Ma Pani wspaniałą, głęboką wiedzę. Te posty zasługują na milion wyświetleń. Co do poprzednich wcieleń, też miałam taki wgląd w życiu, że w jakimś poprzednim wcieleniu byłam prostytutką, a mężczyźni jakim swoim niepojętym zmysłem to widzą i czują. To tak jak bym chodziła po ulicy zupełnie naga, a ubieram się kobieco, ale w żaden sposób nie wyzywająco. Udało mi się to przepracować między innym w taki sposób, że przeczytałam parę książek o np. kobietach sprzedawanych do prostytucji w Azji. Ogólnie praca nad sobą polegała na odzyskaniu głębokiego szacunku do siebie. Dodam jeszcze, że byłam dotykana seksualne przez mojego ojca, myślę, że to także stąd czułam się uprzedmiotowiona, a mężczyzni, tzw "toksyczni" mężczyźni skanują kobiety i widzą takie rzeczy. Mnóstwo pracy za mną, ale wiem, że podążam w stronę światła. Dziękuję za wspaniałą pracę i mówienie o ważnych dla nas kobiet rzeczach. ❤
Dla mężczyzn kobieta do życia musi być bogata. Ładna i biedna jest na romans. Ja jestem bogata i stara i wszyscy chcą do życia i się żenić a do łóżka nie ma żadnego
To prawda, dużo zależy również od poprzednich wcieleń. Dlatego przez pewien czas prowadziłam swoje badania nad chorobami ludzi związanymi z poprzednimi wcieleniami. A wracając do tematu, poznałam kilka moich wcieleń i faktycznie w jednym z nich byłam tylko pięknym dodatkiem do pięknego luksusowego domu i najprawdopodobniej męża, który traktował mnie bardziej przedmiotowo. Cieszę się, że żyję w obecnym świecie, w innym czasie i choć nie bogata, a jednak wolna 🙂
@@Joannagrabska24 niestety tak. Tak jak potrafimy przenosić choroby z poprzednich wcieleń, ponieważ są nieprzerobione, tak samo pozostają z nami pewne cechy, wzorce. Z jednej strony dobrze, a z drugiej niekoniecznie. Pewne umiejętności się przydają, szkoda tylko że nie wszystko jest przydatne i teraz nie wiem dokładnie jak mam się wszystkiego czego nie chcę pozbyć...tutaj również między innymi wciąż powraca klatwa rodowa ze strony matki, myślałam że wystarczy wiedzieć i zmienić myślenie, zdarzyło mi się nawet zrobić osobiście rytuał odcinający, czasami też afirmowałam, ale to widocznie jednak za mało, albo jest coś jeszcze czego nie robię, a powinnam. Wiem, że i tak się dowiem, jak ze wszystkim i nawet jak sama czegoś nie wiem, to pytając innych mogę otrzymać odpowiedź. Tutaj pojawiła się taka wspaniała Istota na mojej drodze jak pani, również w swoim celu, a ma to jakieś większe znaczenie 🙂
@@686mon , wiesz czego się dopatrzyłam z klątwami? To było olśnienie. Że należy uszanować, tego co rzucił klatwę. Bo na ogół rzucał z powodu własnego bólu, niemocy, rozpaczy. Przykład z mojego rodu: MOJ dziadek miał nieślubne dziecko. Przed ślubem z moją babcią. Matka była prawdopodnie z tzw. " niższej klasy społecznej". Mój dziadek szlachta- z Wołynia. I poczułam, że ta matka tego syna mojego dziadka ( czyli mojego wujka), rzuciła klątwe. ..No- w sumie się nie dziwię. Zostawiona, wykluczona, nikt, z plebsu. Zapomniana, odrzucona. Bez szacunku. I jak to do mnie przyszło, to dawaj włączać do rodu, uszanować, uznać, podziękować. Bo przez to, że ona została wykluczona, ja jestem. No wiadomo. I nie brać odpowiedzialności przodków za ich czyny. Tylko uszanować, a klątwe odesłac do czystego światła, z intencją transformacji w miłość i błogosławienstwo. Nie odcinać, uznać. Włączyć, nie separować.
@@Joannagrabska24 faktycznie...przecież najwięcej daje akceptacja, dziękuję kochana, to jest to! 🙏 Nie wiedziałam dokładnie na jakiej zasadzie działają klątwy, wiedziałam, że mogą być ze złości, nienawiści lub np. zazdrości. Najwyraźniej też są różne klątwy i z różnych powodów. Ogólnie nie imam się wróżb, ale raz mi jedna złowroga babka z nieprzychylnej rasy, która wróżyła zaproponowała mi, zgodziłam się, a byłam ciekawa tylko tego co powie mi na najbliższy rok, nic więcej od niej wiedzieć nie chciałam... i zaraz niemal od razu pożyczyła mi we wróżbie śmierci, że to rzekomo widzi...Ja po dłuższej chwili zastanowienia, dlaczego miałoby mi się coś złego stać, odesłałam do niej to czego mi życzyła z powrotem. Okazało się, że bardzo szybko zniknęła tam skąd się pojawiła, jakby zapadła się pod ziemię. Czułam, że za tym wszystkim stali jeszcze inni, tylko akurat ją wystawili. Inni tylko się przyglądali, bo niby co mogą zrobić wbrew panującym regułom. A no nic konkretnego. Oni jeśli mogą to wykorzystują takie dobre Istoty jak my do swoich okropnych celów i czasami trzeba dać im nauczkę, muszą wziąć odpowiedzialność za to co chcą czynić. A wracając do klątwy rodowej, muszę nad tym popracować co to mogło być, o co tam chodziło. Podejrzewam, że również chodziło o to, że ktoś komuś kogoś zabrał.
Jest taki niesamowity obłęd ludzki, ludzie często wpadają w to, masz współmałżonka, wiadomo że nie jest idealny, to naturalne i "zupełnie oczywiste", poznają kochanków, natomiast to czy teraz będzie niesamowicie rewelacyjnie, super lepiej, polepszy się o co najmniej 600 procent ;) to już świat bajek, ale ludzie często w to wpadają, kochanek będzie tylko nieznacznie lepszy, przynajmniej w sferze początkowej bardziej się postara, też chodzi o sferę stwarzania pozorów, aby zyskać, natomiast wszystkie zalety i straty jakie później będą, to będą bardzo dotkliwe w ogromnym znaczeniu. Najczęściej to wychodzi tak że ten nowy, wcale nie jest lepszy o 600 procent i konsekwencje różne są zawsze dotkliwe. Ale powiedz to komuś, to częsty obłęd i tylko złudzenie. Kobieta dalej płacze. Tego nie da się zatrzymać, to obłęd bez końca... Ludzie dalej cierpią, często nawet bardziej z tym nowym kochankiem. B013
Moze programy, wzorce unikania, lęku przed bliskością, moze wzorzec córeczki tatusia. Rónie jest. To trzeba sprawdzić indywidualnie, jezeli chce się to zmienić.
A moje zdanie jest takie ze tovwszystko zalezy od matek .Jesli matka jest nadopiekuncza zero granic dla synka i na wszystko pozwala to pozniej dorosly facet szuka takiego wzoru matki glupiutkiej szarej myszki ktora bedzie go tylko chwalic i ulegac ze nic sie nie stalo a kobieta stanowcza silna i ze swoim zdanie staje sie dla niego juz nowym wzorem z ktorym niemial w przeszloci do czynienia ,wiec tylko przyciaga na chwil do skorzystania a pozniem wrqca do wzrou mamuski, czyli typ narcyzika musi miec wygodnie pod tylkiem bo taki wzor dala mamusia.
Zdecydowanie. Dużo o tym mówię, tu i w innych nagraniach. Tak, zdradza ten mężczyzna, który nie miał zdrowej relacji z matką, i nie dotarł przez to do męskiej energii. Od matki zbyt zimnej dominującej, do matki nadopiekuńczej albo matki robiącej z niego " rycerzyka mamusi". Oczywiście, że nie robią tego świadomie. I oczywiście, że nie każdy mężczyzna z takim wzorcem od razu i zawsze zdradza. Bo jeszcze jest coś takiego, jak dorosła świadomość siebie. Bardzo z serca dziękuję za komentarz.
@@Joannagrabska24 zastanawia mnie te okreslenie dominujacej i zimnej czy czasm ja taka nie jestem , jedno wiem ze jestem cholernie niedostepna dla facetow tylko z wierzchu i to mnie przeraza
@@Barbara-hm2xw , zawsze za dominująća i zimną jest duży ból , coś, co nawet nie musi być bezposrednio Twoje. czasem matki, babki, pabaki. czasem to jakiś wzorzec np. prenatalny, czasem coś realnie trudnego wypartego. I masz to, i nawet jak jesteś świadoma, to pancerz na lodowisku, wraz z betonowym silosem, jak z automatu biorą górę. dziękuje z serca za komentarz. :) 🧡
@@Barbara-hm2xw , tu najpierw chodzi o siebie samą. A potem o innych. Wiele kobiet robi ten błąd Kierunku Intencji. Że chce jakiejś zmiany, żeby ktoś je zaakceptował. I wtedy to słabo idzie ta praca ze sobą.
dla mnie ciekawy filmik...własnie jestem na takim etapie, choc niedawno jeszcze bylam w 17letnim związku🤔...matka,;żona, sprzataczka,praczka.... plus oczywiscie szybki sex😉....no nie!...ale teraz przyciagam mezczyzn tylko do lozka, o co chodzi-:nie wiem....mowię glosno, ze chce nowego stalego zwiazku, jestem gotowa- ale moze jednak podswiadomie tego nie chcę?...oj życie💔...powodzonka i miłości Wszystkim życzę😍
@@alexja7173 Staly zwiazek to jest malzenstwo .A mieszkanie razem to czesto kobiety nazywają stalym zwiiazkiem, ale dla mnie nie , bo jak mieszkam z kobietą to zawsze moge odejsc . Tak naprawde wystarczy zabrać przybory do golenia i wrócic do siebie. A malzenstwo ojojojojoj to juz zupelnie co innego tu trzeba starannie przyjrzec sie przyszlej. A mieszkac to ja moge nawet z feministką ktora ma inne poglady na wszystko i roznimy sie . Wystarczy ze ma inne argumenty. Hahaba
@@marcin.b3802 wiesz doskonale, że to działa w dwie strony😉..przyszłemu mężowi też trzeba się przyjżeć...ale nie w tym rzecz😊.Niestety obawiam się, ze w pewnym wieku , żyjąc już z jakimś doświadczeniem boimy siè już stałych relacji...pragniemy tego, ale podswiadomie jednak odpychamy i wysyłamy sprzeczne sygnały. Marcinie życzę Ci wszystkiego dobrego...
@@alexja7173Mezczyzni chetnie by sie zenili kiedy sa jeszcze mlodzi ,powiedzmy do 30 stki ,kiedy jeszcze są niedoswiadczeni wierzą ze jak beda mili ,dobrzy i uprzejmi to kobiety to docenią. Niestety widzą czesto ze powodzenie mają inni chlopacy . A oni grzeczni i uprzejmi są czesto wysmiewani. A kobiety do 30 stki mają powodzenie i myslą ze po 30 stce bedzie takie same wziecie .A tu klops. Trzydziestolatkowie albo nie chca sie wiazac albo wolą duzo mlodsze. No cóz nas interesuje przeszlosc a was przyszlosc. A 30 latka ma z reguly bujną przeszlosc. Ale to tylko jeden z setki powodów. Natomiast mezczyzni po 30 juz mniej sa malzenstwem a kobietom wtedy zaczyna zalezec na czyms stalym. Oczywiscie statystycznie bo zaraz ktos napisze ze mu niezalezy. Dzisiaj slub dla mezczyzny tokiepski deal i niestety czesto duze zagrozenie. Wpisz w google Hiszpania 2004 ustawa antyprzemocowa i poczytaj. Pozdrawiam.
Trzeba obniżyć poprzeczkę ,ładne kobiety onieśmielają , strach przed odrzuceniem , strach że zostanie się zdradzanym , czy porzuconym . Z tego co obserwuję na moim terenie najładniejsze dziewczyny związały się z dużo starszymi żonatymi , żal mi ich . Żonaci podbijają bo niczym nie ryzykują .
@@jozeffranciszek3349Ryzykują, tym że żona się dowie a jak się dowie, to zemsta kobiet nie zna granic, zraniona kobieta potrafi przy rozwodzie oołocić faceta do ostatniej koszuli, także nie ma Pan racji. A po drugie kobieta, która wchodzi w taki układ, też dużo traci zwłaszcza emocjonalnie a facet bawi się nią, jej ładnym ciałem i nie wiem z czego się cieszyć, facet takiej kobiety nie traktuje jak człowieka, który coś czuję. Ona ma mu słóżyć jako pojemnik na sperme. Oni od żon nie odchodzą, nie dlatego że tak je bardzo kochają, tylko już zostawili tam swoje zasoby, majątek, który musieli by się dzielić z żoną noi oczywiście pewnie ostracyzm że strony rodziny. To są tchórze i takiego ryzyka nie podejmą bo najbardziej kochają siebie, nie kochankę ani nawet żonę, czysta karkulacja. Czy się mylę?
@@marcin.b3802 , i inne umniejszające programy nam montowano. Łacznie z tym bezmyslnym, ze starszych trzeba słuchac, że chłopcy nie płaczą, a dziewczynki powinny być miłę. I mamy klaeki emocjonalne, odciete od wąłsnego myślenia, poczucia wartości, czucia siebie, dbania o swoje emocje.
@@Joannagrabska24 Hmm akurat to ze starszych trzeba sluchac to bylo dobre. Tak samo jak to ze chlopiec ma nie plakac i byc meski tez. Czyzby chlopiec miał by być bardziej kobiecy a dziewczynki bardziej meskie ? Każdemu kto chce zgłębić temat polecam 2 filmy na TH-cam. Pierwszy to jeden z lepszych wykładów jakie tu widziałem. Wyklad prof. Jaroszynskiego pt. Wychowanie w cywilizacji łacinskiej. A drugi pośrednio tez ten temat poruszajacy. Film pt. Postęp po Szwedzku. Jak to nic nie pomoże to juz po naszej cywilizacji.
@@marcin.b3802 , nie chodzi o to, ze meski nie ma płakac. ma. Ma miec kontakt z uczuciami. A to- chłopcom nie wypada płakac, zamraża w uczuciach. Męskośc to NIE brak uczuć. To ich męskie wyrażanie, kontakt, a nie odcięcie. Bo potem mamy troglodytów, szukajacych kobiet do prania i prasowania, i kalkująych z kim sie żenic opłaca, a kogo wykorzystać i używać. A potem aj waj, ze jaks tylko na kase poszła. To włąsnie pokłosie braku kontaktu z uczciami, z prawdizwa meśkoscia i otwarciem serca.
No to jakby o mnie to mówią.Często twierdzą: rude tylko do łóżka. Za ładnie się ubierasz, po co chodzisz w szpilkach, itd. słyszę. Kolejny tekst mężczyzn do mnie: jesteś za mądra, sama sobie poradzisz w życiu. Następny tekst facetów do mnie: na żonę się nie nadajesz bo za ładnie wyglądasz. Musiałbym pilnować, a nie mam na czasu bo czeka kariera, ale z łóżka nie wygonię.
@@ewelinalubian1691 , czas najwyższy. Tyle, że to nie o nich chodzi. Oni Ci służą , bardzo, abys wreszcie w sobie coś zobaczyła , dotknęła, uszanowała i obdarzyła siebie miłością. Wtedy się to skończy. gwarantuję .
A jak uwolnić się od żonatego faceta, który w innym wcieleniu był ze mną i wyjechał na wojnę, wtedy nie wrócił, teraz wrócił i to jest tak silne, że mimo chęci i logiki, nie sposób to przerwać. Jak jest decyzja to wszechświat nas blokuje. Jak to odejść?
Witam słuchajac Pani jedna rzecz mnie zmartwiła ale nie jak siebie postrzegam tylko z strony męża wręcz mnie to zabolało, możliwe że źle to interpretuje chodzi mi o matkę madonne a mąż nie widzi w mnie seksualności tylko szuka poza, ja sie nie czuje tak z żadnych tych propozycji co pani wymieniła bo od razu przypomniało mi się że mąż widział seksualność w mojej siostrze dlaczego bo wyszła z łazienki w piżamie bez stanika, bo przy nim kucła sięgając do kosza na śmieci w domu, że wyszła z łazienki w mokrych włosach mówił mi o tym bo zajrzałam do jego telefonu i mi się przyznał bo pisali z sobą siostra mi sir nie przyznała ponad 2l że chciał oglądać jej piersi boli to nadal a wszystko wyszło dopiero w tym roku
Siostra szmata zerwałabym z nią kontakt, tak się w rodzinie nie robi! Mężusia radzę wyjebać z domu, nie chce Pani ranić ale jestem pewna że nie raz Panią zdradził. Oczywiście jak się Pani go zapyta to zaprzeczy, to oczywiste. Niech mi Pani uwierzy jakby kochał, to by Pani takiego świństwa nie zrobił zwłaszcza z siostrą. A siostrunia jaka świnia, jak można własnej siostrze tak zrobić. Nie potrafiła bym już z nim seks uprawiać po takim świństw ie. Współczuje😢On nie ma wogóle szacunku do Pani. Lepiej być samej niż ze zdrajcą.
Nie warto być z kimś takim lepsza samotność niż skazywać się na cierpienie bo to nie życie to ból z siostrą bym zakończyła relację odcięła się od zdrajców i dopiero zaczęła żyć
Ja bym chciała w odwrotną stronę. Uniezależnić się od niego. Rzucić go. Ale szczerze nie bardzo mogę z niewyjaśnionych przyczyn. Nie jest przystojny, popija, ma broń. Co ja już nie robię, abym go rzucić, a fakt daje okruchy.
Moze bliźniaczy płomień, czy inne historie, wcale nie Twoje, np. rodowe. Tak bywa. Ze odtwarzasz czyjąś historie, przezywasz czyjś ból i rozterkę..... I dlatego takie bezsensowne zachowania. Bo na rozum to Ty wiesz, ..., ale co z tego...
@@Joannagrabska24 :) a jeśli już wytłumaczymy obecną psyche zdarzeniami z przeszłej inkarnacji, to jak wyjaśnimy przyczyny takiej psyche w przeszłych wcieleniach? 🙄
Niestety, ale ludzie tkwią cały czas w 100 lat przed murzynami.🐽już wiesz z takim 🐽nigdy się nie spotykaj, życzę ci szczęścia w miłości 🐽bo za nim same 🐽 stoją.
@@teresamazur6255 , pewnie. A jeszcze bardziej proponuję :) najpierw skupić się na swoich najlepszych jakościach, a wszystko co trudne otoczyc uznaniem i miłością bez wzgledu na to, jak bardzo trudne to jest.
No to nie rozumiem siebie i seojej historii. Zawsze przyciągałam facetów którzy natychmiast chcieli się ze mną żenić. A teraz znalazłam się w roli kochanki . O co tu chodzi????
@@Joannagrabska24 wypisałam się. Dziękuję, pomogłaś mi w tym. Zobaczymy co się zadzieje. Na razie naprawiłam relację z pieniędzmi 😆. No cóż, to naprawdę miłość, bliźniaczy płomień i co tam jeszcze. Poczekamy, ale ja jednak żyję , tu i teraz
Widzieli w Tobie materiał na żonę . Powinnaś się cieszyć , chyba że nie chcesz wychodzić za mąż .Dawno temu miałem kontakt z dziewczyna przez jeden wieczór i tak się czułem przy niej , jakbyśmy się znali od lat , ona tak samo zauważyłem .
@@mariannapoluch3288 Co w tym dziwnego , to jest zupełnie normalne i porządane , ludzie powinni siebie w małżeństwie ,czy w związku wspierać . wspierać . Przepraszam , ale po tym Co napisałaś uważam Ciebie za materialistkę .
2:05 pkt 3. czyli przyjmujemy, że reinkarnacja jednak istnieje? :) ok. Tak od lat kilku słyszę ciągle, że panie z "energiami" pracują, że są specjalistami od tego. Czyli znają się! Potem, patrzę sobie "po świecie", po ludziach i zastanawiam, czemu mam już 5 subów blogów psychologicznych o związkach?! 🤣 Gdzie jest KIT w tym układzie, pani inspektor zmiany? ;)
@@Joannagrabska24 (Miałem napisać wczesniej, ale 5am była). Konkretniej.. to bardzo złożone, dlatego skierowałem to na tendencjea nie przykłady. Widzę straszliwą obłudę przykrytą szczytnymi aspiracjami. Górę sprzeczności w opiniach kobiet, ataki na wszystkich, kto się z nimi MA CZELNOŚĆ nie zgodzić (to nic, że trwa rozmowa) -- atak histerii i koniec, temat nieważny! Jest możliwość zagrania ofiary, to grają ofiarę, otrzymują (niezasłużoną) pomoc i voila! Problem został, profit w ręku i buzia się cieszy a fakt, że temat leży i wciąż rosnie... eeee tam! zamieciemy pod dywan i ten problem. Akurat, do czasu. Jak ja mam zadać konkretne pytanie w powyższym kontekście? O wszystko? Sprzeczności. Kłamstewka. Wypieranie. Manipulacja. Niekontrolowane emocje. Niszczenie związków i równocześnie "zły jest patriarchat". Ale my mamy matriarchat! Tyle bicia piany, ukrywania a wychodzi na to, że celem jest: ciepły domek, dzidziuś, finanse, poczucie "bycia wyjątkowąąą ą i ą". Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy widzę panie próbujące wstrzelić się w męskie schematy/cechy/gacie. Czego one właściwie chcą? Wiedzą, czy ktoś im "z góry" hasła podał? "Katarzyna Bilska Meghan to idealny przykład kobiecego postępowania i logiki: baby całe zycie marzą o księciu, a kiedy go wreszcie dostaną, to robią wszystko by tym księciem już nie był 😁" twitter.com/Knesix/status/1368643405711020032 (to z bloga Histeria bez dystansu). Jak już zniszczą wszystko, to przyjdą do panów po pomoc w odbudowie? Bo to nie one, "to tamte, te niedobre, my inne, oj ał!" 🤣 Czy udało mi się naprowadzić na pytanie? Nie chcę się zagotować, więc stawiam kropkę 😉
@@AN-ix9lg, no tak. Tak ludzie robią, robimy. Manipulujemy, żeby przeżyć, z lęku, strachu. Wchodzimy w związku ze wszelkich powodów, dalekich od milisci. Z powodów opartych na lęku. Szeroko pojętym. Następstwem bólu, lęku, strachu, są strategie na tym oparte. Pasywno, agresywne, kłamstwa, manipulcje. Ze strachu. Pustka trafia na pustkę. I tworzy pustkę, z tęsknota za pełnią. Ta, w sumie to jedyny temat pracy z klientami. Głęboki kontakt, miłość, świadomość siebie. Szacunek. Potem, jak rąk już mamy, to i mniej manipulacji nas spotyka. 💚😊
@@Joannagrabska24 Dzięki za odpowiedź. Ciężkie, ale tak właśnie się dzieje. Na szczęście, od zawsze mam z tyłu głowy, że to chodzi o "to coś", co się odbiera tam, gdzie emocje się kończą a zaczyna coś, co jest ich przyczyną. Mozna roboczo nazwać to ❤. Na szczęście, dla siebie, tak mam -- myślałem, że zwariowałem, ale jednak nie! Chciałem jeszcze wyjaśnić, że chodziło mi w tym pytaniu też o szerszy, społeczny aspekt. Nie ma sensu, żebym to opisywał sam. Tu jest: "I nie ma znaczenia, że to wszystko jest logicznie niespójne. Chodzi o to aby wszystko się rewolucyjnie gotowało. Niszcząc wszelkie kategorie, każdą kwalifikację, zbliżamy się do raju na ziemi. Stąd - jak uczy Eva Kosofsky Sedgwick, następna czołowa teoretyczka tego nonsensu - należy promować pluralizm genderowy, rozmaitość postaw, a szczególnie pchać teorię niekoherentności tak aby obrońcy tradycji i natury nie wiedzieli w jaki sposób się przed tym wszystkim bronić". dorzeczy.pl/kraj/162884/queer-theory.html (sorry za takie źródło). pozdrawiam!
W innych filmikach podaje pewne mini procesy. weź też pdf- jest link w opisie filmu. No i świadomośc siebie, a potem praca ze sobą, w kierunku miłości do siebie, zwalnianie sie ze schematów i wzorców.
Ależ to bardzo proste i jednocześnie bardzo trudne. Ja wchodze do pokoju gdzie siedzi 5 kobiet i po 5 minutach rozmowy wiem z którą bym chciał sie przespac, z którą chetnie bym sobie rok pomieszkał a jeszcze ktora rokuje na coś poważnego. To widać , słychać i czuć.
Prowokacyjnie zapytam czy z góry wie też Pan od której np. dostanie Pan zaraz w ryja czy owa wiedza spływa na Pana dopiero po srogim nokaucie gdy odzyskuje Pan przytomność już na deskach w kącie?
Ma Pani wspaniałą, głęboką wiedzę. Te posty zasługują na milion wyświetleń. Co do poprzednich wcieleń, też miałam taki wgląd w życiu, że w jakimś poprzednim wcieleniu byłam prostytutką, a mężczyźni jakim swoim niepojętym zmysłem to widzą i czują. To tak jak bym chodziła po ulicy zupełnie naga, a ubieram się kobieco, ale w żaden sposób nie wyzywająco. Udało mi się to przepracować między innym w taki sposób, że przeczytałam parę książek o np. kobietach sprzedawanych do prostytucji w Azji. Ogólnie praca nad sobą polegała na odzyskaniu głębokiego szacunku do siebie. Dodam jeszcze, że byłam dotykana seksualne przez mojego ojca, myślę, że to także stąd czułam się uprzedmiotowiona, a mężczyzni, tzw "toksyczni" mężczyźni skanują kobiety i widzą takie rzeczy. Mnóstwo pracy za mną, ale wiem, że podążam w stronę światła. Dziękuję za wspaniałą pracę i mówienie o ważnych dla nas kobiet rzeczach. ❤
Oj, bardzo dziękuję 💚🙂
Dla mężczyzn kobieta do życia musi być bogata. Ładna i biedna jest na romans.
Ja jestem bogata i stara i wszyscy chcą do życia i się żenić a do łóżka nie ma żadnego
To prawda, dużo zależy również od poprzednich wcieleń. Dlatego przez pewien czas prowadziłam swoje badania nad chorobami ludzi związanymi z poprzednimi wcieleniami. A wracając do tematu, poznałam kilka moich wcieleń i faktycznie w jednym z nich byłam tylko pięknym dodatkiem do pięknego luksusowego domu i najprawdopodobniej męża, który traktował mnie bardziej przedmiotowo. Cieszę się, że żyję w obecnym świecie, w innym czasie i choć nie bogata, a jednak wolna 🙂
Oj tak, to widać często te wcielenia. I z nich, moim zdaniem też niesiemy.
@@Joannagrabska24 niestety tak. Tak jak potrafimy przenosić choroby z poprzednich wcieleń, ponieważ są nieprzerobione, tak samo pozostają z nami pewne cechy, wzorce. Z jednej strony dobrze, a z drugiej niekoniecznie. Pewne umiejętności się przydają, szkoda tylko że nie wszystko jest przydatne i teraz nie wiem dokładnie jak mam się wszystkiego czego nie chcę pozbyć...tutaj również między innymi wciąż powraca klatwa rodowa ze strony matki, myślałam że wystarczy wiedzieć i zmienić myślenie, zdarzyło mi się nawet zrobić osobiście rytuał odcinający, czasami też afirmowałam, ale to widocznie jednak za mało, albo jest coś jeszcze czego nie robię, a powinnam. Wiem, że i tak się dowiem, jak ze wszystkim i nawet jak sama czegoś nie wiem, to pytając innych mogę otrzymać odpowiedź. Tutaj pojawiła się taka wspaniała Istota na mojej drodze jak pani, również w swoim celu, a ma to jakieś większe znaczenie 🙂
@@686mon , wiesz czego się dopatrzyłam z klątwami? To było olśnienie. Że należy uszanować, tego co rzucił klatwę. Bo na ogół rzucał z powodu własnego bólu, niemocy, rozpaczy. Przykład z mojego rodu: MOJ dziadek miał nieślubne dziecko. Przed ślubem z moją babcią. Matka była prawdopodnie z tzw. " niższej klasy społecznej". Mój dziadek szlachta- z Wołynia. I poczułam, że ta matka tego syna mojego dziadka ( czyli mojego wujka), rzuciła klątwe. ..No- w sumie się nie dziwię. Zostawiona, wykluczona, nikt, z plebsu. Zapomniana, odrzucona. Bez szacunku. I jak to do mnie przyszło, to dawaj włączać do rodu, uszanować, uznać, podziękować. Bo przez to, że ona została wykluczona, ja jestem. No wiadomo. I nie brać odpowiedzialności przodków za ich czyny. Tylko uszanować, a klątwe odesłac do czystego światła, z intencją transformacji w miłość i błogosławienstwo. Nie odcinać, uznać. Włączyć, nie separować.
@@Joannagrabska24 faktycznie...przecież najwięcej daje akceptacja, dziękuję kochana, to jest to! 🙏 Nie wiedziałam dokładnie na jakiej zasadzie działają klątwy, wiedziałam, że mogą być ze złości, nienawiści lub np. zazdrości. Najwyraźniej też są różne klątwy i z różnych powodów. Ogólnie nie imam się wróżb, ale raz mi jedna złowroga babka z nieprzychylnej rasy, która wróżyła zaproponowała mi, zgodziłam się, a byłam ciekawa tylko tego co powie mi na najbliższy rok, nic więcej od niej wiedzieć nie chciałam... i zaraz niemal od razu pożyczyła mi we wróżbie śmierci, że to rzekomo widzi...Ja po dłuższej chwili zastanowienia, dlaczego miałoby mi się coś złego stać, odesłałam do niej to czego mi życzyła z powrotem. Okazało się, że bardzo szybko zniknęła tam skąd się pojawiła, jakby zapadła się pod ziemię. Czułam, że za tym wszystkim stali jeszcze inni, tylko akurat ją wystawili. Inni tylko się przyglądali, bo niby co mogą zrobić wbrew panującym regułom. A no nic konkretnego. Oni jeśli mogą to wykorzystują takie dobre Istoty jak my do swoich okropnych celów i czasami trzeba dać im nauczkę, muszą wziąć odpowiedzialność za to co chcą czynić. A wracając do klątwy rodowej, muszę nad tym popracować co to mogło być, o co tam chodziło. Podejrzewam, że również chodziło o to, że ktoś komuś kogoś zabrał.
@@686mon , tak klątwy to może byc wyraz rozpaczy, odrzucenia...
To o mnie, większość moich znajomości z mężczyznami, właśnie tak to wygląda.
No to powiedz jak myslisz dlaczego tak jest a ja ci odpowiem czy moźesz miec racje.
Pozdrawiam
Pewnie wyczuwają że duży przebieg
Jest taki niesamowity obłęd ludzki, ludzie często wpadają w to, masz współmałżonka, wiadomo że nie jest idealny, to naturalne i "zupełnie oczywiste", poznają kochanków, natomiast to czy teraz będzie niesamowicie rewelacyjnie, super lepiej, polepszy się o co najmniej 600 procent ;) to już świat bajek, ale ludzie często w to wpadają, kochanek będzie tylko nieznacznie lepszy, przynajmniej w sferze początkowej bardziej się postara, też chodzi o sferę stwarzania pozorów, aby zyskać, natomiast wszystkie zalety i straty jakie później będą, to będą bardzo dotkliwe w ogromnym znaczeniu. Najczęściej to wychodzi tak że ten nowy, wcale nie jest lepszy o 600 procent i konsekwencje różne są zawsze dotkliwe. Ale powiedz to komuś, to częsty obłęd i tylko złudzenie. Kobieta dalej płacze. Tego nie da się zatrzymać, to obłęd bez końca... Ludzie dalej cierpią, często nawet bardziej z tym nowym kochankiem. B013
Bardzo ciekawe. Swietnie tez przekazane. Dziekuje !
bardzo serdecznie dziękuję :)
Z calego serca DZIEKUJE to jak o mnie....😚😚😚tylko czy dam rade 😉
Co się uslyszy to sie nie odslyszy:0 Zacznie pracować :)
Najpierw trzeba zrozumiec dlaczego tak jest.
Potrafisz na to pytanie odpowiedziec?
Bardzo ciekawy wykład.
kiedyś tylko przyciągałam kochanków a teraz wogóle nikogo juz od paru lat,nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Moze programy, wzorce unikania, lęku przed bliskością, moze wzorzec córeczki tatusia. Rónie jest. To trzeba sprawdzić indywidualnie, jezeli chce się to zmienić.
A moje zdanie jest takie ze tovwszystko zalezy od matek .Jesli matka jest nadopiekuncza zero granic dla synka i na wszystko pozwala to pozniej dorosly facet szuka takiego wzoru matki glupiutkiej szarej myszki ktora bedzie go tylko chwalic i ulegac ze nic sie nie stalo a kobieta stanowcza silna i ze swoim zdanie staje sie dla niego juz nowym wzorem z ktorym niemial w przeszloci do czynienia ,wiec tylko przyciaga na chwil do skorzystania a pozniem wrqca do wzrou mamuski, czyli typ narcyzika musi miec wygodnie pod tylkiem bo taki wzor dala mamusia.
Zdecydowanie. Dużo o tym mówię, tu i w innych nagraniach. Tak, zdradza ten mężczyzna, który nie miał zdrowej relacji z matką, i nie dotarł przez to do męskiej energii. Od matki zbyt zimnej dominującej, do matki nadopiekuńczej albo matki robiącej z niego " rycerzyka mamusi". Oczywiście, że nie robią tego świadomie. I oczywiście, że nie każdy mężczyzna z takim wzorcem od razu i zawsze zdradza. Bo jeszcze jest coś takiego, jak dorosła świadomość siebie. Bardzo z serca dziękuję za komentarz.
@@Joannagrabska24 zastanawia mnie te okreslenie dominujacej i zimnej czy czasm ja taka nie jestem , jedno wiem ze jestem cholernie niedostepna dla facetow tylko z wierzchu i to mnie przeraza
@@Barbara-hm2xw , zawsze za dominująća i zimną jest duży ból , coś, co nawet nie musi być bezposrednio Twoje. czasem matki, babki, pabaki. czasem to jakiś wzorzec np. prenatalny, czasem coś realnie trudnego wypartego. I masz to, i nawet jak jesteś świadoma, to pancerz na lodowisku, wraz z betonowym silosem, jak z automatu biorą górę. dziękuje z serca za komentarz. :) 🧡
@@Joannagrabska24 to chyba zle byc taka zawsze facet potrzebuje cieplej kobiety🤔
@@Barbara-hm2xw , tu najpierw chodzi o siebie samą. A potem o innych. Wiele kobiet robi ten błąd Kierunku Intencji. Że chce jakiejś zmiany, żeby ktoś je zaakceptował. I wtedy to słabo idzie ta praca ze sobą.
Jestem Boginia , dziekuje Tobie Boginio 🙏❤
dla mnie ciekawy filmik...własnie jestem na takim etapie, choc niedawno jeszcze bylam w 17letnim związku🤔...matka,;żona, sprzataczka,praczka.... plus oczywiscie szybki sex😉....no nie!...ale teraz przyciagam mezczyzn tylko do lozka, o co chodzi-:nie wiem....mowię glosno, ze chce nowego stalego zwiazku, jestem gotowa- ale moze jednak podswiadomie tego nie chcę?...oj życie💔...powodzonka i miłości Wszystkim życzę😍
No niestety kobiety mylą powodzenie z wzięciem.
Stąd to niezrozumienie..
@@marcin.b3802 🤔🤔....
@@alexja7173 Staly zwiazek to jest malzenstwo .A mieszkanie razem to czesto kobiety nazywają stalym zwiiazkiem, ale dla mnie nie , bo jak mieszkam z kobietą to zawsze moge odejsc .
Tak naprawde wystarczy zabrać przybory do golenia i wrócic do siebie.
A malzenstwo ojojojojoj to juz zupelnie co innego tu trzeba starannie przyjrzec sie przyszlej.
A mieszkac to ja moge nawet z feministką ktora ma inne poglady na wszystko i roznimy sie .
Wystarczy ze ma inne argumenty. Hahaba
@@marcin.b3802 wiesz doskonale, że to działa w dwie strony😉..przyszłemu mężowi też trzeba się przyjżeć...ale nie w tym rzecz😊.Niestety obawiam się, ze w pewnym wieku , żyjąc już z jakimś doświadczeniem boimy siè już stałych relacji...pragniemy tego, ale podswiadomie jednak odpychamy i wysyłamy sprzeczne sygnały. Marcinie życzę Ci wszystkiego dobrego...
@@alexja7173Mezczyzni chetnie by sie zenili kiedy sa jeszcze mlodzi ,powiedzmy do 30 stki ,kiedy jeszcze są niedoswiadczeni wierzą ze jak beda mili ,dobrzy i uprzejmi to kobiety to docenią. Niestety widzą czesto ze powodzenie mają inni chlopacy . A oni grzeczni i uprzejmi są czesto wysmiewani.
A kobiety do 30 stki mają powodzenie i myslą ze po 30 stce bedzie takie same wziecie .A tu klops.
Trzydziestolatkowie albo nie chca sie wiazac albo wolą duzo mlodsze. No cóz nas interesuje przeszlosc a was przyszlosc.
A 30 latka ma z reguly bujną przeszlosc.
Ale to tylko jeden z setki powodów.
Natomiast mezczyzni po 30 juz mniej sa malzenstwem a kobietom wtedy zaczyna zalezec na czyms stalym.
Oczywiscie statystycznie bo zaraz ktos napisze ze mu niezalezy.
Dzisiaj slub dla mezczyzny tokiepski deal i niestety czesto duze zagrozenie.
Wpisz w google Hiszpania 2004 ustawa antyprzemocowa i poczytaj.
Pozdrawiam.
Pracuje nad soba a nadal sami żonaci sie trafiają..czyżby wszyscy mężczyźni w PL byli żonaci🤣
To znaczy, że nadal jakieś wzorce są aktywne. Przepracowane jest wtedy, gdy to znika, czego nie chcemy.
Trzeba obniżyć poprzeczkę ,ładne kobiety onieśmielają , strach przed odrzuceniem , strach że zostanie się zdradzanym , czy porzuconym .
Z tego co obserwuję na moim terenie najładniejsze dziewczyny związały się z dużo starszymi żonatymi , żal mi ich .
Żonaci podbijają bo niczym nie ryzykują .
@@jozeffranciszek3349 O ile nie zainwestowali w swoje małżeństwo.
Prawo rozwodowe skrobie facetów do kości.
@@jozeffranciszek3349Ryzykują, tym że żona się dowie a jak się dowie, to zemsta kobiet nie zna granic, zraniona kobieta potrafi przy rozwodzie oołocić faceta do ostatniej koszuli, także nie ma Pan racji. A po drugie kobieta, która wchodzi w taki układ, też dużo traci zwłaszcza emocjonalnie a facet bawi się nią, jej ładnym ciałem i nie wiem z czego się cieszyć, facet takiej kobiety nie traktuje jak człowieka, który coś czuję. Ona ma mu słóżyć jako pojemnik na sperme. Oni od żon nie odchodzą, nie dlatego że tak je bardzo kochają, tylko już zostawili tam swoje zasoby, majątek, który musieli by się dzielić z żoną noi oczywiście pewnie ostracyzm że strony rodziny. To są tchórze i takiego ryzyka nie podejmą bo najbardziej kochają siebie, nie kochankę ani nawet żonę, czysta karkulacja. Czy się mylę?
przypomiało mi sie wlasnie jak tata mi powiedzial kiedys i to przy gosciach - dzieci i ryby glosu nie maja ...
To na serio wprowadzić moze poważne dewastacje w życiu.
Kiedys dzieci byly inaczej wychowywane. Tez to slyszalem. Popularne bylo to kiedys powiedzenie. Kiedys dzieci mialy sluchac.
@@marcin.b3802 , i inne umniejszające programy nam montowano. Łacznie z tym bezmyslnym, ze starszych trzeba słuchac, że chłopcy nie płaczą, a dziewczynki powinny być miłę. I mamy klaeki emocjonalne, odciete od wąłsnego myślenia, poczucia wartości, czucia siebie, dbania o swoje emocje.
@@Joannagrabska24 Hmm akurat to ze starszych trzeba sluchac to bylo dobre. Tak samo jak to ze chlopiec ma nie plakac i byc meski tez.
Czyzby chlopiec miał by być bardziej kobiecy a dziewczynki bardziej meskie ?
Każdemu kto chce zgłębić temat polecam 2 filmy na TH-cam.
Pierwszy to jeden z lepszych wykładów jakie tu widziałem.
Wyklad prof. Jaroszynskiego pt.
Wychowanie w cywilizacji łacinskiej.
A drugi pośrednio tez ten temat poruszajacy.
Film pt. Postęp po Szwedzku.
Jak to nic nie pomoże to juz po naszej cywilizacji.
@@marcin.b3802 , nie chodzi o to, ze meski nie ma płakac. ma. Ma miec kontakt z uczuciami. A to- chłopcom nie wypada płakac, zamraża w uczuciach. Męskośc to NIE brak uczuć. To ich męskie wyrażanie, kontakt, a nie odcięcie. Bo potem mamy troglodytów, szukajacych kobiet do prania i prasowania, i kalkująych z kim sie żenic opłaca, a kogo wykorzystać i używać. A potem aj waj, ze jaks tylko na kase poszła. To włąsnie pokłosie braku kontaktu z uczciami, z prawdizwa meśkoscia i otwarciem serca.
Jesteś boginią😘
Subskrybuję.
Jestem boginią🌟😇
Bo jesteś:)>
Czy przyjmując takie nazewnictwo i relacje, mężczyzna jest bogiem? 😊
Hi Joanno...jaki jest kontakt do Ciebie?
Pozdrawiam Chris
Napisz proszę na kontakt@joannagrabska.pl
💞💞💞
❤❤❤💓💓
No to jakby o mnie to mówią.Często twierdzą: rude tylko do łóżka. Za ładnie się ubierasz, po co chodzisz w szpilkach, itd. słyszę. Kolejny tekst mężczyzn do mnie: jesteś za mądra, sama sobie poradzisz w życiu. Następny tekst facetów do mnie: na żonę się nie nadajesz bo za ładnie wyglądasz. Musiałbym pilnować, a nie mam na czasu bo czeka kariera, ale z łóżka nie wygonię.
No to pytanie, co w Tobie, ze to słyszysz i tacy wokół Ciebie?
@@Joannagrabska24 Mam ich dość
@@ewelinalubian1691 , czas najwyższy. Tyle, że to nie o nich chodzi. Oni Ci służą , bardzo, abys wreszcie w sobie coś zobaczyła , dotknęła, uszanowała i obdarzyła siebie miłością. Wtedy się to skończy. gwarantuję .
@Laila Laila Tak mnie traktują. Ja taka nie jestem. Mam 36 lat i ani razu i żadnym facet nie spałam.
@Laila Laila Uffff bo juz myslalem. Kobieta musi sobie odpowiedziec czy chce miec powodzenie czy wziecie.
A jak uwolnić się od żonatego faceta, który w innym wcieleniu był ze mną i wyjechał na wojnę, wtedy nie wrócił, teraz wrócił i to jest tak silne, że mimo chęci i logiki, nie sposób to przerwać. Jak jest decyzja to wszechświat nas blokuje. Jak to odejść?
W tu i teraz on nie decyduje być z tobą.
Witam słuchajac Pani jedna rzecz mnie zmartwiła ale nie jak siebie postrzegam tylko z strony męża wręcz mnie to zabolało, możliwe że źle to interpretuje chodzi mi o matkę madonne a mąż nie widzi w mnie seksualności tylko szuka poza, ja sie nie czuje tak z żadnych tych propozycji co pani wymieniła bo od razu przypomniało mi się że mąż widział seksualność w mojej siostrze dlaczego bo wyszła z łazienki w piżamie bez stanika, bo przy nim kucła sięgając do kosza na śmieci w domu, że wyszła z łazienki w mokrych włosach mówił mi o tym bo zajrzałam do jego telefonu i mi się przyznał bo pisali z sobą siostra mi sir nie przyznała ponad 2l że chciał oglądać jej piersi boli to nadal a wszystko wyszło dopiero w tym roku
Siostra robiła to z premedytacją 🤔nie rozumiem takich kobiet zazdrosne są o facetów czy chcą pokazać że są lepsze?
Zenada ta siostra.
Siostra szmata zerwałabym z nią kontakt, tak się w rodzinie nie robi! Mężusia radzę wyjebać z domu, nie chce Pani ranić ale jestem pewna że nie raz Panią zdradził. Oczywiście jak się Pani go zapyta to zaprzeczy, to oczywiste. Niech mi Pani uwierzy jakby kochał, to by Pani takiego świństwa nie zrobił zwłaszcza z siostrą. A siostrunia jaka świnia, jak można własnej siostrze tak zrobić. Nie potrafiła bym już z nim seks uprawiać po takim świństw ie. Współczuje😢On nie ma wogóle szacunku do Pani. Lepiej być samej niż ze zdrajcą.
Nie warto być z kimś takim lepsza samotność niż skazywać się na cierpienie bo to nie życie to ból z siostrą bym zakończyła relację odcięła się od zdrajców i dopiero zaczęła żyć
Proszę o odpowiedź, z tego co wiem to mąż chodzi sam na terapię
Na zycie to znaczy do sprzatania prania i gotowania
Jak tak uważasz o sobie, to tak jest.
Ja bym chciała w odwrotną stronę. Uniezależnić się od niego. Rzucić go. Ale szczerze nie bardzo mogę z niewyjaśnionych przyczyn. Nie jest przystojny, popija, ma broń. Co ja już nie robię, abym go rzucić, a fakt daje okruchy.
Moze bliźniaczy płomień, czy inne historie, wcale nie Twoje, np. rodowe. Tak bywa. Ze odtwarzasz czyjąś historie, przezywasz czyjś ból i rozterkę..... I dlatego takie bezsensowne zachowania. Bo na rozum to Ty wiesz, ..., ale co z tego...
@@Joannagrabska24 możliwe
@@Joannagrabska24 :) a jeśli już wytłumaczymy obecną psyche zdarzeniami z przeszłej inkarnacji, to jak wyjaśnimy przyczyny takiej psyche w przeszłych wcieleniach? 🙄
🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Niestety, ale ludzie tkwią cały czas w 100 lat przed murzynami.🐽już wiesz z takim 🐽nigdy się nie spotykaj, życzę ci szczęścia w miłości 🐽bo za nim same 🐽 stoją.
Jezu ile to programów dostajemy .. I jak tu żyć co dalej?????
na swoich zasadach. Wcale nie musimy ich wlec ze sobą tych programów:)
@@Joannagrabska24 dziękuję że mi pani odpowiedziała. Czyli jest szansa odczepienia tego
@@teresamazur6255 , pewnie. A jeszcze bardziej proponuję :) najpierw skupić się na swoich najlepszych jakościach, a wszystko co trudne otoczyc uznaniem i miłością bez wzgledu na to, jak bardzo trudne to jest.
@@Joannagrabska24 dziękuję dziękuję. Postokroc. Zeczywiscie miłości moc miłości moc. Dziękuję
@@teresamazur6255 , niech płynie:)
🥰😘😍
Dla mnie nie kochanek ma żonę dzieci nie chciała bym skrzywdzić jestem wieżaca przyjaciel tak ale wolny
Wierząca, rz
No to nie rozumiem siebie i seojej historii. Zawsze przyciągałam facetów którzy natychmiast chcieli się ze mną żenić. A teraz znalazłam się w roli kochanki . O co tu chodzi????
Się wypisz z nisko jakościowej roli. Będzie coraz gorzej.
@@Joannagrabska24 wypisałam się. Dziękuję, pomogłaś mi w tym. Zobaczymy co się zadzieje. Na razie naprawiłam relację z pieniędzmi 😆. No cóż, to naprawdę miłość, bliźniaczy płomień i co tam jeszcze. Poczekamy, ale ja jednak żyję , tu i teraz
Widzieli w Tobie materiał na żonę .
Powinnaś się cieszyć , chyba że nie chcesz wychodzić za mąż .Dawno temu miałem kontakt z dziewczyna przez jeden wieczór i tak się czułem przy niej , jakbyśmy się znali od lat , ona tak samo zauważyłem .
@@jozeffranciszek3349 ja raczej miałam wrażenie że chłopcy opiekunki szukają
@@mariannapoluch3288 Co w tym dziwnego , to jest zupełnie normalne i porządane , ludzie powinni siebie w małżeństwie ,czy w związku wspierać . wspierać .
Przepraszam , ale po tym Co napisałaś uważam Ciebie za materialistkę .
2:05 pkt 3. czyli przyjmujemy, że reinkarnacja jednak istnieje? :) ok.
Tak od lat kilku słyszę ciągle, że panie z "energiami" pracują, że są specjalistami od tego. Czyli znają się!
Potem, patrzę sobie "po świecie", po ludziach i zastanawiam, czemu mam już 5 subów blogów psychologicznych o związkach?! 🤣
Gdzie jest KIT w tym układzie, pani inspektor zmiany? ;)
Bo ja wiem... Inkarnacja, albo pamięć genów. A tak BTW. Nie bardzo zrozumiałam pytanie. Możesz napisać konkretniej? 💚
@@Joannagrabska24 (Miałem napisać wczesniej, ale 5am była). Konkretniej.. to bardzo złożone, dlatego skierowałem to na tendencjea nie przykłady.
Widzę straszliwą obłudę przykrytą szczytnymi aspiracjami. Górę sprzeczności w opiniach kobiet, ataki na wszystkich, kto się z nimi MA CZELNOŚĆ nie zgodzić (to nic, że trwa rozmowa) -- atak histerii i koniec, temat nieważny! Jest możliwość zagrania ofiary, to grają ofiarę, otrzymują (niezasłużoną) pomoc i voila! Problem został, profit w ręku i buzia się cieszy a fakt, że temat leży i wciąż rosnie... eeee tam! zamieciemy pod dywan i ten problem.
Akurat, do czasu.
Jak ja mam zadać konkretne pytanie w powyższym kontekście? O wszystko?
Sprzeczności. Kłamstewka. Wypieranie. Manipulacja. Niekontrolowane emocje. Niszczenie związków
i równocześnie "zły jest patriarchat". Ale my mamy matriarchat!
Tyle bicia piany, ukrywania a wychodzi na to, że celem jest: ciepły domek, dzidziuś, finanse, poczucie "bycia wyjątkowąąą ą i ą".
Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy widzę panie próbujące wstrzelić się w męskie schematy/cechy/gacie.
Czego one właściwie chcą? Wiedzą, czy ktoś im "z góry" hasła podał?
"Katarzyna Bilska Meghan to idealny przykład kobiecego postępowania i logiki: baby całe zycie marzą o księciu, a kiedy go wreszcie dostaną, to robią wszystko by tym księciem już nie był 😁"
twitter.com/Knesix/status/1368643405711020032
(to z bloga Histeria bez dystansu).
Jak już zniszczą wszystko, to przyjdą do panów po pomoc w odbudowie? Bo to nie one, "to tamte, te niedobre, my inne, oj ał!" 🤣
Czy udało mi się naprowadzić na pytanie? Nie chcę się zagotować, więc stawiam kropkę 😉
@@AN-ix9lg, no tak. Tak ludzie robią, robimy. Manipulujemy, żeby przeżyć, z lęku, strachu. Wchodzimy w związku ze wszelkich powodów, dalekich od milisci. Z powodów opartych na lęku. Szeroko pojętym. Następstwem bólu, lęku, strachu, są strategie na tym oparte. Pasywno, agresywne, kłamstwa, manipulcje. Ze strachu. Pustka trafia na pustkę. I tworzy pustkę, z tęsknota za pełnią. Ta, w sumie to jedyny temat pracy z klientami. Głęboki kontakt, miłość, świadomość siebie. Szacunek. Potem, jak rąk już mamy, to i mniej manipulacji nas spotyka. 💚😊
@@Joannagrabska24 Dzięki za odpowiedź. Ciężkie, ale tak właśnie się dzieje. Na szczęście, od zawsze mam z tyłu głowy, że to chodzi o "to coś", co się odbiera tam, gdzie emocje się kończą a zaczyna coś, co jest ich przyczyną. Mozna roboczo nazwać to ❤. Na szczęście, dla siebie, tak mam -- myślałem, że zwariowałem, ale jednak nie!
Chciałem jeszcze wyjaśnić, że chodziło mi w tym pytaniu też o szerszy, społeczny aspekt. Nie ma sensu, żebym to opisywał sam. Tu jest:
"I nie ma znaczenia, że to wszystko jest logicznie niespójne. Chodzi o to aby wszystko się rewolucyjnie gotowało. Niszcząc wszelkie kategorie, każdą kwalifikację, zbliżamy się do raju na ziemi. Stąd - jak uczy Eva Kosofsky Sedgwick, następna czołowa teoretyczka tego nonsensu - należy promować pluralizm genderowy, rozmaitość postaw, a szczególnie pchać teorię niekoherentności tak aby obrońcy tradycji i natury nie wiedzieli w jaki sposób się przed tym wszystkim bronić".
dorzeczy.pl/kraj/162884/queer-theory.html (sorry za takie źródło).
pozdrawiam!
@@AN-ix9lg, wiesz, a może najprościej zacząć od siebie. 💚. Swojego własnego klaru, serca, prostoty bycia... 🙂
🤔🤔🙃🙃
Ale jak to zmienić ?
W innych filmikach podaje pewne mini procesy. weź też pdf- jest link w opisie filmu. No i świadomośc siebie, a potem praca ze sobą, w kierunku miłości do siebie, zwalnianie sie ze schematów i wzorców.
Ależ to bardzo proste i jednocześnie bardzo trudne.
Ja wchodze do pokoju gdzie siedzi 5 kobiet i po 5 minutach rozmowy wiem z którą bym chciał sie przespac, z którą chetnie bym sobie rok pomieszkał a jeszcze ktora rokuje na coś poważnego.
To widać , słychać i czuć.
Prowokacyjnie zapytam czy z góry wie też Pan od której np. dostanie Pan zaraz w ryja czy owa wiedza spływa na Pana dopiero po srogim nokaucie gdy odzyskuje Pan przytomność już na deskach w kącie?
Dlaczego jestes kochanka,bo nie umiesz kochać czujesz sie niedowartosciowana i chcesz udowodnic sobie,ze mozesz miec kazdego meżczyznę..
Coś w tym jest.... Tak, tu wszyscy niepełni w tym...