Warto dodać zdecydowanie mniejsze straty w przynętach przy plecionce. Raz przez większą moc a dwa przez możliwość odstrzelenia przynęty co żyłka całkowicie uniemożliwia
Chyba bym się nie zgodził, żyłka jest bardziej sprężysta i raczej odstrzeliwuje się lepiej. Całe życie na Wiśle łowię i znam obie opcje z autopsji, z kamieni lepiej żyłką, z konarów i krzaków lepiej plecionka ze względu na moc, ale to już nie odstrzeliwanie. Oczywiście subiektywna opinia
@@wedkarskiluzikkj4956 Robert dobrze prawi. Ja z żyłką na zakrzaczonych bagnach dostawałem depresji..Dopiero kiedy kupiłem najtańszą plecionę za 17 zeta otworzyłem oczy i stwierdziłem że jest to coś dla mnie. Zalety pleciony są takie że nawet ta bardzo budżetowa ma bardzo dużą wytrzymałość i odporność na przetarcia mało tego nigdy jeszcze się nie poplątała co w przypadku żyłki czasami mi się zdarzyło. Dodam że jestem kompletnym amatorem który na rybki chodzi raz w miesiącu i nie wszystko jeszcze jest dla mnie jasne ale tak czy srak rybki biorą na plecionkę i nie martwię się stratą przynęty tak jak miało to miejsce w przypadku żyłki. Z żyłkami kombinowałem zaczynając od tej niskiej półki cenowej po średnią półkę i nic nie zdawało egzaminu tak jak ta taniusia plecioneczka która mnie jeszcze ani jednego razu nie zawiodła a zdarzyło mi się już zrywać gałązki z drzew puki co z 100% skutecznością i nie widzę takiego wyniku z żyłką...
Ja z własnego doświadczenia zauważyłem że ilość brań na pleciace mi spadła ale za to ryby są okazalsze. Po drugie spadła mi ilość straconych przynęt co też kosztuję. Po trzecie na pleciace trzeba dobrze wyregulować kołowrotek dość trochę luzu na hamulcu. Po 4 można sobie pozwolić na rezygnację ze stalek pod warunkiem że po holu ryby typu szczupak sandacz przycinasz 10 cm plecionki. Tyle odemnie pozdrawiam!
Odkąd zacząłem łowić na plecionkę w spiningu nie używam żyłki. Najwyżej dobieram bardziej spolegliwą wędkę , dzięki czemu kleń i tak ,, zasysa” przynętę .
propozycja materiału: czym i jak łowić na szwedzkich szkierach tamtejsze szczupaki jesienią, poradzicie? fajny materiał o żyłach i plecionkach, z góry dziękuję, pozdrawiam Wojtek
Teraz kołowrotki dużo lepiej nawijają plecionki i to też myślę zmieniło nastawienie do łowienia plecionkami bo kiedyś dużo wędkarzy zrażało się przez częste tak zwane brody. Pozdrawiam.
Zauważyłem, że błystki wahadłowe, zwłaszcza te z grubszej blachy, lepiej pracują i łowią na grubych żyłkach. I faktycznie gdy tworzyły się pierwsze Gnomy czy Algi testowano je na żyłkach bo plecionek nie było.
Coraz wiecej znowu lowie żyłkami, mozna powiedzieć come back zaliczają przy kleniach okoniach boleniach jaziach nawet zawodniczych nieduzych szczupakach - bardziej dyskretne, łatwiejszy hol, pewniejsze zassanie, łatwiejsze wiązanie ale ważna jest higiena pracy i kontrola odcinka żyłki który łowi zwłaszcza ten najblizej przynety.
Na tym kanale raczej (przynajmniej nie znalazłem) nie było filmu jak to jest z tymi oznaczeniami rozmiarów główek jigowych (bo o to konkretnie mi chodziło). Na innych kanałach niby są takie filmy, ale przy okazji tej serii to czemu nie? Jeżeli chodzi o film pt. "JAK DOBRAĆ ROZMIAR HAKA (GŁÓWKĘ JIGOWĄ) DO GUMY - WĘDKARSTWO SPINNINGOWE" to z niego można się tylko domyślać tego o co mi chodzi w pomyśle na film ale nie jest to tym o czym fajnie jakby powstał film. Nie zostało może to dobrze zrozumiane bo może powinienem napisać własny komentarz przedstawiający mój pomysł, zamiast podpisywać się pod na co wygląda niewłaściwym. :))))))
nie poruszyliście tematu koloru żyłki/plecionki w przypadku białorybu nie ma to znaczenia ale w przypadku drapieżników które są wzrokowcami no może za wyjątkiem suma może to mieć znaczenie
Witam Panie Sebastianie. Czy jest mozliwosc abyscie nagrali jakis filmik o fluorocarbonie na ZANDERKI oraz jakie karabinki stosujecie do ilu kg i wogule. POZDRAWIAM
Plecionka w przeciwieństwie do żyłki starczy na kilka sezonów. Po dłuższym użytkowaniu żyłka zapamiętuje kształt szpuli i się skręca co przy plecionce nie występuje.
Od czasu gdy pierwszy raz plecionke uzylem do spiningu żyłki już do tej metody nie używam. Łowie głównie na Wiśle i sam fakt że moge uratować mnostwo przynęt z zaczepow jest dla mnie decydujacy.
@@adamadamski301 przerobiłem plecionki od mikado, dragona, konger az po dawie. Węzeł zawsze taki sam i przy droższych plecionkach dragona oraz daiwy zawsze puszczało na węźle, a przy tych budżetowych gdzieś na środku linki...
Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Po pierwsze, plecionka nie jest bardziej, a mniej odporna na uszkodzenia. Niech kolega nie plecie głupot. Po drugie strat, na plecionce na zaczepach jest niewiele mniej. W zeszłym roku zostawiłem w wodzie przynęt za około 5000 zł i po przejściu na plecionki strat było może 20% mniej tylko. Ale 300m plecionki kosztuje 150zł, a żyłki 15zł... Żyłka spokojnie starcza na szpuli na pól sezonu, a plecionkę po każdych 6-8h młócenia na Wiśle albo Bugu trzeba odciąć tak po 5-10m. To plecionkę można zmieniać co tydzień-dwa po moim łowieniu codziennie - tanio więc nie będzie. Klenio-jazie na plecionkę to zwykły debilizm. Szkoda komentować. Albo a propos zacięć i holu - w Polsce pokutuje jakiś mit z PRLu, że kij ma być sztywny i krótki jakby do szczotki, a kołowrotek mały i lekki. Tymczasem jest dokładnie na odwrót - każdy rozumny spinningista z czasem dochodzi do tego, że kij ma być wolniejszy i długi, żeby rzucać daleko i holować bezpiecznie, a kołowrotek mieć dużą szpulę. Nie bez powodu Jacek Kolendowicz łowi do dziś na kije 330cm z pracowni, a jak nie było pracowni, to łowił na zawodach nawet odległościówki. Żyłka musi być rozciągliwa, żeby drapieżnik miał szansę zassać przynętę - polecam połowić na samą plecionkę jakiś czas - pustych brań w brudnej wodzie będzie pewnie trochę, ale zacięć max może 30%. Szczupaki też nie wiem po co plecionka, jak to głupia i ślepa ryba, przynęta ciężka i każda daleko leci. Zresztą jak przynęta ciężka i stawia mały opór w powietrzu (czyli nie wobler głęboko schodzący ze sterem jak żagiel), to nie ma żadnej różnicy czy plecionka, czy żyłka. Blacha boleniowa wahadłowa albo dobrze wyważony boleniowy wobler leci z innego powodu wówczas. Sandacze plecionka tak na opukiwanie dna. Łowię też sandacze często jak przyłów bolenia na żyłkę 0,23mm i nie widzę aż tak dużej różnicy przy ew. zacięciu ani odczytu braniu. Pewnie dlatego, że na sandacza warto zmienić kotwiczki na mniejsze i cieńsze. Wówczas sandacz sam się umie zaciąć. Cienki drut kotwiczki pozwala na zdecydowanie łatwiejsze zacięcie. W ogóle na takie kotwiczki sama ryba się zacina. Polecam spróbować przebić sobie skórę na dłoni kotwiczką od obrotówki rozmiar 1, a później kotwiczką od główki z hakiem rozmiar 8/0. Pstrągi w czystej wodzie na plecionkę na ciekach po 10m szerokości? Jrpdl... Po co, by rzuty robić po 100m? Zrób na pstrąga rzut 20m pod krzaczek i będzie już ok... Bolenie na plecionkę to pomysł dla onanistów, co lubią uderzenie. Tyle, że boleń holuje się jak kalosz i bierze najczęściej na chlapaka z powierzchni, więc zaczepów nie ma i ryba zwyczajnie mało waleczna. Argument, że rzuty dalsze plecionką, bo ta sama wytrzymałość, ale cieńsza i bardziej miękka plecionka jest niedorzeczny. Plecionka stawia opór/tarcie na przelotkach i na szpuli podczas wywijania się. Polecam przetestować tę samą szpulę, kij i przynętę na żyłce i plecionce. Rzuty będą takie same. Np. na Ultegrze 4000 rzucam na żyłce 0,26 tak samo daleko, jak na plecionce Kairiki 0,13mm o tej samej mocy i identyczne wyniki mam na plecionce 0,06 i żyłce 0,16mm na kołowrotku rozmiar 1000. I nie trzeba się pierdolić na żyłce z fluorocarbonem, bo bez tego ostatniego to można łowić tylko w bardzo brudnej wodzie. Btw. kiedy czytam, że znawcy dowiązują 2-3m FC na koniec plecionki to chciałbym dowiedzieć się, o ile im węzeł skraca, a może wydłuża, rzut? Wg mnie węzeł jak leci przez przelotki to skraca rzut o 50-60%. Przynajmniej nad wodą, bo na forum albo YT to pewnie leci tak samo. Plecionka to jest dobra na suma 50kg, bo nie ma sensownej średnicy żyłki o takiej mocy i jak już ktoś nie chce dać żadnej szansy biednej rybie. Tylko jak często ktoś łowi suma 50kg? Plecionka, ale taka 0,03mm jest dobra nawet na okonia, ale z innych powodów, niż większość ludzi myśli, zwłaszcza pabianickie pajace z Jerkbait. Otóż taka plecionka pozwala w ogóle na rzut, bo żyłka 0,08-0,10 to przy dobrej katapulcie po prostu zrywa przynętę przy zamachu. Taka 0,03 dobra też jest na bardzo głębokie jeziora po 50m. Jak ktoś rozumie prawo Archimedesa to szybko zrozumie o co kaman. Taka plecionka ma w ogóle szansę z lekką przynętą zatonąć... Żyłka ma za to wadę, o której nikt nie mówi. Żyłka to nylon, a nylon wiąże wodę. I podczas łowienia żyłka wciąga 20% wody i o tyle staje się słabsza. Zatem jest jedno rozwiązanie lepsze od żyłki i plecionki. Nazywa się fluorocarbon, ale tego kupić 300m to nie sposób.
Ty zrywasz w jednym sezonie przynęty za 5000 tys to zacznij kupować plecionkę w sklepie wędkarskim a nie nici u krawca, ja łowie od 22 lat i przez tyle lat straciłem przynęt za max 300 zł a łowię głównie na woblerki i blaszki na rzece bóbr i odrze chłopie zejdź na ziemię
@@szaman3081 Chłop przesadził trochę. Ja jako amator łowię w bardzo zakrzaczonej wodzie i prawdę mówiąc przez to byłem zmuszony zamienić żyłkę na plecionkę. Jak z wszystkim są wady i zalety ale z plecionką można czuć się o wiele spokojniej kiedy zahaczymy gałąź czy tonę merty. Z moich obserwacji wynika że plecionka się tak szybko nie przeciera i nie plącze tak jak żyłka.
Tylko żyłka moim zdaniem. Lepiej utrzymać rybę no i wybaczy więcej błędów. 😉Nie jestem zwolennikiem plecionki, ale dużo osób łowi z przyponem fluo. Ja na pstrągi stosuje żyłkę 0.20 do 0.25.
@@wieszkto80 ja też łowie pstrazki, ale zdarza się coś większego. O jakiej długości rzutu mówisz? Jak mały wobler to co byś nie zrobił to będzie ciężko osiągnąć duża odległość. Możesz spróbować dociazyc. Stosują to niektórzy przy smuzakach. 😉 Może spróbować cięższych woblerów. Napewno warto spróbować a corona fishing siek.
Nie ma prostej odpowiedzi. Ja ostatnio łowię rzadko ( trzy razy w roku tygodniowy wyjazd nad jezioro ) i od trzech lat mam tą samą plecionkę i jest ona w dobrym stanie, żyłka by dawno była do wyrzucenia. Moje początki z plecionką były takie, że wiele okoni traciłem w trakcie holu. Teraz stosuję dużo bardziej elastyczną wędkę i problem się zmniejszył. Jednak gdy okonie biorą bardzo delikatnie i zahaczają się za czubek pyska to łowie na żyłkę.Na szczupaki stosuje plecionke i przypon strzałowy z grubej elastycznej żyłki. To ułatwia sprawę w końcówce holu.
Ciekawi mnie to, że ani Wy ani komentatorzy nie wspominają o ''dżwięku'' wydawanym przez plecionkę przy zwijaniu (przez przelotki) na kołowrotek. Pleciona drze ryja a żyłeczka cichutko, bezszelestnie. Takie moje skromne zdanie- amatora wędkarstwa. Pozdrawiam z zadziorem! 😉
Taka myśl mi przeszła odnośnie jednej metody spinning(większe zyski sklepu ).Wracając do tej myśli ,a mianowicie do osoby Pawła tzn Spłwika z nad Wisły gdyby ten Pan był w sklepie to dopiero grunciarze ,feederowcy by często tu zaglądali przede wszystkim chociażby poradzić się itd itp.To tylko taka moja myśl.Pozdrawiam.
Super filmik takie coś to sie aż z przyjemnością ogląda a u mnie na kanale natomiast czyszczenie stawu POTĘŻNĄ KOPARKĄi później wpuszczanie do niego super karpi,amurów itd Nie widziałem czegoś podobnego na TH-cam także zachęcam :) th-cam.com/video/NU3_Zk47Vs0/w-d-xo.html
Wystawiam wam panowie 3+. Bo was lubię... . Niet powiedzieliscie o co najmniej 2. bardzo waznych roznicach między plecionka z zylka. Als nie osmiele sie was pouczac. Towarzysz , sympatyczny zreszta, dobrze mowi ale czasami uzywa do tego nieodpowiednich slow, czyli mowi nieprawde... Zdarzyl sie wam slabszy odcinek, i tyle na ten temat...
Warto dodać zdecydowanie mniejsze straty w przynętach przy plecionce. Raz przez większą moc a dwa przez możliwość odstrzelenia przynęty co żyłka całkowicie uniemożliwia
Wiele razy odstrzeliwałem z powodzeniem przy żyłce ☝️
Chyba bym się nie zgodził, żyłka jest bardziej sprężysta i raczej odstrzeliwuje się lepiej. Całe życie na Wiśle łowię i znam obie opcje z autopsji, z kamieni lepiej żyłką, z konarów i krzaków lepiej plecionka ze względu na moc, ale to już nie odstrzeliwanie. Oczywiście subiektywna opinia
@@wedkarskiluzikkj4956 Robert dobrze prawi. Ja z żyłką na zakrzaczonych bagnach dostawałem depresji..Dopiero kiedy kupiłem najtańszą plecionę za 17 zeta otworzyłem oczy i stwierdziłem że jest to coś dla mnie. Zalety pleciony są takie że nawet ta bardzo budżetowa ma bardzo dużą wytrzymałość i odporność na przetarcia mało tego nigdy jeszcze się nie poplątała co w przypadku żyłki czasami mi się zdarzyło. Dodam że jestem kompletnym amatorem który na rybki chodzi raz w miesiącu i nie wszystko jeszcze jest dla mnie jasne ale tak czy srak rybki biorą na plecionkę i nie martwię się stratą przynęty tak jak miało to miejsce w przypadku żyłki. Z żyłkami kombinowałem zaczynając od tej niskiej półki cenowej po średnią półkę i nic nie zdawało egzaminu tak jak ta taniusia plecioneczka która mnie jeszcze ani jednego razu nie zawiodła a zdarzyło mi się już zrywać gałązki z drzew puki co z 100% skutecznością i nie widzę takiego wyniku z żyłką...
Może nastepny materiał o kołowrotkach i jak zrobić podkład, ile ma byc nawiniętę plecionki i jakie wiazanie podkladu.
Plecionka na rzece na bolki i dobrze ustawiony hamlec to 100 % skutecznosc, lapka leci pozdro
Odwieczny dylemat 🤔 a co sądzicie o trzecim rozwiązaniu, czyli o fluorocarbonie na całej długości linki?
Ja z własnego doświadczenia zauważyłem że ilość brań na pleciace mi spadła ale za to ryby są okazalsze. Po drugie spadła mi ilość straconych przynęt co też kosztuję. Po trzecie na pleciace trzeba dobrze wyregulować kołowrotek dość trochę luzu na hamulcu. Po 4 można sobie pozwolić na rezygnację ze stalek pod warunkiem że po holu ryby typu szczupak sandacz przycinasz 10 cm plecionki. Tyle odemnie pozdrawiam!
Odkąd zacząłem łowić na plecionkę w spiningu nie używam żyłki. Najwyżej dobieram bardziej spolegliwą wędkę , dzięki czemu kleń i tak ,, zasysa” przynętę .
propozycja materiału: czym i jak łowić na szwedzkich szkierach tamtejsze szczupaki jesienią, poradzicie? fajny materiał o żyłach i plecionkach, z góry dziękuję, pozdrawiam Wojtek
Ja tam idę w prostotę lato plecionka na drapieżnika a zimą żyłka. Jak feederek to tylko żyłka oraz spławiczek też żyłeczka 👍🏻
Teraz kołowrotki dużo lepiej nawijają plecionki i to też myślę zmieniło nastawienie do łowienia plecionkami bo kiedyś dużo wędkarzy zrażało się przez częste tak zwane brody. Pozdrawiam.
Fajny pomysł z taką serią … krótko i na temat 🤷🏼♂️👍🏻🎣 i miło się ogląda , Paweł proffs 👌🏻
Zauważyłem, że błystki wahadłowe, zwłaszcza te z grubszej blachy, lepiej pracują i łowią na grubych żyłkach. I faktycznie gdy tworzyły się pierwsze Gnomy czy Algi testowano je na żyłkach bo plecionek nie było.
Coraz wiecej znowu lowie żyłkami, mozna powiedzieć come back zaliczają przy kleniach okoniach boleniach jaziach nawet zawodniczych nieduzych szczupakach - bardziej dyskretne, łatwiejszy hol, pewniejsze zassanie, łatwiejsze wiązanie ale ważna jest higiena pracy i kontrola odcinka żyłki który łowi zwłaszcza ten najblizej przynety.
następny odcinek moze o główkach jigowy jaki wymiar haka do jakiej wielkości gumy
dobry pomysł, jak dla mnie trochę jest to problematyczne i fajnie jakby powstało video które rozjaśnia ten temat :))
A może warto przejrzeć filmy w dół i może znaleźć już taki film?.....
Na tym kanale raczej (przynajmniej nie znalazłem) nie było filmu jak to jest z tymi oznaczeniami rozmiarów główek jigowych (bo o to konkretnie mi chodziło). Na innych kanałach niby są takie filmy, ale przy okazji tej serii to czemu nie? Jeżeli chodzi o film pt. "JAK DOBRAĆ ROZMIAR HAKA (GŁÓWKĘ JIGOWĄ) DO GUMY - WĘDKARSTWO SPINNINGOWE" to z niego można się tylko domyślać tego o co mi chodzi w pomyśle na film ale nie jest to tym o czym fajnie jakby powstał film.
Nie zostało może to dobrze zrozumiane bo może powinienem napisać własny komentarz przedstawiający mój pomysł, zamiast podpisywać się pod na co wygląda niewłaściwym. :))))))
nie poruszyliście tematu koloru żyłki/plecionki w przypadku białorybu nie ma to znaczenia ale w przypadku drapieżników które są wzrokowcami no może za wyjątkiem suma może to mieć znaczenie
Witam Panie Sebastianie. Czy jest mozliwosc abyscie nagrali jakis filmik o fluorocarbonie na ZANDERKI oraz jakie karabinki stosujecie do ilu kg i wogule. POZDRAWIAM
Plecionka w przeciwieństwie do żyłki starczy na kilka sezonów. Po dłuższym użytkowaniu żyłka zapamiętuje kształt szpuli i się skręca co przy plecionce nie występuje.
Mega materiał jak dla mnie to bardzo na topie haha😃💪 pozdro👍
nareszcie ktoś to dobrze wyjaśnił , biorę się za oglądanie . Wszystkich będzie można tu przysłać .
Ja osobiście wolę żyłki, dalej można rzucić, i ogólnie dla mnie są lepsze,i nie raz więcej położyłem niż koledzy którzy stosują plecionki
Głównie łowie na plecionke z fluorocarbonem ponieważ w moim łowisku jest bardzo czysta woda i ryby są bardzo ostrożne
Dzień dobry Panie Sebastianie
warto dodać, że plecionki za chuja sie nie przegryzie zębami. w przypadku jak nam się zawinie na ręku, a na haku sum 30kg+ to może być problem
Panie Sebastianie kiedy jakiś film z wyprawy? Rozumiem że dużo na głowie i obowiązków ale miesiąc czasu to przeginka, pozdrawiam z Gdyni
Proponuje temat: kiedy przypon stalowy/wolframowy, a kiedy fluorokarbon?
Od czasu gdy pierwszy raz plecionke uzylem do spiningu żyłki już do tej metody nie używam. Łowie głównie na Wiśle i sam fakt że moge uratować mnostwo przynęt z zaczepow jest dla mnie decydujacy.
Dobra plecionka pęka na zaczepie zawsze na węźle:)
wcale nie .
Zależy od węzła
@@adamadamski301 przerobiłem plecionki od mikado, dragona, konger az po dawie. Węzeł zawsze taki sam i przy droższych plecionkach dragona oraz daiwy zawsze puszczało na węźle, a przy tych budżetowych gdzieś na środku linki...
Ja łowię na to i na to plecionkę używam zawsze 0.16/0.18 x12 splotów lub 0.18/0.22 Mn żyłka fluor carbonowa
Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
Po pierwsze, plecionka nie jest bardziej, a mniej odporna na uszkodzenia. Niech kolega nie plecie głupot.
Po drugie strat, na plecionce na zaczepach jest niewiele mniej. W zeszłym roku zostawiłem w wodzie przynęt za około 5000 zł i po przejściu na plecionki strat było może 20% mniej tylko. Ale 300m plecionki kosztuje 150zł, a żyłki 15zł... Żyłka spokojnie starcza na szpuli na pól sezonu, a plecionkę po każdych 6-8h młócenia na Wiśle albo Bugu trzeba odciąć tak po 5-10m. To plecionkę można zmieniać co tydzień-dwa po moim łowieniu codziennie - tanio więc nie będzie.
Klenio-jazie na plecionkę to zwykły debilizm. Szkoda komentować. Albo a propos zacięć i holu - w Polsce pokutuje jakiś mit z PRLu, że kij ma być sztywny i krótki jakby do szczotki, a kołowrotek mały i lekki. Tymczasem jest dokładnie na odwrót - każdy rozumny spinningista z czasem dochodzi do tego, że kij ma być wolniejszy i długi, żeby rzucać daleko i holować bezpiecznie, a kołowrotek mieć dużą szpulę. Nie bez powodu Jacek Kolendowicz łowi do dziś na kije 330cm z pracowni, a jak nie było pracowni, to łowił na zawodach nawet odległościówki. Żyłka musi być rozciągliwa, żeby drapieżnik miał szansę zassać przynętę - polecam połowić na samą plecionkę jakiś czas - pustych brań w brudnej wodzie będzie pewnie trochę, ale zacięć max może 30%.
Szczupaki też nie wiem po co plecionka, jak to głupia i ślepa ryba, przynęta ciężka i każda daleko leci. Zresztą jak przynęta ciężka i stawia mały opór w powietrzu (czyli nie wobler głęboko schodzący ze sterem jak żagiel), to nie ma żadnej różnicy czy plecionka, czy żyłka. Blacha boleniowa wahadłowa albo dobrze wyważony boleniowy wobler leci z innego powodu wówczas.
Sandacze plecionka tak na opukiwanie dna. Łowię też sandacze często jak przyłów bolenia na żyłkę 0,23mm i nie widzę aż tak dużej różnicy przy ew. zacięciu ani odczytu braniu. Pewnie dlatego, że na sandacza warto zmienić kotwiczki na mniejsze i cieńsze. Wówczas sandacz sam się umie zaciąć. Cienki drut kotwiczki pozwala na zdecydowanie łatwiejsze zacięcie. W ogóle na takie kotwiczki sama ryba się zacina. Polecam spróbować przebić sobie skórę na dłoni kotwiczką od obrotówki rozmiar 1, a później kotwiczką od główki z hakiem rozmiar 8/0.
Pstrągi w czystej wodzie na plecionkę na ciekach po 10m szerokości? Jrpdl... Po co, by rzuty robić po 100m? Zrób na pstrąga rzut 20m pod krzaczek i będzie już ok...
Bolenie na plecionkę to pomysł dla onanistów, co lubią uderzenie. Tyle, że boleń holuje się jak kalosz i bierze najczęściej na chlapaka z powierzchni, więc zaczepów nie ma i ryba zwyczajnie mało waleczna. Argument, że rzuty dalsze plecionką, bo ta sama wytrzymałość, ale cieńsza i bardziej miękka plecionka jest niedorzeczny. Plecionka stawia opór/tarcie na przelotkach i na szpuli podczas wywijania się. Polecam przetestować tę samą szpulę, kij i przynętę na żyłce i plecionce. Rzuty będą takie same. Np. na Ultegrze 4000 rzucam na żyłce 0,26 tak samo daleko, jak na plecionce Kairiki 0,13mm o tej samej mocy i identyczne wyniki mam na plecionce 0,06 i żyłce 0,16mm na kołowrotku rozmiar 1000. I nie trzeba się pierdolić na żyłce z fluorocarbonem, bo bez tego ostatniego to można łowić tylko w bardzo brudnej wodzie. Btw. kiedy czytam, że znawcy dowiązują 2-3m FC na koniec plecionki to chciałbym dowiedzieć się, o ile im węzeł skraca, a może wydłuża, rzut? Wg mnie węzeł jak leci przez przelotki to skraca rzut o 50-60%. Przynajmniej nad wodą, bo na forum albo YT to pewnie leci tak samo.
Plecionka to jest dobra na suma 50kg, bo nie ma sensownej średnicy żyłki o takiej mocy i jak już ktoś nie chce dać żadnej szansy biednej rybie. Tylko jak często ktoś łowi suma 50kg?
Plecionka, ale taka 0,03mm jest dobra nawet na okonia, ale z innych powodów, niż większość ludzi myśli, zwłaszcza pabianickie pajace z Jerkbait. Otóż taka plecionka pozwala w ogóle na rzut, bo żyłka 0,08-0,10 to przy dobrej katapulcie po prostu zrywa przynętę przy zamachu.
Taka 0,03 dobra też jest na bardzo głębokie jeziora po 50m. Jak ktoś rozumie prawo Archimedesa to szybko zrozumie o co kaman. Taka plecionka ma w ogóle szansę z lekką przynętą zatonąć...
Żyłka ma za to wadę, o której nikt nie mówi. Żyłka to nylon, a nylon wiąże wodę. I podczas łowienia żyłka wciąga 20% wody i o tyle staje się słabsza. Zatem jest jedno rozwiązanie lepsze od żyłki i plecionki. Nazywa się fluorocarbon, ale tego kupić 300m to nie sposób.
A nanofil?
Ty zrywasz w jednym sezonie przynęty za 5000 tys to zacznij kupować plecionkę w sklepie wędkarskim a nie nici u krawca, ja łowie od 22 lat i przez tyle lat straciłem przynęt za max 300 zł a łowię głównie na woblerki i blaszki na rzece bóbr i odrze chłopie zejdź na ziemię
@@szaman3081 Chłop przesadził trochę. Ja jako amator łowię w bardzo zakrzaczonej wodzie i prawdę mówiąc przez to byłem zmuszony zamienić żyłkę na plecionkę. Jak z wszystkim są wady i zalety ale z plecionką można czuć się o wiele spokojniej kiedy zahaczymy gałąź czy tonę merty. Z moich obserwacji wynika że plecionka się tak szybko nie przeciera i nie plącze tak jak żyłka.
Na pstrągi wybieracie się z żyłka czy plecionką? Jakie wymiary??
Tylko żyłka moim zdaniem. Lepiej utrzymać rybę no i wybaczy więcej błędów. 😉Nie jestem zwolennikiem plecionki, ale dużo osób łowi z przyponem fluo. Ja na pstrągi stosuje żyłkę 0.20 do 0.25.
@@fcch1946 łowie raczej Pstrążki niż pstrągi stąd u mnie 0.18 ale często brakuje mi długości rzutu szczególnie woblerem stąd moje pytanie...
@@wieszkto80 ja też łowie pstrazki, ale zdarza się coś większego. O jakiej długości rzutu mówisz? Jak mały wobler to co byś nie zrobił to będzie ciężko osiągnąć duża odległość. Możesz spróbować dociazyc. Stosują to niektórzy przy smuzakach. 😉 Może spróbować cięższych woblerów. Napewno warto spróbować a corona fishing siek.
Jak żyłka to na podkład pod plecione 😉
Sory że pytam ale czy te woblery z prawej dolnej strony ekranu to wy produkuje cię ?
Pytalem o robote i zero odzewu, gdzie moge CV podrzucić? :)
rekrutacja zamknieta
To co polecacie na wodę stojąca ? Pleciona czy żyłka ?
Nie ma prostej odpowiedzi. Ja ostatnio łowię rzadko ( trzy razy w roku tygodniowy wyjazd nad jezioro ) i od trzech lat mam tą samą plecionkę i jest ona w dobrym stanie, żyłka by dawno była do wyrzucenia. Moje początki z plecionką były takie, że wiele okoni traciłem w trakcie holu. Teraz stosuję dużo bardziej elastyczną wędkę i problem się zmniejszył. Jednak gdy okonie biorą bardzo delikatnie i zahaczają się za czubek pyska to łowie na żyłkę.Na szczupaki stosuje plecionke i przypon strzałowy z grubej elastycznej żyłki. To ułatwia sprawę w końcówce holu.
Ciekawi mnie to, że ani Wy ani komentatorzy nie wspominają o ''dżwięku'' wydawanym przez plecionkę przy zwijaniu (przez przelotki) na kołowrotek. Pleciona drze ryja a żyłeczka cichutko, bezszelestnie. Takie moje skromne zdanie- amatora wędkarstwa. Pozdrawiam z zadziorem! 😉
bardzo trafne spostrzezenie, ktora plecion jest najcichsza?
@@mdddf7423im więcej splotów tym ciszej
👍🏻
Może jakiś materiał o doborze haków do gumek i roznicach między nimi ?
klen, bolen, pstrag - zylka reszta - plecionka
Taka myśl mi przeszła odnośnie jednej metody spinning(większe zyski sklepu ).Wracając do tej myśli ,a mianowicie do osoby Pawła tzn Spłwika z nad Wisły gdyby ten Pan był w sklepie to dopiero grunciarze ,feederowcy by często tu zaglądali przede wszystkim chociażby poradzić się itd itp.To tylko taka moja myśl.Pozdrawiam.
coś z fluorokarbonem nagrajcie
Powiedzcie coś o grubości żyłki i plecionki na spinning
Doba, dobra, a gdzie nanofil?
plecionka i tyle. ewentualnie przy okoniach nonofil.
Super filmik takie coś to sie aż z przyjemnością ogląda a u mnie na kanale natomiast czyszczenie stawu POTĘŻNĄ KOPARKĄi później wpuszczanie do niego super karpi,amurów itd Nie widziałem czegoś podobnego na TH-cam także zachęcam :) th-cam.com/video/NU3_Zk47Vs0/w-d-xo.html
Pierwszy 👌💪💪💪
Drugi 🦈💪👊
Plecionka ma tą przewagę że może być cieńsza i wytrzymalsza , a przez to że cieńsza oddajemy dalsze rzuty
Sam Kolendowicz twierdzi że łowienie kleni i jazi na plecionki to kardynalny błąd. Wszystko ma plusy i minusy.
A przy okazji możecie rzeźbić przy stole jak Adam Słodowy
A co na morzu? Na morwę w Norwegii,co polecacie
Wystawiam wam panowie 3+. Bo was lubię... . Niet powiedzieliscie o co najmniej 2. bardzo waznych roznicach między plecionka z zylka. Als nie osmiele sie was pouczac. Towarzysz , sympatyczny zreszta, dobrze mowi ale czasami uzywa do tego nieodpowiednich slow, czyli mowi nieprawde... Zdarzyl sie wam slabszy odcinek, i tyle na ten temat...
Panowie powjedzcie jeszcze co. Się bardziej placze...
Jedna ważna sprawa wahadła nie lubią plecionki .
Poerdolenie o Szopenie