Sprostuję tylko, że Mama Ginekolog nigdy nie była taka jak jej obserwujące, urodziła się w rodzinie milionerów, dużo osiągnęła dzięki ojcu, wujkowi itd., ale po prostu poczatkowo taki miała pomysł na kontent, by być swojską dziewuchą. Tylko ostatnio często wychodzi z tej roli i stąd rozczarowanie fanek.
Panowie musicie tworzyć więcej odcinków, ponieważ wytworzyłem sobie przez przypadek taki mechanizm, że wszystkie 'produktywne' rzeczy takie jak robienie projektów na studia robię w trakcie słuchania waszego podcastu. Widzę nowy odcinek to już wiem, że to czas popracować trochę, bo dzięki waszemu podcastowi przyjemniej się robi. Problem pojawia się wtedy gdy podcast się kończy i z automatu kończy mi się chęć na kontynuowanie pracy i odpalam sobie ligę ;C Chyba nie chcecie abym nie zdał semestru w tym roku, prawda? Oby tak dalej
ja mam maly rytual zawsze grania do tego w genshin impact, gdzie sobie milo spedzam czas i odprezam w takiej formie oderwania sie od rzeczywistosci i grania w ladnym spokojnym swiecie
Gimper dałoby radę, żebyś w okruchach poruszył eksperymentalne leczenie swojego kota? Mój mruczek też choruje i bardzo chciałabym wiedzieć jak było u Was. Fip jest straszny...
Moja koleżanka też leczyła kota, robiła zbiórki, takie ładne teksty pisała i fakt faktem wyleczyła, ale ze dwa miesiące po wyzdrowieniu zdechł na coś innego.
Zgodzę się, że FIP to coś okrutnego. Mój kotek też się z tym zmagał, na szczęście udało mu się z tego wyjść choć wciąż musi być obserwowany. A z grupą FIP Polska podbijam choć przerażające jest to ile niewinnych mruczków choruje na to 💔
Chłopaki mają już kompletnie gdzieś te dramy. Teraz to tylko preteksty, żeby sobie pogadać o swoich poglądach i o tym jak powinno być na świeci, ale dobrze się tego słucha.
Widzę ze nie tylko ja tak mam ze słuchanie Was pobudza mnie do produktywności- typu sprzątanie, gotowanie, intensywna praca w pracy- dziękuje za odpowiadanie nie tylko za umilanie czasu, wspaniałej merytorycznej wartości ale i stymulację do rozwoju 🫶🏼🫶🏼🫶🏼
Zgrzyt dwa razy w tygodniu 😮 dobra robota Panowie. Co do cytatu: Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią" to pochodzi on z "Twoje pieniądze się liczą" Howarda Daytona. Z Fight Club pochodzi np.: "rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie" albo "chodzisz do pracy której nienawidzisz, żeby kupować rzeczy których nie potrzebujesz". Też mi się wydawało, że ten pierwszy cytat pochodzi z FC ale widocznie to musiał być efekt Mandeli.
Co do najki - miałam z nią bezpośrednią styczność, ponieważ przez rok wspólnie studiowałyśmy. Byłyśmy w różnych grupach, jednak znajdywały się przedmioty w których uczestniczyłyśmy wspólnie, w tym samym czasie. Nie udaje, dosłownie ma takie poglądy, raz byłam świadkiem jej wywodów i kłótni z wykładowcą. Studiowałyśmy pedagogikę, więc miała spore pole do popisu
Zjawisko wydawania większych pieniędzy wraz z wzrostem zarobków nie skaluje się tak samo w nieskończoność. Ekonomia mówi, że poziom wydatków wzrasta intensywnie tylko do pewnego momentu - później wzrost wydatków jest dużo mniejszy w stosunku do wzrostu zarobków, niż przed osiągnięciem danego (indywidualnego dla danej osoby) pułapu zarobkowego.
Tu w ogóle nie chodzi o to ile torebka Nicoli kosztowała tylko o sposób jej funkcjonowania i komunikacji. Ona zaczęła opowiadać że to są jej medale takie trofeami to jedna rzecz. I to zaledwo dzień, dwa po tym jak narzekała jak nikt jej nie zaprosił na sylwestra i że różni znajomi odeszli i wygląda to tak jakby rekompensowała sobie brak w ludziach przedmiotami. To mega źle wygląda zaczyna być widać że jest odklejona i że inni też najwyraźniej tego nie akceptują. Kolejna sprawa to ona tam mówiła że jej zdaniem to taka motywacja żeby ciężko pracować żeby cię było stać i mówiła o tym dokładnie w tej kolejności czyli zachęcanie do kupowania na kredycik i odrabiania tego. Pare zgrzytów temu sami to potępialiście życie na kredycie. No i uważam że to jest dużo bardziej szkodliwe niż inne rzeczy. Cały czas pokazywanie życia którego młodzież nie będzie miała. Obraz rzeczywiśtości przez nią pokazywany jest nieprawdziwy chociażby dlatego że była tak bogata z domu że nie wie co to zapierdol
Tak to działa u wielu ludzi z kasą. Jak zaczynasz mieć pieniędzy 10 razy tyle ile potrzebujesz na zycie to co z tym zrobić? Jedni wkładają te pieniądze w jakieś inwestycje, rozwój itd. A inni kupują super drogie rzeczy żeby się pochwalić. Jedno jest wspólne. Jak nie masz kasy to się na niej skupiasz i jest często najważniejszym, codziennym problemem. Jak ją masz i przestajesz się nią martwić to zaczynasz zauważać ile tak naprawdę masz innych problemów które przysłaniało skupienie na pieniądzach. Dlatego może kobieta zaczyna czuć pustkę i próbuje sobie to zrekompensować. Fiksacja na punkcie kasy często sprawia, że tacy ludzie budzą się nagle i zaczynają rozumieć, że nie wszystko da się kupić. Zwłaszcza tych najważniejszych rzeczy w życiu, ale zamiast coś z tym zrobić to przekonują siebie, że jest na odwrót i promują to żeby przekonać też innych.
1:32:04 - "100, 200, 300 lat temu to może miałeś reklame w radiu, jak zaczynało wchodzić" Aż sobie sprawdziłem datę pierwszej transmisji radiowej - 1901 xD (fun fact - twórcą radia uznaje się Guglielmo Marcon(iego) :3 )
Na temat konsumpcjonizmu i ogólnie wydawania pieniędzy - ogólnie zależy kto ma jaką sytuacje życiowa, ale też w głowie. Na moim przykładzie powiem Wam, że mam depresje - brak drugiej połówki, przyjaciele się ode mnie odwrócili przez natłok pracy której teraz przez to nienawidzę. Żyje z miesiąca na miesiąc bez żadnych oszczędności i jest to właśnie spowodowane brakiem chęci do życia, a zakup rzeczy których tak na prawdę nie potrzebuję (jestem tego świadomi) utrzymuje mnie do nie zrobienia jakieś głupoty. Zobowiązania ratalne, palenie (przynajmniej na chwilę mam odczucie przyjemności), kupowanie jakiegoś droższego jedzenia czy nawet szukanie jakieś pierdół i etc. jest dla mnie odskocznią która na dłuższą metę nie ma większego sensu, ale jeśli miałbym żyć w 100 procentach na to co mogę sobie pozwolić to w moim przypadku nie widziałbym sensu i byłoby tylko męczeniem się na siłę bez żadnej przyjemności. Czy jest to głupie? - Tak Czy jestem tego świadom? - Tak Czy jest to dla mnie potrzebne? Dla głowy tak, ale materialnie nie.
Ile Ja bym dał, żeby powstały takie newsy tylko z pozytywnymi wiadomościami. I nie mówię tu o jakimś tam wholesome moemnt, tylko faktycznie o czymś pozytywnym. Np zamiast słuchać o kolejnym wypadku samochodowym, fajnie by bylo usłyszeć o jakiejś akcji ratunkowej, która się udała w 100%. Od razu by człowiek inaczej na świat patrzył.
@@NoOne1x dokładnie! o Fagacie, która jest toxic chłopaki mówią co odcinek, a jak za darmo można było nakarmić pieska na olx to nic nie wspomnieli, o Patecu z Pawbeatsem, którzy weszli na Ama Dablem tylko wspomnieli, a o tym bym z chęcią posłuchała i takich gości chciała! a nie Baxtona toksycznego typa, a potem mówią, że dzieci mają złe wzorce, po czym sami o nich tylko gadają nie poruszając wgl tych dobrych, albo poruszając tylko na chwilkę, po czym godzinami się rozwodząc nad jakimiś beznadziejnymi ludźmi
Chce więcej słuchać o waszym nastoletnim życiu a także o tym jak wchodziliście w "dorosłość". Sama mam zaraz 17 lat i jesteście moją wielką inspiracją i uwielbiam słuchać podobieństw między tym jak ja zachowuję się teraz a tym jak wy widzieliście te zachowania u siebie i jak je postrzegacie teraz. BŁAGAM O WIĘCEJ.
@Mayafaya Ale on ma rację, roszczeniowym dzieciom rodzice powinni ograniczach dostęp do neta. Zastanów się nad tym. Jak została wychowana ta dziewczynka, że bez żenady rzuca takimi żądaniami, by dwójka kolesi koło 30 musiała między sobą gadać o czasach gimnazjum, bo ona sobie lubi "słuchać podobieństw", cokolwiek to znaczy? Już pomijam, że po co wymagać robienia treści dla dzieci od wszystkich ludzi w necie. Niech sobie dziewczynka ogląda jakieś teamy x czy inne genzie, a treści dla dorosłych zostawi dorosłym, bo skoro nie poodba jej się słuchanie o życiu dorosłych, a żąda, by gadali o czasach dziecięcych, to po prostu to nie są to treści dla niej i zamiast żądać zmiany tematu, powinna po prostu zmienić podcast, którego słucha. No, ale wychowali ją rodzice na roszczeniową gówniarę i jest jak jest. :)
@@just----Gościu, ona tylko na swój sposób zasugerowała temat do poruszenia na podcascie XD Jestem pewien ze Gimper i Revo są zadowoleni ze dostają feedback i mogą zobaczyć co się ludziom szczególnie podoba a co nie. O jakiej roszczeniowości tutaj mówimy? Dziewczyna ewidentnie napisała, ze chłopaki ją inspirują, wiec czemu miałoby się jej nie podobać? I tak, niech taka nastolatka idzie oglądać genzie, bo przecież jak ma 17 lat to nie może oglądać czegoś bardziej wartościowego… a potem ludzie twojego pokroju narzekają, ze „ooo genzie, jakie gowno, kto to w ogóle ogląda”…
100 tys. subskrybentów tuż za rogiem, czy szykujecie Panowie jakiś special z tej okazji? Może jakieś krótkie oprowadzenie po studiu nagraniowym? A z drugiej mańki, bardzo spodobał mi się dobór tematów do tego odcinka.
Zorientowałam się, że regularnie was słucham a nie Subskrybuję 😅 Także błąd naprawiony! Panowie, robicie super robotę. Ale proszę nie pozwólcie żeby doszło do tego, że robienie podcastu będzie dla was „obowiązkiem” i stracicie do tego serce. Jako widzowie bardzo doceniamy częstotliwość ale ja osobiście się martwię, że się wypalicie i was stracimy przez to🥺
Moim zdaniem to bardzo smutne tracić życie na zarabianie pieniędzy, za które kupujemy sobie niepotrzebne rzeczy, tylko po to, by pokazać innym, że nas stać i traktując te rzeczy jako trofeum. Dodatkowo kontekst tego zakupu był taki, że w sylwestra żaliła się na przyjaciół, którzy się od niej w ostatnim roku odwrócili. I w tym dołku psychicznym pierwsze co, to czeka na otwarcie sklepów 2 stycznia, żeby iść wydać kilkadziesiąt tysięcy na pocieszenie. To moim zdaniem kwalifikuje się na terapię, a nie robienie kontentu na insta.
U mamy ginekolog są same rzeczy livestylowe, to nie jest profil edukacyjny. To był profil edukacyjny w 2016-18 roku. Potem mamaginekolog otworzyła swoją firmę i od teraz jej profil jest głównie profilem reklamowym jej produktów. Jedyna medycyna jaka jest, to selfiak ze szpitala. Dodam tylko, że jej praca w szpitalu to 0,6 etatu tylko dla podtrzymania idei iej profilu i firmy, że jest ginekologiem. Bo co to za lekarz, który wciska ludziom oddychające piżamy i inne badziewia, który nie pracuje w ogóle w zawodzie, a cała idea firmy była taka, że ma działać prozdrowotne, miała być wydawnictwem. I tak było na początku, a potem zaczęła sprzedawać ciuchy, kosmetyki, buty, naczynia, zabawki, akcesoria dla dorosłych. Z nią jest taki problem, że próbuje grać „dziewczynę z sąsiedztwa” żeby być przestępną dla swoich obserwujących, a jest z zupełnie innego domu. Jej rodzice mają willę z basenem w Warszawie (który grał dom siary w kilerze), skoczyła prywatna szkołę, jej rodzice płacili kilkadziesiąt tysięcy za rok jej studiów, dosłała od nich mieszkanie w samym centrum Warszawy, od dziecka chodziła w ciuchach ekskluzywnych marek, latała na zagraniczne wakacje np.disneyland na Florydzie. I mówimy o latach 90, gdzie większość ubierała się na bazarach, a szczytem luksusu był dres Nike. Ilość jej dram jest ogromna, nierozliczone zbiórki na fundację, zmiany regulaminów zbiórek, płacze, że ludzie za mało wpadają na jej fundację i będzie musiała ją zamknąć, granie na emocjach a po 2 dniach kupowanie torebki za 20k, napisanie autobiografii w których opisuje bananowe życie, afera kolejkowa, nielegalnie przyjęcie do szpitala, kradzieże projektów, przygarnięcie kupy kasy z tarczy antykryzysowej przy milionowych przychodach, fatalne warunki pracowników i zaleganie z wypłatami, ujawnianie danych wrażliwych pacjentow, peseli itd. To jest gruby temat, jakby ktoś to zagłębił to byłby dramat. Ale mamaginekolog jest jak Dubiel, ona po każdej dramie znika na tydzień z internetu, potem gra na emocjach, że dostawała pełno wiadomości od hejterow i zawsze wyciąga zmarłego syna. I zawsze wszystko jej uchodzi plazem. I to w jakiej się urodziła rodzinie to nie jest jej wina, za to nie ma co osądzać, ale nie może udawać że rozumie problemu i jest koleżanka swojej obserwatorki, która zarabia średnią krajową, bo ta obserwatorka nie ma pani do pomocy w domu i jej problemem nie jest czy jechać na wakacje na Malediwy czy na rejs wycieczkowcem za 50k. Czekam aż ktoś się w końcu do niej dobierze i wypunktuje te jej wszystkie dramy i skończy się to sprzedawanie ciuchów na autorytecie lekarza.
O proszę, kolejny raz słyszę na tym podcaście o planszówkach, super! Sam mam kolekcję 1800 gier planszowych i specjalny pokój do gry, długo na to czekałem, ale udało się :) Pozdrawiam prowadzącego, jak widać planszomaniaka :)
Nie wiem czy widzieliście chłopaki podcast Makeshift Project. Można szybko spojrzeć na ich shortsy. Zadają sobie pytania typu wymień 5 najbogatszych firm czy 5 najbardziej odwiedzanych turystycznie krajów. Jakby to fajnie ugryźć to moglibyście sobie przygotowywać po jednej czy na zmianę na podcast jakąś interesującą listę do wymienienia. Sama lista czasami jest ciekawa + jest dobrym wstępem do ewentualnej dyskusji na jakiś temat. To taka propozycja jakbyście chcieli odbić nieco od aferkowego kontentu o torebkach mamy ginekolog czy komputerze jakiegoś typa co je kebaby.
Fajnie, a można by nagrania video też wrzucać na Spotify a nie tylko audio? Wasz podcast jest dosyć wizualny więc nagranie też tam by się przydało czasem, czasem co odcinek
Co do dramy z Mamą Ginekolog - bardzo się cieszę, że Revo przytoczył cytat z Fight Clubu, ponieważ zgadzam się z nim w tej sytuacji, ale rozumiem go kompletnie inaczej! Kiedy oglądałam Fight Club w wieku 14/15 lat, to był on dla mnie dziełem typu edgy woke. Potem, 18/19 lat, był on dla mnie szyderą z bycia edgy i woke. Teraz, kiedy mam 24 lata i niedawno oglądałam go znowu, jest on dla mnie szyderą z szydery z bycia edgy i woke i ja rozumiem ten cytat, jako wypowiedziany przez człowieka, który próbuje być lepszy od innych a wcale nie jest i kończy się to tragedią. A zgadzam się z nim w tym sensie, że nie zgadzam się z wami, chłopaki. Dla mnie (a studiowałam psychologię emocji i motywacji, więc można powiedzieć, że coś o tym temacie wiem, ale nie chcę malować się na wszechwiedzącą i chętnie wejdę w dyskusję z każdym :>), nieważne jaka jest twoja motywacja, jeśli spowoduje ona realne poprawienie twojego samopoczucia, to jest dobra. Każda jednostka jest inna i dla jednego imponowanie innym spowoduje wewnętrzny porządek, a dla kogoś innego wręcz odwrotnie. W tej dramie stoję po stronie mamy Ginekolog, ale np mój chłopak obrał drugą flankę i jestem ciekawa, jak myślą inni:)
Można sobie kupić coś na pocieszenie, ale jak znajomi Cię nie zapraszają na sylwestra ani z sympatii ani z pazerności nawet to warto się zastanowić nad sobą i jeśli się rozliczysz ze sobą i stwierdzisz, że wszystko robisz dobrze to zastanowić się czy warto tych ludzi nazywać znajomymi i mogłaby zacząć wykorzystywać swoje kompetencje w jakiś inny sposób niż sprzedawać jakieś buble, a ludzie kupują bo lekarz to napewno się zna bo to jest takie dziadostwo jak wciskanie zestawu garnków starszym ludziom za x5 niż ich realna wartość. A w sumie pisząc ostatnie zdanie , może jej otoczenie widzi co ona robi u wciska ludziom kit i dlatego nie chcą mieć z nią kontaktu, ale to dla takich ludzi nie ma ratunku bo dla hajsu będzie robić wszystko w razie potrzeby, jest zepsuta od urodzenia i nic nie jest dla niej ważne oprócz tego żeby ludzie ja podziwiali, kupowali od niej te bzdety i żeby mieć wszystkie rzeczy ponad stan bo uzupełnia tak swój brak poczucia własnej wartości
Temat ksiazula jest tak absurdakny i krzywdzący, ze ludzie sie spruli o nic, a kazdy poruszając ten temat, dajac chwytliwe tytuły o sprzedaniu sie niepotrzebnie nakreca ten temat. Slabo
43:50 miałam tak z depilacją woskiem twardym w domu. Swojego czasu dużo było filmów o tym jak on fajnie się topi i w ogóle. Dobra, była promocja, zamówiłam. Gdy przyszła i przetestowałam to dotarło do mnie, że nie wiem czy dam radę sama się nauczyć jak to robić. Dziś po ponad 2 latach siedzę i próbuje słuchając podcastu. Czasem potrzebne jest więcej niż jedne podejście.
Akurat w kontekście muzycznym, to nie do końca prawda. Rzeczywiście cena nie ma wpływu na umiejętności, ale brzmienie jest zdecydowanie lepsze na porzadniejszym sprzęcie. 😊
bardzo fajny odcinek jak zawsze pozdro! ps. Gimper byłam na dniu otwartym w Hunterze i 2 dzień mam zakwasy, nie moge się ruszać wiec robicie dobrą robotę i fajnie było Cię zobaczyć na żywo tym bardziej jak oglądam każdy odcinek Zgrzytu ;P
Cała ta "drama" z książulem, to doslownie kilka komentarzy najwiekszych frustratów na portalu skladajacych sie glownie z frustratów. Po co nadal wspomina sie o komentarzach tworzonych przez najbardziej odklejony promil populacji?
Mama "W KOŃCU" ginekolog to takie odklejone, bananowe duże dziecko, które uważa, że zawdzięcza wszystko sobie i swojej ciężkiej pracy, a tymczasem prawda jest taka, że bez koneksji rodzinnych byłaby nikim.
Gimper to, że twoje dwa koty się nie lubią nie jest okej - jest to stresujące dla obu gdy na ich terytorium jest nieprzyjaciel. Izolacja jest dobrym pomysłem jednak 10 minut niewiele wam da tak szczerze na dłuższą metę. Patrząc jak poznaliście wasze koty z tą nową malutką wnioskuję, że poprzednie nie zostały prawidłowo ze sobą połączone co może skutkować w późniejszym czasie złymi relacjami w kocim świecie. Stres w kocim życiu jest bardzo niepokojący, koty to trochę kosmici i potrafią nawet ze stresu dostać np. zapalenia pęcherza. Najlepiej w waszym wypadku byłoby prawdę mówiąc porozmawiać z kocim behawiorystą, ponieważ w sytuacji gdy taka sytuacja konfliktowa trwa już dłuższy okres czasu bez dobrego beha, bez spojrzenia z boku może być nam ciężko naprawić tą relacje a jest to istotne dla ich zdrowia oraz komfortu życia
@@weronikaz4594 sam aspekt izolacji nie jest tak zły więc proszę nie być zaniepokojonym :D Ja zawsze polecam izolacje po np. wizycie jednego z kotów u weterynarza - ma wtedy on obcy zapachy na sobie i może drugi go nie rozpoznać i zwyczajnie dojdzie do konfliktu :) Ale wtedy rozdzielamy koty na godzinę, dwie aby zapach domu powrócił do tego co byl u weta ;) Wiadomo nie każdy kot ma problem gdy jego ziomek z domu ma lekko inny zapach ale przezorny zawsze ubezpieczony 🥰 W sytuacji jak u Gimpera trzeba popracować nad kocią relacja od podstaw 💪🏽
Tylko 15 zł... co kupię za tyle : uzywaną mangę/ książke fabularną /chlep,cukier,mleko/ mięciutki golf z długim rękawem/ołówki/pisaki Tyle rzeczy do wyboru a to TYLKO 15 zł xd Tak czy inaczej uwielbiam was słuchać, Gimper , Revo umilacie mi dzień
Co do „MamyGinekog” to po pierwsze nie jest ona i nigdy nie była żadnym uznanym autorytetem, całe środowisko lekarskie potępia jej działania. Wiele rzeczy które promuje czy promowała, było robione za pieniądze żeby zarobić a nie żeby polecić coś dobrego. Bo duża część jej rad była i jest szeroko krytykowana przez środowisko medyczny szczególnie ginekologicznie. Druga sprawa to to że ona dopiero w tym roku została ginekologiem, przela lata tytułowała się będąc rezydentką, to jak jak by student mówi że już jest lekarzem. Co też środkowo wielokrotnie jej wytykało. Do tego egzamin specjalizacyjny na ginekologa oblała dwa razy i za trzecim jej się dopiero udało. Trzecia sprawa to to co poruszacie w sprawie „zmiany statutu”, jej statut się nie zmienił od zawsze była bananowym dzieckiem któremu rodzice kupili wlote na płatne studia lekarskie bo na zwykle się nie dostała. Więc to że kupuje sobie drogie torebki to nie że teraz ma kasę, bo miała ja zawsze tylko wcześniej jej takie rzeczy kupowali rodzice… i to nie pierwszy raz gdy odpierdziela takie gowno. Uwierzcie mi całe środowisko ma z niej albo bekę albo pożałowanie.
Rezydent to lekarz. Student medycyny nie ma prawa wykonywania zawodu. Lekarz rezydent ma, normalnie pracuje na oddziale i dyżuruje, często jako jedyny dyżurant. Często przyjmuje też pacjentów na oddziale zgodnie ze swoją specjalizacją i ma do tego prawo. Jest duża różnica między studentem a rezydentem.
"są w życiu rzeczy ,które warto i są w życiu rzeczy, które się opłaca. Nie zawsze to co warto się opłaca, nie zawsze to co się opłaca warto...- spełnione marzena nie mają ceny. " Co do odkładania zachcianek, robię dokładie tak samo jak po miesiącu nie przestaje myśleć to już wiem, że to coś co pokocham i jeszcze nie żałowałam żadnego z tych zakupów. Pozdrawiam chłopaki!
Przecież Ksiazulo mówił że nigdy nie wejdzie w żaden deal z jego dzidziny a nie jakiś tam komputer. Jak ktoś go oglada częściej to powinien to wiedzieć bez problemu.
A z tym Olejnikiem to nie było tak, że na odcinku GOATS, co Sylwek walczył, nie gadali o tym na końcu? Bo mam wrażenie jakby nikt nie zarejestrował tego 🤔
Kontent księżulo jest oparty na jedzeniu i dawaniu opinii w tej tematyce, powiedział że nie chce współprac od ludzi z tej branży żeby dać rzetelną opinię. Jeżeli NASA da mu coś, to jego sprawa. Jeżeli weźmie komputer to jego sprawa. jeżeli weźmie kosiarkę do trawy to jego sprawa. Jeżeli ktoś coś ci daje to weźmiesz, on nie bierze współprac z osobami w jego kontencie. PROSTE
Co do gitary to owszem dużo zmieni kupienie gitary za 2tysie niż za 200zł. Różnica w brzmieniu, zależy z czego wykonana jak itd więc w tym przypadku tak twoja muzyka będzie inaczej brzmiała jak kupisz sobie lepszą gitarę
Mi się wydaje, że jeżeli coś daje inne odczucia i doznania - np. karta graficzna, na której pójdzie gierka którą chcesz kupić, albo dom z ogrodem - gdzie masz spokój i ciszę i swoje miejsce i możesz robić co chcesz, a nie jak w bloku - to nie jest to jakiś konsumpcjonizm, żeby marzyć o tym, żeby mieć ten dom, czy tą kartę. Problem pojawia się wtedy, gdy kupujemy rzeczy niepotrzebne, których nie będziemy używać, np. Paris Hilton i jej szafa butów większa od kawalerki na wynajem za 2,5 tysiąca w Warszawie. Jeżeli chcesz mieć jakościową torebkę której będziesz używać regularnie - nie musisz jej kupować za 30 koła. Ale jak kupisz za 30 koła to też ok, byle tego używać, bo kupowanie czegoś tylko po to żeby mieć, to właśnie konsumpcjonizm. A stół do gierek dla Gimpera - jeżeli chce kupić żeby używać to superowo. Konsumpcjonizm to ciężki temat i tak jak Revo zauważył, można pod to podpiąć wszystko i nic. Prawda jest taka, że jakbym chciała być totalnie wyrwana z konsumpcjonizmu to miałabym jedne ubranie w szafie a reszte pieniędzy przeznaczałabym na chate i jedzenie. I idąc tym tokiem rozumowania - po co mi odżywka do włosów? Przecież moje włosy bez tego dadzą radę. Świat nie jest czarno- biały, dlatego lubię takie odcinki. Zapraszam do dyskusji jeżeli ktoś przeczytał ten komentarz :D
Jeżeli chodzi o reklamowanie jakiś rzeczy przez influ to powinno być tak że używasz danej rzeczy przed zaczęciem współpracy, dana firma zauważa że korzystasz z ich produktu, ta firma odzywa się do ciebie z propozycją współpracy, bo i tak używasz ich produktu i dopiero wtedy ogłaszasz współpracę/reklamę firmy na social mediach.
Racja nie przemyślałem tego, bo jak używasz jakieś rzeczy I dana firma ci za to nie placi to jest darmowa reklama dla nich. Tyle że myślałem o tym jako firma coś Ci daje i używasz tego cały czas, nawet jak już skończyła ci się z nimi współpraca to i tak tego używasz.
Gimper jak się czujesz z tym, że Mortalcio w wywiadzie u wersow powiedział że byłeś jego inspiracją do robienia filmów! Musi to być pewnie mega uczucie że dzięki Tobie powstają kolejni twórcy którzy bardzo się przykładają do tego co robią na tym Youtubie
Nie pamiętam czy pisałam już tu kiedyś komentarz ale chcę powiedzieć, że robicie zajebistą robotę mam 20 lat dużo jeżdżę samochodem i zawsze jak gadam z przyjaciółką i się rozłączamy już to mówię idę oglądać zgrzycika i każdy znajomy kojarzy mnie z oglądania was albo shotów revo (wcześniej newsy powiem jak każdy revo ruszaj dupke do nas czekamy, ale wiem ze wrócisz ze zdwojoną siłą), czy Gimpera newsy, mają zawsze ze mnie ubaw pozytywnie bo wole to niż słuchać muzykę, a potem po info o czymś przychodzą do mnie. Mega lubię zgrzyta bo często zgadzam się ze zdaniem któregoś z was, a czasem po trochu od każdego i sama tworzę swoją opinię, ale z poszerzoną z kogoś innego perspektywy i dlatego zajebsita robota jeszcze raz miłego 🎉❤
@@dawidczechowski5997 idąc tą logiką nikt kto nie jest specjalistą nie powinien się odzywać/nikt kto nie jest idealny nie powinien się odzywać, wydaje mi się, że jest to idea wolności słowa, ludzie mogą hejtować, a influ mogą komentować rzeczywistość nie mając pojęcia o pełnym spektrum poruszanych tematów, ironicznie groteskowo brzmi twój komentarz, bo dziwisz się rzeczywistości
@@plutajakub No nie wiem, mi się z kolei wydaje, że na początku tego było mniej. Albo może mnie to już bardziej męczy. Lubie Revo i Gimpera i posłuchałbym jak gadają o torebce pani ginekolog, bez tego całego zagłębiania się w konsumpcjonizm. Teraz to oni powoli wchodzą na tą ścieżkę co Jakubiak od wywiadów w kawalerce. :P
1:12:00 weryfikacja czy dana firma należy do innej jest akurat bardzo prosta. Wpisujesz w wyszukiwarce np.: "firmy należące do nestle" i masz pikachu face, że Starbucks nie tylko w strefie Gazy źle działa ale że należy do firmy która nie potrafi ogarnąć swoich śmieci, zabiła (przypadkowo lub nie) mnóstwo afrykańskich dzieci etc.
Niesamowite że tt.piłeczka paroma ironicznymi odpowiedziami potrafili rozkręcić aferę, którą nieironicznie podłapała reszta internetu i z zaangażowaniem bronili współpracy Książula z x-komem, a kanały newsowe podają dalej ten temat jakby ktoś na poważnie się spruł, bez poddania w wątpliwość tego, że ten ktoś mógł po prostu trollować
ty GImper powiedziałeś że takie angażowanie się w seriale czy w życie celebrytów to marnotractwo energii, to ja tylko taką rzecz dam od siebie: w 2012/13/14 byłem w fandomie One Direction (co za czasy, to już nigdy nie wróci, smutno trochę), pamiętam do dziś, że jak osoby z k-pop fandomu wyzywały te z 1D to ja się tak angażowałem, odpisywałem, tworzyłem memy, robiłem fanfiki nawet z Harrym Styles i Louisem czy Harrym i jakimiś osobami, byłem taki mocno serio zaangażowany w to wszystko na twitterze i w ogóle. miałem wtedy mniej więcej 13/14 lat i zaznaczam jestem facetem a mentalnie dziewczyna. no i minęły lata, Zayn odszedł z 1D (wkurzyłem się i płakałem serio) ale teraz minął czas i znowu mam to że angażuję się w jakieś związki Justina Biebera czy Taylor Swift albo Harry'ego Stylesa i nagrywam pod to. tak chciałem to opisać moją przygodę. Jeszcze muszę ważny etap dodać, Zendaya, w 2012 na Twitterze były fandomy, aktorzy, muzycy i politycy, ona była, ja od dawna ją wspieram i uwielbiam ale wtedy był moment że nawet odpisywała mi na komentarze to było coś niesamowitego dla mnie. pozdrawiam i miłego. (często gadacie o tym angażowaniu się więc musiałem to opisać)
A co sadzicie o ziemniaku, jeżeli chodzi o lokowanie produktów. Chyba żadnej dramy nie mial (albo nie słyszałem) ale jest wysoko zasięgowym techowcem i robi fajne materialy i w ogole ale zastanawia mnie jak bardzo jest jego ocena zmanipulowana przez to że lokuje to co dostaje. Chociażby w jego serii adwentech dostaje czesto paczki od firmy i daje je w prezencie komus mowiac same superlatywy. Co o tym sądzicie bo ciekawi mnie wasza opinia.
Można w drugą stronę. Ja czesto chce sobie kupić coś nawet całkiem niedrogiego. Tygodniami sobie patrzę, zastanawiam się, wrzucam do koszyka i wyrzucam, szukam zniżek, czekam na promocję, ciągle się zastanawiam, czy mi to potrzebne... I niemal zawsze ta rzecz zostaje wyprzedana lub tracę dużą zniżkę ☹️
Z Maltą i slotsami to wydaje mi się, że to nie przejdzie. Dobrym przykładem jest Sauber w F1, który np. w krajach gdzie hazard jest zabroniony, nie może mieć logo swoich sponsorów na bolidzie, a w krajach gdzie jest dozwolony to mogą mieć ich logo
Średni odcinek, i tylko wyłącznie przez temat książula, tych komentarzy było zdecydowanie tylko KILKA a nie setki itd… paru trolli sobie napisała że się sprzedał i wszyscy kręcą wielką aferę. Na prawdę tysiące ludzi, prawie wszyscy co oglądają ksiazula popierają to co zrobił, a afera jest kręcona z trzech komentarzy. To tak jakby ktoś napisał komentarz pod zgrzytem że się sprzedali bo coś reklamowali i zaraz Konopski i wszyscy na YouTubie kręcili by aferę że „ ZGRZYT W WIELKIEJ FALI KRYTYKI”. Na Twitterze wszyscy śmieją się z Konopa i was że parę komentarzy a wy miniaturki, tytuły i odcinki na tym kręcicie bo ktoś napisał cztery komentarze dla beki. Sprawdzajcie info bo słuchać się nie jak mówicie „wielka afera, setki rozmieszczonych komentarzy że się sprzedał” a nic takiego nie było i tylko dmuchacie balonik pod swoją tezę.
Pozwolę się podzielić opinią. Tez chcesz mieć dom(Revo), ja także planuje się wybudować l i dzielę się marzeniami/rozterkami, odnoszę wrażenie , że jesteś perfekcjonistą i tu pojawia się pytanie. Oczekując pewnego standardu wykończenia szukasz najtańszej ekipy, tej z polecenia, szukasz z bezsilności w internecie, a może "szwagier pomoże" , nie boisz się , że twój dom marzeń będzie np perfekcyjnie niefunkcjonalny?
Lubię Was słuchać z wielu powodów ale jeden wysuwa mi się na topkę, podobnie jak na streamach Revo. Oboje jesteście influ z ogromnymi zasięgami, a mimo to można do Was łatwo dotrzeć i skonfrontować jakieś opinie bo słuchacie swojego community. Czy to przez czytanie komentarzy tutaj czy to, że chat na twitchu jest w miarę interaktywny z twórcą mam poczucie, że jakaś opinia/fakt moze zostać przeanalizowane przez Was, a potem przegadana na "wizji" i to ma często realny wpływ na Wasze zdanie czy wtórnie też na zdanie innych widzów. To jest super właśnie w tym świecie gdzie dużo influ to chodzące bilboardy reklamowe albo fabryka bezmyślnej rozrywki "żeby tylko się klikało". Fajnie, że robicie kontrę ale nie jesteście też żadną skrajnością. Zgadzam z Revo, ciężko jest być w centrum w tych czasach ale tu jest komfortowo, dobre z Was chłopaki! ❤️
Ja na przykład jak chodzi o tą dramę z Mamą ginekolog i że niektórzy kupują rzeczy żeby czuć się psychicznie lepiej i co Gimper powiedział że to często kompleksy nieprzepracowane i jakby zakupem danego przedmiotu człowiek stara się dorównać do innych i zakryć swój brak pewności to ja miałem/mam podobną sytuację tylko u mnie nie zachodzi aspekt finansowy aspekt wydawania pieniędzy na "niepotrzebne" rzeczy tylko ja zawsze byłem mega nieśmiały wręcz aspołeczny i gruby co jeszcze potęgowało niepewność i lęki społeczne i myślałem "nigdy nie znajdę dziewczyny, nie jestem żadnej wart jak schudnę może mi się uda" więc za namową kolegi z technikum zacząłem chodzić na siłownię i schudłem z ok 115 kg do ok 66 kg i moja pewność siebie lekko wzrosła ale dalej mam takie myśli że " o dalej lekko odstający brzuch jest dalej za gruby jestem, jak pozbędę się do końca brzucha i wyrobię chociaż trochę mięśni to doskoczę dopiero do reszty społeczeństwa i może wtedy będę szczęśliwy, znajdę dziewczynę czy nawiąże więcej znajomości". Więc zgadzam się że takie wydawanie pieniędzy może mieć za zadanie przykrywać kompleksy brak pewności siebie ale jest to błędne koło bo zawsze będzie ktoś z lepszą torebką czy formą i takie sprawy trzeba przepracować w głowie najlepiej na terapii o czym często Mówicie w Zgrzycie.
Myślę, że porównanie torebki do tego, czy kupić mieszkanie czy dom jest mało trafne. Gdybyśmy mieli przełożyć zachowanie mamy ginekolog na nieruchomości, to wyglądałoby to tak: mam 10 mieszkań (myślę, że można spokojnie założyć, że MG ma 10 torebek), większość roku stoją puste, bo nie jestem w stanie mieszkać we wszystkich na raz, nie wynajmuję ich, na potrzeby tego przykładu zakładamy, że te mieszkania nie zyskują na wartości, podobnie jak torebki, ale mimo to kupuję sobie następne mieszkanie, mimo, że go nie potrzebuję, bo dorabiam sobie do tego filozofię życiową.
43:46 na tej zasadzie działają promocje typu "kończy się za 22h/10h/2h". Ludzie wiedząc, że mają ograniczony czas do namysłu chętniej kupują te rzeczy i zawyczaj te zakupy są mocno nieprzemyślane. Później często żałują, że w przypływie chwili i takiego myślenia typu żeby tylko okazja nie przeszła koło nosa to wydali hajs na coś czego nawet nie potrzebowali
Nie podobał mi się fragment w którym Gimper stwierdził, że nie można sprawdzać powiązań każdej firmy (apropo robienia niemoralnych rzeczy), problem z tym, że 90% rzeczy pierwszej potrzeby pochodzi od firm, które nawet niespecjalnie się kryją z robieniem złego. Wystarczy krótki reasherch, żeby móc zacząć podejmować lepsze decyzje zakupowe. Smutne jest to, że osoba z takim wpływem na duże grono odbiorców umywa od tego ręce.
Nie o to chodzi. Po prostu, nawet mimo apelów, wiele ludzi i tak ma na to wyje8ane i nie będą, niestety, bojkotować 90% firm na rynku tylko dlatego, że "mają za uszami wiele złego".
Mam wrażenie, że to ,,influencerskie życie za darmo" przez bartery, o których mówiliście, może wynikać z pojęcia kapitału społecznego. W socjologii rozumie się to przez ilość osób, do których można się odezwać z różnymi sprawami. Np mamy znajomego tu, mamy znajomego tam i w różnych sytuacjach różne znajomości mogą nam przynieść korzyści. Często postrzega się influencerow jako znajomych, przez to ile czasu spędzamy na oglądaniu ich życia, relacji paraspołecznej, która się przez to nawiązuje. Influencerzy mają ten kapitał społeczny mocno rozszerzony, przez to ile osób postrzega ich jako kogoś znajomego, wartego zaufania. Wiadomo że często chodzi poprostu o reklamę, ale w przypadku mniejszych firm albo pojedynczych osób (w kontekście tego co mówiliście np o znajomych w urzędach) może chodzić o tą paraspoleczna relacje i chęć ,,pomocy" komuś, o kim myślimy że go znamy:)
A Rewo żyje pod kamieniem, że nazywa Ewrona i Mergano mniejszymi twórcami ? Niby człowiek siedzi na twichu ale nie do końca może się wypowiedzieć. Ewron na streamie mówił, że podpisał kontrakt na kase już w Maju gdzie miał 12 k codzinnie no a teraz ta liczba spadła więc dostaje bardzo dobre pieniądze a idąc tym tropem Mergano również, pozdro chłopaki świetny podcast tak czy siak
A propos biegu za pieniedzmi wydaje mi sie ze pieknie pasuje cytat ze nie jest biednym ten kto ma malo ale ten kto ciagle chce więcej. Dotyczy to zwlaszcza tego co powiedzial Revo o dazeniu do jakiejś okreslonej poduszki finansowej. Cytat poznany przez książke Atomowe nawyki
co za bzdura. Jeżeli jedna osoba goniąc za bezpieczeństwem finansowym może ustawić swoje dzieci do przodu i zapewnić rodzinie opiekę zdrowotną i życie na najwyższym poziomie, a drugiej osobie wystarczy browar i nadzieja na to, że nic się nie stanie to kto jest biedny? xD
@@karolinakowalska5320 nie no chodzi o poczucie spełnienia i o to jak widzisz w tym poscigu siebie. To taka dysmorfofobia tylko ze twojego portfela, ale nie tylko bo mysle ze to dotyczy tez innych obszarow zycia. Nie twierdze ze ta osoba ciezko pracujaca na dzieci bedzie fizycznie biedniejsza xd
Chodzi raczej o świadomość życiową. Człowiek mało ambitny będzie szybciej spełniony. Tylko w chwilach kryzysu, Ci mniej ambitni jedzą gruz, a Ci bardziej ambitni na nich zarabiają. Więc braku ambicji jako szybkiej drogi do spełnienia, nie ma co wnosić na piedestał.@@pandemonium8271
Ta rozmowa o dorabianiu się pieniędzy, kupowaniu emocjami, spełnienia marzeń itp jest trochę nie na temat bo mama ginekolog pochodzi z mega zamożnej rodziny. Jako ciekawostka mogę dodać, że wychowała się w willi z basenem, tym który grał w filmie KILER dom Siary.
Matka mamy ginekolog była naczelną magazynu z architektonicznego jakiegoś, w każdym razie jej dom był w kilerze jako dom Siary. Dziewczyna od zawsze była bogata , więc może mieć inne wartości niż przeciętny Kowalski. Kiedyś ją obserwowałam, treści były bardzo ciekawe. Min. Były też porady dla kobiet w ciąży I z chorobami ginekolicznymi. Pokazywała jak wyglądają operacje itp. Coś się stało z rok temu po aferze. Całkowicie odleciała kobieta, co 2 post z torebeczkami lub wakacji. Myślę, że dużo osób interesował bardziej temat medyczny niż zakupowy. W każdym razie takie profile na instagramie, które zmieniają kontent i nie jest dla mnie od razu obserwuje. Po co marnować czas na przeglądanie treści o torebeczkach 🙈
@@kalakan123 mam autyzm, więc zaburzenia formy wypowiedzi mocno utrudniają mi skupianie się na ich treści + powodują znaczne napięcie. A Ty jakie masz usprawiedliwienie na wypisywanie agresywnych komentarzy do obcych ludzi w Internecie?
Jak zaszłam w ciążę to odkryłam bloga mamy ginekolog i zakochałam się ile tam było przydatnej wiedzy ale później zobaczyłam jej insta i jak się wypowiada... maskara xd
1:18:00 Wydaje mi się że gubicie to że ludzie (tak jak odsłuchanie tego podcastu) doinformowują się "w tele" pracując, sprzątając nawet spełniając się hobbistycznie, a nie śledzą coś z ręką na klawiaturze i myszce i wzrokiem na pulpicie
Sprostuję tylko, że Mama Ginekolog nigdy nie była taka jak jej obserwujące, urodziła się w rodzinie milionerów, dużo osiągnęła dzięki ojcu, wujkowi itd., ale po prostu poczatkowo taki miała pomysł na kontent, by być swojską dziewuchą. Tylko ostatnio często wychodzi z tej roli i stąd rozczarowanie fanek.
A ona za każdym razem gada że to ona zarobiła. A mieszkanie w samym centrum Warszawy to się pojawiło samo od starych
Przecież ona się na aborcjach dorabia
@@aquax7735 źródło? Córka koleżanki psa jamnika XD
@@aquax7735nie lubię jej, ale głupoty piękne piszesz xddd
@@solovey3867 źródło twoja matka nie zdążyła... Bo urodziła
Panowie musicie tworzyć więcej odcinków, ponieważ wytworzyłem sobie przez przypadek taki mechanizm, że wszystkie 'produktywne' rzeczy takie jak robienie projektów na studia robię w trakcie słuchania waszego podcastu. Widzę nowy odcinek to już wiem, że to czas popracować trochę, bo dzięki waszemu podcastowi przyjemniej się robi. Problem pojawia się wtedy gdy podcast się kończy i z automatu kończy mi się chęć na kontynuowanie pracy i odpalam sobie ligę ;C Chyba nie chcecie abym nie zdał semestru w tym roku, prawda? Oby tak dalej
Mam to samo!
Podpisuję się pod tym!
hahah same
ja mam maly rytual zawsze grania do tego w genshin impact, gdzie sobie milo spedzam czas i odprezam w takiej formie oderwania sie od rzeczywistosci i grania w ladnym spokojnym swiecie
Mam podobnie, tylko wtedy ide w kimono 😂
Wraca człowiek z pracy, siada do obiadu, odpala zgrzyt i cieszy się do tego, że dwóch 30 latków rozmawia o kotach
xDDD ok
To żałosne to zycie musisz mieć XD
@@ladyflacko3340 Też tak myślę Pati 😀
Smutne. Zawsze możesz do nich pojechać na trójkąt bo to lubią
A Wy po pracy robicie same produktywne rzeczy i jedząc obiad zapierdalacie jednocześnie na bieżni?
Gimper dałoby radę, żebyś w okruchach poruszył eksperymentalne leczenie swojego kota? Mój mruczek też choruje i bardzo chciałabym wiedzieć jak było u Was. Fip jest straszny...
Polecam grupę FIP Polska. Ja tak wyleczyłam swojego kota :)
Podbijam dla zasięgu kom. Mam nadzieje ze kociak będzie miał się dobrze ❤
Moja koleżanka też leczyła kota, robiła zbiórki, takie ładne teksty pisała i fakt faktem wyleczyła, ale ze dwa miesiące po wyzdrowieniu zdechł na coś innego.
2:13:36 Kaktus ❤ 🌵
Zgodzę się, że FIP to coś okrutnego. Mój kotek też się z tym zmagał, na szczęście udało mu się z tego wyjść choć wciąż musi być obserwowany. A z grupą FIP Polska podbijam choć przerażające jest to ile niewinnych mruczków choruje na to 💔
Chłopaki mają już kompletnie gdzieś te dramy. Teraz to tylko preteksty, żeby sobie pogadać o swoich poglądach i o tym jak powinno być na świeci, ale dobrze się tego słucha.
I dobrze, moim zdaniem im więcej osób będzie miało gdzieś dramy patusow z netu tym lepiej 😉
Coś za coś. Linczowanie i potępianie takich zachowań jest też potrzebne ale jak sam powiedziałeś jest to też dawanie rozgłosu@@alicelidle3299
Widzę ze nie tylko ja tak mam ze słuchanie Was pobudza mnie do produktywności- typu sprzątanie, gotowanie, intensywna praca w pracy- dziękuje za odpowiadanie nie tylko za umilanie czasu, wspaniałej merytorycznej wartości ale i stymulację do rozwoju 🫶🏼🫶🏼🫶🏼
Zgrzyt dwa razy w tygodniu 😮 dobra robota Panowie. Co do cytatu: Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią" to pochodzi on z "Twoje pieniądze się liczą" Howarda Daytona. Z Fight Club pochodzi np.: "rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie" albo "chodzisz do pracy której nienawidzisz, żeby kupować rzeczy których nie potrzebujesz". Też mi się wydawało, że ten pierwszy cytat pochodzi z FC ale widocznie to musiał być efekt Mandeli.
Co do najki - miałam z nią bezpośrednią styczność, ponieważ przez rok wspólnie studiowałyśmy. Byłyśmy w różnych grupach, jednak znajdywały się przedmioty w których uczestniczyłyśmy wspólnie, w tym samym czasie. Nie udaje, dosłownie ma takie poglądy, raz byłam świadkiem jej wywodów i kłótni z wykładowcą. Studiowałyśmy pedagogikę, więc miała spore pole do popisu
Zjawisko wydawania większych pieniędzy wraz z wzrostem zarobków nie skaluje się tak samo w nieskończoność. Ekonomia mówi, że poziom wydatków wzrasta intensywnie tylko do pewnego momentu - później wzrost wydatków jest dużo mniejszy w stosunku do wzrostu zarobków, niż przed osiągnięciem danego (indywidualnego dla danej osoby) pułapu zarobkowego.
Kocham to jak od 1:50:11 kot Kaktus udowadnia empirycznie twierdzenie, że koty są cieczą 🥺
Tu w ogóle nie chodzi o to ile torebka Nicoli kosztowała tylko o sposób jej funkcjonowania i komunikacji. Ona zaczęła opowiadać że to są jej medale takie trofeami to jedna rzecz. I to zaledwo dzień, dwa po tym jak narzekała jak nikt jej nie zaprosił na sylwestra i że różni znajomi odeszli i wygląda to tak jakby rekompensowała sobie brak w ludziach przedmiotami. To mega źle wygląda zaczyna być widać że jest odklejona i że inni też najwyraźniej tego nie akceptują. Kolejna sprawa to ona tam mówiła że jej zdaniem to taka motywacja żeby ciężko pracować żeby cię było stać i mówiła o tym dokładnie w tej kolejności czyli zachęcanie do kupowania na kredycik i odrabiania tego. Pare zgrzytów temu sami to potępialiście życie na kredycie. No i uważam że to jest dużo bardziej szkodliwe niż inne rzeczy. Cały czas pokazywanie życia którego młodzież nie będzie miała. Obraz rzeczywiśtości przez nią pokazywany jest nieprawdziwy chociażby dlatego że była tak bogata z domu że nie wie co to zapierdol
Tak to działa u wielu ludzi z kasą. Jak zaczynasz mieć pieniędzy 10 razy tyle ile potrzebujesz na zycie to co z tym zrobić? Jedni wkładają te pieniądze w jakieś inwestycje, rozwój itd. A inni kupują super drogie rzeczy żeby się pochwalić. Jedno jest wspólne. Jak nie masz kasy to się na niej skupiasz i jest często najważniejszym, codziennym problemem. Jak ją masz i przestajesz się nią martwić to zaczynasz zauważać ile tak naprawdę masz innych problemów które przysłaniało skupienie na pieniądzach. Dlatego może kobieta zaczyna czuć pustkę i próbuje sobie to zrekompensować. Fiksacja na punkcie kasy często sprawia, że tacy ludzie budzą się nagle i zaczynają rozumieć, że nie wszystko da się kupić. Zwłaszcza tych najważniejszych rzeczy w życiu, ale zamiast coś z tym zrobić to przekonują siebie, że jest na odwrót i promują to żeby przekonać też innych.
1:32:04 - "100, 200, 300 lat temu to może miałeś reklame w radiu, jak zaczynało wchodzić"
Aż sobie sprawdziłem datę pierwszej transmisji radiowej - 1901 xD (fun fact - twórcą radia uznaje się Guglielmo Marcon(iego) :3 )
to tak samo jak mówi się : "w prehistorii" "za czasów dinozaurów" " z tysiąc lat temu chyba tego używali"
Na temat konsumpcjonizmu i ogólnie wydawania pieniędzy - ogólnie zależy kto ma jaką sytuacje życiowa, ale też w głowie. Na moim przykładzie powiem Wam, że mam depresje - brak drugiej połówki, przyjaciele się ode mnie odwrócili przez natłok pracy której teraz przez to nienawidzę. Żyje z miesiąca na miesiąc bez żadnych oszczędności i jest to właśnie spowodowane brakiem chęci do życia, a zakup rzeczy których tak na prawdę nie potrzebuję (jestem tego świadomi) utrzymuje mnie do nie zrobienia jakieś głupoty. Zobowiązania ratalne, palenie (przynajmniej na chwilę mam odczucie przyjemności), kupowanie jakiegoś droższego jedzenia czy nawet szukanie jakieś pierdół i etc. jest dla mnie odskocznią która na dłuższą metę nie ma większego sensu, ale jeśli miałbym żyć w 100 procentach na to co mogę sobie pozwolić to w moim przypadku nie widziałbym sensu i byłoby tylko męczeniem się na siłę bez żadnej przyjemności.
Czy jest to głupie? - Tak Czy jestem tego świadom? - Tak Czy jest to dla mnie potrzebne? Dla głowy tak, ale materialnie nie.
Co wy na to żeby dodać segment pozytywnych informacji? Wśród świata pełnego dram warto by było usłyszeć coś pozytywnego 🤗
Ile Ja bym dał, żeby powstały takie newsy tylko z pozytywnymi wiadomościami. I nie mówię tu o jakimś tam wholesome moemnt, tylko faktycznie o czymś pozytywnym. Np zamiast słuchać o kolejnym wypadku samochodowym, fajnie by bylo usłyszeć o jakiejś akcji ratunkowej, która się udała w 100%. Od razu by człowiek inaczej na świat patrzył.
@@NoOne1x dokładnie! o Fagacie, która jest toxic chłopaki mówią co odcinek, a jak za darmo można było nakarmić pieska na olx to nic nie wspomnieli, o Patecu z Pawbeatsem, którzy weszli na Ama Dablem tylko wspomnieli, a o tym bym z chęcią posłuchała i takich gości chciała! a nie Baxtona toksycznego typa, a potem mówią, że dzieci mają złe wzorce, po czym sami o nich tylko gadają nie poruszając wgl tych dobrych, albo poruszając tylko na chwilkę, po czym godzinami się rozwodząc nad jakimiś beznadziejnymi ludźmi
@@NoOne1xtakie coś w covidzie prowadził John Krasinski. Szkoda niestety, że przestał
Tusk wygrał wybory... Aaa nie sorry nie wygrał
Jak ja się cieszę, że wyszedł odcinek 🎉 pomagacie Panowie przebrnąć przez tydzień w robocie z mniejszym bólem
Chce więcej słuchać o waszym nastoletnim życiu a także o tym jak wchodziliście w "dorosłość". Sama mam zaraz 17 lat i jesteście moją wielką inspiracją i uwielbiam słuchać podobieństw między tym jak ja zachowuję się teraz a tym jak wy widzieliście te zachowania u siebie i jak je postrzegacie teraz. BŁAGAM O WIĘCEJ.
Rodzice ci powinni ograniczyć dostęp do YT ogólnie telefonu
@Mayafaya Ale on ma rację, roszczeniowym dzieciom rodzice powinni ograniczach dostęp do neta.
Zastanów się nad tym. Jak została wychowana ta dziewczynka, że bez żenady rzuca takimi żądaniami, by dwójka kolesi koło 30 musiała między sobą gadać o czasach gimnazjum, bo ona sobie lubi "słuchać podobieństw", cokolwiek to znaczy?
Już pomijam, że po co wymagać robienia treści dla dzieci od wszystkich ludzi w necie. Niech sobie dziewczynka ogląda jakieś teamy x czy inne genzie, a treści dla dorosłych zostawi dorosłym, bo skoro nie poodba jej się słuchanie o życiu dorosłych, a żąda, by gadali o czasach dziecięcych, to po prostu to nie są to treści dla niej i zamiast żądać zmiany tematu, powinna po prostu zmienić podcast, którego słucha. No, ale wychowali ją rodzice na roszczeniową gówniarę i jest jak jest. :)
@@just----Gościu, ona tylko na swój sposób zasugerowała temat do poruszenia na podcascie XD Jestem pewien ze Gimper i Revo są zadowoleni ze dostają feedback i mogą zobaczyć co się ludziom szczególnie podoba a co nie. O jakiej roszczeniowości tutaj mówimy? Dziewczyna ewidentnie napisała, ze chłopaki ją inspirują, wiec czemu miałoby się jej nie podobać? I tak, niech taka nastolatka idzie oglądać genzie, bo przecież jak ma 17 lat to nie może oglądać czegoś bardziej wartościowego… a potem ludzie twojego pokroju narzekają, ze „ooo genzie, jakie gowno, kto to w ogóle ogląda”…
100 tys. subskrybentów tuż za rogiem, czy szykujecie Panowie jakiś special z tej okazji? Może jakieś krótkie oprowadzenie po studiu nagraniowym?
A z drugiej mańki, bardzo spodobał mi się dobór tematów do tego odcinka.
Ale elegancko bo nic na sen nie miałem :) dobra robota panowie. Pozdrawiam :)
Zorientowałam się, że regularnie was słucham a nie Subskrybuję 😅 Także błąd naprawiony!
Panowie, robicie super robotę. Ale proszę nie pozwólcie żeby doszło do tego, że robienie podcastu będzie dla was „obowiązkiem” i stracicie do tego serce. Jako widzowie bardzo doceniamy częstotliwość ale ja osobiście się martwię, że się wypalicie i was stracimy przez to🥺
Takie urocze kobiety ich oglądają 😊
Moim zdaniem to bardzo smutne tracić życie na zarabianie pieniędzy, za które kupujemy sobie niepotrzebne rzeczy, tylko po to, by pokazać innym, że nas stać i traktując te rzeczy jako trofeum. Dodatkowo kontekst tego zakupu był taki, że w sylwestra żaliła się na przyjaciół, którzy się od niej w ostatnim roku odwrócili. I w tym dołku psychicznym pierwsze co, to czeka na otwarcie sklepów 2 stycznia, żeby iść wydać kilkadziesiąt tysięcy na pocieszenie. To moim zdaniem kwalifikuje się na terapię, a nie robienie kontentu na insta.
I ludzie oglądają takie osoby i szukają "porad" ona co chwilę coś odwala i to widać jaki z niej specjalista.
U mamy ginekolog są same rzeczy livestylowe, to nie jest profil edukacyjny. To był profil edukacyjny w 2016-18 roku. Potem mamaginekolog otworzyła swoją firmę i od teraz jej profil jest głównie profilem reklamowym jej produktów. Jedyna medycyna jaka jest, to selfiak ze szpitala. Dodam tylko, że jej praca w szpitalu to 0,6 etatu tylko dla podtrzymania idei iej profilu i firmy, że jest ginekologiem. Bo co to za lekarz, który wciska ludziom oddychające piżamy i inne badziewia, który nie pracuje w ogóle w zawodzie, a cała idea firmy była taka, że ma działać prozdrowotne, miała być wydawnictwem. I tak było na początku, a potem zaczęła sprzedawać ciuchy, kosmetyki, buty, naczynia, zabawki, akcesoria dla dorosłych.
Z nią jest taki problem, że próbuje grać „dziewczynę z sąsiedztwa” żeby być przestępną dla swoich obserwujących, a jest z zupełnie innego domu.
Jej rodzice mają willę z basenem w Warszawie (który grał dom siary w kilerze), skoczyła prywatna szkołę, jej rodzice płacili kilkadziesiąt tysięcy za rok jej studiów, dosłała od nich mieszkanie w samym centrum Warszawy, od dziecka chodziła w ciuchach ekskluzywnych marek, latała na zagraniczne wakacje np.disneyland na Florydzie. I mówimy o latach 90, gdzie większość ubierała się na bazarach, a szczytem luksusu był dres Nike.
Ilość jej dram jest ogromna, nierozliczone zbiórki na fundację, zmiany regulaminów zbiórek, płacze, że ludzie za mało wpadają na jej fundację i będzie musiała ją zamknąć, granie na emocjach a po 2 dniach kupowanie torebki za 20k, napisanie autobiografii w których opisuje bananowe życie, afera kolejkowa, nielegalnie przyjęcie do szpitala, kradzieże projektów, przygarnięcie kupy kasy z tarczy antykryzysowej przy milionowych przychodach, fatalne warunki pracowników i zaleganie z wypłatami, ujawnianie danych wrażliwych pacjentow, peseli itd. To jest gruby temat, jakby ktoś to zagłębił to byłby dramat.
Ale mamaginekolog jest jak Dubiel, ona po każdej dramie znika na tydzień z internetu, potem gra na emocjach, że dostawała pełno wiadomości od hejterow i zawsze wyciąga zmarłego syna. I zawsze wszystko jej uchodzi plazem.
I to w jakiej się urodziła rodzinie to nie jest jej wina, za to nie ma co osądzać, ale nie może udawać że rozumie problemu i jest koleżanka swojej obserwatorki, która zarabia średnią krajową, bo ta obserwatorka nie ma pani do pomocy w domu i jej problemem nie jest czy jechać na wakacje na Malediwy czy na rejs wycieczkowcem za 50k.
Czekam aż ktoś się w końcu do niej dobierze i wypunktuje te jej wszystkie dramy i skończy się to sprzedawanie ciuchów na autorytecie lekarza.
Przypomni ktos nazwe apki w stylu TO DO LIST o ktorej ostatnio wspominal gimper?
O proszę, kolejny raz słyszę na tym podcaście o planszówkach, super! Sam mam kolekcję 1800 gier planszowych i specjalny pokój do gry, długo na to czekałem, ale udało się :) Pozdrawiam prowadzącego, jak widać planszomaniaka :)
Nie wiem czy widzieliście chłopaki podcast Makeshift Project. Można szybko spojrzeć na ich shortsy. Zadają sobie pytania typu wymień 5 najbogatszych firm czy 5 najbardziej odwiedzanych turystycznie krajów. Jakby to fajnie ugryźć to moglibyście sobie przygotowywać po jednej czy na zmianę na podcast jakąś interesującą listę do wymienienia. Sama lista czasami jest ciekawa + jest dobrym wstępem do ewentualnej dyskusji na jakiś temat. To taka propozycja jakbyście chcieli odbić nieco od aferkowego kontentu o torebkach mamy ginekolog czy komputerze jakiegoś typa co je kebaby.
2:03:15 z tego co pamiętam to Wardęga na jednym z ostatnich Streamow mówił że on dużo of ma wykupionych ale ten Fagaty akurat mu sie nie podoba XD
Jaka to planszóweczka była Tomku? Nie mogę jej znaleźć :/ Kupiłem już 2 gry, o których wspominałeś (Paleo i Spartakus). Pozdrawiam. :)
Potrzebowałam Was dzisiaj po dupnym dniu w pracy. Dziękuję, że jesteście ❤
Czemu nie ma podziału na segmenty?
Fajnie, a można by nagrania video też wrzucać na Spotify a nie tylko audio? Wasz podcast jest dosyć wizualny więc nagranie też tam by się przydało czasem, czasem co odcinek
czemu w ostatnich odcinkach nie ma podziałów na podrozdziały...
kocham Was słuchać a jak mi się przyśnie to też nie mam z tym problemu, oglądam od nowa, czasami puszczam do spania 🫶 to serio największy komplement
Szczerze chętnie posłuchałbym rozmowy o seksualizacji i goats itp z Szymonem z Wojny Idei. wydaje mi się, że mogłoby być to mega ciekawe.
Co do dramy z Mamą Ginekolog - bardzo się cieszę, że Revo przytoczył cytat z Fight Clubu, ponieważ zgadzam się z nim w tej sytuacji, ale rozumiem go kompletnie inaczej! Kiedy oglądałam Fight Club w wieku 14/15 lat, to był on dla mnie dziełem typu edgy woke. Potem, 18/19 lat, był on dla mnie szyderą z bycia edgy i woke. Teraz, kiedy mam 24 lata i niedawno oglądałam go znowu, jest on dla mnie szyderą z szydery z bycia edgy i woke i ja rozumiem ten cytat, jako wypowiedziany przez człowieka, który próbuje być lepszy od innych a wcale nie jest i kończy się to tragedią. A zgadzam się z nim w tym sensie, że nie zgadzam się z wami, chłopaki. Dla mnie (a studiowałam psychologię emocji i motywacji, więc można powiedzieć, że coś o tym temacie wiem, ale nie chcę malować się na wszechwiedzącą i chętnie wejdę w dyskusję z każdym :>), nieważne jaka jest twoja motywacja, jeśli spowoduje ona realne poprawienie twojego samopoczucia, to jest dobra. Każda jednostka jest inna i dla jednego imponowanie innym spowoduje wewnętrzny porządek, a dla kogoś innego wręcz odwrotnie. W tej dramie stoję po stronie mamy Ginekolog, ale np mój chłopak obrał drugą flankę i jestem ciekawa, jak myślą inni:)
Można sobie kupić coś na pocieszenie, ale jak znajomi Cię nie zapraszają na sylwestra ani z sympatii ani z pazerności nawet to warto się zastanowić nad sobą i jeśli się rozliczysz ze sobą i stwierdzisz, że wszystko robisz dobrze to zastanowić się czy warto tych ludzi nazywać znajomymi i mogłaby zacząć wykorzystywać swoje kompetencje w jakiś inny sposób niż sprzedawać jakieś buble, a ludzie kupują bo lekarz to napewno się zna bo to jest takie dziadostwo jak wciskanie zestawu garnków starszym ludziom za x5 niż ich realna wartość. A w sumie pisząc ostatnie zdanie , może jej otoczenie widzi co ona robi u wciska ludziom kit i dlatego nie chcą mieć z nią kontaktu, ale to dla takich ludzi nie ma ratunku bo dla hajsu będzie robić wszystko w razie potrzeby, jest zepsuta od urodzenia i nic nie jest dla niej ważne oprócz tego żeby ludzie ja podziwiali, kupowali od niej te bzdety i żeby mieć wszystkie rzeczy ponad stan bo uzupełnia tak swój brak poczucia własnej wartości
Do zgrzyt bingo:
- jesteśmy starzy
Już mam ale dzk bo właśnie robie
Temat ksiazula jest tak absurdakny i krzywdzący, ze ludzie sie spruli o nic, a kazdy poruszając ten temat, dajac chwytliwe tytuły o sprzedaniu sie niepotrzebnie nakreca ten temat. Slabo
Dokładnie te cukoldy jak i inne comentary powinni go przeprosić
wróćcie do dzielenia tematów na odcinku, mimo ze słucham zawsze wszystkiego i ciągiem to łatwiej się ogląda
Jestem zdania że do bingo powinno trafić hasło ‚kupiłeś mnie’
Dziki właśnie robię XD
Hej tęsknię za rozdziałami:(
Są w opisie :) YT nie zaktualizował paska z jakiegoś powodu
@@Gimper dzięki ☺
43:50 miałam tak z depilacją woskiem twardym w domu. Swojego czasu dużo było filmów o tym jak on fajnie się topi i w ogóle. Dobra, była promocja, zamówiłam. Gdy przyszła i przetestowałam to dotarło do mnie, że nie wiem czy dam radę sama się nauczyć jak to robić. Dziś po ponad 2 latach siedzę i próbuje słuchając podcastu. Czasem potrzebne jest więcej niż jedne podejście.
Akurat w kontekście muzycznym, to nie do końca prawda. Rzeczywiście cena nie ma wpływu na umiejętności, ale brzmienie jest zdecydowanie lepsze na porzadniejszym sprzęcie. 😊
Jeżeli chodzi o drukarkę, to Gimper przesuwa okno Overtona, jeszcze dwa miesiące i drukarka będzie stała u Reva w mieszkaniu :v
bardzo fajny odcinek jak zawsze pozdro! ps. Gimper byłam na dniu otwartym w Hunterze i 2 dzień mam zakwasy, nie moge się ruszać wiec robicie dobrą robotę i fajnie było Cię zobaczyć na żywo tym bardziej jak oglądam każdy odcinek Zgrzytu ;P
Cała ta "drama" z książulem, to doslownie kilka komentarzy najwiekszych frustratów na portalu skladajacych sie glownie z frustratów. Po co nadal wspomina sie o komentarzach tworzonych przez najbardziej odklejony promil populacji?
Mama "W KOŃCU" ginekolog to takie odklejone, bananowe duże dziecko, które uważa, że zawdzięcza wszystko sobie i swojej ciężkiej pracy, a tymczasem prawda jest taka, że bez koneksji rodzinnych byłaby nikim.
Gimper to, że twoje dwa koty się nie lubią nie jest okej - jest to stresujące dla obu gdy na ich terytorium jest nieprzyjaciel. Izolacja jest dobrym pomysłem jednak 10 minut niewiele wam da tak szczerze na dłuższą metę. Patrząc jak poznaliście wasze koty z tą nową malutką wnioskuję, że poprzednie nie zostały prawidłowo ze sobą połączone co może skutkować w późniejszym czasie złymi relacjami w kocim świecie. Stres w kocim życiu jest bardzo niepokojący, koty to trochę kosmici i potrafią nawet ze stresu dostać np. zapalenia pęcherza. Najlepiej w waszym wypadku byłoby prawdę mówiąc porozmawiać z kocim behawiorystą, ponieważ w sytuacji gdy taka sytuacja konfliktowa trwa już dłuższy okres czasu bez dobrego beha, bez spojrzenia z boku może być nam ciężko naprawić tą relacje a jest to istotne dla ich zdrowia oraz komfortu życia
Albo się bawią 💁
@@Caahir komentarz jest napisany na podstawie słów Gimpera 🤷🏽♀️ Jako opiekun raczej umie rozpoznać zabawę od konfliktu 👌
czekałam na komentarz na ten temat, bo mnie też zaniepokoił fragment z zamykaniem kota w łazience :(
@@weronikaz4594 sam aspekt izolacji nie jest tak zły więc proszę nie być zaniepokojonym :D Ja zawsze polecam izolacje po np. wizycie jednego z kotów u weterynarza - ma wtedy on obcy zapachy na sobie i może drugi go nie rozpoznać i zwyczajnie dojdzie do konfliktu :) Ale wtedy rozdzielamy koty na godzinę, dwie aby zapach domu powrócił do tego co byl u weta ;) Wiadomo nie każdy kot ma problem gdy jego ziomek z domu ma lekko inny zapach ale przezorny zawsze ubezpieczony 🥰
W sytuacji jak u Gimpera trzeba popracować nad kocią relacja od podstaw 💪🏽
Jak już tak propsujecie poprawne formy to za każdym razem o parze mężczyzn mówicie "oboje" :))
Kuźwa, chcemy wiecej! Chcemy wiecej! 😂🎉 Czy to powoli uzaleznienie od zgrzytu?
Tylko 15 zł... co kupię za tyle : uzywaną mangę/ książke fabularną /chlep,cukier,mleko/ mięciutki golf z długim rękawem/ołówki/pisaki
Tyle rzeczy do wyboru a to TYLKO 15 zł xd
Tak czy inaczej uwielbiam was słuchać, Gimper , Revo umilacie mi dzień
Co do „MamyGinekog” to po pierwsze nie jest ona i nigdy nie była żadnym uznanym autorytetem, całe środowisko lekarskie potępia jej działania. Wiele rzeczy które promuje czy promowała, było robione za pieniądze żeby zarobić a nie żeby polecić coś dobrego. Bo duża część jej rad była i jest szeroko krytykowana przez środowisko medyczny szczególnie ginekologicznie. Druga sprawa to to że ona dopiero w tym roku została ginekologiem, przela lata tytułowała się będąc rezydentką, to jak jak by student mówi że już jest lekarzem. Co też środkowo wielokrotnie jej wytykało. Do tego egzamin specjalizacyjny na ginekologa oblała dwa razy i za trzecim jej się dopiero udało. Trzecia sprawa to to co poruszacie w sprawie „zmiany statutu”, jej statut się nie zmienił od zawsze była bananowym dzieckiem któremu rodzice kupili wlote na płatne studia lekarskie bo na zwykle się nie dostała. Więc to że kupuje sobie drogie torebki to nie że teraz ma kasę, bo miała ja zawsze tylko wcześniej jej takie rzeczy kupowali rodzice… i to nie pierwszy raz gdy odpierdziela takie gowno. Uwierzcie mi całe środowisko ma z niej albo bekę albo pożałowanie.
Rezydent to lekarz. Student medycyny nie ma prawa wykonywania zawodu. Lekarz rezydent ma, normalnie pracuje na oddziale i dyżuruje, często jako jedyny dyżurant. Często przyjmuje też pacjentów na oddziale zgodnie ze swoją specjalizacją i ma do tego prawo. Jest duża różnica między studentem a rezydentem.
Ona jest bardzo odklejona. Mnie najbardziej razi, że ona opowiada o przebiegu wizyt swoich pacjentek.
"są w życiu rzeczy ,które warto i są w życiu rzeczy, które się opłaca. Nie zawsze to co warto się opłaca, nie zawsze to co się opłaca warto...- spełnione marzena nie mają ceny. "
Co do odkładania zachcianek, robię dokładie tak samo jak po miesiącu nie przestaje myśleć to już wiem, że to coś co pokocham i jeszcze nie żałowałam żadnego z tych zakupów. Pozdrawiam chłopaki!
Może podcast z ksiazulem? Fajnie by było go posłuchać :)
Przecież Ksiazulo mówił że nigdy nie wejdzie w żaden deal z jego dzidziny a nie jakiś tam komputer. Jak ktoś go oglada częściej to powinien to wiedzieć bez problemu.
A z tym Olejnikiem to nie było tak, że na odcinku GOATS, co Sylwek walczył, nie gadali o tym na końcu? Bo mam wrażenie jakby nikt nie zarejestrował tego 🤔
Kontent księżulo jest oparty na jedzeniu i dawaniu opinii w tej tematyce, powiedział że nie chce współprac od ludzi z tej branży żeby dać rzetelną opinię.
Jeżeli NASA da mu coś, to jego sprawa.
Jeżeli weźmie komputer to jego sprawa.
jeżeli weźmie kosiarkę do trawy to jego sprawa.
Jeżeli ktoś coś ci daje to weźmiesz, on nie bierze współprac z osobami w jego kontencie. PROSTE
A dzisiaj myślałam, kiedy dodacie...
Tomaszu Działowy, co to za outfit dresika na nowy rok 😂
Giga fajna i rozsądna dyskusja chłopaki, we want more!
Milo wejść na YT i zobaczyć, że nowy odcinek wpadł 3 sekundy temu. Timing idealny 😎
Co do gitary to owszem dużo zmieni kupienie gitary za 2tysie niż za 200zł. Różnica w brzmieniu, zależy z czego wykonana jak itd więc w tym przypadku tak twoja muzyka będzie inaczej brzmiała jak kupisz sobie lepszą gitarę
Jeśli chodzi o instrumenty muzyczne to ogólnie w 90% jakość zależy od ceny, miałem lekki ZGRZYT jak o tym słyszałem 😂
@@jedrzejhoszard6736 Dokładnie, ja tak samo
Mi się wydaje, że jeżeli coś daje inne odczucia i doznania - np. karta graficzna, na której pójdzie gierka którą chcesz kupić, albo dom z ogrodem - gdzie masz spokój i ciszę i swoje miejsce i możesz robić co chcesz, a nie jak w bloku - to nie jest to jakiś konsumpcjonizm, żeby marzyć o tym, żeby mieć ten dom, czy tą kartę. Problem pojawia się wtedy, gdy kupujemy rzeczy niepotrzebne, których nie będziemy używać, np. Paris Hilton i jej szafa butów większa od kawalerki na wynajem za 2,5 tysiąca w Warszawie. Jeżeli chcesz mieć jakościową torebkę której będziesz używać regularnie - nie musisz jej kupować za 30 koła. Ale jak kupisz za 30 koła to też ok, byle tego używać, bo kupowanie czegoś tylko po to żeby mieć, to właśnie konsumpcjonizm. A stół do gierek dla Gimpera - jeżeli chce kupić żeby używać to superowo. Konsumpcjonizm to ciężki temat i tak jak Revo zauważył, można pod to podpiąć wszystko i nic. Prawda jest taka, że jakbym chciała być totalnie wyrwana z konsumpcjonizmu to miałabym jedne ubranie w szafie a reszte pieniędzy przeznaczałabym na chate i jedzenie. I idąc tym tokiem rozumowania - po co mi odżywka do włosów? Przecież moje włosy bez tego dadzą radę. Świat nie jest czarno- biały, dlatego lubię takie odcinki. Zapraszam do dyskusji jeżeli ktoś przeczytał ten komentarz :D
Dajcie wiecej tych filmow prosze , ze 3 w tygodniu chociaz
1:56:30 Tu nie chodzi o to ze Gimper stawial sie w roli przeciwnej dla toku dyskusji chodzi o jego wypowiedzi z przed kilku miesiecy 😅
Nie, chodzi o poprzedni zgrzyt
Jeżeli chodzi o reklamowanie jakiś rzeczy przez influ to powinno być tak że używasz danej rzeczy przed zaczęciem współpracy, dana firma zauważa że korzystasz z ich produktu, ta firma odzywa się do ciebie z propozycją współpracy, bo i tak używasz ich produktu i dopiero wtedy ogłaszasz współpracę/reklamę firmy na social mediach.
Marzenie… Jak firma miałaby „zauważyć” to, że używasz? Influencerzy aktualnie będą unikać pokazania produktu, za który marka nie płaci.
Racja nie przemyślałem tego, bo jak używasz jakieś rzeczy I dana firma ci za to nie placi to jest darmowa reklama dla nich. Tyle że myślałem o tym jako firma coś Ci daje i używasz tego cały czas, nawet jak już skończyła ci się z nimi współpraca to i tak tego używasz.
Proszę o dłuższe okruchy życia 😀
Gimper jak się czujesz z tym, że Mortalcio w wywiadzie u wersow powiedział że byłeś jego inspiracją do robienia filmów! Musi to być pewnie mega uczucie że dzięki Tobie powstają kolejni twórcy którzy bardzo się przykładają do tego co robią na tym Youtubie
Nie pamiętam czy pisałam już tu kiedyś komentarz ale chcę powiedzieć, że robicie zajebistą robotę mam 20 lat dużo jeżdżę samochodem i zawsze jak gadam z przyjaciółką i się rozłączamy już to mówię idę oglądać zgrzycika i każdy znajomy kojarzy mnie z oglądania was albo shotów revo (wcześniej newsy powiem jak każdy revo ruszaj dupke do nas czekamy, ale wiem ze wrócisz ze zdwojoną siłą), czy Gimpera newsy, mają zawsze ze mnie ubaw pozytywnie bo wole to niż słuchać muzykę, a potem po info o czymś przychodzą do mnie. Mega lubię zgrzyta bo często zgadzam się ze zdaniem któregoś z was, a czasem po trochu od każdego i sama tworzę swoją opinię, ale z poszerzoną z kogoś innego perspektywy i dlatego zajebsita robota jeszcze raz miłego 🎉❤
Czemu napisałaś że masz 20 lat? Czy ta informacja była kluczowa?
Mam wrażenie że tytuł odcinków powinien być "analiza psychologiczna influ". To już odchodzi od formuły "dwóch ziomków, komentuje dramy"
Analiza psychologiczna dokonana przez dwóch ludzi którzy sami są pacjentami tj. potrzebują pomocy z głową. Groteska XD
@dragonkam wydaje mi się, że tak to wyglądało od początku, a tytuł ma typowo robić zasięgi
@@dawidczechowski5997 idąc tą logiką nikt kto nie jest specjalistą nie powinien się odzywać/nikt kto nie jest idealny nie powinien się odzywać, wydaje mi się, że jest to idea wolności słowa, ludzie mogą hejtować, a influ mogą komentować rzeczywistość nie mając pojęcia o pełnym spektrum poruszanych tematów, ironicznie groteskowo brzmi twój komentarz, bo dziwisz się rzeczywistości
W czym problem?
@@plutajakub No nie wiem, mi się z kolei wydaje, że na początku tego było mniej. Albo może mnie to już bardziej męczy. Lubie Revo i Gimpera i posłuchałbym jak gadają o torebce pani ginekolog, bez tego całego zagłębiania się w konsumpcjonizm. Teraz to oni powoli wchodzą na tą ścieżkę co Jakubiak od wywiadów w kawalerce. :P
1:12:00 weryfikacja czy dana firma należy do innej jest akurat bardzo prosta. Wpisujesz w wyszukiwarce np.: "firmy należące do nestle" i masz pikachu face, że Starbucks nie tylko w strefie Gazy źle działa ale że należy do firmy która nie potrafi ogarnąć swoich śmieci, zabiła (przypadkowo lub nie) mnóstwo afrykańskich dzieci etc.
Niesamowite że tt.piłeczka paroma ironicznymi odpowiedziami potrafili rozkręcić aferę, którą nieironicznie podłapała reszta internetu i z zaangażowaniem bronili współpracy Książula z x-komem, a kanały newsowe podają dalej ten temat jakby ktoś na poważnie się spruł, bez poddania w wątpliwość tego, że ten ktoś mógł po prostu trollować
ty GImper powiedziałeś że takie angażowanie się w seriale czy w życie celebrytów to marnotractwo energii, to ja tylko taką rzecz dam od siebie: w 2012/13/14 byłem w fandomie One Direction (co za czasy, to już nigdy nie wróci, smutno trochę), pamiętam do dziś, że jak osoby z k-pop fandomu wyzywały te z 1D to ja się tak angażowałem, odpisywałem, tworzyłem memy, robiłem fanfiki nawet z Harrym Styles i Louisem czy Harrym i jakimiś osobami, byłem taki mocno serio zaangażowany w to wszystko na twitterze i w ogóle. miałem wtedy mniej więcej 13/14 lat i zaznaczam jestem facetem a mentalnie dziewczyna. no i minęły lata, Zayn odszedł z 1D (wkurzyłem się i płakałem serio) ale teraz minął czas i znowu mam to że angażuję się w jakieś związki Justina Biebera czy Taylor Swift albo Harry'ego Stylesa i nagrywam pod to. tak chciałem to opisać moją przygodę. Jeszcze muszę ważny etap dodać, Zendaya, w 2012 na Twitterze były fandomy, aktorzy, muzycy i politycy, ona była, ja od dawna ją wspieram i uwielbiam ale wtedy był moment że nawet odpisywała mi na komentarze to było coś niesamowitego dla mnie. pozdrawiam i miłego. (często gadacie o tym angażowaniu się więc musiałem to opisać)
Jesteś trans?
@@quartosomadre nie. Po prostu tak wyszło w moim życiu, mentalnie dziewczyna raczej chodziło mi oto co opisałem.
@@philpjs_no faktycznie wydajesz się kobiecy
A co sadzicie o ziemniaku, jeżeli chodzi o lokowanie produktów. Chyba żadnej dramy nie mial (albo nie słyszałem) ale jest wysoko zasięgowym techowcem i robi fajne materialy i w ogole ale zastanawia mnie jak bardzo jest jego ocena zmanipulowana przez to że lokuje to co dostaje. Chociażby w jego serii adwentech dostaje czesto paczki od firmy i daje je w prezencie komus mowiac same superlatywy. Co o tym sądzicie bo ciekawi mnie wasza opinia.
Można w drugą stronę. Ja czesto chce sobie kupić coś nawet całkiem niedrogiego. Tygodniami sobie patrzę, zastanawiam się, wrzucam do koszyka i wyrzucam, szukam zniżek, czekam na promocję, ciągle się zastanawiam, czy mi to potrzebne... I niemal zawsze ta rzecz zostaje wyprzedana lub tracę dużą zniżkę ☹️
Ale w sumie czemu tak robisz? Masz problemy finansowe i nie możesz sobie nic normalnie kupić czy jakieś zaburzenia w stylu ocd?
Tak co do 1,5 to w rodzaju męskim i nijakim mówi się półtora np półtora roku ale w rodzaju żeńskim mówi się półtorej np półtorej godziny
Gratuluję 100K subów. Suby dla okruchów zycia
@Gimper , powiesz, gdzie chodzisz na terapie?
pozdro
1:32:54 latają :) np lot ma regularnie zmieniane malowanie na ogonkach, najpiękniejsze to chyba śliwka nałęczowska na Embraerze
Z Maltą i slotsami to wydaje mi się, że to nie przejdzie. Dobrym przykładem jest Sauber w F1, który np. w krajach gdzie hazard jest zabroniony, nie może mieć logo swoich sponsorów na bolidzie, a w krajach gdzie jest dozwolony to mogą mieć ich logo
Średni odcinek, i tylko wyłącznie przez temat książula, tych komentarzy było zdecydowanie tylko KILKA a nie setki itd… paru trolli sobie napisała że się sprzedał i wszyscy kręcą wielką aferę. Na prawdę tysiące ludzi, prawie wszyscy co oglądają ksiazula popierają to co zrobił, a afera jest kręcona z trzech komentarzy. To tak jakby ktoś napisał komentarz pod zgrzytem że się sprzedali bo coś reklamowali i zaraz Konopski i wszyscy na YouTubie kręcili by aferę że „ ZGRZYT W WIELKIEJ FALI KRYTYKI”. Na Twitterze wszyscy śmieją się z Konopa i was że parę komentarzy a wy miniaturki, tytuły i odcinki na tym kręcicie bo ktoś napisał cztery komentarze dla beki. Sprawdzajcie info bo słuchać się nie jak mówicie „wielka afera, setki rozmieszczonych komentarzy że się sprzedał” a nic takiego nie było i tylko dmuchacie balonik pod swoją tezę.
Pozwolę się podzielić opinią. Tez chcesz mieć dom(Revo), ja także planuje się wybudować l i dzielę się marzeniami/rozterkami, odnoszę wrażenie , że jesteś perfekcjonistą i tu pojawia się pytanie. Oczekując pewnego standardu wykończenia szukasz najtańszej ekipy, tej z polecenia, szukasz z bezsilności w internecie, a może "szwagier pomoże" , nie boisz się , że twój dom marzeń będzie np perfekcyjnie niefunkcjonalny?
Lubię Was słuchać z wielu powodów ale jeden wysuwa mi się na topkę, podobnie jak na streamach Revo. Oboje jesteście influ z ogromnymi zasięgami, a mimo to można do Was łatwo dotrzeć i skonfrontować jakieś opinie bo słuchacie swojego community. Czy to przez czytanie komentarzy tutaj czy to, że chat na twitchu jest w miarę interaktywny z twórcą mam poczucie, że jakaś opinia/fakt moze zostać przeanalizowane przez Was, a potem przegadana na "wizji" i to ma często realny wpływ na Wasze zdanie czy wtórnie też na zdanie innych widzów. To jest super właśnie w tym świecie gdzie dużo influ to chodzące bilboardy reklamowe albo fabryka bezmyślnej rozrywki "żeby tylko się klikało". Fajnie, że robicie kontrę ale nie jesteście też żadną skrajnością. Zgadzam z Revo, ciężko jest być w centrum w tych czasach ale tu jest komfortowo, dobre z Was chłopaki! ❤️
Moim zdaniem na hejt zasługuje każdy, kto zarabia jakiekolwiek pieniądze.
Ja na przykład jak chodzi o tą dramę z Mamą ginekolog i że niektórzy kupują rzeczy żeby czuć się psychicznie lepiej i co Gimper powiedział że to często kompleksy nieprzepracowane i jakby zakupem danego przedmiotu człowiek stara się dorównać do innych i zakryć swój brak pewności to ja miałem/mam podobną sytuację tylko u mnie nie zachodzi aspekt finansowy aspekt wydawania pieniędzy na "niepotrzebne" rzeczy tylko ja zawsze byłem mega nieśmiały wręcz aspołeczny i gruby co jeszcze potęgowało niepewność i lęki społeczne i myślałem "nigdy nie znajdę dziewczyny, nie jestem żadnej wart jak schudnę może mi się uda" więc za namową kolegi z technikum zacząłem chodzić na siłownię i schudłem z ok 115 kg do ok 66 kg i moja pewność siebie lekko wzrosła ale dalej mam takie myśli że " o dalej lekko odstający brzuch jest dalej za gruby jestem, jak pozbędę się do końca brzucha i wyrobię chociaż trochę mięśni to doskoczę dopiero do reszty społeczeństwa i może wtedy będę szczęśliwy, znajdę dziewczynę czy nawiąże więcej znajomości". Więc zgadzam się że takie wydawanie pieniędzy może mieć za zadanie przykrywać kompleksy brak pewności siebie ale jest to błędne koło bo zawsze będzie ktoś z lepszą torebką czy formą i takie sprawy trzeba przepracować w głowie najlepiej na terapii o czym często Mówicie w Zgrzycie.
Myślę, że porównanie torebki do tego, czy kupić mieszkanie czy dom jest mało trafne. Gdybyśmy mieli przełożyć zachowanie mamy ginekolog na nieruchomości, to wyglądałoby to tak: mam 10 mieszkań (myślę, że można spokojnie założyć, że MG ma 10 torebek), większość roku stoją puste, bo nie jestem w stanie mieszkać we wszystkich na raz, nie wynajmuję ich, na potrzeby tego przykładu zakładamy, że te mieszkania nie zyskują na wartości, podobnie jak torebki, ale mimo to kupuję sobie następne mieszkanie, mimo, że go nie potrzebuję, bo dorabiam sobie do tego filozofię życiową.
43:46 na tej zasadzie działają promocje typu "kończy się za 22h/10h/2h". Ludzie wiedząc, że mają ograniczony czas do namysłu chętniej kupują te rzeczy i zawyczaj te zakupy są mocno nieprzemyślane. Później często żałują, że w przypływie chwili i takiego myślenia typu żeby tylko okazja nie przeszła koło nosa to wydali hajs na coś czego nawet nie potrzebowali
Jako słuchacz Spotify, mam pytanie do redaktorów, czy byłaby możliwość zuploadowania również video do podcastu na spoti?
Nie podobał mi się fragment w którym Gimper stwierdził, że nie można sprawdzać powiązań każdej firmy (apropo robienia niemoralnych rzeczy), problem z tym, że 90% rzeczy pierwszej potrzeby pochodzi od firm, które nawet niespecjalnie się kryją z robieniem złego. Wystarczy krótki reasherch, żeby móc zacząć podejmować lepsze decyzje zakupowe. Smutne jest to, że osoba z takim wpływem na duże grono odbiorców umywa od tego ręce.
Nie o to chodzi. Po prostu, nawet mimo apelów, wiele ludzi i tak ma na to wyje8ane i nie będą, niestety, bojkotować 90% firm na rynku tylko dlatego, że "mają za uszami wiele złego".
@@elvenoormg5919 To nie chodzi o bojkot, tylko o apel (którego tu zabrakło) o zainteresowanie i głosowanie portfelem.
Mam wrażenie, że to ,,influencerskie życie za darmo" przez bartery, o których mówiliście, może wynikać z pojęcia kapitału społecznego. W socjologii rozumie się to przez ilość osób, do których można się odezwać z różnymi sprawami. Np mamy znajomego tu, mamy znajomego tam i w różnych sytuacjach różne znajomości mogą nam przynieść korzyści. Często postrzega się influencerow jako znajomych, przez to ile czasu spędzamy na oglądaniu ich życia, relacji paraspołecznej, która się przez to nawiązuje. Influencerzy mają ten kapitał społeczny mocno rozszerzony, przez to ile osób postrzega ich jako kogoś znajomego, wartego zaufania. Wiadomo że często chodzi poprostu o reklamę, ale w przypadku mniejszych firm albo pojedynczych osób (w kontekście tego co mówiliście np o znajomych w urzędach) może chodzić o tą paraspoleczna relacje i chęć ,,pomocy" komuś, o kim myślimy że go znamy:)
Obrady mafii youtube'a, aż łezka nostalgii poleciała :D
A Rewo żyje pod kamieniem, że nazywa Ewrona i Mergano mniejszymi twórcami ? Niby człowiek siedzi na twichu ale nie do końca może się wypowiedzieć. Ewron na streamie mówił, że podpisał kontrakt na kase już w Maju gdzie miał 12 k codzinnie no a teraz ta liczba spadła więc dostaje bardzo dobre pieniądze a idąc tym tropem Mergano również, pozdro chłopaki świetny podcast tak czy siak
Ale w skali Twitcha Ewrońcio czy Mergani to są mniejsi twórcy, którzy generalnie nic nie znaczą. ;d Twitch nie kończy się na Polsce. ;d
A propos biegu za pieniedzmi wydaje mi sie ze pieknie pasuje cytat ze nie jest biednym ten kto ma malo ale ten kto ciagle chce więcej. Dotyczy to zwlaszcza tego co powiedzial Revo o dazeniu do jakiejś okreslonej poduszki finansowej. Cytat poznany przez książke Atomowe nawyki
co za bzdura. Jeżeli jedna osoba goniąc za bezpieczeństwem finansowym może ustawić swoje dzieci do przodu i zapewnić rodzinie opiekę zdrowotną i życie na najwyższym poziomie, a drugiej osobie wystarczy browar i nadzieja na to, że nic się nie stanie to kto jest biedny? xD
@@karolinakowalska5320 nie no chodzi o poczucie spełnienia i o to jak widzisz w tym poscigu siebie. To taka dysmorfofobia tylko ze twojego portfela, ale nie tylko bo mysle ze to dotyczy tez innych obszarow zycia. Nie twierdze ze ta osoba ciezko pracujaca na dzieci bedzie fizycznie biedniejsza xd
Chodzi raczej o świadomość życiową. Człowiek mało ambitny będzie szybciej spełniony. Tylko w chwilach kryzysu, Ci mniej ambitni jedzą gruz, a Ci bardziej ambitni na nich zarabiają. Więc braku ambicji jako szybkiej drogi do spełnienia, nie ma co wnosić na piedestał.@@pandemonium8271
Czy to nie podchodzi pod bycię ambitnym?
Ta rozmowa o dorabianiu się pieniędzy, kupowaniu emocjami, spełnienia marzeń itp jest trochę nie na temat bo mama ginekolog pochodzi z mega zamożnej rodziny. Jako ciekawostka mogę dodać, że wychowała się w willi z basenem, tym który grał w filmie KILER dom Siary.
Matka mamy ginekolog była naczelną magazynu z architektonicznego jakiegoś, w każdym razie jej dom był w kilerze jako dom Siary. Dziewczyna od zawsze była bogata , więc może mieć inne wartości niż przeciętny Kowalski.
Kiedyś ją obserwowałam, treści były bardzo ciekawe. Min. Były też porady dla kobiet w ciąży I z chorobami ginekolicznymi. Pokazywała jak wyglądają operacje itp. Coś się stało z rok temu po aferze. Całkowicie odleciała kobieta, co 2 post z torebeczkami lub wakacji. Myślę, że dużo osób interesował bardziej temat medyczny niż zakupowy.
W każdym razie takie profile na instagramie, które zmieniają kontent i nie jest dla mnie od razu obserwuje. Po co marnować czas na przeglądanie treści o torebeczkach 🙈
Idealnie do trenigu🏋♂️
Ostatnio strasznie produktywnie dzialacie widze ;)
no jak się klika, to czemu by mieli nie robić.. przygotowanego materiały niewiele, sporo pitu pitu a kasa wpada
Co za ulga, że ojciec Klaudii w końcu zwrócił Wam uwagę na półtorej... Za każdym razem uszy mi krwawiły. Trzymam kciuki za prawidłową polszczyznę :)
a oco chodzi?
niezle musisz miec na bani, ze przejezyczenie ci tak cisnienie podnosilo
@@kalakan123 mam autyzm, więc zaburzenia formy wypowiedzi mocno utrudniają mi skupianie się na ich treści + powodują znaczne napięcie.
A Ty jakie masz usprawiedliwienie na wypisywanie agresywnych komentarzy do obcych ludzi w Internecie?
tez mam autyzm
Teraz (w tych czasach) kurwa okazuje się że każdy ma autyzm
Jak zaszłam w ciążę to odkryłam bloga mamy ginekolog i zakochałam się ile tam było przydatnej wiedzy ale później zobaczyłam jej insta i jak się wypowiada... maskara xd
A ja tam mam pytanie o planszówki. Jakie polecacie? My uwielbiamy detektywów, kolejkę i osadników z Catanu. Chcę więcej 😂😂😂
1:18:00 Wydaje mi się że gubicie to że ludzie (tak jak odsłuchanie tego podcastu) doinformowują się "w tele" pracując, sprzątając nawet spełniając się hobbistycznie, a nie śledzą coś z ręką na klawiaturze i myszce i wzrokiem na pulpicie
Kupuje ten odcienek ;)
Kolejne zwroty do Zgrzytowego Bingo:
- xyz
- X lat temu
Dzięki akurat robie
Nie ma znaczników czasowych? 😢
Opis