Generalnie Azjatów mile widzieć w Polsce, bo są kulturalni, mili, pracowici. Ale niestety są też kierunki świata z których na przybyszów nie warto czekać z otwartymi rękami, bo będzie to przypominać wpuszczanie wirusa do zdrowej tkanki :/
Miałem w podstawówce kumpla z Wietnamu. Syn emigrantów, którzy w Krakowie założyli jedną z pierwszych restauracji azjatyckich. Mega miły gość, wymiatacz w matematyce - podchodził do tablicy i wpisywał od razu wynik, pomijając kompletnie złożoność zadania, czym doprowadzał do szału nauczycielkę. Parę lat później przenieśli się do Stanów. Kolega ukończył tam studia medyczne (stomatologia) i teraz wraz z rodziną żyją amerykańskim snem. To fantastyczni, pracowici ludzie.
@@januszlepionko Ameryka pada. Więc lepiej tam nie jechać. życie nie polega na gromadzeniu kasy. Dentysta w Polsce bedzie zyl lepiej niz w Ameryce. Wybuduje sobie domek , bedzie go stać na wyjazdy i piękną żonę. Polska jest piękna doceńmy to wreszcie.
@@melianna999 Ależ ja temu nie przeczę. Zauważam jedynie, że kto ma naprawdę wysokie zarobki, nadal może żyć tym „American dream”. Mnie tam do USA nie ciągnie. No, *może* gdybym miał *bardzo* dużo luźnej kasy skusiłbym się, by zajrzeć do Wielkiego Kanionu może jeszcze do parku Yellowstone. Nic więcej.
Właśnie wróciłem z Wietnamu. Jestem zachwycony tym narodem, wspaniali ludzie. Skromni, pracowici, mądrzy i uczciwi. I do tego piękna przyroda i wspaniała kuchnia!
Zgadzam sie. Po 11 razach w tajlandii, wreszcie wybralem sie do wietnamu i mam ochote poleciec ponownie. Zupa Pho, bulki z pasztetem i warzywami oraz ich kawa ... mniam.
O proszę, wielokrotnie bywałem w Warszawie i nie miałem pojęcia że mniejszość wietnamska tak prężnie i aktywnie działa oraz promuje swoje smaki. Następnym razem z pewnością wybiorę się na ulicę Bakalarską. Dziękuje Panie Robercie 🙂
I na Bakalarskiej, i na Marywilskiej 44 jest podobnie. Przed wyłożeniem towaru przy kasie nie zapomnij spytać o cenę - nie wszystkie towary na półkach ją mają i jako klient o nieskośnych oczach możesz się lekko naciąć. Przy tym nie każdy spytany pracownik sklepu będzie w stanie odpowiedzieć, bo sporo z nich nie mówi po polsku i w ogóle jest u nas nielegalnie. Patrz też na na terminy przydatności - gospodarni sprzedawcy potrafią bez skrępowania wystawiać przeterminowane towary. Spotykałem się też z towarami bez nadrukowanych lub z usuniętymi datami, chyba nie bez powodu. Pomijając wszystko powyższe, oba miejsca są godne odwiedzania jako chyba jedyne takie w mieście.
Mam za sąsiadów cały blok Wietnamczyków, nie ma lepszych sąsiadów niż oni - spokój, kultura, czasem jakieś śmieszne imprezy karaoke :) no i nie ma lepszego dania niż Gong Bao :)
Uwielbiam Gong Bao (Kung Pao), ale ogólnie nie jestem zachwycony kuchną pseudochińską, europeizowaną i w dodatku vietnamizowaną. Szkoda, że jest tak trudne znaleźć prawdziwą kuchnię chińską - i również prawdziwą restaurację vietnamską, która nie jest bistrem i nie robi tylko pho i banh mi.
Dziękujemy bardzo Panie Rorbecie za miłość Pana do kuchni Wietnamskiej oraz Pana regularna obecność w restauracji Tran Tran! Do zobaczenia na Wilczej 20 Warszawa ❤
Polacy kochaja wszystkich OBCYCH a wzajemnie sie nienawidzą. A więc sprzedawanie obcym biednej Polski zawsze się udawało cwaniakom i sprzedawczykom. Poczekajmy komu nas teraz sprzedadzą. Stawiam na Dojczland,
@@lisarowe7133 oczywiscie ze moga (tak samo jak osoby z Warszawy moga kochac Krakow), tyle ze jest jakas grupa mieszkancow Krakowa, ktorych caly czas gryzie, ze wieki temu Warszawa stala sie stolica i ciagle podkreslaja jego "stoleczny" charakter. Btw. jestem Warszawiakiem od kilku pokolen, a Krakow mi sie podoba (macie np. bardzo ciekawe Muzeum Lotnictwa).
Po obejrzeniu tego filmu mam dosłownie zamiar aż się wybrać do Warszawy w najbliższym czasie żeby odwiedzić te wszystkie wspaniałe i nieoczywiste miejsca
u nas w mieście też było / jest dużo Wietnamczyków. Jak byłem dzieckiem to rodzice zawsze mówili, że oni są bardzo pracowici i ciężko walczą o byt dla siebie i swoich rodzin.
Podróże kontynentalne - super! Pięknie jest "liznąć" świata grzejąc się pod kocykiem. Ale prawdziwy wstyd mnie ogarnął, kiedy, mieszkając niedaleko "stolycy" dowiaduję się że są w niej tak magiczne kulinarne miejsca. Dziękuję p. Robercie! Włączam ripley żeby jeszcze raz utrwalić te adresy i zbieram znajomych na wyprawę do stołecznego "Vietnamu"
Nie znasz znaczenia słów jakich używasz. To, że Wietnamczycy nie są tak inwazyjni jak 'inżynierowie', nie znaczy że się integrują czy asymilują (duże słowo) ze społeczeństwem w jakim żyją. Spytaj Czechów z Pragi o to jak się integrują.
Ludzie prowadzący mój ulubiony bar azjatycki na Placu Politechniki są z Wietnamu - specjalnie nauczyłem się witać, żegnać i dziękować w tym języku. Do tej pory czasem słyszę od nich "Chao" na powitanie 🙂 Bardzo pogodni, mili i pracowici ludzie 🙂
Praktycznie sie wychowałem w małym wietnamskim barku koło domu, chyba pół podstawowki i całe gimnazjum tam jadłem, wiec bez wietnamczyków bym nie przezył. Jak znajdziecie barek w którym gotuje bardzo niska babcia która cały czas klnie po wietnamsku to miejcie pewnosc ze obiad bedzie niesamowity.
Dziekuje Panie Robercie, az lezka poleciala, ja wciaz pracuje w Azji od dekady ale autentycznosc, wielowymiarowe smaki w jedym daniu czy innowacyjnosc mlodego pokolenia - pokazuja jak przez roznorodnosc smakow, zapachow, konsystencji mozemy przyzywac rozkosz z jedzenia....dziekuje za material
Omg! Jak ja tęsknie za Warszawą! 😢 W Amsterdamie pho nie umywa się do tych pho serwowanych w Warszawie, a Pho 206 na Ogrodowej to istne mistrzostwo świata! Zawsze odwiedzam będąc w Warszawie ❤
You should check if the chef is Vietnamese. I have an American friend who visited Vietnam tried and like Pho. When he's back to US ate Pho and complain why Pho in US is not good. It turns out the Pho restaurant is run by Chinese. There's a chance that Pho restaurant you tried in Amsterdam run by Indonesians since Netherland colonized Indonesia in the past and lots of Indonesians immigrated there.
Świetny odcinek, uwielbiam Roberta Makłowicza uroczy z niego łasuch, pojęcia nie miałem jak to wygląda Wietnam w Warszawie, super sprawa, wspaniali ludzie, którzy rzucili na kolana imperium Amerykanów 😁
Jestem kucharzem hobbysta ale tez uwielbiam rosliny i grzyby. Jestem zachwycony iloscia zieleniny we wietnamskich potrawach. Dziekuje Panie Marszałku Smaków Panie Maklowicz za ten odcinek. Juz szukam książek o kuchni wietnamskiej i restauracji w okolicy ❤ kuchnia pieknie łączy jak nic innego! NO moze miłość, ale milosc czasem sie rozpada s kuchnia zawsze przetrwa❤❤❤❤
Super odcinek! Prosze więcej takich o smakach kulinarnych w Polsce. Nie bylam w Warszawie ponad 10 lat i nie wiedziałam ze są tam tak wspaniałe miejsca. Chodziłam do podstawówki w Warszawie lata temu i pamiętam ze na Placu Konstytucji byly takie budki z namiastką wietnamskiego jedzenia:-)
Pierwszy raz jadłem pho na Stadionie X lecia w małej budce, tuż przy PKP. Do tej pory sam gotouję pho, do tego bun bo nam bo. Jest duża mniejszość wietnamska w Warszawie, dosyć hermetyczna a zupełnie niepotrzebnie hermetyczna. Większość z nich jest Polakami, kolejne pokolenia mówią i piszą lepiej po polsku niż ja. Nie znam nikogo, kto by narzekał na Wietnamczyków czy osoby pochodzenia Wietnamskiego (czy tajskiego, laotańskiego, khmerskiego). Wietnaczycy w Polsce to mniejszość na którą zasługujemy
Panie Robercie, proszę koniecznie odwiedzić wietnamską knajpę na Saskiej Kępie, Viet Street Food Bistro przy ul. Królowej Aldony 5. Mimo wielu lat pracy w wietnamskim środowisku na Marywilskiej, to właśnie tam jadłem najlepsze wietnamskie jedzenie w życiu. Miejsce bez zadęcia, po prostu genialne kulinarnie. Dziękuję za ten odcinek!
Witam Serdecznie Panie Robercie. Cieszę się ze jest Pan na YT. Mam 49 lat a 40 lat temu ugotowałem pierwszy raz pana zupę ziemniaczaną z pana programów telewizyjnych. Była to najlepsza zupa jaką zrobiłem dzięki panu:) Obecnie mieszkam na stale w Japonii i czasem jem tą zupę wietnamską w Tokio . Jest bardzo dobra i na kaca również ;) Jak by pan Wpadł do Tokio na jedzenie to zapraszam:)
Właśnie stoję w lesie i jem bułkę z tatarem i popijam kawą zbożową oglądając jedzenie wietnamskie. Chyba nie ma nic bardziej sztampowo polskiego niż u mnie w tej chwili, las, pieczywo, mięso i kawa zbożowa. Pozdrawiam.
Niesamowite, jako student wynajmuje mieszkanie koło bakalarskiej, często wspomniane miejsca mijałem idąc do sklepu, myśląc "ot, jakieś tam china town". Aż mi wstyd za moje ignoranctwo, ale rad jestem ileż to kulinarnego zwiedzania własnej okolicy mnie teraz czeka
Pamiętam, jak w 1998 gdy jeszcze studiowałem, regularnie zaglądałem na stadion po ciekawe płyty CD i czasem coś u Wietnamczyków zjadałem. Dobre to było!
@Robert Makłowicz, w Krakowie też jest genialne miejsce - Hugo Asia, nigdzie indziej nie jadłem bardziej autentycznej wietnamskiej kuchni poza Wietnamem. Proszę pójść i sprawdzić...warto! Mało ludzi niesety zagląda, stoją w kolejce do pobliskiej ramenowni Akita.
Glutaminian sodu nie jest bardziej szkodliwy jak chlorek sodu (sól) ... a objawy nadmiernego używania są zbliżone do tych które powoduje sól. Jednak nadal mówimy tu o nadmiernym stosowaniu. Po drugie moje ulubione "chemia" w stosunku do glutaminanu to kolejna bzdura. Jest to produkt fermentacji. A chemia to nie cecha a narzędzie do opisywania świata. Octan izoamylu jest smakiem i aromatem bananów a nikt nie mówi że są one chemiczne.
A jednak to na glutaminian a nie na chlorek sodu całkiem dużo ludzi ma alergię. Niestety rzadko kiedy gastronomia przyznaje się do tego pójścia na skróty, co jest np. dla mnie prawdziwą udręką
@@marvju209 alergia może wystąpić w każdej chwili, nie tylko na glutaminian sodu, a na wiele innych substancji np. miedź. Współczesne badania nie wykazały jakichkolwiek powiązań między MSG a poważnymi skutkami zdrowotnymi, jedynie ból brzucha lub podobne objawy które są wywoływane przez nadmierne ilości MSG lub inne składniki dań. Jak to nam wykładowcy na medycynie mówią - wszystko z umiarem.
Tyle, że glutaminian sodu jest stosowany w nadmiarze jako wzmacniacz smaku aby przykryć słabej jakości składniki lub oszukać brak smaku popłuczyn, które są często określone jako "zupy".
Ojej, jest pyza po wietnamsku ze stoiska ulicznego! Zamówiłem ja kompletnie przez przypadek (brałem to co brali tutaj lokalsi) i okazała się taka yuuuummy że jeju
Nie mogłem się doczekać tej tematyki. Bardzo dziękuję! Bardzo ciekawy odcinek a pierwsza połowa to już wgl - nigdy nie przypuszczałem że mamy kawałek prawdziwej Azji w Polsce
Bitter melon jest wspanialym dodatkiem dietetycznym dla cukrzykow. Niesamowity profesionalizm i skromnosc Wietnamczykow przy ich pracowitosci to recepta na sukces.
Bardzo fajny film, bardzo chętnie odwiedzę pokazywane miejsca. Zrobie sobie wyprawę szlakiem Roberta Makłowicza ;). Dla mnie kuchnia wietnamska zaczęła się na Placu Konstytucji. Według mnie większym skupiskiem tego typu przybytków obecnie jest Centrum Handlowe Marywilska. Poproszę o innych kuchniach np. o włoskiej i miejscach w Warszawie w których według Pana warto zjeść potrawy narodowe.
Super odcinek, Bakalarska to moje stałe miejsce zakupowe jeśli chodzi o azjatyckie produkty! Wśród restauracji zabrakło mi jeszcze Spice&You- to dla mnie wyniesienie pysznej kuchni wietnamskiej na jeszcze wyższy poziom!
Panie Robercie. Będzie Pan przejazdem w Pradze zapraszam do miejsca, które zowie się SAPA. Nie będzie Pan żałować. Wietnam w całej okazałości. Pozdrawiam serdecznie.
Genialny odcinek! Po brukselskiej nudzie nie spodziewałem się w najbliższym czasie tak dobrego materiału z Europy. A tutaj proszę, w dodatku z naszego rodzimego podwórka. Gdy będę kiedyś w Warszawie to postaram się odnaleźć te miejsca. Zawsze chodziłem do azjatyckiego baru (chyba właśnie wietnamskiego) w przejściu podziemnym koło Dworca Centralnego. Była tam też restauracja z kuchnią ukraińską, ale pandemia ją pokonała :( Może jakiś odcinek, z kuchnią ukraińską, można by zrobić. Sporo Ukraińców w ostatnich latach jest w naszym kraju. Niech Pan pomyśli o tym panie Robercie. Kuchnia ukraińska w Krakowie, Warszawie, Przemyślu czy innych miastach w Polsce. Kuchnia ukraińska jest też bardzo różnorodna, czasem podobna do kuchni polskiej.
Bakalarska bardzo ciekawe miejsce. Kupowałem tam dawniej swoje pierwsze pikantne produkty. A samych Wietnamczyków mega szanuję. Pracowity, ułożony i kulturalny naród. Nie w głowie im pobieranie socjalu i żerowanie na innych.
Swietna sprawa ,taka wycieczka po Wietnamskiej Warszawie.Swoja droga,kilkanascie lat na emigracji(EIRE ,UK) i jedno co zauwarzylem,to absolutnie zero problemow z azjatyckimi emigrantami.Niesamowicie pracowici ludzie,zyjacy p swojemu,ale w zgodzie z innymi.I chyba kazdy wie,ze nie o kazdych przybyszach z innych kontynentow mozna tak powiedziec.
Z kuchnia wietnamska jest smakowo różnie. Zależy do jakiego baru się pójdzie. Często te dania są podawane w ciągu 5 minut i smakują jak wczorajsze (szczególnie dania z kurczakiem). Jak czekasz 20 minut lub dłużej to znaczy, że raczej na świeżo robione.
Panie Robercie, coś wspaniałego! Fantastycznie przedstawił Pan kulturę i kuchnię wietnamską, jakiej można doświadczyć w Warszawie. Aż wstyd się przyznać, że mieszkając całe życie w stolicy, nigdy nie dostrzegłam tego piękna i siły różnorodności. Teraz już wiem, gdzie wybrać się na kolejne kulinarne przygody, dziękuję!
Wietnamczycy są pracowici, kreatywni i pogodni. Miło mieć takich ludzi obok siebie :)
Hahahahhh
Generalnie Azjatów mile widzieć w Polsce, bo są kulturalni, mili, pracowici. Ale niestety są też kierunki świata z których na przybyszów nie warto czekać z otwartymi rękami, bo będzie to przypominać wpuszczanie wirusa do zdrowej tkanki :/
@@Piotr_R szczególnie w Anglii ostatni film jak kazali komuś przestać nagrywać bo sobie nie życzą
@@Piotr_R there is a lot of your polish-virus in Germany or England, etc.
@@emigrant4life Chyba Twoja stara 🤣🤣🤣
Mega kulturalni i pracowici ludzie. Pozdrawiam wszystkich warszawskich Wietnamczyków :) 🇵🇱 🇻🇳
Miałem w podstawówce kumpla z Wietnamu. Syn emigrantów, którzy w Krakowie założyli jedną z pierwszych restauracji azjatyckich. Mega miły gość, wymiatacz w matematyce - podchodził do tablicy i wpisywał od razu wynik, pomijając kompletnie złożoność zadania, czym doprowadzał do szału nauczycielkę. Parę lat później przenieśli się do Stanów. Kolega ukończył tam studia medyczne (stomatologia) i teraz wraz z rodziną żyją amerykańskim snem. To fantastyczni, pracowici ludzie.
Kot, pozdrów go! Wzór!!
A Polacy nadal tym snem są zadżumieni. Najlepiej wyjechać i posmakować tego snu w USA.
@@melianna999 W USA wciąż można żyć "American dream" - o ile ma się naprawdę wysokie zarobki. Domniemywam, że dentyści _mogą_ tam takie mieć.
@@januszlepionko Ameryka pada.
Więc lepiej tam nie jechać.
życie nie polega na gromadzeniu kasy.
Dentysta w Polsce bedzie zyl lepiej niz w Ameryce. Wybuduje sobie domek , bedzie go stać na wyjazdy i piękną żonę.
Polska jest piękna doceńmy to wreszcie.
@@melianna999 Ależ ja temu nie przeczę. Zauważam jedynie, że kto ma naprawdę wysokie zarobki, nadal może żyć tym „American dream”.
Mnie tam do USA nie ciągnie. No, *może* gdybym miał *bardzo* dużo luźnej kasy skusiłbym się, by zajrzeć do Wielkiego Kanionu może jeszcze do parku Yellowstone. Nic więcej.
Uwielbiam ten błysk k w oczach Pana Makłowicza gdy mowi o jedzeniu, to jest prawdziwa pasja
Właśnie wróciłem z Wietnamu. Jestem zachwycony tym narodem, wspaniali ludzie. Skromni, pracowici, mądrzy i uczciwi. I do tego piękna przyroda i wspaniała kuchnia!
Też mam w planach Wietnam albo Tajlandia...najdrożej to wyjdzie przelot...
❤
@@ozdarbolonezależy na jak długo będziesz chciał pojechać i co tam robić. Bilety lotnicze można mieć za 2-2.5k, a na miejscu to już sky is the limit.
Zgadzam sie. Po 11 razach w tajlandii, wreszcie wybralem sie do wietnamu i mam ochote poleciec ponownie. Zupa Pho, bulki z pasztetem i warzywami oraz ich kawa ... mniam.
Byłem dwa miesiące temu, wyspa plus kontynent. Jedzenie takie jak w Wólce Kosowskiej.
Zawsze podziwiałam pracowitość Wietnamczyków. Pamiętam ich ciezką pracę na Stadionie. Dziękuje za kulinarną podróż
Oczywiście dodam tylko, że nie byli tylko jedyna grupą ciężko pracującą, ale nie da się ukryć najliczniejszą.
O proszę, wielokrotnie bywałem w Warszawie i nie miałem pojęcia że mniejszość wietnamska tak prężnie i aktywnie działa oraz promuje swoje smaki. Następnym razem z pewnością wybiorę się na ulicę Bakalarską. Dziękuje Panie Robercie 🙂
wybierz się na bazar u mnie na żoliborzu przy SGSP tam dobrze se zjesz
I na Bakalarskiej, i na Marywilskiej 44 jest podobnie. Przed wyłożeniem towaru przy kasie nie zapomnij spytać o cenę - nie wszystkie towary na półkach ją mają i jako klient o nieskośnych oczach możesz się lekko naciąć. Przy tym nie każdy spytany pracownik sklepu będzie w stanie odpowiedzieć, bo sporo z nich nie mówi po polsku i w ogóle jest u nas nielegalnie. Patrz też na na terminy przydatności - gospodarni sprzedawcy potrafią bez skrępowania wystawiać przeterminowane towary. Spotykałem się też z towarami bez nadrukowanych lub z usuniętymi datami, chyba nie bez powodu.
Pomijając wszystko powyższe, oba miejsca są godne odwiedzania jako chyba jedyne takie w mieście.
Podziękowania dla cudownej Przewodniczki 🙂
Diep zazdro za spotkanie z naszym skarbem narodowym.
Robert Makłowicz jest jedyny także jako piosenkarz 😂😂😂
Brawo za dystans do siebie 👍🏻
W fałszowaniu jedynie Tusk może mu dorównać.
juz zostal przeniesiony do grupy gimnastycznej.
Makłowicz na prezydenta! :) Dziękuję za fantastyczne inspiracje!
Mam za sąsiadów cały blok Wietnamczyków, nie ma lepszych sąsiadów niż oni - spokój, kultura, czasem jakieś śmieszne imprezy karaoke :) no i nie ma lepszego dania niż Gong Bao :)
Gong bao to chyba Syczuan
@@dukesmith8097 no ale w wydaniu Wietnamskim xD
Uwielbiam Gong Bao (Kung Pao), ale ogólnie nie jestem zachwycony kuchną pseudochińską, europeizowaną i w dodatku vietnamizowaną. Szkoda, że jest tak trudne znaleźć prawdziwą kuchnię chińską - i również prawdziwą restaurację vietnamską, która nie jest bistrem i nie robi tylko pho i banh mi.
Dobrze że Kononowicz tego nie widzi bo były by jaja😂
@@KNUR-yc1io no dzień dobry ugulem
Dziękujemy bardzo Panie Rorbecie za miłość Pana do kuchni Wietnamskiej oraz Pana regularna obecność w restauracji Tran Tran! Do zobaczenia na Wilczej 20 Warszawa ❤
Ale się to przyjemnie ogląda 🙂 Cóż za kultura - coś wspaniałego ! Takich obcokrajowców Polska kocha ! Super odcinek.
Wszystkiego dobrego.
Polacy kochaja wszystkich OBCYCH a wzajemnie sie nienawidzą. A więc sprzedawanie obcym biednej Polski zawsze się
udawało cwaniakom i sprzedawczykom. Poczekajmy komu nas teraz sprzedadzą. Stawiam na Dojczland,
Wietnamczy są bardzo mili, nie raz się tam u nich stołowałem, żarcie naprawdę bardzo dobre i robione zawsze na świeżo 🇵🇱 🇻🇳
Krakus spiewajacy "Sen o Warszawie"... Szanuje
Śp. Paweł Zarzeczny u skrzypaczki na Rynku w Krakowie zamówił ten utwór i na luzie Pani zagrała.
nie rozumiem, czyli osoby z Krakowa nie mogą kochac Warszawy?
@@lisarowe7133 oczywiscie ze moga (tak samo jak osoby z Warszawy moga kochac Krakow), tyle ze jest jakas grupa mieszkancow Krakowa, ktorych caly czas gryzie, ze wieki temu Warszawa stala sie stolica i ciagle podkreslaja jego "stoleczny" charakter. Btw. jestem Warszawiakiem od kilku pokolen, a Krakow mi sie podoba (macie np. bardzo ciekawe Muzeum Lotnictwa).
Po obejrzeniu tego filmu mam dosłownie zamiar aż się wybrać do Warszawy w najbliższym czasie żeby odwiedzić te wszystkie wspaniałe i nieoczywiste miejsca
Zapraszamy :)
u nas w mieście też było / jest dużo Wietnamczyków. Jak byłem dzieckiem to rodzice zawsze mówili, że oni są bardzo pracowici i ciężko walczą o byt dla siebie i swoich rodzin.
Świetny odcinek! Poproszę o więcej takich spacerów kulinarnych po Warszawie.
I to sa emigranci ktorych Polska chce I docenia
imigranci*
A jakich nie chce? Każdy ma swoją niepowtarzalną kuchnię i kulturę.
tak lekarze z bliskiego wschodu szczegolnie @@temateondamic
Wyborca PO z tego co widzę.@@temateondamic
@@nicety1427 ciekawe czy jadles kebaba w swoim zyciu;) bo jesli tak to wsparles kuchnie bliskowschodnia a pieniazki za niego na 100% poszly na ISIS :0
Podróże kontynentalne - super! Pięknie jest "liznąć" świata grzejąc się pod kocykiem. Ale prawdziwy wstyd mnie ogarnął, kiedy, mieszkając niedaleko "stolycy" dowiaduję się że są w niej tak magiczne kulinarne miejsca. Dziękuję p. Robercie! Włączam ripley żeby jeszcze raz utrwalić te adresy i zbieram znajomych na wyprawę do stołecznego "Vietnamu"
Jeden z nie wielu narodów, które tak pięknie potrafią się z nami zasymilować.
bo jedyny którego się Polacy nie czepiają co też jest fenomenem hahaha. Przez żołądek do serca
To prawda asymilują się ze swoimi.
Nie znasz znaczenia słów jakich używasz. To, że Wietnamczycy nie są tak inwazyjni jak 'inżynierowie', nie znaczy że się integrują czy asymilują (duże słowo) ze społeczeństwem w jakim żyją. Spytaj Czechów z Pragi o to jak się integrują.
@@lukasz_p_ W takim razie proszę waćpana o interpretacje. Będę zaszczycony
No w Czechach kazda fabryka piko to wietnamczyki
W ramach ciekawostki :D Jest ryba, ktora pachnie jak mieta. Lipien wyciagniety z wody ma delikatny zapach miety.
Cudowna ryba!
Oglądam w tramwaju jadąc 36 do domu. Ściskam Pana dłoń Panie Robercie dziękując za Pana odcinek na blogu. Kuchnia Wietnamu jest mi bliska.
A ja oglądam z NYC i tęsknię za ojczyzną.
Oglądam w autobusie 128, sciskam pana dłoń panie Piotrze
"O my pho", moja ulubiona warszawska restauracja z zupkami pho
Panie Robercie...Bez pana nigdy bym sie nie dowiedzial ze w Warszawie jest takie miejsce...wielkie dzieki!!!Super!!!
Wietnamska kuchnia i kultura jest wspaniała!
Ludzie prowadzący mój ulubiony bar azjatycki na Placu Politechniki są z Wietnamu - specjalnie nauczyłem się witać, żegnać i dziękować w tym języku. Do tej pory czasem słyszę od nich "Chao" na powitanie 🙂
Bardzo pogodni, mili i pracowici ludzie 🙂
Praktycznie sie wychowałem w małym wietnamskim barku koło domu, chyba pół podstawowki i całe gimnazjum tam jadłem, wiec bez wietnamczyków bym nie przezył. Jak znajdziecie barek w którym gotuje bardzo niska babcia która cały czas klnie po wietnamsku to miejcie pewnosc ze obiad bedzie niesamowity.
co za historia. Przykro mi , że masz dwie lewe ręce i dlatego opychałeś się glutaminianem sodu.
@@tomasz4758 msg jest smaczne i zdrowe, naucz sie gotowac
Uwielbiam wietnamskie restauracje. Ludzie tam są strasznie mili i pogodni i jedzenie przepyszne :)
Wspomnienia z zeszlego roku wrocily ... kawa z jajkiem, pho z wozka na ulicy i bagietka z pasztetem ... mniam
Dziekuje Panie Robercie, az lezka poleciala, ja wciaz pracuje w Azji od dekady ale autentycznosc, wielowymiarowe smaki w jedym daniu czy innowacyjnosc mlodego pokolenia - pokazuja jak przez roznorodnosc smakow, zapachow, konsystencji mozemy przyzywac rozkosz z jedzenia....dziekuje za material
ale to sie super oglada :)
Ja tam bardzo lubię Wietnamczyków w Warszawie.
@@tomasz4758 fajny jesteś 🤣
Bardzo lubie Wietnamczykow, sa tez bardzo pracowici ❤
Omg! Jak ja tęsknie za Warszawą! 😢 W Amsterdamie pho nie umywa się do tych pho serwowanych w Warszawie, a Pho 206 na Ogrodowej to istne mistrzostwo świata! Zawsze odwiedzam będąc w Warszawie ❤
You should check if the chef is Vietnamese. I have an American friend who visited Vietnam tried and like Pho. When he's back to US ate Pho and complain why Pho in US is not good. It turns out the Pho restaurant is run by Chinese. There's a chance that Pho restaurant you tried in Amsterdam run by Indonesians since Netherland colonized Indonesia in the past and lots of Indonesians immigrated there.
Świetny odcinek, uwielbiam Roberta Makłowicza uroczy z niego łasuch, pojęcia nie miałem jak to wygląda Wietnam w Warszawie, super sprawa, wspaniali ludzie, którzy rzucili na kolana imperium Amerykanów 😁
Jestem kucharzem hobbysta ale tez uwielbiam rosliny i grzyby. Jestem zachwycony iloscia zieleniny we wietnamskich potrawach. Dziekuje Panie Marszałku Smaków Panie Maklowicz za ten odcinek. Juz szukam książek o kuchni wietnamskiej i restauracji w okolicy ❤ kuchnia pieknie łączy jak nic innego! NO moze miłość, ale milosc czasem sie rozpada s kuchnia zawsze przetrwa❤❤❤❤
Przed odwykiem też uwielbiałem rośliny i grzyby.
Umilił mi Pan czas, który spędzam w szpitalu❤
zdrowia!
Zdrowia, Roberto! 👍
@@CarlitoBrigante643 ❤️👍💐
Zdrówka
Robercie super kulinarna wycieczka po Warszawie .Dzięki. A koncertem karaoke przeszedłeś siebie.✌
Super odcinek! Prosze więcej takich o smakach kulinarnych w Polsce. Nie bylam w Warszawie ponad 10 lat i nie wiedziałam ze są tam tak wspaniałe miejsca. Chodziłam do podstawówki w Warszawie lata temu i pamiętam ze na Placu Konstytucji byly takie budki z namiastką wietnamskiego jedzenia:-)
10 lat to jak weiczność
Te budki na placu Konstytucji to było zagłębie. Kto chociaż raz, czekając na autobus, nie zjadł tamże "ciucia f ciecie", ten nie zna życia.
Ha ha😁a co to był „ciuć f ciecie”?😁 ja pamietam wolowine pięć smaków
@@sevensisters591 kurczak w cieście oczywista.
Pierwszy raz jadłem pho na Stadionie X lecia w małej budce, tuż przy PKP. Do tej pory sam gotouję pho, do tego bun bo nam bo.
Jest duża mniejszość wietnamska w Warszawie, dosyć hermetyczna a zupełnie niepotrzebnie hermetyczna. Większość z nich jest Polakami, kolejne pokolenia mówią i piszą lepiej po polsku niż ja. Nie znam nikogo, kto by narzekał na Wietnamczyków czy osoby pochodzenia Wietnamskiego (czy tajskiego, laotańskiego, khmerskiego). Wietnaczycy w Polsce to mniejszość na którą zasługujemy
Panie Robercie, proszę koniecznie odwiedzić wietnamską knajpę na Saskiej Kępie, Viet Street Food Bistro przy ul. Królowej Aldony 5. Mimo wielu lat pracy w wietnamskim środowisku na Marywilskiej, to właśnie tam jadłem najlepsze wietnamskie jedzenie w życiu. Miejsce bez zadęcia, po prostu genialne kulinarnie. Dziękuję za ten odcinek!
popieram, szkoda, że w filmie nie znalazło się VSF - cudowna kuchnia i ludzie.
Viet Street Food należy do mojego męża i wspólnika Kuby :) Cieszymy się, że Panu smakuje.
Pani przewodnik po Bakalarskiej
@@hoangdiep384zacznie się zaraz ruch po takiej reklamie.
Oby 😊
Witam Serdecznie Panie Robercie. Cieszę się ze jest Pan na YT. Mam 49 lat a 40 lat temu ugotowałem pierwszy raz pana zupę ziemniaczaną z pana programów telewizyjnych. Była to najlepsza zupa jaką zrobiłem dzięki panu:) Obecnie mieszkam na stale w Japonii i czasem jem tą zupę wietnamską w Tokio . Jest bardzo dobra i na kaca również ;) Jak by pan Wpadł do Tokio na jedzenie to zapraszam:)
Pierwsz raz w życiu, tak bardzo się wzruszyłem. Pozdrawiam z całego serca.
Panie Robercie, proszę o podobny przewodnik ale po azjatyckich knajpach w Krakowie :)
Przepysznie gotują w Yum Yum Vietnam na ul. Długiej ❤️
Dziękuję za ten odcinek. Na Bakalarskiej byłam tylko raz, na stadionie X-lecia wielokrotnie. Ale widzę, że warto tam gościć częściej i eksplorować !
- Pan Robert zaprezentował w bardzo soczysty i smakowity sposób kuchnię wietnamską, dostępną dla Polaków.
z Panem Bogiem.
Właśnie stoję w lesie i jem bułkę z tatarem i popijam kawą zbożową oglądając jedzenie wietnamskie. Chyba nie ma nic bardziej sztampowo polskiego niż u mnie w tej chwili, las, pieczywo, mięso i kawa zbożowa.
Pozdrawiam.
I w lesie oglądasz youtuba. ? 😂 Czy ludzie już nie potrafią cieszyć się przyroda ?
@@micham5315 jeśli ktoś 12h dziennie spędza w lesie to otoczenie nudzi się jak każde inne. Dlamnie wielką odmianą jest miasto.
Miała być wódka zamiast kawy
@@Albert1987 to już nie te czasy że po wódce jeździ się samochodem w miejscach publicznych. Pozdrawiam.
Bardzo lubię programy Pana Makłowicza 😊 dziękuję wiele się można dowiedzieć nie tylko o kuchni innych krajów pozdrawiam czekam na nowe 💕🌹🌹🌹
Niesamowite, jako student wynajmuje mieszkanie koło bakalarskiej, często wspomniane miejsca mijałem idąc do sklepu, myśląc "ot, jakieś tam china town". Aż mi wstyd za moje ignoranctwo, ale rad jestem ileż to kulinarnego zwiedzania własnej okolicy mnie teraz czeka
lepiej tam nie chodz bo zobaczysz brud, smrod i ubustwo
Tacy ludzie są prawdziwym ubogaceniem kulturowym.
Szacunek.
Trzeba w końcu zrobić petycję którą podpiszą Polacy aby uznać Pana Roberta w sejmie ustawą jako dobro narodowe.
Robert Makłowicz to nasze dobro narodowe. Serio ❤😁
Pamiętam, jak w 1998 gdy jeszcze studiowałem, regularnie zaglądałem na stadion po ciekawe płyty CD i czasem coś u Wietnamczyków zjadałem. Dobre to było!
Jeden z najciekawszych i jednocześnie najsympatyczniejszych odcinków .👍
@Robert Makłowicz, w Krakowie też jest genialne miejsce - Hugo Asia, nigdzie indziej nie jadłem bardziej autentycznej wietnamskiej kuchni poza Wietnamem. Proszę pójść i sprawdzić...warto! Mało ludzi niesety zagląda, stoją w kolejce do pobliskiej ramenowni Akita.
Panie Robercie - jak zwykle klasa EKSTRA !
Love Poland Viva Polonia ❤ uwielbiam ten program ❤ Robert Pozdrawiam Serdecznie ❤
Glutaminian sodu nie jest bardziej szkodliwy jak chlorek sodu (sól) ... a objawy nadmiernego używania są zbliżone do tych które powoduje sól. Jednak nadal mówimy tu o nadmiernym stosowaniu. Po drugie moje ulubione "chemia" w stosunku do glutaminanu to kolejna bzdura. Jest to produkt fermentacji. A chemia to nie cecha a narzędzie do opisywania świata. Octan izoamylu jest smakiem i aromatem bananów a nikt nie mówi że są one chemiczne.
Dzięki za ten komentarz ❤
A jednak to na glutaminian a nie na chlorek sodu całkiem dużo ludzi ma alergię. Niestety rzadko kiedy gastronomia przyznaje się do tego pójścia na skróty, co jest np. dla mnie prawdziwą udręką
@@marvju209 alergia może wystąpić w każdej chwili, nie tylko na glutaminian sodu, a na wiele innych substancji np. miedź. Współczesne badania nie wykazały jakichkolwiek powiązań między MSG a poważnymi skutkami zdrowotnymi, jedynie ból brzucha lub podobne objawy które są wywoływane przez nadmierne ilości MSG lub inne składniki dań.
Jak to nam wykładowcy na medycynie mówią - wszystko z umiarem.
Tyle, że glutaminian sodu jest stosowany w nadmiarze jako wzmacniacz smaku aby przykryć słabej jakości składniki lub oszukać brak smaku popłuczyn, które są często określone jako "zupy".
Nie znam ale pozdrawiam Panią przewodniczkę z Wietnamu 👏I wszystkich wietnamców ponieważ da OK!
Wietnamczyków
@@annajonasz7100 Malych Wietnamczykow i Tych duzych Wietnamcow :D
Po co używasz tak pogardliwego określenia pod tak przyjaznym i edukacyjnym filmem?
@@CookinBear w punkt
Ojej, jest pyza po wietnamsku ze stoiska ulicznego! Zamówiłem ja kompletnie przez przypadek (brałem to co brali tutaj lokalsi) i okazała się taka yuuuummy że jeju
uwielbiam Wietnamczyków, gdziekolwiek ich spotykam
Panie Robercie, dziękuję za ten odcinek. Jestem mieszkanką Ochoty i nie wiedziałam o tym miejscu.
No to nasz Wietnam się uruchamia, potrzebny był ten przegląd.
Nie mogłem się doczekać tej tematyki. Bardzo dziękuję! Bardzo ciekawy odcinek a pierwsza połowa to już wgl - nigdy nie przypuszczałem że mamy kawałek prawdziwej Azji w Polsce
Bitter melon jest wspanialym dodatkiem dietetycznym dla cukrzykow. Niesamowity profesionalizm i skromnosc Wietnamczykow przy ich pracowitosci to recepta na sukces.
Mieszkają u nas...I nie ma z nimi problemów... Dobrze się ubierzesz a i smacznie zjesz 😉
Ale się uśmiałem z tego dobrego ubrania i jedzenia. Dopowiedz ,ze jeszcze zdrowo.
@@tomasz4758 zdrowo
No i mam juz plan na najblizszy pobyt w Wwa: eksploracj Bakalarskiej. Dzięki za ten trop Robercie et consortes :))
Świetny pomysł na odcinek, bardzo ciekawy, dziękuję 😊
Uwielbiam programy z panem robercikiem. Wiedza kulinarna i to jak to wszystko jest opowiedziane. To sza po ba. Oglada sie to mega zajebiscie
Dziękuję za ten wspaniały odcinek😊
Bardzo lubię Pana Makłowicza, jak opowiada o jedzeniu, gotuje i pokazuje zakątki tego świata. Mniej jak śpiewa...😁
Bardzo fajny film, bardzo chętnie odwiedzę pokazywane miejsca. Zrobie sobie wyprawę szlakiem Roberta Makłowicza ;). Dla mnie kuchnia wietnamska zaczęła się na Placu Konstytucji. Według mnie większym skupiskiem tego typu przybytków obecnie jest Centrum Handlowe Marywilska. Poproszę o innych kuchniach np. o włoskiej i miejscach w Warszawie w których według Pana warto zjeść potrawy narodowe.
Panie Robercie świetny odcinek i kolejne miejsca dodane na mapie do odwiedzenia przy następnej wizycie w stolicy.
Oj panie Robercie mam kobietę z vietnamu dokładnie z nha trang coś niesamowitego co jadłem i piłem uwielbiam zupę pho prosta kuchnia ale przesmaczna
Zawsze na czas, punktualny . Mozna polegac jak na Zawiszy.
Eh zeby wszyscy tacy byli swiat bylby duzo lepszy. Dziekuje
Wspaniali ludzie, piękna kultura i przepyszna kuchnia, dziękuję za ten odcinek.
Bakalarska pięknie pachnie jak się nią jedzie :) sklepy super są, dla kogoś kto lubi azjatyckie smaki
Cudowny odcinek, wspaniali Goscie!!!
Super odcinek, Bakalarska to moje stałe miejsce zakupowe jeśli chodzi o azjatyckie produkty! Wśród restauracji zabrakło mi jeszcze Spice&You- to dla mnie wyniesienie pysznej kuchni wietnamskiej na jeszcze wyższy poziom!
Panie Robercie. Będzie Pan przejazdem w Pradze zapraszam do miejsca, które zowie się SAPA. Nie będzie Pan żałować. Wietnam w całej okazałości. Pozdrawiam serdecznie.
Genialny odcinek! Po brukselskiej nudzie nie spodziewałem się w najbliższym czasie tak dobrego materiału z Europy. A tutaj proszę, w dodatku z naszego rodzimego podwórka. Gdy będę kiedyś w Warszawie to postaram się odnaleźć te miejsca. Zawsze chodziłem do azjatyckiego baru (chyba właśnie wietnamskiego) w przejściu podziemnym koło Dworca Centralnego. Była tam też restauracja z kuchnią ukraińską, ale pandemia ją pokonała :( Może jakiś odcinek, z kuchnią ukraińską, można by zrobić. Sporo Ukraińców w ostatnich latach jest w naszym kraju. Niech Pan pomyśli o tym panie Robercie. Kuchnia ukraińska w Krakowie, Warszawie, Przemyślu czy innych miastach w Polsce. Kuchnia ukraińska jest też bardzo różnorodna, czasem podobna do kuchni polskiej.
@WaldekMarchewka-nk4hg hello racist
I compared Polish and Ukrainian cuisine, many things are similar, but also many things are different. I can't say which one is better, both are good.
Bardzo lubię i szanuję tą społeczność za pracowitość
Piękny odcinek popłakałem się dziekuje
Bánh mì - jest mało miejsc w Polsce gdzie można zjeść te kanapki, a są przepyszne. Dziękuje Panie Robercie za namiary :)
Zgadza się 😋
Przemila Pani :)
Pan Robert naszym dobrem narodowym jest i basta!!!
Kawa po wietnamsku to jest sztos!
Bakalarska bardzo ciekawe miejsce. Kupowałem tam dawniej swoje pierwsze pikantne produkty. A samych Wietnamczyków mega szanuję. Pracowity, ułożony i kulturalny naród. Nie w głowie im pobieranie socjalu i żerowanie na innych.
Fajna kuchnia, może nawet równa golonce, pierogom, bigosowi. Smaki wszystkich naszych rodzinnych imprez, to właśnie kuchnia wietnamska
Swietna sprawa ,taka wycieczka po Wietnamskiej Warszawie.Swoja droga,kilkanascie lat na emigracji(EIRE ,UK) i jedno co zauwarzylem,to absolutnie zero problemow z azjatyckimi emigrantami.Niesamowicie pracowici ludzie,zyjacy p swojemu,ale w zgodzie z innymi.I chyba kazdy wie,ze nie o kazdych przybyszach z innych kontynentow mozna tak powiedziec.
Zawsze jak oglądam Pana programy to ksztuszę się od śliny
Pięknie, brawo, kuchnia zawsze (po)łączy narody :)
Piękna Pani.Maklowicz trzyma poziom.Doskonaly program.
Z kuchnia wietnamska jest smakowo różnie. Zależy do jakiego baru się pójdzie. Często te dania są podawane w ciągu 5 minut i smakują jak wczorajsze (szczególnie dania z kurczakiem). Jak czekasz 20 minut lub dłużej to znaczy, że raczej na świeżo robione.
Panie Robercie, coś wspaniałego! Fantastycznie przedstawił Pan kulturę i kuchnię wietnamską, jakiej można doświadczyć w Warszawie. Aż wstyd się przyznać, że mieszkając całe życie w stolicy, nigdy nie dostrzegłam tego piękna i siły różnorodności. Teraz już wiem, gdzie wybrać się na kolejne kulinarne przygody, dziękuję!
Genialny odcinek ❤
Wietnamska kuchnia jest wyjątkowo pyszna, a Wietnamczycy są Mega wyluzowani. Wspaniały naród
żarty
@@tomasz4758 Twoje życie to żart
Super materiał ,piękny odcinek o kuchni Wietnamskiej.To jest to! Pozdrawiam serdecznie.
Jak miło że w końcu odcinek z bliższych rejonów. Odcinki zagraniczne są ok, jednak bardziej preferuję bliższe regiony + Chorwacja :)