Restauracja Magdy Gessler: 3-daniowy obiad za 35 zł?! Magda Gessler i lunche U Fukiera | GASTRO VLOG
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 30 ก.ย. 2024
- Czołem Warszawa! Dziś sprawdzam, jak zjeść 3-daniowy obiad za 35 zł u Magdy Gessler. Magda Gessler wprowadziła ofertę lunchową w swojej restauracji U Fukiera (Stare Miasto) - to jej najsłynniejsza restauracja. Jak wyglądają same lunche? Zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka z serii GASTRO VLOG, Maciej je (Warszawa).
Fanpage U Fukiera: / fukier
MOJA RELACJA Z U FUKIERA: • Najsłynniejsza restaur...
MÓJ MATERIAŁ O VLOGACH Z RESTAURACJI MATEUSZA GESSLERA: • Restauracja Mateusza G...
MÓJ FILM O LUNCHACH W WARSZAWIE: • Najlepsze LUNCHE W WAR...
👉 WSPÓŁPRACA: maciejje.kontakt@gmail.com
👉 GRUPA "BEKONOLODZY STOSOWANI" NA FACEBOOKU: bit.ly/Bekonolodzy
👉 Zaawansowana wyszukiwarka knajp: maciej.je/?s=&....
Podobało Ci się video? Subskrybuj mój kanał: bit.ly/SubnijBekon
100 PLN do wykorzystania w aplikacji Airbnb: bit.ly/MaciejAi...
Sprzęt, którego używam:
* Lumix GH5 - bit.ly/LumixGH5...
* obiektyw 12-35mm II f/2.8 - bit.ly/Obiektyw...
* obiektyw 20mm f/1.7 - bit.ly/Obiektyw...
* DJI Osmo Pocket - bit.ly/OsmoPock...
* mikrofon Rode Videomic Pro+ - bit.ly/Mikrofon...
* Canon G7x Mark II - bit.ly/CanonMaciej
* iPhone Xs Max 256 GB - bit.ly/AjfonMaciej
Muzyka: Artlist.io + TH-cam Audio Library +Touek (touek.hearnow.... + touek.bandcamp.... + / touek ) + Romański ( / user-237639331 ) + Dawid Kujawa ( / deyw92 ) + UNNHOLY ( / unnholy )
Więcej jedzenia znajdziesz na moim blogu: maciej.je
👉 Fanpage na Facebooku: / wygrywam
👉 Profil prywatny na Facebooku: / m.blatkiewicz
👉 Instagram: / maciej_je
👉 Instagram Soni: / soniakarman
👉 Twitter: / maciej_je
Skusilibyście się na taki lunch?
Oczywiście, że nie. Dzięki za ostrzeżenie :)
Zdecydowanie nie
35zł to są groszę jak na 3 dania, pewnie, że tak
Raczej nie
Biorąc pod uwagę, że u Mateusza za 25 zl można zjeść lepiej to zdecydowanie U Fukiera odpada.
Bardzo słabo. Zwłaszcza że restauratorka promuje swoją osobe sloganem: ^ma być smacznie jak u mamy. ^ nie znosze naciągactwa, mam wtedy wrażenie że dana osoba ma nas za idiote .
Różne mamy różnie gotują :D Może jej mama gotowała tak ? :d
Grzegorz Samulak 😁
to jest moim zdaniem problem takich restauracji z wyrobioną "renomą". Właściciele myślą, że już sam fakt jej nazwiska będzie świadczył na korzyść i chyba nie rozumie, że tym bardziej ludzie ją będą oceniać. Dwa, ten lunch pokazany przez was jest gorszy, niż przeciętne danie dnia z baru mlecznego za 15zł z kompotem.
To nie było kompotu??😱😱😱😉
@@HowlingStarr no weź. Obiad bez ziemniaków i kompotu się nie liczy ;)
Ciekawe czy jakby dać Magdzie posmakować i poprosić o ocenę dań ( przy czym by nie wiedziała, że są one z jej restauracji) to czy by rzuciła tymi talerzami krzycząc, że to jakaś kpina 🤣
Całkiem możliwe 😅
"Dlaczego Wy trujecie ludzi?!"
.
.
.
Oh, wait...
@@mateuszosinski1746 I rzut talerzem obowiązkowo 🤣
swietny pomysl!
Bardzo lubię serię lunchową, bo jest to fajna opcja żeby iść coś zjeść do 'lepszych' restauracji jako 'student', ale tutaj rzeczywiście wygląda to gorzej niż źle :/
Dla mnie to wygląda tak, jakby chcieli "zarobić ale się nie narobić". Słabo, tym bardziej że pani Gessler sama poucza innych :/. Sami sobie robią antyreklamę bo oferta jako taka jest bardzo fajna. Mateusz Gessler pokazał, że można.
6 dych za litr lemoniady, geslerowa chyba ocipiała, ceny jak na środku pustyni
Nie Macieju nie trafiłeś na słabszy dzień. Trafiłeś może nawet na lepszy niż ja. Zupa - kurkowa, smakowała jak ogórkowa z powrzucanymi kurkami. Porażka. Na drugie kotlet mielony wołowy z ogórkami małosolnymi. Ogórki małosolne były kiszone i smakowały jak zwykłe ogórki ze słoika, w sklepie. Kotlet smakował gorzej niż w barze mlecznym. Najlepszy był deser, tarta jabłkowo-malinowa. Kelner bardzo się ociągał z obsługą, chyba dlatego, że nie zamówiliśmy niczego do picia, szklanka lemoniady ponad 20 zł. Jeszcze doliczają do każdego rachunku 10% prowizji, także nie muszą się starać, bo po co. NIE POLECAM.
🤯🤯🤯
Geslerowa jak to zobaczy to szału dostanie :D Pięknie pojechane :D
W innej knajpie na rewolucjach rzucała by talerzami .
@@irek.k * rzucałaby
Bez przesady z tym pojechaniem
Oferta lunchowa jak widać musi być przemyślana. W przypadku Fukiera wygląda to tak że może działać bardzo niedobrze wizerunkowo. Trochę tak jakby samo przyjście do Fukiera już miało by być sycące.🙂
Makaron wygląda bardzo cienko :/ lunche zdecydowanie na nie!
Ja sama lepiej zrobiłabym makaron ze szpinakiem, Boże żaden Masterchef ze mnie nie jest ale... jakbym to podała mojemu facetowi to by mnie wyśmiał 😂
szokująco rozczarowujące to jedzenie - ta popsuta lemoniada to największy smutek
Mi się wydaje, że p. Magda Gessler za mało bywa w swoich restauracjach i nie ma nad nimi wystarczającej kontroli, dlatego to wygląda jak wygląda i smakuje jak smakuje
Całkiem możliwe 👍
@@lorencja_ no tak tak, jasne, zgadzam się
Szok, dobrze, że mamy Maćka i Sonię którzy przestrzegą przed takimi niewypałami. Woda z cytryną dumnie zwana lemoniadą za 60 zł litr XDDD hit
Taniej wódkę kupić... i później zdziwienie, że połowa narodu wciąż nastukana. :D
#jprdl...Szklanki wody nie, lemoniada za kosmiczne pieniądze, napiwek narzucony odgórnie, smak.SŁABY.
porcje jak dla dziecka jeszcze zrozumiem za tą cenę ALE żeby szedł za tym smak!
Dlatego po pierwsze korzystam z Finebite - połowa ceny dla max 4 osób.
Po drugie wolę jedzenie na wagę, Olimp, kuchnia Marche itp.
Wezmę po parę dkg każdego produktu i wiem który mi smakuje:)
Na 200 tysięcy subskrypcji Macieju życzę ci współpracy z Finebite:)
Pozdrawiam.
Podobnie jest w Gdyni, lody Ice Queen od Magdy Gessler kosztują ok 2 zł więcej niz wszędzie indziej A tak się zawiedliśmy...smakowały po prostu jak z zielonej budki, a wszędzie dookoła można dostać pyszne rzemieślnicze lody w lepszej cenie
Mamy materiał o lodach Ice Queen - wprawdzie nagrany rok temu, ale wnioski chyba podobne 😜
21 zł za lemoniadę 300ml? To jest chyba jakiś żart...
Chciałbym, żeby tak było 😅
I to jeszcze starą;)
Szczególnie że lemoniada to chyba jedno z najtańszych pić, gdzie masz wodę i parę cytryn/ew innych owoców.
@@Cinreaa ale ta od Magdy Gessler jest magiczna po łyku czujesz jakby jednorożec przeniósł cię na drugą stronę tęczy 😀
@@Cinreaa to jest o tyle smutne, że standardowa cena to i tak kilkanaście pln... kilkaset procent marży lekką ręką
Jestem przeciwniczką doliczania napiwku automatycznie przez restaurację. Napiwek nie powinien być obowiązkiem a podziękowaniem za miła obsługę. Jeżeli kelner robi mi łaskę, że mi danie przynosi i do tego nie umie doradzić i nie ogarnia rzeczywistości, to ja już wolę samoobsługę - sama sobie to danie przyniosę w kuchni ;) Nawet jeśli obsługa jest poprawna, to zostawiam napiwek chyba że ktoś jest niemiły, chce mnie naciągnąć lub popełnia inne rażące błędy.
Czy zdarzyło się komuś, że odmówił zapłacenia doliczonego napiwku, ponieważ obsługa była okropna? Ciekawa jestem jak wtedy restauracja reaguje. Bo gdybym miała taką sytuację, to chyba bym się pokusiła o sprawdzenie.
Kurczę, razi mnie ten narzucony napiwek. Nie, że to duża suma czy niespotykana nigdzie praktyka, ale jednak jak przedstawiamy cenę za zestaw, to niech to będzie cała cena. A tutaj wychodzi tak, jakby nam podano cenę bez VAT - zestaw zwyczajnie nie kosztuje tyle, ile jest napisane. No i sam zestaw rzeczywiście słabiutki - niestety, takie kwiatki odstraszaja od menu lunchowych w renomowanych restauracjach.
Jeden naleśnik podzielony na trzy żeby móc wydać "naleśniki" na słodko :D
Akurat desery w ofertach lunchowych zazwyczaj są niewielkie (jeśli w ogóle są), więc tutaj nie ma co się czepiać. :)
@@maciejje nie ma to jak oszczędność na nalesnikach. To to nie wolowina.
nawet ja potrafię zrobić bardziej apetycznie wyglądający makaron.. m
tą promocją strzeliła sobie w kolano...nie zachęca aby to zjeść...raczej zniechęca...
Szczerze szału nie robi za tę cenę (na pewno w porównaniu do Pana Gesslera) Makaron i jego wygląd to można faktycznie pozostawić bez komentarza...
A u mojej mamy rosołek, kotleciki z piersi i mizeria.... A na deser szarlotka.....jest pysznie jak u mamy 🥰🤣😂
To tylko pokazuje jak ta restauracja dostała po dupie przez brak niemców i angoli. Jeszcze będą ją zamykać jak nie nauczą się szanować Polskiego Nie Tak Bogatego Klienta!😬😉
Chyba masz rację co do chęci "odbicia" się z kryzysu. Koszt przygotowania takiego zestawu lunchowego, który jadła sonie, to nie wiem czy 10 zł osiągnął. Więc dobra przebitka na 1 osobie. Wielkość porcji pozostawię bez komentarza.
Myślę, że nawet zawyżyłeś tę kwotę. 😜
Widze ze nie za bardzo się znasz na gastronomii... Jeśli nie masz 400% przebitki to trudno się utrzymać na rynku
Koszt CALEGO tego lunchu to max 12pln ;-)) dobry Foodcoooost ;-))
@@BattleCruiserHER To powiedz mi, jak to jest, że w tych mniej ,,prestiżowych'' restauracjach możesz dostać takie samo danie, a nawet jeszcze lepiej zrobione i zapłacisz znacznie mniej? Ja rozumiem znane nazwiska, marka itp. ale w życiu najważniejsze jest mieć szacunek do samego siebie, a nie przepłacać za samą nazwę, żeby potem się pochwalić przed ludźmi gdzie się stołujesz. Mogę zapłacić wiele za coś niezwykłego, coś czego sam bym nie umiał tak dobrze zrobić jako przeciętny człowiek. Niech będzie sobie ta przebitka o której mówisz, bo w końcu nie płaci się za same produkty ale też za pracę ludzi, którzy dane danie przygotowują ale po takiej znanej restauracji człowiek spodziewa się czegoś więcej. Niech obniżą ceny do średnich cen w innych restauracjach albo polepszą jakość.
@@johnjohnson4289 ale ja ich nigdzie nie bronię... Tylko wyjaśniam.. Pamiętaj że jest kryzys i wszędzie jest/będzie drogo/drozej
Ojojoj. Madzialena się nie popisała. A tą nieświeża lemoniada to już w ogóle przegięcie.
Zrobiła wino dla gości %
dlaczego Trujecie ludzi !!!!!!
@@djnumerraz Ale że kto?
@@pingwin55555 Nie zakumałam 😜🤦😂.
No Magda wstydź się!tak najezdzasz na innych restauratorów a u ciebie taka klapa a lemoniada to już przegięcie na maxa
Śmieszna jest ta jedna borowka przy deserze 😂
Też parsknęłam na ten widok ;-)
Automatyczny napiwek - to bezczelność ze strony restauracji .
tak. dla mnie to znak, że restauracja ma w dupie ludzi - klientów i własnych pracowników. Danie z 150 gram wołowiny, paru grzybów i ziemniaków nie kosztuje w hurcie 120zł. woda, kilka cytryn i cukier - nie kosztuje 60zł. w gastro marże są olbrzymie i w nich już jest gdzie upchać serwis i mieć zysk. Rozumiem doliczanie takiego serwisu do większych grup chociaż, z drugiej strony imo marże są już i tak wystarczająco wysokie by z nich było na serwis.
@@patricedecourcy4505 przy założeniu że na kolację, stolik zostawia 500zł (a w takiej knajpie zostawia) i fakt, że knajpa ma, powiedzmy, 20 stolików - to jedna, 1,5 godzinna zmiana przynosi 10 k przychodu. niech ten lokal kosztuje i 60k, to wynika, że 6 takich pełnych zmian talerzy zapewnia koszta lokalu. Takie zapełnienie to jest jedno, czwartkowe / piątkowe popołudnie.
a chyba fukier ma więcej niż 20 stolików..
@@patricedecourcy4505 sporo jem na mieście. Widzę jakie są ceny, a ile kosztują produkty np w makro (przez pandemię wiem również jakie są stawki od dostawców z gastro, bo przerzucili się na zakupy do domów). Widzę, ile ludzi przetacza się przez bardzo popularne lokale - a lokale magdy gessler są popularne. jeśli średnia cena dania wynosi 120zł a napoju 20 to znaczy, że za jedno danie z napojem osoba zapłaci 140zł. NIKT nie idzie do takiego miejsca na jedno danie + napój. Raczej jest to przystawka, danie główne i napoje, jakiś alkohol. Na napojach jest największa przebitka oczywiście. Ile by kawa, czy herbata czy lemoniada nie kosztowała, to finalnie dzbanek na pewno nie kosztuje 60zł. Tyle w hurcie może kosztować zrobienie sangrii (całego dzbanka). Stolik liczę jako rachunek od pary. I tak, pracowałam w gastronomii na zachodzie i widziałam jakie kwoty się na terminalach przewijają :) oczywiście lokal to nie jedyny koszt. i nie ma codziennie takiego samego obłożenia. Zuzycie topowych dań z karty idzie zwykle dziennie kilkadziesiąt. niektórych - kilkaset. a to są pojedyncze dania. ale high end knajpa, która ma na milion procent marżę typu 400% na jedzeniu jest z tej marży w stanie zapłacić kelnerowi - jeśli dolicza obowiązkowe tipy 10%, to znaczy, że barman nie widzi z tego NIC, a cała kasa londuje u właściciela w kieszeni. A przecież nikt nie zapłaci 10% z rachunku za obsługę + tip dla kelnera.
Edit - i jeszcze dodam. Osobiście często chodzę do ulubionej, małej japońskiej knajpki. jakieś 14 stolików. średni rachunek od stolika 2osobowego wychodzi około 300zł. czy przyjdę tam w poniedziałek, środę czy sobotę, to trzeba chwilkę poczekać na stolik. Tak. Takie knajpy zarabiają na wysoki czynsz w 1 wieczór.
@@patricedecourcy4505 plajtują bo jest przesyt dziadowskich knajp, które myślą, że zrobią kotleta z mikrofali za 100zł i ludzie na to pójdą. Tu trzeba mieć pomysł i po prostu umieć gotować. Ludzie wracają do miejsc, gdzie jest bardzo dobre jedzenie i takie knajpy nie upadają. Wszystko dookoła się kruszy, a dobre knajpy mają nawet klientó na wynos w czasach pandemii. Nie rozmawiamy o garkuchniach janusza rodem z kuchennych rewolucji, gdzie kucharz nie potrafi poprawnie ugotować ziemniaków, a o topowych knajpach w dużych miastach.
Wasza seria lunchowa super, a jedzenie u Pani Magdaleny słabe bardzo słabe jak na taką kreatorkę smaku i stylu.
tak generalnie to pewnie właśnie stawiają na osoby przyjezdne, które i tak pewnie by nie wrócili to po co zachęcać do kolejnej wizyty.
Pomijając już wszystko to mogliby jakieś ziemniaki opiekane/frytki/... dać do tych koft. By chociaż talerz pusty nie był :/
Zgadzam się 👍
Pewnie były by dodatkowo płatne 🤣🤣🤣
@@kasiaczek1412 Znając ich praktyki, to pewnie kilka frytek na krzyż za 20 zł minimum.
Rzeczywiście nie wygląda to zachęcająco, a szkoda, bo niewielkim kosztem U Fukiera mogłoby przyciągnąć nowych klientów na lunche. Za to teraz mogę powiedzieć, że moje popisowe danie, czyli makaron+resztki z lodówki, jest daniem restauracyjnym :D
Tylko jakby nie patrzeć kuchnia włoska to kuchnia resztek, ale tak dopracowana, że jest niesamowita.
Kucharza poznaje się po tym jak potrafi zrobić coś z niczego, ale może są już zbyt duże dysproporcje pomiędzy jakością produktów oraz doświadczeń jakich doznają ludzie.
@@grzegorzsaby1384 Fakt, że kuchnia włoska jest dużo prostsza niż ją sobie przeciętny Polak wyobraża ale naprawdę można się postarać lepiej, a szczególnie już w przypadku takiej znanej restauracji.
Gdyby nie to że właścicielką jest Magda Gessler dawno by ta restauracja nie istniała.
W restauracjach takich z prawdziwego zdarzenia na ogół tanio nie jest a to nie jest wyznacznikiem jakości. Większość tych "porewolucyjnych" lokali w mojej okolicy szybko poszło z torbami ale nie obwiniałbym tej Gessler, bo ostatecznie w tym wszystkim chodzi o to by ludziom nie serwować syfu i mieć świeże składniki, obsługa też powinna dobrze działać. A po rewolucji zazwyczaj restauracyjne cebulactwo wraca do tego co było i ogłasza wszystkim, że są po rewolucji. W teorii każdy wie jak prowadzić lokal, w praktyce liczą się jedynie zyski, a klient to w ogóle nie powinien narzekać, tylko jeść syf i za to płacić.
Ciekawe czy pani Magda by sie tym najadła
podsumowując: wszystkiego mało, danie główne nie smaczne, napoje w kosmicznej cenie i nieświeże a do tego trzeba dopłacić za obsługę.. porażka
Nie powinno być w ogóle żadnych napiwków przymusowych.
Dokładnie. Może w innych krajach, to norma ale według mnie, to zwyczajne chamstwo, żeby dopominać się o dodatkowe pieniądze. Napiwek powinien być dobrowolny w wypadku, kiedy naprawdę można poczuć się wyjątkowo w danej restauracji i obsługa przerasta twoje oczekiwania. Taki napiwek, to nie żaden napiwek, a zwyczajnie ukryte koszty.
Mówił byś inaczej, gdybyś pracował w gastronomii.
@@izi123izi123 pani na kasie w biedronce tez dajesz napiwek za dobra obsluge? rejestratorce w przychodni tez? a moze w monopolowym bo dobra flaszeczke ci zaproponowala?
@@WladcaDiabolo gastronomia jest bardziej niewdzięczna, zazwyczaj ludzie pracują na zlecenie, w piątek, światek i niedzielę. Praca na kasie a praca w gastro to niebo a ziemia.
@@patricedecourcy4505 kto ci kaze pracowac w gastro na czarno za polowe stawki, mozesz isc na kase do biedronki
Siemka Maciej! Powiem szczerze, że bardzo odważny vlog natomiast nie sposób się z nim nie zgodzić. Lunche u Mateusza bija na głowę to co oferuje restauracja "U Fukiera". Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje!
żenada..wstyd podac klientowi tak mała porcje lunchową..ten wcisniety napiwek to tylko dowód na to,żeby omijac restauracje która oferuje tak marne jedzenie..
Ciekawy filmik jak zwykle .ale jedzenie jak na taki restauracje to marne
Woda i cytryna za 60 zł :) na bank przyciągnie to klientów.
Hmmm...ale żenada dla takiego miejsca. Wrażenia jak z jakiegoś lokalu średniej klasy a nie z topowej restauracji
Czemu oni trują ludzi .....!!!! 😉😉😉
Lemoniada porażka .Źle się dzieje ......🤔🥴
To u mnie w mieście można zjeść zdecydowanie lepiej pozdrawiam Rafał z Borów Tucholskich 👍👍👍
To jest Wawa i rynek, a lokal i personel kosztuje :)
Czyli jeśli czynsz jest wysoki, to można ludziom serwować badziewie w wysokich cenach? Chyba nie tędy droga...
@@katarzynaromanowska9758 Zgadzam się z tobą w 100% nawet to jeśli jest to Warszawa
Przeczytałam: 3 dniowy 😅 i myślę: będzie afera!
Ja ostatnio byłam na fajnym lunchu w samym centrum Warszawy - U Kucharzy pod Arsenałem. Czekadełko, 2 dania solidne, deser i kompot do woli za 25 zł!
@@patricedecourcy4505 u kucharzy pod Arsenałem to jest inna knajpa :)
@@patricedecourcy4505 oo to nie wiedziałam.
Najłatwiej jest innych krytykować zapominając o sobie. Pani Magda najwyraźniej o tym zapomniała. Straszny obciach a podanie nieświeżej lemoniady za taką ceny to już w ogóle ... Ciekawe czy Pani Magda się odniesie do tej recenzji 🤔 Dzięki za ostrzeżenie!!
Z ofert lunchowych najbardziej lubię okolice ulicy Francuskiej, wybór dań jaki jest tam dostępny w cenach 20-30zł jest nieziemski. Chociażby moim faworytem była Pizzeria Bella Napoli, gdzie za cenę 20zł mamy zupę i całą dużą pizzę plus wodę/lemoniadę/wino. Warto czasem też zejść z głównej ulicy w mniej "popularne" knajpki, gdzie też można otrzymać przepyszne jedzenie :)
Do Fukiera po czymś takim nawet wstydziłbym się komuś zaproponować jedzenie.
Odnośnie restauracji Magdy Gessler w centrum Warszawy. Gdy wieczorem przechadzaliśmy się z chłopakiem po starym mieście niechący posłuchaliśmy rozmowę dwóch kobiet. Mówiły że ludu wszędzie pełno, a u Magdy pustki bo za drogo. Myślę że coś w tym jest ;)
Młody szef kuchni ... za młody na taki prestiż ;-)) niestety ... pozdrawiam z Hamburga - Restauracja Haerlin ;-)) JAK ZAWSZE SUPER MATERIAŁ ;-))
Dzięki 👍
Cześć Maciej, mam propozycje miejsca które mógłbyś odwiedzić jest to Pizzeria Słońce Sycylii Wilków Świętokrzyskie
Pozdrawiam jak zwykle super odcinek!
Nie chodźcie tam. Brak smaku potraw. Nie smakuje mi tam.
Ale słabo, widziałam o wiele lepsze lunche w Warszawie a to w końcu Magda Gessler, jurorka masterchefa.
21 zyla za troche wody z cytryna i lodem ktos chyba z fotela spadl albo byl wczorajszy ,
niepokoi mnie, że kucharz się nie wstydził wydać tych dań w tak renomowanej restauracji
Ktoś mu kazał 💁♂️
Dania lunchowe wyglądają jak catering a nie dania z restauracji i to takiej renomy ;))) Kiedyś słyszałam że z jej restauracjami jest nieco gorzej ale nie sądziłam że aż tak. Pomysł świetny wykonanie znacznie gorsze.
Wyjątkowe chytrusy 😞😡
Pani Magda tak oprd w kuchennych, za produkt, za smak A raczej jego brak. Może czas zaglądnąć do swojej restauracji:)
Kpina i kompromitacja.
60zl za dzbanek xd
LEKKA PRZESADA
Śmieszą mnie te wszystkie komentarze oburzenia na ceny. Niektórzy mają pojęcie że ceny mają być jak w barze mlecznym co jest głupotą. Restauracja u Fukiera jest jedną z najlepszych w naszym kraju i jeśli ktoś oczekuje cen jak w barze mlecznym lub jadłodajni to zapraszam do baru mlecznego lub jadłodajni. Poza tym jeśli kogoś nie stać nie musi jadać w miejscu topowym i nagradzanym.
Chore jest to doliczanie napiwków.. Sorry, ale to naciąganie ludzi..
To naprawde wielka porażka... brak słów .
Nie ładnie doliczać napiwek to klient przede wszystkim sam powinien zdecydować ile tego napiwku dać i czy wg dać
Kto uważa, że Pani Gessler powinna przeprowadzić rewolucję w swojej własnej restauracji łapka w górę. Ceny z kosmosu, porcje mikroskopijne, jeszcze nieświeża lemoniada za 21 zł to wstyd.
No kiepsko kiepsko, ale jak zwykle dzięki za filmik, pozdro
Zdecydowanie bym tam nie chciała zjeść 😒 dobra recenzja
Dzięki 👍
c u d n e, że w knajpach p.Gessler nie jest tanio to wiadomo, przed obejrzeniem filmu cena lunchu może by mnie skusiła, teraz napewno nie zajrzę.
Dawniej sztandarowym hasłem rewolucji było TANIO i SMACZNIE JAK U MAMY obecnie już nie zawsze wulgaryzmy prowadzącej w gratisie
Uwielbiam Twoje filmy i zawsze ogladam je z wielka przyjemnoscia! Rzeczywiscie te lunche wygladaja bardzo smutno i biednie, zrozumiale jest to ze obecny okres jest ciezki dla gastronomii natomiast oferowanie tak wykonanych dan w tej cenie jest poprostu nie fair i zdecydowanie zadziala zniechecajaco na klienta... Pozdrowienia ze Szczecina i samego smacznego jedzonka!❤️
My trafiliśmy na świetny lunch: zupa z kurek (spory talerz) plus kartacz z cielęcina. Na deser duża kromka chałki z kajmakiem. Naprawdę duża duża porcja. Wszystko mega smaczne. Myśle ze powinniście iść jeszcze raz bo może to po prostu jednorazowa wpadka :) zgodzę się z tym ze doliczanie napiwku jest słabe, minusem tez są ceny wody-23zl za 0.7l...
Dobrze, że nie zamówiłem wody...
Co za parodia ekskluzywnej restauracji ...wstyd Pani Magdo wstyd!
Już myślałam, że tylko ja źle trafiłam. Szkoda, bo jak tylko się dowiedziałam to poszłam i była tragedia. Byłam u Fukiera 3 razy i zawsze wychodziłem zadowolona, a lunche był bardzo słaby. To jest moje rozczarowanie tego roku.
Mojego chyba też!
Porcje jak dla 5 letniego dziecka, w dodatku malo apetyczne
Tej Pani z makaronem Vifon na głowie ewidentnie się coś w głowie po........przewracało.
Jak zawsze świetny reportaż! Dzięki!
Dzięki!
Czyli zamiast reklamy - bardziej anty reklama. Pamietam kiedy bylam ostatnim razem w Vegas - to jadlam tam lunch w restauracji Estiatorio Milos za $35.00, ktory byl genialny. Jeslibym wziela te same potrawy na kolacje, to zaplacilabym za nie grubo ponad stowe. W tym miejscu taki tani lunch robil im prawdziwa reklame.
Jak dla mnie zrobili sobie ogromną krzywdę tym lunchem i jeszcze ta lemoniada Soni... No nie, ja podziękuję, wolę wybrać się np. do Mateusza Gesslera albo do Różanej (chociaż to jednak trochę wyższa półka cenowa to bardzo polecam!)
Trzeba wysłać do Magdy i pokazać że poucza innych ale sama cudownie to nie ma ...
Najgorsze, ze ten "napiwek" niestety nie idzie do kieszeni kelnera, bardziej okreslilabym to jako "service charge. Zreszta ostatnio M.Gessler byla na news jesli chodzi o zaplate w jej restauracjach.
Super odcinek - świetnie że obnażasz hipokryzjie takich "Ofert" pani Gessler powinna wstydzić się bo sposób na zarobek godny przysłowiowego Janusza biznesu z sezonowego baru nad morzem
Fajnie że mówisz jak jest , chęć zarobienia na klientach kosztem jakości w tak renomowanym miejscu to jakiś dramat ,to nie powinno się zdarzyć,a wspomniana lemoniada to już konkretny znak że ktoś w tej restauracji powinien się obudzić
Tak to jest. Inne restauracje zamyka a u swojej sama ma syf i gnój.
Przepraszam zapytam . Co Wy macie z tymi ciuchami z diamante..? Dostajecie prowizję za lokowanie tego produktu...?
Lubimy się z Diamante. 💁♂️ W butach też chodzę tylko w Nike’ach i jakoś nikt mi tego nie wytyka. 😜
Wbiło mnie w fotel :O no tego to ja się po takiej znamienitości telewizyjnej nie spodziewałam :O
Żeby lemoniada się popsuła to na prawdę musieli ją trzymać w lodówce kilka dni - w sumie sie nie dziwie, bo 21PLN za 300ml napoju niealkoholowego nie wróży popytu.
Grubo😁
Dzięki Macieju,dobra robota👌👍
Dzięki 👍
Ojej. Wyglada to mega slabo. Gorzej niz barach sniadaniowych na osiedlu
Czyli co podali starą lemoniade za 21zl ???? Serio ?
przeciez to jest dlugo lezakowana lemoniada! im starsza, tym lepsza, stad tez ta cena ;)
Bylem u fukiera ponad rok temu za 2 drinki alkoholowe, przystawka 2 zupy, 2 dania glowne i chyba 1 deser koszt chyba okolo 300 zl jak dobrze pamietam. Bardzo slabe jedzenie, bez smaku a za tak duze pieniadze. Czy to najgorsze i najdrozsze miejsce w Warszawie na obiad?
Żenujące te lunche
Wolę zjeść u Mateusza Gesslera
No raczej 😎
bylam na tym lunchu z 14 lat temu. Zenada byla jeszcze wieksza :) pamietam ze wchodzilo sie od kuchni... a mijalam sie z Bońkiem.
No w koñcu:) glodny juz bylem.. pozdro Maciej
zwyczajne zdzierstwo :/
Szybko obiad jakby w domu, szału nie ma już wolę do Mateusza Gesslera najważniejsze żeby było sycące 😊
Jak próbowałeś tarty, to też usłyszałam `spora` i już komentowałam na głos, że ten kawałek przecież nie jest duży :D :D
Nigdy nie zrozumiem idei napiwków. Mi nikt nie dopłaca ekstra za wykonaną pracę. Ustalamy cenę i tyle dostaje.
To, że kelner zarabia mało to już nie moja sprawa, nie jest na moim utrzymaniu. A powinno być w kwestii pracodawcy takiego kelnera.
Nie chodzi o to, że mam coś przeciwko, chodzi o to że brak takich napiwków uznawane jest za bycie chamem czy bucem, a przecież dopłacenie więcej za usługę powinno być efektem wyjątkowo dobrej obsługi lub w jakiś inny sposób zaskoczenia klienta.
Tym samym za największe chamstwo uznaje restaurację, które od razu przypisują sobie jakiś procent napiwku. Wlicz to w cenę pacanie! O wiele lepiej brzmi dla mnie 40 zł niż 35 zł + 3,5 zł napiwku mimo że ta druga cena jest niższa. Czułbym się oszukany gdy zamawiam coś za X ceny a póżniej mam X + Y% do zapłaty.
Ten lunch dupy nie urywa,porcje jak dla dzieci,ciekawi mnie czy Geslerowa te dania próbuje... Może powinna pomyśleć żeby zmienić coś u siebie i tam trochę porzucał talerzami.... pozdrawiam wszystkich