Byleby prócz satysfakcji, garba się przy tej robocie na nabawić. Bo on też na całe życie zostaje :D A tak na poważnie, to dziękujemy serdecznie za miłe słowa i pozdrawiamy!!
Super podsumowanie. Wasza przygoda 😁, znaczy podjęcie wyzwania, pokazanie tych wszystkich ciężkich zagadnień od tz. kuchni przeważyło szale w moich decyzjach. Kupiłem również stary dom do remontu (całe szczęście nie zabytkowy). Zdecydowana część pracy pokrywa się z Waszym filmami. To już wiem jakich błędów nie popełniać i za to Wam dziękuję.
Podziwiam takie osoby, które są zawzięte i robią wszystko co tylko mogą by spełnić swoje plany i marzenia. Trzymam kciuki za was by wam się udało zrobic to co chcecie. Ból zabytku znam. Mieszkam w takim domku, który był do niedawna zabytkiem, ale była zgoda na podwyższenie piętra i zabytkiem już nie jest. Chociaż mieszkam w tym domu już 8 rok nie zrobiłem tyle co wy, jak sami mówicie ceny materiałów wzrosły i to nie jest tylko wasza porażka, moja i innych remontujących również :D. Pozdrawiam i życzę sukcesów. :)
Oj mamy nadzieję, że jednak nasz remont do 8 lat nie dobije :) Choć pewnie jeśli dołoży do tego plany na budynki gospodarcze etc to może tak się skończyć. Pozdrawiamy serdecznie!
Dziękujemy :) Ten kanał ma za zadanie pokazać rzeczywistość remontową, więc staramy się pokazywać jak to wygląda naprawdę a nie jak w programach 'remont w tydzień'.
Dajecie radę! Wielki szacun, że nagrywacie filmiki, dajecie motywację, inspirację i instruktaż innym. To wszystko przy normalnej pracy zarobkowej w tzw czasie wolnym :) wiem ile to wyrzeczeń i ile ciężkiej pracy fizycznej bo sam też to przechodziłem. Własny dom, praca przy nim to proces bez końca. Trzymam kciuki i czekam na kolejne odcinki z frontu robót.
Niesamowicie inspirujące jest czytanie takich komentarzy :) Dziękujemy serdecznie! Ps. Z tą pracą zarobkową to na koniec roku się temat trochę skomplikował, ale za to jest więcej czasu na remont :)
Wiem doskonale coś na temat budowy/remontu. Walczę sam z remontem ( poczynając od wzmocnienia i wypoziomowania podłog drewnianych na legarach, poprzez wszelkiego rodzaju instalcje skończywszy na sufitach kg, oraz pisakowaniu cegły ) w mieszkaniu + poddasze użytkowe ( budynek ok 80 lat ) , w sumie grubo ponad 120 mkw. Kto nie robił remontu w starej chałupie i mieszkając w tejże, ten bubdowlanki nie zna w ogóle. Ale zaciskam zęby i prę do przodu bo po nocach mi się śni już koniec! Powodzenia wszystkim!
@@tomaszpiersa7068 wiele razy poruszaliśmy temat, że remont remontem.. Ale remont i mieszkanie na tym remoncie, to by stanowczo było ponad nasze chęci i siły pewnie też :) Dlatego - szacun (jak to mówi młodzież :) Dzięki serdeczne i trzymamy kciuki za Twoje zmagania remontowe
Zarażacie optymizmem i za to Wam dziękuję! Sam jestem w trakcie budowy i wiem ile stresów ona pochłania ...powodzenia w Nowym Roku i oby najwieksze przeszkody były już za Wami!
Dzięki serdeczne:) Żeby nie było: momenty zwątpienia też są.. Jak pewnie u każdego, kto walczy z remontem czy budową. Najważniejsze to na końcu zacisnąć zęby i trzymać się wersji, że Wigilia 2022 jest w nadal realna :D Powodzenia z budową.
Wielkie wow! Jesteście niesamowici, szczerze Was podziwiam ❤Przed nami remont i rozbudowa domu z lat trzydziestych, na pewno przydadzą się Wasze rady, wskazówki i spostrzeżenia. Co nie zmienia faktu, że i tak mam duże obawy odnośnie tego przedsięwzięcia. Trzymam za Was kciuki, życzę powodzenia i pozdrawiam :)
Dziękujemy za miłe słowa :) Z remontami mamy jedną kluczową radę - nie wierzyć internetom i konsultować się z PRAWDZIWYMI fachowcami - konstruktorem, inspektorem budowlanym, kierownikiem budowy. Mam na myśli oczywiście kwestie konstrukcyjne. Szczególnie jeśli jakieś prace zamierza się wykonywać samodzielnie. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia!
Najważniejsze w tym wszystkim jest to żebyście zdrowi byli i mieli siły na dalsze wojenki i bitwy z urzędnikami, sąsiadami, sąsiadkami i innymi typami z gatunku upierdliwych. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. 😉😉😉😉👍👍
Kochani - tak trzymać i do przodu. Mam jedną uwagę co do ogrzewania pomieszczeń "słoneczkiem' - to ogrzewania spala tlen z pomiesczenia w którym pracuje, co może skutkować pojawieniem się tlenku węgla który jest bezwonny i silnie toksyczny. Ponadto, przy spalaniu się gazu ziemnego jest produkowana dość duża ilośc pary wodnej, ale chyba wtym wypadku nie ma to dla was as tak istotnego znaczenia. Prosze o rozwagę i czujność w tego typu ogrzewaniu i o zakup czujnika czadu. Powodzenia !!!
Dzięki za słuszną uwagę. Zagrożenia wynikające z użytkowania tego sprzętu są nam znane :) Jedna nie ma obawy - napływ świeżego powietrza do tejże kuchni jest poprzez dziury w podłodze do piwnicy. Dziury po demontażu instalacji. Druga sprawa, że słoneczko nie pracuje non stop tylko w czasie zmiany odzieży i przerw na posiłki.
Nie myślcie już o porażkach,niech zostaną tylko dobre wspomnienia które będą Was motywować do dalszej pracy.Jestescie wspaniałą ekipą życzę Wam samych sukcesów i tylko dobrych wspomnień.Pozdrawiam.
Witajcie. Moze nie w takiej skali jak wasza ale rowniez robilem remont starego domu. Najgorszy dla mnie okres to doprowadzenie do stanu zero. Caly rok, po pracy od 17-22 remont domku. Podziwiam Was bo wiem ile jest pracy do wlozenia i wysilku. Ekipe wolalem tylko do okien, tynków no i instakacji co i cwu. Pozostale rzeczy calkiem sam. Dzisiaj juz mieszkamy drugi rok, spodziewamy sie drugiej dzidzi i tez byc moze szykuje sie mala rozbudowa. Zycze wam wytrwałości. W dwojke dacie rade bo widac jak nawzajem sie dopingujecie :-) Fajnie sie was slucha. Pozdrawiam Arek
Skala prac faktycznie jest u nas spora.. Ale po części na własne życzenie (pogłębianie piwnicy dla przykładu :) Mamy nadzieję, że poziom satysfakcji będzie na końcu proporcjonalny do poniesionego wysiłku :D Pozdrowienia dla całej waszej rodzinki :)
Jesteście Mega pozytywni, czasem trochę chaotycznie opowiadacie, ale poruszacie takie aspekty jakie ja mam przy nowo wybudowanym domu od dewelopera. Ja samodzielnie robię wykończenie ale to co poruszacie w swoich filmach, dobór materiałów, wykonanie daje mi pojęcie co deweloper, s....chranił, i co ja mógłbym zrobić lepiej. Pozdrawiam i będę obserwował. Jesteście Super.
My kupiliśmy dom kwadracika z 85 roku okazało się że podłogi do zerwania i wylewki popękane wszystko zdjęliśmy okna stare były rozpadające się wymieniliśmy dach zrobimy blachy modułowej prąd wymiana rury wodno kanalizacyjne wymiana komin budowaliśmy nowy piec na pellet kupiliśmy i nowe grzejniki rozdzielnie itd zostało nam zrobić izolacje fundamentów materiał mam i ocieplić dach i budynek trzeba ciułać gruzu miałyśmy 6 dużych Tatr nie mieliśmy na nic dofinansowania sprzedałam mieszkanie i kupiliśmy ten dom 210 m2 pod miastem teraz szok ceny wszystkiego rosną dom kupiliśmy w marcu 2020 także ,dwa lata mieszkamy od sierpnia 2020 góra jeszcze do roboty ale myślimy że będzie ok pozdrawiam
My od samego początku zakładaliśmy wyprucie budynku do gołych ścian i czego byśmy się nie tknęli to okazywało się, że założenie jest ze wszechmiar właściwe ;)
Podsumowanie fajne, studnia mnie rozbawiła, sucha jakby nigdy tam wody nie było ;) grube roboty robicie. Przygoda życia bez mała! Ok piwnica podbita to teraz wylewka, ocieplenie i izolacja hydro, jak to u Was wygląda ja myślę jak to u siebie zrobić. Mam do podbicia jeszcze 5 ścian... ;)
Nas ta studnia też nieco zaskoczyła ;) Termo i hydroizolacja będzie wkrótce w którymś odcinku (nie wiemy w którym bo jest kilka tematów otwartych ;)). A wylewka... to jeszcze później bo teraz nie ma opcji wjazdu na działkę z materiałem :D
sukces nr1 to powinien być taki: podjęcie wyzwania :) osobiście z żona robimy to samo :) czasami zastanawiałem się czy nie lepiej postawić od nowa budynku, każdy taki remont wywołuje konflikty, zastanawianie się co lepsze, jaki wybrać materiał i takie tam. Ceny materiałów za każdym razem wywołuje szok. Co możemy robimy sami oczywiście tacy z nas fachowcy jak z Was :) Co do wywozu gruzu to u nas wyjechało już 25 wywrotek i to nie koniec. U nas przestoje spowodowane sa Finansami i pogoda ale byle do wiosny :) osobiście zaczęliśmy również od ogrodu aby w wolnych chwilach tam odpoczywać i nie myśleć ile jeszcze przed nami. Tak jak u Was również mamy kochanego sasiada :) ekipy kosztuj praca kosztuje wiec ile możemy robimy sami, tak jak mówicie nie każdy chce się zabrać za prace właśnie takie upierdliwe. My postanowili doprowadzić wodę na nowo, wszystko stare wyleciało, cała kanalizacja i przyłacze wody jest wymieniona na nowe. Robimy jak umiemy i na ile nas stać Wam życzymy wytrwałości :) a plany również zmienialiśmy co rusz, każda sytuacja remontowa weryfikuje wszystko :)
Dzięki serdeczne! Staramy się nie myśleć, czy taniej by było burzyć.. Teraz to i tak już po temacie, więc nie ma co gdybać. Jedyny żal, to o opóźnienia - faktycznie mocno nas to teraz po kieszeni bije. Ale byle do wiosny: jak się ogród zazieleni to od razu wróci entuzjazm :) Trzymamy za Wasz kciuki, powodzenia!
Kręcicie świetne filmy i robicie kawał dobrej roboty. Ja po pół roku mieszkania w domu i podjęciu się zbyt dużej ilości prac stwierdziłem że kolejne prace będę zlecał specjalistom. Lubię takie majsterkowanie ale są też inne priorytety. Trzymam kciuki by nie było u Was więcej "sąsiedzkich" niespodzianek a dom bym tym wymarzonym!
Dzięki serdeczne! My bardzo byśmy chcieli niektóre tematy komuś zlecać.. Ale niestety nie ma komu :) On już jest wymarzony. Tylko do urealnienia tych marzeń jeszcze trochę czasu potrzeba ;)
Czasem tej mocy ciut zaczyna brakować więc najważniejsze to przełamywać takie impasy. I przeć przed siebie bo jak wiadomo: samo się nie zrobi :D Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za oglądanie
Witajcie, życzę Wam w tym nowym roku samych sukcesów i żadnych porażek, no i te plany na wigilię 2022 doszły do skutku, trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie 👍
oczywiście ze zburzenie budynku i postawienie nowego było by o wiele tańsze i prostsze, a jeszcze sami nie wiecie jakie będą problemy przez stary system budowy.
Olu i Dawidzie-nasz dom Jonsonów w Kluczkowie remontował się głownie rękoma mojego ojca.Ale też żeśmy gruz wywozili i czyścili cegły…Tam jest i będzie zawsze magia,bo pamiętamy go sprzed remontu i jeździmy tam teraz do rodziców..Powodzenia
Ostatnio napotkaliśmy folder ze zdjęciami z pierwszych robót.. I one dopiero pokazują, ile już udało się zrobić. Co prawda na co dzień widzimy też, ile jeszcze roboty przed nami. Ale satysfakcja i tak jest olbrzymia. A Kluczkowo... Kluczkowo zawsze pozostanie magiczne :)
Ja też robię wszystko samemu ,oczywiście przebiegu remontu nie można dokładnie zaplanować ,bo czasem w trakcie wychodzi coś dodatkowo ,co trzeba na już zrobić . Przykładowo : gdy ostatnie mrozy odpuściły miałem na poddaszu wilgłe krokwie i łaty ,zastanawiałem się dlaczego .No i dowiedziałem się że to przez brak wentylacji dachu ,no teraz już wiem do czego są małe okienka w ścianach szczytowych rozmieszczone naprzeciw siebie ,a które były zasłonięte przez poprzednich właścicieli
Podobny problem pojawia się często z wentylacją w starych budynkach - kiedyś zostawiono otwory w murze poniżej podłóg. A potem kolejni właściciele intensywnie zatykali te "dziury" żeby im ciepło nie uciekało. I zaraz zaczynały wyłazić wilgocie i inne paskudztwa. Pozdrawiamy i powodzenia z remontem!
Witam i trzymam kciuki za was oraz łapkę i suba zostawiam życzę nam wszystkim co się budują lub remontują by te ceny się w końcu uspokoiły bo to co się dzieje to już przesada Pozdrawiam
Sukces nr1 może trochę śmieszyć ale z własnego doświadczenia wiem że nie raz zanim budowa domu została zakończona to rozwód ruszył. Życzę Wam wszystkiego najlepszego!
Super ja też mam takie cudo (trochę większa działka i więcej budynków) od 7 lat walczę sprawia mi to przyjemność. Wszystko jest tak jak chcę żadna ekipa nie zrobi tak jak "Sobie Robie", po prostu nie ma czasu na precyzję, dopasowywanie się, czas też działa na korzyść kiedyś nie myślałem o rekuperacji po tym się okazało, że to najlepsze rozwiązanie dla takiego starego budynku i tylko niewiele musiałem przerobić jętki aby zmieścić rury na strychu gdyby robiła to szybko wszystko ekipa, marne szanse, że w porę doszło by do takiego rozwiązania (poza tym znam swój budynek wszystkie instalacje i wszystko potrafię naprawić sam, mróz padł sterownik od pieca na gwarancji (nawet 7 dni wszystko zajęło, naprawili i odesłali), miałem kupiony najtańszy na zastępstwo szybka podmiana, naprawa gwarancyjna -> zero stresu), Samo 1 piętro do momentu ludzkiego zamieszkania + "Ogarnięcie" działki z wymianą dachu zajęło mi dwa lata, teraz wyremontowane są komórki i wiele więcej z roku na rok jest piękniej lepiej i wygodniej.
Doskonale was rozumiem. Ktoś kto remontuje stary dom wie o czy mówicie. Aby coś zrobić na nowo trzeba najpierw rozbierać, wywozić. Cierpliwość to jest podstawa. U mnie 2 lata minęły. Pozdrawiam z Inowrocławia... A No i na pocieszenie Dire Straits - Brothers in arms.
Piękne podsumowanie 😀👍 rachunkiem na koniec jeszcze nie konica. Co do ceny materiałów im dalej od miasta tym taniej a ceny widzę idą lekko w ✋👇👎Pozdrawiam i powodzenia.
Z remontem kapitalnym w dużej części wykonanym własnoręcznie jest o wiele trudniej niż z budową, oj coś o tym wiemy , o wiele trudniej zlecić pracę , bardzo mało wykonawców jest zainteresowanych pracą w efekcie żeby dojść do stanu surowego trzeba poświęcić kilka miesięcy a żeby dojść do deweloperskiego jeszcze więcej. Temat ogrzewanie w takim domu w zimie jest nam doskonale znany całą zeszłą zimę przerobiliśmy w takim słabo ogrzewanym domu i teraz gdy wykańczamy w ciepełku to już inna bajka i spokojnie można popracować kilka godzin dłużej. Ostatnio wstępnie policzyliśmy i gdyby nie 85% prac wykonanych samemu o wiele łatwiej i taniej byłoby wybudować nowy dom ale jest oczywiście ale- nowy dom nigdy by nie miał tego charakteru. Wy radzicie sobie bardzo dobrze i jesteśmy przekonani że w przyszłym roku o tej porze będziecie mieć ogromną satysfakcję z pięknie wyremontowanego domu. Pozdrawiamy.
Nie sądziliśmy, że jeszcze nam przyjdzie zatęsknić za kopciuchem.. :D Ale nie ma co narzekać - dziś w Castoramie widzieliśmy wymianę ekspozycji z bożonardzeniowej na grillową. Wiedz więc, że wiosna idzie! A jak u was? przeprowadzka już się dzieje? Pozdrawiamy serdecznie
Super film, jesteście mega pozytywni, w mowie i czynach - co w naszym pięknym kraju nie jest częste. Sorki, że tak późno, ale dopiero przy podsumowaniu Waszych rocznych dokonań przypomniałem sobie o studni, Waszej studni. Zamiast wiercić nową może najpierw zbadać głębokość tej studni? Już pisano o tym do Was w komentarzach. Prosty pomiar głębokości sznurkiem z obciążeniem. Porównanie głębokości studni z możliwościami pompy (może za głęboko?). To na wszelki wypadek by np. nie gnębić zbyt słabej pompy jednosegmentowej. Ale, podkreślam, ale - jakbym miał tę studnię, to najpierw wprowadziłbym inną rurę do wnętrza tej starej - ją traktując jako obudowę. I próbował... Jak to nie pomoże to wiercenie nowej studni. Pozdrawiam z Podkarpacia Piotr Wołkanowski
Test już wcześniej wykonywaliśmy - woda jest na 4m a studnia ma 4,5m. Na 99% zapchany jest smok na dnie a oprócz tego, studnia jest za płytka. Więc pozostaje nam zrobienie nowego odwiertu - pozytyw jest taki, że może uda się zlokalizować go w bardziej odpowiednim miejscu :D Dzięki serdeczne za komentarz i słuszne wskazówki. Pozdrawiamy!
Siemano. U nas też jeszcze rozwodu nie było ale najgorsze przed nami. Mamy SSO. A problemy z dokumentami też przerabialiśmy. Na ulicy na której były już 3 domy i czwarty w trakcie budowy nie dostaliśmy pozwolenia z powodu zbyt wąskiej drogi dojazdowej. Trwało to kilka miesięcy i sporo nerwów. Więcej na ten temat na moim kanale. Pozdrawiam serdecznie
Znów bardzo pozytywnie! Jestem w Szoku że kobieta tak dużo robi na budowie! Jesteście bardzo pracowici 😁 coś wg mnie za dużo obcieliscie jabłonki... Pozdrawiamy z Wrocławia (obecnie w Olsztynie).
Sam remontuje dom- powiem wam, że największą porażką człowieka w tej sytuacji jest zaniechanie remontu w trakcie- odpuszczenie sobie. U mnie były tylko ściany- wszystko robiłem w 90 % sam- po trzech latach mam stan surowy zamknięty- nowe okna, nowy dach. jako że wszelkie prace robię własnymi rękami nie wydałem przez ten czas ani grosza na pseudo fachowców, budowlańców. Takie porażki często zdarzają się nawet doświadczonym ludziom
@@SobieRobie U rodziców lepsze cuda robiliśmy i zrobiliśmy nikt ni wierzył w sukces. Dom sobie postawiłem od podstaw nowy i też były teksty, że bałabym się w takim domu mieszkać, a już 5 rok mieszkamy i teraz przychodzą znajomi i rodzina o porady budowlane pytać. Pozdrawiam
Dobrze sie skonczylo na szczescie ale nie wszystkim sie to udaje.Wala sieniektore domy nie mozna jednorarowo wiecej niz 1.5 metra.Zycze Wam milego zamieszkania po tylu trudach zwiazanych z demontazem i poezadkowaniem tej posesji.
Staraliśmy się iść w max 1,2m żeby było bezpiecznie. I każdemu sugerujemy ultra ostrożność przy tego typu pracach. Więcej czasu zejdzie na krótsze odcinki, ale przynajmniej minimalizujemy ryzyko. Pozdrawiamy serdecznie
Aż czasem człowiek chciałby takich Stanów w Polsce, gdzie każdego, łącznie z urzędnikiem, idzie pozwać za ich niedoróbki i błędy. A u nas jedyne co można zyskać to kilka siwych włosów i wrzody żołądka ;)
dzięki za fajny film. yt mi go dzisiaj podsunął, pewnie dlatego, że śledzę kanał De Hoeve - tam też było mnóstwo upierdliwych sytuacji, które tylko hartują... mimo to aż smutno się robi jak się tego słucha -> sąsiadce nie przeszkadzała przez lata psiarnia pod oknami, a okazało się, że miał jej przeszkadzać domek gospodarczy, który miał dopiero powstać... echhh
Dawid ewidentnie szczuplejszy - brzuch płaski, ręce stwardniały - TAK JEST! Droga rzemieślnika! Najlepszy krem dla mężczyzny to benzyna do dwusuwów :-) To też jakiś sukces...?
Takie roboty "mało co, na chwilę" to nikogo z wykonawców nie cieszą. Spakować wszystko i przyjechać muszą jak na wielką robotę a pracy mało. Do mnie jak miałam do ogrodzenia 280 metrów bieżących z bramą i furtką to chętnie, a jak sąsiad chciał "się podłączyć" z 25 metrami i furtką to już nie bardzo... A rozwalone przy okazji podłączania rur 3 metry kwadratowe podjazdu z puzzli to "mission impossible", wszyscy fachowcy kończą połączenie jak tylko załapią o co chodzi... A te rzeczy jednak zrobić trzeba. Pewnym sposobem jest rozpytanie w sąsiedztwie, czy ktoś nie ma podobnych planów. Jak u rodziców remontowano całą uliczkę dojazdową to wszyscy sąsiedzi po kolei poprawiali podjazdy, fachowcy wykonywali, kasowali, i do następnej posesji sprzęt przemieszczali. Dobry sąsiad lepszy niż kiepska rodzina, jak mawia mój brat. No nie zawsze się uda, ale ja kupując działkę starałam się wybadać temat - bo brat ma sąsiada - złodzieja. Pani z biura była zaskoczona, ale ja sobie gratuluję, po 6 latach nadal! Powodzenia!
@@SobieRobie Jak w tą moją piękną bramę w 280 metrowym płocie władował się po kilku tygodniach od wykonania tir z ziemią (ziemia niby na moje zamówienie, ale mieli wwieźć do środka przez tą bramę otwartą na oścież, pięciometrową, nie obok), to panowie wykonawcy na widok fotek jęknęli z niedowierzaniem ale obiecali że skoro sąsiad nadal chce te 25 metrów robić (bo sprawdziłam!), to przyjadą i zrobią na dwa fronty - mi remont, sąsiadowi płot. Wszyscy zadowoleni, no może poza panem z tira... jego objechali wszyscy...
Pamiętam to hasło: "Wigilia 2021 będzie w Puszczykowie" :D no nic, jak nie Puszczykowo to Wybrzeże ;) mam nadzieję, że w 2023 jednak poświętujemy u Was ;)
Ja mam takie techniczne pytanie. Czy podczas tego podbijania fundamentu nie można było w środek wrzucić gruzu, cegieł, pustaków i całość "oblać" betonem. Byłoby troche mniej worków do noszenia.
Mam pytanie. Kupiłam działkę a na niej jest stary dom, od 20 lat nieużywany. Chce go rozbudować - podnieść ścianę kolankowa zmienić dach na dwuspadowy, dobudować werandę i garaż. Stary dom byłby tylko „szkieletem” do nowego. Czy drugi raz remontowalibyscie drugi raz, czy postawilibyscie nowy od podstaw?
To zależy co on sobą reprezentuje. Zasadniczo dużo szybciej a możliwe że i taniej będzie wyburzyć i postawić od nowa. Z którego roku ten dom? Proszę podesłać zdjęcia to się wypowiemy w szczegółach.
Ekipa np 3 os [każda musi wypracować 100 zł na h, tak mi mówił szef a ile im płaci nie wiem]. Policzmy 3 os x 100 zł x 8 h tj 2400 zł dziennie! Tyle musi za robociznę zapłacić inwestor! Ekipa pracowała dwa tyg!Wejherowo 10 dni! Kanał na TH-cam Jan Marczyński pozdr z Wejherowa woj pomorskie
Przykład jak złośliwość i wredota ludzi może wpłynąć na plany i życie innych. Bo to czysta złośliwość była, a nie faktyczne obawy co do swojego sąsiedztwa i skorzystanie z prawa do odwołania. Przez to macie opóźnienie, co spowodowało że wpadliście w czas wzrostu cen i te pierwsze etapy wyszły wam sporo drożej. Nie wspominam o nerwach i straconym czasie. W cywilizowanych kraju trzeba by kobietę podać do sądu o odszkodowanie.
Staramy się już za dużo o tym nie myśleć. Pozytyw jest taki: dom kupiliśmy w dołku cenowym więc to co udało się oszczędzić, teraz możemy spokojnie wydać na materiały :)
@@SobieRobie Jasne, rozpamiętywać już nie ma co, trzeba przeć do przodu :) Ale, zawsze będziecie o ten czas do tyłu niestety. Trzymam kciuki cały czas i obserwuję Wasza nierówną walkę z materia ;)
skoro pani sąsiadka zrobiła tak wiele abyście nie wybudowali "myjni dla tirów"? powinniście z powództwa cywilnego zrobić sprawę pani sąsiadce o poniesienie kosztów z tego tytułu jej pomyłki i obciążenie sąsiadki kosztami. myślę że samo powództwo , kiedy przyjdzie do niej zaproszenie do sądu o pokrycie kosztów pozwoli Pani na długi czas przemyśleń zanim zrozumie że nie warto być złośliwym i zawsze lepiej porozmawiać..😅 ( jesteśmy w podobnym momencie życia pt, remont starego domu,, z tytułem wpisany na listę obiektów zabytkowych,,
@@SobieRobie powództwo cywilne jest także ustawowym Prawem.. ale rozumiem że temat już macie za sobą , lepiej niech Pani sąsiadka pozostanie w poczuciu winy, niż w euforii wojny z Wami . Pozdrawiam serdecznie👋😁
Z jednej strony to logiczne - też byśmy nie chcieli, żeby nam ktoś fermę norek za płotem np postawił. Ale po to jest prawo (a przynajmniej powinno być), żeby takie rzeczy w prosty sposób regulować. I to jest największy problem..
'Od roku czasu' to masło maślane czyli pleonazm. A przy okazji, które przysłowie zawiera łopatę wbitą w ziemię? Tak pytam, bo może nie znam. Tych 'każdymbąźrazów' (kilku) już nie uwaguję. Jabłka były w olbrzymiej liczbie, bo jabłka są policzalne. W cudzysłowie, tak jak: w du..ie, a nie: 'w cudzysłowiu', jak nie: 'w dupiu'. Projekt już jest zrobiony, więc pozostała realizacja projektu. Ale ogólnie pozytywnie.
Satysfakcja z dobrej roboty pozostanie z Wami na całe życie.
Byleby prócz satysfakcji, garba się przy tej robocie na nabawić. Bo on też na całe życie zostaje :D A tak na poważnie, to dziękujemy serdecznie za miłe słowa i pozdrawiamy!!
Super podsumowanie. Wasza przygoda 😁, znaczy podjęcie wyzwania, pokazanie tych wszystkich ciężkich zagadnień od tz. kuchni przeważyło szale w moich decyzjach. Kupiłem również stary dom do remontu (całe szczęście nie zabytkowy). Zdecydowana część pracy pokrywa się z Waszym filmami. To już wiem jakich błędów nie popełniać i za to Wam dziękuję.
Zawsze nas bardzo cieszy, gdy ktoś skorzysta z naszych doświadczeń, błędów, pomysłów. Serio, serio :) Trzymamy kciuki i powodzenia!
Podziwiam takie osoby, które są zawzięte i robią wszystko co tylko mogą by spełnić swoje plany i marzenia. Trzymam kciuki za was by wam się udało zrobic to co chcecie. Ból zabytku znam. Mieszkam w takim domku, który był do niedawna zabytkiem, ale była zgoda na podwyższenie piętra i zabytkiem już nie jest. Chociaż mieszkam w tym domu już 8 rok nie zrobiłem tyle co wy, jak sami mówicie ceny materiałów wzrosły i to nie jest tylko wasza porażka, moja i innych remontujących również :D. Pozdrawiam i życzę sukcesów. :)
Oj mamy nadzieję, że jednak nasz remont do 8 lat nie dobije :) Choć pewnie jeśli dołoży do tego plany na budynki gospodarcze etc to może tak się skończyć. Pozdrawiamy serdecznie!
Dzięki wielkie za otwartość w info z każdej strony. I najlpszego życzę w nowym zamieszkaniu
Dziękujemy :) Ten kanał ma za zadanie pokazać rzeczywistość remontową, więc staramy się pokazywać jak to wygląda naprawdę a nie jak w programach 'remont w tydzień'.
Poraszki się po to ogląda słucha aby samemu ich nie popełniać. Nikomu ich nie życzę ale.... one też uczą . Powodzonka
Dzięki! Ten kanał jest po to, żeby pokazać prawdziwe oblicze remontu, więc na pewno jeszcze będzie sporo porażek :D
Dajecie radę! Wielki szacun, że nagrywacie filmiki, dajecie motywację, inspirację i instruktaż innym. To wszystko przy normalnej pracy zarobkowej w tzw czasie wolnym :) wiem ile to wyrzeczeń i ile ciężkiej pracy fizycznej bo sam też to przechodziłem. Własny dom, praca przy nim to proces bez końca. Trzymam kciuki i czekam na kolejne odcinki z frontu robót.
Niesamowicie inspirujące jest czytanie takich komentarzy :) Dziękujemy serdecznie! Ps. Z tą pracą zarobkową to na koniec roku się temat trochę skomplikował, ale za to jest więcej czasu na remont :)
Kochani bardzo wam kibicuje ,ale faktycznie ,taki dom to ,,studnia bez dna,, ale pomalutku ,pomAlutku do celu 👍😉
Wiem doskonale coś na temat budowy/remontu. Walczę sam z remontem ( poczynając od wzmocnienia i wypoziomowania podłog drewnianych na legarach, poprzez wszelkiego rodzaju instalcje skończywszy na sufitach kg, oraz pisakowaniu cegły ) w mieszkaniu + poddasze użytkowe ( budynek ok 80 lat ) , w sumie grubo ponad 120 mkw. Kto nie robił remontu w starej chałupie i mieszkając w tejże, ten bubdowlanki nie zna w ogóle. Ale zaciskam zęby i prę do przodu bo po nocach mi się śni już koniec! Powodzenia wszystkim!
@@mariakozun1287 najważniejsze to mieć cel. Wigilia 2022! :D Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wierne kibicowanie :)
@@tomaszpiersa7068 wiele razy poruszaliśmy temat, że remont remontem.. Ale remont i mieszkanie na tym remoncie, to by stanowczo było ponad nasze chęci i siły pewnie też :) Dlatego - szacun (jak to mówi młodzież :) Dzięki serdeczne i trzymamy kciuki za Twoje zmagania remontowe
Wszystkieko dobrego w nowym roku. Zdrowia i wytrwalosci zycze.
Dziękujemy i wzajemnie!
Zarażacie optymizmem i za to Wam dziękuję! Sam jestem w trakcie budowy i wiem ile stresów ona pochłania ...powodzenia w Nowym Roku i oby najwieksze przeszkody były już za Wami!
Dzięki serdeczne:) Żeby nie było: momenty zwątpienia też są.. Jak pewnie u każdego, kto walczy z remontem czy budową. Najważniejsze to na końcu zacisnąć zęby i trzymać się wersji, że Wigilia 2022 jest w nadal realna :D Powodzenia z budową.
Wielkie wow! Jesteście niesamowici, szczerze Was podziwiam ❤Przed nami remont i rozbudowa domu z lat trzydziestych, na pewno przydadzą się Wasze rady, wskazówki i spostrzeżenia. Co nie zmienia faktu, że i tak mam duże obawy odnośnie tego przedsięwzięcia. Trzymam za Was kciuki, życzę powodzenia i pozdrawiam :)
Dziękujemy za miłe słowa :) Z remontami mamy jedną kluczową radę - nie wierzyć internetom i konsultować się z PRAWDZIWYMI fachowcami - konstruktorem, inspektorem budowlanym, kierownikiem budowy. Mam na myśli oczywiście kwestie konstrukcyjne. Szczególnie jeśli jakieś prace zamierza się wykonywać samodzielnie. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia!
Najważniejsze w tym wszystkim jest to żebyście zdrowi byli i mieli siły na dalsze wojenki i bitwy z urzędnikami, sąsiadami, sąsiadkami i innymi typami z gatunku upierdliwych. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. 😉😉😉😉👍👍
Hej, dzięki i zdrowia Tobie również!
Kochani - tak trzymać i do przodu. Mam jedną uwagę co do ogrzewania pomieszczeń "słoneczkiem' - to ogrzewania spala tlen z pomiesczenia w którym pracuje, co może skutkować pojawieniem się tlenku węgla który jest bezwonny i silnie toksyczny. Ponadto, przy spalaniu się gazu ziemnego jest produkowana dość duża ilośc pary wodnej, ale chyba wtym wypadku nie ma to dla was as tak istotnego znaczenia. Prosze o rozwagę i czujność w tego typu ogrzewaniu i o zakup czujnika czadu.
Powodzenia !!!
Dzięki za słuszną uwagę. Zagrożenia wynikające z użytkowania tego sprzętu są nam znane :) Jedna nie ma obawy - napływ świeżego powietrza do tejże kuchni jest poprzez dziury w podłodze do piwnicy. Dziury po demontażu instalacji. Druga sprawa, że słoneczko nie pracuje non stop tylko w czasie zmiany odzieży i przerw na posiłki.
Fajnie sie oglada,dzieki za info. Wlasnie kupujemy stary dom i dobrze wiedziec na co sie przygotowac.
Najlepiej nie kupować :)
Nie myślcie już o porażkach,niech zostaną tylko dobre wspomnienia które będą Was motywować do dalszej pracy.Jestescie wspaniałą ekipą życzę Wam samych sukcesów i tylko dobrych wspomnień.Pozdrawiam.
Dziękujemy bardzo! My raczej nie rozpamiętujemy porażek, raczej jesteśmy z tych co zaciskają zęby i mówią: "Ja? Ja nie dam rady?!"
Witajcie. Moze nie w takiej skali jak wasza ale rowniez robilem remont starego domu. Najgorszy dla mnie okres to doprowadzenie do stanu zero. Caly rok, po pracy od 17-22 remont domku. Podziwiam Was bo wiem ile jest pracy do wlozenia i wysilku. Ekipe wolalem tylko do okien, tynków no i instakacji co i cwu. Pozostale rzeczy calkiem sam. Dzisiaj juz mieszkamy drugi rok, spodziewamy sie drugiej dzidzi i tez byc moze szykuje sie mala rozbudowa. Zycze wam wytrwałości. W dwojke dacie rade bo widac jak nawzajem sie dopingujecie :-)
Fajnie sie was slucha. Pozdrawiam
Arek
Skala prac faktycznie jest u nas spora.. Ale po części na własne życzenie (pogłębianie piwnicy dla przykładu :) Mamy nadzieję, że poziom satysfakcji będzie na końcu proporcjonalny do poniesionego wysiłku :D Pozdrowienia dla całej waszej rodzinki :)
Zycze samych sukcesow w 2022 Roku,odwaliliscie kawal dobrej profesjonalnej roboty,wielki podziw.👏👏👏👍👍
Dziękujemy bardzo :) Ola zadowolona z osiągnieć mimo, że wigilia przełożona na przyszły rok, a Dawid jak zwykle uważa, że można było więcej ;D
Trzymam za słowo.Grudzień 2022. Przyjedziemy z prezentem na odbiór.
Ola bardzo lubi prezenty ;)
Jesteście Mega pozytywni, czasem trochę chaotycznie opowiadacie, ale poruszacie takie aspekty jakie ja mam przy nowo wybudowanym domu od dewelopera. Ja samodzielnie robię wykończenie ale to co poruszacie w swoich filmach, dobór materiałów, wykonanie daje mi pojęcie co deweloper, s....chranił, i co ja mógłbym zrobić lepiej. Pozdrawiam i będę obserwował. Jesteście Super.
Dzięki. Niestety czasami nagrywamy na pełnej prędkości i nie mamy czasu na dokładne spisanie odcinka punkt po punkcie :( Postaramy się poprawić!
Pozdrowienia od Pana z Rynku Lazarskiego :) trzymam kciuki i sam jestem w remoncie starego domu :)
Gratulację dobrego oka! A remont też gdzieś w Poznaniu?
Pozdrawiamy serdecznie. Ps. Ola się poczuła jak celebrytka i cieszyła przez pól wieczora :D
My kupiliśmy dom kwadracika z 85 roku okazało się że podłogi do zerwania i wylewki popękane wszystko zdjęliśmy okna stare były rozpadające się wymieniliśmy dach zrobimy blachy modułowej prąd wymiana rury wodno kanalizacyjne wymiana komin budowaliśmy nowy piec na pellet kupiliśmy i nowe grzejniki rozdzielnie itd zostało nam zrobić izolacje fundamentów materiał mam i ocieplić dach i budynek trzeba ciułać gruzu miałyśmy 6 dużych Tatr nie mieliśmy na nic dofinansowania sprzedałam mieszkanie i kupiliśmy ten dom 210 m2 pod miastem teraz szok ceny wszystkiego rosną dom kupiliśmy w marcu 2020 także ,dwa lata mieszkamy od sierpnia 2020 góra jeszcze do roboty ale myślimy że będzie ok pozdrawiam
My od samego początku zakładaliśmy wyprucie budynku do gołych ścian i czego byśmy się nie tknęli to okazywało się, że założenie jest ze wszechmiar właściwe ;)
Podsumowanie fajne, studnia mnie rozbawiła, sucha jakby nigdy tam wody nie było ;) grube roboty robicie. Przygoda życia bez mała!
Ok piwnica podbita to teraz wylewka, ocieplenie i izolacja hydro, jak to u Was wygląda ja myślę jak to u siebie zrobić. Mam do podbicia jeszcze 5 ścian... ;)
Nas ta studnia też nieco zaskoczyła ;) Termo i hydroizolacja będzie wkrótce w którymś odcinku (nie wiemy w którym bo jest kilka tematów otwartych ;)). A wylewka... to jeszcze później bo teraz nie ma opcji wjazdu na działkę z materiałem :D
Byle do wiosny ,później będzie tylko lepiej i łatwiej .Powodzenia !!
I cieplej! To najważniejsze :) No i zawsze będzie można sobie odskocznię w ogrodzie zrobić od tej brudnej roboty :)
sukces nr1 to powinien być taki: podjęcie wyzwania :)
osobiście z żona robimy to samo :) czasami zastanawiałem się czy nie lepiej postawić od nowa budynku, każdy taki remont wywołuje konflikty, zastanawianie się co lepsze, jaki wybrać materiał i takie tam. Ceny materiałów za każdym razem wywołuje szok. Co możemy robimy sami oczywiście tacy z nas fachowcy jak z Was :) Co do wywozu gruzu to u nas wyjechało już 25 wywrotek i to nie koniec. U nas przestoje spowodowane sa Finansami i pogoda ale byle do wiosny :) osobiście zaczęliśmy również od ogrodu aby w wolnych chwilach tam odpoczywać i nie myśleć ile jeszcze przed nami. Tak jak u Was również mamy kochanego sasiada :) ekipy kosztuj praca kosztuje wiec ile możemy robimy sami, tak jak mówicie nie każdy chce się zabrać za prace właśnie takie upierdliwe. My postanowili doprowadzić wodę na nowo, wszystko stare wyleciało, cała kanalizacja i przyłacze wody jest wymieniona na nowe. Robimy jak umiemy i na ile nas stać Wam życzymy wytrwałości :) a plany również zmienialiśmy co rusz, każda sytuacja remontowa weryfikuje wszystko :)
Dzięki serdeczne! Staramy się nie myśleć, czy taniej by było burzyć.. Teraz to i tak już po temacie, więc nie ma co gdybać. Jedyny żal, to o opóźnienia - faktycznie mocno nas to teraz po kieszeni bije. Ale byle do wiosny: jak się ogród zazieleni to od razu wróci entuzjazm :) Trzymamy za Wasz kciuki, powodzenia!
Kręcicie świetne filmy i robicie kawał dobrej roboty. Ja po pół roku mieszkania w domu i podjęciu się zbyt dużej ilości prac stwierdziłem że kolejne prace będę zlecał specjalistom. Lubię takie majsterkowanie ale są też inne priorytety.
Trzymam kciuki by nie było u Was więcej "sąsiedzkich" niespodzianek a dom bym tym wymarzonym!
Dzięki serdeczne! My bardzo byśmy chcieli niektóre tematy komuś zlecać.. Ale niestety nie ma komu :) On już jest wymarzony. Tylko do urealnienia tych marzeń jeszcze trochę czasu potrzeba ;)
@@SobieRobie będzie dobrze! :)
Piękno, kilo, cud🤩 Challange, challagem poganiał 🤪ale daliście radę, jak zawsze. Jeszcze będzie pięknie, jeszcze będzie normalnie ☀️
A jak nie będzie, to zawsze można się wina napić i od razu świat stanie się piękniejszy :D Dzięki kochana :)
@@SobieRobie wiadomka, najlepiej ze swoich winorośli 🤩!
Witajcie, duzo zrobiliscie ,duzo przed wami ale moc jest .no to ogladamy......,pozdrawiam 🤗
Czasem tej mocy ciut zaczyna brakować więc najważniejsze to przełamywać takie impasy. I przeć przed siebie bo jak wiadomo: samo się nie zrobi :D Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za oglądanie
Witajcie, życzę Wam w tym nowym roku samych sukcesów i żadnych porażek, no i te plany na wigilię 2022 doszły do skutku, trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie 👍
Dziękujemy! Ola mówi, że porażki są potrzebne aby docenić sukcesy :) Najlepszego w nowym roku!
oczywiście ze zburzenie budynku i postawienie nowego było by o wiele tańsze i prostsze, a jeszcze sami nie wiecie jakie będą problemy przez stary system budowy.
Olu i Dawidzie-nasz dom Jonsonów w Kluczkowie remontował się głownie rękoma mojego ojca.Ale też żeśmy gruz wywozili i czyścili cegły…Tam jest i będzie zawsze magia,bo pamiętamy go sprzed remontu i jeździmy tam teraz do rodziców..Powodzenia
Ostatnio napotkaliśmy folder ze zdjęciami z pierwszych robót.. I one dopiero pokazują, ile już udało się zrobić. Co prawda na co dzień widzimy też, ile jeszcze roboty przed nami. Ale satysfakcja i tak jest olbrzymia. A Kluczkowo... Kluczkowo zawsze pozostanie magiczne :)
Ja też robię wszystko samemu ,oczywiście przebiegu remontu nie można dokładnie zaplanować ,bo czasem w trakcie wychodzi coś dodatkowo ,co trzeba na już zrobić . Przykładowo : gdy ostatnie mrozy odpuściły miałem na poddaszu wilgłe krokwie i łaty ,zastanawiałem się dlaczego .No i dowiedziałem się że to przez brak wentylacji dachu ,no teraz już wiem do czego są małe okienka w ścianach szczytowych rozmieszczone naprzeciw siebie ,a które były zasłonięte przez poprzednich właścicieli
Podobny problem pojawia się często z wentylacją w starych budynkach - kiedyś zostawiono otwory w murze poniżej podłóg. A potem kolejni właściciele intensywnie zatykali te "dziury" żeby im ciepło nie uciekało. I zaraz zaczynały wyłazić wilgocie i inne paskudztwa. Pozdrawiamy i powodzenia z remontem!
Witam i trzymam kciuki za was oraz łapkę i suba zostawiam życzę nam wszystkim co się budują lub remontują by te ceny się w końcu uspokoiły bo to co się dzieje to już przesada Pozdrawiam
Dzięki bardzo a niskich cen życzymy wzajemnie :)
Sukces nr1 może trochę śmieszyć ale z własnego doświadczenia wiem że nie raz zanim budowa domu została zakończona to rozwód ruszył. Życzę Wam wszystkiego najlepszego!
No nie jest łatwo, nerwów sporo, na szczęście podobnie patrzymy na wiele rzeczy, więc jakoś pokonujemy wszystkie problemy!
Super ja też mam takie cudo (trochę większa działka i więcej budynków) od 7 lat walczę sprawia mi to przyjemność. Wszystko jest tak jak chcę żadna ekipa nie zrobi tak jak "Sobie Robie", po prostu nie ma czasu na precyzję, dopasowywanie się, czas też działa na korzyść kiedyś nie myślałem o rekuperacji po tym się okazało, że to najlepsze rozwiązanie dla takiego starego budynku i tylko niewiele musiałem przerobić jętki aby zmieścić rury na strychu gdyby robiła to szybko wszystko ekipa, marne szanse, że w porę doszło by do takiego rozwiązania (poza tym znam swój budynek wszystkie instalacje i wszystko potrafię naprawić sam, mróz padł sterownik od pieca na gwarancji (nawet 7 dni wszystko zajęło, naprawili i odesłali), miałem kupiony najtańszy na zastępstwo szybka podmiana, naprawa gwarancyjna -> zero stresu), Samo 1 piętro do momentu ludzkiego zamieszkania + "Ogarnięcie" działki z wymianą dachu zajęło mi dwa lata, teraz wyremontowane są komórki i wiele więcej z roku na rok jest piękniej lepiej i wygodniej.
Niezły plan siedmioletni ;) Najważniejsze jednak, że robota sprawia przyjemność :)
Doskonale was rozumiem. Ktoś kto remontuje stary dom wie o czy mówicie. Aby coś zrobić na nowo trzeba najpierw rozbierać, wywozić. Cierpliwość to jest podstawa. U mnie 2 lata minęły. Pozdrawiam z Inowrocławia... A No i na pocieszenie Dire Straits - Brothers in arms.
Pozdrawiamy i dobrze mieć świadomość, że nie jest się samemu w takich projektach :)
Piękne podsumowanie 😀👍 rachunkiem na koniec jeszcze nie konica. Co do ceny materiałów im dalej od miasta tym taniej a ceny widzę idą lekko w ✋👇👎Pozdrawiam i powodzenia.
Nasza ekipa też twierdzi, że u nich "na wsi" wszystko jest tańsze :D Pozdrawiamy serdecznie!
Witam, na Kujawach też to jest,, słoneczko"😉. Pozdrawiam
Jak ja byłem na Kujawach to były chmury i padało ;) Pozdrawiamy!
Z remontem kapitalnym w dużej części wykonanym własnoręcznie jest o wiele trudniej niż z budową, oj coś o tym wiemy , o wiele trudniej zlecić pracę , bardzo mało wykonawców jest zainteresowanych pracą w efekcie żeby dojść do stanu surowego trzeba poświęcić kilka miesięcy a żeby dojść do deweloperskiego jeszcze więcej.
Temat ogrzewanie w takim domu w zimie jest nam doskonale znany całą zeszłą zimę przerobiliśmy w takim słabo ogrzewanym domu i teraz gdy wykańczamy w ciepełku to już inna bajka i spokojnie można popracować kilka godzin dłużej.
Ostatnio wstępnie policzyliśmy i gdyby nie 85% prac wykonanych samemu o wiele łatwiej i taniej byłoby wybudować nowy dom ale jest oczywiście ale- nowy dom nigdy by nie miał tego charakteru.
Wy radzicie sobie bardzo dobrze i jesteśmy przekonani że w przyszłym roku o tej porze będziecie mieć ogromną satysfakcję z pięknie wyremontowanego domu. Pozdrawiamy.
Nie sądziliśmy, że jeszcze nam przyjdzie zatęsknić za kopciuchem.. :D Ale nie ma co narzekać - dziś w Castoramie widzieliśmy wymianę ekspozycji z bożonardzeniowej na grillową. Wiedz więc, że wiosna idzie! A jak u was? przeprowadzka już się dzieje? Pozdrawiamy serdecznie
Super film, jesteście mega pozytywni, w mowie i czynach - co w naszym pięknym kraju nie jest częste. Sorki, że tak późno, ale dopiero przy podsumowaniu Waszych rocznych dokonań przypomniałem sobie o studni, Waszej studni. Zamiast wiercić nową może najpierw zbadać głębokość tej studni? Już pisano o tym do Was w komentarzach. Prosty pomiar głębokości sznurkiem z obciążeniem. Porównanie głębokości studni z możliwościami pompy (może za głęboko?). To na wszelki wypadek by np. nie gnębić zbyt słabej pompy jednosegmentowej. Ale, podkreślam, ale - jakbym miał tę studnię, to najpierw wprowadziłbym inną rurę do wnętrza tej starej - ją traktując jako obudowę. I próbował... Jak to nie pomoże to wiercenie nowej studni. Pozdrawiam z Podkarpacia Piotr Wołkanowski
Test już wcześniej wykonywaliśmy - woda jest na 4m a studnia ma 4,5m. Na 99% zapchany jest smok na dnie a oprócz tego, studnia jest za płytka. Więc pozostaje nam zrobienie nowego odwiertu - pozytyw jest taki, że może uda się zlokalizować go w bardziej odpowiednim miejscu :D Dzięki serdeczne za komentarz i słuszne wskazówki. Pozdrawiamy!
@@SobieRobie - nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam w tej kwestii szczęścia i dobrego radiestety coby znalazł dobry ciek wodny...
Pozdrawiam. Życzę wytrwałości. Remontuje swoje stary domu po dziadkach,, 😁😔👍
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie. I też powodzenia z remontem :)
Dokładnie Was rozumiem , zgadzam się ze wszystkim bo sam kontynuuję prace adaptacyjne stodoły na mieszkanie. Wymaga to mnóstwo własnych roboczogodzin
Powodzenia! Jaki region?
Te błędy to tylko doświadczenie, jesteście teraz mądrzejsi i kibicuję wam bardzo.Robota wre.Macie nosa że ta woda napewno będzie,tak myślę.
Dzięki za kibicowanie! Wodzie nie odpuścimy!
348👍 Normalnie urosłem 😁 i aż beton zamówiłem 😅, też myślałem nad podobnym filmem ale nie ogarniam czasowo. Pozdrowienia od mnie i żony.
:) Czyli co, będzie wieniec? W czwartek czy w piątek :> Pamiętaj, żeby dać znać kiedy przyjechać sieć położyć :)
@@SobieRobie środa 😁
@@sadamwg U nas jutro jeszcze mróz.
@@SobieRobie U mnie teraz -6😱🥶
@@SobieRobie No niestety jednak nie będzie lane😕
najwazniejsze mieć ciekawe plany , życie i tak je skoryguje
Ja tam lubię patrzeć życiu na ręce, bo jak się nie patrz,y to takie życie potrafi kopnąć w d... ;)
Siemano. U nas też jeszcze rozwodu nie było ale najgorsze przed nami. Mamy SSO. A problemy z dokumentami też przerabialiśmy. Na ulicy na której były już 3 domy i czwarty w trakcie budowy nie dostaliśmy pozwolenia z powodu zbyt wąskiej drogi dojazdowej. Trwało to kilka miesięcy i sporo nerwów. Więcej na ten temat na moim kanale.
Pozdrawiam serdecznie
Budowlanka to nie są proste sprawy ;)
Oglądam już kilka odcinków, widać że się kochacie, dlatego przeciwności nie doprowadzają do jakiś wątków rozwodowych pozdrawiam
Powodzenia w Nowym Roku :)
Dzięki i wzajemnie!
Znów bardzo pozytywnie! Jestem w Szoku że kobieta tak dużo robi na budowie! Jesteście bardzo pracowici 😁 coś wg mnie za dużo obcieliscie jabłonki... Pozdrawiamy z Wrocławia (obecnie w Olsztynie).
Bardzo miło to czytać, szczególnie, że z niektórych komentarzy dowiedziałam się, że kobiety nic nie potrafią. (To ja, Ola :))
@@SobieRobie Aha 😅😁 zatem Olu proponuje nie brać pod uwagę opinii pseudo majstrów
Trzymam kciuki
Dzięki! Są i będą nadal potrzebne :) Pozdrawiamy serdecznie
No to my czekamy na zaproszenie na ta wigilię 2022 o ile znowu nie trafi nas kwarantanna! ;)
Oby ta wigilia była chociaż przy otynkowanych ścianach ;) A zaproszenie to macie przecież na okrągło :)
Sam remontuje dom- powiem wam, że największą porażką człowieka w tej sytuacji jest zaniechanie remontu w trakcie- odpuszczenie sobie. U mnie były tylko ściany- wszystko robiłem w 90 % sam- po trzech latach mam stan surowy zamknięty- nowe okna, nowy dach. jako że wszelkie prace robię własnymi rękami nie wydałem przez ten czas ani grosza na pseudo fachowców, budowlańców. Takie porażki często zdarzają się nawet doświadczonym ludziom
Krok po kroku, aż się zbuduje. 🍺🍺
Siedmiomilowe buty by się przydały!
@@SobieRobie U rodziców lepsze cuda robiliśmy i zrobiliśmy nikt ni wierzył w sukces. Dom sobie postawiłem od podstaw nowy i też były teksty, że bałabym się w takim domu mieszkać, a już 5 rok mieszkamy i teraz przychodzą znajomi i rodzina o porady budowlane pytać. Pozdrawiam
Dziękuję. Ja też kupiłam stary dom i remontuję go sama. Zatrudniłam ekipę ale okradła mnie na 40 000. Zostaje mi tylko sąd.
Kurcze, przykra sprawa... co gorsza wygrana w sądzie to nie koniec drogi niestety. Coś o tym wiemy. Powodzenia w odzyskaniu środków i w remoncie!
Dobrze sie skonczylo na szczescie ale nie wszystkim sie to udaje.Wala sieniektore domy nie mozna jednorarowo wiecej niz 1.5 metra.Zycze Wam milego zamieszkania po tylu trudach zwiazanych z demontazem i poezadkowaniem tej posesji.
Staraliśmy się iść w max 1,2m żeby było bezpiecznie. I każdemu sugerujemy ultra ostrożność przy tego typu pracach. Więcej czasu zejdzie na krótsze odcinki, ale przynajmniej minimalizujemy ryzyko. Pozdrawiamy serdecznie
Ja walczyłem z ,,pomocnymi" urzędnikami 8 miesięcy, mając wcześniej WZ, pozdrawiam UM Kraków. ☹
Aż czasem człowiek chciałby takich Stanów w Polsce, gdzie każdego, łącznie z urzędnikiem, idzie pozwać za ich niedoróbki i błędy. A u nas jedyne co można zyskać to kilka siwych włosów i wrzody żołądka ;)
dzięki za fajny film. yt mi go dzisiaj podsunął, pewnie dlatego, że śledzę kanał De Hoeve - tam też było mnóstwo upierdliwych sytuacji, które tylko hartują... mimo to aż smutno się robi jak się tego słucha -> sąsiadce nie przeszkadzała przez lata psiarnia pod oknami, a okazało się, że miał jej przeszkadzać domek gospodarczy, który miał dopiero powstać... echhh
Zapraszamy na pozostałe :) De Hoeve śledzimy jednym oczkiem - tam to dopiero mają roboty!
@@SobieRobie pozostałe też już obejrzałem :)
Dawid ewidentnie szczuplejszy - brzuch płaski, ręce stwardniały - TAK JEST! Droga rzemieślnika! Najlepszy krem dla mężczyzny to benzyna do dwusuwów :-) To też jakiś sukces...?
Miałem nadzieję, że to raczej piękniejsza strona widowni zauważy! Nie mniej Łukaszu - dziękuję, wiedziałem, że można na Ciebie liczyć! :)
@@SobieRobie Na pocieszenie dodam, że włosów mniej :-)
Nic mi w życiu tak nie wyszło jak włosy ;)
Takie roboty "mało co, na chwilę" to nikogo z wykonawców nie cieszą. Spakować wszystko i przyjechać muszą jak na wielką robotę a pracy mało. Do mnie jak miałam do ogrodzenia 280 metrów bieżących z bramą i furtką to chętnie, a jak sąsiad chciał "się podłączyć" z 25 metrami i furtką to już nie bardzo... A rozwalone przy okazji podłączania rur 3 metry kwadratowe podjazdu z puzzli to "mission impossible", wszyscy fachowcy kończą połączenie jak tylko załapią o co chodzi... A te rzeczy jednak zrobić trzeba. Pewnym sposobem jest rozpytanie w sąsiedztwie, czy ktoś nie ma podobnych planów. Jak u rodziców remontowano całą uliczkę dojazdową to wszyscy sąsiedzi po kolei poprawiali podjazdy, fachowcy wykonywali, kasowali, i do następnej posesji sprzęt przemieszczali.
Dobry sąsiad lepszy niż kiepska rodzina, jak mawia mój brat. No nie zawsze się uda, ale ja kupując działkę starałam się wybadać temat - bo brat ma sąsiada - złodzieja. Pani z biura była zaskoczona, ale ja sobie gratuluję, po 6 latach nadal!
Powodzenia!
O, pomysł z grupowymi inwestycjami świetny! W sumie to jakieś doświadczenia w podobnym temacie mamy - nasza betoniarka już robotę u sąsiadów robiła ;)
@@SobieRobie Jak w tą moją piękną bramę w 280 metrowym płocie władował się po kilku tygodniach od wykonania tir z ziemią (ziemia niby na moje zamówienie, ale mieli wwieźć do środka przez tą bramę otwartą na oścież, pięciometrową, nie obok), to panowie wykonawcy na widok fotek jęknęli z niedowierzaniem ale obiecali że skoro sąsiad nadal chce te 25 metrów robić (bo sprawdziłam!), to przyjadą i zrobią na dwa fronty - mi remont, sąsiadowi płot. Wszyscy zadowoleni, no może poza panem z tira... jego objechali wszyscy...
Ale się Dawidowi schudło :p remonty czynią cuda
No nareszcie również żeńska część widowni doceniła moją sylwetkę! ;)
@@SobieRobie Dawid, co w rodzinie to nie zginie xD
Ja remontuje drewniany z 1927 roku, to dopiero można doła złapać, ale co wy remontujecie, Sadam też to i ja sam rady.
Drewniany dom to spore wyzwanie, ale przynajmniej murować nie trzeba ;) Powodzenia!
@@SobieRobie po tym remoncie to już wszystko mogę robić, muruje sobie w warsztacie ze stodoły.
Pamiętam to hasło: "Wigilia 2021 będzie w Puszczykowie" :D no nic, jak nie Puszczykowo to Wybrzeże ;) mam nadzieję, że w 2023 jednak poświętujemy u Was ;)
2022!!! :D
Nie wiem czy z powództwa cywilnego nie wystąpiłabym przeciwko sąsiadce-donosicielce o pokrycie strat (dofinansowania, różnice w cenach).
Nie ma podstaw, przecież ona 'tylko' skorzystała ze swojego prawa.
@@SobieRobie mówiąc nieprawdę i zarzucając wam kłamstwo
Ja mam takie techniczne pytanie. Czy podczas tego podbijania fundamentu nie można było w środek wrzucić gruzu, cegieł, pustaków i całość "oblać" betonem. Byłoby troche mniej worków do noszenia.
Tak to w przypadku jak byłby to fundament pod płot
Tego właśnie chcieliśmy uniknąć. Nawiasem mówiąc gruz w małym stopniu pochodził z piwnicy.
Mam pytanie. Kupiłam działkę a na niej jest stary dom, od 20 lat nieużywany. Chce go rozbudować - podnieść ścianę kolankowa zmienić dach na dwuspadowy, dobudować werandę i garaż. Stary dom byłby tylko „szkieletem” do nowego. Czy drugi raz remontowalibyscie drugi raz, czy postawilibyscie nowy od podstaw?
To zależy co on sobą reprezentuje. Zasadniczo dużo szybciej a możliwe że i taniej będzie wyburzyć i postawić od nowa. Z którego roku ten dom? Proszę podesłać zdjęcia to się wypowiemy w szczegółach.
Ekipa np 3 os [każda musi wypracować 100 zł na h, tak mi mówił szef a ile im płaci nie wiem]. Policzmy 3 os x 100 zł x 8 h tj 2400 zł dziennie! Tyle musi za robociznę zapłacić inwestor! Ekipa pracowała dwa tyg!Wejherowo 10 dni! Kanał na TH-cam Jan Marczyński pozdr z Wejherowa woj pomorskie
Proszę o skasowanie tego9 komentarza zanim nasza ekipa przeczyta ;)
W USA za to że sąsiadka bez uzasadnienia wstrzymała wam budowę trawiła by pod sąd, teraz powinna bulić za drogie materiały
Jaki kraj takie prawo ;)
Już sporo Państwo zrobiliście. Wiem, co przechodzicie ale przyjdzie taki moment, że pokochacie ten dom :)
Nad taką miłością to trzeba pracować, pracować, pracować... ;)
@@SobieRobie To chyba normalne w dobrym związku? :)
Czy na samym początku pracowaliście z architektem?
Nie tylko na początku :)
... bywa na dzialce 2x do roku a najwiecej ma problemow. Kraj piekny, tylko ludzie k...
Życie, cóż poradzić... ;)
Też pogłębiałem, dociepliłem podłogę styrodurem [ciężka praca ale jest ciepło]. Kanał na TH-cam Jan Marczyński pozdr z Wejherowa woj pomorskie
goob luck
Dzieki!
Przykład jak złośliwość i wredota ludzi może wpłynąć na plany i życie innych. Bo to czysta złośliwość była, a nie faktyczne obawy co do swojego sąsiedztwa i skorzystanie z prawa do odwołania. Przez to macie opóźnienie, co spowodowało że wpadliście w czas wzrostu cen i te pierwsze etapy wyszły wam sporo drożej. Nie wspominam o nerwach i straconym czasie. W cywilizowanych kraju trzeba by kobietę podać do sądu o odszkodowanie.
Staramy się już za dużo o tym nie myśleć. Pozytyw jest taki: dom kupiliśmy w dołku cenowym więc to co udało się oszczędzić, teraz możemy spokojnie wydać na materiały :)
@@SobieRobie Jasne, rozpamiętywać już nie ma co, trzeba przeć do przodu :) Ale, zawsze będziecie o ten czas do tyłu niestety. Trzymam kciuki cały czas i obserwuję Wasza nierówną walkę z materia ;)
Ta jabłonka może musiałą odpocząć... Zielone Pogotowie ma filmik jak na zamówienie, wiem że też oglądacie: th-cam.com/video/R4yrVtmJUJU/w-d-xo.html
Mamy nadzieję, że już sobie poodpoczywała i jabłuszka w tym roku już ucieszą nasze i nie tylko nasze podniebienia :) Zielone Pogotowie oglądamy :)
O matko kochana, czy to się w ogóle opłaca??? :-))
Tego jeszcze nie wiemy, odpowiemy na końcu :D
🗽
skoro pani sąsiadka zrobiła tak wiele abyście nie wybudowali "myjni dla tirów"? powinniście z powództwa cywilnego zrobić sprawę pani sąsiadce o poniesienie kosztów z tego tytułu jej pomyłki i obciążenie sąsiadki kosztami. myślę że samo powództwo , kiedy przyjdzie do niej zaproszenie do sądu o pokrycie kosztów pozwoli Pani na długi czas przemyśleń zanim zrozumie że nie warto być złośliwym i zawsze lepiej porozmawiać..😅
( jesteśmy w podobnym momencie życia pt, remont starego domu,, z tytułem wpisany na listę obiektów zabytkowych,,
Niestety to nie jest możliwe, Pani po prostu skorzystała ze swoich ustawowych praw. Tak to już działa :( O zabytkach też mamy film :)
@@SobieRobie powództwo cywilne jest także ustawowym Prawem.. ale rozumiem że temat już macie za sobą , lepiej niech Pani sąsiadka pozostanie w poczuciu winy, niż w euforii wojny z Wami . Pozdrawiam serdecznie👋😁
Niektorzy sasiedzi maja zawsze jakis problem z faktem, ze ludzie robia cos na swojej wlasnej dzialce.
Z jednej strony to logiczne - też byśmy nie chcieli, żeby nam ktoś fermę norek za płotem np postawił. Ale po to jest prawo (a przynajmniej powinno być), żeby takie rzeczy w prosty sposób regulować. I to jest największy problem..
@@SobieRobie Tak, to prawda, ale nie stawialiscie ani fermy norek ani montowni turbin, tylko dodatkowy pokoj :)
Ten się nie myli, kto nic nie robi.
O, to, to, musimy wydrukować i powiesić przed wejściem :)
Kłótnie i zgrzyty na budowie to norma.
Rozwód? Nie
Ale to godzenie się 😳😳😳😳😳
;)
Co to znaczy "robiłaś ze mnie czikena" . Nowomowa wykształconych jakaś? Jeszcze tylko czelendze i inne goale przed wami hahahah
'Od roku czasu' to masło maślane czyli pleonazm. A przy okazji, które przysłowie zawiera łopatę wbitą w ziemię? Tak pytam, bo może nie znam. Tych 'każdymbąźrazów' (kilku) już nie uwaguję. Jabłka były w olbrzymiej liczbie, bo jabłka są policzalne. W cudzysłowie, tak jak: w du..ie, a nie: 'w cudzysłowiu', jak nie: 'w dupiu'. Projekt już jest zrobiony, więc pozostała realizacja projektu. Ale ogólnie pozytywnie.
Popracujemy, na razie jednak pracujemy nad 'półtorej'. Z pewnymi sukcesami - 1:05 , ze specjalną dedykacją :)
Hej. Mam nadzieję że nie mówicie sąsiadce - dziadory.
Ciężko by było, jej tam nigdy nie ma :D A życie zatruła skutecznie. Można? Można! ;)
Jeśli ten film miał zacząć się od czegoś śmiesznego to raczej było angielskie poczucie humoru lepiej jak ona nie będzie żartowała
Największa porażka to wyburzenie komina , będziecie żałować w przyszłości
Nieszczelnego, nie nadającego się do użytkowania komina na pewno nie będziemy żałować :)
Trzymam kciuki
Oj przydadzą się, przydadzą! Dziękujemy! :)