Miałem kiedyś okres w życiu gdzie uważano mnie za leszcza i nie miałem z kim pogadać na przerwach w szkole. Stałem wtedy sam pod ścianą i patrząc na różne gadające grupki zastanawiałem się: "a czy ja muszę z kimkolwiek gadać i zabiegać o czyjeś towarzystwo?" Okazało się że tak bo ktoś mi tam czasem dokuczał i to nie było miłe. Trochę dałem sobą pomiatać bo bałem się postawić niektórym większym od siebie. Nie chciałem zostać pobity i starałem się unikać bójek. Nie pobito mnie ale trochę pocierpiałem psychicznie. Ogólnie chciałem powiedzieć że przebywając wśród ludzi czy to w pracy, szkole, klubie dobrze jest nawiązać jakieś znajomości aniżeli siedzieć samemu bo mogą wyniknąć z tego różne problemy. Np. niskie poczucie własnej wartości wygenerowane myśleniem, że inni sobie z kimś gadają a my nie i coś z tym musimy zrobić żeby nie czuć się jak odludek - zazwyczaj zagadać do kogoś. Jak siedzę przed komputerem to nie nachodzą mnie te myśli. Wtedy wcale nie myślę o innych ludziach, imprezach, randkach. Jakieś to takie obce jest i odległe. Gdzieś tam jacyś ludzie sobie żyją, coś robią, o czymś gadają a ja na kompie cały dzień spędzam i jakoś nie nudzi mi się. Gdy wychodzę z domu to widzę tych ludzi ale nie czuje potrzeby zagadania do nich. Jakoś mi się tak nie chce marnować czasu na pogaduszki. W internet wejdę i przeczytam całe rozmowy na forach. Czasem brakuje czułości i seksu ale musiałbym wyjść do ludzi i robić to samo co oni np. długo patrzeć im w oczy, całować się, albo "bujać się" po klubach. Ps. Jakby kobieta wyszła i nie wróciła to bym pomyślał że ją porwali :P
Mam kolegę w pracy, który okazuje mi to na co dzień... Bardzo mnie to onieśmiela, patrzy na mnie jak Reksio na szynkę. Jego energia seksualna powoduje, że coraz bardziej się na niego zamykam. Poza tym jest naprawdę świetnym facetem, ale chyba za bardzo chce. Zapomina przełączyć się na tryb "w miarę normalny" ;)
Rafał a co jeśli kobieta zachowuje się w stosunku do Nas źle, opryskliwie, chamsko, niemiło? Czy należy wówczas być również dla niej niedobrym? W ten sposób pokazujemy jej że wymagamy od niej szacunku dla siebie? Jakim należy być dla kobiety w sytuacjach gdzie ona Nas źle traktuje? Rafał jak Ty to widzisz? Pozdrawiam;)
Jestem tylko podniecony na jej widok. Nie mam jej nic do powiedzenia, dodatkowo nie jestem leszczem (nie jestem nim mimo iż tak się może zdać po dalszej części tekstu jaki przeczytacie, ale to też nie pora na objaśnienia mojego nie-leszczowego insignio) Jak kiedyś nie rozumiałem jak można było oddać pustą kartkę na wypracowaniu z polskiego i nawet zdania nie napisać, tak teraz role się odwróciły i wiem jak to jest nie mieć nic do powiedzenia. Uprzedzając domysły - tak, innym ludziom też nic nie mam jako tako :D. Obca mi jest jednak zasada "Kto nie próbuje, nie wygrywa" więc jako sztukmistrz w słowie pisanym (jestem poetą i lirykiem) próbowałem zdobyć zainteresowanie swą sztuką w internecie i jeśli ktoś uważa, że tak można - to oświadczam iż można jak błyskawica, jest tylko jeden "mało istotny" szkopuł. Ładne dziewczyny nie czytają poezji, tym bardziej poezji niszowej, ani sztuki tworzenia słowa, ani literatury pięknej ani w zasadzie niczego nie czytają bo najczęściej mają to w dupie. Tylko brzydkie kobiety na to lecą. Takie są moje obserwacje przynajmniej. Czytałem książkę naszej pięknej Sashy Grey i cóż, ma talent choć jakość nie jest jakaś specjalna ale przecież do Sashy Grey nie będę bajerował.
ty wlasnie a jakbys zareagowal jak babka mowi ci ze flirtujecie a ona idzie na chwile gdzies i mowi ze wroci za pare minut a nie wraca i potem np godzine pozniej ja spotykasz
Podbijam temat. Choć wiem, o co chodzi z energią, to jednak fajnie by było obejrzeć odcinek o tym jak wzbudzić w sobie energię i jak ją podtrzymać. Ewentualnie też co zabija energię.
Mój ulubiony trener. Najnormalniejszy gość bez jakiejś sztucznej aury zajebistosci jaka to niekotrzy wokół siebie emanują . Pozdro Rafał
pozdrawiam i ja;)
Mistrzistwo Swiata
Miałem kiedyś okres w życiu gdzie uważano mnie za leszcza i nie miałem z kim pogadać na przerwach w szkole. Stałem wtedy sam pod ścianą i patrząc na różne gadające grupki zastanawiałem się: "a czy ja muszę z kimkolwiek gadać i zabiegać o czyjeś towarzystwo?" Okazało się że tak bo ktoś mi tam czasem dokuczał i to nie było miłe. Trochę dałem sobą pomiatać bo bałem się postawić niektórym większym od siebie. Nie chciałem zostać pobity i starałem się unikać bójek. Nie pobito mnie ale trochę pocierpiałem psychicznie.
Ogólnie chciałem powiedzieć że przebywając wśród ludzi czy to w pracy, szkole, klubie dobrze jest nawiązać jakieś znajomości aniżeli siedzieć samemu bo mogą wyniknąć z tego różne problemy. Np. niskie poczucie własnej wartości wygenerowane myśleniem, że inni sobie z kimś gadają a my nie i coś z tym musimy zrobić żeby nie czuć się jak odludek - zazwyczaj zagadać do kogoś.
Jak siedzę przed komputerem to nie nachodzą mnie te myśli. Wtedy wcale nie myślę o innych ludziach, imprezach, randkach. Jakieś to takie obce jest i odległe. Gdzieś tam jacyś ludzie sobie żyją, coś robią, o czymś gadają a ja na kompie cały dzień spędzam i jakoś nie nudzi mi się. Gdy wychodzę z domu to widzę tych ludzi ale nie czuje potrzeby zagadania do nich. Jakoś mi się tak nie chce marnować czasu na pogaduszki. W internet wejdę i przeczytam całe rozmowy na forach.
Czasem brakuje czułości i seksu ale musiałbym wyjść do ludzi i robić to samo co oni np. długo patrzeć im w oczy, całować się, albo "bujać się" po klubach.
Ps. Jakby kobieta wyszła i nie wróciła to bym pomyślał że ją porwali :P
Mam kolegę w pracy, który okazuje mi to na co dzień... Bardzo mnie to onieśmiela, patrzy na mnie jak Reksio na szynkę. Jego energia seksualna powoduje, że coraz bardziej się na niego zamykam. Poza tym jest naprawdę świetnym facetem, ale chyba za bardzo chce. Zapomina przełączyć się na tryb "w miarę normalny" ;)
Jak dobrze ze czlowiek 2 lata temu wyjechal na Filipiny. Nie trzeba sie tyle emocjonalne i psychologicznie naciagac z tymi polskimi ksiezniczkami🤣🤣
łączymy się z Tobą duchowo;)
Rafał a co jeśli kobieta zachowuje się w stosunku do Nas źle, opryskliwie, chamsko, niemiło? Czy należy wówczas być również dla niej niedobrym? W ten sposób pokazujemy jej że wymagamy od niej szacunku dla siebie? Jakim należy być dla kobiety w sytuacjach gdzie ona Nas źle traktuje? Rafał jak Ty to widzisz? Pozdrawiam;)
Być może to temat na odcinek. Póki co możesz rzucic okiem na film, który jest pokrewny z Twoim pytaniem: th-cam.com/video/1WwFxvwkn7g/w-d-xo.html
Jestem tylko podniecony na jej widok. Nie mam jej nic do powiedzenia, dodatkowo nie jestem leszczem (nie jestem nim mimo iż tak się może zdać po dalszej części tekstu jaki przeczytacie, ale to też nie pora na objaśnienia mojego nie-leszczowego insignio) Jak kiedyś nie rozumiałem jak można było oddać pustą kartkę na wypracowaniu z polskiego i nawet zdania nie napisać, tak teraz role się odwróciły i wiem jak to jest nie mieć nic do powiedzenia. Uprzedzając domysły - tak, innym ludziom też nic nie mam jako tako :D. Obca mi jest jednak zasada "Kto nie próbuje, nie wygrywa" więc jako sztukmistrz w słowie pisanym (jestem poetą i lirykiem) próbowałem zdobyć zainteresowanie swą sztuką w internecie i jeśli ktoś uważa, że tak można - to oświadczam iż można jak błyskawica, jest tylko jeden "mało istotny" szkopuł. Ładne dziewczyny nie czytają poezji, tym bardziej poezji niszowej, ani sztuki tworzenia słowa, ani literatury pięknej ani w zasadzie niczego nie czytają bo najczęściej mają to w dupie. Tylko brzydkie kobiety na to lecą. Takie są moje obserwacje przynajmniej. Czytałem książkę naszej pięknej Sashy Grey i cóż, ma talent choć jakość nie jest jakaś specjalna ale przecież do Sashy Grey nie będę bajerował.
Mogę prosić o link do filmu z tą koleżanką od energii ? :)
Możesz zrobić film żeby dziewczyna zaczęła inwestować ?
th-cam.com/video/VB2vGNQs9io/w-d-xo.html&ab_channel=Rafa%C5%82%C5%BBuber
ty wlasnie a jakbys zareagowal jak babka mowi ci ze flirtujecie a ona idzie na chwile gdzies i mowi ze wroci za pare minut a nie wraca i potem np godzine pozniej ja spotykasz
Super film. Poprosił bym 1 film tylko na temat energii, bo tak nie do końca wiem o co chodzi. Dzięki.
Podbijam temat. Choć wiem, o co chodzi z energią, to jednak fajnie by było obejrzeć odcinek o tym jak wzbudzić w sobie energię i jak ją podtrzymać. Ewentualnie też co zabija energię.
Twoje materiały są strasznie podobne do Krzyska z kanału Relacje z kobietami
Tu masz odpowiedź dlaczego...;) th-cam.com/video/3SdjgbCmlKE/w-d-xo.html&ab_channel=Rafa%C5%82%C5%BBuber