Używam pe x4 Sunline Siglon 20lb,25lb,40lb...Jak dla mnie bardzo, bardzo dobra plecionka. Z 20lb śmigam z wobkami kleniowymi. 25lb to rzeczne łowienie 40lb to cast
Podane wytrzymałości plecionek są liniowe. Węzeł redukuje o 50-60% moc na zrywanie. Jak próbujesz nową plecionkę warto sprawdzić dwa, trzy, cztery różne węzły. Na sucho w domu. Zawiązać, rękawica na łapę i rwiesz. Da się wyczuć. Szczególnie przy tańszych plecionkach lub jakiś nowych kosmicznych wynalazkach... Po wielu latach testowania bywały linki, których żaden węzeł nie ratował. Byłe zaczep i rwanie. Bez większego wysiłku mimo deklarowanej wytrzymałości dzielonej przez pół. Pod sandacza kupuje 30lb / 1,5-2,0 PE. I realnie jest to 7-8kg na wiązaniu w najlepszym przypadku.
Biorę udział w konkursie. Zacznę od stalki i jej właściwości, mimo szczupłości, to król wytrzymałości, zakładam zawsze gdy idę na "pajki" , nie przerwę jej nawet przy pomocy fajki, kamienie czy karcze luźno z nimi walczę, najwyżej przy brzegu z glonami zatańcze. Problem się zaczyna gdy targam zbyt pewnie, dziadyga się skręca niemiłosiernie... a ryba to widzi i brać przestaje, bo przynęta na niej się kiwa jak frajer, wrzucam do kosza zużyty materiał zakładam fluorocarbon i za zedem zerkam. Przezroczystość przyponu wpłynie na brania, nie widząc drutu walą bez wahania, średnice zakładać wielką jak Seba aby przez szczupakowego nie przerwać zęba. Tylu ilu ludzi opinii też będzie, ja wole fluoro... zawsze... i wszędzie...
Ze wzgledu na lowienie w malej rzeczce na szczupaka stosuje tylko i wylacznie stalkę. Nie chce kolczykowac ryb, ze wzgledu na plytkie odcinki rzeki stosuje glowki 5 max 7g. Zawsze jak próbowałem fluorocarbon traciłem ładną rybę czesto jedno branie na kilka dni. W grudniu jak juz ryba zejdzie na wieksze dołki w celu spowolnienia opadu zakładam gruby fluorocarbon i licze na te najwieksze szczupaki. Poza małymi rzekami stosuje tylko i wyłacznie fluorocarbon. Moje zestawy dziela sie na Wisłę z fluo i male rzeczki ze stalką lub wolframem. Brak czasu na wedkarstw wymaga uproszczenia i stosowania sprawdzonych rozwiazań by cieszyc sie chwilami nad wodą
Ja się akurat na tym (plecionkach) za b. nie orientuje. Wiem tylko, iz takim Mikado czy np. Dorado, ew. Dragonem (odnosząc to do zylek) plecionek jest niejaki Sufix. Jeżeli ktoś zna (Ty znasz) jakiś inne propozycje marek, firm takich bazowych to byłbym wdzięczny za podpowiedź.
Siemano✌️ ja nie używam już Fluorocarbonu na Szczupaki natomiast wychodzi on dłużo grubszy od stalki i przy mniejszych Przynętach zakłóca prace i czasami po pierwszej Rybie jest on już do wymiany bo jest uszkodzony. Ja używam Wolframu bo jest w miare miękki nie zakłóca pracy przynęty i jest w stanie wyciągnąć wjęcej Ryb. Pozdro i połamania😉
Fluprocarbon tylko na sandacza.okonia i pozostałe gatunki poza szczupakiem .chociaż dużo razy miałem szczupaka na fluo ...bez problemu jeśli nie połknie zagleboko. Kółka razy mi obciął szczupły fluo i teraz gdy idę konkretnie na obslizguna to stalówka ... dla ciekawości ostatnio stalką 35cm. Plus blacha 8cm i krokodyl pochwycił mi przynętę i jechał jak pociąg .na wędka trociowa więc uśmiech mi się pojawił na mordzie mówię jest moj😂 ...oceniam go na około 10 kg ale go nie widziałem ....nagle ryba zrobiła zwrot i poczułem tylko cięcie jak skalpelem i stalką nie pomogła więc od tej pory 😊 używam w tej miejscówce fluo i do tego stalkę .może komicznie to wygląda ale nie wiem do tej pory jak to się stało czy możliwe żeby 40cm wpadło w paszczę ????myślę że normalny zestaw fluo i stalką niczemu nie szkodzi a zwiększa szanse... wiem wiem są długie stalowa kombinacje. Pozdrawiam serdecznie.
Do konkursu. Fluo zawsze lepiej stosować gdy się nie łowi szczupaków. Metalowe przypony się skręcają i niszczą znacznie szybciej wiec używam tylko gdy muszę (szczupaki). Fluo jest tańszy, trwalszy i łatwiej go dostosować do rozmiarów plecionki. Po za tym sam decyduje o długości.
Ja stosuję stalkę jak wybieram się na duże szczupaki z dużymi przynętami w średnio czystych wodach tam gdzie przejrzystość jest bardzo mała natomiast na wybredne szczupaki w czystych wodach stosuje fluorocarbon. Fluorocarbon sprawdza mi się dużo lepiej gdy szczupaki są chimeryczne i nie są głodne wtedy z doświadczenia wiem że większe szansę daje mi fluorocarbon. Jeżeli szczupaki żerują i są głodne to to tak naprawdę nie widzę różnicy między stalką a fluorocarbonem wiadomo tam gdzie więcej zaczepów lepiej stalkę że względów ekonomicznych. Pozdrawiam i życzę grubych tłustych szczupaków
Ja używam przyponu stalowego: gdy woda jest troncona, lub brudna. Kiedy łowie na jerki żeby uniknąć splątań z kotwicami, no i oczywiście gdy szukam okoni a w akwenie mnóstwo małego szczupaka! Fluorocarbon stosuje w bardzo czystej wodzie, w miejscach gdzie jest dużo kamieni, kiedy łowie "oczojebną" plecionką! Przy połowie sandaczy grubością "fluo" również zwalniam lub przyśpieszam tempo opadu przynety! Pozdrawiam
Siema. Fluorocarbon egenerator przede wszystkim na czystą\przełowioną wodę i to do średnio-dużych gum, raczej do jednostajnego prowadzenia bez kombinacji, kiedy nie przeszkadza sztywność (ponieważ mniej, jak 0.8mm nie zakładam), do jerków też można, lecz nie robią wtedy spektakularnych odjazdów\odskoków przez usztywnienie. Do gum średnich i małych, do mniej przejrzystej wody lub do większych gum, którym chcemy dodać trochę życia, a nie tylko zwijać, wybieram mniej sztywny tytan\drut, który pozwala lepiej zaprezentować przynętę. Co do zagranicznych nr plecionek, to wygląda to następująco: #0.2 to 0.07mm, #0.4 to 0.10mm, #0.6 to 0.124mm, #0.8 to 0.148mm, #1.0 to 0.165mm, #1.2 to 0.188mm, #1.5 to 0.205mm, #2.0 to 0.235mm, # 2.5 to 0.262mm, #3.0 to 0.282mm, #4.0 to 0.322mm, #5.0 to 0.375mm, więc przesunięcie przecinka sprawdza się mniej więcej przy grubości #2.5 i #3.0 :) WUBBA LUBBA DUB-DUB! ❤
Dobrze wytłumaczone, do tej pory myślałem, że jest odwrotnie i to stalka usztywnia, ale faktycznie, przy szczupakach o których mowa i fluo 0.80+ to inna bajka. Palać mu! 😊
Ja łowię w głębokich czystych jeziorach gdzie widoczność sięga nawet 5m. Z mojego doświadczenia wynika, że gdy łowię płytko szczupaki to zawsze używam długiego fluorocarbonu 1.5m i na dodatek 4m plecionki przy węźle maluje czarnym mazakiem permanętnym. Lecz kiedy łowię głębiej niż 8m wtedy zawsze przypon z plecionki tytanowej a ponadto nawijam cieńszą plecionkę aby lepiej czuć brania i przyspieszyć opad. Przy okoniach zawsze cienki fluorocarbon.
Witam, krótko stalka/wolfram w mało przejrzystej wodzie, fluocarbon w wodzie przezroczystej, wtedy jest mniej widoczny. W wodzie o mniejszej przezroczystości ( glony itp) jest tak jakby tło, na którym promienie światła podswetlaja fluocarbon, wtedy " stalka" jest mniej widoczna. Pozdrawiam
Biorę udział w konkursie. Przypony stalowe stosuje tylko na szczupaki czy łowię na czystej wodzie czy na brudnej fluorocarbonowy przypon stosuję na okoń, sandacza i też nie ma żadnej różnicy czy jest woda czysta czy brudna .Zakładam fluorocarbonowy przypon , grubość zależy od wielkość przynęty i grubości plecionki .Długość przyponu minimum 1,5 m. Fluorocarbon zakładam dlatego bo wędkuję w kamieniach i zaczepach .Wędkując kilka lat nie złowiłem jeszcze sandacza na stalowy przypon, Okoń trafiał się i to często .Może to pech albo brak szczęścia .
Biorę udział w konkursie 😀 Przypon stalowy używamy wtedy kiedy chcemy łowić szczupaki lub inne wielkie ryby A fluocarbon używamy wtedy jak chcemy łowić okonie i sandacze. Również wtedy gdy nie nastawiamy się na duze szczupaki
Ja w sprawie fluocarbonu moja wiedza jest słaba ,ale próbowałem łapać szczupaki na stalki na rzece i nie za bardzo mi to wychodziło i zmieniłem na fluocarbon i zaczęło mi wychodzić nawet z jakimiś sukcesami, ale to moje zdanie a stalek używam na jeziora . Tylko z góry mówię że to tylko moje zdanie , pozdrawiam
Przypon stalowy zakładam jeżeli nastawiam się na łowienie szczupaków w jeziorach lub rzekach o przejrzystości która daje wiele do życzenia i nie widać podwodnych zaczepów żeby zabezpieczyć plecionkę przed gałęziami, kamieniami i zębami szczupaka, przypon stalowy z góry wyklucza mi też złowienie ryb które są wzrokowcami i mogą się wystraszyć np. kleń, jaź czy okoń (chodź nie zawsze) czyli najprościej łowię na stalkę jak chcę ograniczyć branie innych ryb do zera i przed przecięciem plecionki. Z drugiej strony gdy łowię na na jeziorach gdzie mam dosyć dobrą przejrzystość wody i wiem że nie ma dużo zaczepów stosuję wtedy przypon z fluo żeby zmniejszyć widoczność mojego zestawu ale też zabezpieczyć plecionkę, łowienie w przypadku tej drugiej opcji daje duże szanse na przyłowy w postaci sandacza, bolenia czy okonia. Na koniec dodam że łowiąc na jerki czy twitche ogólnie na przynęty twarde gdzie trzeba mocno podszarpywać przynętą żeby nie dochodziło do plątania się linki lepiej jest zamontować sztywny przypon stalowy.
Jeśli nastawiamy się tylko na szczupaka to używamy stalki a nie używamy przyponu z fluo. Jeśli nastawiamy się na ryby inne niż szczupak ale taki przyłów może się zdarzyć to rozważyłbym użycie fluo aby nie zakłócać pracy przynęty. Młody szczupak ma ostrzejsze zęby niż ten stary wiec jeśli w łowisku znajdują się wyłącznie młode osobniki to w ogóle nie używałbym fluo a wyłącznie stalkę, bez względu na to na jaki gatunek ryby się nastawiam.
Fluorokarbon mi najbardziej się sprawdzał na wodzie gdzie szczupaczki były raczej niewielkie i częściej się trafiały okonie i sandacze , stalkę zdecydowanie wolę stosować tam gdzie wiem że są większe szczupaki i że stosując fluorokarbon straciłem ryby razem z przynętami.
Witam serdecznie byłem dzisiaj nad wodą na tak zwanych kaczych dołkach starorzecze Wisły dopuki łowiłem na stalkę 0 kontaktów przypomniałem sobie o waszym filmie i zmieniłem na flukarbon i się woda otworzyła złowiłem parę szczupaków dzieki panowie pozdrawiam serdecznie
Fluorocarbon stosuję z kilku powodów i w kilku przypadkach jak woda jest czysta wyłącznie fluo małe i średnie przynęty, fluo zdecydowanie lepiej stabilizuje w locie przynęty, tam gdzie jest sporo kamieni zwłaszcza tych ostrych żwir raczej nie ma znaczenia, niestety w przypadku szczupaka trzeba liczyć się z obcinką ważna też jest przynęta jakie użyję nie każda zachowa swoją pracę (zwłaszcza na grubszym fluo), fluo też wtedy gdy spodziewam się przyłowu innych drapieżników (wzrokowców) kiedy stalka woda "trącona" lub mętna, tam gdzie jest małż/racicznica, gdzie można spodziewać się naprawdę sporych ryb przewaga fluo nad stalką fluo można przywiązać węzłem do plecionki/żyłki a stalki nie da się jeden krętlik mniej na korzyść fluo i długość odcinka fluo można dobrać wg potrzeb stalki raczej nie bo jak krętlik przeszoruje parę razy po przelotkach to kij raczej do wymiany
Jeżeli siądzie szczupak 80 w górę a zestaw jest dość delikatny czyli plecionka rzędu 0,10 to tylko przypon wolframowy/stalowy taką rybę szybko się nie wyjmie i w końcu obetnie każdy fluorokarbon mniej niż 1mm , jeżeli natomiast zestaw jest mocny gruba plecionka to hol jest szybszy i można zaryzykować jakieś 0,80 minimum fluo...ogólnie fluorokarbon poniżej 1mm jest żadnym zabezpieczeniem przed obcinką.Wedkarze stosujący cieńszy fluo to tylko do zabezpieczenia końcowego odcinka linki przed zawadami.Niektorzy wieżą w to że szczupak im nie przetnie do czasu aż duża ryba pójdzie z przynęta.Cześć osób już będzie miała nauczkę ale bywa że po jakimś czasie wracają do starych przyzwyczajeń.. pozdrawiam
Hmm... Osobiście nie patrze na przejrzystość wody, a sposób/ metode połowu.. Przy twichu i jerkach koniecznie stalka, by zminimalizować rozciągliwość. Przy gumach fluo czy regenerator i bardziej przez reklame o niewidoczności niż przez jakie kolwiek przekonanie :)
Co do przyponów.Przypon stalowy uzywamy wtedy gdy ryba jest mniej ostrozna(czyli podczas fali lub mniej przejrzystej wody) i gdy chcemy mieć wiekszą pewnosć o wytrzymałość zestawu. Fluorocarbon uzywamy gdy ryby są ostrożne nie chcą reagować na przynęty z przyponem stalowym oraz gdy jest bardzo przejzysta woda( flauta itp ) ponieważ fluorocarbon jest nie widoczny w wodzie
Biorę udział w konkursie. Fluorocarbon przy połowie szczupaków jest zasadny przede wszystkim wtedy, kiedy w łowisku możemy spodziewać się innych drapieżników, takich jak np. duże klenie, spore okonie czy sandacze, które są dużo bardziej ostrożne od szczupaków i przy przeswietlonej wodzie mogą zignorować przynętę prezentowaną na widocznej, grubej stalce. Po drugie fluorocarbon w przeciwieństwie do wolframu, czy stalki posiada rozciągliwość, czyli dodatkowo amortyzuje odjazdy sporych ryb, dając nam większą szansę na wyholowanie "przeciwnika". Pozdrawiam serdecznie 🎣👍
Fluorokarbon czysta przejrzysta woda szeroki przynęty szarpane bo sztywny i się nie płacze może być sztywna stalką w grazelach łowiąc na antyzaczepowe wąchała gumy na otwarcie wolę wolfram bo łatwiej wprowadzać przynęty w oczka i puszczać między grążel do mniejszych przynęt też tylko przy cieńszych robi się spirala i szybkie zużycie a łowienie w zielsku i brania z powierzono mega sprawa że aż nikt nie kreci tak widowiskowego łowienia sam robię antyzaczepowe wąchała lub łowię na żaby a jakie oksy się trafiają to ho jak zgarnie żabę chyba się rozbijałem i może coś pominolem pozdrawiam uwielbia wszystkie wasze filmy brak mi Adasia ale z zrozumiałych powodów ma chyba trochę pracy wie bo jak mnie pochłonie tworzenie jakiś sobie obrotowe wachadel cykada cz czegoś tam to przepadam a Piper to jest mega frajda i może ktoś ma inne poglądy wszystkie ryby do wody bo puznie jest mega zadowolenie jak się łowi te same ryby a kiedyś miałem mega frajdę łowiąc tego samego szczupłego w odstępie niecałych 20 minut aż niewiezylem no to chyba spuściłem ciśnienie fajnie byłoby z wami pogadać a Gugala przez swoje przejęzyczenia to nadaje kolorytu filmom bez spiny poprostu swojaki
Fluorocarbon tak naprawdę trzeba liczyć pod szczupaka to 1mm - strasznie gruby i niewygodny. Niemniej jednak używam go zawsze przy ciężkich przynętach (jerki, ciężkie gumy). Sprawdza się idealnie w tych przypadkach i jest moim zdaniem lepszy niż drut. Na sandacza plecionka od razu do agrafki. Szkoda zabawy w dodatkowe wiązania i zabawy. Drut do lekkich przynęt jest idealny i wygodny. Można bawić się średnicą. Lekkie stalki nawet się sprawdzają. Szczupak jak bierze to nie patrzy na przypon 😉
Mam dwie proste zasady :) 1. Jasna woda, ostrożne ryby: Jeśli łowisz w jasnej wodzie, gdzie ryby są bardziej ostrożne, fluorocarbon może być lepszym wyborem ze względu na swoją niewidoczność. 2. Wielkie drapieżniki : W przypadku łowienia dużych drapieżników, takich jak szczupaki a, stalówka może być bardziej elastyczna i zapewniać pewne bezpieczeństwo w razie szarpnięcia czy próby przegryzienia. Dzięki,
Fluo tylko jak czysciutka i przejrzysta woda i niecienszy jak 1mm. A tak to stalka najlepsza na obslizguny zabki sa ostre szczególnie te nasze polskie bydlaki😅
Część wszystkim, przypony stalowe stosuje do przynęt typu jerk i wszelkiego rodzaju przynęt szczupakowych które odjeżdżają na boki ze względu że na fluorokarbonie to wszystko się płaczę, gruby przypon stalowy znajdzie jeszcze zastosowanie w ciężkim rzecznym trolingu za sumem, w pozostałych przypadkach stosuję fluorokarbon o różnych grubościach w zależności od przynęt. Pozdrawiam serdecznie.
fluorocarbonu używam oczywiście do przynęt które trzeba podszarpywac, np. Jerków. Mam wtedy większą kontrolę nad przynętą i minimalizuje możliwość zawinięcia się przynęty kotwicą o przypon(mówię o grubym sztywnym fluo).Wolframów (cienkich) używam do przynęt gibkich żeby nie traciły swoich walorów tanecznych. Pozdrawiam
Biorę udział w konkursie 🫢 Przypon fluocarbonowy używamy do połowu białorybu i sandaczy a przypony stalowe do połowu szczupaków Macie mega sklep i obsługę i od dłuższego czasu kupuję tylko u was 😁 Zawsze stały towar i duży wybór i oczywiście super obsługa pozdrawiam
Biorę udział w konkursie Fluorocarbonem możemy otwierać nowe wody, patrzymy czy ryby są ostrożne czy nie. Fluorocarbon daje też to tańszych przynęt. Kiedy łowię na drogie (i przede wszystkim duże) rękodzieła musi wlecieć stalka, aby w razie czego można było rwać. Stalka mimo tego że jest bardziej widoczna w większości wód (u mnie) nie robi różnicy- wody są brudne. Dodatkowo kiedy nastawiam się na naprawdę duże ryby i łowie 20cm+ przynętami to raczej omijam w ogóle fluorocarbon i od razu daje stalkę, za mało dużych szczupaków (i szkoda ryby) aby ryzykować. Stosuje raczej jako smutny obowiązek kiedy chce łowić okonie i jednocześnie nie skrzywdzić szczupaka kiedy weźmie. Lepiej złowić jedną rybę mniej niż pozostawić w męczarniach kilka innych. Dodatkowo jak zależy nam na $ to stalke jednak rzadziej wymieniamy jest dużo trwalsza. No i dzięki za poradę przy wyborze kijka w zeszłym tygodniu :D
Przypon stalowy typowo na szczupaki dla dobra ryby żeby nie odpłynęła z przynęta w pysku zawsze większa pewność. Dodatkowo stalka najlepiej grubsza i w otulinie żeby minimalizować ryzyko otarć czy pociętej skóry szamoczącej się ryby od cienkiej i napiętej plecionki podczas holu. Z tego samego powodu mile widzianny choć nie konieczny fluorokarbon przy połowie okoni czy sandaczy dla jakiejkolwiek ochrony ewentualnego szczupaka może i nawet przed śmiercią gdyby odpłynął z głęboko ołkniętą przynętą, oraz do trzymania ryby na dystans od nierzyjemnej plecionki. Fluorokarbon wybieram także w przejrzysztych lub płytkich wodach oraz o większej presji wędkarskiej dawał zwykle jakiekolwiek efekty podczas gdy koledy na stalkach nie łowili.
Witam biorę udział w Zadziorowym konkursie Osobiście stosuje moim zdanie prostą metodę ,przypon stalowy lub fluorocarbon dostosowując się do łowiska. Jadąc na wodę nastawiając się na okonie wiedząc że przyłowem są szczupaki stosuje przypon stalowy do 1 -2 kg, jak przyłowy nie zdarzają się często to zakładam fluorocarbon lub okonie są chimeryczne to tylko bezpośrednio agrafka do plecionki. Gdy nastawiam się na (szczupaki), zakładam przypon fluorocarbon minimum 0,50 mm,łowiąc gumami ,woblerami przypon stalowy gdy zakładam JERKY .Sandacze ino floorcarbon . Tam gdzie łowie działa to czasami z lepszym lub gorszym skutkiem ,ot to moja cała filozofia pozdrawiam
Biorę udział w konkursie. Łowię głównie w rzece,także praktycznie od maja używam fluorocarbon przy lowoeniu boleni. Głównie ochrona przed kamieniami i wąsatymi przylowami😉 w październiku kończę letnie łowienie wtedy w poszukiwaniu szczupaka przerzucam się już na przypon stalowy.
Biorę udział w konkursie. :) Zestaw z fluorocarbonem stosuję w wodzie o dużej przejrzystości, w sytuacji słabych brań i jeśli wiem, że w łowisku nie ma szczupaków do 60 cm... Stosuję rozmiar od 0,6 do 0,8 ze wskazaniem na wytrzymałość całego zestawu. Zestaw ze stalką stosuję głównie na łowiskach komercyjnych oraz gdy wiem, że szczupaków w każdym rozmiarze jest sporo. Stalkę raczej długości min. 35 cm. Stosuję ją również w mętnej i trąconej wodzie, oraz przy dużym natężeniu zawad. Do łowienia na jerki stosuję drut stalowy lub gruby fluorocarbon - biorąc pod uwagę powyższe parametry. Moim zdaniem większe znaczenie ma sposób prowadzenia przynęty. Przy ostrożnych okoniach lub wzdręgach łowię bez przyponu, na żyłkę (np. 0,12mm) lub f-c 0,03mm przywiązując bezpośrednio do jiga plecionkę lub żyłkę. Pozdrawiam serdecznie! ps. temat żyłka vs plecionka nie jest taki wbrew pozorom prosty i oczywisty. Dlatego mam ze sobą zawsze w zapasie dodatkowe szpule do kołowrotków z różnymi linkami. Ponieważ nigdy nie wiadomo, co nas przywita nad wodą.
Co do konkursu to stricte stalowych przyponow używają już chyba tylko przedstawiciele starszego pokolenia przy metodzie zywcowej. Wolframu używałbym na wodach bez zaczepów, bo po jednym zaczepie taki poskręcany wolfram jest do wymiany. Fluo to na pewno lider wśród „niewidzialności”, więc stosuje go na klenie w takiej np Jeziorce. Szczupakom widoczność przyponu raczej różnicy nie robi, więc tu chyba co kto lubi. Ja wolę fluo od 0,7 w górę żeby nie zmieniać co chwilę wolframu.
Biorę udział w konkursie. Stalka- ma znaczenie większą odporność na przegryzienia niż fluocarbon, jest nieco sztywniejsza co powoduje że nie zaplątuje się w patyki zapewnia odporność na przetarcie plecionki. Minusem stalki jest jej widoczność w wodzie (ryby widzą stalkę) co zmniejsza częstotliwość brań, jednak pamiętajmy : Głodna ryba weźmie wszystko - i nie będzie jej interesować czy masz stalkę,fluorocarbon czy łańcuch do holowania ciągnika rolniczego. Fluocarbon- jest względnie odporny na przegryzienia , zabezpiecza przed przetarciami plecionki, jest zdecydowanie mniej widoczny dla ryb, jest sztywny ale nie tak bardzo jak stalka dzięki czemu nie wplątuje się w patyki i umożliwia finezyjne/płynne, bardziej naturalnie wyglądające prowadzenie niż na stalce (najbardziej finezyjne prowadzenie mamy wtedy gdy nie stosujemy stalki, fluo, agrawki tylko chamsko wiążemy przynętę do plecionki głównej) Poproszę pomarańczową plecionkę 0,14 i fluo 0,40.
Biorę udział w konkursie :) Na grube , duże szczupaki może być fluorokarbon bo mają zęby rozstrzelone jak oczy "Bogini Gipsi" heh natomiast jak łowimy średniaki i sporo jest młodzieży to tylko drut bo mniejsze szczupaki mają sporo , gęsto ułożonych zębów ostrych niczym brzytwa i taki fluorokarbon nawet 0,9mm potrafią odciąć to moja opinia. U mnie 100% bród jest po łowieniu na popery chlapiące gdy prowadzę je podszarpując i jest luźny nawój to samo po łowieniu na jerki od podszarpywania luźny nawój i jeszcze od obrotówek i wahadłówek choć tutaj czesciej dochodzi do skręcania pomimo zastosowania ultra lozyskowanych krętlików to lubią pojawić się jakieś brody. Warto zwrócic uwagę na ilość linki na szpuli , sprawność rolki w kabłąku czy pracuje.
i do dziś żadnej odpowiedzi i obiecanej nagrody nie dostałem pomimo wielu e-maili i wykonanych telefonów które odbijały się o pocztę głosową no słabo ale jak widać ma nauczkę że wyjebka może być zawsze.
WItam panowie jak tam bo za chwilę minie 5 miesięcy i cisza w temacie nagród ? czy to był jakiś żart ? choć 2 pozostali zwycięzcy otrzymali fany a tu cisza .
Biorę udział w konkursie Oczywiście fluorocarbon najlepiej używać przy tzw 'lampie' i wodzie przejrzystej, kiedy ryby są mega ostrożne, natomiast stalkę przy wodzie trąconej i pochmurnej pogodzie. Drugą stroną medalu są rozmiary szczupaka w danym łowisku, jezeli jest dużo w rozmiarach 80+ w ogóle nie stosowalbym fluoro, aby niepotrzebnie nie kaleczyć ryb i nie zostawiać ich z przynętą w wodzie. Pozdrawiam!
Biorę udział w konkursie. Kiedyś używałem fluorocarbonu stale przy łowieniu kleni w rzece. Na obecną chwilę już rzadziej na korzyść na prawdę cienkiej stalki, która z moich obserwacji w niczym nie przeszkadza a tylko pomaga przy przyłowach ryb z ostrymi zębami.
Jeżeli szczupaki atakują bardzo agresywnie stosuje przypony stalowe ponieważ w tedy bardzo głęboko połykają i jest szansa na stratę ryby, jeżeli delikatnie szczypią to fluo zdaję egzamin. Bo to czy woda czysta czy brudna hmm...w czystej wodzie przypon widzą? A haka w garbie już nie? W to jakoś nie wierzę 😅
Biorę udział w konkursie 😊 Kiedy lepiej stosować stalkę , a kiedy fluorocarbon ? Osobiście jeśli wiem , że w łowisku występuje duża populacja szczupaka - obowiązkowo zakładam przypon . Najbardziej odpowiadają mi te wykonane z wolframu (są dość tanie) lub tytanu (nie skręcają się) . Po wielu obcinkach szczupaków doszedłem do wniosku , iż nie chce ich kolczykować . Po co je kaleczyć? Szczupaki potrafią dość często pozbyć się haków , mimo to spora ich ilość zdycha w potężnych męczarniach . Nie ma sensu denerwować się stratą ryby , a w dodatku tracić przynęty , które kosztują dość sporo… Fluorocarbon stosuję gdy nastawiam się na sandacze i okonie w łowiskach , w których zdecydowanie dominują - takich jak np. Motława w Gdańsku (odcinek morski) . Mimo wszystko zdarzało mi się łowić szczupaki w nocy np. na drop shota w zupełnie nie szczupakowych miejscach przy zastosowaniu typowo okoniowych przynęt i sposobie . Zauważyłem również to , że łowiąc z FC zbieram mniej zielska niż z samą plecionką choć trzeba przy tym zastosować odpowiedni węzeł . FC jest dla mnie natomiast obowiązkowy przy połowie morskich troci z powodu tego , iż woda często bywa kryształowa . Mam zdecydowanie mniej brań łowiąc w czystej wodzie bez zastosowania metrowego odcinka FC . Dodatkowo wielką jego zaletą jest to iż , kotwice rzadziej zaczepiają się o linkę przy zarzucaniu oraz to , że zabezpiecza ją przed przetarciem np. przez kamienie lub muszle . Możliwe jest uzyskanie dalszych rzutów , ponieważ przypon z FC jest dość sztywny i minimalnie zwiększa wagę naszych zestawów końcowych co wpływa na uzyskiwany dystans , a jest to dla mnie bardzo ważne , ponieważ bardzo często brania troci mam na pełnym wyrzucie . Na koniec dodam , iż zastosowanie odcinka FC w naszych zestawach potrafi sporo polepszyć lub zdecydowanie pogorszyć pracę przynęty . Warto na to uważać i sprawdzić indywidualnie pracę każdej z nich . Życzę połamania , a nie obcinek dla wszystkich widzów i sklepu Zadzior ! 😀 Krzysiek Siedlecki
Biorę udział w konkursie Ja stosuje stalke tylko i wyłącznie do jerkow wydaje mi się że twardość stalki lepiej prezentuje jej pracę i prezetacje przynęty a fluo do reszty przynęt guma wobler. Pozdrawiam wszystkich.
Biorę udział w konkursie przyponu z fluorokarbonu na szczupaki możemy użyć kiedy łowimy w łowisku z bardzo czystą wodą i kiedy łowimy jerkami ponieważ sztywniejszy fluorokarbon (mówimy rzecz jasna o grubości 1,0mn i grubszym bo tylko z takim szczupak ma szanse sobie nie poradzić) zmniejsza platanie kotwic przy zarzucaniu w przypadku łowienia gumami i nie w za czystym łowisku można śmiało użyć stalki,wolframu na którym te przynęty zachowują się naturalniej
Zawsze przed rozpoczęciem wędkowania sprawdzam w jakiej fazie jest księżyc. Podczas nowiu sprawdza mi się stalka a ryby tak głęboko połykają przynęty, że musi mieć ta stalka co najmniej 30 cm, no i spokojnie można wtedy przygiąć zadziory w haczykach. Za to w pełni to już fluorokarbon bo woda jest prześwietlona i ryby tak jakby bardziej są czujne, no i wtedy zadziory się przydadzą bo często przynęta wisi na tak zwanej skórce.
Od lat lapie w odrze na terenie Szczecina. Nigdy w zyciu nie mialem potrzeby uzywac plecionki 0.16 na sandacze. Zawsze dobieram plecionke do wedki. Przy tej do 21g mam 0.8 do tej do 40 mam 1.2 Na spokojnie wyjezdzaja sandacze 70+ i sumiki w okolicach 150cm. Nigdy nic nie strzelilo. Byc moze w warszawskiej wisle trzeba uzywac sznurka na pranie, nie karzda rzeka stawia az takie wymagania.
Ja to przeważnie używam fluorocarbonu, chyba, że wiem czy w danym łowisku jest dużo szczupaka to wtedy musi wlecieć stalka, wolfram czy tytan (wedle uznania) . Zdarza się, że na jeziorach typowo sandaczowych miejscowi mówią, że szczupaka jest mało, a np w tym roku na takim właśnie łowisku złowiłem więcej szczupaków niż sandaczy 😅. Sandacze jak wychodziły to nie wymiarowe i na te same przynęty siadały szczupaki 60-80cm . Szok . W zależności również od przynęt, lepiej mi się prowadzi gumy na fluorocarbonie i mimo, że widzę jak się przeciera na zębach szczupaka to jeszcze nie miałem sytuacji gdzie przegryzł mi przypon, a przy stalce kiedyś jeden nie wymiarowy szczupak trzymał zębami za agrafkę od przyponu (firmy tych przyponów nie podam, mimo że tanich rzeczy nie produkują) i pękła agrafka i ryba odpłynęła "zakolczylowana" . Przy większych szczupakach to wiadomo, że ciężko wierzyć fluorocarbonowi . Może to wszystko kwestia szczęścia, ale szczęściu trzeba czasem dopomóc 😁😁 pozdrawiam 💪😎
21 . JA WYGRAM . JA WYGRAM .Nawet nie piszcie . Nie macie SZANS 🙂. NIE WIEM ... 🙂 . Nie będę bezczelny i odgapiał z wcześniejszych komentarzy 🙂 . Może Seba da mi wygrać chociaż JEDNEGO białego robaczka . Pozdro dla Was .
Z tą wytrzymałością linek to proszę pamiętać, ze kazdy węzeł oslabia punktowo caly zestaw o jakies 50%. Dlatego warto stosować tzw. Łącznik bezwęzłowy i miec pełna moc linki podaną przez producenta.
Zdecydowanie wolfram stosuje na zarosniętych jeziorach i Fluocarbon głównie pod okonia pstraga klenia nie wazne czy rzeka czy jezioro wazne zeby było stosunkowo czyste.
Siemka, jeśli nastawiamy się tylko na szczupłego to w niczym nie przeszkadza stalka, ale spiningistą nazywa się ten co tydzień bez brania nad rzeką chodził i tu już pomaga fluo żeby przechytrzyć innego zwierza😁. Sezon szczupakowo-sandaczowy się zbliża i zadzior plecionką mnie dopomiża😄 Pozdroo
Czytam poniższe komentarze i bardzo mnie martwi że wędkarze z wieloletnią praktyka wolą łowić przereklamowanym i modnym fluorocarbonem i kolczykować ryby niż założyć nowoczesną i również prawie nie widoczną stalkę.Nie mogę czytać idiotycznych tekstów typu fluo jest lepsze bo mogę zawiązać prosto do przynęty bez agrafki bo każdy dodatkowy element typu agrafka krętlik odstrasza ryby ..Wcześniej kilka lat wstecz nie istniało fluo i ludzie łowili ryby teraz ktoś ten badziew wymyślił i robi wszystko by go sprzedać.
Odpowiedź jest prosta i jest ona taka, że stalke zazwyczaj zakładamy na szczupaka 🦈a gdy przyjdzie nam na myśl złowienie sandacza wówczas najlepiej przywiązać fluorocarbonacza 🎣
Witam pierwsza sprawa stalki dla mnie to duciarstwo lepsze były i są przypony wolframowe chyba że jedno i drugie dałeś w jeden koszyk ale mniejsza w to używałem cieniutkich maks do 2kg wolframow i przy przyłowie szczupłego przypadkiem dawały radę bez znaczenia czy rzeczka lub staw z fluocarbonem łapałem ale z mojego lenistwa nie chciało mi się wiązać 😂😂 ale miałem jako główną linkę fluocarbon i byłem zadowolony przy zabawie z okoniami i kleniami bo szybciej tonęło ale od dłuższego czasu tylko i wyłącznie używam żyłek bez zbrojenia dodatkowego
Fluorocarbon czy stalka. Wszystko zależy od warunków pogodowych i czystości jaka występuje w rzece. Używam fluorocarbon 30 i mniejszy szczupak jest w stanie to przegryźć. Używam też fluorocarbon 0,60 mm jest to gruba żyłka ale zauważyłem na niej pewne wady po dłuższej eksploatacji żyłka fluorocarbonu bieleje i widać ją w wodzie tak samo przy większych szczupakach robią się mikropęknięcia zarysy na fluorocarbonie i bardzo widoczna staje się ta żyłka po pewnym czasie. Gdy żyłka fluorocarbonu jest mocno poszarpana przez szczupaki zęby powstają pewne zarysowania i zniekształcenia światła i ta żyłka staje się bardziej widoczna to są takie moje obserwacje. Stalki z reguły są cienkie i dobre ale po dłuższej eksploatacji rzucania też się przecierają i pękają tak samo się skręcają. Fluorocarbon nie ma z tym takiego problemu bo jest elastyczny. Prostu wędkarz wybierając łowisko czy stalka czy carbon powinien brać gatunek ryby wielkość ryby i czystość wody pogoda i stopień zachmurzenia. Stalka czy fluorocarbon obie materiały są dobre lecz musimy pamiętać przy dłuższej eksploatacji sprzęt pracuje i trzeba go po prostu wymieniać . Tak samo na zaczepach są uszkodzenia duże naciski przeciążenia czasami są takie sytuacje że wędkarze mając dużą rybę pękają im krętliki i szukają przyczyny czemu. To są tego skutki że sprzęt nie jest po dłuższe eksploatacji wymiany na nowy. Najlepiej byłoby nie używać stalek i fluorocarbonu użyć samej Agrafka bez węzła do spinningu używa się to do plecionek wytrzymałość plecionki staje się praktycznie 100%. Dobry ten patent do połowów troci łososia.
Brody pojawiają się głównie również przy łowieniu z opadu, gdzie niesymetrycznie nawija się pletka i powstają luźne sploty, które podczas rzutu wypadają ze szpuli.
Fluo przy połowie szczupłych używam gdy łowię na mocno prześwietlonej, stosunkowo płytkiej wodzie (np. podwodne łąki), od czasu do czasu zakładam też przy słabym żerowaniu ryb, ale nie zauważyłem, by zmiana tzw stalki na fluo zwiększała liczbę brań (to raczej zmiana w myśl zasady: "tonący brzytwy się chwyta"). Praktycznie we wszystkich pozostałych przypadkach używam drutów. Czy to zgodne ze sztuką? Pojęcia nie mam, ważne, że mnie się sprawdza.
Fluo czy stalka? Moim zdaniem fluo możemy stosować na rzekach o czystej i średniej czystości wodzie w rzekach brania szczupaka są płytsze i praktycznie zawsze od tyłu, więc zazwyczaj przynęta wystaje z pyska a fluo nie jest narażone na szczupakowe brzytwy. Jeżeli chodzi o jeziorka fluo stosujemy gdy ryba jest po prostu leniwa nie widać spławu i gotowania wody wtedy przejrzysty przypon na wolniej prowadzone przynęty się sprawdzi. Gdy woda jest brudna a szczupak szaleje czy to w rzece czy w jeziorze wtedy dłuższy mocniejszy przypon ala stalka. Szczupol łyka wtedy głęboko. Sam osobiście nie stosuje fluo na szczupaki. Takie moje zdanie 😁Pozdro🎣🐟🎣🐟🎣🐟🎣🐟
Konkurs Witam z własnego doświadczenia wiem... Że łowiąc w miejscu w którym są ryby i są aktywne to jaki przypon nie ma większego znaczenia,natomiast łowiąc w miejscu w którym nie ma ryb jest podobnie😂😂Pozdrawiam
Ja osobiście używam fluocarbonu jak łowię na gumy bo jest bardziej elastyczny co daje lepszą animacje przynęty a stalowego przyponu gdy łowię na jerki gdyż mniej się plącze w kotwiczki i lepiej stabilizuje jerka , druga sprawa to przejrzystości wody , gdy woda jest naprawdę przejrzysta , prześwietlona to zakładam fluocarbon. A teraz lecę na ryby pozdrawiam
Cześć, jak to jest z tymi przyponami? Z moich obserwacji wynika że fluorocarbon z racji konieczności zastosowania min 1mm żeby to miało sens i można by się czuć bezpiecznie zwyczajnie zakłóca pracę mniejszych przynęt używam go wyłącznie podczas łowienia dużymi gumami bądź jerkami, stalki używam kiedy łowię na bardziej lekko przynęta wtedy lepiej pracuje i nie jest uwiązana na sztywnym drucie, jeśli łowię okonki i gryzą pistolety zakładam przypon wolframowy max do 3kg, oczywiście dochodzi do tego teoria widoczności takiego fluorocarbonu w wodzie i sam też temu ulegam, kiedy widzę że woda jest czysta i ryby tylko skubią a zmiana przynęty nie wiele zmienia staram się też stosować fluo ewentualnie schodzę z grubością, czy to działa cóż ciężko stwierdzić czasem tak czasem nie. Pozdrawiam wszystkich, połamania
Panowie!Po pierwsze nie każdy łowi szczupaki na przynęty 20 cm i większe.Pamiętajmy że tzw. "szczupak po polsku" to w uproszczeniu kij do 30 g wyrzutu i gumy max 12 cm...Logicznym wyborem do takiego zestawienia będzie linka o wytrzymałości powiedzmy między 6 a 10 kg co i tak raczej już przekroczy możliwości wymienionej wędki.Nie wyobrażam sobie by do takiego zestawu stosować przypon z milimetrowego fluorocarbonu...Z kolei każdy cieńszy sprawi,że szczupaka w podbieraku raczej nie zobaczymy...Tu tylko stalka lub wolfram adekwatny czyli np na 10 kg.Jeżeli ktoś łowi "grubo" to wybór materiału przyponowego jest tylko i wyłącznie wynikiem jego osobistych preferencji.Ja np. wierzę w magię "drutu" bo lubię sytuacje zero-jedynkowe.Jeżeli coś jest przegryzalne nie jest dla mnie.Ryba ma mieć szansę ale nie w ten sposób!Grubego fluorocarbonu użyłbym tylko na krystalicznej wodzie i może do jerka gdzie sztywność tego materiału pozwalałby na lepszą prezentację tej przynęty poprzez wykorzystanie pełni jej możliwości.Wadą fluo jest konieczność stosowania dużych średnic co w niektórych technikach jest nie do zaakceptowania...Na ten temat można byłoby pisać długo i polemizować bez końca a jedynym weryfikatorem poprawności postawionych tez jest esox w naszym podbieraku.W dużym skrócie tak to widzę.Połamania na jesiennych mamuśkach.Pozdrawiam!💪🤘
Ja łowię kijem do 30g z plecionkami 0.12/0.14 i stosuje regenerator 1.05 i nie narzekam fakt faktem kupiłem go do mojego castingu ale jakoś mi nie przeszkadza w prowadzeniu przynęt i dobrej ich prezentacji, ale tak jak mówisz 1 lubi fluo drugi preferuje drut mi się osobiście nie zdarzyło żeby szczupak mi odciął przypon z regeneratora a niestety przypon tytanowy strzelił mi 2x i to nie na olbrzymich rybach dla mnie dużym plusem fluo jest to że jak jest troszkę poszarpany ucinam go trochę wiąże na nowo i łowię dalej a jednak poskręcany np wolfram psuje pracę gumy i nadaje się tylko do kosza
Temu co piszą na opakowaniu nie ufałbym bezkrytycznie...To często radosna twórczość importerów.Plecionka 6 kg do 10kg to w japońskiej nomenklaturze coś między 0.8 a 1.5.To w przypadku znanych producentów dosyć rzetelnie podany parametr.Wszystko co u nad opisane jako np. 0.15 mm i 12 kilo to można między bajki włożyć.Czy na kij do 45 g można wyjąć szczupaka 25 kilo? W odpowiednich warunkach na pewno tak ale każdy element zestawu musi być mocny.W życiu takiej ryby nie widziałem i nawet nie wiedziałbym gdzie jej szukać😁.Teoretycznie polując na coś takiego nie użyłbym 12 cm przynęt ale znacznie większych i tu przydałby się potężny zestaw z multiplikatorem żeby w miarę komfortowo tym łowić.
Używanie fluorocarbonu to temat mocno dyskusyjny ma swoich zwolenników jak i przeciwników - nie ma reguły czy zasady używania jednego i drugiego Ja osobiście używam fluorocarbonu przy każdym spinningu , Ok 6lat wcześniej używając wolframu to była masakra sprężynka z wolframu płaczące się zestawy itp Przy normalnym spinningu stalka po paru dniach łowienia wyglądała jak 7 nieszczęść uważam że do okońówki kazy fluorocarbonu do średnicy max 0,30 szupak i tak nam obetnie choć te grubsze 0,28 i 0,30 czasami bardziej fartem uchronią że uda się wyjąć zielonego , jeśli chodzi o normalny spining rzeczny szczupakowi sandaczowy, na rzece np używam od 0,60 minimum do 0,70mm jeszcze nie zdażyło mi się żeby szupak go przegryzł , ale po kilku sztukach nieraz bywa do wymiany ale pod wzgl trwałości takim przypinek można łowić i pół roku jeśli nie ma innych okoliczności urwanych zestawów czy szczupaka który głębiej połknął nasza przynętę i jeździł zębami po naszym przeponie , do wędek i zestawów okoniowych używam też fluorocarbonu głównie dla spokojnej głowy uszkodzeń mechanicznych na dnie kamieni itp nie wiąże nigdy bezpośrednio do plecionki. Lepik odwiązać najcieńszy adekwatnie fluo niż łowić bez . Stalka owszem zabezpiecza ale perfidnie jest widoczna a nawet grubszy fluo jest mniej rzucający się w oczy dyskretniejszy niż cienki „niby” przypon stalowy którego poprostu widzę perfidnie razi mnie to w oczy wolę nie straszyć ryb 😉 co do stalking łowiąc w miejscach typowo szczupakowych można czasami jej użyć choć wolał bym uwiązać przypon o grubości np ,0,88mm szczupakowi nie przeszkadza ale zestaw jest naprawdę trwały ,nie plącze się nie sprzętu noe robi sprężynka itp Na koniec jeszcze dobra rada nie używajcie przyponow fluo z zaciskami! Poprostu go przecinają . Lepiej odwiązać go bezpośrednio do agrafki i od góry kretlika - węzły można obejrzeć na filmikach wystarczy wpisać szukana frazę , no i zaciski też rażąco widać .
Super film, dużo ciekawych argumentów. Jeśli chodzi o fluorocarbon to w moim przypadku stosuje go praktycznie zawsze bez względu jakie drapieżniki na danej sesji targetuję, (jest tylko jeden wyjątek, o którym wspomnę poniżej). Podczas łowienia dobieram tylko odpowiednią średnice fluo. w przypadku okoni, pstrągów i kleni fluo waha się u mnie od 0.2 do 0.3, bardzo rzadko przy dużych kleniach i pstrągach stosuje 0.4. Jeśli chodzi o fluorocarbon stosowany przy sandaczach to nie grubszy niż 0.6, a głównie zakładam 0.4. Podczas połowu szczupaka przy którym wariacji jest trochę więcej, ponieważ z rzutu gumami grubość fluo zalezy od wielkości gum ale jest to 0.8 -1.0. Przy trollingu jest to już 1.2 i minimum 1.2m długości. Oraz mam wyjątek o którym wspominałem, stosuje druty, wszelkiej maści stalki lub wolframy przy połowie szczupaka na przynęty twarde(slidery, duże woblery) ponieważ fluorocarbon jest za miękki i zaburza prace tych przynęt. Oczywiście nie każdy może się ze mną zgodzić, ale taka opinia wynika z mojej obserwacji i moich doświadczeń. Pozdrawiam
Fluorocarbonu na szczupaki używam przy jerkach i dużych gumach (aktualnie 1,05), a przyponów stalowych przy wachadłówkach, obrotówkach, małych woblerach i gumach do 15cm. Małe przynęty szczupak zassie całe, więc wolę mieć pewność, że zęby nie przetną fluo
Delikatnie mówiąc to szczupak nie jest zbyt mądra rybą i nie ważne co użyje ( przeważnie używam tego co jest akurat pod ręką) .Fluoroarbon używam od 0,7-1mm i to tylko jak łowię na większe przynęty (chodzi o to że małe na "sztywnym drucie" mają zaburzoną pracę ) . Stalki 10-15kg do mniejszych przynęt , długość 35-40cm ( zarówno fluo jak i stalki). Wolframy są dobre ale jednorazowe (do pierwszej ryby lub zaczepu) potem czeka wymiana. Reasumując z moich obserwacji to przy szczupaku czy fluo czy stalka to jeden wuj😉
Zawsze w pierwszej kolejnosci uzywam fluo poniewaz daje mi mozliwosc zastosowania wezla bezposrednio do plecionki oraz agrafki, co eliminuje slabe punkty. Wezly przygotowuje na spokojnie w domu za kazdym razem testujac wytrzymalosc. Dopiero po zerwaniu fluo siegam po stalke poniewaz latwiej jest zawiazac nad woda.
Pany harpaganicie strasznie tymi średnicami, Pe1 na klenia i pstrąga to już mnie rozwaliło totalnie, nie neguje, jak macie wyniki to spoko, ale u mnie to zupełnie inaczej wygląda...Wprawdzie łowię głównie na wodzi stojącej (jeziora i zaporówki) ale na szczupaka właśnie zakładam Pe1 lub 1,2. kleń,okoń, pstrąg to Pe0,4 0,6. Swojego rekordowego obśluzguna 119cm wytarabaniłem właśnie na siglonie PE0,6 (przy polowaniu na bolenie) i wcale długo z nim nie walczyłem. Co do przyponów to ani stalek, ani wolframu, bardzo rzadko fluo, zazwyczaj surfstrand lub surflon, nawet przy boleniach (ale u mnie na zaporówce to druga ryba po uklei w rybostanie), znacznie odporniejszy, nie skręca się .Pozdrawiam,połamania :)
Biorę udział w konkursie Fluorocarbonu używamy wtedy kiedy łowiny w miejscach gdzie jest dużo zaczepów żeby nie przetrzeć zwykłej żyłki bo jest on dużej wytrzymałości, najczęściej używa się go do łowienia sumów, węgorzy. Przypony stalowe stosuje się przy cięższych przynętach takich jak kilkudzięsięciogramowe jerki czy gumy uzbrojone w duże główki jigowe.
Pochwalony!! Generalnie jeśli nastawiamy się docelowo pod szczupaka to zakładamy stalkę dla swojego świętego spokoju żeby te obslizguny nam nieodgryzly ulubionej przynęty,a mają czym bo szczupak posiada ok 720zebow więc szansa na to że przegryzie nam plecionke czy fluo jest dosyć spora...oczywiście można stosować fluo 0.8 czy 1.0 i cholowac te drapieżniki bez problemu... Ja osobiście stosował bym fluo na bardzo czystej wodzie gdzie zasadniczo każdy detal może mieć znaczenie...poza tym niewidze większych powodów do stosowania fluo przy połowach szczupaków... ;) Pozdrawiam!!! 😊
Biorę udział w konkursie😀 fluorocarbon używam na wszystkie drapieżniki kiedy woda jest czysta a stalke wtedy jak po deszczu rzeka przypomina kolor kawy capucino lub wtedy gdy wybieram się na duże szczupaki. P.S. na małe przynęty na okonia nie mówie paprochy,kurwinki tylko ,,pierdolniki''. Śmiesznie i pociesznie. Pozdrawiam .
Hej.Tak jak Was lubię to z Gugałą zgodzić się nie mogę co do oznaczeń plecionek a prowadząc sklep powinno sie wiedzieć co sie mówi kupującemu.Oznaczenie hash 1.7 czyli japońska numeracja gou nie oznacza plecionki 0.17mm.Hash 1.7 to około 0.22mm.Znaczek hash może byc również zastąpiony oznaczeniem PE.Twoim rozumowaniem Hash 0.6 oznacza plecionkę 0,06mm czyli fajna okoniową plecionke a to plecionka prawie na szczupaka bo 0.12mm.Wystarczy w google wpisać fraze Oznaczenie plecionek i wszystko wyłożone jak obiad na talerzu.I najdziwniejsze ze nikt poniżej nie zwrócił na to uwagi.Dodatkowo Wy łowicie na Wiśle więc łowicie bardzo grubo jak mówi Sebastian hash 0.20 na szczupaka by brać przecież to mocno za grubo bo to około 0.23mm.Większośc znanych wędkarzy na yt łowi szczupaki na 1.0. nawet 0.8 .Plecionkom poświęciłem dobrych kilka miesięcy zrobiłem nawet testy grubości i wytrzymałości 10 najchetniej używanych plecionek wysłuchałem kilkunastu wędkarzy z yt i dziś mogę powiedzieć co i jak stosować do bialorybiu 0.2pe na okonia 0.3 lub 0.4 na szczupaka na lekko 0.8 do 1.0pe na grubo 1.0 do 1.2 i to są naprawdę średnice podane i oparte na wiedzy wielu znanych wędkarzy .
A ja pyknąłem na jeziorze szczupaka 94 cm, na kijek od Berkeley'a URBN 198 cm, cw: 0,5-4g, na 10 cm jaskółkę z 4g główką...do tego Siglon x4 o średnicy 0,04 (ten 6lbs)...i rybka wyjechała w niecałe 4 min. Dam się? Da się! 😎 Kijek i plecionka oczywiście kupione u was👍
Biorę udział w konkursie : Fluorocarbon przy łowieniu szczupaków stosujemy wtedy i tylko wtedy, kiedy ktoś uprzednio szczupakom zęby kamieniem wypierdzielił :) FC stosuję wyłącznie w jednej sytuacji - mam nad wodą jedną wędkę z jednym kręciołkiem, klasyczny zestaw bliżej szczupakowania czy też okonia na ciężko i widzę szalejące bolenie. Jednak FC jest w wodzie mniej widoczny niż plecionka w stylu "0,15-0,19". Oczywiście w tym przypadku fluorocarbon dowiązuję grubości powiedzmy 0,25 mm. Z kolei jeśli łowię na lekko i nie chcę aby ryj szczupakowi się świecił od "złotego" niczym cyganowi, to wtedy w ruch idą jakieś cienkie wolframy / surflony itp. Cienkie, czyli 2-3kg. Zdarzyło się na tym targać pełnoprawne jeśli chodzi o ciężar dupska szczupłe i użreć nie mają jak (prędzej na łączeniu z agrafką ta stalka pierdyknie).
Co osoba milion teorii odnośnie przyponów Ja uważam że produkowany Dobrej jakości fluorocarbon jest nie widoczny w wodzie i jest na tyle mocny że nie da mu rady żaden szczupak Natomiast przypony stalowe sprawdzają się lepiej do jerkowania zwłaszcza przypony twarde do tego przeznaczone
Biorę udział w zacnym zadziorowym konkursie. Stalke stosujemy wtedy kiedy nastawiamy się na łowie głownie szczupaków. Fluo super nadaje się na miejsca gdzie nie spodziewamy się zbyt dużej ilości szczupłego a chcemy łowić bolenie, klenie etc. Dodatkowo fluo oszczędzi nam trochę nasze plecionki gdy łowimy w miejscach gdzie występuje duża ilość kamieni gdzie plecionka może po prostu się przecierać. PS. Gugała to chciał predydentem być a on nawet nie umie drewka rąbać!
Fluo warto stosować, gdy chcesz zminimalizować widoczność linki i zwiększyć szanse na branie zwłaszcza w czystej wodzie lub w okolicach ostrożnych ryb. Natomiast stalki przydają się, gdy potrzebujesz wytrzymałej linki i nie boisz się, że ryby zauważą tę ekstrawagancję. Wybór zależy od sytuacji i preferencji łowcy.
Przez najbliższe 72h na plecionki Sunline mamy w Zadziorku promocje. Pozdrawiam 😊
Używam pe x4 Sunline Siglon 20lb,25lb,40lb...Jak dla mnie bardzo, bardzo dobra plecionka.
Z 20lb śmigam z wobkami kleniowymi.
25lb to rzeczne łowienie
40lb to cast
Dodam,że x4 20lb jest cieńsza niż x8 takie moje spostrzeżenia.
Na rzekę wg mnie lepsza pe x4
Którą plecionkę dał byś do multiplikatora przy przynętach 10-40
Podane wytrzymałości plecionek są liniowe. Węzeł redukuje o 50-60% moc na zrywanie.
Jak próbujesz nową plecionkę warto sprawdzić dwa, trzy, cztery różne węzły. Na sucho w domu. Zawiązać, rękawica na łapę i rwiesz. Da się wyczuć. Szczególnie przy tańszych plecionkach lub jakiś nowych kosmicznych wynalazkach...
Po wielu latach testowania bywały linki, których żaden węzeł nie ratował. Byłe zaczep i rwanie. Bez większego wysiłku mimo deklarowanej wytrzymałości dzielonej przez pół. Pod sandacza kupuje 30lb / 1,5-2,0 PE. I realnie jest to 7-8kg na wiązaniu w najlepszym przypadku.
Biorę udział w konkursie.
Zacznę od stalki i jej właściwości, mimo szczupłości, to król wytrzymałości, zakładam zawsze gdy idę na "pajki" , nie przerwę jej nawet przy pomocy fajki, kamienie czy karcze luźno z nimi walczę, najwyżej przy brzegu z glonami zatańcze. Problem się zaczyna gdy targam zbyt pewnie, dziadyga się skręca niemiłosiernie... a ryba to widzi i brać przestaje, bo przynęta na niej się kiwa jak frajer, wrzucam do kosza zużyty materiał zakładam fluorocarbon i za zedem zerkam.
Przezroczystość przyponu wpłynie na brania, nie widząc drutu walą bez wahania, średnice zakładać wielką jak Seba aby przez szczupakowego nie przerwać zęba. Tylu ilu ludzi opinii też będzie, ja wole fluoro... zawsze... i wszędzie...
Ze wzgledu na lowienie w malej rzeczce na szczupaka stosuje tylko i wylacznie stalkę. Nie chce kolczykowac ryb, ze wzgledu na plytkie odcinki rzeki stosuje glowki 5 max 7g. Zawsze jak próbowałem fluorocarbon traciłem ładną rybę czesto jedno branie na kilka dni. W grudniu jak juz ryba zejdzie na wieksze dołki w celu spowolnienia opadu zakładam gruby fluorocarbon i licze na te najwieksze szczupaki. Poza małymi rzekami stosuje tylko i wyłacznie fluorocarbon. Moje zestawy dziela sie na Wisłę z fluo i male rzeczki ze stalką lub wolframem. Brak czasu na wedkarstw wymaga uproszczenia i stosowania sprawdzonych rozwiazań by cieszyc sie chwilami nad wodą
Ja się akurat na tym (plecionkach) za b. nie orientuje.
Wiem tylko, iz takim Mikado czy np. Dorado, ew. Dragonem (odnosząc to do zylek) plecionek jest niejaki Sufix.
Jeżeli ktoś zna (Ty znasz) jakiś inne propozycje marek, firm takich bazowych to byłbym wdzięczny za podpowiedź.
Siemano✌️ ja nie używam już Fluorocarbonu na Szczupaki natomiast wychodzi on dłużo grubszy od stalki i przy mniejszych Przynętach zakłóca prace i czasami po pierwszej Rybie jest on już do wymiany bo jest uszkodzony. Ja używam Wolframu bo jest w miare miękki nie zakłóca pracy przynęty i jest w stanie wyciągnąć wjęcej Ryb.
Pozdro i połamania😉
Fluprocarbon tylko na sandacza.okonia i pozostałe gatunki poza szczupakiem .chociaż dużo razy miałem szczupaka na fluo ...bez problemu jeśli nie połknie zagleboko. Kółka razy mi obciął szczupły fluo i teraz gdy idę konkretnie na obslizguna to stalówka ... dla ciekawości ostatnio stalką 35cm. Plus blacha 8cm i krokodyl pochwycił mi przynętę i jechał jak pociąg .na wędka trociowa więc uśmiech mi się pojawił na mordzie mówię jest moj😂 ...oceniam go na około 10 kg ale go nie widziałem ....nagle ryba zrobiła zwrot i poczułem tylko cięcie jak skalpelem i stalką nie pomogła więc od tej pory 😊 używam w tej miejscówce fluo i do tego stalkę .może komicznie to wygląda ale nie wiem do tej pory jak to się stało czy możliwe żeby 40cm wpadło w paszczę ????myślę że normalny zestaw fluo i stalką niczemu nie szkodzi a zwiększa szanse... wiem wiem są długie stalowa kombinacje.
Pozdrawiam serdecznie.
Do konkursu.
Fluo zawsze lepiej stosować gdy się nie łowi szczupaków. Metalowe przypony się skręcają i niszczą znacznie szybciej wiec używam tylko gdy muszę (szczupaki). Fluo jest tańszy, trwalszy i łatwiej go dostosować do rozmiarów plecionki. Po za tym sam decyduje o długości.
Ja stosuję stalkę jak wybieram się na duże szczupaki z dużymi przynętami w średnio czystych wodach tam gdzie przejrzystość jest bardzo mała natomiast na wybredne szczupaki w czystych wodach stosuje fluorocarbon. Fluorocarbon sprawdza mi się dużo lepiej gdy szczupaki są chimeryczne i nie są głodne wtedy z doświadczenia wiem że większe szansę daje mi fluorocarbon. Jeżeli szczupaki żerują i są głodne to to tak naprawdę nie widzę różnicy między stalką a fluorocarbonem wiadomo tam gdzie więcej zaczepów lepiej stalkę że względów ekonomicznych. Pozdrawiam i życzę grubych tłustych szczupaków
no tak masz rację szczupak na przypon stalowy nie uderzy bo sie wystraszy,
Ja używam przyponu stalowego: gdy woda jest troncona, lub brudna. Kiedy łowie na jerki żeby uniknąć splątań z kotwicami, no i oczywiście gdy szukam okoni a w akwenie mnóstwo małego szczupaka! Fluorocarbon stosuje w bardzo czystej wodzie, w miejscach gdzie jest dużo kamieni, kiedy łowie "oczojebną" plecionką! Przy połowie sandaczy grubością "fluo" również zwalniam lub przyśpieszam tempo opadu przynety! Pozdrawiam
Siema. Fluorocarbon
egenerator przede wszystkim na czystą\przełowioną wodę i to do średnio-dużych gum, raczej do jednostajnego prowadzenia bez kombinacji, kiedy nie przeszkadza sztywność (ponieważ mniej, jak 0.8mm nie zakładam), do jerków też można, lecz nie robią wtedy spektakularnych odjazdów\odskoków przez usztywnienie. Do gum średnich i małych, do mniej przejrzystej wody lub do większych gum, którym chcemy dodać trochę życia, a nie tylko zwijać, wybieram mniej sztywny tytan\drut, który pozwala lepiej zaprezentować przynętę.
Co do zagranicznych nr plecionek, to wygląda to następująco: #0.2 to 0.07mm, #0.4 to 0.10mm, #0.6 to 0.124mm, #0.8 to 0.148mm, #1.0 to 0.165mm, #1.2 to 0.188mm, #1.5 to 0.205mm, #2.0 to 0.235mm, # 2.5 to 0.262mm, #3.0 to 0.282mm, #4.0 to 0.322mm, #5.0 to 0.375mm, więc przesunięcie przecinka sprawdza się mniej więcej przy grubości #2.5 i #3.0 :)
WUBBA LUBBA DUB-DUB! ❤
Oczywiście odpowiadając na pytanie konkursowe tylko o przypon na SZCZUPAKA :)
Dobrze wytłumaczone, do tej pory myślałem, że jest odwrotnie i to stalka usztywnia, ale faktycznie, przy szczupakach o których mowa i fluo 0.80+ to inna bajka. Palać mu! 😊
Ja łowię w głębokich czystych jeziorach gdzie widoczność sięga nawet 5m. Z mojego doświadczenia wynika, że gdy łowię płytko szczupaki to zawsze używam długiego fluorocarbonu 1.5m i na dodatek 4m plecionki przy węźle maluje czarnym mazakiem permanętnym. Lecz kiedy łowię głębiej niż 8m wtedy zawsze przypon z plecionki tytanowej a ponadto nawijam cieńszą plecionkę aby lepiej czuć brania i przyspieszyć opad. Przy okoniach zawsze cienki fluorocarbon.
Witam, krótko stalka/wolfram w mało przejrzystej wodzie, fluocarbon w wodzie przezroczystej, wtedy jest mniej widoczny. W wodzie o mniejszej przezroczystości ( glony itp) jest tak jakby tło, na którym promienie światła podswetlaja fluocarbon, wtedy " stalka" jest mniej widoczna. Pozdrawiam
Biorę udział w konkursie. Przypony stalowe stosuje tylko na szczupaki czy łowię na czystej wodzie czy na brudnej fluorocarbonowy przypon stosuję na okoń, sandacza i też nie ma żadnej różnicy czy jest woda czysta czy brudna .Zakładam fluorocarbonowy przypon , grubość zależy od wielkość przynęty i grubości plecionki .Długość przyponu minimum 1,5 m. Fluorocarbon zakładam dlatego bo wędkuję w kamieniach i zaczepach .Wędkując kilka lat nie złowiłem jeszcze sandacza na stalowy przypon, Okoń trafiał się i to często .Może to pech albo brak szczęścia .
Biorę udział w konkursie 😀
Przypon stalowy używamy wtedy kiedy chcemy łowić szczupaki lub inne wielkie ryby
A fluocarbon używamy wtedy jak chcemy łowić okonie i sandacze. Również wtedy gdy nie nastawiamy się na duze szczupaki
fluo na szczupaki jak maja humorek a stalowy gdy są "te dni" u szupaków :)
Ja w sprawie fluocarbonu moja wiedza jest słaba ,ale próbowałem łapać szczupaki na stalki na rzece i nie za bardzo mi to wychodziło i zmieniłem na fluocarbon i zaczęło mi wychodzić nawet z jakimiś sukcesami, ale to moje zdanie a stalek używam na jeziora . Tylko z góry mówię że to tylko moje zdanie , pozdrawiam
Przypon stalowy zakładam jeżeli nastawiam się na łowienie szczupaków w jeziorach lub rzekach o przejrzystości która daje wiele do życzenia i nie widać podwodnych zaczepów żeby zabezpieczyć plecionkę przed gałęziami, kamieniami i zębami szczupaka, przypon stalowy z góry wyklucza mi też złowienie ryb które są wzrokowcami i mogą się wystraszyć np. kleń, jaź czy okoń (chodź nie zawsze) czyli najprościej łowię na stalkę jak chcę ograniczyć branie innych ryb do zera i przed przecięciem plecionki. Z drugiej strony gdy łowię na na jeziorach gdzie mam dosyć dobrą przejrzystość wody i wiem że nie ma dużo zaczepów stosuję wtedy przypon z fluo żeby zmniejszyć widoczność mojego zestawu ale też zabezpieczyć plecionkę, łowienie w przypadku tej drugiej opcji daje duże szanse na przyłowy w postaci sandacza, bolenia czy okonia. Na koniec dodam że łowiąc na jerki czy twitche ogólnie na przynęty twarde gdzie trzeba mocno podszarpywać przynętą żeby nie dochodziło do plątania się linki lepiej jest zamontować sztywny przypon stalowy.
Jeśli nastawiamy się tylko na szczupaka to używamy stalki a nie używamy przyponu z fluo. Jeśli nastawiamy się na ryby inne niż szczupak ale taki przyłów może się zdarzyć to rozważyłbym użycie fluo aby nie zakłócać pracy przynęty. Młody szczupak ma ostrzejsze zęby niż ten stary wiec jeśli w łowisku znajdują się wyłącznie młode osobniki to w ogóle nie używałbym fluo a wyłącznie stalkę, bez względu na to na jaki gatunek ryby się nastawiam.
Fluorokarbon mi najbardziej się sprawdzał na wodzie gdzie szczupaczki były raczej niewielkie i częściej się trafiały okonie i sandacze , stalkę zdecydowanie wolę stosować tam gdzie wiem że są większe szczupaki i że stosując fluorokarbon straciłem ryby razem z przynętami.
Witam serdecznie byłem dzisiaj nad wodą na tak zwanych kaczych dołkach starorzecze Wisły dopuki łowiłem na stalkę 0 kontaktów przypomniałem sobie o waszym filmie i zmieniłem na flukarbon i się woda otworzyła złowiłem parę szczupaków dzieki panowie pozdrawiam serdecznie
Fluorocarbon stosuję z kilku powodów i w kilku przypadkach jak woda jest czysta wyłącznie fluo małe i średnie przynęty, fluo zdecydowanie lepiej stabilizuje w locie przynęty, tam gdzie jest sporo kamieni zwłaszcza tych ostrych żwir raczej nie ma znaczenia, niestety w przypadku szczupaka trzeba liczyć się z obcinką ważna też jest przynęta jakie użyję nie każda zachowa swoją pracę (zwłaszcza na grubszym fluo), fluo też wtedy gdy spodziewam się przyłowu innych drapieżników (wzrokowców) kiedy stalka woda "trącona" lub mętna, tam gdzie jest małż/racicznica, gdzie można spodziewać się naprawdę sporych ryb przewaga fluo nad stalką fluo można przywiązać węzłem do plecionki/żyłki a stalki nie da się jeden krętlik mniej na korzyść fluo i długość odcinka fluo można dobrać wg potrzeb stalki raczej nie bo jak krętlik przeszoruje parę razy po przelotkach to kij raczej do wymiany
większych bzdur w zyciu nie czytałem.
Flo stosuje np na klenia pstrąga a stal do szczupaka sandacza i jeszcze jedno flo też wiążę wtedy jak wybieramy się na Głowacice
Fluoro zakladam na czysta wode a drut na syfiasta. I dziekuje za ta wypowiedz.🎣
Dotyczy wszystkich drapieznikow
Jeżeli siądzie szczupak 80 w górę a zestaw jest dość delikatny czyli plecionka rzędu 0,10 to tylko przypon wolframowy/stalowy taką rybę szybko się nie wyjmie i w końcu obetnie każdy fluorokarbon mniej niż 1mm , jeżeli natomiast zestaw jest mocny gruba plecionka to hol jest szybszy i można zaryzykować jakieś 0,80 minimum fluo...ogólnie fluorokarbon poniżej 1mm jest żadnym zabezpieczeniem przed obcinką.Wedkarze stosujący cieńszy fluo to tylko do zabezpieczenia końcowego odcinka linki przed zawadami.Niektorzy wieżą w to że szczupak im nie przetnie do czasu aż duża ryba pójdzie z przynęta.Cześć osób już będzie miała nauczkę ale bywa że po jakimś czasie wracają do starych przyzwyczajeń.. pozdrawiam
Hmm... Osobiście nie patrze na przejrzystość wody, a sposób/ metode połowu.. Przy twichu i jerkach koniecznie stalka, by zminimalizować rozciągliwość.
Przy gumach fluo czy regenerator i bardziej przez reklame o niewidoczności niż przez jakie kolwiek przekonanie :)
Co do przyponów.Przypon stalowy uzywamy wtedy gdy ryba jest mniej ostrozna(czyli podczas fali lub mniej przejrzystej wody) i gdy chcemy mieć wiekszą pewnosć o wytrzymałość zestawu. Fluorocarbon uzywamy gdy ryby są ostrożne nie chcą reagować na przynęty z przyponem stalowym oraz gdy jest bardzo przejzysta woda( flauta itp ) ponieważ fluorocarbon jest nie widoczny w wodzie
Biorę udział w konkursie.
Fluorocarbon przy połowie szczupaków jest zasadny przede wszystkim wtedy, kiedy w łowisku możemy spodziewać się innych drapieżników, takich jak np. duże klenie, spore okonie czy sandacze, które są dużo bardziej ostrożne od szczupaków i przy przeswietlonej wodzie mogą zignorować przynętę prezentowaną na widocznej, grubej stalce. Po drugie fluorocarbon w przeciwieństwie do wolframu, czy stalki posiada rozciągliwość, czyli dodatkowo amortyzuje odjazdy sporych ryb, dając nam większą szansę na wyholowanie "przeciwnika". Pozdrawiam serdecznie 🎣👍
Biorę udział
Fluorokarbon używa się wtedy gdy woda jest przejrzysta a stalki i inne tym podobne w brudnej wodzie
Fluorokarbon czysta przejrzysta woda szeroki przynęty szarpane bo sztywny i się nie płacze może być sztywna stalką w grazelach łowiąc na antyzaczepowe wąchała gumy na otwarcie wolę wolfram bo łatwiej wprowadzać przynęty w oczka i puszczać między grążel do mniejszych przynęt też tylko przy cieńszych robi się spirala i szybkie zużycie a łowienie w zielsku i brania z powierzono mega sprawa że aż nikt nie kreci tak widowiskowego łowienia sam robię antyzaczepowe wąchała lub łowię na żaby a jakie oksy się trafiają to ho jak zgarnie żabę chyba się rozbijałem i może coś pominolem pozdrawiam uwielbia wszystkie wasze filmy brak mi Adasia ale z zrozumiałych powodów ma chyba trochę pracy wie bo jak mnie pochłonie tworzenie jakiś sobie obrotowe wachadel cykada cz czegoś tam to przepadam a Piper to jest mega frajda i może ktoś ma inne poglądy wszystkie ryby do wody bo puznie jest mega zadowolenie jak się łowi te same ryby a kiedyś miałem mega frajdę łowiąc tego samego szczupłego w odstępie niecałych 20 minut aż niewiezylem no to chyba spuściłem ciśnienie fajnie byłoby z wami pogadać a Gugala przez swoje przejęzyczenia to nadaje kolorytu filmom bez spiny poprostu swojaki
Fluorocarbon tak naprawdę trzeba liczyć pod szczupaka to 1mm - strasznie gruby i niewygodny. Niemniej jednak używam go zawsze przy ciężkich przynętach (jerki, ciężkie gumy). Sprawdza się idealnie w tych przypadkach i jest moim zdaniem lepszy niż drut. Na sandacza plecionka od razu do agrafki. Szkoda zabawy w dodatkowe wiązania i zabawy. Drut do lekkich przynęt jest idealny i wygodny. Można bawić się średnicą. Lekkie stalki nawet się sprawdzają. Szczupak jak bierze to nie patrzy na przypon 😉
Mam dwie proste zasady :)
1. Jasna woda, ostrożne ryby: Jeśli łowisz w jasnej wodzie, gdzie ryby są bardziej ostrożne, fluorocarbon może być lepszym wyborem ze względu na swoją niewidoczność.
2. Wielkie drapieżniki : W przypadku łowienia dużych drapieżników, takich jak szczupaki a, stalówka może być bardziej elastyczna i zapewniać pewne bezpieczeństwo w razie szarpnięcia czy próby przegryzienia.
Dzięki,
Fluo tylko jak czysciutka i przejrzysta woda i niecienszy jak 1mm. A tak to stalka najlepsza na obslizguny zabki sa ostre szczególnie te nasze polskie bydlaki😅
Część wszystkim, przypony stalowe stosuje do przynęt typu jerk i wszelkiego rodzaju przynęt szczupakowych które odjeżdżają na boki ze względu że na fluorokarbonie to wszystko się płaczę, gruby przypon stalowy znajdzie jeszcze zastosowanie w ciężkim rzecznym trolingu za sumem, w pozostałych przypadkach stosuję fluorokarbon o różnych grubościach w zależności od przynęt. Pozdrawiam serdecznie.
fluorocarbonu używam oczywiście do przynęt które trzeba podszarpywac, np. Jerków. Mam wtedy większą kontrolę nad przynętą i minimalizuje możliwość zawinięcia się przynęty kotwicą o przypon(mówię o grubym sztywnym fluo).Wolframów (cienkich) używam do przynęt gibkich żeby nie traciły swoich walorów tanecznych. Pozdrawiam
Biorę udział w konkursie 🫢
Przypon fluocarbonowy używamy do połowu białorybu i sandaczy a przypony stalowe do połowu szczupaków
Macie mega sklep i obsługę i od dłuższego czasu kupuję tylko u was 😁
Zawsze stały towar i duży wybór i oczywiście super obsługa
pozdrawiam
Biorę udział w konkursie
Fluorocarbonem możemy otwierać nowe wody, patrzymy czy ryby są ostrożne czy nie. Fluorocarbon daje też to tańszych przynęt. Kiedy łowię na drogie (i przede wszystkim duże) rękodzieła musi wlecieć stalka, aby w razie czego można było rwać. Stalka mimo tego że jest bardziej widoczna w większości wód (u mnie) nie robi różnicy- wody są brudne. Dodatkowo kiedy nastawiam się na naprawdę duże ryby i łowie 20cm+ przynętami to raczej omijam w ogóle fluorocarbon i od razu daje stalkę, za mało dużych szczupaków (i szkoda ryby) aby ryzykować. Stosuje raczej jako smutny obowiązek kiedy chce łowić okonie i jednocześnie nie skrzywdzić szczupaka kiedy weźmie. Lepiej złowić jedną rybę mniej niż pozostawić w męczarniach kilka innych. Dodatkowo jak zależy nam na $ to stalke jednak rzadziej wymieniamy jest dużo trwalsza.
No i dzięki za poradę przy wyborze kijka w zeszłym tygodniu :D
Przypon stalowy typowo na szczupaki dla dobra ryby żeby nie odpłynęła z przynęta w pysku zawsze większa pewność. Dodatkowo stalka najlepiej grubsza i w otulinie żeby minimalizować ryzyko otarć czy pociętej skóry szamoczącej się ryby od cienkiej i napiętej plecionki podczas holu. Z tego samego powodu mile widzianny choć nie konieczny fluorokarbon przy połowie okoni czy sandaczy dla jakiejkolwiek ochrony ewentualnego szczupaka może i nawet przed śmiercią gdyby odpłynął z głęboko ołkniętą przynętą, oraz do trzymania ryby na dystans od nierzyjemnej plecionki. Fluorokarbon wybieram także w przejrzysztych lub płytkich wodach oraz o większej presji wędkarskiej dawał zwykle jakiekolwiek efekty podczas gdy koledy na stalkach nie łowili.
Witam biorę udział w Zadziorowym konkursie
Osobiście stosuje moim zdanie prostą metodę ,przypon stalowy lub fluorocarbon dostosowując się do łowiska.
Jadąc na wodę nastawiając się na okonie wiedząc że przyłowem są szczupaki stosuje przypon stalowy do 1 -2 kg, jak przyłowy nie zdarzają się często to zakładam fluorocarbon lub okonie są chimeryczne to tylko bezpośrednio agrafka do plecionki.
Gdy nastawiam się na (szczupaki), zakładam przypon fluorocarbon minimum 0,50 mm,łowiąc gumami ,woblerami przypon stalowy gdy zakładam JERKY .Sandacze ino floorcarbon .
Tam gdzie łowie działa to czasami z lepszym lub gorszym skutkiem ,ot to moja cała filozofia
pozdrawiam
Biorę udział w konkursie.
Łowię głównie w rzece,także praktycznie od maja używam fluorocarbon przy lowoeniu boleni. Głównie ochrona przed kamieniami i wąsatymi przylowami😉 w październiku kończę letnie łowienie wtedy w poszukiwaniu szczupaka przerzucam się już na przypon stalowy.
Biorę udział w konkursie. :)
Zestaw z fluorocarbonem stosuję w wodzie o dużej przejrzystości, w sytuacji słabych brań i jeśli wiem, że w łowisku nie ma szczupaków do 60 cm... Stosuję rozmiar od 0,6 do 0,8 ze wskazaniem na wytrzymałość całego zestawu.
Zestaw ze stalką stosuję głównie na łowiskach komercyjnych oraz gdy wiem, że szczupaków w każdym rozmiarze jest sporo. Stalkę raczej długości min. 35 cm. Stosuję ją również w mętnej i trąconej wodzie, oraz przy dużym natężeniu zawad.
Do łowienia na jerki stosuję drut stalowy lub gruby fluorocarbon - biorąc pod uwagę powyższe parametry.
Moim zdaniem większe znaczenie ma sposób prowadzenia przynęty.
Przy ostrożnych okoniach lub wzdręgach łowię bez przyponu, na żyłkę (np. 0,12mm) lub f-c 0,03mm przywiązując bezpośrednio do jiga plecionkę lub żyłkę.
Pozdrawiam serdecznie!
ps. temat żyłka vs plecionka nie jest taki wbrew pozorom prosty i oczywisty. Dlatego mam ze sobą zawsze w zapasie dodatkowe szpule do kołowrotków z różnymi linkami. Ponieważ nigdy nie wiadomo, co nas przywita nad wodą.
Co do konkursu to stricte stalowych przyponow używają już chyba tylko przedstawiciele starszego pokolenia przy metodzie zywcowej.
Wolframu używałbym na wodach bez zaczepów, bo po jednym zaczepie taki poskręcany wolfram jest do wymiany.
Fluo to na pewno lider wśród „niewidzialności”, więc stosuje go na klenie w takiej np Jeziorce.
Szczupakom widoczność przyponu raczej różnicy nie robi, więc tu chyba co kto lubi. Ja wolę fluo od 0,7 w górę żeby nie zmieniać co chwilę wolframu.
Tylko i wyłącznie flouorocarbon, ja sobie z fluo robię zawsze przypon tak długo jak potrzebuję i na każdym łowisku się sprawdza.
Nie zgodzę się z Tym ze 8 splotowe Cienkie plecionki sie strzępią zobaczcie Sobie Momoi ja używam i jestem w szoku tych plecionek
Biorę udział w konkursie.
Stalka- ma znaczenie większą odporność na przegryzienia niż fluocarbon, jest nieco sztywniejsza co powoduje że nie zaplątuje się w patyki zapewnia odporność na przetarcie plecionki. Minusem stalki jest jej widoczność w wodzie (ryby widzą stalkę) co zmniejsza częstotliwość brań, jednak pamiętajmy :
Głodna ryba weźmie wszystko - i nie będzie jej interesować czy masz stalkę,fluorocarbon czy łańcuch do holowania ciągnika rolniczego.
Fluocarbon- jest względnie odporny na przegryzienia , zabezpiecza przed przetarciami plecionki, jest zdecydowanie mniej widoczny dla ryb, jest sztywny ale nie tak bardzo jak stalka dzięki czemu nie wplątuje się w patyki i umożliwia finezyjne/płynne, bardziej naturalnie wyglądające prowadzenie niż na stalce (najbardziej finezyjne prowadzenie mamy wtedy gdy nie stosujemy stalki, fluo, agrawki tylko chamsko wiążemy przynętę do plecionki głównej)
Poproszę pomarańczową plecionkę 0,14 i fluo 0,40.
Biorę udział w konkursie :)
Na grube , duże szczupaki może być fluorokarbon bo mają zęby rozstrzelone jak oczy "Bogini Gipsi" heh natomiast jak łowimy średniaki i sporo jest młodzieży to tylko drut bo mniejsze szczupaki mają sporo , gęsto ułożonych zębów ostrych niczym brzytwa i taki fluorokarbon nawet 0,9mm potrafią odciąć to moja opinia.
U mnie 100% bród jest po łowieniu na popery chlapiące gdy prowadzę je podszarpując i jest luźny nawój to samo po łowieniu na jerki od podszarpywania luźny nawój i jeszcze od obrotówek i wahadłówek choć tutaj czesciej dochodzi do skręcania pomimo zastosowania ultra lozyskowanych krętlików to lubią pojawić się jakieś brody.
Warto zwrócic uwagę na ilość linki na szpuli , sprawność rolki w kabłąku czy pracuje.
wygrałem :)
i do dziś żadnej odpowiedzi i obiecanej nagrody nie dostałem pomimo wielu e-maili i wykonanych telefonów które odbijały się o pocztę głosową no słabo ale jak widać ma nauczkę że wyjebka może być zawsze.
WItam panowie
jak tam bo za chwilę minie 5 miesięcy i cisza w temacie nagród ? czy to był jakiś żart ? choć 2 pozostali zwycięzcy otrzymali fany a tu cisza .
Sprawa załatwiona pozytywnie , dziękuję bardzo :)
Biorę udział w konkursie
Oczywiście fluorocarbon najlepiej używać przy tzw 'lampie' i wodzie przejrzystej, kiedy ryby są mega ostrożne, natomiast stalkę przy wodzie trąconej i pochmurnej pogodzie. Drugą stroną medalu są rozmiary szczupaka w danym łowisku, jezeli jest dużo w rozmiarach 80+ w ogóle nie stosowalbym fluoro, aby niepotrzebnie nie kaleczyć ryb i nie zostawiać ich z przynętą w wodzie.
Pozdrawiam!
Biorę udział w konkursie. Kiedyś używałem fluorocarbonu stale przy łowieniu kleni w rzece. Na obecną chwilę już rzadziej na korzyść na prawdę cienkiej stalki, która z moich obserwacji w niczym nie przeszkadza a tylko pomaga przy przyłowach ryb z ostrymi zębami.
Jeżeli szczupaki atakują bardzo agresywnie stosuje przypony stalowe ponieważ w tedy bardzo głęboko połykają i jest szansa na stratę ryby, jeżeli delikatnie szczypią to fluo zdaję egzamin.
Bo to czy woda czysta czy brudna hmm...w czystej wodzie przypon widzą? A haka w garbie już nie? W to jakoś nie wierzę 😅
Biorę udział w konkursie 😊
Kiedy lepiej stosować stalkę , a kiedy fluorocarbon ?
Osobiście jeśli wiem , że w łowisku występuje duża populacja szczupaka - obowiązkowo zakładam przypon .
Najbardziej odpowiadają mi te wykonane z wolframu (są dość tanie) lub tytanu (nie skręcają się) .
Po wielu obcinkach szczupaków doszedłem do wniosku , iż nie chce ich kolczykować .
Po co je kaleczyć?
Szczupaki potrafią dość często pozbyć się haków , mimo to spora ich ilość zdycha w potężnych męczarniach .
Nie ma sensu denerwować się stratą ryby , a w dodatku tracić przynęty , które kosztują dość sporo…
Fluorocarbon stosuję gdy nastawiam się na sandacze i okonie w łowiskach , w których zdecydowanie dominują - takich jak np. Motława w Gdańsku (odcinek morski) .
Mimo wszystko zdarzało mi się łowić szczupaki w nocy np. na drop shota w zupełnie nie szczupakowych miejscach przy zastosowaniu typowo okoniowych przynęt i sposobie .
Zauważyłem również to , że łowiąc z FC zbieram mniej zielska niż z samą plecionką choć trzeba przy tym zastosować odpowiedni węzeł .
FC jest dla mnie natomiast obowiązkowy przy połowie morskich troci z powodu tego , iż woda często bywa kryształowa .
Mam zdecydowanie mniej brań łowiąc w czystej wodzie bez zastosowania metrowego odcinka FC .
Dodatkowo wielką jego zaletą jest to iż , kotwice rzadziej zaczepiają się o linkę przy zarzucaniu oraz to , że zabezpiecza ją przed przetarciem np. przez kamienie lub muszle .
Możliwe jest uzyskanie dalszych rzutów , ponieważ przypon z FC jest dość sztywny i minimalnie zwiększa wagę naszych zestawów końcowych co wpływa na uzyskiwany dystans , a jest to dla mnie bardzo ważne , ponieważ bardzo często brania troci mam na pełnym wyrzucie .
Na koniec dodam , iż zastosowanie odcinka FC w naszych zestawach potrafi sporo polepszyć lub zdecydowanie pogorszyć pracę przynęty .
Warto na to uważać i sprawdzić indywidualnie pracę każdej z nich .
Życzę połamania , a nie obcinek dla wszystkich widzów i sklepu Zadzior ! 😀
Krzysiek Siedlecki
Biorę udział w konkursie
Ja stosuje stalke tylko i wyłącznie do jerkow wydaje mi się że twardość stalki lepiej prezentuje jej pracę i prezetacje przynęty a fluo do reszty przynęt guma wobler. Pozdrawiam wszystkich.
Biorę udział w konkursie
przyponu z fluorokarbonu na szczupaki możemy użyć kiedy łowimy w łowisku z bardzo czystą wodą i kiedy łowimy jerkami ponieważ sztywniejszy fluorokarbon (mówimy rzecz jasna o grubości 1,0mn i grubszym bo tylko z takim szczupak ma szanse sobie nie poradzić) zmniejsza platanie kotwic przy zarzucaniu w przypadku łowienia gumami i nie w za czystym łowisku można śmiało użyć stalki,wolframu na którym te przynęty zachowują się naturalniej
Zawsze przed rozpoczęciem wędkowania sprawdzam w jakiej fazie jest księżyc. Podczas nowiu sprawdza mi się stalka a ryby tak głęboko połykają przynęty, że musi mieć ta stalka co najmniej 30 cm, no i spokojnie można wtedy przygiąć zadziory w haczykach. Za to w pełni to już fluorokarbon bo woda jest prześwietlona i ryby tak jakby bardziej są czujne, no i wtedy zadziory się przydadzą bo często przynęta wisi na tak zwanej skórce.
A co za różnica jaki przypon , jak ma urwać to urwie 😂 , ważne żeby próbować , łapać , wypuszczać i wygrać 😊
Od lat lapie w odrze na terenie Szczecina. Nigdy w zyciu nie mialem potrzeby uzywac plecionki 0.16 na sandacze. Zawsze dobieram plecionke do wedki. Przy tej do 21g mam 0.8 do tej do 40 mam 1.2 Na spokojnie wyjezdzaja sandacze 70+ i sumiki w okolicach 150cm. Nigdy nic nie strzelilo. Byc moze w warszawskiej wisle trzeba uzywac sznurka na pranie, nie karzda rzeka stawia az takie wymagania.
Ja to przeważnie używam fluorocarbonu, chyba, że wiem czy w danym łowisku jest dużo szczupaka to wtedy musi wlecieć stalka, wolfram czy tytan (wedle uznania) . Zdarza się, że na jeziorach typowo sandaczowych miejscowi mówią, że szczupaka jest mało, a np w tym roku na takim właśnie łowisku złowiłem więcej szczupaków niż sandaczy 😅. Sandacze jak wychodziły to nie wymiarowe i na te same przynęty siadały szczupaki 60-80cm . Szok . W zależności również od przynęt, lepiej mi się prowadzi gumy na fluorocarbonie i mimo, że widzę jak się przeciera na zębach szczupaka to jeszcze nie miałem sytuacji gdzie przegryzł mi przypon, a przy stalce kiedyś jeden nie wymiarowy szczupak trzymał zębami za agrafkę od przyponu (firmy tych przyponów nie podam, mimo że tanich rzeczy nie produkują) i pękła agrafka i ryba odpłynęła "zakolczylowana" . Przy większych szczupakach to wiadomo, że ciężko wierzyć fluorocarbonowi . Może to wszystko kwestia szczęścia, ale szczęściu trzeba czasem dopomóc 😁😁 pozdrawiam 💪😎
21 . JA WYGRAM . JA WYGRAM .Nawet nie piszcie . Nie macie SZANS 🙂. NIE WIEM ... 🙂 . Nie będę bezczelny i odgapiał z wcześniejszych komentarzy 🙂 . Może Seba da mi wygrać chociaż JEDNEGO białego robaczka . Pozdro dla Was .
Z tą wytrzymałością linek to proszę pamiętać, ze kazdy węzeł oslabia punktowo caly zestaw o jakies 50%. Dlatego warto stosować tzw. Łącznik bezwęzłowy i miec pełna moc linki podaną przez producenta.
Więcej Pana Profesora G proszę , filmik z wami super !
Zdecydowanie wolfram stosuje na zarosniętych jeziorach i Fluocarbon głównie pod okonia pstraga klenia nie wazne czy rzeka czy jezioro wazne zeby było stosunkowo czyste.
Siemka, jeśli nastawiamy się tylko na szczupłego to w niczym nie przeszkadza stalka, ale spiningistą nazywa się ten co tydzień bez brania nad rzeką chodził i tu już pomaga fluo żeby przechytrzyć innego zwierza😁. Sezon szczupakowo-sandaczowy się zbliża i zadzior plecionką mnie dopomiża😄 Pozdroo
Czytam poniższe komentarze i bardzo mnie martwi że wędkarze z wieloletnią praktyka wolą łowić przereklamowanym i modnym fluorocarbonem i kolczykować ryby niż założyć nowoczesną i również prawie nie widoczną stalkę.Nie mogę czytać idiotycznych tekstów typu fluo jest lepsze bo mogę zawiązać prosto do przynęty bez agrafki bo każdy dodatkowy element typu agrafka krętlik odstrasza ryby ..Wcześniej kilka lat wstecz nie istniało fluo i ludzie łowili ryby teraz ktoś ten badziew wymyślił i robi wszystko by go sprzedać.
Odpowiedź jest prosta i jest ona taka, że stalke zazwyczaj zakładamy na szczupaka 🦈a gdy przyjdzie nam na myśl złowienie sandacza wówczas najlepiej przywiązać fluorocarbonacza 🎣
Prawda jest taka ze stalowke wtedy gdy ryby sa w gazie.Fluorocarbon gdy sa jakies odprowadzenia stczypniecia i czysta woda
Witam pierwsza sprawa stalki dla mnie to duciarstwo lepsze były i są przypony wolframowe chyba że jedno i drugie dałeś w jeden koszyk ale mniejsza w to używałem cieniutkich maks do 2kg wolframow i przy przyłowie szczupłego przypadkiem dawały radę bez znaczenia czy rzeczka lub staw z fluocarbonem łapałem ale z mojego lenistwa nie chciało mi się wiązać 😂😂 ale miałem jako główną linkę fluocarbon i byłem zadowolony przy zabawie z okoniami i kleniami bo szybciej tonęło ale od dłuższego czasu tylko i wyłącznie używam żyłek bez zbrojenia dodatkowego
Co do konkursu: fluorocarbon bym stosował w łowisku z zaczepami, patykach kamieniach i tak dalej, a druty w pozostałej części łowisk🤔
Fluorocarbon czy stalka. Wszystko zależy od warunków pogodowych i czystości jaka występuje w rzece. Używam fluorocarbon 30 i mniejszy szczupak jest w stanie to przegryźć. Używam też fluorocarbon 0,60 mm jest to gruba żyłka ale zauważyłem na niej pewne wady po dłuższej eksploatacji żyłka fluorocarbonu bieleje i widać ją w wodzie tak samo przy większych szczupakach robią się mikropęknięcia zarysy na fluorocarbonie i bardzo widoczna staje się ta żyłka po pewnym czasie. Gdy żyłka fluorocarbonu jest mocno poszarpana przez szczupaki zęby powstają pewne zarysowania i zniekształcenia światła i ta żyłka staje się bardziej widoczna to są takie moje obserwacje. Stalki z reguły są cienkie i dobre ale po dłuższej eksploatacji rzucania też się przecierają i pękają tak samo się skręcają. Fluorocarbon nie ma z tym takiego problemu bo jest elastyczny. Prostu wędkarz wybierając łowisko czy stalka czy carbon powinien brać gatunek ryby wielkość ryby i czystość wody pogoda i stopień zachmurzenia. Stalka czy fluorocarbon obie materiały są dobre lecz musimy pamiętać przy dłuższej eksploatacji sprzęt pracuje i trzeba go po prostu wymieniać . Tak samo na zaczepach są uszkodzenia duże naciski przeciążenia czasami są takie sytuacje że wędkarze mając dużą rybę pękają im krętliki i szukają przyczyny czemu. To są tego skutki że sprzęt nie jest po dłuższe eksploatacji wymiany na nowy. Najlepiej byłoby nie używać stalek i fluorocarbonu użyć samej Agrafka bez węzła do spinningu używa się to do plecionek wytrzymałość plecionki staje się praktycznie 100%. Dobry ten patent do połowów troci łososia.
Fluorocarbon na sandacza I okonia a stalke na szczupaka
Brody pojawiają się głównie również przy łowieniu z opadu, gdzie niesymetrycznie nawija się pletka i powstają luźne sploty, które podczas rzutu wypadają ze szpuli.
Porządnie!
Krótko: jeśli ja przegryzę fluorokarbon to tym bardziej szczupaki 😂 I ❤ druta 😂😂😂
Fluo przy połowie szczupłych używam gdy łowię na mocno prześwietlonej, stosunkowo płytkiej wodzie (np. podwodne łąki), od czasu do czasu zakładam też przy słabym żerowaniu ryb, ale nie zauważyłem, by zmiana tzw stalki na fluo zwiększała liczbę brań (to raczej zmiana w myśl zasady: "tonący brzytwy się chwyta"). Praktycznie we wszystkich pozostałych przypadkach używam drutów. Czy to zgodne ze sztuką? Pojęcia nie mam, ważne, że mnie się sprawdza.
Witam ekipę Zadziora , jak tam temat konkursu? bo pomimo wysłania kilku wiadomości e-mail brak odpowiedzi .
pzdr
Fluo czy stalka? Moim zdaniem fluo możemy stosować na rzekach o czystej i średniej czystości wodzie w rzekach brania szczupaka są płytsze i praktycznie zawsze od tyłu, więc zazwyczaj przynęta wystaje z pyska a fluo nie jest narażone na szczupakowe brzytwy. Jeżeli chodzi o jeziorka fluo stosujemy gdy ryba jest po prostu leniwa nie widać spławu i gotowania wody wtedy przejrzysty przypon na wolniej prowadzone przynęty się sprawdzi. Gdy woda jest brudna a szczupak szaleje czy to w rzece czy w jeziorze wtedy dłuższy mocniejszy przypon ala stalka. Szczupol łyka wtedy głęboko. Sam osobiście nie stosuje fluo na szczupaki. Takie moje zdanie 😁Pozdro🎣🐟🎣🐟🎣🐟🎣🐟
Konkurs
Witam z własnego doświadczenia wiem...
Że łowiąc w miejscu w którym są ryby i są aktywne to jaki przypon nie ma większego znaczenia,natomiast łowiąc w miejscu w którym nie ma ryb jest podobnie😂😂Pozdrawiam
Ja osobiście używam fluocarbonu jak łowię na gumy bo jest bardziej elastyczny co daje lepszą animacje przynęty a stalowego przyponu gdy łowię na jerki gdyż mniej się plącze w kotwiczki i lepiej stabilizuje jerka , druga sprawa to przejrzystości wody , gdy woda jest naprawdę przejrzysta , prześwietlona to zakładam fluocarbon. A teraz lecę na ryby pozdrawiam
Cześć, jak to jest z tymi przyponami? Z moich obserwacji wynika że fluorocarbon z racji konieczności zastosowania min 1mm żeby to miało sens i można by się czuć bezpiecznie zwyczajnie zakłóca pracę mniejszych przynęt używam go wyłącznie podczas łowienia dużymi gumami bądź jerkami, stalki używam kiedy łowię na bardziej lekko przynęta wtedy lepiej pracuje i nie jest uwiązana na sztywnym drucie, jeśli łowię okonki i gryzą pistolety zakładam przypon wolframowy max do 3kg, oczywiście dochodzi do tego teoria widoczności takiego fluorocarbonu w wodzie i sam też temu ulegam, kiedy widzę że woda jest czysta i ryby tylko skubią a zmiana przynęty nie wiele zmienia staram się też stosować fluo ewentualnie schodzę z grubością, czy to działa cóż ciężko stwierdzić czasem tak czasem nie. Pozdrawiam wszystkich, połamania
Wygrałem
@@bigkidstv6411czy otrzymałeś przesyłkę z wygraną?Bo ja jeszcze nie...Trochę słabo bo sezon ku końcowi się zbliża.Pozdrawiam
@@johnrambo9431nie, nie dostałem też informacji zwrotnej na maila. Chłopaki zajebani robota pewnie, na pewno się odezwą 👍
póki co cisza w temacie :)
Niestety a trochę to już trwa...Mam nadzieję że się chłopaki ogarną bo głupio byłoby się upominać.Myślę że zapomnieli bo pewnie mają kupę roboty.
Panowie!Po pierwsze nie każdy łowi szczupaki na przynęty 20 cm i większe.Pamiętajmy że tzw. "szczupak po polsku" to w uproszczeniu kij do 30 g wyrzutu i gumy max 12 cm...Logicznym wyborem do takiego zestawienia będzie linka o wytrzymałości powiedzmy między 6 a 10 kg co i tak raczej już przekroczy możliwości wymienionej wędki.Nie wyobrażam sobie by do takiego zestawu stosować przypon z milimetrowego fluorocarbonu...Z kolei każdy cieńszy sprawi,że szczupaka w podbieraku raczej nie zobaczymy...Tu tylko stalka lub wolfram adekwatny czyli np na 10 kg.Jeżeli ktoś łowi "grubo" to wybór materiału przyponowego jest tylko i wyłącznie wynikiem jego osobistych preferencji.Ja np. wierzę w magię "drutu" bo lubię sytuacje zero-jedynkowe.Jeżeli coś jest przegryzalne nie jest dla mnie.Ryba ma mieć szansę ale nie w ten sposób!Grubego fluorocarbonu użyłbym tylko na krystalicznej wodzie i może do jerka gdzie sztywność tego materiału pozwalałby na lepszą prezentację tej przynęty poprzez wykorzystanie pełni jej możliwości.Wadą fluo jest konieczność stosowania dużych średnic co w niektórych technikach jest nie do zaakceptowania...Na ten temat można byłoby pisać długo i polemizować bez końca a jedynym weryfikatorem poprawności postawionych tez jest esox w naszym podbieraku.W dużym skrócie tak to widzę.Połamania na jesiennych mamuśkach.Pozdrawiam!💪🤘
Ja łowię kijem do 30g z plecionkami 0.12/0.14 i stosuje regenerator 1.05 i nie narzekam fakt faktem kupiłem go do mojego castingu ale jakoś mi nie przeszkadza w prowadzeniu przynęt i dobrej ich prezentacji, ale tak jak mówisz 1 lubi fluo drugi preferuje drut mi się osobiście nie zdarzyło żeby szczupak mi odciął przypon z regeneratora a niestety przypon tytanowy strzelił mi 2x i to nie na olbrzymich rybach dla mnie dużym plusem fluo jest to że jak jest troszkę poszarpany ucinam go trochę wiąże na nowo i łowię dalej a jednak poskręcany np wolfram psuje pracę gumy i nadaje się tylko do kosza
Wygrałem🥳😃Miło.Wczoraj urodziny - dziś sukcesik!Pozdrawiam i dzięki za wyróżnienie.
Temu co piszą na opakowaniu nie ufałbym bezkrytycznie...To często radosna twórczość importerów.Plecionka 6 kg do 10kg to w japońskiej nomenklaturze coś między 0.8 a 1.5.To w przypadku znanych producentów dosyć rzetelnie podany parametr.Wszystko co u nad opisane jako np. 0.15 mm i 12 kilo to można między bajki włożyć.Czy na kij do 45 g można wyjąć szczupaka 25 kilo? W odpowiednich warunkach na pewno tak ale każdy element zestawu musi być mocny.W życiu takiej ryby nie widziałem i nawet nie wiedziałbym gdzie jej szukać😁.Teoretycznie polując na coś takiego nie użyłbym 12 cm przynęt ale znacznie większych i tu przydałby się potężny zestaw z multiplikatorem żeby w miarę komfortowo tym łowić.
Używanie fluorocarbonu to temat mocno dyskusyjny ma swoich zwolenników jak i przeciwników - nie ma reguły czy zasady używania jednego i drugiego Ja osobiście używam fluorocarbonu przy każdym spinningu , Ok 6lat wcześniej używając wolframu to była masakra sprężynka z wolframu płaczące się zestawy itp Przy normalnym spinningu stalka po paru dniach łowienia wyglądała jak 7 nieszczęść uważam że do okońówki kazy fluorocarbonu do średnicy max 0,30 szupak i tak nam obetnie choć te grubsze 0,28 i 0,30 czasami bardziej fartem uchronią że uda się wyjąć zielonego , jeśli chodzi o normalny spining rzeczny szczupakowi sandaczowy, na rzece np używam od 0,60 minimum do 0,70mm jeszcze nie zdażyło mi się żeby szupak go przegryzł , ale po kilku sztukach nieraz bywa do wymiany ale pod wzgl trwałości takim przypinek można łowić i pół roku jeśli nie ma innych okoliczności urwanych zestawów czy szczupaka który głębiej połknął nasza przynętę i jeździł zębami po naszym przeponie , do wędek i zestawów okoniowych używam też fluorocarbonu głównie dla spokojnej głowy uszkodzeń mechanicznych na dnie kamieni itp nie wiąże nigdy bezpośrednio do plecionki. Lepik odwiązać najcieńszy adekwatnie fluo niż łowić bez . Stalka owszem zabezpiecza ale perfidnie jest widoczna a nawet grubszy fluo jest mniej rzucający się w oczy dyskretniejszy niż cienki „niby” przypon stalowy którego poprostu widzę perfidnie razi mnie to w oczy wolę nie straszyć ryb 😉 co do stalking łowiąc w miejscach typowo szczupakowych można czasami jej użyć choć wolał bym uwiązać przypon o grubości np ,0,88mm szczupakowi nie przeszkadza ale zestaw jest naprawdę trwały ,nie plącze się nie sprzętu noe robi sprężynka itp Na koniec jeszcze dobra rada nie używajcie przyponow fluo z zaciskami! Poprostu go przecinają . Lepiej odwiązać go bezpośrednio do agrafki i od góry kretlika - węzły można obejrzeć na filmikach wystarczy wpisać szukana frazę , no i zaciski też rażąco widać .
Super film, dużo ciekawych argumentów.
Jeśli chodzi o fluorocarbon to w moim przypadku stosuje go praktycznie zawsze bez względu jakie drapieżniki na danej sesji targetuję, (jest tylko jeden wyjątek, o którym wspomnę poniżej). Podczas łowienia dobieram tylko odpowiednią średnice fluo. w przypadku okoni, pstrągów i kleni fluo waha się u mnie od 0.2 do 0.3, bardzo rzadko przy dużych kleniach i pstrągach stosuje 0.4. Jeśli chodzi o fluorocarbon stosowany przy sandaczach to nie grubszy niż 0.6, a głównie zakładam 0.4. Podczas połowu szczupaka przy którym wariacji jest trochę więcej, ponieważ z rzutu gumami grubość fluo zalezy od wielkości gum ale jest to 0.8 -1.0. Przy trollingu jest to już 1.2 i minimum 1.2m długości. Oraz mam wyjątek o którym wspominałem, stosuje druty, wszelkiej maści stalki lub wolframy przy połowie szczupaka na przynęty twarde(slidery, duże woblery) ponieważ fluorocarbon jest za miękki i zaburza prace tych przynęt.
Oczywiście nie każdy może się ze mną zgodzić, ale taka opinia wynika z mojej obserwacji i moich doświadczeń. Pozdrawiam
Sebuś Ty już na Mazury garniaka szykuj 😁😁😁
Ja kocham sufix 131 ❤pzdr
Czy możecie dołączyć do sklepowej oferty plecionkę Power Pro 275m ?????
Stalka gdy biorą tak zwane pistolety a karbon gdy mam niezzięniete ręce
Fluo na szczupaka to kuszenie losu. Pozdrawiam.
Fluorocarbonu na szczupaki używam przy jerkach i dużych gumach (aktualnie 1,05), a przyponów stalowych przy wachadłówkach, obrotówkach, małych woblerach i gumach do 15cm. Małe przynęty szczupak zassie całe, więc wolę mieć pewność, że zęby nie przetną fluo
Delikatnie mówiąc to szczupak nie jest zbyt mądra rybą i nie ważne co użyje ( przeważnie używam tego co jest akurat pod ręką) .Fluoroarbon używam od 0,7-1mm i to tylko jak łowię na większe przynęty (chodzi o to że małe na "sztywnym drucie" mają zaburzoną pracę ) . Stalki 10-15kg do mniejszych przynęt , długość 35-40cm ( zarówno fluo jak i stalki). Wolframy są dobre ale jednorazowe (do pierwszej ryby lub zaczepu) potem czeka wymiana. Reasumując z moich obserwacji to przy szczupaku czy fluo czy stalka to jeden wuj😉
Zawsze w pierwszej kolejnosci uzywam fluo poniewaz daje mi mozliwosc zastosowania wezla bezposrednio do plecionki oraz agrafki, co eliminuje slabe punkty. Wezly przygotowuje na spokojnie w domu za kazdym razem testujac wytrzymalosc. Dopiero po zerwaniu fluo siegam po stalke poniewaz latwiej jest zawiazac nad woda.
Ja zawsz uzywam regenratora na szczupaka i na lekko i na cieszko a nieraz na okoniowke jak nie jesdynie tytan do jerecow czy jak to sie pisze
Pany harpaganicie strasznie tymi średnicami, Pe1 na klenia i pstrąga to już mnie rozwaliło totalnie, nie neguje, jak macie wyniki to spoko, ale u mnie to zupełnie inaczej wygląda...Wprawdzie łowię głównie na wodzi stojącej (jeziora i zaporówki) ale na szczupaka właśnie zakładam Pe1 lub 1,2. kleń,okoń, pstrąg to Pe0,4 0,6. Swojego rekordowego obśluzguna 119cm wytarabaniłem właśnie na siglonie PE0,6 (przy polowaniu na bolenie) i wcale długo z nim nie walczyłem. Co do przyponów to ani stalek, ani wolframu, bardzo rzadko fluo, zazwyczaj surfstrand lub surflon, nawet przy boleniach (ale u mnie na zaporówce to druga ryba po uklei w rybostanie), znacznie odporniejszy, nie skręca się .Pozdrawiam,połamania :)
Biorę udział w konkursie
Fluorocarbonu używamy wtedy kiedy łowiny w miejscach gdzie jest dużo zaczepów żeby nie przetrzeć zwykłej żyłki bo jest on dużej wytrzymałości, najczęściej używa się go do łowienia sumów, węgorzy. Przypony stalowe stosuje się przy cięższych przynętach takich jak kilkudzięsięciogramowe jerki czy gumy uzbrojone w duże główki jigowe.
Pochwalony!!
Generalnie jeśli nastawiamy się docelowo pod szczupaka to zakładamy stalkę dla swojego świętego spokoju żeby te obslizguny nam nieodgryzly ulubionej przynęty,a mają czym bo szczupak posiada ok 720zebow więc szansa na to że przegryzie nam plecionke czy fluo jest dosyć spora...oczywiście można stosować fluo 0.8 czy 1.0 i cholowac te drapieżniki bez problemu...
Ja osobiście stosował bym fluo na bardzo czystej wodzie gdzie zasadniczo każdy detal może mieć znaczenie...poza tym niewidze większych powodów do stosowania fluo przy połowach szczupaków... ;)
Pozdrawiam!!! 😊
Biorę udział w konkursie😀 fluorocarbon używam na wszystkie drapieżniki kiedy woda jest czysta a stalke wtedy jak po deszczu rzeka przypomina kolor kawy capucino lub wtedy gdy wybieram się na duże szczupaki. P.S. na małe przynęty na okonia nie mówie paprochy,kurwinki tylko ,,pierdolniki''. Śmiesznie i pociesznie. Pozdrawiam .
Hej.Tak jak Was lubię to z Gugałą zgodzić się nie mogę co do oznaczeń plecionek a prowadząc sklep powinno sie wiedzieć co sie mówi kupującemu.Oznaczenie hash 1.7 czyli japońska numeracja gou nie oznacza plecionki 0.17mm.Hash 1.7 to około 0.22mm.Znaczek hash może byc również zastąpiony oznaczeniem PE.Twoim rozumowaniem Hash 0.6 oznacza plecionkę 0,06mm czyli fajna okoniową plecionke a to plecionka prawie na szczupaka bo 0.12mm.Wystarczy w google wpisać fraze Oznaczenie plecionek i wszystko wyłożone jak obiad na talerzu.I najdziwniejsze ze nikt poniżej nie zwrócił na to uwagi.Dodatkowo Wy łowicie na Wiśle więc łowicie bardzo grubo jak mówi Sebastian hash 0.20 na szczupaka by brać przecież to mocno za grubo bo to około 0.23mm.Większośc znanych wędkarzy na yt łowi szczupaki na 1.0. nawet 0.8 .Plecionkom poświęciłem dobrych kilka miesięcy zrobiłem nawet testy grubości i wytrzymałości 10 najchetniej używanych plecionek wysłuchałem kilkunastu wędkarzy z yt i dziś mogę powiedzieć co i jak stosować do bialorybiu 0.2pe na okonia 0.3 lub 0.4 na szczupaka na lekko 0.8 do 1.0pe na grubo 1.0 do 1.2 i to są naprawdę średnice podane i oparte na wiedzy wielu znanych wędkarzy .
A ja pyknąłem na jeziorze szczupaka 94 cm, na kijek od Berkeley'a URBN 198 cm, cw: 0,5-4g, na 10 cm jaskółkę z 4g główką...do tego Siglon x4 o średnicy 0,04 (ten 6lbs)...i rybka wyjechała w niecałe 4 min.
Dam się? Da się! 😎
Kijek i plecionka oczywiście kupione u was👍
Biorę udział w konkursie : Fluorocarbon przy łowieniu szczupaków stosujemy wtedy i tylko wtedy, kiedy ktoś uprzednio szczupakom zęby kamieniem wypierdzielił :) FC stosuję wyłącznie w jednej sytuacji - mam nad wodą jedną wędkę z jednym kręciołkiem, klasyczny zestaw bliżej szczupakowania czy też okonia na ciężko i widzę szalejące bolenie. Jednak FC jest w wodzie mniej widoczny niż plecionka w stylu "0,15-0,19". Oczywiście w tym przypadku fluorocarbon dowiązuję grubości powiedzmy 0,25 mm. Z kolei jeśli łowię na lekko i nie chcę aby ryj szczupakowi się świecił od "złotego" niczym cyganowi, to wtedy w ruch idą jakieś cienkie wolframy / surflony itp. Cienkie, czyli 2-3kg. Zdarzyło się na tym targać pełnoprawne jeśli chodzi o ciężar dupska szczupłe i użreć nie mają jak (prędzej na łączeniu z agrafką ta stalka pierdyknie).
Co osoba milion teorii odnośnie przyponów
Ja uważam że produkowany Dobrej jakości fluorocarbon jest nie widoczny w wodzie i jest na tyle mocny że nie da mu rady żaden szczupak
Natomiast przypony stalowe sprawdzają się lepiej do jerkowania zwłaszcza przypony twarde do tego przeznaczone
Biorę udział w zacnym zadziorowym konkursie.
Stalke stosujemy wtedy kiedy nastawiamy się na łowie głownie szczupaków.
Fluo super nadaje się na miejsca gdzie nie spodziewamy się zbyt dużej ilości szczupłego a chcemy łowić bolenie, klenie etc. Dodatkowo fluo oszczędzi nam trochę nasze plecionki gdy łowimy w miejscach gdzie występuje duża ilość kamieni gdzie plecionka może po prostu się przecierać.
PS. Gugała to chciał predydentem być a on nawet nie umie drewka rąbać!
Mistrz drugiego planu - Laska XD
Świńska inteligencja.
Fluo warto stosować, gdy chcesz zminimalizować widoczność linki i zwiększyć szanse na branie zwłaszcza w czystej wodzie lub w okolicach ostrożnych ryb. Natomiast stalki przydają się, gdy potrzebujesz wytrzymałej linki i nie boisz się, że ryby zauważą tę ekstrawagancję. Wybór zależy od sytuacji i preferencji łowcy.