Strange z tamtego okresu byłby większym herosem jako psychiatra, gdyby przyjmował swoich pacjentów na NFZ z kilkudniowym okresem oczekiwania. To by dopiero było dla niego "uniwersum obłędu".
Strange mało się popisał, Wanda mi jakoś nie podpadła jako antagonistka, było mało innych wszechświatów, bo były tam głównie 3. Czyli nasz, ten gdzie był Sinister Strange, i ten z Illuminati (nie pamietam nazw tych wszechświatów), i rzecz, której nigdy nie zrozumiem, czemu każda postać z innego wszechświata wie o multiwersum więcej, niz postacie z naszego wszechświata MCU. Rzekłbym nawet, że osoby z naszego wszechświata nie wiedza dosłownie nic o multiwersum w porównaniu do np. Illuminati. Według mnie motywacja Wanda była trochę dziwna. Rozumiem, że chcę znaleźć swoje dzieci, no ale bez przesady.
Recka "classic" Strange`a prawdziwe złoto - dzięki za nią. Muszę koniecznie obejrzeć tego "starego" Strange`a, tym bardziej, że film powstał w tym samym roku, w którym się urodziłem 🙂 P.S. Byłoby super zobaczyć Twoją recenzję filmu "Kaczor` Howard" z 1986. roku. Tak jak wspomniałeś - mało kto pamięta ten film. Pewnie już też wszyscy zapomnieli, że ta postać pojawiła się w scenie po napisach w "Strażnikach Galaktyki: część 2" (i chyba jeszcze gdzieś, ale już nie pamiętam, w którym filmie MCU).
Jakby to powiedział Strange w jednym z komiksów Marvela: ,,na sędziwych gospodarzy Hoggotha!", Dr. Strange z 1978 roku, to jedno z najbardziej niekonwencjonalnych rozwiązań adaptacji komiksów z tego Uniwersum, jakie widział świat! Tak, ten film aż płonie od tej swojej typowości obrazu produkcji serialowej z lat 70-tych; z tego okresu ten film ma wszystko - jest tak samo kiczowaty jak i fascynujący. Jest odpowiednikiem Kapitana Ameryki z 1990 roku, który jak dla mnie stanowi esencję kina akcji poziomu kaset VHS dla przełomu lat 80-tych i 90-tych XX wieku. Co ciekawe, nie jestem w stanie określić, czy Dr. Strange (zapis tego filmu jest surowo konserwatywny - przykład zderzenia/wojny idei, o której wspomniałeś Łukasz w filmie), to film, który powinno nazywać się superbohaterskim czy nie: jest tu wszystko, ale równie dobrze nie ma tu nic aż tak istotnego. Warto doświadczyć tego cudeńka - w końcu to jakieś super-pierwociny tego, co w przyszłości miało stać się MCU.
Witaj Mam pytanie. Czy nagrałbyś recenzje starych polskich filmów ? Wiem że Polska kinematografia jest słaba ale obecnie a kiedyś to kilkakrotnie byliśmy zgłaszani do Oscara. Co ty na to ? Oczywiście nie zmuszam ale dziwi mnie czemu nie ma na Polskim TH-cam tych filmów Pozdrawiam
Ten potwor wyglada jakby go pozyczyli z quaterman and the pit 😃 btw jesli nie oglądałeś the humanoids czyli kolejnej wersji star wars 😉😎 to polecam nada sie na odcinek😎
Starego Doktora Strange'a ogląda się jak odcinek serialu, ale z wszystkim nagranymi ujęciami, których połowa normalnie byłaby wycięta. Gdyby film skrócić do tych 45 min, czyli wyciąć wszystkie nudne ujęcia łażenia i rozmów o niczym, byłby idealny.
Świetne omówienie! Ze wszystkich Marveli pre-2000 ten dr strange jest moim ulubionym:)
SYN: Mamo Mamo możemy mieć Dr.Strange w domu?
Mama: Przecież mamy Dr.Strange w domu.
Dr.Strange w domu:
Strange z tamtego okresu byłby większym herosem jako psychiatra, gdyby przyjmował swoich pacjentów na NFZ z kilkudniowym okresem oczekiwania. To by dopiero było dla niego "uniwersum obłędu".
xd
Łukasz - do Twarzy Ci w tym cosplayu młodego Sapkowskiego XD
Ten Doktor Strange wygląda jak Andrzej Kmicic
Doktor Strange in the Multiverse of Madness to jeden z najlepszych filmów marvela!
Fajnie, że tak uważasz, ale niestety ten film ma gigantyczne problemy
@@FireJohnny-FilmsShows Jakie problemy? Jak dla mnie był świetny
@@FireJohnny-FilmsShows problemy ma, ale to i tak najlepszy film Marvela na pewno od Endgame, a nie wiem czy nie dalej.
Strange mało się popisał, Wanda mi jakoś nie podpadła jako antagonistka, było mało innych wszechświatów, bo były tam głównie 3. Czyli nasz, ten gdzie był Sinister Strange, i ten z Illuminati (nie pamietam nazw tych wszechświatów), i rzecz, której nigdy nie zrozumiem, czemu każda postać z innego wszechświata wie o multiwersum więcej, niz postacie z naszego wszechświata MCU. Rzekłbym nawet, że osoby z naszego wszechświata nie wiedza dosłownie nic o multiwersum w porównaniu do np. Illuminati. Według mnie motywacja Wanda była trochę dziwna. Rozumiem, że chcę znaleźć swoje dzieci, no ale bez przesady.
1:47 mały błąd się wkradł w lewym dolnym rogu gdyż ujęcia pochodzą z pierwszej części a nie Multiverse of Madness
Recka "classic" Strange`a prawdziwe złoto - dzięki za nią. Muszę koniecznie obejrzeć tego "starego" Strange`a, tym bardziej, że film powstał w tym samym roku, w którym się urodziłem 🙂
P.S. Byłoby super zobaczyć Twoją recenzję filmu "Kaczor` Howard" z 1986. roku. Tak jak wspomniałeś - mało kto pamięta ten film. Pewnie już też wszyscy zapomnieli, że ta postać pojawiła się w scenie po napisach w "Strażnikach Galaktyki: część 2" (i chyba jeszcze gdzieś, ale już nie pamiętam, w którym filmie MCU).
Pamiętam. I to dobrze tą scenę. Jeszcze w endgame był w ostatecznej bitwie przez parę sekund.
Twórcy seriali telewizyjnych: Komiksy są dla dzieci. Nasze dzieła muszą być poważne.
Również twórcy seriali telewizyjnych: 22:05
Przyznam, że od dawna chodzi mi po głowie żeby obejrzeć ten film. Jestem bardzo ciekawy czy ma on jakiś ciekawy pomysł, ale najpierw chętnie posłucham
Marta w tle bezbłędna xd
Ja myślałem, że z jakiegoś powodu przebrałeś się za Mario
JA TEŻ
Chcemy Howarda!!!
Jakby to powiedział Strange w jednym z komiksów Marvela: ,,na sędziwych gospodarzy Hoggotha!", Dr. Strange z 1978 roku, to jedno z najbardziej niekonwencjonalnych rozwiązań adaptacji komiksów z tego Uniwersum, jakie widział świat! Tak, ten film aż płonie od tej swojej typowości obrazu produkcji serialowej z lat 70-tych; z tego okresu ten film ma wszystko - jest tak samo kiczowaty jak i fascynujący. Jest odpowiednikiem Kapitana Ameryki z 1990 roku, który jak dla mnie stanowi esencję kina akcji poziomu kaset VHS dla przełomu lat 80-tych i 90-tych XX wieku. Co ciekawe, nie jestem w stanie określić, czy Dr. Strange (zapis tego filmu jest surowo konserwatywny - przykład zderzenia/wojny idei, o której wspomniałeś Łukasz w filmie), to film, który powinno nazywać się superbohaterskim czy nie: jest tu wszystko, ale równie dobrze nie ma tu nic aż tak istotnego. Warto doświadczyć tego cudeńka - w końcu to jakieś super-pierwociny tego, co w przyszłości miało stać się MCU.
świetny odcinek Łuki, dziękuję. serio - dziękuję.
chciałam tylko napisać, że strasznie doceniam ten materiał!
15:40 you're a wizard Stephen
Dawaj film o kaczorze Howardzie
Witaj
Mam pytanie. Czy nagrałbyś recenzje starych polskich filmów ? Wiem że Polska kinematografia jest słaba ale obecnie a kiedyś to kilkakrotnie byliśmy zgłaszani do Oscara. Co ty na to ? Oczywiście nie zmuszam ale dziwi mnie czemu nie ma na Polskim TH-cam tych filmów
Pozdrawiam
8:52 fajne dziecko
Właśnie planowałem na allegro kupić sobie płyte DVD z klasycznym Strangem
Czekałem na starego strange ✨
Ten potwor wyglada jakby go pozyczyli z quaterman and the pit 😃 btw jesli nie oglądałeś the humanoids czyli kolejnej wersji star wars 😉😎 to polecam nada sie na odcinek😎
Pomysł: Z okazji Doctor Strange 2 odcinek "Ikon Horroru" o Martwym Źle?
co do bohaterów z seriali lat 70 zahaczysz o japońskiego Spidermana?
Cameo Marty najlepsze
bo 1 dzień w naszym wymiarze trwa tyle co 1000lat w wymiarze pokraki ;) powinna dostać maks. 5minut!
Powinieneś zapuścić takie wąsy, pasują Ci :D
Na miejscu Reżyserów Thora 3 i GotG by się wkurzyli xd
Czy zamierzasz wrócić do Doctor Who skoro Russell T. Davies wraca do bycia showrunnerem?
Starego Doktora Strange'a ogląda się jak odcinek serialu, ale z wszystkim nagranymi ujęciami, których połowa normalnie byłaby wycięta. Gdyby film skrócić do tych 45 min, czyli wyciąć wszystkie nudne ujęcia łażenia i rozmów o niczym, byłby idealny.
Wracasz do formy
No, a z tym wąsem nawet szczuplej wyglądasz.
W końcu wyglądasz jak mężczyzna 😂
Nie rozumiem zdziwienia z kotem, każdy kociarz tak zrobi
hahaha takiego cię lubie
Dlaczego ten pan przykleił sobie kupę na twarz?
14:48 XDDDD
Test