Mam taką hybrydę z 2019 PL salon, w tym samym kolorze i mogę się podzielić opinią bo widziałem pytania. Zalety: moc, przyspieszenie, brzmienie v6, zawieszenie, układ kierowniczy (nie ma się co bać elektroniki, choć średnica zawracania słaba), bardzo wygodne fotele, fajny design wnętrza i karoserii, dobre systemy bezpieczeństwa, niezawodność. Wady: mały bagażnik (wchodzi 1 waliza duża, jedna małą i reszte trzeba dopchać miękkimi torbami), kanapa się nie składa, plastiki czasem trochę trzeszczą na mrozie, audio jest OK ale nie super premium, na autostradzie powyżej 120 słychać szumy opon i powietrza - mam wrażenie, że za bardzo. Przejechałem prawie 100.000 i jedyne co, to padło mi łożysko z przodu. Kupiłem zamiennik, bo koszt w aso jakaś porażka. Podobno to się zdarza. Innych usterek nie było. Klocki wymiana dopiero po 75.000. Spalanie wg komputera 8.6 (wynik z 1,5 roku) - trasa ekspresowa i miasto. Przy ostrzejszej jeździe bliżej 10. Silnik jest wyciszony ale fajnie brzmi, można ew. sobie założyć inny tłumik i wtedy brzmi jak nissan 350z :) Ja mam napęd na tył (to rzadkość, większość jest z AWD) i muszę powiedzieć, że na mokrym i na śniegu trzeba uważać, jest niby TC ale i tak nie jest super przewidywalnie, a przy wyłączeniu TC na mokrym to już w ogóle trzeba miec wprawę bo wiele nie trzeba i lata bokiem jak stara bmka do driftu - nastolatkowi jak pada lepiej nie dawać kluczyków... Infiniti można naprawiać w nissanie w dużych miastach gdzie było ASO infiniti (jest to ASO i jeszcze przez 7 lat chyba jest umowa), ale normalne warsztaty też ogarniają bo tych aut jest sporo z USA. Jest też przyzwoite forum. Jak ktoś lubi tuning to do auta jest sporo akcesoriów do ściąnięcia z USA (wydechy, spoilery, etc). Baterie chyba nie nadają się na razie do regeneracji (brak zestawów), ale może coś się zmieni, coś tam kombinują bo są podobne do tych z Leafa, ale teraz wymiana w ASO koszt kosmos. W ASO infiniti mówili, że nigdy jeszcze żadnej baterii nie wymieniali oprócz jednego auta po wypadku i 300.000-400.000 na spokojnie zrobią, pamiętać trzeba, ze hybrydy nie lubią długich postojów.
czaje się na zakup takiego, przesiadka z starego v8 mercedesa. Poszukiwałem coś racjonalnego, ekonomicznego, a jednocześnie z pazurem i to chyba najlepsze. IS300h wypada przy nim bladziutko.
nie jestem miłośnikiem hybryd ale to chyba jedno z niewielu aut z napędem hybrydowym którym można sie zainteresować-fajny design,sportowe zacięcie,super spalanie i konkurencyjna cena.Mniej dziadkowe niż lexus a niezawodność według raportów znacznie lepsza niż u niemieckiej konkurencji(no może audi stoi wyżej w klasyfikacji:))a niewiele wyżej stoi lexus.dawno temu miałem infiniti G37(nie wiem czy dostępne w eu) milo wspominam,nigdy nie miałem problemów.Jak zwykle super filmik-test,bardzo dobrze sie ogląda,dużo można się dowiedzieć,tak trzymac!!Pozdrawiam
Miałem okazję pośmigać Q50S AWD jednym słowem świetne auto. Cena przy konkurencji wydaje się bardzo niska i plus dla Infiniti za zwykły automat w przeciwieństwie do Lexusa, gdzie jest CVT. Mam nadzieję, że za jakiś czas dostanę na dłuższe testowanie. Materiał jak zawsze super ;)
W Lexusach hybrydowych jest montowana skrzynia e-CVT a to zupełnie inna konstrukcja, oparta na zwykłych przekładniach planetarnych jak w normalnym automacie hydraulicznym. Jest ona sprzężona z dwoma silnikami elektrycznymi których wysterowanie powoduje że moment obrotowy jest przekazywany płynnie jak w klasycznej skrzyni CVT z łańcuchem i wariatorami stąd nazwa. Widać to nawet po zalecanym do niej oleju tj. do zwykłych hydraulicznych przekładni Aisina a nie olej do CVT. Nie jest to skrzynia sportowa ale i tak znacznie dynamiczniejsza od klasycznej CVT, na dodatek pancerna znosząca dużo większy moment obrotowy.
Tak dokładnie to układ steer-by-wire ma fizyczne połączenie kolumny kierowniczej z listwą. W kolumnie po prostu jest sprzęgło, które normalnie jest rozpięte. Jednak w razie jakiejkolwiek awarii układu, sprzęgło natychmiast się załącza i mamy fizyczne spięty układ kierowniczy. Fajne auto.
szkoda, że nie ma po prostu wyboru, czy chcemy korzystać z bezpośredniego połączenia, czy z druta ;) chyba że to bezpośrednie połączenie trzyma się na dwóch zapałkach, puszce po coli i ślinie i ma zadziałać 2-3 razy w roku w razie awarii ;)
Mialem okazję pojeździć Infinity q50 i BMW 430i i juz wiem, że jak bede zmieniał autko, to wybiorę Infiniti! Znacznie lepsze materialy w środku niz w BMW, prowadzenie super i możliwość ustawienie twardości kierownicy - poezja... Chociaż do tej cud elektroniki prowadzącej auto, to bym się jednak przyczepil, bo omal nie wjechała mi w naczepe tira podczas mojego mini testu ;) Ale auto i tak uwazam za bardzo ciekawą i godna polecenia konstrukcję. Dzięki za test - milo sie Pana ogląda!
Wow, nie spodziewalem sie az tak dobrych recenzji. Sam po cichu licze, ze kolejnym autem bedzie Q50, ale w wersji 3.0T. Auto bardzo podoba mi sie. Szkoda, ze nie ma w opcji AWD. AWD tylko jest w hybrydzie. Jeszcze raz podziękowania za test.
No coz!! Po sugestiach Pertyna kupilem q50 hybrid awd Wyglad!! swietny.od slubow sie nie opedzisz Kwestia nauki jazdy hybryda.Trzeba dbac by "kers" byl naladowany.W trasie 50 procent drogi normalne i 50 autostrady to swoboda.kers pelny splanie 8.5. gorzej na samej autostradzie.trzeba zadbac o naladowanie baterii.ale przedzial predkosci 180- 200 to spalanie 10 litrow. super osiagi wtedy nic nie stoi na przeszkodzie do wyprzedzania!!! podczas hamowania AWRYJNEGO ODCZULEM LEKKIE MYSZKOWANIE AUTA.ale to bylo z predkosci 220 do 70 km/h.ogolna stabilnosc. na nierownosciach podaczs jazdy w pojedynke stuka prawy fotel.
Gdyby w s90 włożyć napęd z tego Infiniti, to w mojej opinii powstałoby auto idealne. Volvo wypuszczając obecną generację idealnie trafiło w moje gusta jeśli chodzi o design, ale tymi wyżyłowanymi dwu-litrówkami to pokpili sprawę.
Kiedyś tak sobie myślałem dlaczego nie zrobią kompresora napędzanego silnikiem elektrycznym. Elektroniczne sterowanie doładowaniem zależnie od potrzeb, brak turbo dziury.
Pertyn ględzi Spadek wartości tego auta, mówię o Q50S Hybrid AWD, jest wysoki w stosunku do konkurencji. Z mniej więcej 235 tysięcy wartość samochodu spada do mniej więcej do 113 tysięcy, czyli wartość końcowa wynosi około 48% wartości początkowej. W ubiegłym roku sprzedano 52 sztuki Q50 w tej wersji o 23% więcej niż w 2015. Różnica procentowa duża, w wartościach bezwzględnych niewielka.
Infiniti w razie czego może odkupić auto od Ciebie. Wg mnie najlepsza opcja zakupu tej egzotycznej marki, to dobry leasing, lub wynajem. Wtedy średnio Cię obchodzi spadek wartości.
Marcin Czajka Czy mógłbym prosić o rozwinięcie myśli o korzystniejszych rozliczeniach w przypadku leasingu? Często spotykam się z takimi tezami, ale nie do końca umiem to pojąć. Jak rozumiem ma Pan na myśli sytuację, w której przy zakończeniu leasingu decyduję się na nie wykupienie auta i pozostawienie go leasingodawcy? W takim przypadku nie martwię się o sprzedaż auta, które straciło na wartości. Proszę mi tylko wytłumaczyć/podać przykład wyliczenia leasingowego, w którym opłaca mi się to bardziej niż kupno auta lub leasing z opcją wykupu, a następnie sprzedaż auta na własną rękę. Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako atak, a jedynie próbę zrozumienia tematu. Dotyczy mnie on bezpośrednio, gdyż od lat leasingujemy auta na okres 2-3 lat, następnie wykupujemy je i użytkujemy przez następne 3 i po 5-6 latach sprzedajemy i leasingujemy następne. Zawsze wydawało mi się to bardziej opłacalne niż długi 5-letni leasing z opcją braku wykupu. WYDAJĘ MI SIĘ, że żaden leasingodawca nie da mi oferty, w której bardziej opłaca mi się opłacać leasing przez kilka lat i zostawić aut na końcu niż wykupić je a następnie sprzedać? Być może się mylę i przydałoby się zmienić podejście.
spróbowałbym takiego leasingu - 10% wpłaty własnej, 35 rat i balonowa kwota wykupu, której oczywiście nie płacimy i auto zostawiamy w leasingodawcy. Taki leasing powinien kosztować około 107%. Czy wyjdzie taniej niż klasyczny leasing 1% wykupem - nie sądzę ale przynajmniej nie ma stresu przy próbie sprzedaży takiego egzotyka...
Witam.Po roku czasu auto świetne.Jako auto.nie ma za duzo bajerow tech.Prowadzenie bajka!!!! silnik poezja.Calokształt. no coż..Jak chcesz pojezdzic naprawde, wykorzystujac parametry samochodu to pomin, olej, wszystkie stroze i i ochrozniarze ,wszystkie radary.To hamuje wszystko i wszysstkich.oczywiscie z wyposazenia auta.Bez tego potwór. 5 do setki.I muszisz szybko zmienic pas i dochamowac !!! zero wspomagaczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.pozdrawiam polecam INFE Q50!! super auto w wersji hybryd w szczególności!!!!!! .
Bardzo dobry samochód, jest nowoczesny, zaawansowany i gadżeciarski taki jak lubię, a przy tym nie ma tych starodawnych japońskich przełączników i jest przede wszystkim tani 260 tys za full... Ale mercedes to to jeszcze nie jest ale C klasa jest droższa...
C450/C43 obecnie jeździ dosłownie ciut lepiej (szybciej na prostej), ale w tak doposażonej wersji jak Sport Tech w Q50 kosztuje 100 tys zł więcej. Wygląd C klasa ma, owszem, ale jest mniejsza, ma gorsze spasowanie jeśli chodzi o konsolę. No i ta cena.
Marcin Czajka Ja raczej upatrywał bym sobie C400, z drewnem a nie tym plastikiem to nic nie trzeszczy, prestiż i w ogóle inna marka ale za full wypas nie wiele poniżej 400 tys to bardzo dużo...
Mikołaj Jóźwiak dzięki. Zaciekawiło mnie to ponieważ w innych ostatnio testowanych przez Pertyn ględzi samochodach nie było tego słychać. Być może za niski profil opon?
Grzegorz Firczyk to pewnie też, od 120 km/h pojawia się brzydkie "buczenie" chyba od opon. Samochód sam w sobie jest dobrze wyciszony a zawieszenie jest przyjemnie jędrne. Ale ja na codzień jeżdżę lexusem gs450 h - i ten punkt odniesienia powoduje może ten dyskomfort akustyczny
Czy hybryda tego typu wymaga ładowania zewnętrznego, czy też po prostu jeździ się tym jak zwykłym samochodem z silnikiem benzynowym? P.S. Ależ to brzmi! Ech ... tylko ta kosmiczna (dla mnie) kasa.
Oj ciężko ma Infinity na polskim rynku. W pierwszym półroczu 2016 nie weszło nawet do pierwszej piątki najlepiej sprzedających się marek premium w PL, zdaje się, że do końca roku tak pozostało. Nadal prym wiedzie wielka niemiecka trójka, mocno łokciami rozepchało się Volvo, a zemknęła listę marka Lexus. Osobiście preferuję jednak koncern Nissana, a ta wersja Q50 w oczach wielu zachodnich dziennikarzy uchodzi za wielce udaną, co potwierdził również Pertyn w tym materiale.
Brakuje nowych modeli suv-ów które napędzały sprzedaż - modele QX50 i QX70 trochę się zestarzały stylistycznie, pewno je zrobią na kształt QX30 - który wygląda cudnie.
Darek Nowak Q50 uzyskało 11 pozycję w segmencie na koniec roku. W gamie Infinity Q50 to najpopularniejszy model. Sama marka uzyskała pozycję 9 wspólnie z Jaguarem.
Panie Pertynie - rozważam obecnie zakup jednego z trzech aut - Giulii Veloce w benzynie, i tych dwóch infiniti. Porównując dwa Pana testy q50 mam wrażenie, że w 3.0t bawił się Pan o niebo lepiej, cała jazda jest mega dynamiczna, zakręty łamane, tyłek czasem trochę zamiata i dźwięk silnika jakby ciekawszy. Czy ta pewna ślamazarność hybrydy wynika z właściwości tejże hybrydy, czy np sposobu jazdy - w sensie miasto, średni ruch, mało zakrętów etc. RWD w tych nielicznych momentach daje na pewno większą frajdę, pytanie ile tych momentów się zdarza, jeśli 99.9% przejazdów to droga do pracy albo wypad autostradą, i drugie pytanie - na ile mniejsza jest frajda z zabawy hybrydą? I jeszcze ostatnie trzy pytania - co poleciłby Pan alfiście, który waha się między Veloce a q50s-H, jak wypada skrzynia w zestawieniu ze świetnym ZFem w Alfie i na koniec - jak tu działa AWD - to jest RWD i dołącza się przód (jak w Alfie) czy FWD i dołącza się tył (jak w S3/A45AMG)? jak tym się jeździ pod kątem zawieszenia? bardzo dziękuję za ewentualną pomoc.
cytując "Dziękuję! Do Widzenia!" :)) powiem szczerze, że po obejrzeniu pierwszych testów miałem Pana za drętwego marudę, nieznośnego wręcz do oglądania. Moja narzeczona do dzisiaj ostentacyjnie ziewa jak widzi, że Pana oglądam. Jednak z każdym kolejnym materiałem dociera do mnie, że jak chce się wydać sporą część budżetu na auto, to "ględzenie" daje o wiele więcej konkretów i tzw. "mięsa", niż wysilone, wyuczone żarty nierzadko też zgapione z zagranicznych telewizji (np quattroformaggi o Giulii Q). Nadal czasem przydałby się jakiś element rozluźniający atmosferę, ale z drugiej strony Pan jest trochę jak np. bankier od kredytu hipotecznego - wolę, żeby miał kij w dupie, niż żeby mi śmieszkując ten kij wsadzał w moją ;)) Co do samej odpowiedzi, postaram się pojeździć i jednym i drugim, ale chyba z racji sentymentu i Pana dodatkowej rekomendacji raczej Veloce o te swoje 0.2s do setki wyprzedza póki co pozostałą konkurencję :) jeszcze raz dziękuję
@@ksmpl2023 giulię veloce 2.0/280KM. Pan z infiniti ociągał się z jazdą próbną i w końcu ugiąłem się pod naporem legendarnego Pana Marka z Carserwis (obecnie Renault :( ). Sama Alfa - bardzo lubię z nią obcować, choć ma swoje wady. Gdybym wybierał dzisiaj w tym przedziale, pomyślałbym nad Stingerem GT jednak. 3 główne zalety - układ jezdny (kierowniczy, Q4 fenomenalne), wygląd zew/marka/społeczność, wnętrze (wygląd materiały). Kilka rzeczy przyzwoitych: osiągi, spalanie. I lista wad (szczególnie względem stingera) - bardzo ciasno z tyłu, przeciętne audio, R4 silnik, mniejsza moc, beznadziejny infotainment/navi (w mojej z 2017), słaby dźwięk wydechu, troszkę płuży przodem, zbyt nisko zderzak - urwałem już 2 razy, bardzo źle zeszperowana - mimo znośnej mocy i RWD jako głównego napędu bardzo ciężko ją "łamać" w zakrętach i nie da się wyłączyć kontroli trakcji. Traci na tym mnóstwo ze sportowej jazdy. Dlatego z uwagi na większą moc/praktyczność wybrałbym pewnie Kia Stinger w podobnym przedziale cenowym (choć w moim guście jest o wiele brzydsza niż Giulia)
Czy tam siedzi pod maską legendarny VQ35(teraz pewnie)HR? Mam we francuzie VQ35DE, dźwięk fantastyczny, przy przyspieszaniu wszyscy się odwracają, niestety trochę mniej koników ...
Mam autko już dwa lata. Szczerze widzę tylko minusy takie jak: - system ekraników jest wolny i przestarzały w porownaniu do innych (obecnie) - niestety musiałem prowadzić trochę negocjacji z dielerem, albowiem okazało się, że żadne aplikacje i inne "dodatki" już nie działają, co jest niezgodne z ofertą - skrzynia biegów jednak od czasu do czasu ma opóźniony zapłon, czuć masę tego samochodu (baterie) - utrata około 20 KM mocy (baterie) po okolo 2ch-4ch latach - bagaznik mozna tak traktować jakby go nie było, Czy kupiłbym lepszy samochód za te pieniądze w tej klasie? Nie, no chyba, że Stinger. Czy kupiłbym drugiego takiego jako nowego? Nie, jest jeszcze tyle przyjemności motoryzacyjnych na globie, że nie ma sensu. Jednak szczerze polecam ten samochód jako idealną alternatywę dla "Niemców" A teraz krypto reklama - auto będę sprzedawać niebawem (37 tys. przebiegu), bo mając małego brzdąca w drodze na ten świat niestety bagażnik tego auta (i perspektywa tych pięknych, porządnych skór zniszczonych przez foteliki i inne tatusiowe sprawy) totalnie przekreśla jakiekolwiek perspektywy na tatusiowanie z tym samochodem. A szkoda!
Hej, Mam Hybrydę od prawie równego roku. Zgadzam się z większością, ale: - to też zależy od softu - np. byłem ostatnio na przeglądzie w autoryzowanym serwisie i się zdziwiłem (bo sądziłem, że skoro Infiniti odchodzi z Europ[y, to raczej oleją), a tu mi nowe sterowniki wgrali i teraz nawet lusterka się obniżają, gdy wrzucam wsteczny bieg. Więc pełen szacun!; - "wolne ekraniki" - bo chodzi obsługę ekranów dotykowych (?) - też się polepszyło, nie mają już "laga" na początku, - co do opóźnień w skrzyni biegów, to się zgadzam, ale zauważyłem, że to też zależy od trybu. Np. w "SPORT" (w ogóle nie mówię tu o manetkach do zmiany biegów) skrzynia reaguje szybciej, a w trybie "SNOW" (no, w sumie zrozumiałe), nie chce tak mocno piznąć napędem na tylne koła. Najlepiej ustawić sobie tryb PERSONAL pod siebie. - A bagażnik... Dramat. :D Tutaj nie ma z czym polemizować. Do dzisiaj żałuję, że jednak nie kupiłem Q60.:D - ALE AUTO W PYTĘ! Bo sobie w końcu mogłem pozwolić, a nie sram aż tak bardzo piniendzmi i może mam zaburzone zdanie. Pozdrawiam.
@@6433024 nie mogę znaleźć opcji wiadomości prywatnej tu. Jeśli byś przymierzał się do sprzedaży, to znajdź mnie proszę np. na popularnej społecznościówce pod moim imieniem i nazwiskiem.
witam.nigdy jakos tym sprzetem nie turlalem sie po normalnych polskich wioskach. od 50 do 90.powoli ogoolnie jadac od 70 do 100 na f godzine spalanie w hybrydzie 370 komikow wychodzo 6.000 litra a nawet 5,9 czesciej i to nie byla jazda slamazarna raczej normalna z raczej dwoma trezma sprintmi by wyprzedzic!!! kiera jak w F1 vetel sie nie obeazi
Wczoraj sprawdziłem to w podwrocławskim salonie i byłem zadowolony. Nie zauważyłem niczego źle zamontowanego, a dłuższą chwilę spędziłem w srodku. Bardzo przyjemnie wyglądają i takie są w dotyku wstawki na desce rozdzielczej z alcantary. Atmosfera panująca(to, co człowiek od razu odczuwa po usiądnięciu na fotelu) we wnętrzu była moim zdaniem lepsza niż w BMW 1 czy 3, które sprawdziłem w salonie obok. Zapach w kabinie przyjemny. Fotel obszyty alcantarą przy mojej skromnej posturze 185 cm/70 kg był dobrze dopasowany, generalnie lubię alcantarę i sprzedawca w salonie to potwierdził, że to faktycznie się ludziom podoba. Nie brakowało mi długości siedziska. Za mną się zmieściłem z kilkoma cm miejsca na nogi i dwoma palcami nad głową, ale już z lekkim poczuciem klaustrofobii nawet jak na kompakt- wysoko poprowadzone okna to potęgują Dodam, że w Q50 nie mogłem na tylnej kanapie wyprostować głowy .
Powitał, oglądałem juz chyba wszystkie filmiki z tym samochodem w roli głównej i każdy recenzent przedstawia go inaczej. Mam dlatego 2 pytania, Jak to jest tak naprawde z poziomem hałasu i jakie jest spalanie jeśli chodzi o polskie warunki (powiedzmy 50/50 miasto trasa) ?
@@PertynJa jestem z tych którzy przeżyją spokojnie z wynikiem 12L w mieście. Też lubie mieć fajne wrażenia z jazdy dlatego też szukam odpowiedniego samochodu. Słyszalem też że przy wzroście powyżej 180cm pozycja za kierownicą jest tragiczna bo fotele są za małe, prawdą to jest ?
@@Pertyn Mam ostatnie pytanie, czy różnica w spalaniu między benzyniakiem 400 konnym a nie hybrydą jest duża ? Jeśli różnica niewielka to nie opłaca sie brać hybrydy, no cbyba że ze względu na napęd na 4 buty.
Ano właśnie. Potocznie mówi się: "Im więcej elektroniki tym wiecej rzeczy może sie sp..." I wszystko ok kiedy auto jest nowe. Ale kiedy usłyszałem o mikro silnikach elektrycznych to zacząłem się zastanawiać. Jak długo to będzie działało? Czy nie lepszą wykładnią działania takich systemów, w każdej marce, byłby test pojazdu po na przykład 150tyś. km? Abstrahując, czy planuje pan może w niedalekiej przyszłości popełnić jakiś materiał z panem Markiem? Bo duet był z panów nieprzeciętny. :-) Pozdrawiam
można się przyzwyczaić do braku skrętu. Pierwsze próby u mnie kończyły się łapaniem za kierownicę, teraz trzymam w jednym ręku telefon, w drugim rękę w pogotowiu na kierownicy bez użycia jakiejkolwiek siły.
Q50 to odpowiednik modelu IS Lexusa, a więc nie do końca dobre porównanie. Ale niedawno (nie wiem jak teraz) były dobre promocje również na GS'y. Zależy do czego auto jest potrzebne. Jeśli do wożenia siebie i powietrza, wybrałbym mniejszego Q50.
dokładnie, ja zmieniłem na zimę na non-RF i jest o wiele, wiele lepiej. Wybór auta pod kątem opon... no cóż, one stanowią raptem 1-3% wartości samochodu, można zawsze zmienić ;)
No tak, dlatego też można kupić 3.0t na dwóch turbinach, 405KM, z podobnymi osiągami (niemal identycznymi) jak w Hybrydzie, a bagażnik masz większy o baterię, a więc dokładnie 500 litrów. Sam mam taki, akurat w 2.0t. Niestety 405KM benzyna nie jest oferowana w PL (z niewiadomych powodów, sami pracownicy Infiniti nie wiedzą tego) z napędem AWD, tak jak z kolei w USA nie ma Q30S z napędem AWD (faktycznie 4matic), czy u nas nie ma 2.0t z AWD.... i nikt nie wie dlaczego. Taka polityka sprzedażowa.
@@bartgear1728 zależy czego kto oczekuje od samochodu, giulia to majstersztyk :) ale jak ktoś oczekuje sportu. Do komfortu bardziej infiniti. Od nowego roku jak dayebią mandaty to wszyscy na limuzyny wskoczą :D Ja tak robię, sprzedaje Mustanga kupuje infiniti lub jaguara.
@@neutralka112 Witam, właśnie planuje zakup Infinity Q50 z tym silnikiem, przesiadka z Lexusa Gs300h i zastanawiam się czy to jest dobry pomysł, jakie przebiegi bateria wytrzymuje itp, kiedyś miałem takiego w dieslu, chciał bym porozmawiać z Tobą na priv, pozdrawiam.
Pertyn, a jak wygląda kwestia bagażnika? W broszurach piszą, że hybryda ma 400 litrów, ale już w amerykańskiej broszurze piszą że ma 9,4cu-ft czyli tylko ok. 270 litrów!!!. Jak patrzę na sam bagażnik to nie wygląda na 400 litrów i odnoszę wrażenie, że Infiniti sobie tą wartość z powietrza wzięło. No dałbym głowę, że mniejszy na papierze bagażnik w Audi A3 jest w rzeczywistości znacznie większy.
Mi się wydaje to bardzo podejrzane. Na ogół pojemność jak ją zmierzyć to jest jakaś dokładna wartość 320, 425, 548l itp. a tu taka okrągła wartość. Niemal z sufitu na oko. Hybryda 400, nie hybryda 500. Infiniti Q70 ma bagażnik hybryda 350, nie hybryda 500, a jak oba auta w salonie stoją obok siebie to widać że w Q70 bagażnik większy ze 25%. W Lexie GS450h III gen. bagażnik wygląda podobnie do Q50h, a na papierze stoi tylko 280l. Skąd ten katalog czerpie dane? Kto to zmierzył? Jak? Bo wszyscy jak mantra powtarzają, że bagażnik ma 400l, a tak na oko.... to nie ma! Kiedyś widziałem jak ktoś upychał plastikowe piłeczki, żeby zmierzyć objętość kabiny, ciekaw jestem ile na prawdę by ich weszło do tych wszelakich "Infiniti".
Realne spalanie dla AWD (komputer zaniża o ok. 10%): Po mieście 12,5l, zimą 13,5l na autostradzie przy 150km/h: 10l, przy 120km/h: 8, przy 180km/h: 15 na krajówkach z umiarkowanym tempem (70-110km/h) ok 8. W trybie ECO jeżdżąc zgodnie z wskazówkami (czyli po emerycku) można zaoszczędzić ok. 10-20% W trybie sport jak spuścić ze smyczy spokojnie 25l Model RWD ponoć pali o ok. 10% mniej
Być może jestem zbyt tradycyjny, ale na samą myśl braku fizycznego połączenia układu kierowniczego z kołem kierownicy niestety, ale...... nie kupiłbym tego auta, gdyby nawet było mnie na nie stać. Żeby się kiedyś nie okazało, że te auta będą jeździć tak jak ktoś im każe, a nie jak kierowca. Z praktycznego punktu widzenia żadnym problemem jest przejąć nad tym kontrole....
Niby ta, ale popatrz na samoloty. Jakoś latają i z tego powodu przypuszczam mało który spadnie. A jeśli jesteś fanem teorii spiskowych, hakowania aut na każdym skrzyżowaniu ew. wiadukcie nad autostradą :) to ja powiem tak - w czasach magistrali centralnej teoretyczne przejęcie komputera pozwala na odłączenie wspomagania. I teraz spróbuj sobie gwałtowanie skręcić kołami. Oczywiście, jeśli użyjesz wielkiej siły - da się. Ale z zaskoczenia, w dodatku w sytuacji krytycznej to jest po prostu wyrok. No i co teraz? Będziesz jeździł samochodami bez wspomagania i magistrali centralnej?
Jest sprzęgło, które spina kolumnę z przekładnią jak wykryje awarię systemu DAS. Jakoś od 8 lat czy dłużej ludzie jeżdżą i nikomu jeszcze nie przejęto auta.
Auto jest wspaniałe. Bo ciężko inaczej nazwać auto, które ma 364 KM, a połowę tego generuje "KERS". Jako właściciel i użytkownik tego auta na co dzień, mogę się przyczepić jedynie do tego, że nie ma "Android Auto". Filmów tam sobie za bardzo nie obejrzysz, ale też nie przeginając w drugą stronę: raczej nie vbędzie to potrzebne, jak ci V6 będzie smyrać po uszach.
Sprostowanie: "KERS", czyli silnik elektryczny nie generuje połowy mocy, ale niutonometrów już na tyle, że... miś Koralgol. Przenosi całą moc na tylne koła, całe ponad 200 Nm, że sparowane z silnimiem V6 robi *wziuuum*
na Polskę były tylko dwa przypadki z awaryjnością aktualizacja softu naprawiła wszystko, także nie ma się czego bać. W 2017 roku Q50 i obecne już Q60 (coupe), mają DAS (direct apaptive steering) drugiej generacji. Jest jeszcze lepiej.
Po pierwsze: 6:29 złamany przepis: na tego typu skrzyżowaniu nie wolno zawracać. Wyraźne oznakowanie i poziome i pionowe nakazujące ruch w lewo lecz nie zezwalające na nawracanie. Po drugie: Czemu nad drzwiami za kierowcą pali się lampka? drzwi nie domknięte? Po trzecie: Reszta o.k ;-).
Moze w koncu czas sie ubierac adekwatnie do prezentowanych, ciekawych pojazdow by jakis poziom ze soba reprezentowac jak przystalo zwlaszcza na miedzynarodowego jurora, a nie te koszulki jezdzace od ameryki po polskie drogi
masz na mysli Zachara? Jego testy sa nudne jak flaki z olejem i do bolu przewidywalne, to macanie plastikow i test 2metrowca bokiem mi juz wychodzi, dlatego z mila checia ogladam testy p.Pertyna. Co do ubioru, co to kogo obchodzi, lubi to nosi koszulki nic Ci do tego, jak Cie denerwuje to przelacz na Zachara i po sprawie...
Mam taką hybrydę z 2019 PL salon, w tym samym kolorze i mogę się podzielić opinią bo widziałem pytania. Zalety: moc, przyspieszenie, brzmienie v6, zawieszenie, układ kierowniczy (nie ma się co bać elektroniki, choć średnica zawracania słaba), bardzo wygodne fotele, fajny design wnętrza i karoserii, dobre systemy bezpieczeństwa, niezawodność. Wady: mały bagażnik (wchodzi 1 waliza duża, jedna małą i reszte trzeba dopchać miękkimi torbami), kanapa się nie składa, plastiki czasem trochę trzeszczą na mrozie, audio jest OK ale nie super premium, na autostradzie powyżej 120 słychać szumy opon i powietrza - mam wrażenie, że za bardzo. Przejechałem prawie 100.000 i jedyne co, to padło mi łożysko z przodu. Kupiłem zamiennik, bo koszt w aso jakaś porażka. Podobno to się zdarza. Innych usterek nie było. Klocki wymiana dopiero po 75.000. Spalanie wg komputera 8.6 (wynik z 1,5 roku) - trasa ekspresowa i miasto. Przy ostrzejszej jeździe bliżej 10. Silnik jest wyciszony ale fajnie brzmi, można ew. sobie założyć inny tłumik i wtedy brzmi jak nissan 350z :) Ja mam napęd na tył (to rzadkość, większość jest z AWD) i muszę powiedzieć, że na mokrym i na śniegu trzeba uważać, jest niby TC ale i tak nie jest super przewidywalnie, a przy wyłączeniu TC na mokrym to już w ogóle trzeba miec wprawę bo wiele nie trzeba i lata bokiem jak stara bmka do driftu - nastolatkowi jak pada lepiej nie dawać kluczyków... Infiniti można naprawiać w nissanie w dużych miastach gdzie było ASO infiniti (jest to ASO i jeszcze przez 7 lat chyba jest umowa), ale normalne warsztaty też ogarniają bo tych aut jest sporo z USA. Jest też przyzwoite forum. Jak ktoś lubi tuning to do auta jest sporo akcesoriów do ściąnięcia z USA (wydechy, spoilery, etc). Baterie chyba nie nadają się na razie do regeneracji (brak zestawów), ale może coś się zmieni, coś tam kombinują bo są podobne do tych z Leafa, ale teraz wymiana w ASO koszt kosmos. W ASO infiniti mówili, że nigdy jeszcze żadnej baterii nie wymieniali oprócz jednego auta po wypadku i 300.000-400.000 na spokojnie zrobią, pamiętać trzeba, ze hybrydy nie lubią długich postojów.
Ja bede sie przymierzal wymienic swojego Lexusa IS300h na wlasnie infinity, jednak V6 mnie przekonuje.
gdzieś słyszałem że jest normalny wałek kierowniczy, tylko że zaomowane jest na nim sprzęgło które w razie awarii elektroniki łączy koła z kierownicą
czaje się na zakup takiego, przesiadka z starego v8 mercedesa. Poszukiwałem coś racjonalnego, ekonomicznego, a jednocześnie z pazurem i to chyba najlepsze. IS300h wypada przy nim bladziutko.
I jak tam, było już coś oglądane?
nie jestem miłośnikiem hybryd ale to chyba jedno z niewielu aut z napędem hybrydowym którym można sie zainteresować-fajny design,sportowe zacięcie,super spalanie i konkurencyjna cena.Mniej dziadkowe niż lexus a niezawodność według raportów znacznie lepsza niż u niemieckiej konkurencji(no może audi stoi wyżej w klasyfikacji:))a niewiele wyżej stoi lexus.dawno temu miałem infiniti G37(nie wiem czy dostępne w eu) milo wspominam,nigdy nie miałem problemów.Jak zwykle super filmik-test,bardzo dobrze sie ogląda,dużo można się dowiedzieć,tak trzymac!!Pozdrawiam
Przyspieszenie robi wrażenie :)
Miałem okazję pośmigać Q50S AWD jednym słowem świetne auto. Cena przy konkurencji wydaje się bardzo niska i plus dla Infiniti za zwykły automat w przeciwieństwie do Lexusa, gdzie jest CVT. Mam nadzieję, że za jakiś czas dostanę na dłuższe testowanie.
Materiał jak zawsze super ;)
Ta akurat dostaniesz
W Lexusach hybrydowych jest montowana skrzynia e-CVT a to zupełnie inna konstrukcja, oparta na zwykłych przekładniach planetarnych jak w normalnym automacie hydraulicznym. Jest ona sprzężona z dwoma silnikami elektrycznymi których wysterowanie powoduje że moment obrotowy jest przekazywany płynnie jak w klasycznej skrzyni CVT z łańcuchem i wariatorami stąd nazwa. Widać to nawet po zalecanym do niej oleju tj. do zwykłych hydraulicznych przekładni Aisina a nie olej do CVT. Nie jest to skrzynia sportowa ale i tak znacznie dynamiczniejsza od klasycznej CVT, na dodatek pancerna znosząca dużo większy moment obrotowy.
Tak dokładnie to układ steer-by-wire ma fizyczne połączenie kolumny kierowniczej z listwą. W kolumnie po prostu jest sprzęgło, które normalnie jest rozpięte. Jednak w razie jakiejkolwiek awarii układu, sprzęgło natychmiast się załącza i mamy fizyczne spięty układ kierowniczy. Fajne auto.
***** Niejaki Harris Kristof twierdził, że w NSX hamulce i kierownica chodzą sterowane via snapczat i fejsbuk :)
Tylko w razie awarii? A jak auto jest wyłączone i kręcimy kierownicą, to sprzęgło jest spięte? Koła się poruszą? Albo jak zabraknie prądu...
Bułos Idealne pytanie
szkoda, że nie ma po prostu wyboru, czy chcemy korzystać z bezpośredniego połączenia, czy z druta ;) chyba że to bezpośrednie połączenie trzyma się na dwóch zapałkach, puszce po coli i ślinie i ma zadziałać 2-3 razy w roku w razie awarii ;)
Mialem okazję pojeździć Infinity q50 i BMW 430i i juz wiem, że jak bede zmieniał autko, to wybiorę Infiniti! Znacznie lepsze materialy w środku niz w BMW, prowadzenie super i możliwość ustawienie twardości kierownicy - poezja... Chociaż do tej cud elektroniki prowadzącej auto, to bym się jednak przyczepil, bo omal nie wjechała mi w naczepe tira podczas mojego mini testu ;) Ale auto i tak uwazam za bardzo ciekawą i godna polecenia konstrukcję.
Dzięki za test - milo sie Pana ogląda!
Nigdy nie bede w takich samochodach siedzial a co dopiero mial ale i tak ogladam te filmy bo sa genialne :D
+Pertyn ględzi No niestety
Zawsze mówiłem, że to świetne auto.
Fajne auto. Za taką lub wyższą cenę dostaniesz u Niemców auto z silnikiem 4 cylindry i podstawowe wyposażenie.
dzieki za test.Auto swietne
Znam bardzo dobrze, bajka. Sam posiadam Q50, w wersji 2.0t Sport od ponad pół roku. 13 tys km. za mną i chcę więcej! :)
Ponownie klasa sama w sobie, samochód tez świetny, brawo Panie Pertyn
Po prostu dziala jak Kers w F1!!!
Wow, nie spodziewalem sie az tak dobrych recenzji. Sam po cichu licze, ze kolejnym autem bedzie Q50, ale w wersji 3.0T. Auto bardzo podoba mi sie. Szkoda, ze nie ma w opcji AWD. AWD tylko jest w hybrydzie.
Jeszcze raz podziękowania za test.
No coz!!
Po sugestiach Pertyna kupilem q50 hybrid awd
Wyglad!!
swietny.od slubow sie nie opedzisz
Kwestia nauki jazdy hybryda.Trzeba dbac by "kers" byl naladowany.W trasie 50 procent drogi normalne i 50 autostrady to swoboda.kers pelny splanie 8.5.
gorzej na samej autostradzie.trzeba zadbac o naladowanie baterii.ale przedzial predkosci 180- 200 to spalanie 10 litrow.
super osiagi
wtedy nic nie stoi na przeszkodzie do wyprzedzania!!!
podczas hamowania AWRYJNEGO ODCZULEM LEKKIE MYSZKOWANIE AUTA.ale to bylo z predkosci 220 do 70 km/h.ogolna stabilnosc.
na nierownosciach podaczs jazdy w pojedynke stuka prawy fotel.
hmmmm a co tu może się nie podobać...piękny sedan z klasą i wyjątkową linią...
Gdyby w s90 włożyć napęd z tego Infiniti, to w mojej opinii powstałoby auto idealne. Volvo wypuszczając obecną generację idealnie trafiło w moje gusta jeśli chodzi o design, ale tymi wyżyłowanymi dwu-litrówkami to pokpili sprawę.
To prawda takie v6 albo nawet v8 plus hybryda w s90 to byłoby coś pięknego eh..
Kiedyś tak sobie myślałem dlaczego nie zrobią kompresora napędzanego silnikiem elektrycznym. Elektroniczne sterowanie doładowaniem zależnie od potrzeb, brak turbo dziury.
Za te pieniądze w BMW 3 dopiero zaczynamy wchodzić w opcje a o silniku 3 l nawet nie myślimy. To wybiera Pan Q50S > BMW 3? :)
Tylko te malutkie bagazniki we wszystkich autach infiniti, zwlaszcza w hybrydach :(
W jaki sposób jest rozwiazany napęd 4x4? Zawsze na tył a przód w razie poślizgu?
Tył zawsze a przód prawie równie często. Tzn każde szybsze ruszenie, łuk i włącza się AWD. Rzadziej to występuje w trybie eco jak wolniej jeździmy.
Na tle wszech panujacych elektrykow i hybryd pug-in,,moze warto sprawdzic normalna hybryde spalinowa.pozdrawiam.
Jak ktoś nie patrzy na bagażnik i utratę wartości to jest to bardzo ciekawa propozycja.
Pertyn ględzi Spadek wartości tego auta, mówię o Q50S Hybrid AWD, jest wysoki w stosunku do konkurencji. Z mniej więcej 235 tysięcy wartość samochodu spada do mniej więcej do 113 tysięcy, czyli wartość końcowa wynosi około 48% wartości początkowej. W ubiegłym roku sprzedano 52 sztuki Q50 w tej wersji o 23% więcej niż w 2015. Różnica procentowa duża, w wartościach bezwzględnych niewielka.
Pertyn ględzi 36 miesięcy. Jak opuści salon i pojeździmy nim 6 miesięcy to uzyskamy około 80% wartości.
Infiniti w razie czego może odkupić auto od Ciebie. Wg mnie najlepsza opcja zakupu tej egzotycznej marki, to dobry leasing, lub wynajem. Wtedy średnio Cię obchodzi spadek wartości.
Marcin Czajka Czy mógłbym prosić o rozwinięcie myśli o korzystniejszych rozliczeniach w przypadku leasingu? Często spotykam się z takimi tezami, ale nie do końca umiem to pojąć. Jak rozumiem ma Pan na myśli sytuację, w której przy zakończeniu leasingu decyduję się na nie wykupienie auta i pozostawienie go leasingodawcy? W takim przypadku nie martwię się o sprzedaż auta, które straciło na wartości. Proszę mi tylko wytłumaczyć/podać przykład wyliczenia leasingowego, w którym opłaca mi się to bardziej niż kupno auta lub leasing z opcją wykupu, a następnie sprzedaż auta na własną rękę. Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako atak, a jedynie próbę zrozumienia tematu. Dotyczy mnie on bezpośrednio, gdyż od lat leasingujemy auta na okres 2-3 lat, następnie wykupujemy je i użytkujemy przez następne 3 i po 5-6 latach sprzedajemy i leasingujemy następne. Zawsze wydawało mi się to bardziej opłacalne niż długi 5-letni leasing z opcją braku wykupu. WYDAJĘ MI SIĘ, że żaden leasingodawca nie da mi oferty, w której bardziej opłaca mi się opłacać leasing przez kilka lat i zostawić aut na końcu niż wykupić je a następnie sprzedać? Być może się mylę i przydałoby się zmienić podejście.
spróbowałbym takiego leasingu - 10% wpłaty własnej, 35 rat i balonowa kwota wykupu, której oczywiście nie płacimy i auto zostawiamy w leasingodawcy. Taki leasing powinien kosztować około 107%. Czy wyjdzie taniej niż klasyczny leasing 1% wykupem - nie sądzę ale przynajmniej nie ma stresu przy próbie sprzedaży takiego egzotyka...
Pertyn - a jak byś ocenił/porównał ostatnio testowane Bmw 330xi. Alfa gulia i właśnie infiniti?
No i jeszcze Lexus rc
Witam.
Nie patrząc na cenę którą hybrydę by Pan wybrał Lexusa is czy Infiniti q50
dziękuje za odpowiedz
Który lepszy? 3.0T czy 3.5H? Który byś wybrał dla siebie?
Witam.Po roku czasu auto świetne.Jako auto.nie ma za duzo bajerow tech.Prowadzenie bajka!!!!
silnik poezja.Calokształt. no coż..Jak chcesz pojezdzic naprawde, wykorzystujac parametry samochodu to pomin, olej, wszystkie stroze i i ochrozniarze ,wszystkie radary.To hamuje wszystko i wszysstkich.oczywiscie z wyposazenia auta.Bez tego potwór. 5 do setki.I muszisz szybko zmienic pas i dochamowac !!!
zero wspomagaczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.pozdrawiam polecam INFE Q50!!
super auto w wersji hybryd w szczególności!!!!!!
.
Wszystko ładnie pieknie,tylko ten bagażnik którego nie ma niestety dlatego Gs 450h lepszym wyborem no i cena inna
Jak jest rozwiązany układ AWD w tym samochodzie? Jest centralny dyfer czy przód dołączany jakimś sprzęgłem?
Bardzo dobry samochód, jest nowoczesny, zaawansowany i gadżeciarski taki jak lubię, a przy tym nie ma tych starodawnych japońskich przełączników i jest przede wszystkim tani 260 tys za full...
Ale mercedes to to jeszcze nie jest ale C klasa jest droższa...
C450/C43 obecnie jeździ dosłownie ciut lepiej (szybciej na prostej), ale w tak doposażonej wersji jak Sport Tech w Q50 kosztuje 100 tys zł więcej. Wygląd C klasa ma, owszem, ale jest mniejsza, ma gorsze spasowanie jeśli chodzi o konsolę. No i ta cena.
Marcin Czajka Ja raczej upatrywał bym sobie C400, z drewnem a nie tym plastikiem to nic nie trzeszczy, prestiż i w ogóle inna marka ale za full wypas nie wiele poniżej 400 tys to bardzo dużo...
Kacper B Cóż... w drewnie też trzeszczy:) Bo na konsoli trzeszczy wyświetlacz ala "tablet" i plastikowe nawiewy powietrza a nie sama konsola.
może następny test będzie testem Suzuki jimny?
A jak praca zawieszenia? Na filmie slychac dosc wyraznie gluche dobijanie.
Grzegorz Firczyk zawieszenie jest nastawione na sport , tak jak i cały samochód , takie japońskie bmw
Mikołaj Jóźwiak dzięki. Zaciekawiło mnie to ponieważ w innych ostatnio testowanych przez Pertyn ględzi samochodach nie było tego słychać. Być może za niski profil opon?
Grzegorz Firczyk to pewnie też, od 120 km/h pojawia się brzydkie "buczenie" chyba od opon. Samochód sam w sobie jest dobrze wyciszony a zawieszenie jest przyjemnie jędrne. Ale ja na codzień jeżdżę lexusem gs450 h - i ten punkt odniesienia powoduje może ten dyskomfort akustyczny
Czy hybryda tego typu wymaga ładowania zewnętrznego, czy też po prostu jeździ się tym jak zwykłym samochodem z silnikiem benzynowym?
P.S. Ależ to brzmi! Ech ... tylko ta kosmiczna (dla mnie) kasa.
Szukałem info na temat dopuszczalnej ładowności samochodów Infiniti Q50, ale nigdzie jej nie ma. Jeśli zna Pan te wartości, to poproszę o odpowiedź.
Oj ciężko ma Infinity na polskim rynku. W pierwszym półroczu 2016 nie weszło nawet do pierwszej piątki najlepiej sprzedających się marek premium w PL, zdaje się, że do końca roku tak pozostało. Nadal prym wiedzie wielka niemiecka trójka, mocno łokciami rozepchało się Volvo, a zemknęła listę marka Lexus. Osobiście preferuję jednak koncern Nissana, a ta wersja Q50 w oczach wielu zachodnich dziennikarzy uchodzi za wielce udaną, co potwierdził również Pertyn w tym materiale.
Brakuje nowych modeli suv-ów które napędzały sprzedaż - modele QX50 i QX70 trochę się zestarzały stylistycznie, pewno je zrobią na kształt QX30 - który wygląda cudnie.
Darek Nowak Q50 uzyskało 11 pozycję w segmencie na koniec roku. W gamie Infinity Q50 to najpopularniejszy model. Sama marka uzyskała pozycję 9 wspólnie z Jaguarem.
mnie dziwi dlaczzego nie ma teraz zadnego nissana segmentu d i e
Panie Pertynie - rozważam obecnie zakup jednego z trzech aut - Giulii Veloce w benzynie, i tych dwóch infiniti. Porównując dwa Pana testy q50 mam wrażenie, że w 3.0t bawił się Pan o niebo lepiej, cała jazda jest mega dynamiczna, zakręty łamane, tyłek czasem trochę zamiata i dźwięk silnika jakby ciekawszy. Czy ta pewna ślamazarność hybrydy wynika z właściwości tejże hybrydy, czy np sposobu jazdy - w sensie miasto, średni ruch, mało zakrętów etc. RWD w tych nielicznych momentach daje na pewno większą frajdę, pytanie ile tych momentów się zdarza, jeśli 99.9% przejazdów to droga do pracy albo wypad autostradą, i drugie pytanie - na ile mniejsza jest frajda z zabawy hybrydą? I jeszcze ostatnie trzy pytania - co poleciłby Pan alfiście, który waha się między Veloce a q50s-H, jak wypada skrzynia w zestawieniu ze świetnym ZFem w Alfie i na koniec - jak tu działa AWD - to jest RWD i dołącza się przód (jak w Alfie) czy FWD i dołącza się tył (jak w S3/A45AMG)? jak tym się jeździ pod kątem zawieszenia? bardzo dziękuję za ewentualną pomoc.
cytując "Dziękuję! Do Widzenia!" :)) powiem szczerze, że po obejrzeniu pierwszych testów miałem Pana za drętwego marudę, nieznośnego wręcz do oglądania. Moja narzeczona do dzisiaj ostentacyjnie ziewa jak widzi, że Pana oglądam. Jednak z każdym kolejnym materiałem dociera do mnie, że jak chce się wydać sporą część budżetu na auto, to "ględzenie" daje o wiele więcej konkretów i tzw. "mięsa", niż wysilone, wyuczone żarty nierzadko też zgapione z zagranicznych telewizji (np quattroformaggi o Giulii Q). Nadal czasem przydałby się jakiś element rozluźniający atmosferę, ale z drugiej strony Pan jest trochę jak np. bankier od kredytu hipotecznego - wolę, żeby miał kij w dupie, niż żeby mi śmieszkując ten kij wsadzał w moją ;))
Co do samej odpowiedzi, postaram się pojeździć i jednym i drugim, ale chyba z racji sentymentu i Pana dodatkowej rekomendacji raczej Veloce o te swoje 0.2s do setki wyprzedza póki co pozostałą konkurencję :)
jeszcze raz dziękuję
witam.i co kupiles?
@@makaronekPL Co w końcu wybrałeś?
@@ksmpl2023 giulię veloce 2.0/280KM. Pan z infiniti ociągał się z jazdą próbną i w końcu ugiąłem się pod naporem legendarnego Pana Marka z Carserwis (obecnie Renault :( ). Sama Alfa - bardzo lubię z nią obcować, choć ma swoje wady. Gdybym wybierał dzisiaj w tym przedziale, pomyślałbym nad Stingerem GT jednak. 3 główne zalety - układ jezdny (kierowniczy, Q4 fenomenalne), wygląd zew/marka/społeczność, wnętrze (wygląd materiały). Kilka rzeczy przyzwoitych: osiągi, spalanie. I lista wad (szczególnie względem stingera) - bardzo ciasno z tyłu, przeciętne audio, R4 silnik, mniejsza moc, beznadziejny infotainment/navi (w mojej z 2017), słaby dźwięk wydechu, troszkę płuży przodem, zbyt nisko zderzak - urwałem już 2 razy, bardzo źle zeszperowana - mimo znośnej mocy i RWD jako głównego napędu bardzo ciężko ją "łamać" w zakrętach i nie da się wyłączyć kontroli trakcji. Traci na tym mnóstwo ze sportowej jazdy. Dlatego z uwagi na większą moc/praktyczność wybrałbym pewnie Kia Stinger w podobnym przedziale cenowym (choć w moim guście jest o wiele brzydsza niż Giulia)
fajne
dizajn udany. przeszkadzają jedynie ledy paciorki (wszechobecne w innych markach) Audi sie z nich wyleczyło.
Czy tam siedzi pod maską legendarny VQ35(teraz pewnie)HR? Mam we francuzie VQ35DE, dźwięk fantastyczny, przy przyspieszaniu wszyscy się odwracają, niestety trochę mniej koników ...
Tak jest, to ten motor :)
Mam autko już dwa lata. Szczerze widzę tylko minusy takie jak:
- system ekraników jest wolny i przestarzały w porownaniu do innych (obecnie)
- niestety musiałem prowadzić trochę negocjacji z dielerem, albowiem okazało się, że żadne aplikacje i inne "dodatki" już nie działają, co jest niezgodne z ofertą
- skrzynia biegów jednak od czasu do czasu ma opóźniony zapłon, czuć masę tego samochodu (baterie)
- utrata około 20 KM mocy (baterie) po okolo 2ch-4ch latach
- bagaznik mozna tak traktować jakby go nie było,
Czy kupiłbym lepszy samochód za te pieniądze w tej klasie? Nie, no chyba, że Stinger. Czy kupiłbym drugiego takiego jako nowego? Nie, jest jeszcze tyle przyjemności motoryzacyjnych na globie, że nie ma sensu. Jednak szczerze polecam ten samochód jako idealną alternatywę dla "Niemców"
A teraz krypto reklama - auto będę sprzedawać niebawem (37 tys. przebiegu), bo mając małego brzdąca w drodze na ten świat niestety bagażnik tego auta (i perspektywa tych pięknych, porządnych skór zniszczonych przez foteliki i inne tatusiowe sprawy) totalnie przekreśla jakiekolwiek perspektywy na tatusiowanie z tym samochodem. A szkoda!
Hej,
Mam Hybrydę od prawie równego roku. Zgadzam się z większością, ale:
- to też zależy od softu - np. byłem ostatnio na przeglądzie w autoryzowanym serwisie i się zdziwiłem (bo sądziłem, że skoro Infiniti odchodzi z Europ[y, to raczej oleją), a tu mi nowe sterowniki wgrali i teraz nawet lusterka się obniżają, gdy wrzucam wsteczny bieg. Więc pełen szacun!;
- "wolne ekraniki" - bo chodzi obsługę ekranów dotykowych (?) - też się polepszyło, nie mają już "laga" na początku,
- co do opóźnień w skrzyni biegów, to się zgadzam, ale zauważyłem, że to też zależy od trybu. Np. w "SPORT" (w ogóle nie mówię tu o manetkach do zmiany biegów) skrzynia reaguje szybciej, a w trybie "SNOW" (no, w sumie zrozumiałe), nie chce tak mocno piznąć napędem na tylne koła. Najlepiej ustawić sobie tryb PERSONAL pod siebie.
- A bagażnik... Dramat. :D Tutaj nie ma z czym polemizować. Do dzisiaj żałuję, że jednak nie kupiłem Q60.:D
- ALE AUTO W PYTĘ! Bo sobie w końcu mogłem pozwolić, a nie sram aż tak bardzo piniendzmi i może mam zaburzone zdanie.
Pozdrawiam.
Cześć, sprzedałeś już to auto? Rozglądam się właśnie za takim Q50S Hybrid Sport Tech
@@donio09 hey, wlasciwie to nawet jeszcze nie wystawilem do sprzedazy
@@6433024 nie mogę znaleźć opcji wiadomości prywatnej tu. Jeśli byś przymierzał się do sprzedaży, to znajdź mnie proszę np. na popularnej społecznościówce pod moim imieniem i nazwiskiem.
@@donio09 powiem Tobie, ze osob na spolecznosciowce z takimi danymi jest od groma, jakies wskazowki co do zdjecia profilowego?
witam.nigdy jakos tym sprzetem nie turlalem sie po normalnych polskich wioskach.
od 50 do 90.powoli ogoolnie jadac od 70 do 100 na f
godzine
spalanie
w hybrydzie 370 komikow
wychodzo 6.000
litra
a nawet 5,9 czesciej i to nie byla jazda slamazarna
raczej normalna z raczej dwoma trezma sprintmi by wyprzedzic!!!
kiera jak w F1 vetel sie nie obeazi
Czy jest szansa na test Infiniti Q30 (ewentualnie QX30)? Interesuje mnie szczególnie jakość wykonania wnętrza.
Wczoraj sprawdziłem to w podwrocławskim salonie i byłem zadowolony. Nie zauważyłem niczego źle zamontowanego, a dłuższą chwilę spędziłem w srodku. Bardzo przyjemnie wyglądają i takie są w dotyku wstawki na desce rozdzielczej z alcantary. Atmosfera panująca(to, co człowiek od razu odczuwa po usiądnięciu na fotelu) we wnętrzu była moim zdaniem lepsza niż w BMW 1 czy 3, które sprawdziłem w salonie obok. Zapach w kabinie przyjemny. Fotel obszyty alcantarą przy mojej skromnej posturze 185 cm/70 kg był dobrze dopasowany, generalnie lubię alcantarę i sprzedawca w salonie to potwierdził, że to faktycznie się ludziom podoba. Nie brakowało mi długości siedziska. Za mną się zmieściłem z kilkoma cm miejsca na nogi i dwoma palcami nad głową, ale już z lekkim poczuciem klaustrofobii nawet jak na kompakt- wysoko poprowadzone okna to potęgują Dodam, że w Q50 nie mogłem na tylnej kanapie wyprostować głowy .
Powitał, oglądałem juz chyba wszystkie filmiki z tym samochodem w roli głównej i każdy recenzent przedstawia go inaczej. Mam dlatego 2 pytania, Jak to jest tak naprawde z poziomem hałasu i jakie jest spalanie jeśli chodzi o polskie warunki (powiedzmy 50/50 miasto trasa) ?
@@PertynJa jestem z tych którzy przeżyją spokojnie z wynikiem 12L w mieście. Też lubie mieć fajne wrażenia z jazdy dlatego też szukam odpowiedniego samochodu. Słyszalem też że przy wzroście powyżej 180cm pozycja za kierownicą jest tragiczna bo fotele są za małe, prawdą to jest ?
@@Pertyn Mam ostatnie pytanie, czy różnica w spalaniu między benzyniakiem 400 konnym a nie hybrydą jest duża ? Jeśli różnica niewielka to nie opłaca sie brać hybrydy, no cbyba że ze względu na napęd na 4 buty.
@@csereal100 182cm i siedzę wygodnie , co do spalania to 7.6 na długiej trasie 800km. W mieście 9l jeżdżąc normalnie .
12L
@@prestonphoto2212 Witam, masz z napędem na tył, czy AWD ? myślę nad zakupem i zastanawiam się, która wersją będzie lepsza, pozdrawiam.
Czy Q50s może się porównywać do 540i xdrive?
Pertyn ględzi Dziękuję za odpowiedź!
Nie podoba mi się kontra auta podczas próby utrzymania na pasie ruchu bez skrętu kierownicy. Dziwne odczucie. Ale auto fajne :)
Oczywiście że nie, ale system przydatny i moim zdaniem bardziej intulicyjny byłby ten skręt kierownicy. :-)
Ano właśnie. Potocznie mówi się: "Im więcej elektroniki tym wiecej rzeczy może sie sp..." I wszystko ok kiedy auto jest nowe. Ale kiedy usłyszałem o mikro silnikach elektrycznych to zacząłem się zastanawiać. Jak długo to będzie działało? Czy nie lepszą wykładnią działania takich systemów, w każdej marce, byłby test pojazdu po na przykład 150tyś. km? Abstrahując, czy planuje pan może w niedalekiej przyszłości popełnić jakiś materiał z panem Markiem? Bo duet był z panów nieprzeciętny. :-) Pozdrawiam
można się przyzwyczaić do braku skrętu. Pierwsze próby u mnie kończyły się łapaniem za kierownicę, teraz trzymam w jednym ręku telefon, w drugim rękę w pogotowiu na kierownicy bez użycia jakiejkolwiek siły.
Panie Maćku, mnóstwo pozytywów o tym samochodzie z Pana strony - dlaczego Pan takiego nie użytkuje na codzień?
Proszę o decyzję GS 450 czy to Infiniti. pomijając oczywiście przyspieszenie. Który by Pan wybrał np na 1000 km trasy?
Q50 to odpowiednik modelu IS Lexusa, a więc nie do końca dobre porównanie. Ale niedawno (nie wiem jak teraz) były dobre promocje również na GS'y. Zależy do czego auto jest potrzebne. Jeśli do wożenia siebie i powietrza, wybrałbym mniejszego Q50.
Piotr W Lexus jest lepiej wyciszony i bardziej komfortowy, w q50 Runflaty obniżają komfort jazdy znacząco. Ale sam samochód bardzo fajny
dokładnie, ja zmieniłem na zimę na non-RF i jest o wiele, wiele lepiej. Wybór auta pod kątem opon... no cóż, one stanowią raptem 1-3% wartości samochodu, można zawsze zmienić ;)
Marcin Czajka tylko na zapas w bagażniku miejsca nie ma:(
No tak, dlatego też można kupić 3.0t na dwóch turbinach, 405KM, z podobnymi osiągami (niemal identycznymi) jak w Hybrydzie, a bagażnik masz większy o baterię, a więc dokładnie 500 litrów. Sam mam taki, akurat w 2.0t. Niestety 405KM benzyna nie jest oferowana w PL (z niewiadomych powodów, sami pracownicy Infiniti nie wiedzą tego) z napędem AWD, tak jak z kolei w USA nie ma Q30S z napędem AWD (faktycznie 4matic), czy u nas nie ma 2.0t z AWD.... i nikt nie wie dlaczego. Taka polityka sprzedażowa.
Panie Macieju fajnie by bylo zrewidowac swoje odczucia z tym autem na rok 2021.Sluze autem do testow.przebieg 34 tys.orocznik 2016 wersja tech..
Jak się spisuje ? Jakieś problemy? Właśnie rozglądam się za jakimś. Jak bateria po takim czasie?
Też szukam takiego i jestem ciekawy ponawiam pytanie
W Mercedesie jego konkurencją jest AMG C 43, a w BMW 340i xDrive? Dobrze wymyśliłem?:D
No ok:) Jednak patrząc na ceny, moc oraz jakość wnętrz (Infiniti ma najlepszą według mnie), to są "realni" konkurenci:) Jak dla mnie...Infiniti:D
Przyspieszenie podobne. Segment ten sam. Jest największe i najtańsze. Plus za oryginalność...
Q50 czy Giulia ?
Do Q50 wsadzisz gaz ;)
@@andrzejgzubi8319 dlaczego niby? hybrydy nie palą wcale aż tak dużo
Jaka Giulia bez szans do infinity
@@bartgear1728 zależy czego kto oczekuje od samochodu, giulia to majstersztyk :) ale jak ktoś oczekuje sportu.
Do komfortu bardziej infiniti.
Od nowego roku jak dayebią mandaty to wszyscy na limuzyny wskoczą :D
Ja tak robię, sprzedaje Mustanga kupuje infiniti lub jaguara.
Nie powiedział pan nic o napędzie AWD a szkoda. Sam samochód taki jak lubię prosty mechanicznie i żadnych turbin.
Gdyby mnie było stać rozważałbym zakup auta marki Infiniti, Lexusa, Cadillaca i Lincolna. Niemieckie marki są nudne.
Są nudne i za często lądują w serwisie.
Według Ciebie którą wersję wybrać Hybrydową 3.5 czy 3.0t? Bo rozważam zakup używanego Q50. Dzięki za odpowiedź z góry
wybrałeś już którąś wersję?
Mam takie auto od 5 lat i ponad 240 tys przebiegu. Jeździ jak nowy. Tylko serwisy.
@@neutralka112 Witam, właśnie planuje zakup Infinity Q50 z tym silnikiem, przesiadka z Lexusa Gs300h i zastanawiam się czy to jest dobry pomysł, jakie przebiegi bateria wytrzymuje itp, kiedyś miałem takiego w dieslu, chciał bym porozmawiać z Tobą na priv, pozdrawiam.
@@alexkawinski7912 Kupujesz tutaj / ew kupiłeś już czy ciągniesz ze stanów?
@@djET0 w Europie nie ma już dystrybucji... a szkoda
Pertyn, a jak wygląda kwestia bagażnika? W broszurach piszą, że hybryda ma 400 litrów, ale już w amerykańskiej broszurze piszą że ma 9,4cu-ft czyli tylko ok. 270 litrów!!!. Jak patrzę na sam bagażnik to nie wygląda na 400 litrów i odnoszę wrażenie, że Infiniti sobie tą wartość z powietrza wzięło. No dałbym głowę, że mniejszy na papierze bagażnik w Audi A3 jest w rzeczywistości znacznie większy.
Mi się wydaje to bardzo podejrzane. Na ogół pojemność jak ją zmierzyć to jest jakaś dokładna wartość 320, 425, 548l itp. a tu taka okrągła wartość. Niemal z sufitu na oko. Hybryda 400, nie hybryda 500. Infiniti Q70 ma bagażnik hybryda 350, nie hybryda 500, a jak oba auta w salonie stoją obok siebie to widać że w Q70 bagażnik większy ze 25%. W Lexie GS450h III gen. bagażnik wygląda podobnie do Q50h, a na papierze stoi tylko 280l.
Skąd ten katalog czerpie dane? Kto to zmierzył? Jak? Bo wszyscy jak mantra powtarzają, że bagażnik ma 400l, a tak na oko.... to nie ma! Kiedyś widziałem jak ktoś upychał plastikowe piłeczki, żeby zmierzyć objętość kabiny, ciekaw jestem ile na prawdę by ich weszło do tych wszelakich "Infiniti".
wlaziu i
ile pali
Realne spalanie dla AWD (komputer zaniża o ok. 10%):
Po mieście 12,5l, zimą 13,5l
na autostradzie przy 150km/h: 10l, przy 120km/h: 8, przy 180km/h: 15
na krajówkach z umiarkowanym tempem (70-110km/h) ok 8.
W trybie ECO jeżdżąc zgodnie z wskazówkami (czyli po emerycku) można zaoszczędzić ok. 10-20%
W trybie sport jak spuścić ze smyczy spokojnie 25l
Model RWD ponoć pali o ok. 10% mniej
Paczkę popularnych
Być może jestem zbyt tradycyjny, ale na samą myśl braku fizycznego połączenia układu kierowniczego z kołem kierownicy niestety, ale...... nie kupiłbym tego auta, gdyby nawet było mnie na nie stać. Żeby się kiedyś nie okazało, że te auta będą jeździć tak jak ktoś im każe, a nie jak kierowca. Z praktycznego punktu widzenia żadnym problemem jest przejąć nad tym kontrole....
Niby ta, ale popatrz na samoloty. Jakoś latają i z tego powodu przypuszczam mało który spadnie. A jeśli jesteś fanem teorii spiskowych, hakowania aut na każdym skrzyżowaniu ew. wiadukcie nad autostradą :) to ja powiem tak - w czasach magistrali centralnej teoretyczne przejęcie komputera pozwala na odłączenie wspomagania.
I teraz spróbuj sobie gwałtowanie skręcić kołami. Oczywiście, jeśli użyjesz wielkiej siły - da się. Ale z zaskoczenia, w dodatku w sytuacji krytycznej to jest po prostu wyrok. No i co teraz? Będziesz jeździł samochodami bez wspomagania i magistrali centralnej?
Jest sprzęgło, które spina kolumnę z przekładnią jak wykryje awarię systemu DAS. Jakoś od 8 lat czy dłużej ludzie jeżdżą i nikomu jeszcze nie przejęto auta.
To segment D czy E?
D
Jestem na kupnie infiniti q50 s plusy już wiem z filmu a jakieś minusy tego autka?
Auto jest wspaniałe. Bo ciężko inaczej nazwać auto, które ma 364 KM, a połowę tego generuje "KERS". Jako właściciel i użytkownik tego auta na co dzień, mogę się przyczepić jedynie do tego, że nie ma "Android Auto". Filmów tam sobie za bardzo nie obejrzysz, ale też nie przeginając w drugą stronę: raczej nie vbędzie to potrzebne, jak ci V6 będzie smyrać po uszach.
Sprostowanie: "KERS", czyli silnik elektryczny nie generuje połowy mocy, ale niutonometrów już na tyle, że... miś Koralgol. Przenosi całą moc na tylne koła, całe ponad 200 Nm, że sparowane z silnimiem V6 robi *wziuuum*
kupiłeś?
Pytanie tylko czy ten układ kierowniczy nie będzie awaryjny i super drogi w naprawach, serwisowaniu itd.
na Polskę były tylko dwa przypadki z awaryjnością aktualizacja softu naprawiła wszystko, także nie ma się czego bać. W 2017 roku Q50 i obecne już Q60 (coupe), mają DAS (direct apaptive steering) drugiej generacji. Jest jeszcze lepiej.
Pertyn ględzi ;) czekam zatem teraz na relację Q30S AWD, ciekaw jestem czy mocno przyrówna Pan ją z GLA. Ja jestem pozytywnie zaskoczony.
Ja gdzies czytalem ze jest polaczenie bezposrednie na wypadek awarii elektroniki.
Adamus1410 nie ma się czego obawiać. A co do połączenia mechanicznego, to tak, jest takie podczas awarii elektroniki
Pertyn ty za komuny co robiłeś? Bo mi na takiego byłego dyrektorka PGR u wyglądasz??
ale z tego PGR-u, gdzie pracowałeś na odpowiedzialnym stanowisku głupka wioskowego?
Jaromag to musi być prostak
Po pierwsze:
6:29 złamany przepis: na tego typu skrzyżowaniu nie wolno zawracać.
Wyraźne oznakowanie i poziome i pionowe nakazujące ruch w lewo lecz nie zezwalające na nawracanie.
Po drugie:
Czemu nad drzwiami za kierowcą pali się lampka? drzwi nie domknięte?
Po trzecie:
Reszta o.k ;-).
niesmiertelna podkoszulka, kozuch na tylnej kanapie, malo przekonujacy ten tester do ogladania
Moze w koncu czas sie ubierac adekwatnie do prezentowanych, ciekawych pojazdow by jakis poziom ze soba reprezentowac jak przystalo zwlaszcza na miedzynarodowego jurora, a nie te koszulki jezdzace od ameryki po polskie drogi
Ok, niech i tak bedzie, i tak bede dakej ogladal te testy, sa ok
Nie szata zdobi człowieka. To nie rewia mody, a testy aut.
Polecam autocentrm, tam nie ma rewii mody a ogada sie przyjemnie, da sie?da sie
masz na mysli Zachara? Jego testy sa nudne jak flaki z olejem i do bolu przewidywalne, to macanie plastikow i test 2metrowca bokiem mi juz wychodzi, dlatego z mila checia ogladam testy p.Pertyna. Co do ubioru, co to kogo obchodzi, lubi to nosi koszulki nic Ci do tego, jak Cie denerwuje to przelacz na Zachara i po sprawie...
Co za zjebany test. Mochery chyba tylko szaleją