Pokornie proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Inspirujący wykład o problemach przenikania się wiary i rozumu. 1. Wierzę, że Bóg jest, wierzę Bogu, wierzę do Boga, czyli , że Bóg mnie/ każdego człowieka / widzi , słyszy i odpowiada na moje prośby, pytania, problemy. Ale muszę też przyjąć, że odpowiedzi Boga nie są sformatowane wg moich egocentrycznych pragnień i życzeń. Ten pierwszy kształt wiary / może także i drugi/ może jakoś przewijać się w poglądach agnostyków czy może racjonalistów naukowych jak chociażby J. Petersen. Te trzy razem wzięte, znamionują chrześcijan. 2. Problem teologii...Tak opisać życie duchowe zwrócone do Boga w suchych choć ścisłych formułach, nie jest łatwo. Wychodzi szkielet, preparat ale bez życia. Życie w ten szkielet tchnąć wiara, która bierze początek z doświadczenia własanej niemocy, słabości i w kjonsekwencji bojaźni Bożej . / Ks. Mądrości... ale także nasz Norwid../3. Piękna relacja o św. Franciszku, o mądrości i dobru dzięki prostocie i pokorze. Pokora nie jest jakąś uniżonością wobec władzy ale głębokim doświadczeniem własnej ograniczoności. Jest jakąś autentyczną samooceną i życiem " w prawdzie". 4. To wszystko razem wzięte prowadzi nas do pełni życia, do świadomej miłości, do rozumienia wg przyrodzonych możliwości, Boga i rzeczywistości..,. Bóg zapłać.
Jeśli wiara jest choćby jak ziarnko gorczycy, a rozum jest zdrowy, prawidłowo rozwinięty, to myślę, że nie powinno być żadnych napięć, ani konfliktów, tylko spójność.
Pokornie proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Milosc nie jest bezrozumna !!! Aleliuja! Dzięki
Bóg zapłać za piękne słowa i myśli!!
Inspirujący wykład o problemach przenikania się wiary i rozumu. 1. Wierzę, że Bóg jest, wierzę Bogu, wierzę do Boga, czyli , że Bóg mnie/ każdego człowieka / widzi , słyszy i odpowiada na moje prośby, pytania, problemy. Ale muszę też przyjąć, że odpowiedzi Boga nie są sformatowane wg moich egocentrycznych pragnień i życzeń. Ten pierwszy kształt wiary / może także i drugi/ może jakoś przewijać się w poglądach agnostyków czy może racjonalistów naukowych jak chociażby J. Petersen. Te trzy razem wzięte, znamionują chrześcijan. 2. Problem teologii...Tak opisać życie duchowe zwrócone do Boga w suchych choć ścisłych formułach, nie jest łatwo. Wychodzi szkielet, preparat ale bez życia. Życie w ten szkielet tchnąć wiara, która bierze początek z doświadczenia własanej niemocy, słabości i w kjonsekwencji bojaźni Bożej . / Ks. Mądrości... ale także nasz Norwid../3. Piękna relacja o św. Franciszku, o mądrości i dobru dzięki prostocie i pokorze. Pokora nie jest jakąś uniżonością wobec władzy ale głębokim doświadczeniem własnej ograniczoności. Jest jakąś autentyczną samooceną i życiem " w prawdzie". 4. To wszystko razem wzięte prowadzi nas do pełni życia, do świadomej miłości, do rozumienia wg przyrodzonych możliwości, Boga i rzeczywistości..,. Bóg zapłać.
Napięcie między Wiarą i Rozumem, coraz większe, jak trudno to łączyć, zwłaszcza TERAZ
Jeśli wiara jest choćby jak ziarnko gorczycy, a rozum jest zdrowy, prawidłowo rozwinięty, to myślę, że nie powinno być żadnych napięć, ani konfliktów, tylko spójność.
Zrozumiałam sens pokory to miłość Boga. Prostota chroni od zarozumialstwa. Deo gracias
Przedstawiciel protestantyzmu, wychwala Lutra! Cofam subskrybcję.
Żadna to strata. Bs Grzegorz wie co mówi i jest wielkim autorytetem
Żadna strata.
Co to za kolory tych ryb!!!