Tak jak Pan mówi o spółkach, ja dokładnie tak prowadzę j.d.g. Nic nie wydaję "na pałę". Zresztą im więcej mam pokrycia w wydatkach w kosztach (w sensie paragony z nr NIP, faktury, zlecenia, czy nawet inne faktury kosztowe), tym mniej podatku zapłacę. U mnie każdy wydatek jest przemyślany, pomimo, że to jest j.d.g. Nawet od lat prowadzę 2 konta bankowe i tylko 2 razy w miesiącu przelewam sobie na konto prywatne kasę z konta firmowego. Myślę więc, że jestem gotowa na przejście w sp. z o.o. , natomiast te machinacje finansowe wcale nie są aż tak trudne do dopilnowania.
Tak jak Pan powiedział.. zależy co jest przedmiotem działalności. Jeśli wykonuje się np. strony internetowe, to można bardzo łatwo wypłacić sobie pieniądze przez umowę o dzieło. W tym wypadku bez problemu można zrobić 50% uzyskania przychodu i realny podatek PIT wychodzi 8,5% Umowa o dzieło jest kosztem dla spółki, więc nie płacimy od tej kasy już CIT'u
bo jest w zasadzie mowa tylko o minusach.. Podstawa Spółki, czyli brak zusu i ochrona majątku to już bardzo dużo.. Czy ja wiem czy wałki.. teraz klienci są trudni, ktoś jak będzie ustawiony i cie posądzi o złe wykonanie czegoś, mimo że ty wszystko zrobisz poprawnie, a on ze złości cię puści z torbami to przyjdzie co do czego to ci dom jeszcze zabiorą
może troche mniej, ale dostali.. niemniej uważam, że lepiej wziąć jakieś dofinansowanie na rozwój niż na start i ten rok być cały czas silnie kontrolowanym, to to męczarnia wydawanie takich środków ;)
Bardzo dobre praktyczne rady 👍
Tak jak Pan mówi o spółkach, ja dokładnie tak prowadzę j.d.g. Nic nie wydaję "na pałę". Zresztą im więcej mam pokrycia w wydatkach w kosztach (w sensie paragony z nr NIP, faktury, zlecenia, czy nawet inne faktury kosztowe), tym mniej podatku zapłacę. U mnie każdy wydatek jest przemyślany, pomimo, że to jest j.d.g. Nawet od lat prowadzę 2 konta bankowe i tylko 2 razy w miesiącu przelewam sobie na konto prywatne kasę z konta firmowego. Myślę więc, że jestem gotowa na przejście w sp. z o.o. , natomiast te machinacje finansowe wcale nie są aż tak trudne do dopilnowania.
I jak się czujesz na Sp. z o.o.? Rzeczywiście bardziej się opłaca?
Tak jak Pan powiedział.. zależy co jest przedmiotem działalności. Jeśli wykonuje się np. strony internetowe, to można bardzo łatwo wypłacić sobie pieniądze przez umowę o dzieło. W tym wypadku bez problemu można zrobić 50% uzyskania przychodu i realny podatek PIT wychodzi 8,5%
Umowa o dzieło jest kosztem dla spółki, więc nie płacimy od tej kasy już CIT'u
Genialnie Pan to wszystko tłumaczy. Szacun 👏👏👏
spółki są bardzo biurokratyczne i zabierają dużo czasu
Czyli wychodzi na to że taka spółka z o.o. nie jest bardzo atrakcyjna. Dodatkowe koszty, mniejsza swoboda w braniu kasy nie daje nam dużych korzyści.
Ochrona prywatnego majątku. Mówi to Panu coś?
@@k.leszcz9385 do zrobienia wałku to tak.
@@mm-1965 a lockdown? Myślę że wiele firm zbankrutowało. Ale dzięki spółce, ci ludzie dalej mają gdzie mieszkać i co na siebie ubrać
@@k.leszcz9385 no tak.
bo jest w zasadzie mowa tylko o minusach.. Podstawa Spółki, czyli brak zusu i ochrona majątku to już bardzo dużo.. Czy ja wiem czy wałki.. teraz klienci są trudni, ktoś jak będzie ustawiony i cie posądzi o złe wykonanie czegoś, mimo że ty wszystko zrobisz poprawnie, a on ze złości cię puści z torbami to przyjdzie co do czego to ci dom jeszcze zabiorą
Chciał bym poznać kogoś kto dostał te 30tys zł dotacji z U.P....
może troche mniej, ale dostali.. niemniej uważam, że lepiej wziąć jakieś dofinansowanie na rozwój niż na start i ten rok być cały czas silnie kontrolowanym, to to męczarnia wydawanie takich środków ;)