Jestem z obozu tych co biorą hormony aby nie mieć okresu. Odkąd je biorę czuję jakbym zaczęła nowe życie, pełen komfort w porównaniu z życiem Z okresem. Mój okres bardzo mnie wymęczał: 7-8 dni pełnego krwawienia (nie jakieś tam plamienie), ból brzucha i jajników, biegunka, krew się lała jak wodospad, przed samym okresem niesamowity ból piersi przez tydzień. Miałam okres od 10 r.ż, więc przez 3/4 mojego życia. I z radością go pożegnałam - długie i częste miesiączki odebrały mi dużą część życia, odebrały mi komfort i swobodę życia (uzależnienie planu każdego dnia od częstych wizyt w toalecie), zdrowie (comiesięczne osłabienie spowodowane wykrwawianiem się). Dla mnie okres był traumą, nie sprawiał że czułam się kobieco, odbierał mi wygodę z życia... Jak dobrze że żyję w takich czasach, kiedy można zaingerować w swój organizm i sprawić że będzie się żyło lepiej.
Ola bardzo Ci dziękuje ❤️ wzmianka o PMDD odmieniła mi opinie o samej sobie. Pierwszy raz usłyszałam o tym zespole właśnie tu, przeczytałam pare artykułów i Bingo! W końcu znalazłam wyjaśnienie swoich „depresji” lęków, drażliwości,czucia się jak „gówno” i innych stanów,które cyklicznie co miesiąc „rozwalają moje funkcjonowanie” W końcu mam odpowiedz inna niż to,ze jestem psychiczna wariatka,która wpada w ogromne doły i wszytko ja boli. Myslalam ,ze po prostu tak już mam i tak musi być . Dziękuje to dla mnie bardzo ważny film ❤️
Myślę, że przy tym temacie naprawdę warto wspomnieć o endometriozie. Ogromna część z nas niestety ma ją lub będzie ją miała. Szacuje się, że co 10, więc OGROMNA LICZBA. Wpominam o tym, bo niestety jest tylko garstka ginekologów w Polsce (i to tylko w niektórych większych miastach) którzy potrafią tę chorobę diagnozować i leczyć pomimo tak ogromnej liczby chorych! Dziewczyny jeżeli ciężko przechodzicie okres, a z wiekiem zauważacie że znosicie to coraz gorzej - nie wahajcie się i pójdźcie do dobrego, naprawdę specjalizującego się w tej chorobie lekarza. Przez tak małą liczbę specjalistów niestety ale chorzy w Polsce diagnozowani są zazwyczaj z kilkuletnim opóźnieniem. Endometrioza nie leczona rozrasta się, zajmuje inne narządy, prowadzi do bezpłodności i strasznego pogorszenia komfortu życia. Olu w twoim przypadku objawy, które opisujesz bardzo przypominają ten obraz. Mam Cię jednak za osobę na tyle świadomą, że badałaś się kiedyś w tym kierunku. Sama jednak niedawno otrzymałam diagnozę i jestem po prostu bardzo na to wyczulona. Dużo bym dała, aby cofnąć czas i zacząć leczenie wcześniej. Dziewczyny bądźcie świadome i badajcie się!
@@oOpaulinaaOo te testy są tak wątpliwe jak na corone. Mam endo i co 5 lat profilaktyczna laparoskopia jest obowiązkowa u mnie w Niemczech. Nawet najlepszy rezonans nie rozpozna endometriozy:)))
Niektórzy mężczyźni z prawicy twierdzą nawet, że wysiłek związany z porodem, ciążą i połogiem są porównywalne do ich "trudów" związanych z opieką nad domem i dziećmi w tym okresie... także nic mnie już nie zdziwi.
Wiesz idąc lewackim tokiem myślenia identyfikuję się jako kobieta i powiem ci że miesiączka wcale nie boli jedynie co to my kobiety udajemy w te dni żeby mieć przywileje i skupiać na sobie atencję. Jesteśmy aktorkami i manipulatorkami świetnie potrafimy udawać w te dni.
Ja od dziesieciu lat walcze o kazdy okres, zazwyczaj go nie mam i odczuwam jego braki, ktore objawiaaj sie bólami w podbrzuszu i kręgosłupie, wahaniami nastrojów, brakiem energii na cokolwiek, suchą skórą i stresem, bo nie wiem kiedy nadejdzie. Jak juz przyjdzie, to pierwszy dzien jednocześnie umieram i płaczę ze szczescia, bo wiem, ze za dwa dni będę miala nową energię, do tak prostych czynnosci jak gotowanie i sprzątanie, wstanie z lozka i nie wracanie do niego po kolejną dawke snu po 20 minutach. A lekarze hedyne, co sa w stanie zaproponowac, to AH lub HTZ. Bo nie planuję ciazy teraz, jestem w sumie mloda, wiec nikt sie nie przejmuje. O tym tez sie nie mowi, o tej walce o uregulowanie cyklu. Zazdroszczę kazdej kobiecie z cyklem jak w zegarku
Miałem taką sytuacje z dziewczyną, poszliśmy do sklepu po podpaski, zacząłem przyglądać się półce sklepowej w poszukiwaniu konkretnego rodzaju, bez wstydu z chęcią pomocy, a ona mnie strofowała żebym tak nie robił, nie tylko faceci mają z tym problem z tego wynika. Pozdrowienia dla wszystkich ciotek z Ameryki 🩸😉
Niebieski płyn zdecydowanie zajmuje pierwsze miejsce w kategorii kiepskiego żartu. Pierwszego okresu dostałam mając z 8 czy 9 lat. Wtedy jeszcze nie miałam żadnej świadomości, że takie coś istnieje. Jak zobaczyłam krew to myślałam, że umieram 🥹
Wywodzi się to tego że wiele osób słabo reaguje na krew generalnie. Sam osobiście znam 2 które zasłabły jak sobie coś rozcięły. Plus takie reklamy lubią lecieć w porach obiadowych. Ten niebieski płyn jest takim kompromisem żeby było wiadomo o co chodzi, ale nie walić widzowi krwią po oczach. W reklamie pieluch też nikt ci wprost nie pokaże sraki, tylko chłonność pokazują na bazie płynu który widać 😂
@@SzczypekPlay spoko, tylko reklama pieluch nie jest kierowana do dzieci. Dodatkowo w reklamach dzieci są przedstawiane jedynie w pieluszce. W reklamie tamponów i podpasek często nie było widać, do czego to służy a samo słowo "okres" było zastępowane słowami "te dni". Czyli w sensie, że okres do obiadu to fuj, a rozwolnienie czy inne wymioty do obiadu są mniam.
U mnie jest tak, że nie cierpię tego....nawet nie nazwę. Całe moje życie jest kierowane hormonami, mogę mieć cały miesiąc " wow, tak, chce mi się nawet żyć, będę robić ile mogę" , by przy następnym okresie przez cały kolejny miesiąc czuć się beznadziejnie i bez jakichkolwiek chęci do życia, na dobrą sprawę "sobą" jestem może jeden - dwa dni w miesiącu. Jest to okropne i marzę, żeby raz na zawsze z tym skończyć.
Mam tak samo, brzuch mnie boli od połowy cyklu do końca okresu, 2 razy w szpitalu z powodu torbieli krwotocznych, które powodowały zapalenie otrzewnej, tony przeciwbólowych, a każdy ginekolog twierdzi, że wszystko jest okej, nawet Ci w szpitalu :) życie
" Try walk in my shoes" DM ... Macie racje proba zrozumienia tej bliskiej osoby to jest klucz... Nie ma zgody na tlumaczenie swoich zachowan gorszym stanem psychicznym niezaleznie czy jest to spowodowane hormonami czy tez innymi czynnikami... amen
Ja w gimnazjum liceum miała najgorsze okresy w ten jeden dzień gdzie pojawiały się straszne bóle towarzyszyły mi dreszcze wymioty i biegunka to był koszmar na szczęście z wiekiem się to już uspokoiło chociaż miesiączka dalej bywa bolesna
Ibuprofen.patacetamol.tramadol i scopolan czyli moja tradycyjna dawka potem zakład pracy posłał mnie do gina i stwierdził że przejdzie jak urodzę a po wszystkim okazało że się mam depresję już tam 2 lata nie pracuje
Ta miesiączka to niby taka oczywista sprawa a jednak pelna tajemnic, a dlaczego z kolezankami mamy w tym samym czasie? Dlaczego gdy jest pełnia okres sie przesuwa zeby wypasc akurat w czasie pelni... pozdrawiam , dzieki, ze poruszyliscie ten temat
Nie chodzo o dyskomfort i drazliwe piersi. Chodzi o to ze jesli musisz brac tabletki przeciwbolowe, a nawet mdlejesz z bólu to jest cos nie tak i trzeba szukac dobrego lekarza
Może trzeba wziąć się za siebie? Większość osób jest mało aktywna fizycznie, je niezdrowo i skarży się na wszystkie dolegliwości tego świata. Gdy organizm jest naładowany toksynami, nie ma odpowiedniej flory i nie dostarcza się odpowiednich substancji odżywczych to nie ma prawa funkcjonować prawidłowo! Ja osobiście miewam bolesne miesiączki, ale wtedy, gdy mam przerwę w treningu. Więc można szukać dobrego lekarza w nieskończoność, ale pewnych rzeczy leki nie zmienią. Oczywiście są też choroby, które mogą wywoływać ból podczas miesiączki, ale wychodziłoby na to, że większość kobiet jest chora, a prawdą jest, że większość kobiet prowadzi niezdrowy tryb życia. Także nie zwalajmy wszystkiego na "złych" lekarzy, poza tym często leczenie farmakologiczne niesie skutki uboczne.
Mnie boli od zawsze najgorzej bylo końcem gimnazjum i liceum to był koszmar teraz dalej mam bolesne 3h w tym jednym dniu ale troszkę mniej więc nie zgodzę się z tym
@@malwinaaa1 też kwestia uwarunkowań biologicznych. Od 10 lat prowadzę raczej niezdrowy tryb życia. Mało ruchu, koszmarna dieta i nigdy nie miałam poważnych bóli przy miesiączce
Współczuję innym kobietom tych okresów. Szczęśliwie nigdy nie przechodziłam okresu jakoś nietypowo pod względem emocji, zachowuję się zwyczajnie, niewielki ból zdarza się bardzo rzadko, a od kiedy ogarnęłam dietę na roślinną i niskoprzetworzoną to już w ogóle mój okres trwa krócej i jest o wiele mniej obfity (a był bardzo). Więc nieraz zapominam że go mam, dopóki nie zajrzę do gaci xd niestety rzadko która koleżanka ma tak dobrze pod tym względem...
Okres to najgorsza rzecz która mnie spotkała. Miałam 10-11 lat kiedy go dostałam. im byłam starsza tym było gorzej. Wycięte 3 pierwsze dni z życia. Migrena, wymioty, biegunka, zmienne nastroje, bóle mięśni, pleców, piersi, gorąco, zimno, wykrwawianie się. Koszmar. teraz mam 32 lata i mam złośliwy nowotwór jajnika. Mam wycięte oba jajniki i macice i boże jak tęsknię za okresem. Wolałabym go niż to co przeżywam teraz … 😢 Dopiero teraz trafiłam na ginekologa-onkologa który nie mówił mi „że taka moja natura”, gdybym trafiła na niego szybciej to cierpiałabym o x lat krócej
Serdecznie Ci współczuję, właśnie byłam diagnozowana, ponieważ miałam podejrzenie tego nowotworu. Na szczęście go wykluczono ale bardzo zagłębiam się w ten temat. Mam szczerą nadzieję, że uda Ci się wygrać z tą podstępną, wstrętna chorobą, że się nie poddajesz. Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia, życzę duuuzo siły do walki. Trzymam za Ciebie kciuki ❤
Nie moge wyjsc z podziwu Macku... Spontaniczny material na temat bardzo waznej kwesti a tu cyk...Twoja wiedza i pamiec mnie rozwala... Cartman w 1999... Ta zdolnosc szybkiego kojarzenia faktow i umiejetnosc zapamietywania dat emisji odcinkow South Parku... Szok... Masz leb jak sklep tylko polek brak... Ja pierdole, zanada
Zrobiłem research. Britney - Szkoła - Hit me baby one more time. Czerwony lateks na marsie - Oops i did'it again. Najpierw było hit me one more time - 16 lat, później tatuś z mamusią i producentami stwierdzili , że aby kariera się rozkręciła , potrzebne są większe cycki, więc większe cycki magicznie pojawiły się kilka miesięcy później, tuż przed 17- urodzinami Britney - przy kolejnym singlu - "Sometimes"- gdzie ubrana na biało B. tańczyła już z miseczkami D. Czerwony lateks założyła w wieku 19 lat. Co do tematu "okresu" , to dziś pamiętam , jak dziewczyny na studiach nazywały go sobie "karmazynowym przypływem". Temat stary jak świat i zadziwiająco nawet w tych czasach potrafi stać jedną nogą w strefie tabu. Jako facet, nigdy nie poczuje jak to jest, mogę tylko próbować sobie wyobrazić i rozumieć. Ale, żeby nie było tak kolorowo, my też mamy swoje cykliczne zmiany hormonalne, choć nie tak regularne jak kobiety. Panie mają PMS my mamy IMS. Poza tym, też nie mamy kolorowo, wy Panie nie wiecie co to znaczy mieć jaja, a z jajami też mamy przeboje. Faceci, którzy doświadczyli skurczów jąder tzw. -Blue balls syndrome, dobrze wiedzą o czym piszę -jak to jest zajebiście gdy musisz chodzić jak "kowboj" ze wzdętym bolącym podbrzuszem z uczuciem niekończącego się kopa w jaja. Czasami ból jest tak duży, że masz ochotę skulic się w kącie i zdechnąć. I żadne wspaniałe remedia jak , ejakulacja na zawołanie, wysiłek fizyczny, chłodne kąpiele i inne pierdoły nie rozwiążą problemu, trzeba przeczekać. Co gorsze ten syndrom, może przemienić się w przypadłość chroniczną. I tak jak kobiety rozmawiają o swoich przypadłościach i dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami, tak faceci mają wbijane w łeb od dzieciaka, że to nie męskie rozmawiać z innymi facetami na takie tematy. Przepuklina, żylaki, skręcone nasieniowody jąder nie są rzadkością a ból, drogie Panie jest paraliżujący. Panowie uczmy się od Pań, rozmawiajmy i badajmy swoje narządy płciowe, aby nie skończyło się wybieraniem implantów do moszny. Poproszę jajeczko rozmiar D.
Dobra, moja była złamała kręgosłup kiedyś.. Przez kilka miesięcy opiekowałem się Karoliną. Zagipsowana od dołu po szyję, jeśli jest konieczność i kocha się konkretną osobę, to nie ma problemu, nie istnieje tabu...
Chciałam tylko powiedzieć że z tego co naukowcy obalili mit synchronizacji okresów. Ale trzeba by się w to zagłebić. Szkoda, bo fajnie było jak się synchronizowały XD
Istnieje synchronizacja ja miałam okres co dwa tygodnie. Najpierw z starszą siostrą a później z młodszą. Od 4 lat nie mam okresu przez endometrioze i w sumie brakuje mi tego.
A propos podpasek i tamponów to u nas tez nie jest to temat tabu. Raz źle się czułam i poprosiłam syna 15 lat by mi kupil tampony i podpaski. Wrócił z apteki bez problemu kupił o co prosiłam tylko nie wiedział jakie podpaski wybrać i kupił mi pieluchy dla dorosłych 😂🤣
Mojansisotra miala tak silne bole ze potrafiła zemdleć w 2 dxown okresu. Na szczęście z pomoca lekarza jej to przeszlo , a mnie nigdy takie cos nie dotyczylo , procz samych bóli.
Myślę, że warto też dodać, że jest mnóstwo kobiet, które nie mają pms i może być tak, że barrzo boli i tak dalej, ale nie mają tych objawów związanych z nastrojem. Bo mma poczucie, że jednak sprowadzanie wszystkiego do tych zaburzeń nastroju tylko stereotypizuje i powoduje, że ludzie potem myślą, że no, tak, kobieta rozhisteryzowana, baby tak mają
Dlaczego wklad plci meskiej w kreaowaniu nowego zycia nie jest az tak brany za duza role? Bo dla facetow, zaplodnienie to PRZYJEMNOSC, dla kobiet niekoniecznie i zdecydowanie nie w calym okresie ciazy i rodzenia.
W tym miejscu cholernie chce docenić mojego Partnera, który co miesiąc robi dosłownie wszystko, bez jojkania, marudzenia czy wzdychania 😊❤ mam szczęście, że moj Partner M Y Ś L I sam o ciepłym termoforku, herbacie i słodyczach.
Dostałam okres w wieku 12 lat. Miesiączki miałam takie że zwijalam się z bolu, nic nie pomagało, mdlałam na potęgę tak że rodzice co miesiąc odbierali mnie ze szkoły od pielęgniarki. Nic nie pomagało, żadne leki, żadne hormony. Jak skończyłam 18 lat znalazłam pracę wakacyjna za granicą i byłam tym samym lekko przerażona no bo co będzie jak dostanę okres, kto mnie będzie zbierał z podłogi. Pojechałam, było to kraj bardzo bardzo ciepły i przez 3 miesiące nie dostałam okresu, i kolejne 2 po powrocie. Jak w końcu okres wrócił, to był łagodniejszy, dalej bolało, ale już nie aż tak, no i przestałam mdleć ci było ogromnym plusem.
Macku co to znaczy raz w miesiacu? jaki jest to okres czasu? godzina dzien tydzien? I przepraszam ze znowu tego uzyje ale badania wskazuja ze wiekszosc kobiet obchodzi te piekne chwile mniej wiecej w tym samym czasie czyli pod koniec miesiaca ( w przyblizeniu pelni ksiezyca czyli pocieszenie w ramionach innej nie ma sensu...) Moze jakies przygotowania do nagrania w sensie research czy tak tylko nagrywamy bo i tak sie obejrzy... ech... A swoja droga to dobry kon i po blocie pojdzie...
nie ma krwi w reklamach moze dlatego ze ludzie jak np ja nie lubią widoku krwi a są takie osoby co mają traume zwiazaną z krwią nie chodzi moim zdaniem o tabu sex a o nie pokazywanie wydzielin
no i jeszcze cytaty z Brithney... Czy wy jestescie powazni? czy te slowa siedza wam w glowie od 30 lat ( co by nie swiadczylo by dobrze o was) czy tez staracie sie byc omnibusami ?
"Mezczyzni ktorzy boja sie kobiet podchodza do kobiet z agresja", co przez to rozumiesz? Moim skromnym zdaniem mezczyzni ktorzy boja sie kobiet do nich nigdy nie podchodza ba sie ich boja...
@@anerzka Wedlug mojej teorii agresywni partnerzy to nie ci ktorzy boja sie kobiet ale wrecz odwrotnie. Ci ktorzy urzywaja przemocy wobec kobiet nie tylko sie ich nie boja ale rowniez nie szanuja i czuja przewage nad nimi. Oczywiscie sa rowniez inne przypadki jak naprzyklad agresja spowodowana obawa utraty ale to juz inna historia i pewnie Cie nie zainteresuje gdyz nie pasuje do Twojego pogladu. Pozdrawiam
@@ArturPinezka Twoje założenie na mój temat nie jest prawdziwe. Jestem bardzo otwarta na inne perspektywy. I chętnie słucham cudzych opinii. Jednak życie nie jest czarno białe i Twoja perspektywa nie jest ta jedyną, choć częściowo trafną. Natomiast jako osoba mająca wiele do czynienia z psychologią mogę stwierdzić, że ogrom ludzi broni się atakując. Ale to są już często głębokie traumy. Nie załatwimy tego na forum TH-cam 😉
@@anerzka Zupelnie sie z Toba zgadzam ze tego nie zalatwimy na YT. Jesli chodzi o Ciebie to bylo to przypuszczenie a nie zalozenie. jako osoba zwiazana z psychologia doskonale zapewne to rozrozniasz ( hipoteza - teza). Natomiast przyznaje Ci racje ze dla wielu osob najlepsza obrona jest atak inni agresja "lecza" swoje kompleksy lub slabosci ale sa i tacy ktorym przyjemnosc sprawia ponizanie innich i chyba tacy sa najgorsi. A co do mnie to wlasnie pisze dissertation z psychologii i edukacji na DMU w Leicester jako mature student 😉. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam. Andrzej
@@anerzka Z tym czarno - bialym zyciem to wywolalas usmiech na mojej twarzy. Kiedys mialem odpowiedziec czy istnieje altruizm. Swoja prace zaczalem od tego ze, jesli nikt nie podwaza iz istnieje dzien i noc, biale i czarne, dobro i zlo a co wiecej jestesmy przekonani ze istnieje egoizm i jednoczesnie biorac pod uwage iz natura dazy do balansu, to tu powinienem zakonczyc esej. Natomiast.... i tu dopiero zaczalem tak naprawde pisac miedzy innymi uzywajac zwrotu: bitween black and white exists fifhty shadows of grey ( wtedy ten film byl bardzo popularny). Dzieki ze mi to przypomnialas :)
nie zgadzam się z tym, żeby płyn imitujący krew był pokazywany w reklamach. Nie lubię widoku krwi generalnie, obrzydza mnie, krwawych filmów też nie oglądam. To nie jest argument, że skoro istnieją krwawe horrory, filmy wojenne czy inne gdzie jest krwawa jatka, to krew powinna być pokazywana w czasie reklamowym, niezależnie czy jest to krew menstruacyjna czy krew ze skaleczonego paluszka. Poza tym na obejrzenie danego filmu masz bezpośredni wpływ, na obejrzenie reklamy nie masz, możesz jedynie zamknąć oczy. Super rozwiązanie dla osób, które mają np. hemofobię. Pająków w czasie reklamowym też nie pokazują. Poza tym ja się czuję brudna podczas okresu, może dlatego, że się bardziej pocę, zwłaszcza w okolicy brzucha i krocza i jest to dla mnie bardzo niekomfortowe, zwłaszcza w sytuacjach gdzie nie mogę się odświeżyć, np. w pracy. A co do tabletki "po", to już raz była przez krótki czas dostępna bez recepty, na przełomie zmiany władzy z PO na PiS. PO w ten sposób chciało kupić głosy, ale nie wyszło. Tyle, że tabletka przed zdjęciem recepty kosztowała 50 zł, a po zdjęciu recepty już ponad 100 zł. Potem przyszedł PiS i znowu nałożył receptę, a cena została ta sama. Jeżeli teraz też zdejmą recepty to znowu będzie podwyżka. Ja akurat uważam, że z dwojga złego to wolę, żeby tabletka była na receptę, ale tańsza, niż była bez recepty i przekraczała budżet nastolatki, np. takiej z biedniejszego domu. Z tabletki "po" korzystałam 2 razy, moje koleżanki też korzystały, nigdy żadna z nas nie miała problemu żeby dostać receptę, a przy okazji robią badania, wymaz itp. Raz byłam w sytuacji, że na początku majówki pękła guma, akurat wypoczywałam na wsi. Tak to jest jak się bzykasz na sianku (nie polecam). Rano pożyczyłam kasę, wróciłam do miasta (Polska B jak coś, czyli niby ta zacofana) i po prostu poszłam do przyszpitalnej przychodni. Zero problemów. Myślę, że zdjęcie recepty może skutkować tym, że wiele dziewczyn będzie odkładało lub rezygnowało z profilaktycznych wizyt u ginekologa, a tak to nie mają wyjścia. Oczywiście, to powinien być ich wybór, ale myślę, że może się pojawić taka tendencja.
Jestem z obozu tych co biorą hormony aby nie mieć okresu. Odkąd je biorę czuję jakbym zaczęła nowe życie, pełen komfort w porównaniu z życiem Z okresem. Mój okres bardzo mnie wymęczał: 7-8 dni pełnego krwawienia (nie jakieś tam plamienie), ból brzucha i jajników, biegunka, krew się lała jak wodospad, przed samym okresem niesamowity ból piersi przez tydzień. Miałam okres od 10 r.ż, więc przez 3/4 mojego życia. I z radością go pożegnałam - długie i częste miesiączki odebrały mi dużą część życia, odebrały mi komfort i swobodę życia (uzależnienie planu każdego dnia od częstych wizyt w toalecie), zdrowie (comiesięczne osłabienie spowodowane wykrwawianiem się).
Dla mnie okres był traumą, nie sprawiał że czułam się kobieco, odbierał mi wygodę z życia... Jak dobrze że żyję w takich czasach, kiedy można zaingerować w swój organizm i sprawić że będzie się żyło lepiej.
Chyba za często Was słucham bo okres mi się z Wami zsynchronizował 😅🤣🤣🤣
Ola bardzo Ci dziękuje ❤️ wzmianka o PMDD odmieniła mi opinie o samej sobie. Pierwszy raz usłyszałam o tym zespole właśnie tu, przeczytałam pare artykułów i Bingo! W końcu znalazłam wyjaśnienie swoich „depresji” lęków, drażliwości,czucia się jak „gówno” i innych stanów,które cyklicznie co miesiąc „rozwalają moje funkcjonowanie” W końcu mam odpowiedz inna niż to,ze jestem psychiczna wariatka,która wpada w ogromne doły i wszytko ja boli. Myslalam ,ze po prostu tak już mam i tak musi być . Dziękuje to dla mnie bardzo ważny film ❤️
Myślę, że przy tym temacie naprawdę warto wspomnieć o endometriozie. Ogromna część z nas niestety ma ją lub będzie ją miała. Szacuje się, że co 10, więc OGROMNA LICZBA. Wpominam o tym, bo niestety jest tylko garstka ginekologów w Polsce (i to tylko w niektórych większych miastach) którzy potrafią tę chorobę diagnozować i leczyć pomimo tak ogromnej liczby chorych! Dziewczyny jeżeli ciężko przechodzicie okres, a z wiekiem zauważacie że znosicie to coraz gorzej - nie wahajcie się i pójdźcie do dobrego, naprawdę specjalizującego się w tej chorobie lekarza. Przez tak małą liczbę specjalistów niestety ale chorzy w Polsce diagnozowani są zazwyczaj z kilkuletnim opóźnieniem. Endometrioza nie leczona rozrasta się, zajmuje inne narządy, prowadzi do bezpłodności i strasznego pogorszenia komfortu życia.
Olu w twoim przypadku objawy, które opisujesz bardzo przypominają ten obraz. Mam Cię jednak za osobę na tyle świadomą, że badałaś się kiedyś w tym kierunku. Sama jednak niedawno otrzymałam diagnozę i jestem po prostu bardzo na to wyczulona. Dużo bym dała, aby cofnąć czas i zacząć leczenie wcześniej. Dziewczyny bądźcie świadome i badajcie się!
Są już testy PCR na rozpoznanie endometriozy, koszt mniej więcej 500zl
@@oOpaulinaaOo te testy są tak wątpliwe jak na corone. Mam endo i co 5 lat profilaktyczna laparoskopia jest obowiązkowa u mnie w Niemczech. Nawet najlepszy rezonans nie rozpozna endometriozy:)))
Fajnie oglądać taki film właśnie w TE dni 😭
Piątka! 🥹😵💫
Łącze się w bólu 😔
Niektórzy mężczyźni z prawicy twierdzą nawet, że wysiłek związany z porodem, ciążą i połogiem są porównywalne do ich "trudów" związanych z opieką nad domem i dziećmi w tym okresie... także nic mnie już nie zdziwi.
Niektórzy mężczyźni z lewicy czują się czasem Kobietami 😂
Warto by wspomnieć o tym, co mówią kobiety z lewicy😅
Wiesz idąc lewackim tokiem myślenia identyfikuję się jako kobieta i powiem ci że miesiączka wcale nie boli jedynie co to my kobiety udajemy w te dni żeby mieć przywileje i skupiać na sobie atencję. Jesteśmy aktorkami i manipulatorkami świetnie potrafimy udawać w te dni.
Ja od dziesieciu lat walcze o kazdy okres, zazwyczaj go nie mam i odczuwam jego braki, ktore objawiaaj sie bólami w podbrzuszu i kręgosłupie, wahaniami nastrojów, brakiem energii na cokolwiek, suchą skórą i stresem, bo nie wiem kiedy nadejdzie. Jak juz przyjdzie, to pierwszy dzien jednocześnie umieram i płaczę ze szczescia, bo wiem, ze za dwa dni będę miala nową energię, do tak prostych czynnosci jak gotowanie i sprzątanie, wstanie z lozka i nie wracanie do niego po kolejną dawke snu po 20 minutach. A lekarze hedyne, co sa w stanie zaproponowac, to AH lub HTZ. Bo nie planuję ciazy teraz, jestem w sumie mloda, wiec nikt sie nie przejmuje. O tym tez sie nie mowi, o tej walce o uregulowanie cyklu. Zazdroszczę kazdej kobiecie z cyklem jak w zegarku
Miałem taką sytuacje z dziewczyną, poszliśmy do sklepu po podpaski, zacząłem przyglądać się półce sklepowej w poszukiwaniu konkretnego rodzaju, bez wstydu z chęcią pomocy, a ona mnie strofowała żebym tak nie robił, nie tylko faceci mają z tym problem z tego wynika. Pozdrowienia dla wszystkich ciotek z Ameryki 🩸😉
Niebieski płyn zdecydowanie zajmuje pierwsze miejsce w kategorii kiepskiego żartu. Pierwszego okresu dostałam mając z 8 czy 9 lat. Wtedy jeszcze nie miałam żadnej świadomości, że takie coś istnieje. Jak zobaczyłam krew to myślałam, że umieram 🥹
Ja byłam pewna, że mam raka xd
Wywodzi się to tego że wiele osób słabo reaguje na krew generalnie. Sam osobiście znam 2 które zasłabły jak sobie coś rozcięły. Plus takie reklamy lubią lecieć w porach obiadowych. Ten niebieski płyn jest takim kompromisem żeby było wiadomo o co chodzi, ale nie walić widzowi krwią po oczach. W reklamie pieluch też nikt ci wprost nie pokaże sraki, tylko chłonność pokazują na bazie płynu który widać 😂
@@SzczypekPlay spoko, tylko reklama pieluch nie jest kierowana do dzieci. Dodatkowo w reklamach dzieci są przedstawiane jedynie w pieluszce. W reklamie tamponów i podpasek często nie było widać, do czego to służy a samo słowo "okres" było zastępowane słowami "te dni". Czyli w sensie, że okres do obiadu to fuj, a rozwolnienie czy inne wymioty do obiadu są mniam.
U mnie jest tak, że nie cierpię tego....nawet nie nazwę. Całe moje życie jest kierowane hormonami, mogę mieć cały miesiąc " wow, tak, chce mi się nawet żyć, będę robić ile mogę" , by przy następnym okresie przez cały kolejny miesiąc czuć się beznadziejnie i bez jakichkolwiek chęci do życia, na dobrą sprawę "sobą" jestem może jeden - dwa dni w miesiącu. Jest to okropne i marzę, żeby raz na zawsze z tym skończyć.
Mam tak samo, brzuch mnie boli od połowy cyklu do końca okresu, 2 razy w szpitalu z powodu torbieli krwotocznych, które powodowały zapalenie otrzewnej, tony przeciwbólowych, a każdy ginekolog twierdzi, że wszystko jest okej, nawet Ci w szpitalu :) życie
Bardzo miłym zaskoczeniem dla mnie było zobaczenie, chyba duńskiej, reklamy podpasek, gdzie właśnie był użyty czerwony płyn imitujący krew.
W Hiszpanii tez
Wylizałbym
Bardzo się cieszę , że macie ten podcast. Bardzo Was lubię , razem i osobno. Dobrze , że poruszacie życiowe tematy. Ściskam
" Try walk in my shoes" DM ... Macie racje proba zrozumienia tej bliskiej osoby to jest klucz... Nie ma zgody na tlumaczenie swoich zachowan gorszym stanem psychicznym niezaleznie czy jest to spowodowane hormonami czy tez innymi czynnikami... amen
Co do klipów Brit, to odwrotnie - „Baby one more time” jest w szkole, a czerwony lateks to „Oops!… I did it again”. 😂
Dokładnie xd
Wspaniałe ile Maciek wprowadza luzu do tego tematu swoim humorem :D
Widac rzeczywiście po oczach, że Warga ma współokres
Stanał mu tez to widze
Popłakałam się z żartu z kręgosłupem 😂😂😂
"nie ufam niczemu co krawi 5 dni i nie zdycha" to był tekst pana Garrisona
Ja w gimnazjum liceum miała najgorsze okresy w ten jeden dzień gdzie pojawiały się straszne bóle towarzyszyły mi dreszcze wymioty i biegunka to był koszmar na szczęście z wiekiem się to już uspokoiło chociaż miesiączka dalej bywa bolesna
A właśnie mam okres 🤌🏻, słucham was na słuchawkach chodząc z wózkiem na spacerze i śmieję się pod nosem z suchych żartów Maćka xD. Mój humor 🤌🏻
Więcej ciekawych informacji na temat miesiączki można się dowiedzieć u Kasia | Więcej Niż Hormony
Polecam serdecznie ❤
Na AH to nie okres tylko krwawienie z odstawienia. AH nie reguluje hormonow
Ibuprofen.patacetamol.tramadol i scopolan czyli moja tradycyjna dawka potem zakład pracy posłał mnie do gina i stwierdził że przejdzie jak urodzę a po wszystkim okazało że się mam depresję już tam 2 lata nie pracuje
Ta miesiączka to niby taka oczywista sprawa a jednak pelna tajemnic, a dlaczego z kolezankami mamy w tym samym czasie? Dlaczego gdy jest pełnia okres sie przesuwa zeby wypasc akurat w czasie pelni... pozdrawiam , dzieki, ze poruszyliscie ten temat
Akurat w pierwszy dzień okresu, dziękuję, kocham was❤😂
No fajnie, nie ma co się bać rozmów o rzeczach natóralnych. 🤧 Pozdro!
Największy MIT- miesiączka musi boleć. Prawidlowa miesiaczka nie boli!
Nie chodzo o dyskomfort i drazliwe piersi. Chodzi o to ze jesli musisz brac tabletki przeciwbolowe, a nawet mdlejesz z bólu to jest cos nie tak i trzeba szukac dobrego lekarza
Może trzeba wziąć się za siebie? Większość osób jest mało aktywna fizycznie, je niezdrowo i skarży się na wszystkie dolegliwości tego świata. Gdy organizm jest naładowany toksynami, nie ma odpowiedniej flory i nie dostarcza się odpowiednich substancji odżywczych to nie ma prawa funkcjonować prawidłowo! Ja osobiście miewam bolesne miesiączki, ale wtedy, gdy mam przerwę w treningu. Więc można szukać dobrego lekarza w nieskończoność, ale pewnych rzeczy leki nie zmienią. Oczywiście są też choroby, które mogą wywoływać ból podczas miesiączki, ale wychodziłoby na to, że większość kobiet jest chora, a prawdą jest, że większość kobiet prowadzi niezdrowy tryb życia. Także nie zwalajmy wszystkiego na "złych" lekarzy, poza tym często leczenie farmakologiczne niesie skutki uboczne.
Jest coś takiego jak Endometrioza
Mnie boli od zawsze najgorzej bylo końcem gimnazjum i liceum to był koszmar teraz dalej mam bolesne 3h w tym jednym dniu ale troszkę mniej więc nie zgodzę się z tym
@@malwinaaa1 też kwestia uwarunkowań biologicznych. Od 10 lat prowadzę raczej niezdrowy tryb życia. Mało ruchu, koszmarna dieta i nigdy nie miałam poważnych bóli przy miesiączce
Współczuję innym kobietom tych okresów. Szczęśliwie nigdy nie przechodziłam okresu jakoś nietypowo pod względem emocji, zachowuję się zwyczajnie, niewielki ból zdarza się bardzo rzadko, a od kiedy ogarnęłam dietę na roślinną i niskoprzetworzoną to już w ogóle mój okres trwa krócej i jest o wiele mniej obfity (a był bardzo). Więc nieraz zapominam że go mam, dopóki nie zajrzę do gaci xd niestety rzadko która koleżanka ma tak dobrze pod tym względem...
Więcej osób powinno jeść lepiej, to zdrowie by się polepszyło.
Uwielbiam Was❤
Pozdrawiam z 2 dnia tych dni!
Same here! Łącze się w bólu!
same.
U mnie akurat dziś się zaczął 🙈
Uwielbiam rozkminy Maćka😅
Okres to najgorsza rzecz która mnie spotkała. Miałam 10-11 lat kiedy go dostałam. im byłam starsza tym było gorzej. Wycięte 3 pierwsze dni z życia. Migrena, wymioty, biegunka, zmienne nastroje, bóle mięśni, pleców, piersi, gorąco, zimno, wykrwawianie się. Koszmar. teraz mam 32 lata i mam złośliwy nowotwór jajnika. Mam wycięte oba jajniki i macice i boże jak tęsknię za okresem. Wolałabym go niż to co przeżywam teraz … 😢 Dopiero teraz trafiłam na ginekologa-onkologa który nie mówił mi „że taka moja natura”, gdybym trafiła na niego szybciej to cierpiałabym o x lat krócej
Serdecznie Ci współczuję, właśnie byłam diagnozowana, ponieważ miałam podejrzenie tego nowotworu. Na szczęście go wykluczono ale bardzo zagłębiam się w ten temat. Mam szczerą nadzieję, że uda Ci się wygrać z tą podstępną, wstrętna chorobą, że się nie poddajesz. Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia, życzę duuuzo siły do walki. Trzymam za Ciebie kciuki ❤
Przykro mi! Mam nadzieję, że sobie Pani świetnie radzi. Jak się to objawiało? Czy coś szczególnego Pani zaobserwowała?
@@blackbbx2422 okropne parcie na pęcherz, na który leczono mnie przez x miesięcy a guz rósł. Przy wycinaniu guz miał 20 cm już :(
@@barbarapotaczek8957 dziękuję ☺️
Nie moge wyjsc z podziwu Macku... Spontaniczny material na temat bardzo waznej kwesti a tu cyk...Twoja wiedza i pamiec mnie rozwala... Cartman w 1999... Ta zdolnosc szybkiego kojarzenia faktow i umiejetnosc zapamietywania dat emisji odcinkow South Parku... Szok... Masz leb jak sklep tylko polek brak... Ja pierdole, zanada
Zrobiłem research. Britney - Szkoła - Hit me baby one more time. Czerwony lateks na marsie - Oops i did'it again. Najpierw było hit me one more time - 16 lat, później tatuś z mamusią i producentami stwierdzili , że aby kariera się rozkręciła , potrzebne są większe cycki, więc większe cycki magicznie pojawiły się kilka miesięcy później, tuż przed 17- urodzinami Britney - przy kolejnym singlu - "Sometimes"- gdzie ubrana na biało B. tańczyła już z miseczkami D. Czerwony lateks założyła w wieku 19 lat. Co do tematu "okresu" , to dziś pamiętam , jak dziewczyny na studiach nazywały go sobie "karmazynowym przypływem". Temat stary jak świat i zadziwiająco nawet w tych czasach potrafi stać jedną nogą w strefie tabu. Jako facet, nigdy nie poczuje jak to jest, mogę tylko próbować sobie wyobrazić i rozumieć. Ale, żeby nie było tak kolorowo, my też mamy swoje cykliczne zmiany hormonalne, choć nie tak regularne jak kobiety. Panie mają PMS my mamy IMS. Poza tym, też nie mamy kolorowo, wy Panie nie wiecie co to znaczy mieć jaja, a z jajami też mamy przeboje. Faceci, którzy doświadczyli skurczów jąder tzw. -Blue balls syndrome, dobrze wiedzą o czym piszę -jak to jest zajebiście gdy musisz chodzić jak "kowboj" ze wzdętym bolącym podbrzuszem z uczuciem niekończącego się kopa w jaja. Czasami ból jest tak duży, że masz ochotę skulic się w kącie i zdechnąć. I żadne wspaniałe remedia jak , ejakulacja na zawołanie, wysiłek fizyczny, chłodne kąpiele i inne pierdoły nie rozwiążą problemu, trzeba przeczekać. Co gorsze ten syndrom, może przemienić się w przypadłość chroniczną. I tak jak kobiety rozmawiają o swoich przypadłościach i dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami, tak faceci mają wbijane w łeb od dzieciaka, że to nie męskie rozmawiać z innymi facetami na takie tematy. Przepuklina, żylaki, skręcone nasieniowody jąder nie są rzadkością a ból, drogie Panie jest paraliżujący. Panowie uczmy się od Pań, rozmawiajmy i badajmy swoje narządy płciowe, aby nie skończyło się wybieraniem implantów do moszny. Poproszę jajeczko rozmiar D.
„Dziadek był na wojnie“😂😂👍🏼
Dobra, moja była złamała kręgosłup kiedyś.. Przez kilka miesięcy opiekowałem się Karoliną. Zagipsowana od dołu po szyję, jeśli jest konieczność i kocha się konkretną osobę, to nie ma problemu, nie istnieje tabu...
Chciałam tylko powiedzieć że z tego co naukowcy obalili mit synchronizacji okresów. Ale trzeba by się w to zagłebić. Szkoda, bo fajnie było jak się synchronizowały XD
Istnieje synchronizacja ja miałam okres co dwa tygodnie. Najpierw z starszą siostrą a później z młodszą. Od 4 lat nie mam okresu przez endometrioze i w sumie brakuje mi tego.
Olu nie kupuj tamponów kub kubeczek menstruacyjny, dobry dla środowiska kupisz raz i używasz przez 15 lat
Absolutnie polecam 👍 game changer
Na odwrót hit me w szkole UPS w lateksie
A propos podpasek i tamponów to u nas tez nie jest to temat tabu. Raz źle się czułam i poprosiłam syna 15 lat by mi kupil tampony i podpaski. Wrócił z apteki bez problemu kupił o co prosiłam tylko nie wiedział jakie podpaski wybrać i kupił mi pieluchy dla dorosłych 😂🤣
Mojansisotra miala tak silne bole ze potrafiła zemdleć w 2 dxown okresu. Na szczęście z pomoca lekarza jej to przeszlo , a mnie nigdy takie cos nie dotyczylo , procz samych bóli.
kocham ton Maćka jak mówi " No oooczywiście że x " xD
Powiem tyle, nic mi nie pomagało na okres. Po odkryciu Nimesilu poczułam, że mogę żyć.
Pomieszaliście clipy Britney - na odwrót 🙃 Hit me - szkola
BOŻE JAK SIĘ UŚMIAŁAM 😂
Julian Moore w starym filmie gra malarke w te dni siada na bujaczce i rozpryskuje swoja krew na obraz nie pamietam tytulu
Czy okres moze zabic? V Gen polecam...
No muszę coś dodać. Moja Kasia brała nospe ale najbardziej pomagał jej masaż brzuszka w moim wykonaniu 😊
❤❤❤
Tymczasem pigułka po we Francji kosztuje 4E i jest bez recepty
Myślę, że warto też dodać, że jest mnóstwo kobiet, które nie mają pms i może być tak, że barrzo boli i tak dalej, ale nie mają tych objawów związanych z nastrojem. Bo mma poczucie, że jednak sprowadzanie wszystkiego do tych zaburzeń nastroju tylko stereotypizuje i powoduje, że ludzie potem myślą, że no, tak, kobieta rozhisteryzowana, baby tak mają
Dlaczego wklad plci meskiej w kreaowaniu nowego zycia nie jest az tak brany za duza role? Bo dla facetow, zaplodnienie to PRZYJEMNOSC, dla kobiet niekoniecznie i zdecydowanie nie w calym okresie ciazy i rodzenia.
Polecam implant antykoncepcyjny, mam już drugi z kolei, ale widzę że w Polsce cena jest trochę zaporowa
44:00 mam tak co miesiąc od kilkunastu lat :(
Witam.
Wychodzi na, to że kobieta ma miesiączkę a Jarosław Kaczyński miesięcznicę. Wybaczcie ten brak poczucia humoru. 😬
W tym miejscu cholernie chce docenić mojego Partnera, który co miesiąc robi dosłownie wszystko, bez jojkania, marudzenia czy wzdychania 😊❤ mam szczęście, że moj Partner M Y Ś L I sam o ciepłym termoforku, herbacie i słodyczach.
ale pokręciliście z tą Britney xDDDDD
Akurat dzisiaj katarku dostałem
Dostałam okres w wieku 12 lat. Miesiączki miałam takie że zwijalam się z bolu, nic nie pomagało, mdlałam na potęgę tak że rodzice co miesiąc odbierali mnie ze szkoły od pielęgniarki. Nic nie pomagało, żadne leki, żadne hormony. Jak skończyłam 18 lat znalazłam pracę wakacyjna za granicą i byłam tym samym lekko przerażona no bo co będzie jak dostanę okres, kto mnie będzie zbierał z podłogi. Pojechałam, było to kraj bardzo bardzo ciepły i przez 3 miesiące nie dostałam okresu, i kolejne 2 po powrocie. Jak w końcu okres wrócił, to był łagodniejszy, dalej bolało, ale już nie aż tak, no i przestałam mdleć ci było ogromnym plusem.
cytat z south parka pada z ust pana garrisona
Warga dzis rano powiedziales ze Olanagrala plyte .Mozna wiecej szczegolow
Jak chcesz wiedziec jak to jest to zacznij brac sterydy w cyklach :D
Chyba moge nazwac szczesciara...nigdy nie mialam ZNP, nigdy nie mialam bardzo bolesnych miesiaczek. Za to menopauza zrekompensowala mi to wszystko
Macku co to znaczy raz w miesiacu? jaki jest to okres czasu? godzina dzien tydzien? I przepraszam ze znowu tego uzyje ale badania wskazuja ze wiekszosc kobiet obchodzi te piekne chwile mniej wiecej w tym samym czasie czyli pod koniec miesiaca ( w przyblizeniu pelni ksiezyca czyli pocieszenie w ramionach innej nie ma sensu...) Moze jakies przygotowania do nagrania w sensie research czy tak tylko nagrywamy bo i tak sie obejrzy... ech... A swoja droga to dobry kon i po blocie pojdzie...
O jakich badaniach mowa? Nie siejcie zamętu, że kobiety mają okres podczas pełni księżyca. A owsiki wychodzą z d.py tylko o 3 nad ranem...
Warga sorry ale miniaturka z dvpy w ch...odcinka jeszcze nie oglądałem ale zrobię. Pozdro dla małżonki
nie ma krwi w reklamach moze dlatego ze ludzie jak np ja nie lubią widoku krwi a są takie osoby co mają traume zwiazaną z krwią nie chodzi moim zdaniem o tabu sex a o nie pokazywanie wydzielin
ale to wtedy jak taka kobieta z traumą wytrzymuje podczas okresu, gdzie co 2 godziny musi widzieć tą krew?
Raczej chodzi tu o kolorystykę i związane z nią emocje, branża medyczna i okolomedyczna raczej porusza się po zieleniach i błękitach
@@madzanka jaka kobieta? mówie o ludziach poprostu
@@MissMercury12322 dosłownie
@@krasnoludzkieszpargaly kobiety stanowią połowę ludzi
Jak facet się mnie pytał jak boli brzuch na okres, to porównałam mu to z giga sraczki xDDD
hahahahaahaha :D
.a mężczyźni którzy mają macice😅😅😅😅 też mają chyba 🤔
TEDE ni
no i jeszcze cytaty z Brithney... Czy wy jestescie powazni? czy te slowa siedza wam w glowie od 30 lat ( co by nie swiadczylo by dobrze o was) czy tez staracie sie byc omnibusami ?
"Mezczyzni ktorzy boja sie kobiet podchodza do kobiet z agresja", co przez to rozumiesz? Moim skromnym zdaniem mezczyzni ktorzy boja sie kobiet do nich nigdy nie podchodza ba sie ich boja...
Gdyby twoja teoria była w 100% słuszna to nie byłoby agresywnych partnerów czy mężów. Lub ojców...
@@anerzka Wedlug mojej teorii agresywni partnerzy to nie ci ktorzy boja sie kobiet ale wrecz odwrotnie. Ci ktorzy urzywaja przemocy wobec kobiet nie tylko sie ich nie boja ale rowniez nie szanuja i czuja przewage nad nimi. Oczywiscie sa rowniez inne przypadki jak naprzyklad agresja spowodowana obawa utraty ale to juz inna historia i pewnie Cie nie zainteresuje gdyz nie pasuje do Twojego pogladu. Pozdrawiam
@@ArturPinezka Twoje założenie na mój temat nie jest prawdziwe. Jestem bardzo otwarta na inne perspektywy. I chętnie słucham cudzych opinii. Jednak życie nie jest czarno białe i Twoja perspektywa nie jest ta jedyną, choć częściowo trafną. Natomiast jako osoba mająca wiele do czynienia z psychologią mogę stwierdzić, że ogrom ludzi broni się atakując. Ale to są już często głębokie traumy. Nie załatwimy tego na forum TH-cam 😉
@@anerzka Zupelnie sie z Toba zgadzam ze tego nie zalatwimy na YT. Jesli chodzi o Ciebie to bylo to przypuszczenie a nie zalozenie. jako osoba zwiazana z psychologia doskonale zapewne to rozrozniasz ( hipoteza - teza). Natomiast przyznaje Ci racje ze dla wielu osob najlepsza obrona jest atak inni agresja "lecza" swoje kompleksy lub slabosci ale sa i tacy ktorym przyjemnosc sprawia ponizanie innich i chyba tacy sa najgorsi. A co do mnie to wlasnie pisze dissertation z psychologii i edukacji na DMU w Leicester jako mature student 😉. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam. Andrzej
@@anerzka Z tym czarno - bialym zyciem to wywolalas usmiech na mojej twarzy. Kiedys mialem odpowiedziec czy istnieje altruizm. Swoja prace zaczalem od tego ze, jesli nikt nie podwaza iz istnieje dzien i noc, biale i czarne, dobro i zlo a co wiecej jestesmy przekonani ze istnieje egoizm i jednoczesnie biorac pod uwage iz natura dazy do balansu, to tu powinienem zakonczyc esej. Natomiast.... i tu dopiero zaczalem tak naprawde pisac miedzy innymi uzywajac zwrotu: bitween black and white exists fifhty shadows of grey ( wtedy ten film byl bardzo popularny). Dzieki ze mi to przypomnialas :)
Co to ma do rzeczy ze ktos sie boi kobiet? Stąd sie bierze agresja? Czasem może sie cos nie podobać w czyimś zachowaniu i nie jest to z powodu strachu
Agresja to reakcja obronna. Broni się człowiek przed czymś, czego się boi.
Zerwalyscie jablko to teraz ogarniajcie robaka....
Przychodzi Maciek do lekarza... Panie doktorze pierdole glupoty na YT... Panie Macku mozgu nalezy uzywac caly czas a nie wyjmowac jak tampon....
nie zgadzam się z tym, żeby płyn imitujący krew był pokazywany w reklamach. Nie lubię widoku krwi generalnie, obrzydza mnie, krwawych filmów też nie oglądam. To nie jest argument, że skoro istnieją krwawe horrory, filmy wojenne czy inne gdzie jest krwawa jatka, to krew powinna być pokazywana w czasie reklamowym, niezależnie czy jest to krew menstruacyjna czy krew ze skaleczonego paluszka. Poza tym na obejrzenie danego filmu masz bezpośredni wpływ, na obejrzenie reklamy nie masz, możesz jedynie zamknąć oczy. Super rozwiązanie dla osób, które mają np. hemofobię. Pająków w czasie reklamowym też nie pokazują. Poza tym ja się czuję brudna podczas okresu, może dlatego, że się bardziej pocę, zwłaszcza w okolicy brzucha i krocza i jest to dla mnie bardzo niekomfortowe, zwłaszcza w sytuacjach gdzie nie mogę się odświeżyć, np. w pracy. A co do tabletki "po", to już raz była przez krótki czas dostępna bez recepty, na przełomie zmiany władzy z PO na PiS. PO w ten sposób chciało kupić głosy, ale nie wyszło. Tyle, że tabletka przed zdjęciem recepty kosztowała 50 zł, a po zdjęciu recepty już ponad 100 zł. Potem przyszedł PiS i znowu nałożył receptę, a cena została ta sama. Jeżeli teraz też zdejmą recepty to znowu będzie podwyżka. Ja akurat uważam, że z dwojga złego to wolę, żeby tabletka była na receptę, ale tańsza, niż była bez recepty i przekraczała budżet nastolatki, np. takiej z biedniejszego domu. Z tabletki "po" korzystałam 2 razy, moje koleżanki też korzystały, nigdy żadna z nas nie miała problemu żeby dostać receptę, a przy okazji robią badania, wymaz itp. Raz byłam w sytuacji, że na początku majówki pękła guma, akurat wypoczywałam na wsi. Tak to jest jak się bzykasz na sianku (nie polecam). Rano pożyczyłam kasę, wróciłam do miasta (Polska B jak coś, czyli niby ta zacofana) i po prostu poszłam do przyszpitalnej przychodni. Zero problemów. Myślę, że zdjęcie recepty może skutkować tym, że wiele dziewczyn będzie odkładało lub rezygnowało z profilaktycznych wizyt u ginekologa, a tak to nie mają wyjścia. Oczywiście, to powinien być ich wybór, ale myślę, że może się pojawić taka tendencja.