Co jest w POLSCE czego NIE MA NA UKRAINIE #Ukrainka #wPolsce #PaszynskaPolska Dzięki za wasze wsparcie i za wasze darowizny!!! To mi pomaga w moim celu żebym mógła pracować jako full-time TH-camrka!! Chcesz mi pomóc z moim celem? Kliknij tu: 🔥Patronite: bit.ly/2Ezl1zM 💋Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy: th-cam.com/channels/o_yRhSANh9W4eLHfFgVwWA.htmljoin 🍫PayPal: bit.ly/2EGwpcO ☕Wpłacając dobrowolną kwotę na konto Bankowe: 37 1160 2202 0000 0003 7826 9389 tytułem „darowizna” 🔔 Subskrybuj kanał TH-cam: th-cam.com/channels/o_yRhSANh9W4eLHfFgVwWA.html 🚀Obejrzyj inne moje filmiki tutaj: th-cam.com/video/scO3ZCEJQYM/w-d-xo.html 🌐MójTelegram - bit.ly/3fKbiUn 😘Mój Instagram: bit.ly/2Z3LzQe Dziękujemy wszystkim za oglądanie, do zobaczenia w następnych filmikach✌️!
@@fanuel1010 To zależy kogo uznasz za przystojnego. Większość greckich bogów, jak wszędzie, ma moralność ścierki lub jest z moralnością jednopłciową. Normalni, cokolwiek to znaczy się boją. Więc szukajmy normalności a nie prawilności.
Dzięki za ten film - otworzyłaś mi oczy dlaczego w Polsce jemy tyle smacznych zup, a w innych krajach zupy uważane są za danie poślednie. No i wszystko jasne - jeśli wy nie dajecie do zupy włoszczyzny... No to ja faktycznie sam bym takiej zupy nie chciał jeść.
Mamy wiele rodzajów zupy krem, owocowe, jarzynowe, grochową, fasolową, z soczewicą, zagęszczone lub lekkie jak rosół, barszcze np . barszcz szczawiowy, buraczany. Zupy z kieszonkami jak z kapustą z ogórkami, mamy pomidorową, krupnik i wiele różnych innych jak chrzanowa, cebulowa.
Jeżeli ktoś utożsamia barszcz z zupą na wywarze mięsnym z burakami i innymi warzywami, to znaczy że nie ma pojęcia, co oznacza słowo barszcz i skąd wzięła się nazwa zupy pod tą samą nazwą. Barszcz zwyczajny, to jest roślina z rodziny selerowatych, której łodygi, liście i korzenie od wieków kiszono i przygotowywano z niego zupę, również nazywaną barszcz. Z czasem barszczem zaczęto nazywać inne zupy przygotowywane z różnych kiszonych warzyw np. barszcz biały można przygotować z soku kiszonej kapusty, ogórków lub innych warzyw o jasnej barwie (nie mylić z żurkiem, który zawsze sporządza się z zakwaszonej mąki pszennej, żytniej albo gryczanej). Barszcz czerwony to barszcz przygotowany z kiszonych buraków. Tradycyjny polski wigilijny barszcz, to właśnie klarowna zupa z kiszonych buraków (a nie żaden wywar z buraków jak się wydaje wielu Ukraińcom) podawana z uszkami, krokietami albo pasztecikami. Natomiast ukraińska zupa barszcz, poza nazwą, tak naprawdę nie ma nic wspólnego z oryginalnym barszczem.
A myslisz że polacy to wiedzą że to ma byc z kiszonki? Założe sie że w sondzie ulicznej wyszloby że NIKT. Więc w tym sensie niczym od ukrainców sie nie rożnia
@@fatalsystermerror ale ten barszcz czerwony instant z makaronem, to nawet dla Polaków jest dziwactwem. Tzn. nie żebym takiego nie widywała, jest już na rynku od dłuższego czasu, jednak łączenie barszczu z makaronem nadal wydaje mi się dziwaczne. Nie kupiłabym tego czegoś, zwłaszcza, że można teraz zrobić błyskawicznie znacznie zdrowszy barszcz. Wystarczy kupić suszone, sproszkowane buraki i kiszony sok z buraka w butelce ;) A bezmięsne mięso mnie osobiście obrzydza. Sama nie jadam wędlin i mięsa też niewiele, ale tych wegańskich zamienników mięsa i wędlin bym nie tknęła. To jakaś niezidentyfikowana masa, wygląda jakby ktoś coś przeżuł i wypluł :P
Flaki należy jeszcze dosmaczyćna ostro jest gotowa przyprawa lecz można samej jest bez konserwantów a skład taki sam np papryka ostra i słodka, imbir, trochę gałki muszkatułowej, pieprz czarny i sporo majeranku i dolej do nich wody trochę i dodaj też soli
Życzę większej otwartości na na wszystko co jest inne jak w kraju z którego się pochodzi. Życzę również umiarkowania w używaniu słowa "dziwactwo". Może to budzić negatywne emocje. Przy całej mojej sympatii dla osób przyjeżdżających do Polski z Ukrainy, nie mogę nie odnieść wrażenia, że część z nich zachowując swoje tradycje i np. przyzwyczajenia kulinarne, jednocześnie odrzuca, a nawet neguje i wyśmiewa coś, co jest u nas normalne. Tolerancja i akceptacja musi być dwustronna aby nowy człowiek w nowym miejscu czuł się dobrze i aby inni z nim czuli się dobrze... Oczywiście domyślam się, że opisujesz odczucia jakie towarzyszą Ci np. oglądając półki sklepowe w Polsce. Takie odczucia po prostu są i nie można ich negować. Nie umiem jednak wyzbyć się swojego uczucia, że wyśmiewasz niektóre rzeczy. Co innego jest powiedzieć "na Ukrainie takiego produktu nie spotkasz w sklepie", a co innego jest głośno odmawiać sensowności istnienia np. korzenia pietruszki na sklepowej półce. Ja np. prawdopodobnie nie wziąłbym do ust dania stworzonego ze świerszczy czy ślimaków, ale nie śmieszy mnie, że ktoś to je, bo jestem otwarty na inność. Krewetki teoretycznie też mogą budzić wątpliwości, a jakoś się przyjęły prawie wszędzie... Co do dań bezmięsnych, to upodabnianie ich do produktów mięsnych, również w nazwie, ma służyć przede wszystkim do przyzwyczajania ludzi do dań np. warzywnych. Pomijam interes producentów, ale sam kierunek jest przecież bardziej "eko" jak hodowla i ubój zwierząt.
To wszystko dla lajków i komentarzy :D Im więcej, tym wyżej ląduje kanał w hierarchii yt, jest częściej polecany, częściej klikany, większe zasięgi, wpływy - a przecież na tym zależy youtuberom. Gdyby treść nie była podana w taki sposób, ale w spokojny (chyba byłoby trudno, bo sądząc z tego co widać Iryna jest osobą bardzo energiczną), wyważony, "telewizyjny" i "poprawny politycznie" sposób, pewnie nie napisałbyś swojego komentarza, ja nie dopisałbym odpowiedzi, yt nie odnotowałby kilkunastu lajków pod Twoim komentarzem, czyli większego zainteresowania kanałem, więc ... Jeśli wspominasz o wyśmiewaniu, zaglądnij na kanał "Dave z Ameryki", w wielu filmach porównuje polskie i amerykańskie produkty, zwyczaje i tradycje, komentując je w bardzo przejaskrawiony sposób (tu to jeszcze było "małe piwo").
Ta galareta w plastikowej folii o kształcie dużej kiełbasy to flaczki wołowe. Przebijasz to nożem, wlewasz zawartość do garnka, dolewasz trochę wody i po 10 minutach trzymania na dużym ogniu masz prawie cztery talerze pożywnej zupy pełnej mięsa.
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON Marleno wyraźnie nigdy nie widziałaś odpadów rzeźniczych, ale z drugiej strony może i masz rację: odpadów rzeźniczych nikt nie lubi jeść, bo odpady rzeźnicze to głównie mielona padlina różnych zwierząt często w całości. Ale w tym przypadku mówimy o flaczkach wołowych, produkcie pieczołowicie kontrolowanym przez unijne dyrektywy, które tak wyjaławiają końcowy produkt, że... w rzeczywistości coraz mniej przypominają mięso, a tym bardziej odpady rzeźnicze i człowiek zastanawia się czy to jeszcze mięso czy już nie czasem plastik.
W niemczech " Wloszczyzna" czyli zestaw warzyw na zupe/rosół tez w 90% jest bez pietruszki. Ostatnio gotowalem i nie szlo tego zjesc. Korzen pietruszki i natka musi byc zeby rosół- najbardziej zdrowotny wywar - dalo sie zjeść
W JAKICH NIEMCZECH , WŁOSZCZYZNA TO NAZWA POLSKA NA ZESTAW WARZYW POLSKICH . POCHODZI TO OD KRÓLOWEJ BONY, KTÓRA BYŁA WŁOSZKĄ I SPROWADZIŁA DO POLSKI WARZYWA . W POLSCE ZACZĘTO JE UPRAWIAĆ I TO NAZYWAMY WŁOSZCZYZNĄ OD PARU WIEKÓW JUŻ.
Polacy jedzą zupy i ich wiele rodzai mamy. Wszystkie bogate i oparte na warzywach. Mamy zupy lekkie i zagęszczane, oraz zupy krem np. dyniowa. Nazwy zup barszcze np. szczawiowy , buraczany, oraz zupy jak szczawiowa zagęszczana ryżem i ziemniakami, kapuśniak, dyniowa, rosół , grochowa, fasolowa , soczewicowa, kartoflanka, oraz wiele innych zup i potraw jak bigos, potrawy ziemniaków, kasz, mąki i ryżu itp mnóstwo . Mamy bardzo bogatą kuchnie .
@@tombor4378 Jedzenie lub niejedzenie czegoś nie czyni nikogo idealem. Pomijam, że niejeden mnie za wzor stawia, wiec jedzenie flakow jest zbedne, by stanowic dla niektorych "ideal" do nasladowania. "Ideałów" w historii swiata bylo niemalo, a na pewno minimum ten jeden, przez ktorego zmieniono kalendarz. A mimo to ma swoich antagonistow. Niektorym nawet ideal nie dogodzi. Ideal, to jest to ktos, kogo inni stawiaja sobie za przyklad do nasladowania, za reprezentanta cech pożądanych. Nieraz miewa skazy, jak diament. Takie diamenty bywaja bezcenne. Tak wiec, każdy ma inne wyobrażenie o idealach, jak widac.
Witaj Irena tak u nas sa różne rzecz i produkty w sklepach do sprzedania, i według swojego uznania każdy kupuje to co chce. Pasternak , pietruszka, czarna rzepa.
Ja zawsze jak gdzieś wyjeżdżam to jem to co jedzą gospodarze, nawet jak wygląda paskudnie a ja nie wiem co to. Wychodzę z założenia że skoro oni to jedzą to ja też mogę. Jak się jedzie do innego kraju to po to żeby go poznać i zrozumieć, a nie po to żeby żyć jak u siebie tylko gdzie indziej.
@@antybandersztad chyba nie mial nic zlego na myśli. Ze śmieciami czyli z jakimiś dodatkami, wypelnieniem typu kawałki warzyw itp. Ale to trzeba byc geniuszem zeby sie domyśleć xD
@@TutejszyTadzik ukraiński barszcz jest bardzo zawiesisty, pełen jarzyn itd. Polski jest klarowny i bardziej do picia czy jakiś uszek lub innych pasztecików. W mojej kresowej rodzinie mówiło się „ze śmieciami”, czyli z tą rożna włoszczyzna.
Różnica w barszczu czerwonym ukraińskim a polskim jest taka że oni do swojego dodają fasoli jest jeszcze w Polsce barszcz kiszony klarowny z uszkami i litewski z kołdunami
@@sebastianposiek3653 Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim musi odpowiedać smak surowej pietruszki. Z czasem można docenić jej wyrazistość. Jednak nie zmuszam. Pozdrowienia.
Te korzenie to włoszczyzna ponad 500 lat temu sprowadziła je z Włoch księżniczka Włoska a następnie Królowa Polski Bona może czas aby sprowadzić je na Ukraine
Wszystkie te warzywa od zawsze były w Polsce. Bona wprowadziła zwyczaj dodawania warzyw do wywaru mięsnego a nie warzywa do Polski. Tylko u nas gotuje się z dodatkiem takiego zestawu warzyw - zwykle w Europie są do ordynarne odwary z mięsa z przyprawami. Azjaci dodają swoje warzywa ale to inna historia
@@maReK.OczOplAs Owszem warzywa w Polsce były od zawsze takie jak bób groch czy rzepa i dodawali je wtedy do wywarow mięsnych lecz w XVI w. za panowania Zygmunta Starego i Królowej Bony sprowadzone z Włoch warzywa takie jak por seler koper i kapusta włoska i dlatego nazywają się włoszczyzna a na Ukrainie jak pisał kolega ziemiaki buraki
w polsce mamy 3 rodzaje serow. sery zolte np. gouda, sery biale = sery twarogowe i sery plesniowe. w zaleznosci jak kto woli ale wiekszosc uzywa skroconej nazwy twarog
pasty z pomidorów jak i inne pasty warzywne nje są produktem polskim! przyszły do nas z południa Europy z balkanów i wloch. Jak uda się Ukrainie otworzyć na Europę na pewno wiele ciekawych produktów z Europy pojawi się na ukrainie I na pewno też są ciekawe produkty z ukrainy które na lewo zachwyca, zwłaszcza że ukraina jest dziś trendy tylko musi się uspokoic
Dla Polaków śledź w śmietanie nie jest dziwny, robimy go na różne sposoby 😃 jest dużo produktów wegańskich przypominających mięso 😃 w wielu sklepach mamy produkty wegańskie 😃 wszystko to, co się śmieszy i dziwi w naszych sklepach - dla nas jest normalne 😃 to, co nazywasz to są flaczki do podgrzania w garnku i jedzenia jak zupę - niektórzy je uwielbiają, inni nienawidzą 😃 pozdrawiam
Na Ukraine Bardzo smakowaly mi Pasztety byly takie prawie cremowe, w puszkach! lepsze jak Polskie!! Te galarety ze tak powiem to jedne z najstarszych rodzajow zywnosci. Zupy z pomidorow sa bardzo zdrowe i przeciw rakowe.. Gotowane pomidory sa bardzej porzyteczne jak surowe.
@@janosik150 Ja to rozumiem. Ale można "rzucić okiem" do słownika, by nie popełnić błędu. Teraz ja cię wyręczę : Polak pisze się wielką literą. Pozdrawiam.
@@doctorproctor9484 :)) czuję się że jak bym rozmawiał z moją była dziewczyną :) Kremowe pasztety..i Polak.juz jest :)..tylko nie widzę żebym Polak napisał. Pozdrowienia i przyjemnego dnia :))
włoszczyzne zaszczepiła w Polsce królowa Bona , używaj do zupy pietruszke pora i selera marchew , jak sie przyzwyczaisz to już bez włoszczyzny zupy nie ugotujesz
Królowa Bona była żoną króla Zygmunta Starego, który rządził Polską w XVI wieku. Pochodziła z Italii i sprowadziła ze sobą do Polski zwyczaj uprawiania pomidorów, ziemniaków, marchewki, pietruszki, selera i pora.
Oj tak, popieram. Włoszczyzna sama w sobie jest pyszna. Wystarczy kawałek kurczaka, do tego marchew, seler, por i piertuszka: same warzywa bronią sie smakiem. Do tego ziemniaki, albo bardziej rosołowo makaron i mamy pyszna, niskokaloryczna ale odzywcza zupe.
Owa "galareta" to flaki, które gotuje się do konsystencji rosołu wołowego z wkładką w postaci wołowych podrobów. Pychota - zwłaszcza dobrze przyprawione:)
Obejrzałem do połowy i mam dwa zastrzeżenia. Po pierwsze mówi że produkty typu bezmięsny boczek na Ukrainie można spotkać w bardzo orientalnym sklepie kiedy orientalizm odnosi się do wschodu a nie zachodu. Po drugie w supermarketach produkty przecenione NIE są po terminie (tak jak na Ukrainie). Sprzedawanie takich produktów jest zabronione w roli ścisłości.
Cześć. Zauważyłem ze jesteś prawie moja sąsiadka bo mieszkam na Grochowie a na Goclawiu mam znajomych. Ja tez nie rozumie czemu osoby nie jedzace mięsa lubią roślinne podróbki mięsa. Barszcz z kartonu jest wygodny lecz to nie to co zrobisz z kiszonych buraków. Zupek instant raczej jedzeniem nazwać nie można, to takie szybkie zapychacze. Pozdrawiam, trzymaj się.
@@PaszynskaPolska od lat robie bieliźniane zakupy u zoltych na Bazarze Szembeka . Te male panny są fajne i sprzedają często polskie produkty. Mam nadzieje ze tez lubisz miła obsługę na Bazarze Szembeka.
Moja babcia pochodziła z Cekcyna (okolice Tucholi). I podawała zieloną sałatę ze śmietaną i z cukrem. Ja nie byłem w stanie tego przełknąć.Każdy je jak mu smakuje.
Irina - przeżyłem niedawno szok u twoich rodaków w markecie w Dusseldorfie (Niemcy) byli to pracownicy budowlani, którzy nie mogli się połapać w produktach spożywczych - podobnie reagowali jak opowiadasz na niektóre produkty (tłumaczyłem im na rosyjski))) zastosowanie w jedzeniu))) ) skończyli zakupy na chlebie jajkach i wędlinie. pozdrawiam
Pietruszki nie znacie na Ukrainie? ....a ten zestaw warzyw nazywa się WŁOSZCZYZNA jak nazwa wskazuje pochodzi z Włoch i jest potrzebna do ugotowania zupy :) pomidory w puszce ktore pokazujesz czy pomidorowe przeciery w butelkach używamy do dań kuchni włoskiej ktora jest w Polsce bardzo popularna. Śledzie w śmietanie sa przepyszne a barszcz w Polsce zazwyczaj pije sie cieply z kubka np do pierogów lub krokietów. Polecam spróbować
A jaja... dodam jeszcze bo nie wiem czy zauważyłaś kazde jajko ma na sobie pieczątkę. Polecam poczytac na ten temat. Ludzie w Polsce robią świadome zakupy. dziecisawazne.pl/oznaczenia-na-jajkach-jakie-jajka-kupowac/
Ta galaretka z mięsem i warzywami. To jest też na dziale mięsnym. Kroi się ją w plasterkach na chleb . Super dobra np z kukurydzą i z papryką. Są różne rodzaje . 😉
W zeszłym roku w na jednym z naszych polskich kanałów TV pokazywali bazary rybne na Ukrainie. Najbardziej zdziwiło mnie, że ryby wystawione były bezpośrednio na słońce. Takiej rozmrożonej ryby z muchami nie chciałbym jeść.🤮Pozdrawiam.
To są nóżki w galarecie czy zimne nóżki, a w praktyce jest to mięso w galarecie często z warzywami. Doskonałe po skropieniu octem na zagrychę do dwóch 50. wódki. Zamówienie w knajpie - "lornetę i meduzę". Czyli dwa kieliszki wódki i nóżki w galarecie ;-)
Nie jest, ale nawet wielu Polaków nie rozróżnia. Biały ser, to taki mocno odciśnięty, zwięzły twaróg, który można kroić, nazywany inaczej twarogiem krajanką. Typowy twaróg jest bardziej miękki i się rozpada ;)
@@krzysztoffac3645 nie wiem, muszę zrobić research wśród znajomych, czy to rozróżniają i mówią czasem biały ser na twaróg :P A może to też zależeć od regionu. Taka ciekawostka - kiedyś byłam u ludzi z innego regionu i chcieli mnie poczęstować kawą lub kakao. Nie lubię kawy, więc poprosiłam o kakao. Ku mojemu zdumieniu, zrobili je na wodzie. Nie dało się tego wypić. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że gdzieś ludzie robią kakao na wodzie zamiast mleku, a najwyraźniej są takie różnice w PL :P Jeszcze większego szoku doznałam, gdy byłam nad Bałtykiem i poczęstowano mnie kaczką, a do popijania jej podano słodkie mleko :/ I dziwić się tu Ukraince, że jest zaskoczona niektórymi produktami czy nazewnictwem ;)
@@2beabea7 na przykład u nas w Galicji kotlet to jest kawałek schabu rozbity i usmażony w panierce w innych regionach nazywają to sznycel ,a u nas sznycel to mielone mięso usmażone w panierce itp.
@@krzysztoffac3645 nigdy nie słyszałam, aby ktoś kotleta schabowego w panierce nazywał sznyclem, a mieszkam na Górnym Śląsku ;) Mielone mięso w panierce, to po prostu kotlet mielony albo po śląsku karminadel :P A sznycel, to nawet nie wiem :P
Kochana flaczki są przepyszne to moje specjalne danie na wypasie zależnie od sezonu robię flaczki z boczniakami flaczki z kozią brodą i koniecznie po kaszubsku w każdym wariancie
To nie jest galareta tylko flaczki, które się otwiera i wkłada do garnka,zagotowuje i gotowe do jedzenia jako zupa. Śledź w śmietanie jest super, spróbuj. Śledź w śmietanie na zawsze robię na wigilię i do tego ziemniaczki,palce lizać. Bardzo lubię barszcz czerwony ukraiński, mój tata pochodził z tmtych stron,tam przed wojną była Polska i właśnie on nauczył mamę gotować pyszny barszcz ukraiński z kapustą fasolą i koniecznie suszonymi grzybami,niebo w gębie. Pozdrawiam serdecznie 🥰🍓😊🌞
@@PaszynskaPolska W Niemczech natomiast normalne. Dołóż jeszcze jabłka (owoce) i pychota! W Azji ryba robiona jest w różnych wersjach: mleko, owoce, warzywa itd. Barszcz ukraiński, a czerwony to jest pewna różnica ;)
Miałem okazję być przez trzy miesiące członkiem załogi statku,gdzie większością byli Ukraińcy i Rosjanie.pewnwj niedzieli pilski kucharz podał na stół rosolek z najlepszym ,jaki miał makaronem i natką pietruszki.towarzystwo zdumione tym,co im podano,jak jeden zaprawili swój talerz a jakże,keczupem.kucharz był bliski płaczu.
To nie galareta , tam pisało flaki. Te kupne flaki są w zalewie rosolowej. Ja kupuję flaki gotowe już ugotowane. Gotuję rosół dodaje te flaki i przyprawiamy po swojemu. Te flaki co pokazywałaś.to półprodukt.gotuje się pyszny rosół i dodaje odcedzone flaki i przyprawiamy. Wszystkim obcokrajowcom radzę najpierw spróbować potrawy u Polaków. A potem samemu przyrządzić. Nie eksperymentujcie po swojemu. My też gotujemy barszcz ukraiński z burakami , ale taki czysty jest u nas popularny. Można samemu ugotować ale przemysł:-)wyszedł nam na przeciw i ułatwił nam życie. Taki barszcz dodaje się do zupy. Ale spróbuj - barszcz czerwony firmy ,,krakus,, w kartonie . On jest smaczny do picia .Co kraj to obyczaj, i smaki jedne są dobre inne nie.:-)
Organizowałęm kiedyś waKACYJNE WYJAZDY W GÓRY połączone z praktyką jogi. Trwały one okolo 2 tygodni. Nie jestem wegetariqninem, ale ze wzgledów praktycznych, sanitarnych itd. nie jedlismy przez te dwa tygodnie mięsa. To bylo latem, nie mielismy dobrego miejsca do przechowywania mięsa, zeby sie nie zepsulo, pod dostatkiem mielismy warzyw i owocow, wiec bez miesa mozna bylo sie obejsc te dwa tygodnie. Nasi znajomi i krewni traktowali te nasze yjazdy jak sensacje i ciąglw pytali, co będziemy jesc. Tak jakby oprócz mięsa nic nie bylo do jedzenia. Kupowalismy np. sojowy gulasz, sojowy bigos itd. ktore przypominaly trochę mieso. Bardziej dociekliwym i ciekawskim mowilismy, że gotowalismy pokrzywy, doiliśmy stonke itd. :) W takie okrągłe wałeczki pakowane są też w sklepach supy, gulasz i wiele innych produktów. Nie tylko galareta. Polecam spróbować, to są smaczne rzeczy. Brak pietruszki w ukraińskich sklepach trochę mnie dziwi. Widzialem filmiki o gotowaniu wschodnich pierogów takich jak choćby pielmieni, czebureki, do ich nadzienia dodaje sie pietruszke, bo farsz ma być soczysty. Pierogi takie nadiewane są surowym miesem. Film podobał mi się. Zwłaszcza kurczak kobieta :) pozdrawiam :)
Jeżeli chodzi o wegańskie i wegetariańskie produkty - osoby które są na takiej "diecie" nie godzą się na traktowanie zwierząt w ten sposób w jaki są traktowane, nie dlatego, że ktoś nie lubi smaku mięsa (oczywiście, że są takie osoby, ale mówimy wtedy że są na diecie roślinnej czyli plant based, lecz nie mogą nazwać się wegetarianinem/weganinem). Więc produkty które "udają" mięsne potrawy są dla ludzi, którzy tęsknią za tym smakiem, lecz nie chcą go spożywać.
Dla mnie te diety czy tam sposoby jedzenia są dziwne i głupie. Jeżeli coś robi się bardzo popularne,np awokoda to w Ameryce Południowej są wycinane całe lasy pod uprawę tych drzew,więc czy jesteś mięsożerny czy weganinem to prawie jeden pies ale moim zdaniem przez weganinów są właśnie wycinane całe lasy,puszcze itd
@@rafaspejson6855 jeżeli dziwne i głupie jest współczucie i niezgadzanie się na torturowanie i zabijanie zwierząt - nie mamy o czym dyskutować. Natomiast jeżeli chodzi o awokado czy chociaż olej palmowy to kwestia indywidualna, ponieważ nie jest to bezpośrednia przyczyna cierpienia zwierząt. Przyczyną problemu są tutaj producenci którzy szukają w tym zysku.
@@rafaspejson6855 Żeby wykarmić i wyhodować bydło przeznaczone na ubój też wiele lasów jest wycinane. Udowodniono naukowo, że zdrowsze na planety Ziemi jest gdy jemy mniej mięsa (np. mniej gazów cieplarnianych jest emitowanych).
Barszcz z makaronem to i Polaka zadziwia, sernik na zimno w torebce też. Ta galaretka to zapewne flaczki, pyszne, ale domowe, kupne rzadko jadalne. Bezmięsne wędliny to takie pomysły z zachodu, wprowadzają, ale też nas dziwią. Natomiast śledzik w śmietanie to pychota. No i włoszczyzna, jak można zrobić zupę bez włoszczyzny to nie wiem :)
Muszę przyznać że jesteś bardzo fajna kobieta wszystko tak fajnie obawiasz w tych filmikach aż chce się to oglądać opowiedz nam o życiu codziennym Ukraińców czy Polacy mogą mieszkać u was na stałe czy mogą kupować domy na Ukraińskiej wsi czy dalej jest tam wojna czy dalej jest tam tak niebezpiecznie
Co do produktów bezmięsnych udających dania z mięsa: to towary dla ludzi normalnie jedzących mięso, ale chcących jeść "lżej". Weganie nie jedzą tych rzeczy, bo po pierwsze te formy kojarzą im się niesmacznie (czytaj mięsnie), a po drugie to zazwyczaj mocno przetworzone produkty, których weganie raczej unikają. Tak, to głupota, ale producenci szukają niszy rynkowej dla nowości.
Bo w Polsce jest kilka różnych odmian Barzszczu. Barszcz oryginalny ukraiński na gęsto z fasolą i warzywami. Barszcz na słodko ostro jako bulion na rosole z gęstego klarownego wywaru. Może być z dodatkiem kiszonego zakwasu z uszkami i pierogami. Może być barszcz zabielany śmietaną z ziemniakami i zieloną pietruszką.... odmian jest wiele. Bardziej klarowne, bardziej wędzone, bardziej kiszone. Barszcz można naturalnie podobnie zrobić jak naturalny żurek. Duży słój. Czosnek. Sól. Cukier. Majeranek. Ziele angielskie. Liść laurowy. Buraki i jabłko marchewka lub albo na żurek płatki owsiane i skórka naturalnego chleba i mąka żytnia i biała . Co zrobisz do kiszenia masz albo zakwas na barszcz albo na żurek. Najważniejsze jest kiszenie. Barszcz kiszony jest za kwaśny, musi być wywar z buraków saute lub sok z buraków. Ale barszcz kiszony z buraków z kurkumą, pieprzem, czosnkiem, zielem angielskim, papryką i imbirem. To idealna rzecz jako antyoksydant do popijania po pracy. Z kolei kiszony zakwas żurku może być za mączny. musi być baza z żeberek gotowanych lub innego mięsa i do tego koncentrat długoterminowego żurku ze śmietaną... I tego są różne również odmiany. Po Stryszawsku... i inne zależy od stopnia rozdrobienia i dodatków. Biała kiełbasa, boczek, jajko w ćwiartki na twardo, jajko surowe pływające, wędzona kiełbasa. Ser kozi słony dojrzewający... No i lubczyk, seler, por, kapusta na wywar warzywny z marchewką o pietruszką. Slow motion gotowane. pl.wikipedia.org/wiki/Sous-vide
Co kraj to inne kubki smakowe. We Francji leżą jęzory koni do kupienia i inne końskie podroby w marketach, czego w Polsce nie zobaczysz. W Irlandii nie wyobrażają sobie zjeść wątróbki drobiowej. Tam się ją wyrzuca do kosza - za to jedzą tylko wątróbkę baranią. Nie kupisz tam nigdzie wątróbki drobiowej!!! No i tak można by pisać i pisać etc..... Pozdrawiam Jacek
Najdziwniejsze w Polsce to już jest to że opakowania już są coraz większe od zawartości.Jeszcze troche to w opakowaniu zamiast pięciu plasterków wędliny czy serów, będzie po jednym
Facet śmieje się z ciebie. Barszcz sosnowskiego to bardzo trująca roślina którą sprowadzono z CCCP (konkretnie z Kaukazu) do Polski po drugiej wojnie światowej. Miała być dla krów jako roślina pastewna tylko nikt nie pomyślał o tym że nawet wąchając jej kwiatów człowiek może doznać poparzenia górnych dróg oddechowych. Uprawę zaniechano ale roślina rozprzestrzeniła się w całej Polsce i nie tylko. Tak że zobacz w internecie jak wygląda i nie dotykaj bo wylądujesz w szpitalu. Nie piecze od razu lecz po kilku godzinach od dotknięcia.
jajka z wolnego wybiegu inaczej nzywane "od kury szczesliwej". O ile wiem, w UE zakazana zostala hodowla kur-niosek w klatkach wielopoziomowych. Wiec kury sa utrzymywane albo w klatkach na podlodze albo z wolnym wybiegiem.
Co jest w POLSCE czego NIE MA NA UKRAINIE
#Ukrainka #wPolsce #PaszynskaPolska
Dzięki za wasze wsparcie i za wasze darowizny!!! To mi pomaga w moim celu żebym mógła pracować jako full-time TH-camrka!!
Chcesz mi pomóc z moim celem? Kliknij tu:
🔥Patronite: bit.ly/2Ezl1zM
💋Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
th-cam.com/channels/o_yRhSANh9W4eLHfFgVwWA.htmljoin
🍫PayPal: bit.ly/2EGwpcO
☕Wpłacając dobrowolną kwotę na konto Bankowe: 37 1160 2202 0000 0003 7826 9389 tytułem „darowizna”
🔔 Subskrybuj kanał TH-cam: th-cam.com/channels/o_yRhSANh9W4eLHfFgVwWA.html
🚀Obejrzyj inne moje filmiki tutaj: th-cam.com/video/scO3ZCEJQYM/w-d-xo.html
🌐MójTelegram - bit.ly/3fKbiUn
😘Mój Instagram: bit.ly/2Z3LzQe
Dziękujemy wszystkim za oglądanie, do zobaczenia w następnych filmikach✌️!
tak piwo bez % może wudkabez% co jeszcze , super się oglądało u gotuj cos niewiem bigos jest na uk cos co nieznasz taka prop ciekawie poruwnac....
10:30- to jest całkiem smaczne, ale do tego konkretnego dodają za dużo kwasku cytrynowego. Jeśli ktoś lubi ciasto cytrynowe, to mu smakuje 😉
W Polsce sa przystoini faceci😘😁
Dzisiaj 23.02 niestety nie zdazylem na live :(
Szkoda, ze nie wiedzialem wczesniej ze bedzie to bym poprzekladal sprawy.
@@fanuel1010 To zależy kogo uznasz za przystojnego. Większość greckich bogów, jak wszędzie, ma moralność ścierki lub jest z moralnością jednopłciową. Normalni, cokolwiek to znaczy się boją. Więc szukajmy normalności a nie prawilności.
Śledź w śmietanie to jedna z lepszych rzeczy do jedzenia
Muszę przetestować!
Z koperkiem Jeszce🙄
@@PaszynskaPolska śledź w śmietanie z koperkiem to tradycyjna kuchnia kaszubska. Smaczne są.
Ja zawsze jak kupuje śledzia to tylko w śmietanie i koperkiem bo taki najlepszy
@@Rebellious1997 i to się nazywa dobry gust
Śledź w śmietanie nielegalny ?.
A co myśleć o suszonej rybie na sloncu obesranej przez muchy?
Co kraj to obyczaj.
Zupa pomidorowa - każdy ją lubi 😊
Śledź w śmietanie - klasyk
Ja nie cierpię pomidorowej
Dzięki za ten film - otworzyłaś mi oczy dlaczego w Polsce jemy tyle smacznych zup, a w innych krajach zupy uważane są za danie poślednie.
No i wszystko jasne - jeśli wy nie dajecie do zupy włoszczyzny... No to ja faktycznie sam bym takiej zupy nie chciał jeść.
Amen
dokładnie, śmierć wrogom włoszczyzny!! :D
Zupa bez włoszczyzny to chyba tylko jak piwo bezalkoholowe, bo innego porównania nie mogę skojarzyć.
Mamy wiele rodzajów zupy krem, owocowe, jarzynowe, grochową, fasolową, z soczewicą, zagęszczone lub lekkie jak rosół, barszcze np . barszcz szczawiowy, buraczany. Zupy z kieszonkami jak z kapustą z ogórkami, mamy pomidorową, krupnik i wiele różnych innych jak chrzanowa, cebulowa.
To nie jest żadna garareta tylko pyszne flaczki wołowe :)
🙏
tak flaczki, trzeba też uważać gdyż w takie tuby kładą jedzenia przeznaczone dla psa lub kota i można sie w domu zdziwić ;)
@@tomkrs5429 Jeśli to żarcie dla kota, to można jeść w ciemno. Koty są bardzo wybredne i byle czego nie jedzą. Przynajmniej te regularnie karmione.
Jeżeli ktoś utożsamia barszcz z zupą na wywarze mięsnym z burakami i innymi warzywami, to znaczy że nie ma pojęcia, co oznacza słowo barszcz i skąd wzięła się nazwa zupy pod tą samą nazwą. Barszcz zwyczajny, to jest roślina z rodziny selerowatych, której łodygi, liście i korzenie od wieków kiszono i przygotowywano z niego zupę, również nazywaną barszcz. Z czasem barszczem zaczęto nazywać inne zupy przygotowywane z różnych kiszonych warzyw np. barszcz biały można przygotować z soku kiszonej kapusty, ogórków lub innych warzyw o jasnej barwie (nie mylić z żurkiem, który zawsze sporządza się z zakwaszonej mąki pszennej, żytniej albo gryczanej). Barszcz czerwony to barszcz przygotowany z kiszonych buraków. Tradycyjny polski wigilijny barszcz, to właśnie klarowna zupa z kiszonych buraków (a nie żaden wywar z buraków jak się wydaje wielu Ukraińcom) podawana z uszkami, krokietami albo pasztecikami.
Natomiast ukraińska zupa barszcz, poza nazwą, tak naprawdę nie ma nic wspólnego z oryginalnym barszczem.
A myslisz że polacy to wiedzą że to ma byc z kiszonki? Założe sie że w sondzie ulicznej wyszloby że NIKT. Więc w tym sensie niczym od ukrainców sie nie rożnia
@@fatalsystermerror ale ten barszcz czerwony instant z makaronem, to nawet dla Polaków jest dziwactwem. Tzn. nie żebym takiego nie widywała, jest już na rynku od dłuższego czasu, jednak łączenie barszczu z makaronem nadal wydaje mi się dziwaczne. Nie kupiłabym tego czegoś, zwłaszcza, że można teraz zrobić błyskawicznie znacznie zdrowszy barszcz. Wystarczy kupić suszone, sproszkowane buraki i kiszony sok z buraka w butelce ;) A bezmięsne mięso mnie osobiście obrzydza. Sama nie jadam wędlin i mięsa też niewiele, ale tych wegańskich zamienników mięsa i wędlin bym nie tknęła. To jakaś niezidentyfikowana masa, wygląda jakby ktoś coś przeżuł i wypluł :P
Żur to zawsze mąka żytnia a barszcz biały pszenna od wieków
@@fatalsystermerror Bez przesady. To znany fakt.
sledz w smietanie.....,,jest super,,,
Śledź w śmietanie również bardzo dobrze się ma w Niemczech jako hering in sahne. Wiedz skąd to zdziwienie rosy,jezycznych?
@@marekj.3144 Bo oni są z przeciwnej strony
Śledź w śmietanie jest super ale nielegalny.....
@@ryszardtetych2930 masz fentazje,,,,he
Ta galareta to super zupa "Flaki" jedna z najlepszych zup w PL jak nie najlepsza :D Trzeba tylko podgrzać i gotowe :)
O, No spróbuje !
Flaki należy jeszcze dosmaczyćna ostro jest gotowa przyprawa lecz można samej jest bez konserwantów a skład taki sam np papryka ostra i słodka, imbir, trochę gałki muszkatułowej, pieprz czarny i sporo majeranku i dolej do nich wody trochę i dodaj też soli
Życzę większej otwartości na na wszystko co jest inne jak w kraju z którego się pochodzi. Życzę również umiarkowania w używaniu słowa "dziwactwo". Może to budzić negatywne emocje. Przy całej mojej sympatii dla osób przyjeżdżających do Polski z Ukrainy, nie mogę nie odnieść wrażenia, że część z nich zachowując swoje tradycje i np. przyzwyczajenia kulinarne, jednocześnie odrzuca, a nawet neguje i wyśmiewa coś, co jest u nas normalne. Tolerancja i akceptacja musi być dwustronna aby nowy człowiek w nowym miejscu czuł się dobrze i aby inni z nim czuli się dobrze... Oczywiście domyślam się, że opisujesz odczucia jakie towarzyszą Ci np. oglądając półki sklepowe w Polsce. Takie odczucia po prostu są i nie można ich negować. Nie umiem jednak wyzbyć się swojego uczucia, że wyśmiewasz niektóre rzeczy. Co innego jest powiedzieć "na Ukrainie takiego produktu nie spotkasz w sklepie", a co innego jest głośno odmawiać sensowności istnienia np. korzenia pietruszki na sklepowej półce. Ja np. prawdopodobnie nie wziąłbym do ust dania stworzonego ze świerszczy czy ślimaków, ale nie śmieszy mnie, że ktoś to je, bo jestem otwarty na inność. Krewetki teoretycznie też mogą budzić wątpliwości, a jakoś się przyjęły prawie wszędzie... Co do dań bezmięsnych, to upodabnianie ich do produktów mięsnych, również w nazwie, ma służyć przede wszystkim do przyzwyczajania ludzi do dań np. warzywnych. Pomijam interes producentów, ale sam kierunek jest przecież bardziej "eko" jak hodowla i ubój zwierząt.
To wszystko dla lajków i komentarzy :D
Im więcej, tym wyżej ląduje kanał w hierarchii yt, jest częściej polecany, częściej klikany, większe zasięgi, wpływy - a przecież na tym zależy youtuberom. Gdyby treść nie była podana w taki sposób, ale w spokojny (chyba byłoby trudno, bo sądząc z tego co widać Iryna jest osobą bardzo energiczną), wyważony, "telewizyjny" i "poprawny politycznie" sposób, pewnie nie napisałbyś swojego komentarza, ja nie dopisałbym odpowiedzi, yt nie odnotowałby kilkunastu lajków pod Twoim komentarzem, czyli większego zainteresowania kanałem, więc ...
Jeśli wspominasz o wyśmiewaniu, zaglądnij na kanał "Dave z Ameryki", w wielu filmach porównuje polskie i amerykańskie produkty, zwyczaje i tradycje, komentując je w bardzo przejaskrawiony sposób (tu to jeszcze było "małe piwo").
Jezu co za bełkot. To Ty się przy je bałeś do niej bez powodu.
Ta galareta w plastikowej folii o kształcie dużej kiełbasy to flaczki wołowe. Przebijasz to nożem, wlewasz zawartość do garnka, dolewasz trochę wody i po 10 minutach trzymania na dużym ogniu masz prawie cztery talerze pożywnej zupy pełnej mięsa.
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON Marleno wyraźnie nigdy nie widziałaś odpadów rzeźniczych, ale z drugiej strony może i masz rację: odpadów rzeźniczych nikt nie lubi jeść, bo odpady rzeźnicze to głównie mielona padlina różnych zwierząt często w całości. Ale w tym przypadku mówimy o flaczkach wołowych, produkcie pieczołowicie kontrolowanym przez unijne dyrektywy, które tak wyjaławiają końcowy produkt, że... w rzeczywistości coraz mniej przypominają mięso, a tym bardziej odpady rzeźnicze i człowiek zastanawia się czy to jeszcze mięso czy już nie czasem plastik.
W niemczech " Wloszczyzna" czyli zestaw warzyw na zupe/rosół tez w 90% jest bez pietruszki. Ostatnio gotowalem i nie szlo tego zjesc. Korzen pietruszki i natka musi byc zeby rosół- najbardziej zdrowotny wywar - dalo sie zjeść
W JAKICH NIEMCZECH , WŁOSZCZYZNA TO NAZWA POLSKA NA ZESTAW WARZYW POLSKICH . POCHODZI TO OD KRÓLOWEJ BONY, KTÓRA BYŁA WŁOSZKĄ I SPROWADZIŁA DO POLSKI WARZYWA . W POLSCE ZACZĘTO JE UPRAWIAĆ I TO NAZYWAMY WŁOSZCZYZNĄ OD PARU WIEKÓW JUŻ.
Polacy jedzą zupy i ich wiele rodzai mamy. Wszystkie bogate i oparte na warzywach. Mamy zupy lekkie i zagęszczane, oraz zupy krem np. dyniowa. Nazwy zup barszcze np. szczawiowy , buraczany, oraz zupy jak szczawiowa zagęszczana ryżem i ziemniakami, kapuśniak, dyniowa, rosół , grochowa, fasolowa , soczewicowa, kartoflanka, oraz wiele innych zup i potraw jak bigos, potrawy ziemniaków, kasz, mąki i ryżu itp mnóstwo . Mamy bardzo bogatą kuchnie .
I rozkrojona na pół przypalona cebula kwintesencja rosołu
A por i seler to jest w tym zestawie, bo jeżeli brak piętruszki.
7:20 to dziwne ciasto to sękacz. Ty go nie znasz, natomiast jest bardzo popularny w krajach bałtyckich: Litwa/Łotwa.
Małe zastrzeżenie: to co sprzedają w marketach pod nazwą "sękacz" jest niejadalne, i z sękaczem ma wspólną chyba tylko nazwę :/
Raz to kupiłam z ciekawości, mini kawałek. Drogie i niedobre. Przesłodzony, zbity biszkopt. Prawdziwy sękacz to petarda!
@@novabezglutenowa Tak. Istotą prawdziwego sękacza jest naturalne masło i jaja.
To nie żadna galareta tylko flaczki - najlepiej jak pierwszy raz skosztujesz w dobrej restauracji.
Albo od wyprawionej babci
Jestem Polką, ale ani galarety, ani flaczkow nie tknę. Brr. A rodzina lubi.
@@Spark_Iskra_z_Polski Nikt nie może być idealny.
@@tombor4378 Jedzenie lub niejedzenie czegoś nie czyni nikogo idealem. Pomijam, że niejeden mnie za wzor stawia, wiec jedzenie flakow jest zbedne, by stanowic dla niektorych "ideal" do nasladowania. "Ideałów" w historii swiata bylo niemalo, a na pewno minimum ten jeden, przez ktorego zmieniono kalendarz. A mimo to ma swoich antagonistow. Niektorym nawet ideal nie dogodzi.
Ideal, to jest to ktos, kogo inni stawiaja sobie za przyklad do nasladowania, za reprezentanta cech pożądanych. Nieraz miewa skazy, jak diament. Takie diamenty bywaja bezcenne. Tak wiec, każdy ma inne wyobrażenie o idealach, jak widac.
@@Spark_Iskra_z_Polski No to rzeczywiście mało Ci brakuje do ideału, a może właśnie flaczki i zimne nóżki pomogą w tej niedoli :)))
ta galareta to popularna zupa pod nazwa flaki, bardzo dobra na goraco z chlebem, pozdr
I kieliszkiem czystej wódki 🤤
@@SlawekDz wiekszym lub trzema mniejszymi😊
To z czym na Ukrainie gotuję się rosół jeżeli nie ma włoszczyzny ?
Na gwoździu
No chyba na samej cebuli
Na kapuście słoninie i cebuli
Śledz w śmietanie z cebulką i gorące ziemniaczki oprószone koperkiem! do tego maślanka albo zsiadłe mleko!
Brzmi smacznie!
Witaj Irena tak u nas sa różne rzecz i produkty w sklepach do sprzedania, i według swojego uznania każdy kupuje to co chce. Pasternak , pietruszka, czarna rzepa.
Tak, na każdy gust🙏
@@PaszynskaPolska kobieto to nie są torty tylko andruty torty robi się z biszkoptu
Śledź w śmietanie to na wigilię robię,bardzo dobre,dodaję do tego cebulę
Nareszcie jestes 💋bardzo na Ciebie czekaliśmy, piękna i na Twoje ciekawe filmiki, pa, pa😚😚😚😚😚
❤️❤️Dziękuje 🙏
Jeszcze trochę i będzie bezalkoholowa wódka :))))))))) Wtedy i ja się zdziwię :) Pozdrowienia
😅😅😅
Może jeszcze wymyślą bez wodną wodę :)
Jest jest, jak najbardziej. wrzuć sobie w google "bezalkoholowa wódka" (także gin, whisky) :D
Nie dziw się jest już bezalkoholową whiskey to może być i wódka w którymś filmiku Tomasz Miler ja testuje. Co prawda hiszpańskiej produkcji
Sękacz jest super smaczny !! A flaki są super !!!
Śledzie w śmietanie są pyszne 😍
Co kraj to obyczaj !!!
Ukraińska wersja Spórek - mało ogarnięta panienka, ale niech się jej dobrze wiedzie w Polsce.
Uśmiałem się z tej galarety z mięsem. Za to uwielbiam wasz chlebnyj kwas.
Dziewucho, kup sobie tą galaretę to padniesz ze smaku, jest super !!
Ja zawsze jak gdzieś wyjeżdżam to jem to co jedzą gospodarze, nawet jak wygląda paskudnie a ja nie wiem co to. Wychodzę z założenia że skoro oni to jedzą to ja też mogę. Jak się jedzie do innego kraju to po to żeby go poznać i zrozumieć, a nie po to żeby żyć jak u siebie tylko gdzie indziej.
1:20. Bo barszcz na Ukrainie jest „ze śmieciami”, a w Polsce jest klarowny i się go piję.
he he
@@antybandersztad chyba nie mial nic zlego na myśli. Ze śmieciami czyli z jakimiś dodatkami, wypelnieniem typu kawałki warzyw itp. Ale to trzeba byc geniuszem zeby sie domyśleć xD
@@TutejszyTadzik ukraiński barszcz jest bardzo zawiesisty, pełen jarzyn itd. Polski jest klarowny i bardziej do picia czy jakiś uszek lub innych pasztecików. W mojej kresowej rodzinie mówiło się „ze śmieciami”, czyli z tą rożna włoszczyzna.
@@TutejszyTadzik Ten trzeci masz na myśli "biały"? Z płuckami, petarda!!!
Różnica w barszczu czerwonym ukraińskim a polskim jest taka że oni do swojego dodają fasoli jest jeszcze w Polsce barszcz kiszony klarowny z uszkami i litewski z kołdunami
To co w marketach nie odzwierciedla prawdziwej kuchni polskiej. Prawdziwa kuchnia polska, to dobry produkt i smak.
Spróbuj pietruszki jest bd dobra i zdrowa szczególnie w zupie lub w sałatka j ale gotowana
Surowa też jest dobra i bardziej zdrowa.
@@doctorproctor9484 pewnie masz rację
@@sebastianposiek3653 Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim musi odpowiedać smak surowej pietruszki. Z czasem można docenić jej wyrazistość. Jednak nie zmuszam. Pozdrowienia.
Te korzenie to włoszczyzna ponad 500 lat temu sprowadziła je z Włoch księżniczka Włoska a następnie Królowa Polski Bona może czas aby sprowadzić je na Ukraine
ciekawe jak oni zupę gotują?
Na Ukrainie podstawowe warzywo to ziemniaki, nie mylę się?
Owszem dość często dodawane ale w barszczu znajdziesz np. kapustę
Wszystkie te warzywa od zawsze były w Polsce. Bona wprowadziła zwyczaj dodawania warzyw do wywaru mięsnego a nie warzywa do Polski. Tylko u nas gotuje się z dodatkiem takiego zestawu warzyw - zwykle w Europie są do ordynarne odwary z mięsa z przyprawami. Azjaci dodają swoje warzywa ale to inna historia
@@maReK.OczOplAs Owszem warzywa w Polsce były od zawsze takie jak bób groch czy rzepa i dodawali je wtedy do wywarow mięsnych lecz w XVI w. za panowania Zygmunta Starego i Królowej Bony sprowadzone z Włoch warzywa takie jak por seler koper i kapusta włoska i dlatego nazywają się włoszczyzna a na Ukrainie jak pisał kolega ziemiaki buraki
w polsce mamy 3 rodzaje serow. sery zolte np. gouda, sery biale = sery twarogowe i sery plesniowe. w zaleznosci jak kto woli ale wiekszosc uzywa skroconej nazwy twarog
zapomnialem jeszcze o serkach topionych. jeszcze kiedys mozna bylo kupic (nie pamietam jak to sie nazywalo) taki ser polprzezroczysty z kminkiem
@@kia00007 Zgliwialy twarog, smazony z kmnikiem. Smierdzi niesamowicie przy smazeniu ale smaczne.
pasty z pomidorów jak i inne pasty warzywne nje są produktem polskim! przyszły do nas z południa Europy z balkanów i wloch. Jak uda się Ukrainie otworzyć na Europę na pewno wiele ciekawych produktów z Europy pojawi się na ukrainie I na pewno też są ciekawe produkty z ukrainy które na lewo zachwyca, zwłaszcza że ukraina jest dziś trendy tylko musi się uspokoic
U nas ser żółty, ser biały i twarożek .
Dla Polaków śledź w śmietanie nie jest dziwny, robimy go na różne sposoby 😃 jest dużo produktów wegańskich przypominających mięso 😃 w wielu sklepach mamy produkty wegańskie 😃 wszystko to, co się śmieszy i dziwi w naszych sklepach - dla nas jest normalne 😃 to, co nazywasz to są flaczki do podgrzania w garnku i jedzenia jak zupę - niektórzy je uwielbiają, inni nienawidzą 😃 pozdrawiam
Na Ukraine Bardzo smakowaly mi Pasztety byly takie prawie cremowe, w puszkach! lepsze jak Polskie!! Te galarety ze tak powiem to jedne z najstarszych rodzajow zywnosci. Zupy z pomidorow sa bardzo zdrowe i przeciw rakowe.. Gotowane pomidory sa bardzej porzyteczne jak surowe.
Po polsku coś może być kremowe, a nie cremowe. Pożyteczne może okazać się w twoim przypadku zaglądnięcie do słownika ortograficznego.
@@doctorproctor9484 nie wszyscy polacy meszkaja w Polsce i latwo jest mieszc litery nie zauwazajac ze jest niepoprawnie napisane.
@@janosik150 Ja to rozumiem. Ale można "rzucić okiem" do słownika, by nie popełnić błędu. Teraz ja cię wyręczę : Polak pisze się wielką literą. Pozdrawiam.
@@doctorproctor9484 :)) czuję się że jak bym rozmawiał z moją była dziewczyną :) Kremowe pasztety..i Polak.juz jest :)..tylko nie widzę żebym Polak napisał. Pozdrowienia i przyjemnego dnia :))
@@janosik150 Gościu nie przejmuj się. Nie było moim zamiarem nic, poza luźną uwagą na temat pisowni. :)
włoszczyzne zaszczepiła w Polsce królowa Bona , używaj do zupy pietruszke pora i selera marchew , jak sie przyzwyczaisz to już bez włoszczyzny zupy nie ugotujesz
No ciekawie!)
Królowa Bona była żoną króla Zygmunta Starego, który rządził Polską w XVI wieku. Pochodziła z Italii i sprowadziła ze sobą do Polski zwyczaj uprawiania pomidorów, ziemniaków, marchewki, pietruszki, selera i pora.
Oj tak, popieram. Włoszczyzna sama w sobie jest pyszna. Wystarczy kawałek kurczaka, do tego marchew, seler, por i piertuszka: same warzywa bronią sie smakiem. Do tego ziemniaki, albo bardziej rosołowo makaron i mamy pyszna, niskokaloryczna ale odzywcza zupe.
Warzywa są produktem Średniowiecza. Po co się męczyć jak można połknąć to samo w jednej tabletce witamin.
Jak będziesz na kaszubach, polecam zupę z maślanki z dodatkiem śledzi. Po kaszubsku taka zupa się nazywa kwesny zyp. :)
Owa "galareta" to flaki, które gotuje się do konsystencji rosołu wołowego z wkładką w postaci wołowych podrobów. Pychota - zwłaszcza dobrze przyprawione:)
@@jankowalski4283 ty jesteś jakiś przygłup czy porostu lewacki trol
Ta gigantyczna galareta to są flaczki przepyszne,a możesz tylko podgrzać i dodać przyprawy. Smacznego.
Jeśli chodzi o pomidory w puszce, często dodajemy je do spaghetti czy do zupy pomidorowej, aby wzbogacić ich smak ;)
Puszka zawsze wzbogaca
Ja osobiście nie lubię śledzia w śmietanie wolę po wiejsku w oleju i odrobiną octu
Witam. ;-) Idealny odcinek przed niedzielnym obiadem. ;-D
Nooo😀
Barszcz czerwony jest tradycją w wigilię 😉
Tak samo śledź w śmietanie też jest na wigilię
Obejrzałem do połowy i mam dwa zastrzeżenia. Po pierwsze mówi że produkty typu bezmięsny boczek na Ukrainie można spotkać w bardzo orientalnym sklepie kiedy orientalizm odnosi się do wschodu a nie zachodu. Po drugie w supermarketach produkty przecenione NIE są po terminie (tak jak na Ukrainie). Sprzedawanie takich produktów jest zabronione w roli ścisłości.
Żyję tu już ponad 40 lat i też nie wiem jak można jeść śledzia w śmietanie. ;)
Ostatnio widziałem jak Ukrainiec jadl zupe chińska z parówkami w środku. ..
Cześć. Zauważyłem ze jesteś prawie moja sąsiadka bo mieszkam na Grochowie a na Goclawiu mam znajomych. Ja tez nie rozumie czemu osoby nie jedzace mięsa lubią roślinne podróbki mięsa. Barszcz z kartonu jest wygodny lecz to nie to co zrobisz z kiszonych buraków. Zupek instant raczej jedzeniem nazwać nie można, to takie szybkie zapychacze. Pozdrawiam, trzymaj się.
Cześć , sąsiad!)
Pozdrawiam tez serdecznie !
@@PaszynskaPolska od lat robie bieliźniane zakupy u zoltych na Bazarze Szembeka . Te male panny są fajne i sprzedają często polskie produkty. Mam nadzieje ze tez lubisz miła obsługę na Bazarze Szembeka.
@@PaszynskaPolska dla ciebie jestem juz stary lecz gdybyś miała chęć wypić kawę z tetrykiem w galerii która przedstawiłas to służę.
Lubię śledzie w sosie musztardowym. Pycha :-)
W musztardowym najlepsze!
@@rc711sanyo3 zupa chińska z parówkami pycha 😀
Moja babcia pochodziła z Cekcyna (okolice Tucholi). I podawała zieloną sałatę ze śmietaną i z cukrem. Ja nie byłem w stanie tego przełknąć.Każdy je jak mu smakuje.
Jest pyszna, tak jak i mizeria na slodko.
Mizeria, na slotko z koperkiem, pyszna, sałata ze śmietana, i szczypta cukru również.
Irina - przeżyłem niedawno szok u twoich rodaków w markecie w Dusseldorfie (Niemcy) byli to pracownicy budowlani, którzy nie mogli się połapać w produktach spożywczych - podobnie reagowali jak opowiadasz na niektóre produkty (tłumaczyłem im na rosyjski))) zastosowanie w jedzeniu))) ) skończyli zakupy na chlebie jajkach i wędlinie. pozdrawiam
😅😅😅zdarza się i takie coś😅
Ukraincy jedzą kluski, ziemniaki z chlebem
@@slawekrad9120 Holendrzy jedzą Stampot a my Kaszubi jemy Sztompane - i jest to samo
Sekacz jest przepyszny
Straszne mam wrażenie że Ukraina jeśli chodzi o jedzenie cofnięta jest o jakieś 100lat.A te produkty bezmięsne są poprostu dietetyczne .
Pietruszki nie znacie na Ukrainie? ....a ten zestaw warzyw nazywa się WŁOSZCZYZNA jak nazwa wskazuje pochodzi z Włoch i jest potrzebna do ugotowania zupy :) pomidory w puszce ktore pokazujesz czy pomidorowe przeciery w butelkach używamy do dań kuchni włoskiej ktora jest w Polsce bardzo popularna. Śledzie w śmietanie sa przepyszne a barszcz w Polsce zazwyczaj pije sie cieply z kubka np do pierogów lub krokietów. Polecam spróbować
A jaja... dodam jeszcze bo nie wiem czy zauważyłaś kazde jajko ma na sobie pieczątkę. Polecam poczytac na ten temat. Ludzie w Polsce robią świadome zakupy. dziecisawazne.pl/oznaczenia-na-jajkach-jakie-jajka-kupowac/
Ta galaretka z mięsem i warzywami. To jest też na dziale mięsnym. Kroi się ją w plasterkach na chleb . Super dobra np z kukurydzą i z papryką. Są różne rodzaje . 😉
Jezus Maria, flaczki nie dobre 😂, toz to profanacja
Mi osobiście flaki nie smakują, tylko ładnie pachną, ale nazwać to galaretą z mięsem i ryba to dopiero profanacja
Jak zechce zostać Polką musi zacząć od jedzenia flaczków
@@krzysztoffac3645 hehe to byłoby ok 😂
To na czym gotujecie zupy? Na jakich warzywach?
Mięso, kapusta, ziemniaki, pewnie trochę marchwi i wystarczy...
Witaj. W Wiedniu są popularne takie różne wegańskie produkty mięsopodobne.
W zeszłym roku w na jednym z naszych polskich kanałów TV pokazywali bazary rybne na Ukrainie. Najbardziej zdziwiło mnie, że ryby wystawione były bezpośrednio na słońce. Takiej rozmrożonej ryby z muchami nie chciałbym jeść.🤮Pozdrawiam.
Dużo zdrowia. Co kraj to inny obyczaj 😊
Kuchnia polska zadaptowała dużo potraw z zachodu. Rzadko te potrawy zawędrowały do Ukrainy.
Bezmięsny boczek, hmm? To jak, niemęski facet! Przyznaję, jako Polak, widzę to pierwszy raz! Gratuluję kanału!
Fajny film :)
Dobrze sie dowiedziec jakie rzeczy uwazane za oczywistosc nie sa dostepne.
Taak🤷♀️🙏
To są nóżki w galarecie czy zimne nóżki, a w praktyce jest to mięso w galarecie często z warzywami. Doskonałe po skropieniu octem na zagrychę do dwóch 50. wódki. Zamówienie w knajpie - "lornetę i meduzę". Czyli dwa kieliszki wódki i nóżki w galarecie ;-)
Ta galareta to zupa, flaki wołowe
Wow🙀
@@PaszynskaPolska Super zupa, ale muszą być na rosole - jest najlepsza:)
To może też być inna zupa albo jakaś mortadela
@@PaszynskaPolska Nie będziesz do końca Polką jak nie zjesz ;)
Flaki wieprzowe są lepsze niż wołowe 😉
Bo barszcz po ukraińsku a po polsku to dwie różne rzeczy!! Pozdrawiam 😉
Nooo:)
Kura domowa jak chodzi po podwórku to jest szczęśliwa, szczególnie jak ma szansę być wydeptaną przez koguta. Wtedy jajka znosi smaczne i zdrowe.
Szansę to ma nie być wydeptaną gdy kogut się rozchoruje ...
Zamiast twaróg można powiedzieć biały ser to jest to samo
Nie jest, ale nawet wielu Polaków nie rozróżnia. Biały ser, to taki mocno odciśnięty, zwięzły twaróg, który można kroić, nazywany inaczej twarogiem krajanką. Typowy twaróg jest bardziej miękki i się rozpada ;)
@@2beabea7 tu się zgodzę ale jeden i drugi jest biały i w potocznym języku funkcjonuje jako biały ser
Pozdrawiam
@@krzysztoffac3645 nie wiem, muszę zrobić research wśród znajomych, czy to rozróżniają i mówią czasem biały ser na twaróg :P A może to też zależeć od regionu.
Taka ciekawostka - kiedyś byłam u ludzi z innego regionu i chcieli mnie poczęstować kawą lub kakao. Nie lubię kawy, więc poprosiłam o kakao. Ku mojemu zdumieniu, zrobili je na wodzie. Nie dało się tego wypić. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że gdzieś ludzie robią kakao na wodzie zamiast mleku, a najwyraźniej są takie różnice w PL :P Jeszcze większego szoku doznałam, gdy byłam nad Bałtykiem i poczęstowano mnie kaczką, a do popijania jej podano słodkie mleko :/ I dziwić się tu Ukraince, że jest zaskoczona niektórymi produktami czy nazewnictwem ;)
@@2beabea7 na przykład u nas w Galicji kotlet to jest kawałek schabu rozbity i usmażony w panierce w innych regionach nazywają to sznycel ,a u nas sznycel to mielone mięso usmażone w panierce itp.
@@krzysztoffac3645 nigdy nie słyszałam, aby ktoś kotleta schabowego w panierce nazywał sznyclem, a mieszkam na Górnym Śląsku ;) Mielone mięso w panierce, to po prostu kotlet mielony albo po śląsku karminadel :P A sznycel, to nawet nie wiem :P
2.25 to są produkty wegetariańskie/wegańskie, które są coraz popularniejsze w Polsce.
Sorry, ale to zwykłe gó,,,no
@@ma77rko7 już robią dania ze zwykłego gonwa.... Sick world.
Tą galaretę się daje do garnka i podgrzewa. Wychodzi z tego zupa która jest całkiem smaczna
Jesli dodasz duuuzo pieprzu i chleb z maslem. Idealny posilek na kaca.
8:20 to jest zupa wrzuca się do garnka robi się płynna :) flaszki to sa :D
Kochana flaczki są przepyszne to moje specjalne danie na wypasie zależnie od sezonu robię flaczki z boczniakami flaczki z kozią brodą i koniecznie po kaszubsku w każdym wariancie
Trzeba będzie spróbować!
Mi nie odpowiada nic w takiej zupie z zapachu i wygladu, podobnie jak czarnina, kaszanka czy galarety miesno-warzywne. Nie tknę. Każdy jest inny.
To nie jest galareta tylko flaczki, które się otwiera i wkłada do garnka,zagotowuje i gotowe do jedzenia jako zupa. Śledź w śmietanie jest super, spróbuj. Śledź w śmietanie na zawsze robię na wigilię i do tego ziemniaczki,palce lizać. Bardzo lubię barszcz czerwony ukraiński, mój tata pochodził z tmtych stron,tam przed wojną była Polska i właśnie on nauczył mamę gotować pyszny barszcz ukraiński z kapustą fasolą i koniecznie suszonymi grzybami,niebo w gębie. Pozdrawiam serdecznie 🥰🍓😊🌞
Śledź w śmietanie dziwi przez to ze to jest ryba i mleczny produkt😜
@@PaszynskaPolska W Niemczech natomiast normalne. Dołóż jeszcze jabłka (owoce) i pychota! W Azji ryba robiona jest w różnych wersjach: mleko, owoce, warzywa itd. Barszcz ukraiński, a czerwony to jest pewna różnica ;)
Zrób test tych dziwnych dla Ciebie rzeczy 😃
Ooo, dobry pomysł!)
Miałem okazję być przez trzy miesiące członkiem załogi statku,gdzie większością byli Ukraińcy i Rosjanie.pewnwj niedzieli pilski kucharz podał na stół rosolek z najlepszym ,jaki miał makaronem i natką pietruszki.towarzystwo zdumione tym,co im podano,jak jeden zaprawili swój talerz a jakże,keczupem.kucharz był bliski płaczu.
Tak jak już napisali te galarety to zupa. Trzeba otworzyć i gotować do rozpuszczenia się galarety i lekko zagotować
Widzę że gosposią nie byłaś na Ukrainie.
Polecam ci sledzika w sosie koperkowym, poezja...
To nie galareta , tam pisało flaki.
Te kupne flaki są w zalewie rosolowej. Ja kupuję flaki gotowe już ugotowane. Gotuję rosół dodaje te flaki i przyprawiamy po swojemu.
Te flaki co pokazywałaś.to półprodukt.gotuje się pyszny rosół i dodaje odcedzone flaki i przyprawiamy.
Wszystkim obcokrajowcom radzę najpierw spróbować potrawy u Polaków. A potem samemu przyrządzić. Nie eksperymentujcie po swojemu.
My też gotujemy barszcz ukraiński z burakami , ale taki czysty jest u nas popularny. Można samemu ugotować ale przemysł:-)wyszedł nam na przeciw i ułatwił nam życie. Taki barszcz dodaje się do zupy. Ale spróbuj - barszcz czerwony firmy ,,krakus,, w kartonie . On jest smaczny do picia .Co kraj to obyczaj, i smaki jedne są dobre inne nie.:-)
Organizowałęm kiedyś waKACYJNE WYJAZDY W GÓRY połączone z praktyką jogi. Trwały one okolo 2 tygodni. Nie jestem wegetariqninem, ale ze wzgledów praktycznych, sanitarnych itd. nie jedlismy przez te dwa tygodnie mięsa. To bylo latem, nie mielismy dobrego miejsca do przechowywania mięsa, zeby sie nie zepsulo, pod dostatkiem mielismy warzyw i owocow, wiec bez miesa mozna bylo sie obejsc te dwa tygodnie. Nasi znajomi i krewni traktowali te nasze yjazdy jak sensacje i ciąglw pytali, co będziemy jesc. Tak jakby oprócz mięsa nic nie bylo do jedzenia. Kupowalismy np. sojowy gulasz, sojowy bigos itd. ktore przypominaly trochę mieso. Bardziej dociekliwym i ciekawskim mowilismy, że gotowalismy pokrzywy, doiliśmy stonke itd. :) W takie okrągłe wałeczki pakowane są też w sklepach supy, gulasz i wiele innych produktów. Nie tylko galareta. Polecam spróbować, to są smaczne rzeczy. Brak pietruszki w ukraińskich sklepach trochę mnie dziwi. Widzialem filmiki o gotowaniu wschodnich pierogów takich jak choćby pielmieni, czebureki, do ich nadzienia dodaje sie pietruszke, bo farsz ma być soczysty. Pierogi takie nadiewane są surowym miesem. Film podobał mi się. Zwłaszcza kurczak kobieta :) pozdrawiam :)
Dzięki, ciekawie 🙏
Cieszę się ze film się spodobał
Kolejny ciekawy materiał - łapcia w górę :)
DZziekue ❤️❤️🙏
Jeżeli chodzi o wegańskie i wegetariańskie produkty - osoby które są na takiej "diecie" nie godzą się na traktowanie zwierząt w ten sposób w jaki są traktowane, nie dlatego, że ktoś nie lubi smaku mięsa (oczywiście, że są takie osoby, ale mówimy wtedy że są na diecie roślinnej czyli plant based, lecz nie mogą nazwać się wegetarianinem/weganinem). Więc produkty które "udają" mięsne potrawy są dla ludzi, którzy tęsknią za tym smakiem, lecz nie chcą go spożywać.
Rozumiem🙏
Dla mnie te diety czy tam sposoby jedzenia są dziwne i głupie. Jeżeli coś robi się bardzo popularne,np awokoda to w Ameryce Południowej są wycinane całe lasy pod uprawę tych drzew,więc czy jesteś mięsożerny czy weganinem to prawie jeden pies ale moim zdaniem przez weganinów są właśnie wycinane całe lasy,puszcze itd
@@rafaspejson6855 jeżeli dziwne i głupie jest współczucie i niezgadzanie się na torturowanie i zabijanie zwierząt - nie mamy o czym dyskutować. Natomiast jeżeli chodzi o awokado czy chociaż olej palmowy to kwestia indywidualna, ponieważ nie jest to bezpośrednia przyczyna cierpienia zwierząt. Przyczyną problemu są tutaj producenci którzy szukają w tym zysku.
@@rafaspejson6855 Żeby wykarmić i wyhodować bydło przeznaczone na ubój też wiele lasów jest wycinane. Udowodniono naukowo, że zdrowsze na planety Ziemi jest gdy jemy mniej mięsa (np. mniej gazów cieplarnianych jest emitowanych).
Barszcz z makaronem to i Polaka zadziwia, sernik na zimno w torebce też. Ta galaretka to zapewne flaczki, pyszne, ale domowe, kupne rzadko jadalne. Bezmięsne wędliny to takie pomysły z zachodu, wprowadzają, ale też nas dziwią. Natomiast śledzik w śmietanie to pychota. No i włoszczyzna, jak można zrobić zupę bez włoszczyzny to nie wiem :)
No właśnie, ciekawie ze są rzeczy w Polsce bez których Polacy nie mogą, kiedy na Ukrainie ich po prostu nie ma!)
@@PaszynskaPolska Na Ukrainie w ogóle jest niewiele. Dzikie Pola i tyle.
Muszę przyznać że jesteś bardzo fajna kobieta wszystko tak fajnie obawiasz w tych filmikach aż chce się to oglądać opowiedz nam o życiu codziennym Ukraińców czy Polacy mogą mieszkać u was na stałe czy mogą kupować domy na Ukraińskiej wsi czy dalej jest tam wojna czy dalej jest tam tak niebezpiecznie
Co do produktów bezmięsnych udających dania z mięsa: to towary dla ludzi normalnie jedzących mięso, ale chcących jeść "lżej". Weganie nie jedzą tych rzeczy, bo po pierwsze te formy kojarzą im się niesmacznie (czytaj mięsnie), a po drugie to zazwyczaj mocno przetworzone produkty, których weganie raczej unikają. Tak, to głupota, ale producenci szukają niszy rynkowej dla nowości.
Bo w Polsce jest kilka różnych odmian Barzszczu. Barszcz oryginalny ukraiński na gęsto z fasolą i warzywami. Barszcz na słodko ostro jako bulion na rosole z gęstego klarownego wywaru. Może być z dodatkiem kiszonego zakwasu z uszkami i pierogami. Może być barszcz zabielany śmietaną z ziemniakami i zieloną pietruszką.... odmian jest wiele. Bardziej klarowne, bardziej wędzone, bardziej kiszone. Barszcz można naturalnie podobnie zrobić jak naturalny żurek.
Duży słój. Czosnek. Sól. Cukier. Majeranek. Ziele angielskie. Liść laurowy. Buraki i jabłko marchewka lub albo na żurek płatki owsiane i skórka naturalnego chleba i mąka żytnia i biała . Co zrobisz do kiszenia masz albo zakwas na barszcz albo na żurek. Najważniejsze jest kiszenie. Barszcz kiszony jest za kwaśny, musi być wywar z buraków saute lub sok z buraków. Ale barszcz kiszony z buraków z kurkumą, pieprzem, czosnkiem, zielem angielskim, papryką i imbirem. To idealna rzecz jako antyoksydant do popijania po pracy. Z kolei kiszony zakwas żurku może być za mączny. musi być baza z żeberek gotowanych lub innego mięsa i do tego koncentrat długoterminowego żurku ze śmietaną... I tego są różne również odmiany. Po Stryszawsku... i inne zależy od stopnia rozdrobienia i dodatków. Biała kiełbasa, boczek, jajko w ćwiartki na twardo, jajko surowe pływające, wędzona kiełbasa. Ser kozi słony dojrzewający...
No i lubczyk, seler, por, kapusta na wywar warzywny z marchewką o pietruszką. Slow motion gotowane.
pl.wikipedia.org/wiki/Sous-vide
A co na tej Ukraine wogole jest w sklepie?
Mów "dzisiaj" kochana nie "dzisiej" chyba że swojska kobitka z Ciebie, pozdrawiam cieplutko ✌
Co kraj to inne kubki smakowe. We Francji leżą jęzory koni do kupienia i inne końskie podroby w marketach, czego w Polsce nie zobaczysz. W Irlandii nie wyobrażają sobie zjeść wątróbki drobiowej. Tam się ją wyrzuca do kosza - za to jedzą tylko wątróbkę baranią. Nie kupisz tam nigdzie wątróbki drobiowej!!!
No i tak można by pisać i pisać etc.....
Pozdrawiam
Jacek
No tak, zgoda!
Jesteś super 👍👍👍👍👍👑😍😍😘💪
🙏❤️
Najdziwniejsze w Polsce to już jest to że opakowania już są coraz większe od zawartości.Jeszcze troche to w opakowaniu zamiast pięciu plasterków wędliny czy serów, będzie po jednym
Ale cena jak za pięć.
masz racje tez nie wiem dlaczego nie mieso udaje mieso
Bardzo czekam na flimy wprost z Ukrainy:D
Gdzie ty jesteś co taki śnieg???,chyba że filmik robiony tydzień temu masakra teraz piekna pogoda,wpadaj na miasto jak jestes u nas!!!!!!!!!!!
Tak, był robiony 2 tygodnia temu🙏
W Bydgoszczy ciągle pełno śniegu :)
Na Ukrainie jedzą barszcz sosnowskiego?
Co!?)
Facet śmieje się z ciebie.
Barszcz sosnowskiego to bardzo trująca roślina którą sprowadzono z CCCP (konkretnie z Kaukazu) do Polski po drugiej wojnie światowej. Miała być dla krów jako roślina pastewna tylko nikt nie pomyślał o tym że nawet wąchając jej kwiatów człowiek może doznać poparzenia górnych dróg oddechowych. Uprawę zaniechano ale roślina rozprzestrzeniła się w całej Polsce i nie tylko. Tak że zobacz w internecie jak wygląda i nie dotykaj bo wylądujesz w szpitalu. Nie piecze od razu lecz po kilku godzinach od dotknięcia.
Oczywiście jak i u nas...ale tylko raz ...przed śmiercią.
Ukraina taki bliski sąsiad,ale to chyba Mars !!!:))))
A to w nie galareta,tylko flaczki !!!!
6:20 jakie jajka?
jajka z wolnego wybiegu inaczej nzywane "od kury szczesliwej". O ile wiem, w UE zakazana zostala hodowla kur-niosek w klatkach wielopoziomowych. Wiec kury sa utrzymywane albo w klatkach na podlodze albo z wolnym wybiegiem.
Cześć ile czasu mieszkasz w polsce 🙂
Fajnie ze znalazłam Wasz kanał parę rzeczy mi wyjaśnia, w dobie wojny gdzie u nas coraz więcej Ukraińców to trochę wyjaśnią