Dziękuję za dogłębny wykład.. To właśnie jt trudne -postrzegać siebie jako Pustkę, bez lęku i nie chwytać się emocji i myśli, kt się automatyczmie pojawiają.. U mnie się to b.powoli zmienia..ale też krótko medytuję, parę miesięcy, po 25 min.dziennie.. Jednak uważam, że to jedyna sensowna idea ma resztę zycia😊
początek medytacji , to przejście przez nieujawnione wcześniej zakamarki nas samych. "postrzegać siebie jako pustkę" brzmi jak akt woli, a to bardziej przychodzi , pojawia się , w stanie tego bezruchu Bezruch umysłu powoduje puszczenie mechanizmów obronnych - a to wylew emocji, nieprzeżytych nastrojów i wspomnień. to naturalne że pojawia się wtedy lęk, jemu tez trzeba dać miejsce i przeżyć
❤❤❤
Dziękuję za dogłębny wykład..
To właśnie jt trudne -postrzegać siebie jako Pustkę, bez lęku i nie chwytać się emocji i myśli, kt się automatyczmie pojawiają..
U mnie się to b.powoli zmienia..ale też krótko medytuję, parę miesięcy, po 25 min.dziennie..
Jednak uważam, że to jedyna sensowna idea ma resztę zycia😊
początek medytacji , to przejście przez nieujawnione wcześniej zakamarki nas samych.
"postrzegać siebie jako pustkę" brzmi jak akt woli, a to bardziej przychodzi , pojawia się , w stanie tego bezruchu
Bezruch umysłu powoduje puszczenie mechanizmów obronnych - a to wylew emocji, nieprzeżytych nastrojów i wspomnień.
to naturalne że pojawia się wtedy lęk, jemu tez trzeba dać miejsce i przeżyć
Ok, w tym sensie trening systemu nerwowego (obchodzenia się z myślami i emocjami).
Czy mógłbym prosić o głośniejsze nagrywanie wykładów?
Ostatnie 13 minut to czarny ekran.