Cóż powiedzieć o przygotowaniu darów w nowej mszy? Modlitwa temu towarzysząca to żydowskie błogoslawieństwo. Żenada. W Mszy tradycyjnej modlitwa na Offertorium brzmi po katolicku: Przyjmij, Ojcze święty, wszechmocny, wiekuisty Boże, tę hostię niepokalaną, którą ja niegodny sługa Twój, ofiarowuje Tobie, Bogu mojemu żywemu i prawdziwemu, za niezliczone grzechy, zniewagi i niedbalstwa moje, za wszystkich tu obecnych, a także za wszystkich wiernych Chrześcijan, żywych i umarłych, aby mnie i im posłużyła do zbawienia w życiu wiekuistym. Amen Oraz: Ofiarujemy Ci, Panie, kielich zbawienia, Twojej żebrząc łaskawości, aby jako wonność wdzięczną wzniósł się przed oblicze Twego Boskiego Majestatu za nasze i całego świata zbawienie. Amen. Różnicę widać od razu, a jest diametralna. Nie dajmy się oszukać. Nowa msza jest wieczerzą protestancką, co potwierdzili już nawróceni na katolicyzm protestanci.
Novus Ordo Missae jedyne co ma wspólnego z rytem rzymskim to nazwę niesłusznie od niego zawłaszczoną - nie ma bowiem z nim nic wspólnego; wyraża zupełnie inną teologię Mszy Św. (i nie tylko Mszy Św.) - zauważył to już papież Franciszek przy okazji popełnienia Traditionos custodes (pominął jedynie fakt, że NOM de facto nie wyraża dostatecznie wiary katolickiej).
Cóż powiedzieć o przygotowaniu darów w nowej mszy? Modlitwa temu towarzysząca to żydowskie błogoslawieństwo.
Żenada.
W Mszy tradycyjnej modlitwa na Offertorium brzmi po katolicku:
Przyjmij, Ojcze święty, wszechmocny, wiekuisty Boże, tę hostię niepokalaną, którą ja niegodny sługa Twój, ofiarowuje Tobie, Bogu mojemu żywemu i prawdziwemu, za niezliczone grzechy, zniewagi i niedbalstwa moje, za wszystkich tu obecnych, a także za wszystkich wiernych Chrześcijan, żywych i umarłych, aby mnie i im posłużyła do zbawienia w życiu wiekuistym. Amen
Oraz:
Ofiarujemy Ci, Panie, kielich zbawienia, Twojej żebrząc łaskawości, aby jako wonność wdzięczną wzniósł się przed oblicze Twego Boskiego Majestatu za nasze i całego świata zbawienie. Amen.
Różnicę widać od razu, a jest diametralna. Nie dajmy się oszukać. Nowa msza jest wieczerzą protestancką, co potwierdzili już nawróceni na katolicyzm protestanci.
Novus Ordo Missae jedyne co ma wspólnego z rytem rzymskim to nazwę niesłusznie od niego zawłaszczoną - nie ma bowiem z nim nic wspólnego; wyraża zupełnie inną teologię Mszy Św. (i nie tylko Mszy Św.) - zauważył to już papież Franciszek przy okazji popełnienia Traditionos custodes (pominął jedynie fakt, że NOM de facto nie wyraża dostatecznie wiary katolickiej).