Być może jest trochę pracy przy składaniu i docinaniu samemu, ale kuchnia jest fenomenalna! Piękny kolor i frontów i tych marmurowych blatów, a kredens mnie zachwycił. Jeszcze do wczoraj zastanawiałam się czy ją wybrać czy jaśniejszy jakiś szary, no i po tym filmiku już nie odpuszczę. Cudowna. Gratuluję fachowego złożenia.
Z naszego doświadczenia ze stolarzem największy problem to jest czynnik ludzki. Mamy obecnie kuchnię od stolarza i wszelkie poprawki czy zmiany trwają miesiącami. Z montażu z Ikea do tej pory jesteśmy bardzo zadowoleni i choć zdarzały się przesunięcia terminów, to kontakt i obsługa klienta są na wysokim poziomie. Wstępnie przymierzamy się do takiej kuchni jak u Pana, dzięki za inspirację i masę informacji :)
Dziękuje za rencencję.. Właśnie przygotowuje kuchnie w bodbyn w kształcie "U" i te szczegółowe informacje są dla mnie kluczowe co do montażu... Dobra robota!
Dziękuję. Polecam jeszcze mój film odnośnie zwymiarowania blatu: th-cam.com/video/yLouRkEzC5M/w-d-xo.html Z montażem blatu w kształcie litery U miałem największe trudności. Może się też przydać garść informacji odnośnie montażu zmywarki: th-cam.com/video/EltHWV0myaU/w-d-xo.html
Właśnie sami składamy kremowy bodbyn z Ikei. Też wszystko sami przywozilismy, bo mamy 5 minut samochodem. Po kilka szafek, skrecalismy i jechaliśmy po nowe. Tak samo regały i szafy. Tylko blat musimy zamówić. Na szczęście nie mamy żadnych blend ani listew, chciałam całkiem proste szafki.
Jestem z Wielkopolski i też dobrze liczę kasę, ale pozwolę się nie zgodzić z twoją tezą o nieopłacalności zakupu mebli kuchennych Ikea z montażem. Meble z Ikea koszt mebli 12500 zł + 2500 zł montaż, meble od stolarza na podstawie projektu Ikei, cena z montażem wynosi 25000 zł. Różnica 10000 zł na korzyść Ikei.
U mnie na Mazowszu te różnice są mniejsze. Bardziej chodzi mi o to, że Ikea to produkt, który z założenia jest do samodzielnego montażu. Ja postanowiłem złożyć kuchnię samodzielnie i wiem jak bardzo jest to trudne, ponieważ wiele elementów trzeba dopasować we własnym zakresie. Gdybyś policzył swój czas na projekt, kompletację elementów, transport i montaż to nie wiem czy cena by się nie wyrównała.
Nie rozumiem dlaczego wprowadza Pan w błąd oglądających. Porównuje Pan starą kuchnie do nowej. Zamawiając kuchnie u stolarza wcale nie będzie kuchnia niższa czy też płytsza. Powiedziałbym wręcz przeciwnie, zamawiamy taką jaką chcemy. Żyjemy w takich czasach gdzie "standardy" mają tylko sieciówki, takie jak ta którą pan promuje. A różnicą między kuchnią od stolarza (ale takiego któremu się chce i zajmuje się kuchniami na co dzień) a kuchnią z sieciówki będzie przede wszystkim cena, jakość i nieograniczony wybór.
Jeszcze różnica jest taka że stolarz zamontuje, weźmie pieniądze i ma wyjebane jajca jak coś się zepsuje, a jak będziesz chciał wymienić front na nowy to kolor zawsze będzie się różnił
Po przeanalizowaniu wszystkiego tego o czym pan opowiada, zaprojektowaliśmy z mężem meble sami, zamówiliśmy docięte płyty na stolarni i skręcamy sami. U nas blat też będzie na na wysokości 90 ale wciąż wydają się za nisko, a co dopiero szafki wiszące od 140 cm kompletnie zasłaniają blat i nie wiadomo co się na nim robi, nie licząc ciągłego obijania się o drzwiczki.
U mnie szafki wiszą na wysokości 150 cm i nie przeszkadzają przy pracach na blacie. 140 cm to faktycznie za nisko. Proponuję podnieść je o 10 cm. W sumie od blatu do szafek mam 57 cm i jest to dość komfortowa wysokość. Minusem jest to, że bez drabiny ciężko dostać się do górnych półek w szafkach wiszących, które mają 100 cm wysokości.
A ja nie polecam zakupów w Ikea. Zwłaszcza mieszkańcom Białegostoku. Jest w mieście punkt odbioru. Niestety nie można w nim dokonać zwrotu. Towar trzeba wieźć 200 km do Warszawy. A po odwiezieniu obniżają cenę towaru i nie oddają całej kwoty pod pretekstem niby uszkodzeń dokonanych przez klienta. Ja kupiłam szafkę metalową za 799 zł. Oddali mi 640 zł. Szafka miała po bokach symetrycznie ułożone lekkie wybrzuszenia blachy, Uznali, że to ja zniszczyłam. Szafkę zwracałam w ciągu ustawowych 14 dni. A blacha taka była od początku. Zwróciłam, bo szafka wydzielała chemiczny zapach. W opiniach pod inną szafką metalową jest wpis z informacją, że drzwiczki szafki były wgniecione. Przejrzałam opinie o Ikea w internecie i wygląda na to, że nie jestem wyjątkiem. Wiele klientów straciło na współpracy z Ikea i to dużo większe pieniądze.
Tylne nogi sa wymagane chyba? No i ja dalem nozki dla kazdej (nie wspolne choc to wyrownuje tez szafki ale krecac nozka mozna i tak je wypoziomowac). Listwa nie jest potrzebna na dole bo te mocowania blokuja mozliwosc przewrocenia sie szafki jak szuflady wysuniesz i zmienisz srodek ciezkosci! Mozna kolkami z podkladka po prostu do sciany - kilka listw mniej i taniej. Ikea ma tez nozki na 5cm a od stolarza moze byc dowolna wysokosc. IKEA polecam choc jak masz sprawdzonego(!) stolarza to moze dzis sie oplaca, kiedys kilka kola do przodu byla z IKEA jak montowales sam. Taka duza kuchnia i U to prosta do montazu nie jest wlasnie przez blat. Proste kuchnie (bez L U) Ikea ma duzo zalet. Tez podniesli ceny niestety, jak wszedzie. Czy otworki to wada? Moze tak ale ja juz zmienialem poziomy pulek a tak musialbym wiercic (nie problem tez). Moze dla tych z szybka to wada, dolne to zaleta dodawalem kosze, szuflady wew - wszystko juz gotowe. Metalowa listwa to dla ciebie wada :D LOL mniej miejsca zajmuje niz kawal plyty jak u stolarza - wiecej ciut wepchasz np do szuflad. Wg mnie wada to nie mozna korpusow miec innych niz biale lub czarne a u stolarza plyciarza (oni to zamawiaja wszysko w hurtowni wysylajac "rozkroje" i CNC tnie) to ze dobierzesz np ala dab itd. Plus ikea to tez pasujace i nie drogie (kiedys) srodki szuflad. Pisac mozna duzo sa plusy i sa minusy, szkoda czasu ;) No i blaty poza IKEA taniej, mozna dac swoj nie ma problemu. Gwarancja IKEA 25 lat a u stolarzo-plyciarza?
Płyty ciąłem zagłębiarką z listwą prowadzącą. Założyłem też nową tarczę o dużej liczbie zębów. Można też uciąć dobrą piłą ręczną czy wyrzynarką ale moje próby zakończyły się niepowodzeniem. Trudno uciąć w ten sposób prosto. Zakupiłem więc do tego celu najtańszą zagłębiarkę, której test można zobaczyć na moim kanale: th-cam.com/video/gg4ZZ4xQMgo/w-d-xo.html Cięcie płyt prosto bez odpowiedniej maszyny jest dość trudne. Mamy tylko jedną szansę i nie da się naprawić źle uciętej płyty. Wybór jest taki, że albo kupimy maszynę (jak ja), albo zlecimy cięcie jakiejś stolarni (nie bardzo chcą docinać materiał kupiony gdzie indziej).
Obejrzałem całość. Żeby nikt nie odebrał negatywnie mojej opinii ale ta kuchnia wygląda jak u babci i dziadka (bez złych intencji/skojarzeń). Jeśli nowe meble to tylko na wymiar i to do samego sufitu. Co do kolorystyki kwestia indywidualnego gustu. Ja nie jestem zwolennikiem drewna i drewnopodobnych elementów... niby powiadają że ociepla wnętrze, według mnie zarazem postarza. Lodówka otwierana na prawą stronę... moja żona mi by tego nie darowała. Układ mebli mam podobny i już ponad 3 lata temu zrealizowany... ale po kolei. Pamiętam jak żona zawsze zmywała naczynia (twierdziła że lubi to), postawiłem przed faktem dokonanym i kupiłem zmywarkę... to było 5 lat temu a meble były standardowe z przed 20 lat więc łatwo z szafki zrobić miejsce na zmywarkę... na początku fochy i że szkoda kasy. Dziś nie ma takiej opcji aby wrócić do ręcznego zmywania naczyń. Płyta gazowa podobna historia... była kuchenka gazowa z piekarnikiem gazowym. Ale przy projekcie mebli na wymiar nie zastosować indukcji to strzał w kolano. Na początku użytkowania jak zawsze wiele nie wiadomych i kwestia poznania możliwości indukcji a jest ich baaaardzo dużo. Najgorsze to wymiana niektórych patelni i garnków które nie były przystosowane do indukcji. Teraz nie wyobrażam sobie życia we własnej kuchni zasilanej gazem, bezwzględnie musi być to już indukcja (instalacja gazowa nadal jest ale zaślepiona na czarną godzinę jak prąd podrożeje do chorych cen). I następna kwestia jak meble na wymiar to nie wyobrażam sobie mieć uchwytów. Po to się właśnie frezuje szafki szuflady na frontach aby było jeszcze bardziej elegancko i najważniejsze bez uchwytów które "cofają się w czasie". Na filmie widzę 2 rodzaje uchwytów w górnych i dolnych szafkach... . Z racji że nie lubię jak coś z czasem zachodzi brudem to wybrałem wszystkie urządzenia (płyta indukcyjna. piekarnik, mikrofala nawet okap) bez gałek i pokręteł. Wszystko na dotyk lub gest. Podświetlenie zrealizowane na listwie przy krawędzi podobnie jak filmie (miała być barwa zimna biała a podejrzewam że jest neutralna lub prawie zimna biała), włącznik jest przy krawędzi sterowany dotykiem do listwy. Z czasem zastosowałem kolejne podświetlenie na dole szafek przy podłodze co zwiększyło znacznie funkcjonalność całej kuchni i każdy jak przyjdzie to tylko "WOW" ale podświetlenie i jest ustawione tylko na 25% 😁 Między blatami a szafkami ja mam szkło pomalowane na czarno i żadnych kafelków niczym z babcinego pieca... jakoś tak mi się kojarzy. Za pewne też i się nieźle z czasem kurzą... ale to tylko moje przypuszczenia. Jak by nie patrzeć kolor szary i biały robi robotę choć w mojej kuchni w innych proporcjach i nie ma "drewna" na podłodze. Jestem zwolennikiem w przeważającej ilości barwy białej. Co do szafek z IKEA to słyszałem że blat jest głębszy o kilka cm oraz inne równie ciekawe rozwiązania jak to z zakupami produktów w IKEA co tylko mnie utwierdziło aby ich unikać. Moje wszystkie szafki są na elementach od blum-a pomimo upływu czasu ponad już 3 lat to tylko 1 zawias wymiękł ale fachowiec go wymienił na nowy przy okazji kolejnych/innych pracach w domu. W miarę jedzenia apetyt rośnie. ps. żeby nie te gniazdka i szafka nad lodówką przy ścianie to bym skrócił tą ścianę na głębokość lodówki i temat byłby rozwiązany i cieszył funkcjonalnością Zasilacze wspomniane do zasilania LED-ów... ja kupiłem 2 sztuki 12V/5A (60W) zapas zawsze jest mile widziany a koszt raptem 20zł na allegro od sztuki i już ponad 3 lata nadal dają radę. Ogólnie ładna i funkcjonalna kuchnia (pomijam tu lodówkę 🤐)
Głębokość szafek z Ikei to 60 cm, natomiast od stolarza to 56 cm. Wynika z tego różnica w głębokości blatów. Standardowe wymiary to 60 cm lub 120 cm. Blaty z Ikei mają głębokość 63 cm i dzięki temu gwarantują odpowiedni wymiar do szafek o głębokości 60 cm. Z tego powodu blaty standardowe pasują tylko do szafek od stolarza. Ja do swojej kuchni z Ikei zastosowałem blaty standardowe ale o głębokości 120 cm i zlecałem ich przycięcie na głębokość 63 cm. Powodem zamówienia tak szerokich blatów było też to, że stanowią one również parapety podokienne i chciałem aby stanowiły jedną całość. Kolejnym parametrem, który należy uwzględnić przy zamawianiu blatów to jest ich grubość. W tej kwestii zarówno blaty z Ikei jak i od stolarza mają jednakowe wymiary. Ograniczenie przy wyborze grubości jest to jaki zlew chcemy zamontować. W przypadku takiego jak mój, czyli tzw. farmerskiego nie może być cieńszy niż 2.8 cm. Uwzględniając wymienione ograniczenia można zamówić dowolne blaty. Polecam mój inny film dotyczący wymiarowania blatu: th-cam.com/video/yLouRkEzC5M/w-d-xo.html
Witam, jak sie trzyma lodowka po takim czasie? Tez kupilem bespoke i w ikei odradzano mi ustawiania szafek tak blisko lodowki? (w instrukcji jest niby "zalecane" 5 cm) ale nie podoba mi sie to
Działa, nie widzę symptomów zużycia. W upalne lato też daje radę. Przepływ powietrza jest bardziej dół - góra przez szafkę nad lodówką. Głównie załadowana na maksa. Jestem zadowolony chociaż nieco rozczarowany pojemnością.
A czy może Pan powiedzieć, dlaczego się decyzja padła na płytę gazowa a nie indukcyjną? I czy rzeczywiście cena okapu biorąc pod uwagę jego parametry jest wysoka w stosunku do innych na tym samym poziomie? To Faber
Wybrałem płytę gazową głównie z powodu takiego, że miałem przygotowaną instalację gazową w kuchni. Uważam też takie rozwiązanie za bardziej ekonomiczne, choć trudno mi to sprecyzować, ponieważ nigdy nie używałem indukcji. Myślę, że wygrało przyzwyczajenie do tego rozwiązania. Okap, który wybrałem jest drogi w porównaniu do innych modeli. Jego zaletą jest całkowite wypełnienie spodniej części szafki. Nie trzeba wycinać otworu montażowego jak przy tańszych modelach. Do wad zaliczyłbym brak możliwości wyłączenia oświetlenia przy pracującym wentylatorze. Do jego zakupu przekonał mnie głównie jego sposób montażu. Parametrów nie porównywałem z innymi modelami. Do jego pracy nie mam zastrzeżeń. Jeżeli jego cena nie przeraża to mogę go polecić.
Co do kuchni gazowej to proszę sobie obejrzeć chociażby programy kulinarne, czy widzieliście tam indukcję?, potrawy które najlepiej smakują to te robione na ogniu, ja wymieniłem indukcję na gaz bo nie byłem w stanie na indukcji zrobić dobrej grochówki, pozdrawiam znawców gotowania
dlaczego lodówka nie jest otwierana na stronę kuchni? często się z tym spotykam. ludziom się nie chce, czy nie wiedzą, że się da samodzielnie przelozyc zawiasy?
W moim przypadku, przełożenie drzwi spowodowałoby zbyt małe rozwarcie ze względu na wystającą ścianę po lewej stronie lodówki. Ludzie wiedzą, że można samodzielnie przełożyć drzwi i bardzo tego by chcieli ale nie zawsze jest później możliwość ich swobodnego otwierania🙂.
@@domowyinstalator wlasnie czesto sie z tym spotykalem w mieszkaniach, gdzie by to mozna bylo przelozyc, bo nie bylo zadnej kolizji, a mimo to bylo zle😅
a po jaki chuj otwierać od dupy strony ? wszystkie kuchnie jakie przerabiałem otwierają się od kuchni a nie do kuchni... wygoda i logiczność tu współgra idealnie, więc nie rozumiem właśnie tego, by montować drzwi otwierane do kuchni...
Być może jest trochę pracy przy składaniu i docinaniu samemu, ale kuchnia jest fenomenalna! Piękny kolor i frontów i tych marmurowych blatów, a kredens mnie zachwycił. Jeszcze do wczoraj zastanawiałam się czy ją wybrać czy jaśniejszy jakiś szary, no i po tym filmiku już nie odpuszczę. Cudowna. Gratuluję fachowego złożenia.
Dzięki, też się zastanawialiśmy nad jaśniejszą. W Ikei jest taki model co się nazywa lerhyttan. Moim zdaniem jest gorszy jakościowo niż bodbyn.
Z naszego doświadczenia ze stolarzem największy problem to jest czynnik ludzki. Mamy obecnie kuchnię od stolarza i wszelkie poprawki czy zmiany trwają miesiącami. Z montażu z Ikea do tej pory jesteśmy bardzo zadowoleni i choć zdarzały się przesunięcia terminów, to kontakt i obsługa klienta są na wysokim poziomie. Wstępnie przymierzamy się do takiej kuchni jak u Pana, dzięki za inspirację i masę informacji :)
Super , bardzo dziękuję za te wszystkie cenne informacje . Piękna kuchnia 🤩🤩
Dziękuję😀👍
Dziękuje za rencencję.. Właśnie przygotowuje kuchnie w bodbyn w kształcie "U" i te szczegółowe informacje są dla mnie kluczowe co do montażu... Dobra robota!
Dziękuję. Polecam jeszcze mój film odnośnie zwymiarowania blatu: th-cam.com/video/yLouRkEzC5M/w-d-xo.html Z montażem blatu w kształcie litery U miałem największe trudności. Może się też przydać garść informacji odnośnie montażu zmywarki: th-cam.com/video/EltHWV0myaU/w-d-xo.html
Pomocne informacje .Kuchnia super .
Właśnie sami składamy kremowy bodbyn z Ikei. Też wszystko sami przywozilismy, bo mamy 5 minut samochodem. Po kilka szafek, skrecalismy i jechaliśmy po nowe. Tak samo regały i szafy. Tylko blat musimy zamówić. Na szczęście nie mamy żadnych blend ani listew, chciałam całkiem proste szafki.
Jestem z Wielkopolski i też dobrze liczę kasę, ale pozwolę się nie zgodzić z twoją tezą o nieopłacalności zakupu mebli kuchennych Ikea z montażem. Meble z Ikea koszt mebli 12500 zł + 2500 zł montaż, meble od stolarza na podstawie projektu Ikei, cena z montażem wynosi 25000 zł. Różnica 10000 zł na korzyść Ikei.
U mnie na Mazowszu te różnice są mniejsze. Bardziej chodzi mi o to, że Ikea to produkt, który z założenia jest do samodzielnego montażu. Ja postanowiłem złożyć kuchnię samodzielnie i wiem jak bardzo jest to trudne, ponieważ wiele elementów trzeba dopasować we własnym zakresie. Gdybyś policzył swój czas na projekt, kompletację elementów, transport i montaż to nie wiem czy cena by się nie wyrównała.
Meble z Ikei sa na jedno kopyto i słabej jakości...
Ofertę, owszem mają ograniczoną ale co do jakości to się nie zgadzam.
2500 sam montaż do tego agd zlew bateria blaty i robi sie 5 tys.
Nie rozumiem dlaczego wprowadza Pan w błąd oglądających. Porównuje Pan starą kuchnie do nowej. Zamawiając kuchnie u stolarza wcale nie będzie kuchnia niższa czy też płytsza. Powiedziałbym wręcz przeciwnie, zamawiamy taką jaką chcemy. Żyjemy w takich czasach gdzie "standardy" mają tylko sieciówki, takie jak ta którą pan promuje. A różnicą między kuchnią od stolarza (ale takiego któremu się chce i zajmuje się kuchniami na co dzień) a kuchnią z sieciówki będzie przede wszystkim cena, jakość i nieograniczony wybór.
Jeszcze różnica jest taka że stolarz zamontuje, weźmie pieniądze i ma wyjebane jajca jak coś się zepsuje, a jak będziesz chciał wymienić front na nowy to kolor zawsze będzie się różnił
Po przeanalizowaniu wszystkiego tego o czym pan opowiada, zaprojektowaliśmy z mężem meble sami, zamówiliśmy docięte płyty na stolarni i skręcamy sami.
U nas blat też będzie na na wysokości 90 ale wciąż wydają się za nisko, a co dopiero szafki wiszące od 140 cm kompletnie zasłaniają blat i nie wiadomo co się na nim robi, nie licząc ciągłego obijania się o drzwiczki.
U mnie szafki wiszą na wysokości 150 cm i nie przeszkadzają przy pracach na blacie. 140 cm to faktycznie za nisko. Proponuję podnieść je o 10 cm. W sumie od blatu do szafek mam 57 cm i jest to dość komfortowa wysokość. Minusem jest to, że bez drabiny ciężko dostać się do górnych półek w szafkach wiszących, które mają 100 cm wysokości.
A ja nie polecam zakupów w Ikea. Zwłaszcza mieszkańcom Białegostoku. Jest w mieście punkt odbioru. Niestety nie można w nim dokonać zwrotu. Towar trzeba wieźć 200 km do Warszawy. A po odwiezieniu obniżają cenę towaru i nie oddają całej kwoty pod pretekstem niby uszkodzeń dokonanych przez klienta. Ja kupiłam szafkę metalową za 799 zł. Oddali mi 640 zł. Szafka miała po bokach symetrycznie ułożone lekkie wybrzuszenia blachy, Uznali, że to ja zniszczyłam. Szafkę zwracałam w ciągu ustawowych 14 dni. A blacha taka była od początku. Zwróciłam, bo szafka wydzielała chemiczny zapach. W opiniach pod inną szafką metalową jest wpis z informacją, że drzwiczki szafki były wgniecione. Przejrzałam opinie o Ikea w internecie i wygląda na to, że nie jestem wyjątkiem. Wiele klientów straciło na współpracy z Ikea i to dużo większe pieniądze.
Tylne nogi sa wymagane chyba? No i ja dalem nozki dla kazdej (nie wspolne choc to wyrownuje tez szafki ale krecac nozka mozna i tak je wypoziomowac). Listwa nie jest potrzebna na dole bo te mocowania blokuja mozliwosc przewrocenia sie szafki jak szuflady wysuniesz i zmienisz srodek ciezkosci! Mozna kolkami z podkladka po prostu do sciany - kilka listw mniej i taniej. Ikea ma tez nozki na 5cm a od stolarza moze byc dowolna wysokosc. IKEA polecam choc jak masz sprawdzonego(!) stolarza to moze dzis sie oplaca, kiedys kilka kola do przodu byla z IKEA jak montowales sam. Taka duza kuchnia i U to prosta do montazu nie jest wlasnie przez blat. Proste kuchnie (bez L U) Ikea ma duzo zalet. Tez podniesli ceny niestety, jak wszedzie. Czy otworki to wada? Moze tak ale ja juz zmienialem poziomy pulek a tak musialbym wiercic (nie problem tez). Moze dla tych z szybka to wada, dolne to zaleta dodawalem kosze, szuflady wew - wszystko juz gotowe. Metalowa listwa to dla ciebie wada :D LOL mniej miejsca zajmuje niz kawal plyty jak u stolarza - wiecej ciut wepchasz np do szuflad. Wg mnie wada to nie mozna korpusow miec innych niz biale lub czarne a u stolarza plyciarza (oni to zamawiaja wszysko w hurtowni wysylajac "rozkroje" i CNC tnie) to ze dobierzesz np ala dab itd. Plus ikea to tez pasujace i nie drogie (kiedys) srodki szuflad. Pisac mozna duzo sa plusy i sa minusy, szkoda czasu ;) No i blaty poza IKEA taniej, mozna dac swoj nie ma problemu. Gwarancja IKEA 25 lat a u stolarzo-plyciarza?
Witam świetna praca czym docinal Pan blendy maskujące bo ja muszę dociac waskie paski ?
Dzięki, tak docinałem blendy.
A jaka maszyna Pan cioł
Płyty ciąłem zagłębiarką z listwą prowadzącą. Założyłem też nową tarczę o dużej liczbie zębów. Można też uciąć dobrą piłą ręczną czy wyrzynarką ale moje próby zakończyły się niepowodzeniem. Trudno uciąć w ten sposób prosto. Zakupiłem więc do tego celu najtańszą zagłębiarkę, której test można zobaczyć na moim kanale: th-cam.com/video/gg4ZZ4xQMgo/w-d-xo.html Cięcie płyt prosto bez odpowiedniej maszyny jest dość trudne. Mamy tylko jedną szansę i nie da się naprawić źle uciętej płyty. Wybór jest taki, że albo kupimy maszynę (jak ja), albo zlecimy cięcie jakiejś stolarni (nie bardzo chcą docinać materiał kupiony gdzie indziej).
Perfekcja.
Film fajny ale zdecydowanie za długi
Dziękuję. Postaram się podzielić na rozdziały.
Obejrzałem całość.
Żeby nikt nie odebrał negatywnie mojej opinii ale ta kuchnia wygląda jak u babci i dziadka (bez złych intencji/skojarzeń).
Jeśli nowe meble to tylko na wymiar i to do samego sufitu. Co do kolorystyki kwestia indywidualnego gustu.
Ja nie jestem zwolennikiem drewna i drewnopodobnych elementów... niby powiadają że ociepla wnętrze, według mnie zarazem postarza.
Lodówka otwierana na prawą stronę... moja żona mi by tego nie darowała. Układ mebli mam podobny i już ponad 3 lata temu zrealizowany... ale po kolei.
Pamiętam jak żona zawsze zmywała naczynia (twierdziła że lubi to), postawiłem przed faktem dokonanym i kupiłem zmywarkę... to było 5 lat temu a meble były standardowe z przed 20 lat więc łatwo z szafki zrobić miejsce na zmywarkę... na początku fochy i że szkoda kasy. Dziś nie ma takiej opcji aby wrócić do ręcznego zmywania naczyń.
Płyta gazowa podobna historia... była kuchenka gazowa z piekarnikiem gazowym. Ale przy projekcie mebli na wymiar nie zastosować indukcji to strzał w kolano.
Na początku użytkowania jak zawsze wiele nie wiadomych i kwestia poznania możliwości indukcji a jest ich baaaardzo dużo. Najgorsze to wymiana niektórych patelni i garnków które nie były przystosowane do indukcji. Teraz nie wyobrażam sobie życia we własnej kuchni zasilanej gazem, bezwzględnie musi być to już indukcja (instalacja gazowa nadal jest ale zaślepiona na czarną godzinę jak prąd podrożeje do chorych cen).
I następna kwestia jak meble na wymiar to nie wyobrażam sobie mieć uchwytów. Po to się właśnie frezuje szafki szuflady na frontach aby było jeszcze bardziej elegancko i najważniejsze bez uchwytów które "cofają się w czasie". Na filmie widzę 2 rodzaje uchwytów w górnych i dolnych szafkach... .
Z racji że nie lubię jak coś z czasem zachodzi brudem to wybrałem wszystkie urządzenia (płyta indukcyjna. piekarnik, mikrofala nawet okap) bez gałek i pokręteł. Wszystko na dotyk lub gest. Podświetlenie zrealizowane na listwie przy krawędzi podobnie jak filmie (miała być barwa zimna biała a podejrzewam że jest neutralna lub prawie zimna biała), włącznik jest przy krawędzi sterowany dotykiem do listwy. Z czasem zastosowałem kolejne podświetlenie na dole szafek przy podłodze co zwiększyło znacznie funkcjonalność całej kuchni i każdy jak przyjdzie to tylko "WOW" ale podświetlenie i jest ustawione tylko na 25% 😁
Między blatami a szafkami ja mam szkło pomalowane na czarno i żadnych kafelków niczym z babcinego pieca... jakoś tak mi się kojarzy. Za pewne też i się nieźle z czasem kurzą... ale to tylko moje przypuszczenia. Jak by nie patrzeć kolor szary i biały robi robotę choć w mojej kuchni w innych proporcjach i nie ma "drewna" na podłodze. Jestem zwolennikiem w przeważającej ilości barwy białej.
Co do szafek z IKEA to słyszałem że blat jest głębszy o kilka cm oraz inne równie ciekawe rozwiązania jak to z zakupami produktów w IKEA co tylko mnie utwierdziło aby ich unikać. Moje wszystkie szafki są na elementach od blum-a pomimo upływu czasu ponad już 3 lat to tylko 1 zawias wymiękł ale fachowiec go wymienił na nowy przy okazji kolejnych/innych pracach w domu. W miarę jedzenia apetyt rośnie.
ps. żeby nie te gniazdka i szafka nad lodówką przy ścianie to bym skrócił tą ścianę na głębokość lodówki i temat byłby rozwiązany i cieszył funkcjonalnością
Zasilacze wspomniane do zasilania LED-ów... ja kupiłem 2 sztuki 12V/5A (60W) zapas zawsze jest mile widziany a koszt raptem 20zł na allegro od sztuki i już ponad 3 lata nadal dają radę.
Ogólnie ładna i funkcjonalna kuchnia (pomijam tu lodówkę 🤐)
Dlaczego od stolarza blaty są mniejsze i mniejsze? Nie można zamówić większych i wyższych?
Głębokość szafek z Ikei to 60 cm, natomiast od stolarza to 56 cm. Wynika z tego różnica w głębokości blatów. Standardowe wymiary to 60 cm lub 120 cm. Blaty z Ikei mają głębokość 63 cm i dzięki temu gwarantują odpowiedni wymiar do szafek o głębokości 60 cm. Z tego powodu blaty standardowe pasują tylko do szafek od stolarza. Ja do swojej kuchni z Ikei zastosowałem blaty standardowe ale o głębokości 120 cm i zlecałem ich przycięcie na głębokość 63 cm. Powodem zamówienia tak szerokich blatów było też to, że stanowią one również parapety podokienne i chciałem aby stanowiły jedną całość.
Kolejnym parametrem, który należy uwzględnić przy zamawianiu blatów to jest ich grubość. W tej kwestii zarówno blaty z Ikei jak i od stolarza mają jednakowe wymiary. Ograniczenie przy wyborze grubości jest to jaki zlew chcemy zamontować. W przypadku takiego jak mój, czyli tzw. farmerskiego nie może być cieńszy niż 2.8 cm.
Uwzględniając wymienione ograniczenia można zamówić dowolne blaty.
Polecam mój inny film dotyczący wymiarowania blatu: th-cam.com/video/yLouRkEzC5M/w-d-xo.html
Witam, jak sie trzyma lodowka po takim czasie? Tez kupilem bespoke i w ikei odradzano mi ustawiania szafek tak blisko lodowki? (w instrukcji jest niby "zalecane" 5 cm) ale nie podoba mi sie to
Działa, nie widzę symptomów zużycia. W upalne lato też daje radę. Przepływ powietrza jest bardziej dół - góra przez szafkę nad lodówką. Głównie załadowana na maksa. Jestem zadowolony chociaż nieco rozczarowany pojemnością.
A czy może Pan powiedzieć, dlaczego się decyzja padła na płytę gazowa a nie indukcyjną?
I czy rzeczywiście cena okapu biorąc pod uwagę jego parametry jest wysoka w stosunku do innych na tym samym poziomie? To Faber
Wybrałem płytę gazową głównie z powodu takiego, że miałem przygotowaną instalację gazową w kuchni. Uważam też takie rozwiązanie za bardziej ekonomiczne, choć trudno mi to sprecyzować, ponieważ nigdy nie używałem indukcji. Myślę, że wygrało przyzwyczajenie do tego rozwiązania.
Okap, który wybrałem jest drogi w porównaniu do innych modeli. Jego zaletą jest całkowite wypełnienie spodniej części szafki. Nie trzeba wycinać otworu montażowego jak przy tańszych modelach. Do wad zaliczyłbym brak możliwości wyłączenia oświetlenia przy pracującym wentylatorze. Do jego zakupu przekonał mnie głównie jego sposób montażu. Parametrów nie porównywałem z innymi modelami. Do jego pracy nie mam zastrzeżeń. Jeżeli jego cena nie przeraża to mogę go polecić.
Co do kuchni gazowej to proszę sobie obejrzeć chociażby programy kulinarne, czy widzieliście tam indukcję?, potrawy które najlepiej smakują to te robione na ogniu, ja wymieniłem indukcję na gaz bo nie byłem w stanie na indukcji zrobić dobrej grochówki, pozdrawiam znawców gotowania
dlaczego lodówka nie jest otwierana na stronę kuchni? często się z tym spotykam. ludziom się nie chce, czy nie wiedzą, że się da samodzielnie przelozyc zawiasy?
W moim przypadku, przełożenie drzwi spowodowałoby zbyt małe rozwarcie ze względu na wystającą ścianę po lewej stronie lodówki. Ludzie wiedzą, że można samodzielnie przełożyć drzwi i bardzo tego by chcieli ale nie zawsze jest później możliwość ich swobodnego otwierania🙂.
@@domowyinstalator wlasnie czesto sie z tym spotykalem w mieszkaniach, gdzie by to mozna bylo przelozyc, bo nie bylo zadnej kolizji, a mimo to bylo zle😅
a po jaki chuj otwierać od dupy strony ? wszystkie kuchnie jakie przerabiałem otwierają się od kuchni a nie do kuchni... wygoda i logiczność tu współgra idealnie, więc nie rozumiem właśnie tego, by montować drzwi otwierane do kuchni...
@@matri3880uważasz, że drzwi otwierane tak jak na filmie to wygoda i „logiczność”(logika)? Przecież to trzeba chodzić dookoła drzwi, zeby cos wyjąć.
Jaki metraż ma ta kuchnia?
18m2 i jest otwarta na salon. Więcej wymiarów jest podane na moim innym filmie: th-cam.com/video/yLouRkEzC5M/w-d-xo.html
Pierwsze slysze ze ikea kosztuje tyle samo co stolarz...