Panie Benedykcie dziękujemy za ten wywiad. W dzisiejszych czasach gdzie wszystkie pojazdy są sprowadzane jest to bardzo ważne żeby młodzi ludzie słyszeli o tym że w Polsce byli znakomici inżynierowie, technicy i że Polska myśl techniczne była z powodzeniem exportowana praktycznie na wszystkie kierunki świata. Ta historia z niemcem mówi sama za siebie. Niestety politycy nie zdali egzaminu i nie podołali transformacji systemowej .... Życzę zdrowia i niech Pan nie ustaje w przy każdej możliwej okazji w opowiadaniu niestety już historii naszej Polskiej motoryzacji, ponieważ jest to w interesie przyszłości Polski. Może - oby, tak się przyszłość potoczy że przyniesie nam niespodziankę w postaci wznowienia Polskiej motoryzacji rolniczej lub jakiejkolwiek.
aż się milo słucha chciało by się więcej i więcej 🤩 interesują mnie te plakaty z tyłu czy beda opublikowane na naszych grupach o Bizonach???? Pięknie wyglądają te schematy zdało by się jakieś muzeum zrobić jak tyle materiału czy cos szkoda by było później żeby to ktoś wyrzucił a co do pytań 1 bym zapytał o pierwszego bizona co z nim konkretnie się stało i ktoś kiedyś pisał na koniec produkcji złomowali silniki i kombajny jak new holland mial przejac 2 jaki jest ulubiony pana kombajn z gamy bizona 3 czy zachowały sie jakies materiały typu zdjecia broszury plakaty itp 4 tego pana andrzeja trzeba odwiedzic co ma tyle bizonów o ktorym mowa i zrobic jakis materiał osobny 🥰 miły pan Benedykt tak serdecznie opowiada z pasją zamiłowaniem az sie chce kupic kolejnego bizona
Super materiał brawo. Masz chyba jedyne zdjecie Sampo z hederem na wózku i to z pierwszej serii produkcyjnej obejmujacej 10 sztuk. Zawsze myślałem ze do Tunezji kombajny nigdy nie zostaly wysłane i przerobiono je na 56 spowrotem, a tu prosze juz w 91 roku wyslali 56 szustki a w 92 poszly 57siudemki. Rodzi sie wiec pytanie kombajny ktore pozostaly w Polsce np. jak ten z kanalu Wacolo byly z nastepnej puli i importer sie z nich wycofał? Moze jeszcze kiedys sie tego dowiemy.
😅@@sergiej88 wiele rzeczy można zrobić ale nie w warunkach prl tego nie było czym a nawet jeśli miałbyś czym to trzeba było wyprodukować towar jak najtaniej i jak najwięcej bo brakowało a klient znalazł się na już potrzebny przewyższały możliwości produkcyjne fabryk. Z drugiej strony produkty oparte na licencji musiały oprzeć się dla planu oszczędnościowego i zubozano produkty kosztem jakości wykonania i trwałości i następnie działy się cuda elementy z początku produkcji nadawały się na pierwszy montaż następnie po kilku latach produkcji już nie były tak dobrej jakości wykonania i różnie z tym bywało. Przecież obrotni ludzie potrafili w tamtych latach robić lepsze rzeczy jak fabryki i to w stodole czy warsztacie na gospodarstwie prymitywnymi ręcznymi narzędziami. A też nie było komu zrobić wielu mechanizmów nie było czym i z czego. Uruchamiając produkcję kombajnów zbożowych w latach 70 kupione zostały licencję nie tylko na silnik/pompy wtryskowe/pasy klinowe/elementy hydrauliki/alternatory i rozruszniki a i tak dalej to było za mało ale musiało być jak jest cały nasz przemysł motoryzacyjny korzystał z tego co produkowane przez zakłady fabryki
Mam nadzieję że rozmowa wam się podobała! O co jeszcze zapytali byście Pana Benedykta? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania następnym razem 😁🤝
Dziękuję że wypowiedz się podobała pozdrawiam serdecznie miłośników kombajnów BIZON
Panie Benedykcie dziękujemy za ten wywiad. W dzisiejszych czasach gdzie wszystkie pojazdy są sprowadzane jest to bardzo ważne żeby młodzi ludzie słyszeli o tym że w Polsce byli znakomici inżynierowie, technicy i że Polska myśl techniczne była z powodzeniem exportowana praktycznie na wszystkie kierunki świata. Ta historia z niemcem mówi sama za siebie. Niestety politycy nie zdali egzaminu i nie podołali transformacji systemowej .... Życzę zdrowia i niech Pan nie ustaje w przy każdej możliwej okazji w opowiadaniu niestety już historii naszej Polskiej motoryzacji, ponieważ jest to w interesie przyszłości Polski. Może - oby, tak się przyszłość potoczy że przyniesie nam niespodziankę w postaci wznowienia Polskiej motoryzacji rolniczej lub jakiejkolwiek.
Super wywiad
Dziękujemy za taki odcinek, kawał historii zostało tu opowiedziane
Super wywiad :) mimo trudności technicznych warto posłuchać.
Bardzo przyjemny odcinek, sporo można się dowiedzieć
aż się milo słucha chciało by się więcej i więcej 🤩 interesują mnie te plakaty z tyłu czy beda opublikowane na naszych grupach o Bizonach???? Pięknie wyglądają te schematy zdało by się jakieś muzeum zrobić jak tyle materiału czy cos szkoda by było później żeby to ktoś wyrzucił a co do pytań 1 bym zapytał o pierwszego bizona co z nim konkretnie się stało i ktoś kiedyś pisał na koniec produkcji złomowali silniki i kombajny jak new holland mial przejac 2 jaki jest ulubiony pana kombajn z gamy bizona 3 czy zachowały sie jakies materiały typu zdjecia broszury plakaty itp 4 tego pana andrzeja trzeba odwiedzic co ma tyle bizonów o ktorym mowa i zrobic jakis materiał osobny 🥰 miły pan Benedykt tak serdecznie opowiada z pasją zamiłowaniem az sie chce kupic kolejnego bizona
Świetny wywiad. Mógłbys jeszcze zapytać Pana Benedykta o prasę kostkującą Z203?
Super materiał brawo. Masz chyba jedyne zdjecie Sampo z hederem na wózku i to z pierwszej serii produkcyjnej obejmujacej 10 sztuk. Zawsze myślałem ze do Tunezji kombajny nigdy nie zostaly wysłane i przerobiono je na 56 spowrotem, a tu prosze juz w 91 roku wyslali 56 szustki a w 92 poszly 57siudemki. Rodzi sie wiec pytanie kombajny ktore pozostaly w Polsce np. jak ten z kanalu Wacolo byly z nastepnej puli i importer sie z nich wycofał? Moze jeszcze kiedys sie tego dowiemy.
Byłeś u Pana Benedykta w Płońsku? Znam go wiele lat jak prowadził bar ale w życiu się nie spodziewałem ze pracował w fmz
Brawo ty .pierwszy
قصة عظيمة
يعتبر
Tomuś, przygotowałeś się! A podobno się nie znasz :P
Niemcy nasze kombajny likwidowały a u nas rolnicy kupują ich claasy chore
szkoda że Pan Benedykt nie ma czy nie pokazał zdjęcie swojego Bizona którego miał i kosił
dzieki, bardzo ciekawy material
Tak się zapytam new Holland był z bizona zrobiony czy bizona z new Holland robili
Prawdopodobnie bizon był wzorowany na new Holland clayson z lat 60/70 następnie w latach 90 czy 00 fabryka przejął New Holland do dziś
@@edwardmigula czyli szło zrobić taki dobry kombajn jak new Holland miał ale nasi nie potrafili
😅@@sergiej88 wiele rzeczy można zrobić ale nie w warunkach prl tego nie było czym a nawet jeśli miałbyś czym to trzeba było wyprodukować towar jak najtaniej i jak najwięcej bo brakowało a klient znalazł się na już potrzebny przewyższały możliwości produkcyjne fabryk. Z drugiej strony produkty oparte na licencji musiały oprzeć się dla planu oszczędnościowego i zubozano produkty kosztem jakości wykonania i trwałości i następnie działy się cuda elementy z początku produkcji nadawały się na pierwszy montaż następnie po kilku latach produkcji już nie były tak dobrej jakości wykonania i różnie z tym bywało. Przecież obrotni ludzie potrafili w tamtych latach robić lepsze rzeczy jak fabryki i to w stodole czy warsztacie na gospodarstwie prymitywnymi ręcznymi narzędziami. A też nie było komu zrobić wielu mechanizmów nie było czym i z czego. Uruchamiając produkcję kombajnów zbożowych w latach 70 kupione zostały licencję nie tylko na silnik/pompy wtryskowe/pasy klinowe/elementy hydrauliki/alternatory i rozruszniki a i tak dalej to było za mało ale musiało być jak jest cały nasz przemysł motoryzacyjny korzystał z tego co produkowane przez zakłady fabryki
Kiedyś to było 170 250 300 400 500 % normy
Widac ze Pan boji sir zle wypowiadać o rzadzie dziwne