Rodziłam pod koniec października 2022 jechałam do szpitala na totalnym luzie w głowie miałam tylko to że za moment poznam miłość swojego życia,wszyscy byli w szoku że ja się nie boję. W efekcie nie było tak kolorowo do szpitala trafiłam po 3 godzinach od rozpoczęcia skurczy czyli o 6 rano pech chciał ze trafiłam akurat w godzinie w której zmieniły się położne co za tym szło musiałam czekać około 30 min na przyjęcie. Ale znieczulenia nie miałam wyłączonego przy 10 cm tylko miałam je go samego końca porodu. Poród trwał równo 17 godzin ale jeśli mam być szczera to dla tego szczęścia które jest na samym koncu ból nie ma żadnego znaczenia. Najpięknieszy moment kiedy kładą ci dziecko na piersi a ty patrzysz w te malutkie piękne oczka które się w ciebie wpatrują i w tym momencie przepadasz od tej chwili przestaje się liczyć wszystko inne tylko ta mała istotka
Też lekko uśmiechnęłam się, jak wspominałaś, że pojechałaś na blok rodzić łożysko hah. To serio wyjątkowe 😅 Ale ogółem cieszcie się tym czasem, na pewno jesteś z siebie dumna, że dałaś radę. Maluszek jest śliczny 😍
Gratulacje Ada♥️😻. Ciesz się czasem z maluszkiem. Masz piękne wspomnienia z tego porodu, chociaż ciężkie. Mnóstwo zdrówka i szczęścia. Super, że wracasz na kanał☺️😉.
Ja rodzę za miesiąc, to druga ciąża i cieszę się, że obejrzałam twój film. Dobre masz podejście, że każdy poród jest inny i nie da się go zaplanować. Dużo zdrowia dla was :)
Wielkie gratulacje ❤ Za mną dwie CC z przyjemnością słuchałam jak wygląda poród naturalny. Teraz skup się na dzidziusiu i ciesz się wspaniałym czasem ❤ Nawet się nie obejrzysz jak będzie miał roczek więc łap każdą chwilę
Tak słucham cię i kurde , 5 dni skurczy , aż można przerazić się .. U mnie było przy 1 ciąży 10 h skurczy i rodziłam. Przy drugiej to już jak dostałam skurczy to mocnych , po 30 min do szpitala pojechałam a godzinę później urodziłam. Ciekawi mnie jak będzie teraz 😅 mimo wszystko wiem ,że mogę znów szybko urodzić bez męczenia się godzinami. Wolę być nacięta niż rodzić bez ,bo to jak dla mnie mega ulga i myślę, że dzięki temu szybciej urodziłam. Oczywiscie bez znieczulenia. Gratulacje ♥️🫰🏻
Dla mnie przerażające jest to, że jeśli poród się tyle przedłuża to nie robią cc tylko tak męczą te biwdne kobiety w imię naturalizmu. Ja miałam cc dwa razy, wspominam bardzo dobrze, szybko doszłam do siebie. Ogromne gratulacje i dużo zdrowia dla Was ❤️
Też tak myślę. Bardzo chciałam rodzić naturalnie.. Rodziłam 16 godzin, dziecku spadało tętno, wody zielone, na końcu Vacuum, infekcja na kilka dni w szpitalu beze mnie.. Jak sobie pomyślę, że mogło stać się coś dziecku przez długi poród to mimo ogromnego parcia na poród naturalny brałabym cesarkę w ciemno.
@@ma94lenarównież rodziłam 16 godzin, przez cały ten czas położna była u mnie 2 razy. Przy partych nie miałam już siły, skończyło się na wyciskaniu dziecka
Bardzo dobrze, że nagrałaś o tym filmik i opowiedziałaś o swoim porodzie. Jest to bardzo przydatne. Cieszę się, że masz synka :) i życzę dużo szczęścia. Trzymajcie się cieplutko :)
Mi od początku położna powtarzała - poród to ŻYWIOŁ! Piękny, bo indywidualny i nieprzewidywalny ❤️ i że każdy kto opiera się żywiołom traci więcej niż zyskuje nawet jak nie są dla nas łaskawe. Ta myśl pomogła mi rodzić i może komuś też pomoże 🥰 ADA JESTEŚ BOHATERKĄ! ❤️
U mnie skurcze przepowiadające się zaczęły się kilka tygodni przed porodem , 4 dni przed planowanym terminem porodu miałam wizytę i rozwarcie na pół palca w nocy dostałam boli co godzinę cały piatek wytrzymałam o 20 pojechała do szpitala z płaczem bo ta bolało (bóle krzyżowe) rozwarcie 3cm , zostałam na obserwacji w sobotę dwa razy przeszłam się po schodach i zaczęły mi się skurcze co 3 minuty powiedziałam położne że chyba zaczynam rodzic bóle krzyżowe nie przestawały powiedziała że jestem pierworodką wiec żebym nie myślała że tak szybko urodzę bo dzień wcześniej rodziła 19h. Wytrzymałam godzinę w końcu wyprosiłam ordynatora żeby do mnie przyszedł a tam rozwarcie na 8cm już od razu na porodówkę może 5-7 minut później już 9cm czekaliśmy na męża żeby go ubrali i zaczęliśmy rodzić 1,5 h później niecałe nasza córka była z nami :D poród uważam, że nie bolał (korzystałam tylko z gazu rozweselającego) te bóle krzyżaowe mnie bardziej bolały
Gratulacje Adusiu!! Życzę wam wszystkiego dobrego I aby wszystkie trudniejsze rzeczy wreszcie zmieniły się w cudowne!! Pozdrowionka dla ciebie i dzidziusia❤❤
Jeśli Cie to pocieszy to też bardzo długo nie byłam gotowa, ale w pewnym momencie przyszło to pragnienie nowego doświadczenia jakim jest bycie mamą, a z nim jakieś takie przekonanie, że skoro inne kobiety dają radę to czemu ja nie miałabym dać rady
Ja zaszłam w ciążę nie planowaną. Cesarka, było strasznie przez miesiąc fizycznie, przez rok psychicznie. Dużo czasu upłynęło zanim zaakceptowalam nowa sytuację i dziecko. Teraz 4 lata po wszystkim, myślę że chciałabym mieć więcej dzieci w przyszłości, mimo że rodziłam mając 31 lat nie czułam się gotowa. Teraz coraz bardziej czuje się gotowa aby świadomie zrobić dziecko. Niestety blokuję mnie wiele rzeczy, finanse, mieszkanie, niezbyt udany związek. Aczkolwiek nie tracę nadziei
Ja swój poród wspominam bardzo dobrze, wyglądał to tak że wody odeszły przed 24 a do szpitala przyjechałam po 2. Skurczy nie miałam do godziny 14, ale jak się już pojawiły to od razu na porodówkę bo rozwarcie było duże. Rodziłam 40 minut i o 16:25 maluch był już na świecie. Gorzej bolało mnie szycie niż sam poród
Jeśli chodzi o zielone wody płodowe to to jest błąd położnej bo już miałaś ciążę donoszoną czyli że za długo dziecko było brzuchu i od tych pierwszych skurczów powinnaś trafić do szpitala na obserwację
U mnie skurcze przepowiadające pojawiły się w 17 tc, w 28 tc trafiłam do szpitala ze skracającą się szyjką, miała 14 mm. Przez dwa dni dostawałam kortykosteroidy i później wyszłam do domu. A w 30 tc urodziłam zdrową córeczkę. Miesiąc w szpitalu była. Dziś ma 20 miesięcy i jest zdrową bez oznak wczesniactwa dziewczynką ❤ Pozdrawiam ❤
Dziecko mogło mieć problem z oddychaniem przez zielone wody płodowe właśnie. Było już za długo w tych wodach. Co do kleszczy pomimo,że są zabronione u nas w Polsce nadal są używane sporadycznie gdy już nie zdążą zrobić cięcia pomijając fakt,że poprostu czasami za długo czekają i na siłę chcą by urodzić siłami natury. Gratulacje! Super,że już u was wszystkich dobrze ❤
Ada miałaś bardzo podobny poród do mnie też nie spałam 3 doby przed porodem 🫣 rodziłam w Niemczech , powiedz jeszcze jak oceniasz personel szpitala i ogólny pobyt w samym szpitalu czy byłaś sama w szpitalu czy skorzystałaś z opcji pokoju rodzinnego ? ☺️ Świetny film dosadnie wszystko opowiedziane bez kolorowania brawo dla Ciebie 🫶🏻 Gratulacje i dużo zdrówka dla was 😍❤️
Ja rodziłam niecałe 4mies temu.. miałam wywoływany balonikiem... później okazało się już przy porodzie ze mimo 10cm córka nie może przecisnąć się przez kanał rodny i użyli vacuum oraz byłam nacinana.. traciła tętno owinęła się pępowiną.. gdy już było po wszystkim i poszlismy na prywatna sale okazalo sie ze opila sie wod plodowych i czesto wymiotowala nimi i sie krztusiła i bardzo plakala.. ogolnie noc nie przespana... na nastepny dzien gdy było już super byłam nastawiona na wyjście.. nic podobnego.. okazało się że ma zoltaczke ktora nie spadała.. była naświetlana nie dość że upał to jeszcze zawijana w kokon i naświetlana biedactwo... ja płakałam chyba z 2-3 dni finalnie byłyśmy w szpitalu 6 dni..teraz ma prawie 4 mies i rozwija się super i wszystko w porządku 😊
U nas w szpitalu są 2 opcje albo takie maty do naswietlania z kablem kładzie się na nie dziecko i owija swoim kocykiem albo jest taki kokon do którego wkłada się maluszka i zapina rzepami i do tego są takie piankowe okularki dziecko jest całe naświetlane od szyi do stóp ale ciężko z tym np karmic nosić a dziecko w tym musi być non stop tylko do przewijania wyłączałam i wyjmowałam dziecko
Ja akurat 2 lata temu miałam PILNE cc przy 3 cm rozwarcia bo bez cesarki moja córka by nie przeżyła była owinięta pępowiną 2 razy wokół szyi i jeszcze ją sobie dociskała ciągnąć za nią rączką a teraz jestem w 36 tyg więc coraz bliżej synek ułożony główką w dół więc mam nadzieję że uda się urodzić naturalnie z mężem przy boku Ale co przyniesie los tego nie wiadomo najważniejsze żeby było zdrowe
Dziwię się, że Twoja położna przez te pierwsze dni nie zaproponowała Ci ani KTG ani badania wód płodowych. Dużo zdrówka dla Waszej rodzinki, rośnijcie zdrowo ❤
Ja od początku byłam też nastawiona bardzo pozytywnie na poród i nie bałam się go. Skurcze przepowiadające miałam od 20tc aż do końca ciąży więc do tego bólu też byłam przyzwyczajona. W 35 tc miałam już szyjkę skróconą, synka nisko i rozwarcie 2 cm. 2 tygodnie musiałam tylko leżeć i brać luteinę żeby nie urodzić. Na ten czas też zniknęły mi skurcze. A kiedy mogłam już urodzić to stwierdził, że mu dobrze w brzuszku😂 1,5 tyg przed terminem miłam wizytę u gin i lekarz był w szoku że jeszcze nie urodziłam bo nie wiadomo od jak dawna chodziłam z 4 cm rozwarciem😂 tego samego dnia wieczorem o 19 odeszły mi wody. O 21 zaczęły się skurczę. O 23 były już one regularne co 5 min. A o 2 w nocy urodziłam naturalnie bez znieczulenia. U mnie też trochę nie poszło według planu bo miałam anemie i podczas porodu straciłam dużo krwi i byłam podłączona do kroplówki plus synkowi mocno zaczęło spadać tętno i byłam nacięta. Tak jak poród był dla mnie okej nic nadzwyczajnego to po nacięciu mam traumę a dokładnie po zszywaniu. Dostałam 3 znieczulenia i żadne nie zadziałało. Wyszło tak, że zszywali mnie ja żywca. Takie bólu nigdy nie przeżyłam… miałam po tym krwiaka a moje dochodzenie po porodzie do siebie było bardzo ciężko. Dodatkowo nie byłam w stanie urodzić łożyska i mnie łyżeczkowali😂
Uwielbiam !woje filmy !!! CZEKĄŁAM NA TWÓJ FILM a jak coś dodasz to od razu wieczór staje się lepszy. Dużooooooooo zdrówka dla was
12:32 najlepszy moment z całego filmu. KOSMOS
Rodziłam pod koniec października 2022 jechałam do szpitala na totalnym luzie w głowie miałam tylko to że za moment poznam miłość swojego życia,wszyscy byli w szoku że ja się nie boję. W efekcie nie było tak kolorowo do szpitala trafiłam po 3 godzinach od rozpoczęcia skurczy czyli o 6 rano pech chciał ze trafiłam akurat w godzinie w której zmieniły się położne co za tym szło musiałam czekać około 30 min na przyjęcie. Ale znieczulenia nie miałam wyłączonego przy 10 cm tylko miałam je go samego końca porodu. Poród trwał równo 17 godzin ale jeśli mam być szczera to dla tego szczęścia które jest na samym koncu ból nie ma żadnego znaczenia. Najpięknieszy moment kiedy kładą ci dziecko na piersi a ty patrzysz w te malutkie piękne oczka które się w ciebie wpatrują i w tym momencie przepadasz od tej chwili przestaje się liczyć wszystko inne tylko ta mała istotka
Moja też była piękna jak każde dziecko
@@Amelia-j3m Jprdl 🙄
Piękny maluszek dużo zdrowia Ada ,i siły ❤ pozdrawiam ❤
Gratulacje Ada ❤❤❤Wszystkiego dobrego dla Was 🤗🤗🤗Pozdrawiam 🥰🥰🥰
Gratulacje Ada ❤❤❤❤zdrówka życzę dla was ❤
Też lekko uśmiechnęłam się, jak wspominałaś, że pojechałaś na blok rodzić łożysko hah. To serio wyjątkowe 😅 Ale ogółem cieszcie się tym czasem, na pewno jesteś z siebie dumna, że dałaś radę. Maluszek jest śliczny 😍
Gratulacje jeszcze raz 🤍 Dużo zdrówka, siły ,wytrwałości i pięknych chwil z synkiem 🩵😍🩵🩵🩵🩵👶🏻🤱🏻👩❤️👨
Gratulacje Ada♥️😻. Ciesz się czasem z maluszkiem. Masz piękne wspomnienia z tego porodu, chociaż ciężkie. Mnóstwo zdrówka i szczęścia. Super, że wracasz na kanał☺️😉.
Ja rodzę za miesiąc, to druga ciąża i cieszę się, że obejrzałam twój film. Dobre masz podejście, że każdy poród jest inny i nie da się go zaplanować. Dużo zdrowia dla was :)
GRATULACJE ADA!!❤🎉 Długi czekałam na taki film!
Wielkie gratulacje ❤ Za mną dwie CC z przyjemnością słuchałam jak wygląda poród naturalny. Teraz skup się na dzidziusiu i ciesz się wspaniałym czasem ❤ Nawet się nie obejrzysz jak będzie miał roczek więc łap każdą chwilę
Tak słucham cię i kurde , 5 dni skurczy , aż można przerazić się .. U mnie było przy 1 ciąży 10 h skurczy i rodziłam. Przy drugiej to już jak dostałam skurczy to mocnych , po 30 min do szpitala pojechałam a godzinę później urodziłam. Ciekawi mnie jak będzie teraz 😅 mimo wszystko wiem ,że mogę znów szybko urodzić bez męczenia się godzinami. Wolę być nacięta niż rodzić bez ,bo to jak dla mnie mega ulga i myślę, że dzięki temu szybciej urodziłam. Oczywiscie bez znieczulenia. Gratulacje ♥️🫰🏻
Wszystkiego dobrego dla Was! 🍼🩵👶🏻
Bardzo daleko mi to tematów ciąży, porodu, dzieci, ale oglądam ten odcinek, bo tak przyjemnie się Ciebie słucha 🥰
Dla mnie przerażające jest to, że jeśli poród się tyle przedłuża to nie robią cc tylko tak męczą te biwdne kobiety w imię naturalizmu. Ja miałam cc dwa razy, wspominam bardzo dobrze, szybko doszłam do siebie.
Ogromne gratulacje i dużo zdrowia dla Was ❤️
Też tak myślę. Bardzo chciałam rodzić naturalnie.. Rodziłam 16 godzin, dziecku spadało tętno, wody zielone, na końcu Vacuum, infekcja na kilka dni w szpitalu beze mnie.. Jak sobie pomyślę, że mogło stać się coś dziecku przez długi poród to mimo ogromnego parcia na poród naturalny brałabym cesarkę w ciemno.
@@ma94lenarównież rodziłam 16 godzin, przez cały ten czas położna była u mnie 2 razy. Przy partych nie miałam już siły, skończyło się na wyciskaniu dziecka
Bardzo dobrze, że nagrałaś o tym filmik i opowiedziałaś o swoim porodzie. Jest to bardzo przydatne. Cieszę się, że masz synka :) i życzę dużo szczęścia. Trzymajcie się cieplutko :)
Gratulację 🥰 Ada tak miło się ciebie słuchało, tak pięknie opowiadasz, mogła bym cię słuchać godzinami
GRATULACJE! Pamiętam jak nagrywałaś brokatowe nożyczki a teraz masz synka😍 Szczęścia życzę!😘
Gratuluję :) najważniejsze jest pozytywne nastawienie, też miałam porod z komplikacjami, ale wszystko skończyło się pozytywnie :)
Gratulacje Ada! Dużo zdrówka dla ciebie i małego, śliczny jest😘
Gratki ❤❤❤miałam uro życzę błogosławieństwa Bożego i dużo zdrowia i cierpliwości ❤❤❤
Szacun!❤ To udowadnia jakie kobiety są wspaniałe
Mi od początku położna powtarzała - poród to ŻYWIOŁ! Piękny, bo indywidualny i nieprzewidywalny ❤️ i że każdy kto opiera się żywiołom traci więcej niż zyskuje nawet jak nie są dla nas łaskawe. Ta myśl pomogła mi rodzić i może komuś też pomoże 🥰 ADA JESTEŚ BOHATERKĄ! ❤️
Szacun❤dużo zdrowia
Szacun!!! Dużo zdrówka dla Was ❤
Szacun ❤️ 🥰
Super film gratulacje😊
Czy mogę się doczekać już kolejnych filmów 💞
U mnie skurcze przepowiadające się zaczęły się kilka tygodni przed porodem , 4 dni przed planowanym terminem porodu miałam wizytę i rozwarcie na pół palca w nocy dostałam boli co godzinę cały piatek wytrzymałam o 20 pojechała do szpitala z płaczem bo ta bolało (bóle krzyżowe) rozwarcie 3cm , zostałam na obserwacji w sobotę dwa razy przeszłam się po schodach i zaczęły mi się skurcze co 3 minuty powiedziałam położne że chyba zaczynam rodzic bóle krzyżowe nie przestawały powiedziała że jestem pierworodką wiec żebym nie myślała że tak szybko urodzę bo dzień wcześniej rodziła 19h. Wytrzymałam godzinę w końcu wyprosiłam ordynatora żeby do mnie przyszedł a tam rozwarcie na 8cm już od razu na porodówkę może 5-7 minut później już 9cm czekaliśmy na męża żeby go ubrali i zaczęliśmy rodzić 1,5 h później niecałe nasza córka była z nami :D poród uważam, że nie bolał (korzystałam tylko z gazu rozweselającego) te bóle krzyżaowe mnie bardziej bolały
Gratuluję ❤❤i dużo zdrówka dla ciebie i maluszka, i dla męża też oczywiście
Gratki❤❤ śliczny😍
Czekałam na ten filmik! Gratulacje i dużo zdrówka dla Was ❤️❤️
Wspaniale że urodziłaś. To cudowne, moje gratulacje ❤️
Gratulację❤
Kocham twoje filmy dużo zdrowia dla synka
Gratuluje Ci.
Życzę tobie i twojemu dziecku dużo zdrowia.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Gratulacje Adusiu!! Życzę wam wszystkiego dobrego I aby wszystkie trudniejsze rzeczy wreszcie zmieniły się w cudowne!! Pozdrowionka dla ciebie i dzidziusia❤❤
Ogladam twoje stare filmiki o jesieni ❤ bo sie stęskniłam za toba ale rozumiem ze opiekujesz sie teraz swoim synem 😊
Gratuluję przede wszystkim odwagi :)
Gratulacje piękny maluszek❤
Gratulacje i dużo zdrówka dla ciebie i maluszka ☺️
Gratulacje. Dużo zdrówka❤
Gratulacje dużo zdrówka dla synka i mamusi niech się zdrowo chowa syneczek kochane maleństwo ❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊
Gratuluję świetna robota ❤❤😊😊zdrówka cieszę się bardzo że pokazałaś się bardzo się stęskniłam za tobą
Gratulacje Ada napewno będziesz super mamą, a maluszek śliczny ❤
Gratulacje dużo dużo zdrówka dla Was:)
Gratulacje 😮
SZACUN❤(przeczytałam opis)
Gratuluję :)
Gratulacje!
Jeśli Cie to pocieszy to też bardzo długo nie byłam gotowa, ale w pewnym momencie przyszło to pragnienie nowego doświadczenia jakim jest bycie mamą, a z nim jakieś takie przekonanie, że skoro inne kobiety dają radę to czemu ja nie miałabym dać rady
Ja zaszłam w ciążę nie planowaną. Cesarka, było strasznie przez miesiąc fizycznie, przez rok psychicznie. Dużo czasu upłynęło zanim zaakceptowalam nowa sytuację i dziecko. Teraz 4 lata po wszystkim, myślę że chciałabym mieć więcej dzieci w przyszłości, mimo że rodziłam mając 31 lat nie czułam się gotowa. Teraz coraz bardziej czuje się gotowa aby świadomie zrobić dziecko. Niestety blokuję mnie wiele rzeczy, finanse, mieszkanie, niezbyt udany związek. Aczkolwiek nie tracę nadziei
Gratulacje i dużo zdrowia dla was 😊
Gratulacje 🎉🎉🎉🎉
Ja swój poród wspominam bardzo dobrze, wyglądał to tak że wody odeszły przed 24 a do szpitala przyjechałam po 2. Skurczy nie miałam do godziny 14, ale jak się już pojawiły to od razu na porodówkę bo rozwarcie było duże. Rodziłam 40 minut i o 16:25 maluch był już na świecie. Gorzej bolało mnie szycie niż sam poród
Gratulacje! ❤ Ja mam termin na połowę listopada i rownież będę rodzić w Holandii.
Gratulacje dużo zdrówka dla Was
Ada pamiętaj jesteś super osobą.❤❤ Życzę Ci dużo zdrowia i dla twego synka❤❤❤❤
Ciesze się że urodziłaś i że wszystko skończyło się dobrze trzymajcie się ❤❤❤
Gratulacje!🥳
Szacun dużo zdrówka i dużo siły dla świeżo upieczonej mamy ❤
Super, gratulacje!😍
Tak fajnie to opowiedziałaś ,że aż miło było słychać ❤
Jeśli chodzi o zielone wody płodowe to to jest błąd położnej bo już miałaś ciążę donoszoną czyli że za długo dziecko było brzuchu i od tych pierwszych skurczów powinnaś trafić do szpitala na obserwację
Gratulation ❤
Gratulacje 🎉 Lepiej być nacięta niż jakbyś miała pęknąć w dwóch miejscach np. Tak jak ja 🥲
U mnie skurcze przepowiadające pojawiły się w 17 tc, w 28 tc trafiłam do szpitala ze skracającą się szyjką, miała 14 mm. Przez dwa dni dostawałam kortykosteroidy i później wyszłam do domu. A w 30 tc urodziłam zdrową córeczkę. Miesiąc w szpitalu była. Dziś ma 20 miesięcy i jest zdrową bez oznak wczesniactwa dziewczynką ❤ Pozdrawiam ❤
Ada najważniejsze jest to że z tobą i twoim synkiem jest już wszystko dobrze pozdrawiam ciebie bardzo serdecznie
Gratulacje Ada dużo zdrówka dla was dużo zdrówka dla maluszka niech zdrowo rośnie i mało nocy nieprzespanych wam życzę
Gratulacje🎉🎉🎉
Gratulacje, dzielna jesteś. 💜 Dużo zdrówka dla Was, Pozdrawiamy 😉
Najfajniejszy film jaki widziałam taki naturalny ❤
Gratulacje Dużo Zdrowia Dla Całej Rodzinki ❤❤
Dziecko mogło mieć problem z oddychaniem przez zielone wody płodowe właśnie. Było już za długo w tych wodach. Co do kleszczy pomimo,że są zabronione u nas w Polsce nadal są używane sporadycznie gdy już nie zdążą zrobić cięcia pomijając fakt,że poprostu czasami za długo czekają i na siłę chcą by urodzić siłami natury. Gratulacje! Super,że już u was wszystkich dobrze ❤
Ada miałaś bardzo podobny poród do mnie też nie spałam 3 doby przed porodem 🫣 rodziłam w Niemczech , powiedz jeszcze jak oceniasz personel szpitala i ogólny pobyt w samym szpitalu czy byłaś sama w szpitalu czy skorzystałaś z opcji pokoju rodzinnego ? ☺️ Świetny film dosadnie wszystko opowiedziane bez kolorowania brawo dla Ciebie 🫶🏻 Gratulacje i dużo zdrówka dla was 😍❤️
Gratulacje❤❤❤ niech maluszek rośnie zdrowy
Ja rodziłam niecałe 4mies temu.. miałam wywoływany balonikiem... później okazało się już przy porodzie ze mimo 10cm córka nie może przecisnąć się przez kanał rodny i użyli vacuum oraz byłam nacinana.. traciła tętno owinęła się pępowiną.. gdy już było po wszystkim i poszlismy na prywatna sale okazalo sie ze opila sie wod plodowych i czesto wymiotowala nimi i sie krztusiła i bardzo plakala.. ogolnie noc nie przespana... na nastepny dzien gdy było już super byłam nastawiona na wyjście.. nic podobnego.. okazało się że ma zoltaczke ktora nie spadała.. była naświetlana nie dość że upał to jeszcze zawijana w kokon i naświetlana biedactwo... ja płakałam chyba z 2-3 dni finalnie byłyśmy w szpitalu 6 dni..teraz ma prawie 4 mies i rozwija się super i wszystko w porządku 😊
Ooo to coś nowego z tym owijaniem do naświetlania
Moja jak była naświetlana leżała pod lampami w samym pampersie
Gdzie rodziłaś?
U nas w szpitalu są 2 opcje albo takie maty do naswietlania z kablem kładzie się na nie dziecko i owija swoim kocykiem albo jest taki kokon do którego wkłada się maluszka i zapina rzepami i do tego są takie piankowe okularki dziecko jest całe naświetlane od szyi do stóp ale ciężko z tym np karmic nosić a dziecko w tym musi być non stop tylko do przewijania wyłączałam i wyjmowałam dziecko
Gratulacje zdrowego urodzonego Maluszka ❤🎉😊
Gratulacje i duzo zdrowia!! 🩵
Gratulacje!🎉😊❤️
Gratulację
Ja akurat 2 lata temu miałam PILNE cc przy 3 cm rozwarcia bo bez cesarki moja córka by nie przeżyła była owinięta pępowiną 2 razy wokół szyi i jeszcze ją sobie dociskała ciągnąć za nią rączką a teraz jestem w 36 tyg więc coraz bliżej synek ułożony główką w dół więc mam nadzieję że uda się urodzić naturalnie z mężem przy boku
Ale co przyniesie los tego nie wiadomo najważniejsze żeby było zdrowe
Strasznie miło sie robi na sercu, gdy cię widzimy taką szczęśliwą 🥹❤️
Gratulacje 😊
Gratulacje Ada
Zdrowka dla Ciebie i dla Synka
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i maluszka❤
Gratulacje takiego ślicznego dzidziusia!❤😘🎉😽💗💋
Gratuluję bardzo się cieszę ❤
To mój Twój pierwszy filmik. Jestem miło zaskoczona że rodziłaś w holandi ja mieszkam w belgi. Życzę dużo zdrówka dla waszej całej rodziny.
Gratulacje❤️❤️❤️
Wszystkiego dobrego ❤❤❤
gratulacje ❤️❤️😊
SZACUN 😘😘😘
Gratulacje ada zdrówka dla ciebie i dla synka
Dziwię się, że Twoja położna przez te pierwsze dni nie zaproponowała Ci ani KTG ani badania wód płodowych.
Dużo zdrówka dla Waszej rodzinki, rośnijcie zdrowo ❤
Gratuluję ❤❤❤❤❤❤
Moje osobiste gratulacje. Ado.
Gratki💙
Ja od początku byłam też nastawiona bardzo pozytywnie na poród i nie bałam się go. Skurcze przepowiadające miałam od 20tc aż do końca ciąży więc do tego bólu też byłam przyzwyczajona. W 35 tc miałam już szyjkę skróconą, synka nisko i rozwarcie 2 cm. 2 tygodnie musiałam tylko leżeć i brać luteinę żeby nie urodzić. Na ten czas też zniknęły mi skurcze. A kiedy mogłam już urodzić to stwierdził, że mu dobrze w brzuszku😂 1,5 tyg przed terminem miłam wizytę u gin i lekarz był w szoku że jeszcze nie urodziłam bo nie wiadomo od jak dawna chodziłam z 4 cm rozwarciem😂 tego samego dnia wieczorem o 19 odeszły mi wody. O 21 zaczęły się skurczę. O 23 były już one regularne co 5 min. A o 2 w nocy urodziłam naturalnie bez znieczulenia. U mnie też trochę nie poszło według planu bo miałam anemie i podczas porodu straciłam dużo krwi i byłam podłączona do kroplówki plus synkowi mocno zaczęło spadać tętno i byłam nacięta. Tak jak poród był dla mnie okej nic nadzwyczajnego to po nacięciu mam traumę a dokładnie po zszywaniu. Dostałam 3 znieczulenia i żadne nie zadziałało. Wyszło tak, że zszywali mnie ja żywca. Takie bólu nigdy nie przeżyłam… miałam po tym krwiaka a moje dochodzenie po porodzie do siebie było bardzo ciężko. Dodatkowo nie byłam w stanie urodzić łożyska i mnie łyżeczkowali😂
Masz ślicznego synka pozdrawiam serdecznie was kochana ❤❤❤
Szacun😊
Gratulacje 🥳
Gratulacje😊😊😊
Na tych zdjęciach na początku odcinka to wygladałaś jak bardzo zmęczona kobieta. Widać było też, że nie mogłaś sie doczekać maluszka.❤
Ja swój poród wspominam też bardzo w porządku,urodziłam 09.09 a miałam termin na 25.09.Mi pierwsze odeszły wody