Od pewnego czasu zaczęło mnie interesować bartnictwo, oglądając Pana filmiki mam wieczne wrażenie że pan po prostu ciągle degustuje swoje miodki pitne ;) ma Pan tak urocze usposobienie że człowiek ma wrażenie że jest Pan na wiecznej bombie, i to właśnie powoduje że aż chce się oglądać kolejny filmik 😂😂😂😂
Witam, na wstępie wielki szacunek dla Pana za to co Pan robi. Oglądam Pana filmy z pełnym zaciekawieniem. Mam takie pytanie bo strasznie mnie to nurtuje. W normalnych ulach matka czerwi w dolnej części ula natomiast górną część oddzielamy przegrodą aby matka nie poszła sobie do góry i nie czerwiła. A jak sprawa się ma w tej sytuacji. Jak matka zaczerwi górę to idzie na dół i czerwi ? Ale wtedy jak będzie czerwić na dole to będziemy mieli w plastrach pomieszany miód i czerw. Jak to jest że na dole jest tylko miód i tam matka nie czerwi bo tego do końca nie rozumie. Dzięki za wytłumaczenie i pozdrawiam.
W normalnych ulach stosuje się kraty ogrodowe zmuszając matkę do czerwienia tam gdzie chcemy. W naturze matka czerwi tam gdzie są najlepsze warunki do wychowu czerwiu. Dostępność powietrza i temperatura. Ogólnie Latem przy wylotku, zimą głębiej i wyżej. Czerw trutowy składa poniżej wylotka i głębiej.
Dzień dobry. Czy pańska książka jest już dostępna? Jeśli nie to czy zna pan przybliżony czas jej wydania? Jaki jest/będzie sposób dystrybucji? Pozdrawiam.
Sprawdzamy i jak mało to dajemy miód. Ale to się nie opłaca. Lepiej wyciągnąć pszczoły, i zabrać to co miały, a pszczoły przezimować z tymi które mają dostatecznie w innej barci.
Szanowny Panie Marku czy duzy dziurawy pien można przedzielić czyms na pół i wrzucic tam do kazdej przestrzeni rodzine z matką? A gdyby ten pien przechylic to One wybuduja plastry w pionie czy raczej poziomie?
Pień musi być na tyle duży żeby po przecięciu pszczoły zmieściły się w obydwa kawałki. Jak się nie zmieszczą to pień można skręcić lub skleić i wrzucić pszczoły do jednego kawałka. Matki nie mają zanaczenia, są malutkie to zawsze się zmieszczą. Znaczenia nie ma również jak pszczoły plastry zbudują. Ziemia siłą swojej grawitacji plastry przyciągnie. Jak się nie urwią to będą pionowo, jak się nie urwią to poziomo. Można więc pień przechylić. Ale warto samemu doświadczenie takie przeprowadzić. 🙂
@@marekgrabowski1619 Dziekuje za odpowiedź Czy taki pień od srodka czyścimy do zdrowego drzewa i przygotowujemy tak jak nowy ul do zasiedlenia? Na jednym z Pana filmów jest pokazane wnetrze,ściany barci stojacej, są błyszczące jakby pociągniete dobrą politurą.To dzieło człowieka czy pszczół? Jeszcze raz dziękuje.
@@bentarzkabentarzka2879 nie musimy czyścić. Naturalna dziupla jest od środka wręcz spróchniała. Pszczoły same dbają o fakturę drzewa od środka. Na filmie taka błyszcząca politura powstała ponieważ kłoda była wygładzona do zdrowego drewna. Pszczoły pomalowały gładkie drewno mieszaniną wosku z kitem. Taka politurą.
@@bentarzkabentarzka2879 Co do tego pnia. Pień powinien mieć średnicę wewnątrz ok 22 cm i długość ok 90 cm. Wtedy pszczoły się zmieszczą i będzie im wygodnie. Dziura najlepiej jak będzie okrągła.🙂
Szanowny Panie Marku Grabowski. Jestem nowym subskrybentem. Nie mogę obejrzeć filmu pt' "Produkcja wiśniaku. Siedemnastowieczny przepis. Hodowla pszczół w barciach." bo youtube pyta się mnie o weryfikację wieku. Jest to nowe narzędzie youtuba, które służy do wykradania osobistych danych użytkowników. Nie mam zamiaru podawać youtubowi danych osobistych, więc nie mogę obejrzeć tego filmu. Proszę więc wgrać jego kopię, a ja obejrzę nim youtube dowali mu restrykcje, potem, moze Pan tą kopię usunąć (albo usunąć film , który youtube blokuje, i zostawić nową kopię, jak Pan chce). Dziękuję z góry.
Urzędowo w papierach skarbowych barć w drzewie to dzień, od dziania. Dla skarbówki były trzy rodzaje. Dzień osiadła, Jarka, dzień pusta. Określenie stosowane do kłód to ul albo pień. Pień też, w zależności gdzie był, jak w lesie albo toczku, mógł być osiadły. Jak na pasiece albo stębniku to już nie. 😀
@@marekgrabowski1619 Może bym się dogadał ale podatki i tak bym musiał zapłacić od dzieni czy tam dnia ,jeszcze by mi flaki wyrwali w razie rabunku czyjejś barći:)
@@wisniowabarc9975 flaki delikatnie przez pępek by Ci wyciągneli i do drzewa z barcią gwoździem przybili. Ale tylko jak pszczoły zabiłeś. Natomiast jak je tylko "złupiłeś" popełniłeś świętokradztwo. Za to Tak źle nie było. Kołem by Cię połamali albo szybko spalili. Zresztą jak znam życie to byś im najpierw ul pokazał w jakim pszczoły trzymasz. A za samo to, bociana by Ci założyli, żebyś na czworakach chodził i pszczół już nigdy nie oglądał. Prawdę powiedziawszy sam nie jestem pewny czy bym się odważył pszczoły wtedy hodować. 😀
![ลักพาตัว เอาลูกเอิร์นกลับมา...!! [เอิร์นไดเม่]](http://i.ytimg.com/vi/f4NVKlZ5qkk/mqdefault.jpg)
Ale ma Pan zaraźliwy uśmiech :) No siedzę, słucham, uczę się i zacieszam :)
Super, pozdrowienia z lasu 😁🌳🌲
Od pewnego czasu zaczęło mnie interesować bartnictwo, oglądając Pana filmiki mam wieczne wrażenie że pan po prostu ciągle degustuje swoje miodki pitne ;) ma Pan tak urocze usposobienie że człowiek ma wrażenie że jest Pan na wiecznej bombie, i to właśnie powoduje że aż chce się oglądać kolejny filmik 😂😂😂😂
Panie Marku, robisz Pan świetną robotę, czy jest możliwość skontaktowania się z Panem? Mam sprawę :)
Przez messengera
może film z pszczołami
Witam, na wstępie wielki szacunek dla Pana za to co Pan robi. Oglądam Pana filmy z pełnym zaciekawieniem. Mam takie pytanie bo strasznie mnie to nurtuje. W normalnych ulach matka czerwi w dolnej części ula natomiast górną część oddzielamy przegrodą aby matka nie poszła sobie do góry i nie czerwiła. A jak sprawa się ma w tej sytuacji. Jak matka zaczerwi górę to idzie na dół i czerwi ? Ale wtedy jak będzie czerwić na dole to będziemy mieli w plastrach pomieszany miód i czerw. Jak to jest że na dole jest tylko miód i tam matka nie czerwi bo tego do końca nie rozumie. Dzięki za wytłumaczenie i pozdrawiam.
W normalnych ulach stosuje się kraty ogrodowe zmuszając matkę do czerwienia tam gdzie chcemy. W naturze matka czerwi tam gdzie są najlepsze warunki do wychowu czerwiu. Dostępność powietrza i temperatura. Ogólnie Latem przy wylotku, zimą głębiej i wyżej. Czerw trutowy składa poniżej wylotka i głębiej.
Jesienią i zimą na dole nie czerwi.
Las jak wszędzie POTĘGA hehe na krzyże i sztyle do łopat bo człowiek potrafi i to i to z jednego drzewa zrobić taki zmyślny .
Dzień dobry. Czy pańska książka jest już dostępna? Jeśli nie to czy zna pan przybliżony czas jej wydania? Jaki jest/będzie sposób dystrybucji? Pozdrawiam.
Nie łatwo od nowa podręcznik pszczelarstwa napisać.🙂 Jak będzie dam znać. Może jesienią.
@@marekgrabowski1619 Dziękuję. Będę czekał. Pozdrawiam.
takie pianie jak takie barcie są przygotowane do zimy? tzn oprócz gacenia coś jeszcze ? czy tak jak w ulach dajemy jakiś dodatkowy pokarm ?
Sprawdzamy i jak mało to dajemy miód. Ale to się nie opłaca. Lepiej wyciągnąć pszczoły, i zabrać to co miały, a pszczoły przezimować z tymi które mają dostatecznie w innej barci.
Szanowny Panie Marku czy duzy dziurawy pien można przedzielić czyms na pół i wrzucic tam do kazdej przestrzeni rodzine z matką?
A gdyby ten pien przechylic to One wybuduja plastry w pionie czy raczej poziomie?
Pień musi być na tyle duży żeby po przecięciu pszczoły zmieściły się w obydwa kawałki. Jak się nie zmieszczą to pień można skręcić lub skleić i wrzucić pszczoły do jednego kawałka. Matki nie mają zanaczenia, są malutkie to zawsze się zmieszczą. Znaczenia nie ma również jak pszczoły plastry zbudują. Ziemia siłą swojej grawitacji plastry przyciągnie. Jak się nie urwią to będą pionowo, jak się nie urwią to poziomo. Można więc pień przechylić. Ale warto samemu doświadczenie takie przeprowadzić. 🙂
@@marekgrabowski1619 Dziekuje za odpowiedź
Czy taki pień od srodka czyścimy do zdrowego drzewa i przygotowujemy tak jak nowy ul do zasiedlenia?
Na jednym z Pana filmów jest pokazane wnetrze,ściany barci stojacej, są błyszczące jakby pociągniete dobrą politurą.To dzieło człowieka czy pszczół?
Jeszcze raz dziękuje.
@@bentarzkabentarzka2879 nie musimy czyścić. Naturalna dziupla jest od środka wręcz spróchniała. Pszczoły same dbają o fakturę drzewa od środka. Na filmie taka błyszcząca politura powstała ponieważ kłoda była wygładzona do zdrowego drewna. Pszczoły pomalowały gładkie drewno mieszaniną wosku z kitem. Taka politurą.
@@bentarzkabentarzka2879 Co do tego pnia. Pień powinien mieć średnicę wewnątrz ok 22 cm i długość ok 90 cm. Wtedy pszczoły się zmieszczą i będzie im wygodnie. Dziura najlepiej jak będzie okrągła.🙂
@@bentarzkabentarzka2879 I na skos nie ma po co stawiać. Lepiej postawić pionowo albo położyć poziomo.
Szanowny Panie Marku Grabowski. Jestem nowym subskrybentem. Nie mogę obejrzeć filmu pt' "Produkcja wiśniaku. Siedemnastowieczny przepis. Hodowla pszczół w barciach." bo youtube pyta się mnie o weryfikację wieku. Jest to nowe narzędzie youtuba, które służy do wykradania osobistych danych użytkowników. Nie mam zamiaru podawać youtubowi danych osobistych, więc nie mogę obejrzeć tego filmu. Proszę więc wgrać jego kopię, a ja obejrzę nim youtube dowali mu restrykcje, potem, moze Pan tą kopię usunąć (albo usunąć film , który youtube blokuje, i zostawić nową kopię, jak Pan chce). Dziękuję z góry.
m.facebook.com/story.php?story_fbid=777878382956057&id=100022017078901. Tu jest na fb
@@marekgrabowski1619 Dziękuję bardzo :)
Jaka znòw dzień co to jest
Urzędowo w papierach skarbowych barć w drzewie to dzień, od dziania. Dla skarbówki były trzy rodzaje. Dzień osiadła, Jarka, dzień pusta. Określenie stosowane do kłód to ul albo pień. Pień też, w zależności gdzie był, jak w lesie albo toczku, mógł być osiadły. Jak na pasiece albo stębniku to już nie. 😀
@@marekgrabowski1619 Panie tu trzeba się na nowo słów uczuć. Lepiej o tym nie mówić bo jeszcze nas opodatkuja:)
Nie tylko tu. Trzysta lat temu trudno by Ci się było w Polsce dogadać. 🙂
@@marekgrabowski1619 Może bym się dogadał ale podatki i tak bym musiał zapłacić od dzieni czy tam dnia ,jeszcze by mi flaki wyrwali w razie rabunku czyjejś barći:)
@@wisniowabarc9975 flaki delikatnie przez pępek by Ci wyciągneli i do drzewa z barcią gwoździem przybili. Ale tylko jak pszczoły zabiłeś. Natomiast jak je tylko "złupiłeś" popełniłeś świętokradztwo. Za to Tak źle nie było. Kołem by Cię połamali albo szybko spalili. Zresztą jak znam życie to byś im najpierw ul pokazał w jakim pszczoły trzymasz. A za samo to, bociana by Ci założyli, żebyś na czworakach chodził i pszczół już nigdy nie oglądał. Prawdę powiedziawszy sam nie jestem pewny czy bym się odważył pszczoły wtedy hodować. 😀