Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: dropuje@gmail.com. Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/ 🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/0ywd0GLh2Se5vbEIpZCM9r Bloger, specjalista ds. reklamy, były Świadek Jehowy. Wraz z żoną Sarą wychowywali się w rodzinach Świadków Jehowy. W pewnym momencie życia stwierdzili, że w to nie wierzą i opuścili organizację. Na swoim kanale TH-cam - Swiatusy.pl - pomagają innym zrozumieć świat Świadków Jehowy. Ich filmy i materiały edukacyjne są pomocą dla osób, które chcą opuścić tę grupę, a nie potrafią oraz dla osób nie chcą tam trafić. Linki: PATRONITE: patronite.pl/swiatusy WWW: swiatusy.pl/ TH-cam: @Swiatusy Facebook: facebook.com/swiatusy Twitter: twitter.com/edwinkozub IG Edwina: instagram.com/guru_reklamy/ IG Sary: instagram.com/sara_swiatusy/ Książka: swiatusy.pl/produkt/jak-prawie-bezbolesnie-odejsc-od-swiadkow-jehowy-ebook/? E-mail: swiatusy@gmail.com Artykuł Sary, o którym rozmawiamy w podcaście: sarapisze.pl/lifestyle/2018/04/wolnosc-to-stan-umyslu,11166 Link do naklejek za które "mnie wyrzucono" z organizacji premiumad.eu/sklep/naklejki-etykiety-wlepy/naklejki-i-wlepy-do-domu-i-na-rozne-okazje/pozostale-naklejki-i-wlepy-do-domu-i-na-rozne-okazje/36501/zestaw-naklejek-5-x-zakaz-wstepu-dla-swiadkow-jehowy/? ------ #współpraca Naucz się demaskować i rozbrajać manipulację: Czy manipulacja to oszustwo? Czy można odróżnić prawdę od kłamstwa? Co jest gorszego od manipulacji? Poznaj techniki obrony przed manipulacją w szkoleniu online od najwybitniejszego znawcy języka polskiego w kraju. To szkolenie to esencja z 50 lat doświadczenia zawodowego prof. Jerzego Bralczyka. „Perswazja i Manipulacja” euphire.pl/pg-bralczyk2-manipulacja Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką. ------ Spis treści: 00:00:00 Dzisiaj w odcinku 00:01:17 Zapraszanie ludzi do podcastów 00:06:09 Edwin Kozub 00:12:28 Wychowanie w rodzinie Świadków Jehowy 00:16:38 Głoszenie w miastach i wioskach 00:26:24 Nadchodzący Armagedon 00:27:53 Wykluczenie społeczne 00:33:58 Pozytywne aspekty bycia Świadkiem Jehowy 00:36:38 Jak widzi Armagedon świadek Jehowy 00:44:56 Jak wygląda rozmowa ze Świadkiem Jehowy 00:47:58 Czy Świadkowie Jehowy to sekta? 01:01:41 Ucięcie kontaktów z rodziną po odejściu od Świadków Jehowy 01:18:04 Oficjalnie niczego nie zabraniamy... 01:22:43 Jaki jest prawdziwy cel działania Świadków Jehowy 01:26:47 Skąd organizacja bierze pieniądze? 01:37:29 Nasza decyzja i proces odejścia od Świadków Jehowy 02:15:10 Zabijanie ludzi przez brak dostępu do medycyny 02:17:30 Kiedy będzie Armagedon 02:24:43 Książka o tym jak wyjść od Świadków Jehowy 02:28:26 Edwin i Sara w Internecie 02:29:01 Ataki i pozwy Świadków Jehowy na nasz kanał 💿 Playlista kanału: th-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html #195 Piotr Biesiekirski - wyścigi motocyklowe, wypadki, sport th-cam.com/video/S71lqm2gQPo/w-d-xo.html #194 Karol Wyszomirski - biohacking, mózg, dietetyk, zdrowie th-cam.com/video/VUf3l5Y_BMc/w-d-xo.html #193 dr Tomasz Mazur - stoicyzm, spokój, krytyka, filozofia th-cam.com/video/UlFUxl5cX1c/w-d-xo.html #192 Karolina Głowacka - radio naukowe, dziennikarka, wiedza th-cam.com/video/nVPOSLYHy6A/w-d-xo.html #191 dr Kamil Miszewski - więzienie, socjologia, resocjalizacja th-cam.com/video/JoWTvv21dnM/w-d-xo.html #190 Adam Rębiś - fakty i mity o sterydach, kulturystyka th-cam.com/video/pX9Cc2IrHTg/w-d-xo.html #189 dr Jakub Ciążela - Księżyc, surowce naturalne, geologia th-cam.com/video/jKDACvgNEzc/w-d-xo.html #188 Kuba Śmiechowski - wyścigi, zwycięstwo Le Mans th-cam.com/video/g5XpAFCz_j4/w-d-xo.html #187 Krzysztof Baranowski - żeglarstwo, piraci, samotny rejs th-cam.com/video/v6glUXHuHyE/w-d-xo.html #186 Jakub Wiech - elektrownia atomowa, energia, ceny prądu th-cam.com/video/Krd-0W21o0o/w-d-xo.html #185 Mateusz Gamrot - MMA, sztuki walki, UFC th-cam.com/video/7ltrev2SvSU/w-d-xo.html #184 Łukasz Wybrańczyk - ateizm, religia, filozofia th-cam.com/video/gLUV1ifNS7U/w-d-xo.html #183 Paulina Danielak - psycholog, depresja, prokrastynacja th-cam.com/video/kJGNmoghNZM/w-d-xo.html #182 Honorata Skarbek - muzyka, ambicje, lęki społeczne th-cam.com/video/SRnqMMH4mW0/w-d-xo.html #181 Mateusz Kanu - tatuaż japoński, graffiti, irezumi th-cam.com/video/nYsZbU0Erl8/w-d-xo.html #180 dr Ewa Woydyłło - tabu, terapia, uzależnienie, alkohol th-cam.com/video/MEFMuU6b4KY/w-d-xo.html #179 prof. Zbigniew Lasocik - handel ludźmi, prawo, kryminolog th-cam.com/video/qZZ_42ZBkfg/w-d-xo.html #178 Bartosz Czekała - mnemotechniki, pamięć, języki obce th-cam.com/video/xrWdKzpDJqE/w-d-xo.html #177 Nataniel Brożniewicz - matura, kursy maturalne, startup th-cam.com/video/k5_SAOmPDes/w-d-xo.html #176 prof. Ewelina Knapska - emocje, kłamstwo, mózg th-cam.com/video/6ePj5-bJLAw/w-d-xo.html #175 Piotr Kosek - Astrofaza, kosmos, badania naukowe th-cam.com/video/lU8pP_kC4w0/w-d-xo.html #174 Przemysław Wójtowicz - snajper, wojna, Afganistan th-cam.com/video/cGh21kEyvd4/w-d-xo.html #173 Bogdan de Barbaro - psychoterapia, komunikacja th-cam.com/video/1mJYSdN-Rhc/w-d-xo.html #172 Batman - wojna w Ukrainie, Rosja, szkolenia, ochotnik th-cam.com/video/-IojyphNEc0/w-d-xo.html #171 Robert Rutkowski - psycholog, narkotyki, uzależnienie th-cam.com/video/FIQQ1rBgftw/w-d-xo.html #170 Alicja Pyszka-Bazan - triathlon, rekord świata, ultramaraton th-cam.com/video/BIr58TGqXJI/w-d-xo.html #religia #świadkowiejehowy #wiara
Przemek ale kazdy Chrzescijanin wierzy w apokalipse i to ze wydarzy sie to o czym swiadkowie jehowy mowia tylko swiadkowie twierdza ze to sie wydarzy niedlugo, to jest ta drobna roznica, tylko mniejszy jest odsetek chrzescijan ktorzy czytaja biblie wsrod innych niz swiadkowie
Doceniamy Pańskie starania oraz jesteśmy pod wrażeniem różnorodności treści które Pan dla nas Tworzy , przypominamy że bierze Pan udział w projekcie badawczo-naukowym realizowanym przez ,,CERN DATE CENTER" xD
Jezus Chrystus, wybaczy, za narysowanie choinki, ale nie wybaczy, za głoszenie fałszywej Ewangelii. Nikt nie wie, kiedy nastąpi koniec czasów, tylko jedynie świadkowie sekty masonskiej
Dziękuję za tę rozmowę. Edwina i Sarę zaczęłam słuchać będąc jeszcze w zborze... Dzięki rozmowie u Justyny Mazur. Dałam sobie prawo żeby zacząć "sprawdzać"... Pamiętam doskonale to uczucie, ten lęk, ból brzucha i ucisk w klatce piersiowej, gdy w końcu zaczęło do mnie dobierać, że jestem w sekcie. Od tego czasu minęło już ponad dwa lata. Proces wychodzenia jest bardzo trudny i bolesny, ale jest to możliwe, chociaż koszty są ogromne. Dziękuję Wam za Wasz kanał i wsparcie. Dziękuję Przemku za Twój kanał, wrażliwość i uważność.
Też mam wyjście za sobą. Studia robiłam w wieku 40 lat, zawodowo też się dopiero po wyjściu rozwinęłam. Szkoda mi najbardziej, że synowi zafundowałam takie smutne dzieciństwo. Córka już jest po
@@kalimera1306 ja nie mam dzieci... Zgodnie z tym co mówił Edwin czekałam na "nowy porządek"... U mnie wychodzenie zaczęło się właśnie od pójścia na studia w wieku 40 lat i nagonki "braci" w związku z moim tzw. pragnieniem "robienia kariery w tym świecie" 🤣 😭
W moim przypadku też wystarczyła jedna noc. Pierwszy "odstępczy film" to był film "Rodzice Sary odeszli od świadków". To był przełom całą noc oglądałam materiały przede wszystkim wywiady z byłymi świadkami. Było to 2:5 roku temu. Świadkiem byłam 35 l.😢 Ale uczucie po wyjściu poprostu nie da się wyrazić. Poprostu Wolnośc i powrót do siebie.
Super Witaj wśród szczęśliwych ludzi po 20 latach też wyszedłem po odkryciu prawdy o tej sekcie. W tej destrukcyjnej organizacji nie ma Boga ani miłości😊Pozdrawiam wybudzonych.
Hej Przemek, ucieszyłam się dziś, widząc tutaj Edwina. Kanał Światusy obserwuję od prawie dwóch lat. To wtedy, będąc jeszcze gorliwym Świadkiem, zaczęłam się trochę bardziej zastanawiać nad tym, dlaczego to co mówiło Ciało Kierownicze o pandemii, szczepionkach, maseczkach, nie zgadza się z tym, o czym ja wiem? Wtedy moja już bardziej przebudzona rodzona siostra podrzucila mi filmik Edwina i Sary o przyjmowaniu uchodźców ŚJ z Ukrainy. Też podobnie wtedy pomyślałam. Sposób, w jaki o tym opowiadali, ujął mnie za serce. Pomyślałam: jeśli tak wyglądają i mówią odstępcy, to ja ich jednak chcę wysłuchać. Dziękuję Wam, że dzielicie się swoją wiedzą. Dziękuję Przemkowi za ten wywiad i czekam na więcej (ukrywanie pedofilii, sądy, odszkodowania, sprzedawanie sal, traktowanie kobiety, która odważy się odejść od przemocowego męża, a sama w zborze traktowana jest jak trędowata i nie może ponownie ułożyć sobie życia .....itp.) Przebudzona
Pisze z perspektywy ex-ŚJ, którym nie jestem od ponad dekady. Kiedy spojrzałam na tytuł nowego podcastu, nie znając kanału zaproszonego gościa, pomyślałam: o nie kolejny rozżalony wykluczony, który będzie dzielił się raną wykluczenia z resztą świata poprzez pryzmat zranionych emocji. Tymczasem.... Edwin, Przemo, dzięki. Dzięki za jeszcze szersze otworzenie oczu. Gdy odchodziłam od ŚJ nie miałam pełnej świadomości odnośnie grup destrukcyjnych i demagogii stosowanej przez tę organizację. Podświadomie wiedziałam, że coś jest grubo nie tak. Odchodziłam 2-krotnie. Po pierwszym wykluczeniu wróciłam, i miała na to wpływ głęboka indoktrynacja zaszczepiana w mojej rodzinie wówczas od 3 pokoleń, a obecnie już od 5. Od pięciu pokoleń moja najbliższa rodzina przynależy do grupy destrukcyjnej... Dzięki, bo dopiero teraz w pełni dotarło do mnie to, co wówczas czułam podświadomie. Dzięki za sprecyzowanie, jasne i obiektywne wymienienie cech grupy destrukcyjnej widocznych u ŚJ. Dopiero teraz w pełni doceniam swoją decyzję o odejściu. Ostracyzm ŚJ wobec ludzi, którzy mają odwagę myśleć samodzielnie, wysiedli z autobusu z zamalowanymi szybami, już mnie nie boli od dawna, przepracowałam ranę wykluczenia, dużo pomogła w tym terapia. Nie zamierzam też nikogo ratować z tego autobusu, nawet swoich bliskich, bo wiem, że każdy "musi" czy też "powinien" samodzielnie przejść pewną drogę do świadomości. Jednakże, Edwin&Sara, robicie dobrą robotę mówiąc w sposób, w którym wg mojej osobistej oceny w 95% widać, że emocjonalnie wyzdrowieliście z rany zadanej przez grupę destrukcyjną, o tym jak bardzo szkodliwa potrafi być indoktrynacja. Indoktrynacja, która stosowana jest nie tylko i wyłącznie przez organizacje religijne, ale wszelka. Życzę sobie i nam wszystkim by nasze przekonania, czegokolwiek by one nie dotyczyły, nie sprawiały, że utkniemy w autobusie z zamalowanymi szybami.
Moja siostra jest ŠJ , moje siostrzenicę też . Wg mnie mamy dobre relacje , ale czasami myślę sobie że może one myślą o mnie jako o tej od diabla skoro mamy ustalone że nie rozmawiamy o religiach. ..?
Ciekawa historia,ale chcialabym wiedziec czy zachowala pani wiare Bogu, czy stracila bezpowrotnie? Pisze dlatego,ze indoktrynacja rzeczywiscie jest wszelka.
Nawet nie ma sensu próbować ich wyciągać z tego autobusu bo niestety oni mają większe szanse wciągnąć kogoś z powrotem niż zostać wyciągniętym... 🙃 Jest to wg zasady, że "łatwiej kogoś oszukać niż przekonać, że został oszukany" 🙃 ja katoli też już nie wyciągam z jaskini Platonskiej bo to sensu nie ma i szkoda czasu 😜
@@ukaszsobczak62Sluszny wniosek,ale nie do konca. Ta zasada zacytowana przez Ciebie jest prawdziwa i dotyczy tylko takich,ktorzy przede wszystkim oszukuja sami siebie, natomiast szczery czlowiek przede wszystkim mowi prawde w swoim sercu,wiec wczesniej czy pozniej dojdzie do tego. I wlasnie tylko takich Jezus mial na mysli mowiac:..."wyszukujcie tych co sa godni..." .."nie rzucajcie perel miedzy swinie..." Zachecam do przeczytania Ezech.33;8,9
@@mariasophia925 kolejna oszukana 🙃😜 nawet nie jesteś w stanie zrozumieć tej zasady bo jesteś po drugiej stronie. Każda odmóżdżająca religia, także i Twoja, to takie umysłowe więzienie, w którym osadzony myśli że jest wolny 😜 podziękuję za namowę do lektury bo ten rodzaj fantastyki mnie nie interesuje 😉👍
Jedna z najciekawszych w ostatnim czasie rozmów na kanale Przemka. Podziwiam spokój i odwagę Edwina. Jego ciekawość świata i nieustępliwość w działaniu pozwoliły im wyzwolić się z toksycznej relacji, która ingerowała w ich wszystkie sfery życia. Nie wielu stać na taki ruch niezależnie czy chodzi o partnera, a nawet najbliższy krąg znajomych (szczególnie kiedy jest się w młodym wieku. Ostracyzm ze strony niegdyś dobrych znajomych boli bardziej niż złamane serce i spokojnie może być traumą na długie lata. Świetna robota i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
O Jezusie... miałem w podstawówce kolegę z klasy, który był Świadkiem. Zawsze uważaliśmy go za dziwaka, nie miał za bardzo kolegów... nie miałem pojęcia o jego życiu. Boże, jak mi go teraz szkoda, tego małego dzieciaka, żyjącego w ciągłym strachu, pod taką presją. Z czasem straumatyzowanego brakiem akceptacji i odrzuceniem przez rówieśników... Spróbuję go odnaleźć i do niego zagadam 😢
Ciebie szkoda że tak Cię rodzice nauczyli żeby ,,innych,, izolować. Byłam dzieckiem świadków Jehowy i nigdy nie spotkałam się z odrzuceniem, ale może miałam fajnych kolegów w klasie.
Byłem kiedyś świadkiem Jehowy. I mogę stwierdzić że przez tą religie nie widziałem się z moimi rodzicami już 14 lat za co nienawidzę tej wiary. Dzieli ludzi bardziej niż polityka
@@dejf88 to jest bardzo przykre, bo życie mamy jedno, ale nigdy nie zmienimy kogoś innego pod to jakim byśmy chcieli aby był. Ja jestem z rodziny dysfunkcyjnej ale podobnie relacji zdrowych ciepłych nie mam. Żałuję ale wiem, że nie tylko ja tak mam. Jest nas wielu.
Świadkowie kazali ci zerwać kontakt, czy rodzina się odsunęła? Bo ja sam w rodzinie mam sporo świadków w rodzinie i nigdy sam nie że chciałem świadkiem zostać, ale spotykaliśmy się rodzinnie i nie było w kontakcie problemu?
Niech prawda o nieprawdzie Organizacji Świadków Jehowy niesie sie po świecie. Ostatnio boleśnie przekonalam sie, że ani psychologowie ani prawnicy nie mają najmniejszego pojęcia o tym jak działa ta organizacja, jakie są konsekwencje odejścia, często tragiczne w skutkach. To bardzo łagodny wywiad, prawda o tym jest dużo bardziej brutalna...
Masz 100% RACJI !!! Szwecja, Norwegia i Australia depcze tej organizacji po piętach !! A ile milionów odszkodowań musieli płacić gwałconym dzieciom !!!! I wszystko z kieszeni „niewolnika”. Sami są dumni z tego tytułu zresztą bo im to wbito w umysł.
Kobieta trzydziestoletniej, z rdziny patologicznej,matka jej była w tej sekcie, gdy zmarła zajęła się nią siostra, była u komunii, ale religijna specjalnie nie jest.Pochodzi z Wielkopolski, mieszka teraz w innym województwie i ją odnalazła ta sekta. Wydzwania li do niej, chcieli rozmów, ona opierała się, teraz nie mam z nią kontaktu, zmieniła pracę.Opowiadała o tej sekcie.
Nie mam nic wspólnego ze ŚJ i odcinek zwyczajnie „nawinął” mi się na YT ale muszę powiedzieć ze bardzo Przemku imponujesz mi sposobem prowadzenia rozmowy a raczej pozwalanie rozmówcy się wypowiedzieć a u Gościa ewidentne widać umiejetność wypowiadania się po latach praktyki z głoszenia. Świetnie się Was słuchało . Ten kanał wbija na top of my list. Pozdrawiam!
Byłam ŚJ wiele lat. Potwierdzam wszystko o czym była tu mowa. Jest to bardzo silna psychomanipulacja pod płaszczykiem wiary w Boga. Pozdrawiam wszystkich wolnych ludzi 🙂
Gratuluję panu Edwinowi, że odważył się samodzielnie myśleć, będąc w takich warunkach. Tak samo pani Sara, wow. Ale tymbardziej fantastyczni z nich ludzie, bo przy tym wszystkim potrafili tak rozsądnie i nowocześnie podejść do spraw praw kobiet. Ciekawy wywiad. Chciałabym kolejny.
Bardzo dobry wywiad 😊poziom indoktrynacji w tej organizacji jest tak wielki że osoba która nie była w niej nie jest w stanie w pełni zrozumieć z czym się tak na prawdę wiąże bycie Świadkiem Jehowy.. dopiero jak człowiek zaczyna się wybudzać zaczyna dostrzegać ciemną stronę org.
Fajnie za zauważyłeś ciemną stronę organizacji która widać od początku, szkoda tylko ze pomijasz jasna stronę. No ale niestety wszyscy którzy skupiają się na ciemnej stronie poddają się nowej ciemnej indoktrynacji która zawładnęła ich umysłami i już nie potrafią spojrzeć obiektywnie tylko przejmują pogląd ciemnej strony niestety i nazywają to oświeceniem. Maszeolna wole nikt do niczego cie nie zmusza i tylko ty podejmujesz decyzje. Jeśli mi się coś nie podoba to albo to zmieniam albo szukam innych rozwiązań.
@@I-kuma tylko ludzie bardziej wierzacy innym ludziom ida ta droga .Wlasnie tacy latwo staja sie ofiarami sekt .Problem w tym ,ze Sw,J maja bardzo dobra miksture prawdy i falszu i slabym umyslom jest niemozliwoscia to rozdzielic . Poza tym Swiadkowie sa wyprani z duchowosci bo w nia nie wierza .Wszystko jest o ludzkim rozumie ,logice , wyliczeniach ,manipulacji . Kosciol katolicki dziala na tych zasadach takze .To dwie bardzo niebezpieczne sekty . Jezus powiedzial nam o tym w przypowiesci o pszenicy i kakolu .....wiec o tym nie zapominaj .Bo nasze mysli nie sa myslami BOga .
Edwina i Sary kanał obserwuję od okolo 2 lat. Nigdy bym się nie spodziewała się, że będzie dobrze kiedyś Twoim gościem. Super zobaczyć Edwina w roli gościa. 😊
Byłem w tej sekcie . Wyszedłem z dnia na dzień . Trochę czasu zmarnowałem . Ale to mnie umocniło w przekonaniu , że jak mawiał klasyk ' religią , to opium dla ludu ' . Pozdrawiam ateistów !!!
Wysłuchałam z uwagą , dziękuję. Byłam Swiadkiem Jehowy , odeszłam od tej destrukcyjnej i depresyjnej organizacji umożliwiając tym samym wolność młodszej córce. Mieszkam w niewielkim mieście i wszystko o czym powiedział Edwin dotknęło także mnie. Strach i ciągła niepewność czy zasługuje na życie wieczne zamieniłam na ,, wolność,, która sprawiła, że na nowo odzyskałam swoje życie.
O kurde, włączyłem z myślą, że 30 minut posłucham i potem najwyżej wrócę, a połknąłem cały materiał. Bardzo ciekawe jest wejście w ten świat, trochę jakby oglądać horror - człowiek jest przerażony, ale cieszy się, że to nie jego próbuje zjeść potwór z filmu.
Przemku super wczułeś się w położenie osoby świadka Jehowy. Często ciężko ludziom z zewnątrz to sobie wyobrazić choć w 10%. Niektórzy mogą z tego wyjść gładko ale zdecydowana większość ma depresję, nieprzespane noce, myśli samobójcze itp. Ciężko zdać sobie sprawę z emocji jakie towarzyszą wyjsciu z matrixa. To coś jak byś kochał nad życie przez lata kobietę i nagle dowiadujesz się że cały ten czas była prostytutką😥
Powiem tak ,przed laty miałam znajoma ktora uczepiła sie i przekonywała mnie co do tej wiary ,tzn najlepsza wiara ,maż jej i synowie też należeli do tej wiary ,ale kiedy stanowczo sie sprzeciwiłam kontakt sie urwał ,dziekuje Panu Bogu ,nastepnie po 20 latach trafiłam na zielonoświątkowcow ale ci nie byli tak nachalni ,też uważaja że oni sa najlepsi ,jaki cel mieli jehowi że tak bardzo namawiaja ludzi 🤔
@@rekaczowiekacharakternego6940 Edwin z żoną przekazują wiedzę na temat sekty,która manipulacją zniewala i zwłaszcza ludzi! Dlatego jest ważny i odważny! Warto oglądać kanał "Światusy"
@@rekaczowiekacharakternego6940 Tak, to młody człowiek, który swoje "przerobił" I opowiada o tym. Ma swoje przemyślenia i tym się dzieli, a co najważniejsze- nie pluje jadem, a w dzisiejszym świecie to duży plus. Razem z żoną są wzorem kultury medialnej.
Świetny podcast!! Edwin dzięki za mega interesujace wyjaśnienie kim są świadkowie Jehowy i jak działają. Z głoszącymi zetknęłam sie, jak zapewne większość z nas, kilkakrotnie w swoim życiu, ale kompletnie nie zgłębiłam tematu, tym bardziej Wasza historia szokuje. Dzięki
Wychowałam się w rodzinie Świadków Jehowy, mój tata jest starszym. Jak ja się cieszę że mimo wywieranej na mnie presji nie ugięłam się i nie podjęłam decyzji żeby się ochrzcić i też zostać Świadkiem. Miałam jakieś 11 lat jak mi coś przestało pasować w tych "naukach", w wieku 13 lat już wiedziałam że to nie dla mnie. Wiedziałam że nawet jakbym się ochrzciła, to tylko dla świętego spokoju, a i tak na bank bym kiedyś była wykluczona, no więc po co tak ściemniać. Dzięki tej mojej decyzji mogę teraz na luzie rozmawiać z rodzinką, która w większości jest Świadkami Jehowy. A co mi zaczęło nie pasować jak miałam 11 lat? Rola kobiet w organizacji i rodzinie. Dziękuję za uwagę i życzę Ci osobo to czytająca, miłego dnia 🙂
Kobiety u ŚJ mają być posłuszne mężowi, ich zadaniem jest dbanie o dom, dzieci i chodzenie głosić. Mąż bije żonę, a ta nie może się z nim rozwieść, no bo on nie zdradza tylko bije. Coś takiego jak rozwój osobisty nie istnieje, no chyba że się chce żeby inni ŚJ krzywo na ciebie patrzyli. Kobieta ma tyle praw co w średniowieczu. @@Wiktorino1984
Mój teść jest też starszym. Moja żona (ex SJ) opowiadała że nie mogła się bawić z dziećmi które nie były SJ a dzieci z kręgu SJ nie chciały się z nią bawić bo jej ojciec był starszym. Pewnie bały się że mogła by coś donosic w tej wszech kontrolującej organizacji. Ty też miałaś podobnie?
Też mam kolegę świadka.Jak przyszedł do nas do pracy i wyszło że jest świadkiem powiedział wyraźnie:"nie bójcie się,ja tu przyszedłem pracować a nie kogoś nawracać". Chłop jest kulturalny,nigdy nie przeklina,zawsze pomoże i tak jak mówił tak jest.Nigdy (a znamy się już 24 lata)nie wspomniał nawet słowem o świadkach,Jehowie itp.Pozatym mojej byłej żony babcia,ciotka i trójka kuzynów też są świadkami.Jak dwóch z nich poszło z nami do klubu to szczęka mi opadła.Jak oni łoili😳.Na moje stwierdzenie że nie wiedziałem że mogą pić była prosta odpowiedź "tu Jehowa nie widzi"😂
Czasami obejrzę jeżeli yt mi zaproponuje nowy odcinek, ale już nie śledzę kanału - tak jak kiedyś miało to miejsce. Dużo dowiedziałam się od tej pary na temat całej organizacji i bardzo polecam przejrzeć sobie ich materiały.
Obejrzałem to dzisiaj rano do śniadania i jakoś nadal rezonują emocje we mnie. Kojarzy mi się z tym moje skromne doświadczenie z Kościołem Zielonoświątkowym. Byłem wtedy na studiach (filozoficznych) bo ciągle miałem kryzys wartości i ogólnie rozumienia świata (nie przeszedł mi po okresie nastoletnim). Byłem wychowywany głównie przez ojca, który był ateistą, ale po 40 wkręcił się w New Age, duchowość i takie tam - w sumie po smierci swojego ojca, mojego dziadka, czyli jak miałem 10 lat. Raczej zawsze trzymałem się tego co pewne, chciałem wiedzieć a nie wierzyć. Ale mój kuzyn z takiego drobnego złodziejaszka i huligana nawrócił się w KZ, wziął ślub i przestał okłamywać i okradać ludzi. Więc widziałem efekt. Potem na studiach poznałem dziewczynę, która potrafiła zaginać w dyskusji samego dyrektora Instytutu Filozofii i zaimponowało mi to. Zacząłem się z nią spotykać, ale ona była w KZ. Generalnie do tamtej pory określałem się jako aktywny agnostyk - czyli kierowałem się faktami i nauką, ale przed ateizmem jakoś jeszcze się wzbraniałem, bo jakoś wewnętrznie miałem potrzebę jakoś upewnić się czy Bóg istnieje czy nie. Z fajnych rzeczy, które pamiętam, to wtedy jak mnie ta dziewczyna zagięła na tym, że nie mogę wypowiadać się o Biblii, skoro jej nie przeczytałem, więc zacząłem czytać. Nie jest to proste bo język jest bardzo specyficzny. Ale miałem już wprawę w czytaniu innych tekstów filozoficznych, które też wymagały takiego wejścia w świat pojęć danego filozofa. Cenię sobie to do dzisiaj, że przeczytałem tą książkę a z drugiej strony trochę czasem nabijam się z ludzi, którzy chcą szerzyć wartości chrześcijańskie, ale w sumie nie przeczytali Biblii od deski do deski i interpretacja księży czy innych autorytetów im wystarcza. Ale trochę inny wątek już poruszyłem a chciałem odnieść się do rozmowy Przemka i Edwina. Pamiętam jak pojechałem z tą dziewczyną i jej znajomymi z KZ nad jezioro i oni mieli swoje wykłady i warsztaty a ja nie musiałem w tym uczestniczyć, bo tylko przyglądałem się temu. Pamiętam to gęste powietrze, takie napięcie kiedy przyszedłem do jej pokoju w ciągu dnia i wtedy weszła też jej koleżanka i jak spytałem się czy wychodzi to oznajmiła, że nie może zostawić nas samych w pokoju! Albo jak zasiedziałem się i była może 21 to sugerowała, że już czas na mnie - no taka przyzwoitka. Niesamowite to było, ale wtedy dla mnie takie w sumie ciężkie, bo właśnie była taka kontrola innych ludzi. A wynikało to też z tego powodu, że wcześniej jak byliśmy sami w akademiku tej "mojej" dziewczyny, to zbliżyliśmy się do siebie fizycznie, ale bez seksu, w sumie to petting taki nawet był. Potem jednak jak się z nią widziałem to zauważyłem, że tylko pije wodę, że nie chce ze mną zjeść obiadu - bo jak się okazało od kilku dni pości i nie je, bo zgrzeszyliśmy i ten romantyzm i pociąg do siebie, który między nami powstał jeśli nie jest po ślubie to jest od diabła. A wydawała mi się wcześniej taka inteligentna, oczytana i pewna siebie. Nie umiałem sobie tego posklejać. W końcu się rozstaliśmy. Nie wiem co się wydarzyło w moim dzieciństwie, ale jak dojrzewałem to jakoś miałem tak wpojone, że seks bez miłości jest czymś złym. Dziś tak nie myślę na poziomie racjonalnym, ale nadal emocjonalnie nie potrafię zbliżyć się fizycznie bez całej emocjonalnej reszty. A to doświadczenie z ta dziewczyną jakoś w tamtym czasie wzmocniło we mnie jakiegoś rodzaju lęk przed tą fizyczną intymnością. W dalszych latach studiów zastosowałem brzytwę Ockhama i faktycznie uznałem, że skoro nie możemy orzekać nic sensownego o krasnoludkach, czajniczku Russella czy wielu bogach greckich, to tak samo teza o istnieniu jednego boga też nie ma solidnych podstaw. Nauka natomiast zrobiła ogromny progres i nie musimy już jak filozofowie/naukowcy w oświeceniu łatać bogiem tego co niewyjaśnialne. Po przeczytaniu Biblii Jezus jawił mi się jako taki turbo-coach, który pokazywał ludziom siłę wiary, ale nie konkretnie w jednego boga, tylko bardziej w sensie ogólnym. Że wiara, że coś się uda zmienia nastawienie człowieka i to może popchnąć go do działania czy szukania rozwiązań. Nawet uważałem go za takiego pioniera swoich czasów w sensie obyczajowym, że widział w każdym człowieka, nawet w kobietach - co dało się wywnioskować między wierszami, jakie to były czasy. W końcu dwunastu apostołów to faceci - kobiety tez były, ale jako kelnerki i sprzątaczki na wieczerzy. Fajnie jest przeczytać tą książkę, ale również biorąc pod uwagę kontekst historyczno-kulturowy. Niestety ta grupa ludzi, których poznałem w KZ była dosyć ekstremalna podobno nawet jak na standardy tego kościoła i jednak starali się oni dosłownie interpretować Biblię. Przykro mi, że organizacje religijne, które oficjalnie głoszą "Prawdę" i "Dobro" potrafią tak krzywdzić ludzi.
Kiedyś napisałem w swoim tekście - "Poznałem drogę świadomej egzystencji, mam na to kwity oraz całą gamę kompetencji" - Moja walka z kościołem i z Bogiem zaczęła się wcześnie, po tym jak zakonnica mnie okradła ( tłumacząc że to jest boga zabrała mi pieniądze z napiwków za rozdawanie gazetki parafialnej, bo byłem ministrantem fanatykiem KK ) teraz marzę o tym aby bóg istniał, a nie był wymysłem milionów szaleńców, łatwiej by mi było w życiu :) Pozdrawiam
Całe życie byli w sekcie wiec jakby wciąganie maja we krwi. Tez to trochę jest niebezpieczne i ja bym się tak na twoim miejscu nie ekscytował takimi ludzmi.
To prawda, sama oglądam regularnie ich filmy, chociaż nigdy nie byłam świadkiem. Ich konkluzje można przełożyć na wiele innych, nieświadkowskich aspektów życia. Robią super robotę 😊
@@tostamtadsiewziaem3650Pomimo że stwierdza że już innych nie poprawia gdy mowia tak jakby dalej był członkiem tej grupy, to sam kilka razy wypowiedział się w sposób jakby dalej był w tej grupie.
Uwielbiam Sarę i Edwina za drogę jaką przeszli i jak bardzo mądrymi i wrażliwymi ludźmi są. Oglądam ich od początku ich kanału. Cieszę się, że moje dwa ulubione kanały połączyły się w tym podcaście. Ogrom wiedzy i ogrom przeżyć dał mi ten odcinek. Mam znajomych świadków i dlatego ten temat mnie interesuje i też z tego powodu trafiłam na ich kanał. Ja osobiście jestem ateistką (bardzo twardo stąpająca po ziemi i bardzo ugruntowaną w swoich przekonaniach), a moi znajomi to ciepli i mili ludzie, ale (i to jest bardzo ważne "ale") nigdy nie narzucali mi się ze swoim "świadkostwem". Tylko, że z nimi nie za bardzo rozmawiam na te tematy, ale tylko dlatego, że oni wyczuwają, że przegraliby z moim światopoglądem i argumentacją (przy mnie nie głoszą) i chyba przekabaciłabym ich na "zwątpienie", to bardzo długi i skomplikowany temat. Po prostu poddaję w wątpliwość wszystkie religie i oni o tym wiedzą. Przemek, super, że podjąłeś się tego tematu, szacun dla Ciebie. Czekam na kolejne spotkanie z Edwinem.
Ja tu też z "sekty" Sary I Edwina (bo aż tak ich lubię!) Niestety wszystko to tak naprawdę jest poważne I smutne. Niepotrzebne takie 😔 A ja jedyne co tu mogę dodać żeby nakarmić algorytm to "po co komu religia skoro sam jest boski" 😊😉 Cudowni są, "ja w ich wieku" taka mądra nie byłam 🙄
1:11:12 prawie każdy wykluczony przez to przechodzil. Jeśli masz rodzinę i przyjaciół w tej sekcie, to po odejściu jesteś dla nich "zombie" niektórzy nadal okazują sympatię i mają cichą nadzieję, ze wrócisz i czekają na Ciebie, ale presja z "góry", powoduje, ze nie mogą z Tobą rozmawiać .. nie przywitaja Cie na zebraniu przez podanie reki . Ale uśmiechają się ukradkiem i cieszą się, ze przyszedłeś. A ty? Płaczesz .serce Ci bije . Nie możesz śpiewać, bo głos Ci wiźnie w gardle.. słyszysz jakiś werset bibliny i znowu chce Ci się ryczec.. wychodzisz pierwszy, bo i tak nikt do Ciebie nie podejdzie. . I tak przez pół roku lub dłużej .. aż w końcu się zlamiesz i nawet jak nie wierzysz to wracasz aby mieć znowu rodzinę lub przyjaciół ..bądź nadal tkwisz w grzechu i zaczynasz się odsuwać. Czasem znajdujesz inną religię bądź wyznanie bądź idziesz swoja drogą, która pomaga Ci uporać się z trauma .. ostracyzmu ...
wlasnie to co robi sekta - niszczy cale zycie i je kontroluje .To nie Boza organizacja ale szatanska .Wychodzac z niej masz dojsc do prawdziwego poznania Boga .
Panie Edwinie- wreszcie 'samo gęste' i jak pięknie podane..przez Was! Nie można się oderwać! Się słucha 'na jednym wdechu😉Pozdrowienia od coraz bardziej byłego POMI👍
Zacząłem słuchać światusy za pandemii z ciekawości. Nie zdawałem sobie sprawy, jak ta sekta jest szkodliwa. Spotykałem tych ludzi na ulicach, jako, że jestem osobą niewidomą i słabo słyszącą oferowali mi przywrócenie sprawności. Od tak dziwni ludzie i zbywałem ich. Nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele krzywdy wyrządzają wyznawcy wraz z duchownymi swoim blizkim. Bardzo wstrząsną mną podcast z Mileną. Serdecznie polecam ten kanał.
Przemek trafił w mój gust. Uwielbiam Edwina i Sarę, piszę komentarz na początku, ale znam obu Panów i wiem w ciemno, że będzie świetna rozmowa z dobrym flow. Znam temat ŚJ i powiem po 20 latach tylko, że to rzeźnia
Jestem tu przypadkiem (dosłownie) i powiem w skrócie... 1. Świetne tematy, 2. Dobrze prowadzone rozmowy, 3. Fajnie się tego słucha, 4. Żadnej stuczności tzn, (brak posklejanych fragmentów, wszystko w jednym ciągu). Będę polecać, będą łapki w górę i już subskrybuję 🤝.
Wychowałam się w rodzinie Św.Jehowy i zawsze najlepszych przyjaciół miałam wśród katolików średnio praktykujących, lub niepraktykujących. Wśród Św.Jehowy miałam tylko jedną prawdziwą przyjaciółkę, 30 lat ode mnie starszą. Niestety już ona nie żyje. Dla mnie najważniejsze zawsze było to, co mówi Pismo Święte. A ludzie empatyczni i serdeczni są w różnych religiach. Najgorsi są fanatycy, obojętnie w jakiej religii.
Praktycznie od 1990r mój kontakt ze Św.Jehowy był daleki. A przedtem też bywało różnie - Chcę pominąć ten okres...( mam prawie 70 lat). W 2002r otrzymałam poprzez zbór, list z Nadarzyna ( 2 strony pisma A4)- że martwią się o mnie, jako "udręczeni pasterze" o zagubioną owcę. Że odeszłam od Boga - (czyli od od organizacji), czyli zagubiłam się... Oni interesują się mną... Że wdzięczność do Boga powinna mnie skłonić do przychodzenia na zebrania i do głoszenia... Abym dołączyła do "aktywnych" sług Boga... Zaproponowali mi nawet studium osobiste, abym "odzyskała zdrowie duchowe" - ( mam do dzisiaj ten list). A ja przecież Nigdy Nie utraciłam OSOBISTEJ Więzi z BOGIEM i CHRYSTUSEM, naszym PANEM i WYBAWCĄ. Zawsze wylewałam tylko przed Bogiem - poprzez imię Chrystusa - swoje serce ❣️, a Nie przed ludźmi. Organizacja Nie była mi do tego potrzebna. Przy każdej nadarzającej się okazji rozmawiałam z ludźmi na temat OFIARY i OKUPU CHRYSTUSA za ludzkość. Powodowała mną miłość do ludzi. Zachęcałam ludzi do osobistego czytania Pisma Świętego, szczególnie począwszy od Ewangelii. A posługiwałam się Biblią Gdańską, potem Warszawską i następnie Biblią Tysiąclecia. Jak dostaliśmy w Polsce przekład Nowego Świata, to powiedziałam starszemu, że jest to ANONIM. Nie ma tu nazwisk tłumaczy. Nie Wiadomo, kto to napisał. Oświadczył mi, że tłumacze nie podali swoich nazwisk - "przez skromność". Dziwne było dla mnie to tłumaczenie 🧐🤔. Wracając w moją przeszłość - gdy miałam 12 lat, zaczęłam wątpić w żywą i praktyczną miłość w organizacji Św.Jehowy. Prawdziwą miłość i przyjaźń widziałam w rodzinach prawosławnych i umiarkowanych katolickich. Do dziś mam tam prawdziwych przyjaciół ❤. Choć myślałam że organizacja Św.Jehowy naśladuje Chrystusa Pana, to już od dawna Nie widziałam tam miłości. Czekałam aż się to Rozpadnie i Oczyści, poprzez odsiane "ziaren od plew". Ale ta moja nadzieja okazała się złudna🤔. Ale jak NA POCZĄTKU 2020r zobaczyłam prawdziwe, nieludzkie oblicze organizacji Św.Jehowy, od razu ODCIĘŁAM SIĘ OD NIEJ CAŁKOWICIE. Nie chcę mieć nic wspólnego z tą organizacją. Zrozumiałam że tylko bliska, osobista więź z CHRYSTUSEM, NASZYM PANEM I WYBAWCĄ, daje nam zbawienie. TYLKO CHRYSTUS PAN JEST DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM. Tylko CHRYSTUS JEST JEDYNYM POŚREDNIKIEM MDZ BOGIEM A LUDŹMI. NIE MA INNEGO POŚREDNIKA. Niepotrzebne są nam żadne ludzkie organizacje. Chrystus Pan Nie utworzył Żadnej religii. Byli tylko jego Naśladowcy, kierowani Duchem Świętym. Zawsze modliłam się o kierownictwo i wpływ Ducha Świętego na moje serce i umysł. I o kierownictwo Ducha Świętego w życiu. Życzę wszystkim słuchaczom błogosławieństwa Bożego i Kierownictwa, poprzez Ducha Świętego. Serdecznie wszystkich pozdrawiam ❤. @@OnlyYamal19
Oglądam Edwina i Sarę od czasu gdy mieli koło tysiąca subów, są świetnymi ludźmi , niesamowicie szczerzy i otwarci, do tego zawsze taktowni z niebanalnym poczuciem humoru.Słucha się ich wybornie , bo mówią pięknie, nawet glosy maja przyjemne oboje ,a dodatkowo Sara jest piękna😊
41:17 wspaniały odcinek ❤ znam kanał Światusów od ponad roku. Zainteresowałam się nim, gdyż mam w grupie przedszkolnej takie dzieci i strasznie nie mogłam pogodzić się z tym, że one nic nie mogą. Sprawiało mi też wiele trudności tłumaczenie innym dlaczego. Próbowali mnie również przez dzieci wkręcić w organizację. Uważam, że to bardzo słabo z ich strony. A Dzięki filmom Edwina i Sary zrozumiałam te mechanizmy i wiele wątków.
@@Piotr_Tzgadzając się z Edwinem najpewniej o świadkach jehowych Ale każda religia może być niebezpieczna jeśli jej założenia lub głosiciele będą chcieli kontrolować przy jej pomocy ludzi
Kontrola to bardzo "płynne" pojęcie. To samo może być dla jednego kontrolą, a dla drugiego nie. I wcale nie chodzi o to że ten drugi czegoś nie dostrzega. Mówi się dużo o tym że Chińczycy są teraz pod kontrolą, a jak się słucha ludzi stamtąd to oni wszyscy przeszczęśliwi..@@Strange__View
Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałam wywiadu z Edwinem, który potrafił odrzucić emocje i spokojnie mówił o życiu w organizacji ŚJ. Bardzo chciałabym, aby ŚJ włączyli myśenie, odrzucili emocje i spokojnie wysłuchali tej rozmowy.
Ale oni doskonale rozumieją realia pracuje z 1 z nich co jest dość wysoko postawionym przedstawicielem. To nie emocje są problemem tylko ostracyzm który stosują.
Uwaga, pisze katolik ;-) Przede wszystkim dziękuję za ten materiał, ale nie dlatego, że "dokopał konkurencji". Jestem pod wrażeniem kultury osobistej Gościa, jego elokwencji, wyważenia. Mówił tak bardzo bez hejtu o środowisku, które miało wpływ na całe jego życie. Jednocześnie współczuję doświadczeń oraz podziwiam odwagę. Tak, ten człowiek się bał, swoje przeszedł, ale działał. Mógłby zrobić karierę w real kołczingu ;-) Przemku, pamiętam też Twoją rozmowę z twórcą kanału "Śmiem wątpić", gdzie Twoje komentarze/reakcje były... no jakie były ;-) Tutaj mnie zaimponowałeś empatią, wrażliwością, podejściem. Może to kwestia dostosowania się do interlokutora?
@@Tomek.Wisimulachato nie działa, ja faktycznie za dzieciaka byłem tam prowadzany do 14 roku życia. Znam doskonale co tam się dzieje, jako że mieszkam od kilku lat w innym mieście, uwielbiam podchodzić do nich jak stoją z publikacjami na mieście, i udawać że nic nie wiem, i zadawać takie pytania że nie chcą odpowiadać i dają wymijające odpowiedzi.
Jeden kolega gdy przyszły zaprosił ich do warsztatu szewskiego( warsztat taki tradycyjny szewski ręczna robota, kilku pracowników ,zakład w domu jednorodzinnym )i powiedział że będzie ,, mieszanie krwi" ,wiecie o co chodzi, więcej się nie pokazały 😂😂😂 a wcześniej przez miesiące natrętnie nachodziły każdej soboty, sprawdzony sposób na 200%😂😂😂
No i nie wróciliście do tematu studiów. Może zacznijcie od tego następnym razem, który mam nadzieję, że nastąpi bardzo szybko. Historia Edwina i Sary jest fascynująca, a jeszcze Edwin ma dar ciekawego opowiadania. Mogę słuchać bez końca! 😊
Współczuję Panu gdy słucham o tych początkach - jedna z najgorszych rzeczy jaka może spotkać człowieka to wykluczenie, napiętnowanie, stygmatyzowanie i jednocześnie gratuluję że znalazł Pan tyle siły by swoje życie odnowić, zresetować. Powodzenia
Są też osoby odchodzące od tej organizacji SJ ze względu na uczciwość wobec Siebie /zakłamywanie siebie jest bardziej destrukcyjne, tak było że mną/. Dziękuję za podjęcie tego tematu i 'głebię' Pana Przemka.
Dokładnie tak. Odkryłem to już mając około 14 lat, a dziś mam 36. Nie składałem żadnych deklaracji że chce być jednym z nich. Po prostu matka zabierała mnie tam. Ja już wtedy widziałem, że to okłamywanie samego siebie dla mnie było. Przykre jest to że ludzie dojrzali żyją dziesiątkami lat tam, zakłamując swoje wewnętrzne ja.
w życiu bym nie pomyslał, ze bede ogladal 2,5 godzinne podcasty. Bardzo ciekawy rozmowy robisz. Mimo, ze tyle trwaja to ma sie wrazenie, ze i tak sa za krotkie
w sumie Edwin i Sara ładnie odpracowują karmę. Jeżeli przez wiele lat namawiali innych do przystąpienia do sekty (nieświadomie) a teraz pomagają wydostać się z tej grupy to może bardziej są misjonarzami niż ofiarami. Znają temat od podszewki jak agent specjalny w grupie przestępczej. Trzymam kciuki i jestem z nimi. 😄
Liczyłam, że Swiatusy pojawią się u Paciorka i tam wysłucham długiej rozmowy z nimi. Dziś przekonałam się, że taka rozmowa tylko u Pana Przemka. Było idealnie. Znam Edwina i Sare jako parę, ale fajnie było posłuchać tylko Edwina. Pan Przemek niezwykle empatyczny i świetny słuchacz. DZIEKUJĘ
Najbardziej żal tych małych dzieci w szkole, które jeśli są wrażliwe i mają spokojniejszy temperament przechodzą wewnętrzne tortury z powodu izolacji, braku akceptacji i poczucia odrębności. Kiedy jednocześnie nie mają oparcia w rodzicach, którzy zabraniają kontaktu ze "światusami" a w lokalnym zborze brakuje prawdziwych przyjaciół, bardzo ciężko się poskładać po takim dzieciństwie.
Ja wychowany w ŚJ cieszyłem się z dodatkowego WFu z inną klasą podczas lekcji religii mojej klasy, na które nie uczęszczałem. U mnie w rodzinie, nie było tak żeby ktoś zabraniał kontaku z ludźmi spoza zboru. Przestałem uczęszczać na zabrania w 4 klasie podstawówki bo mi się nie chciało i nikt mi nie robił wyrzutów wykraczających poza normę rodzic-dziecko jakich nie robił by rodzic dziecku nie chodzącemu do kościoła. Dziś jestem ochrzczonym katolikiem, bo moja żona chciała ślub kościelny. Moja cała rodzinka ŚJ przyjechała na ślub i wesele, nie mieli z tym większych problemów. Ludzie mocno przesadzają nie wiedząc jak jest w środku. Religia jak religia, mają swoich "księży pedofili" w postaci nadgorliwych braci i sióstr. Wszędzie są patologie, święci nie istnieją, polecam dokument na temat Matki Teresy z Kalkuty, wyleczy to człowieka ze złudzeń ;)
@@kiroshki Całe, szczęście, że są rodzice, którzy wiedzą, że wybór wierzeń to jeden z podstawowych aspektów wolności człowieka. Wiedz, że masz duże szczęście mając takich starych, ale skoro odciąłeś się od religii w wieku 11 lat to uwierz, że wiele cię ominęło jako dziecko ŚJ dorastające w szkole. I tak, racja, zarówno w KK jak i u Świadków są osoby bardziej jak i mniej fanatyczne. Problem w tym, że proporcja tych ludzi jest srogo zaburzona i nie muszę mówić o jaką religię mi chodzi.
Ja bardzo się cieszyłam że nie chodzę na religię, miałam godzinę dla siebie, a że kumpel też nie chodził to już w ogóle, każdy nam zazdrościł że nie musimy w tych lekcjach uczestniczyć. Prezenty dostawaliśmy w dniach w których w ogóle się nie spodziewaliśmy, co było super bo nikt nie czekał w żadne święta jak inne dzieciaki.
@@Palmanda89 - Hej, dlaczego nie obchodzicie urodzin i świąt, nie smutno wam? Przecież wtedy dostaje się prezenty - Ale my dzieci Świadków Jehowy mamy lepiej bo prezenty dostajemy cały rok i nie musimy czekać na specjalne święto :) kto ma wiedzieć ten zna ten dialog ;)
@@Makr3la a dlaczego miałoby mi być smutno? Dostaliśmy prezenty bezwarunkowo, częściej pewnie niz rówieśnicy z katolickich rodzin. Szczególnie moja babcia, która była świadkiem Jehowy bardzo nas rozpieszczała i była na prawdę bardzo sprawiedliwa i kochana, niczego mi nie narzucała, a dzieci zawsze były dla niej na pierwszym miejscu. Uniknęłam stresów świątecznych z jakimi zmagali się moi znajomi, i wszystkie spotkania rodzinne odbywały się spontanicznie bez żadnych świąt.
Bardzo dobry wywiad. Kanał " światusy" którego twórcami są Edwin i Sara, znam , bo oglądam namiętnie😀. Trudno słucha się tego jak można psychicznie zniewolić ludzi. Niewątpliwie Świadkowie Jehowy , to sekta. Panie Przemysławie.... Pana głos powinno się zapisywać na receptę, pozdrawiam🙂
Nie miałem pojęcia, że to aż tak wygląda. Teraz współczuję moim sąsiadom, ciotce, wujowi. Musieli przejść przez straszne rzeczy. Wujek nie poddał się operacji, zmarł. Sąsiadka ma ból w spojrzeniu. Ciotka ułożyła sobie życie na nowo, przesłała nam kartkę na święta.
@@rgolab2000 a dlaczego ty widzisz problem tam gdzie nawet nie istnieje? Odstępcy manipulują wami i przez nich tacy ludzie jak ty będą żyć w wyobrażeniach o samej organizacji..
Chciałem przesłuchać do snu, niestety rozmowa okazała się zbyt ciekawa i się nie wyspie 😂. Miałem w klasie świadka Jehowy, dopiero teraz po latach zrozumiałem jego zachowania. Był dobrym chłopakiem ale niestety był zmanipulowany. Zastanawiam się teraz czy należy z takimi osobami porozmawiać i spróbować im wytłumaczyć pewne aspekty aby chociażby zasiać ziarenko wątpliwości czy nie należy nic robić aby nie został wykluczony ze swojego grona?
@@karatka2821 każdy swoje życie i tak pokieruje po swojemu, więc próbowanie przekonywania SJ do czegokolwiek nie ma sensu, jednak wrzucenie mimochodem jakiejś myśli, jakiegoś otwartego pytania do przemyślenia może być tym kamyczkiem, który uruchomi lawinę - wiem to od paru osób, które doświadczyły na sobie takiego procesu.
@@karatka2821jakie jego zycie jego sprawa skoro to rodzice od dziecka im wszystko nakazuja, zakazuja, kontrolują. Te osoby nie maja swiadomosci jak wyglada normalne zycie. Alez oczywiscie ze trzeba rozmawiac! Dobrze ze Swiatusy prowadza taki kanal i moze on dotrzec do tych wlasnie zagubionych odob
Świetna rozmowa. Gość tak naprawdę nie potrzebował za wiele zachęty do rozmowy, bo płynął z tematem i super się go słuchało. Koniecznie musi być kolejne spotkanie. 😊
Połowa mojej rodziny to świadkowie jehowy (w tym moi dziadkowie), ja sama zostałam wychowana przez rodziców, którzy są katolikami, ale doskonale wiem o czym mówi Edwin.. Dobrze, że są tak odważni ludzie, którzy nie boją się odejść z sekty i którzy uświadamiają potem innych, zagubionych ludzi, którzy trwają w tej organizacji...
To była ciekawa rozmowa. Dziękuję. Po jej wysłuchaniu pomyślałam refleksyjnie o tym, że wiara nie jest kościołem, społecznością , ale wewnętrzna potrzeba człowieka, by poznawać istotę Boga ponieważ tego pragnnie serca, by Go szukać . Podążając za człowiekiem, liderem, ludźmi i tak nie poznamy istoty Bożej. Poznać i zbliżyć się sercem możemy tylko sam naxsam . W tej rozmowie przebija się konkluzja, że Boga nie ma. Zostaliśmy ateistami. Nie ma słów o tym, że odeszlismu od Świadków Jehowy, ale nadal wierzymy, że Bóg jest . Wręcz przeciwnie. Ostatnie podkastu do tego zmierzają. ...
Życzę wszystkim świadkom Jehowy, byłym i jeszcze obecnym żeby, kiedy już odkryją i odrzucą fałszywe nauki, którymi byli zwodzeni, nie odrzucili przy tym wiary w Boga. Pozdrawiam serdecznie 🙂
@@petgaszonynaczolemenelazbo3802 W żadnej innej religii nie ma równoważnego zamiennika, ponieważ: 1. Tylko religia chrześcijańska powstała na skutek objawienia samego Boga (w osobie Chrystusa). 2. Tylko Chrystus zmartwychwstał, co stanowi najwyższą formę uwierzytelnienia.
Zawsze podchodzę tolerancyjnie do różnych wyznań ale od czasu bardzo toksycznego związku ze świadkiem Jehowy uwazam ta organizacje za niebezpieczna sektę. Techniki manipulacji, wywierania presji są tam opanowane do perfekcji. Godziłam się na rzeczy, których nie akceptuje, byłam depresyjna, odcielam się od znajomych. Kompletnie straciłam swoją osobowość.
Oni sami się tak kwalifikują, czy Ty ich kwalifikujesz ? I jaką "kwalifikację" stosujesz ? A może poszedłeś do szkoły i poznałeś to słowo wczoraj :)@@tobiaszkukotko8655
Ogromnie cieszę się, że nagraliście ten odcinek i myślicie o następnym. Jako ex ŚJ, doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo głęboki i szeroki jest to temat- chapeau bas za zwięzłość i klarowność w czasie rozmowy. Dziękuję!
Dzięki Swiatusom zmieniłam stosunek do Świadków Jehowych zamiast wrogo jestem do nich życzliwie nastawiona. Ten kanał otworzył mi oczy i pokazał realia... Pozdrawiam ciepło.
Bardzo uważne słuchanie Przemku, super! Wielokrotnie byłeś w stanie naprowadzić Edwina na kierunek myślenia który mu uciekł. Całość bardzo pouczająca i ciekawa. Niesamowite jak wiele manipulacji i kłamstwa w tej organizacji. Pozdrawiam.
Znam temat doskonale, bylem tam prowadzany przez matke od mniej wiecej 6 do 14 roku zycia. Im bylem starszy, tymbardziej buntowalem sie matce, bo na sile kazala mi tam chodzic, nie liczyla sie z tym co czuje. Co o swiadkach sadze po tym co wiem? Ludzie sa rozni jak wszedzie. Sa tam naprawde fajni i wartosciowi ludzie, ale oderwani od rzeczywistosci, sa tez mega falszywi ludzie, malo tego potrafia byc starszymi zboru (jednymi z kilku glownych w danym miescie). Ogolnie teatrzyk, udawanie ze jest sie taki jak trzeba. To powoduje wewnetrzny chaos, czlowiek myslacy nie bedzie w czyms takik tkwil. Kto jest w stanie zyc w czyms takim? Sami sobie odpowiedzcie. Tam nie mozna byc soba, trzeba byc takim jak trzeba. Roznica jest taka, o ktorej nie powiedziales w sposob jasny dla swiadkow a dla ludzie nie, to roznica chrztu. Dopuki nie jestes ochrzczony, jestrs tylko zainteresowany. I jak kims takim bylem. Ja nic nie musialem, ja moglem jak chcialem tam isc, a rownie dobrze moglem za chwile robic rzeczy zle, nie gorszace ogolu spoleczenstwa, mocno jawnie krzywdzace innych, typu bicie ludzi codziennie na miescie, handlowanie narkotykami, bycie w grupie przestepczej, no wiadomo zle rzeczy. Dopuki nie masz tego chrztu, to Twoja sprawa co robisz. Mi nikt zadnych rozmow nie robil. Wziales chrzest jako dosoly czlowiek. Wiedziales co robisz, ja falszywosc odkrylem juz w wieku kilkunastu lat. Oni mnie zachecali, niczego nie kazali do niczego. To ja wybralem, i zadnych konsekwencji z tego powodu nie mam. I mimo, ze od 20 lat tam nie chodze, do tej pory sa osoby, ktore mnie znaly wtedy w moim wieku, mowia mi czesc. To sa wlasne wybory ludzi. Nikt im nic nie karze, maja wybor. Nie musza dopuki swojego stanowiska co do wiary, nie potwierdza chrzest. Moja matka dalej od 30 lat jest świadkiem. Moje życie ułożyło się jak ułożyło, moja matka chodzi na zebrania, głosi, chodzi na tę stojaki, i mimo że nie mieszkam z nią od kilku lat, jeśli czasem przyjadę z córką, znęca się nade mną psychicznie. Zła szklankę wziąłem, żeby się napić. Zły widełec wziąłem do obiadu. Krytykuje mnie za wszystko co czuje i robię. Mówię jej i pisze, mamo nie traktuj mnie tak, bo mnie ranisz tym. Nie dociera to do niej. Nie porozmawia ze mną czemu coś u mnie jest tak, a coś inaczej. Nie wiem jak zareagowali by w zborze, gdybym poszedł do niego i zgłosił starszym, że znęca się psychicznie nade mną, nagrał to, udowodnił. Mało tego rozmawia z moja byłą partnerką o moich prywatnych sprawach oczerniając mnie, pomimo, że wielu krzywd doznałem od byłej partnerki, która nie jest i nie była świadkiem ani osoba zaintereowana.Czy robi dobrze tak jak powinien świadek ? Nie sądzę. Poza tym pomimo bycia świadkiem, nie szkalujesz ich. Mówisz prawdę. Serio też znam te ich zwyczaje. Tak tam po prostu jest. Wszyscy udają. Ewenementem skurwysyństwa tam zauważyłem, jest pewien starszy zboru, do którego mając 17 lat matka wysłała mnie, żebym coś zarobił, moja pierwsza praca w życiu. Był właścicielem, miał i ma pieniądze, dobra firmę. Wtedy mając 17 lat, pewnego dnia kazał nosić mi worki cały dzień w lato w upał. Pasze z tira do magazynu. 10 godzin dźwigałem te worki z pasza po 25 kg i jeden worek upadł mi. Wysypało się około kilograma tej paszy. Wtedy pamiętam miałem 5 zł na godzinę. Przy wypłacie obciął mi te 50 zł, czyli cały dzień te worki nosiłem mu za darmo. Jak niewolnik. Tak, jak niewolnik. 2 miesiące temu znowu go widziałem, na pogrzebie mojego ojczyma, którego matka pochowała po swiadkowemu, chociaż nie był nim. Nawet tam nie chodził, było mu to obojętne. I ta łajza była tam. Stanął pośród innych świadków którzy dla przykładu cierpiacej siostry Jolanty, przyszli wesprzeć ja. Był tam i on. Stal pomiędzy ludźmi kiwając głową i mówiąc ze skutkiem, to był wspaniały wspaniały człowiek. Nawet go nie znal poza jakimiś przypadkowymi sytuacjami z racji bycia mężem matki. Taka lajzda tam jest starszym zboru. Pan Paweł nawet nie zauważył by że o nim mowa. On ukrywa tyle rzeczy, a jego ciepły głos jest jak język zmiji. Tacy ludzie są tam naprawdę (są i bardzo dobrzy, o tym też pisałem). Dziś mam 36 lat i nie ma absolutnie nic co mogłoby mnie chociaż trochę przekonać że warto być jednym z nich.
Hej, ciekawy opis. Powiem tak, człowiek u którego pracowałeś zachował się fatalnie, niesprawiedliwie, nieludzko. Ale chcę zauważyć coś innego i spróbuj o tym poczytać - ja wiem, że oni generalnie słyną z manipulacji, udawania kogoś i czegoś, ale opis dot mamy...wiesz, wygląda to dość mocno jak typowo narcystyczna osobowość. Skoro Cię mocno ustawia, obmawia za plecami i szkodzi, krzywdzi nawet słownie, duża szansa że chodzi o narcyzm, dlatego warto poczytać. Aha, no i współczuję.
świetna rozmowa - ja Światusów oglądałem już wcześniej - ale prezentowanie przygotowanego materiału a rozmowa z kimś, kto reaguje i dopytuje to dwie kompletnie inne bajki! Warto zrobić kolejną część! Będę czekał.
jesteś niemożliwy, ja oglądam twoje podcasty godzinami po 2razy czasami. Dzięki Tobie zdecydowałam się na studia psychologiczne 👍 tylko mój chłopak ma już Ciebie dosyć bo w domu ciągle lecą filmiki 😂😂 ale mówi że mądrze gadasz. Pozdrawiam
Dzięki za to ,obejrzałam do końca , robisz niesamowitą wartościową pracę , będę wspierać te inicjatywę , jesteś super człowiekiem , mądrym emocjonalnie i intelektualnie , brawo za odwagę i oby więcej tych tematów aby ta organizacja przestała istnieć , dziękuję za to 🙏
Serce się raduje widząc jak temat tej destrukcyjnej grupy z Ameryki jest coraz bardziej rozgłaśniany. Niech się ludzie budzą i przejrzą na oczy jak bardzo szkodliwe jest należenie tam. Mam nadzieje, ze Polska podobnie jak Norwegia się za to weźmie
@@Majloszena kanale Kanał łączności jest sporo filmików o tym 🙂 A tak w skrócie - Norwegia powołała się na to ze wykluczeni członkowie są narażeni na ostracyzm, włącznie z nieletnimi.. i odebrała im pieniądze.. i sie zaczęło, sady,odwołania, jakieś kolejne ograniczenia😅 Maciej z Kanału Łączności dość dokładnie to omawia..nie pamietam już szczegółów, ale warto sobie zerknąć jeśli ten temat Cię interesuje
Kiedyś gdy odwiedzili mnie świadkowie Jehowy starsza pani i młoda adeptka z pytaniem czy mogli by porozmawiać o Bogu -odpowiedziałem ze z ta młoda panią mogę porozmawiać nie tylko o Bogu uśmiechając się a pani dziękuje 😜może i było trochę szowinistyczne ale zadziałało i już mam spokój
@@Magdalena_ol ale śledztwo !! I po co ? Skoro pisząca nie jest u Was ? A może naznaczyć trzeba taką osobę i nachodzić ??? Tu w Ameryce wasze sale w niedziele są pikietowane na szeroką skalę i Polskę też to dosięgnie czas zna tylko czas.
@@lafemmerompu9418 dziękuje za informację, to musiało być co najmniej osobliwe doświadczenie. Taka ilość charakterystycznej energii i przekonań, brrr. Fajadevil, coś Ci się grubo pomerdało.
@@Magdalena_ol wiesz poradziłam sobie sprawnie. Zyje z nimi w "zgodzie", w sensie beż konfliktów ale swoje widzialam i ta wiedza sprawia że mają do mnie dystans.
Panie Przemku świetnie się słuchało podcastu. Jeżeli powstanie druga część tego podcastu to proponuję jednak w równowadze pokazać inna stronę bycia świadkiem. W mojej rodzinie była ciocia która była świadkiem i po za tym co było tutaj wspomniane wiem ze świadkowie bardzo dbają o swoich jak ciocia była w szpitalu to ja odwiedzali, przynosili potrzebne rzeczy, wspierały itd. Innym przykładem może być odbudowa sali królewskiej w mojej okolicy pp tym jak się spaliła pojawiła się mega duża ilość ludzi którzy pomagali przy rozbiórce, naprawie i odbudowie. Wielu ze świadków było budowlańcami, elektrykami itp i działali bardzo sprawnie. Myślę że warto wspomnieć jednak o tej stronie żeby być uczciwym
Fakt, ale ta cudowna pomoc ŚJ nie dotyczy wszystkich. Są wybrańcy i wybrani jak wszędzie, reszta to smutna konieczność. Wiem coś o tym. Byłam i wysyłam po 13-tu latach.
Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: dropuje@gmail.com. Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :)
Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/
🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/0ywd0GLh2Se5vbEIpZCM9r
Bloger, specjalista ds. reklamy, były Świadek Jehowy. Wraz z żoną Sarą wychowywali się w rodzinach Świadków Jehowy. W pewnym momencie życia stwierdzili, że w to nie wierzą i opuścili organizację. Na swoim kanale TH-cam - Swiatusy.pl - pomagają innym zrozumieć świat Świadków Jehowy. Ich filmy i materiały edukacyjne są pomocą dla osób, które chcą opuścić tę grupę, a nie potrafią oraz dla osób nie chcą tam trafić.
Linki:
PATRONITE: patronite.pl/swiatusy
WWW: swiatusy.pl/
TH-cam: @Swiatusy
Facebook: facebook.com/swiatusy
Twitter: twitter.com/edwinkozub
IG Edwina: instagram.com/guru_reklamy/
IG Sary: instagram.com/sara_swiatusy/
Książka: swiatusy.pl/produkt/jak-prawie-bezbolesnie-odejsc-od-swiadkow-jehowy-ebook/?
E-mail: swiatusy@gmail.com
Artykuł Sary, o którym rozmawiamy w podcaście:
sarapisze.pl/lifestyle/2018/04/wolnosc-to-stan-umyslu,11166
Link do naklejek za które "mnie wyrzucono" z organizacji
premiumad.eu/sklep/naklejki-etykiety-wlepy/naklejki-i-wlepy-do-domu-i-na-rozne-okazje/pozostale-naklejki-i-wlepy-do-domu-i-na-rozne-okazje/36501/zestaw-naklejek-5-x-zakaz-wstepu-dla-swiadkow-jehowy/?
------
#współpraca
Naucz się demaskować i rozbrajać manipulację:
Czy manipulacja to oszustwo?
Czy można odróżnić prawdę od kłamstwa?
Co jest gorszego od manipulacji?
Poznaj techniki obrony przed manipulacją w szkoleniu online od najwybitniejszego znawcy języka polskiego w kraju. To szkolenie to esencja z 50 lat doświadczenia zawodowego prof. Jerzego Bralczyka.
„Perswazja i Manipulacja”
euphire.pl/pg-bralczyk2-manipulacja
Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką.
------
Spis treści:
00:00:00 Dzisiaj w odcinku
00:01:17 Zapraszanie ludzi do podcastów
00:06:09 Edwin Kozub
00:12:28 Wychowanie w rodzinie Świadków Jehowy
00:16:38 Głoszenie w miastach i wioskach
00:26:24 Nadchodzący Armagedon
00:27:53 Wykluczenie społeczne
00:33:58 Pozytywne aspekty bycia Świadkiem Jehowy
00:36:38 Jak widzi Armagedon świadek Jehowy
00:44:56 Jak wygląda rozmowa ze Świadkiem Jehowy
00:47:58 Czy Świadkowie Jehowy to sekta?
01:01:41 Ucięcie kontaktów z rodziną po odejściu od Świadków Jehowy
01:18:04 Oficjalnie niczego nie zabraniamy...
01:22:43 Jaki jest prawdziwy cel działania Świadków Jehowy
01:26:47 Skąd organizacja bierze pieniądze?
01:37:29 Nasza decyzja i proces odejścia od Świadków Jehowy
02:15:10 Zabijanie ludzi przez brak dostępu do medycyny
02:17:30 Kiedy będzie Armagedon
02:24:43 Książka o tym jak wyjść od Świadków Jehowy
02:28:26 Edwin i Sara w Internecie
02:29:01 Ataki i pozwy Świadków Jehowy na nasz kanał
💿 Playlista kanału: th-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html
#195 Piotr Biesiekirski - wyścigi motocyklowe, wypadki, sport th-cam.com/video/S71lqm2gQPo/w-d-xo.html
#194 Karol Wyszomirski - biohacking, mózg, dietetyk, zdrowie th-cam.com/video/VUf3l5Y_BMc/w-d-xo.html
#193 dr Tomasz Mazur - stoicyzm, spokój, krytyka, filozofia th-cam.com/video/UlFUxl5cX1c/w-d-xo.html
#192 Karolina Głowacka - radio naukowe, dziennikarka, wiedza th-cam.com/video/nVPOSLYHy6A/w-d-xo.html
#191 dr Kamil Miszewski - więzienie, socjologia, resocjalizacja th-cam.com/video/JoWTvv21dnM/w-d-xo.html
#190 Adam Rębiś - fakty i mity o sterydach, kulturystyka th-cam.com/video/pX9Cc2IrHTg/w-d-xo.html
#189 dr Jakub Ciążela - Księżyc, surowce naturalne, geologia th-cam.com/video/jKDACvgNEzc/w-d-xo.html
#188 Kuba Śmiechowski - wyścigi, zwycięstwo Le Mans th-cam.com/video/g5XpAFCz_j4/w-d-xo.html
#187 Krzysztof Baranowski - żeglarstwo, piraci, samotny rejs th-cam.com/video/v6glUXHuHyE/w-d-xo.html
#186 Jakub Wiech - elektrownia atomowa, energia, ceny prądu th-cam.com/video/Krd-0W21o0o/w-d-xo.html
#185 Mateusz Gamrot - MMA, sztuki walki, UFC th-cam.com/video/7ltrev2SvSU/w-d-xo.html
#184 Łukasz Wybrańczyk - ateizm, religia, filozofia th-cam.com/video/gLUV1ifNS7U/w-d-xo.html
#183 Paulina Danielak - psycholog, depresja, prokrastynacja th-cam.com/video/kJGNmoghNZM/w-d-xo.html
#182 Honorata Skarbek - muzyka, ambicje, lęki społeczne th-cam.com/video/SRnqMMH4mW0/w-d-xo.html
#181 Mateusz Kanu - tatuaż japoński, graffiti, irezumi th-cam.com/video/nYsZbU0Erl8/w-d-xo.html
#180 dr Ewa Woydyłło - tabu, terapia, uzależnienie, alkohol th-cam.com/video/MEFMuU6b4KY/w-d-xo.html
#179 prof. Zbigniew Lasocik - handel ludźmi, prawo, kryminolog th-cam.com/video/qZZ_42ZBkfg/w-d-xo.html
#178 Bartosz Czekała - mnemotechniki, pamięć, języki obce th-cam.com/video/xrWdKzpDJqE/w-d-xo.html
#177 Nataniel Brożniewicz - matura, kursy maturalne, startup th-cam.com/video/k5_SAOmPDes/w-d-xo.html
#176 prof. Ewelina Knapska - emocje, kłamstwo, mózg th-cam.com/video/6ePj5-bJLAw/w-d-xo.html
#175 Piotr Kosek - Astrofaza, kosmos, badania naukowe th-cam.com/video/lU8pP_kC4w0/w-d-xo.html
#174 Przemysław Wójtowicz - snajper, wojna, Afganistan th-cam.com/video/cGh21kEyvd4/w-d-xo.html
#173 Bogdan de Barbaro - psychoterapia, komunikacja th-cam.com/video/1mJYSdN-Rhc/w-d-xo.html
#172 Batman - wojna w Ukrainie, Rosja, szkolenia, ochotnik th-cam.com/video/-IojyphNEc0/w-d-xo.html
#171 Robert Rutkowski - psycholog, narkotyki, uzależnienie th-cam.com/video/FIQQ1rBgftw/w-d-xo.html
#170 Alicja Pyszka-Bazan - triathlon, rekord świata, ultramaraton th-cam.com/video/BIr58TGqXJI/w-d-xo.html
#religia #świadkowiejehowy #wiara
Przemek ale kazdy Chrzescijanin wierzy w apokalipse i to ze wydarzy sie to o czym swiadkowie jehowy mowia tylko swiadkowie twierdza ze to sie wydarzy niedlugo, to jest ta drobna roznica, tylko mniejszy jest odsetek chrzescijan ktorzy czytaja biblie wsrod innych niz swiadkowie
Doceniamy Pańskie starania oraz jesteśmy pod wrażeniem różnorodności treści które Pan dla nas Tworzy , przypominamy że bierze Pan udział w projekcie badawczo-naukowym realizowanym przez ,,CERN DATE CENTER" xD
Ja na przykład jestem hindusem ale lubię różne święte księgi bo mają swój klimat, styl, historyczną wartośc więc apokalipsę św Jana też znam.
Naucz się przemądrzalcu pisać tytuły zgodnie z polską pisownią. Obecnie piszesz za każdym razem błędnie.
Jezus Chrystus, wybaczy, za narysowanie choinki, ale nie wybaczy, za głoszenie fałszywej Ewangelii. Nikt nie wie, kiedy nastąpi koniec czasów, tylko jedynie świadkowie sekty masonskiej
Dziękuję za tę rozmowę. Edwina i Sarę zaczęłam słuchać będąc jeszcze w zborze... Dzięki rozmowie u Justyny Mazur. Dałam sobie prawo żeby zacząć "sprawdzać"... Pamiętam doskonale to uczucie, ten lęk, ból brzucha i ucisk w klatce piersiowej, gdy w końcu zaczęło do mnie dobierać, że jestem w sekcie. Od tego czasu minęło już ponad dwa lata. Proces wychodzenia jest bardzo trudny i bolesny, ale jest to możliwe, chociaż koszty są ogromne. Dziękuję Wam za Wasz kanał i wsparcie. Dziękuję Przemku za Twój kanał, wrażliwość i uważność.
Szacun za ten komentarz
Wow 😚
Też mam wyjście za sobą. Studia robiłam w wieku 40 lat, zawodowo też się dopiero po wyjściu rozwinęłam. Szkoda mi najbardziej, że synowi zafundowałam takie smutne dzieciństwo. Córka już jest po
@@kalimera1306 ja nie mam dzieci... Zgodnie z tym co mówił Edwin czekałam na "nowy porządek"... U mnie wychodzenie zaczęło się właśnie od pójścia na studia w wieku 40 lat i nagonki "braci" w związku z moim tzw. pragnieniem "robienia kariery w tym świecie" 🤣 😭
Wspaniale ze się tego dla siebie podjęłaś pomimo wielu trudności i strat
W moim przypadku też wystarczyła jedna noc. Pierwszy "odstępczy film" to był film "Rodzice Sary odeszli od świadków". To był przełom całą noc oglądałam materiały przede wszystkim wywiady z byłymi świadkami. Było to 2:5 roku temu. Świadkiem byłam 35 l.😢 Ale uczucie po wyjściu poprostu nie da się wyrazić. Poprostu Wolnośc i powrót do siebie.
Rozumiem. Po 20tu latach też jest fajnie rzucić to
Gratulacje :-)
Super Witaj wśród szczęśliwych ludzi po 20 latach też wyszedłem po odkryciu prawdy o tej sekcie. W tej destrukcyjnej organizacji nie ma Boga ani miłości😊Pozdrawiam wybudzonych.
Też wyszłam po 25 latach id nich ..SJ..😊😅😅
Gratuluje Wam wszystkim!!. Brawo!
Hej Przemek, ucieszyłam się dziś, widząc tutaj Edwina. Kanał Światusy obserwuję od prawie dwóch lat. To wtedy, będąc jeszcze gorliwym Świadkiem, zaczęłam się trochę bardziej zastanawiać nad tym, dlaczego to co mówiło Ciało Kierownicze o pandemii, szczepionkach, maseczkach, nie zgadza się z tym, o czym ja wiem? Wtedy moja już bardziej przebudzona rodzona siostra podrzucila mi filmik Edwina i Sary o przyjmowaniu uchodźców ŚJ z Ukrainy. Też podobnie wtedy pomyślałam. Sposób, w jaki o tym opowiadali, ujął mnie za serce. Pomyślałam: jeśli tak wyglądają i mówią odstępcy, to ja ich jednak chcę wysłuchać. Dziękuję Wam, że dzielicie się swoją wiedzą. Dziękuję Przemkowi za ten wywiad i czekam na więcej (ukrywanie pedofilii, sądy, odszkodowania, sprzedawanie sal, traktowanie kobiety, która odważy się odejść od przemocowego męża, a sama w zborze traktowana jest jak trędowata i nie może ponownie ułożyć sobie życia .....itp.) Przebudzona
Pisze z perspektywy ex-ŚJ, którym nie jestem od ponad dekady. Kiedy spojrzałam na tytuł nowego podcastu, nie znając kanału zaproszonego gościa, pomyślałam: o nie kolejny rozżalony wykluczony, który będzie dzielił się raną wykluczenia z resztą świata poprzez pryzmat zranionych emocji. Tymczasem.... Edwin, Przemo, dzięki. Dzięki za jeszcze szersze otworzenie oczu. Gdy odchodziłam od ŚJ nie miałam pełnej świadomości odnośnie grup destrukcyjnych i demagogii stosowanej przez tę organizację. Podświadomie wiedziałam, że coś jest grubo nie tak. Odchodziłam 2-krotnie. Po pierwszym wykluczeniu wróciłam, i miała na to wpływ głęboka indoktrynacja zaszczepiana w mojej rodzinie wówczas od 3 pokoleń, a obecnie już od 5. Od pięciu pokoleń moja najbliższa rodzina przynależy do grupy destrukcyjnej... Dzięki, bo dopiero teraz w pełni dotarło do mnie to, co wówczas czułam podświadomie. Dzięki za sprecyzowanie, jasne i obiektywne wymienienie cech grupy destrukcyjnej widocznych u ŚJ. Dopiero teraz w pełni doceniam swoją decyzję o odejściu. Ostracyzm ŚJ wobec ludzi, którzy mają odwagę myśleć samodzielnie, wysiedli z autobusu z zamalowanymi szybami, już mnie nie boli od dawna, przepracowałam ranę wykluczenia, dużo pomogła w tym terapia. Nie zamierzam też nikogo ratować z tego autobusu, nawet swoich bliskich, bo wiem, że każdy "musi" czy też "powinien" samodzielnie przejść pewną drogę do świadomości. Jednakże, Edwin&Sara, robicie dobrą robotę mówiąc w sposób, w którym wg mojej osobistej oceny w 95% widać, że emocjonalnie wyzdrowieliście z rany zadanej przez grupę destrukcyjną, o tym jak bardzo szkodliwa potrafi być indoktrynacja. Indoktrynacja, która stosowana jest nie tylko i wyłącznie przez organizacje religijne, ale wszelka. Życzę sobie i nam wszystkim by nasze przekonania, czegokolwiek by one nie dotyczyły, nie sprawiały, że utkniemy w autobusie z zamalowanymi szybami.
Moja siostra jest ŠJ , moje siostrzenicę też . Wg mnie mamy dobre relacje , ale czasami myślę sobie że może one myślą o mnie jako o tej od diabla skoro mamy ustalone że nie rozmawiamy o religiach. ..?
Ciekawa historia,ale chcialabym wiedziec czy zachowala pani wiare Bogu, czy stracila bezpowrotnie? Pisze dlatego,ze indoktrynacja rzeczywiscie jest wszelka.
Nawet nie ma sensu próbować ich wyciągać z tego autobusu bo niestety oni mają większe szanse wciągnąć kogoś z powrotem niż zostać wyciągniętym... 🙃 Jest to wg zasady, że "łatwiej kogoś oszukać niż przekonać, że został oszukany" 🙃 ja katoli też już nie wyciągam z jaskini Platonskiej bo to sensu nie ma i szkoda czasu 😜
@@ukaszsobczak62Sluszny wniosek,ale nie do konca. Ta zasada zacytowana przez Ciebie jest prawdziwa i dotyczy tylko takich,ktorzy przede wszystkim oszukuja sami siebie, natomiast szczery czlowiek przede wszystkim mowi prawde w swoim sercu,wiec wczesniej czy pozniej dojdzie do tego. I wlasnie tylko takich Jezus mial na mysli mowiac:..."wyszukujcie tych co sa godni..." .."nie rzucajcie perel miedzy swinie..." Zachecam do przeczytania Ezech.33;8,9
@@mariasophia925 kolejna oszukana 🙃😜 nawet nie jesteś w stanie zrozumieć tej zasady bo jesteś po drugiej stronie. Każda odmóżdżająca religia, także i Twoja, to takie umysłowe więzienie, w którym osadzony myśli że jest wolny 😜 podziękuję za namowę do lektury bo ten rodzaj fantastyki mnie nie interesuje 😉👍
Jedna z najciekawszych w ostatnim czasie rozmów na kanale Przemka. Podziwiam spokój i odwagę Edwina. Jego ciekawość świata i nieustępliwość w działaniu pozwoliły im wyzwolić się z toksycznej relacji, która ingerowała w ich wszystkie sfery życia. Nie wielu stać na taki ruch niezależnie czy chodzi o partnera, a nawet najbliższy krąg znajomych (szczególnie kiedy jest się w młodym wieku. Ostracyzm ze strony niegdyś dobrych znajomych boli bardziej niż złamane serce i spokojnie może być traumą na długie lata. Świetna robota i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
O Jezusie... miałem w podstawówce kolegę z klasy, który był Świadkiem. Zawsze uważaliśmy go za dziwaka, nie miał za bardzo kolegów... nie miałem pojęcia o jego życiu.
Boże, jak mi go teraz szkoda, tego małego dzieciaka, żyjącego w ciągłym strachu, pod taką presją. Z czasem straumatyzowanego brakiem akceptacji i odrzuceniem przez rówieśników...
Spróbuję go odnaleźć i do niego zagadam 😢
Brawo za postawe empatii ❤❤❤
Siemanko czy ten kolega jego imię zaczyna się na S?
Może o tym samym myślimy 😂
Też miałem kolegę i koleżankę. W małych miastach było dużo ludzi, którzy wdepneli w tą organizacje
Ciebie szkoda że tak Cię rodzice nauczyli żeby ,,innych,, izolować. Byłam dzieckiem świadków Jehowy i nigdy nie spotkałam się z odrzuceniem, ale może miałam fajnych kolegów w klasie.
@@Palmanda89jeśli się nie przyznawałaś do bycia w tej sekcie i nie indoktrynowałaś, to nikt Cię nie odrzucił i nie traktował jak dziwaka.
Byłem kiedyś świadkiem Jehowy. I mogę stwierdzić że przez tą religie nie widziałem się z moimi rodzicami już 14 lat za co nienawidzę tej wiary. Dzieli ludzi bardziej niż polityka
Jak sobie radzisz ?
@@pimbabo8782 już się przyzwyczaiłem. Mam cudowna żonę i syna którzy są dla mnie wszystkim
@@dejf88 to jest bardzo przykre, bo życie mamy jedno, ale nigdy nie zmienimy kogoś innego pod to jakim byśmy chcieli aby był. Ja jestem z rodziny dysfunkcyjnej ale podobnie relacji zdrowych ciepłych nie mam. Żałuję ale wiem, że nie tylko ja tak mam. Jest nas wielu.
Świadkowie kazali ci zerwać kontakt, czy rodzina się odsunęła? Bo ja sam w rodzinie mam sporo świadków w rodzinie i nigdy sam nie że chciałem świadkiem zostać, ale spotykaliśmy się rodzinnie i nie było w kontakcie problemu?
@@KrzysztofCA jeżeli nie jesteś świadkiem to nie ma problemu. Mogą z Tobą rozmawiać. Ale jeżeli zostałeś wykluczony to z automatu jesteś odseparowany.
Niech prawda o nieprawdzie Organizacji Świadków Jehowy niesie sie po świecie. Ostatnio boleśnie przekonalam sie, że ani psychologowie ani prawnicy nie mają najmniejszego pojęcia o tym jak działa ta organizacja, jakie są konsekwencje odejścia, często tragiczne w skutkach. To bardzo łagodny wywiad, prawda o tym jest dużo bardziej brutalna...
Masz 100% RACJI !!! Szwecja, Norwegia i Australia depcze tej organizacji po piętach !! A ile milionów odszkodowań musieli płacić gwałconym dzieciom !!!! I wszystko z kieszeni „niewolnika”. Sami są dumni z tego tytułu zresztą bo im to wbito w umysł.
wow a ty wiesz? caly swiat nie wie a madka z pierdziszewa dolnego wie xD
profesura to za malo
co ty za bzdury wygadujesz? jakie bolesne i tragiczne w skutkach?
@@6ares6nie werbuj odstępców, widocznie te owce spie_doliły wam ze stada, które idzie na rzeź. Elo
Kobieta trzydziestoletniej, z rdziny patologicznej,matka jej była w tej sekcie, gdy zmarła zajęła się nią siostra, była u komunii, ale religijna specjalnie nie jest.Pochodzi z Wielkopolski, mieszka teraz w innym województwie i ją odnalazła ta sekta. Wydzwania li do niej, chcieli rozmów, ona opierała się, teraz nie mam z nią kontaktu, zmieniła pracę.Opowiadała o tej sekcie.
Nie mam nic wspólnego ze ŚJ i odcinek zwyczajnie „nawinął” mi się na YT ale muszę powiedzieć ze bardzo Przemku imponujesz mi sposobem prowadzenia rozmowy a raczej pozwalanie rozmówcy się wypowiedzieć a u Gościa ewidentne widać umiejetność wypowiadania się po latach praktyki z głoszenia. Świetnie się Was słuchało . Ten kanał wbija na top of my list. Pozdrawiam!
Byłam ŚJ wiele lat. Potwierdzam wszystko o czym była tu mowa. Jest to bardzo silna psychomanipulacja pod płaszczykiem wiary w Boga. Pozdrawiam wszystkich wolnych ludzi 🙂
Pozdrawiam również :)
teraz koles to Ty manipulujesz...
Co do cholery?! 🤦
Jak każda inna religia, została wymyślona do manipulowania i wykorzystywania ludzi. KK nie jest lepsze.
Dobrze, że się wyrwałaś i masz szansę na normalne życie ❤
Gratuluję panu Edwinowi, że odważył się samodzielnie myśleć, będąc w takich warunkach. Tak samo pani Sara, wow. Ale tymbardziej fantastyczni z nich ludzie, bo przy tym wszystkim potrafili tak rozsądnie i nowocześnie podejść do spraw praw kobiet.
Ciekawy wywiad. Chciałabym kolejny.
Bardzo dobry wywiad 😊poziom indoktrynacji w tej organizacji jest tak wielki że osoba która nie była w niej nie jest w stanie w pełni zrozumieć z czym się tak na prawdę wiąże bycie Świadkiem Jehowy.. dopiero jak człowiek zaczyna się wybudzać zaczyna dostrzegać ciemną stronę org.
Fajnie za zauważyłeś ciemną stronę organizacji która widać od początku, szkoda tylko ze pomijasz jasna stronę. No ale niestety wszyscy którzy skupiają się na ciemnej stronie poddają się nowej ciemnej indoktrynacji która zawładnęła ich umysłami i już nie potrafią spojrzeć obiektywnie tylko przejmują pogląd ciemnej strony niestety i nazywają to oświeceniem. Maszeolna wole nikt do niczego cie nie zmusza i tylko ty podejmujesz decyzje. Jeśli mi się coś nie podoba to albo to zmieniam albo szukam innych rozwiązań.
@@I-kuma ta, jakby ta zmiana była taka łątwa jak mówisz...
@@I-kuma tylko ludzie bardziej wierzacy innym ludziom ida ta droga .Wlasnie tacy latwo staja sie ofiarami sekt .Problem w tym ,ze Sw,J maja bardzo dobra miksture prawdy i falszu i slabym umyslom jest niemozliwoscia to rozdzielic . Poza tym Swiadkowie sa wyprani z duchowosci bo w nia nie wierza .Wszystko jest o ludzkim rozumie ,logice , wyliczeniach ,manipulacji . Kosciol katolicki dziala na tych zasadach takze .To dwie bardzo niebezpieczne sekty . Jezus powiedzial nam o tym w przypowiesci o pszenicy i kakolu .....wiec o tym nie zapominaj .Bo nasze mysli nie sa myslami BOga .
Edwina i Sary kanał obserwuję od okolo 2 lat. Nigdy bym się nie spodziewała się, że będzie dobrze kiedyś Twoim gościem. Super zobaczyć Edwina w roli gościa. 😊
❤ dziękujemy
Światusy to najlepszy polski kanał o ŚJ - kopalnia wiedzy! 🏆🥇
Ja też ❤
Byłem w tej sekcie . Wyszedłem z dnia na dzień . Trochę czasu zmarnowałem . Ale to mnie umocniło w przekonaniu , że jak mawiał klasyk ' religią , to opium dla ludu ' . Pozdrawiam ateistów !!!
@@Swiatusy Kiedy będzie koniec świata ? Szustak
Wysłuchałam z uwagą , dziękuję.
Byłam Swiadkiem Jehowy , odeszłam od tej destrukcyjnej i depresyjnej organizacji umożliwiając tym samym wolność młodszej córce.
Mieszkam w niewielkim mieście i wszystko o czym powiedział Edwin dotknęło także mnie.
Strach i ciągła niepewność czy zasługuje na życie wieczne zamieniłam na ,, wolność,, która sprawiła, że na nowo odzyskałam swoje życie.
O kurde, włączyłem z myślą, że 30 minut posłucham i potem najwyżej wrócę, a połknąłem cały materiał. Bardzo ciekawe jest wejście w ten świat, trochę jakby oglądać horror - człowiek jest przerażony, ale cieszy się, że to nie jego próbuje zjeść potwór z filmu.
Tyyy bez kitu!
Przemku super wczułeś się w położenie osoby świadka Jehowy. Często ciężko ludziom z zewnątrz to sobie wyobrazić choć w 10%. Niektórzy mogą z tego wyjść gładko ale zdecydowana większość ma depresję, nieprzespane noce, myśli samobójcze itp. Ciężko zdać sobie sprawę z emocji jakie towarzyszą wyjsciu z matrixa. To coś jak byś kochał nad życie przez lata kobietę i nagle dowiadujesz się że cały ten czas była prostytutką😥
Wczuł się a nie ja był
Żałosne
Powiem tak ,przed laty miałam znajoma ktora uczepiła sie i przekonywała mnie co do tej wiary ,tzn najlepsza wiara ,maż jej i synowie też należeli do tej wiary ,ale kiedy stanowczo sie sprzeciwiłam kontakt sie urwał ,dziekuje Panu Bogu ,nastepnie po 20 latach trafiłam na zielonoświątkowcow ale ci nie byli tak nachalni ,też uważaja że oni sa najlepsi ,jaki cel mieli jehowi że tak bardzo namawiaja ludzi 🤔
Edwin miło Cie widzieć i słyszeć... Przemku wielkie dzięki za zaproszenie tak ważnego gościa.
A wyczyn on jest taki ważny?
@@rekaczowiekacharakternego6940
Uratowali dużo ludzi przed tą organizacją pozdrawiam.
@@rekaczowiekacharakternego6940
Edwin z żoną przekazują wiedzę na temat sekty,która manipulacją zniewala i zwłaszcza ludzi!
Dlatego jest ważny i odważny! Warto oglądać kanał "Światusy"
@@rekaczowiekacharakternego6940 Tak, to młody człowiek, który swoje "przerobił" I opowiada o tym. Ma swoje przemyślenia i tym się dzieli, a co najważniejsze- nie pluje jadem, a w dzisiejszym świecie to duży plus. Razem z żoną są wzorem kultury medialnej.
Światusy są mega 💙💜💚
„Róbmy swoje” Przemek i Edwin właśnie tak was widzę. Szacunek dla obu panów ,których podcasty od czasu do czasu lubię posłuchać.
Świetny podcast!! Edwin dzięki za mega interesujace wyjaśnienie kim są świadkowie Jehowy i jak działają. Z głoszącymi zetknęłam sie, jak zapewne większość z nas, kilkakrotnie w swoim życiu, ale kompletnie nie zgłębiłam tematu, tym bardziej Wasza historia szokuje. Dzięki
Wychowałam się w rodzinie Świadków Jehowy, mój tata jest starszym. Jak ja się cieszę że mimo wywieranej na mnie presji nie ugięłam się i nie podjęłam decyzji żeby się ochrzcić i też zostać Świadkiem. Miałam jakieś 11 lat jak mi coś przestało pasować w tych "naukach", w wieku 13 lat już wiedziałam że to nie dla mnie. Wiedziałam że nawet jakbym się ochrzciła, to tylko dla świętego spokoju, a i tak na bank bym kiedyś była wykluczona, no więc po co tak ściemniać. Dzięki tej mojej decyzji mogę teraz na luzie rozmawiać z rodzinką, która w większości jest Świadkami Jehowy. A co mi zaczęło nie pasować jak miałam 11 lat? Rola kobiet w organizacji i rodzinie.
Dziękuję za uwagę i życzę Ci osobo to czytająca, miłego dnia 🙂
A co takiego jest strasznego w roli kobiet u ŚJ?
Kobiety u ŚJ mają być posłuszne mężowi, ich zadaniem jest dbanie o dom, dzieci i chodzenie głosić. Mąż bije żonę, a ta nie może się z nim rozwieść, no bo on nie zdradza tylko bije. Coś takiego jak rozwój osobisty nie istnieje, no chyba że się chce żeby inni ŚJ krzywo na ciebie patrzyli. Kobieta ma tyle praw co w średniowieczu.
@@Wiktorino1984
Kobieta u ŚJ ma tylko funkcje mycia kibla.
I okien ;) @@takietutajo7470
Mój teść jest też starszym. Moja żona (ex SJ) opowiadała że nie mogła się bawić z dziećmi które nie były SJ a dzieci z kręgu SJ nie chciały się z nią bawić bo jej ojciec był starszym. Pewnie bały się że mogła by coś donosic w tej wszech kontrolującej organizacji. Ty też miałaś podobnie?
Znam ... 💕Oglądam kanał Światusy... Edwin i Sara są wspaniałymi ludźmi i pokazują z wielkim szacunkiem ludzi o których mówią. 🧡🤎🧡🤎🧡🤎🧡🧡🤎🧡🤎🧡
Tak❤
Mój kolega jest świadkiem, z tej rozmowy wynika, że wiernym był raczej słabym, ale przyjacielem bardzo dobrym.
Pięknie. Widać że czasem się da😊
Też mam kolegę świadka.Jak przyszedł do nas do pracy i wyszło że jest świadkiem powiedział wyraźnie:"nie bójcie się,ja tu przyszedłem pracować a nie kogoś nawracać". Chłop jest kulturalny,nigdy nie przeklina,zawsze pomoże i tak jak mówił tak jest.Nigdy (a znamy się już 24 lata)nie wspomniał nawet słowem o świadkach,Jehowie itp.Pozatym mojej byłej żony babcia,ciotka i trójka kuzynów też są świadkami.Jak dwóch z nich poszło z nami do klubu to szczęka mi opadła.Jak oni łoili😳.Na moje stwierdzenie że nie wiedziałem że mogą pić była prosta odpowiedź "tu Jehowa nie widzi"😂
Chlanie do upadlego I sex to u niektorych tam to norma.
@@slawek78zawsze mogli i Biblia nigdzie nie potępia spożywania alkoholu. Przypisana kiedyś ideologia wciąż żywa
Śledziłam kiedyś kanał Pana Edwina i jego żony. Bardzo ciekawe materiały wrzucają, serdecznie polecam ❤
Będzie druga część ?
I już nie oglądasz? To rodzaj odstępstwa.
Czasami obejrzę jeżeli yt mi zaproponuje nowy odcinek, ale już nie śledzę kanału - tak jak kiedyś miało to miejsce. Dużo dowiedziałam się od tej pary na temat całej organizacji i bardzo polecam przejrzeć sobie ich materiały.
@@justynapodgorska820 A ja sobie cenię wierność.
@@UdacznikDuchowyhahaha
Obejrzałem to dzisiaj rano do śniadania i jakoś nadal rezonują emocje we mnie.
Kojarzy mi się z tym moje skromne doświadczenie z Kościołem Zielonoświątkowym.
Byłem wtedy na studiach (filozoficznych) bo ciągle miałem kryzys wartości i ogólnie rozumienia świata (nie przeszedł mi po okresie nastoletnim).
Byłem wychowywany głównie przez ojca, który był ateistą, ale po 40 wkręcił się w New Age, duchowość i takie tam - w sumie po smierci swojego ojca, mojego dziadka, czyli jak miałem 10 lat.
Raczej zawsze trzymałem się tego co pewne, chciałem wiedzieć a nie wierzyć.
Ale mój kuzyn z takiego drobnego złodziejaszka i huligana nawrócił się w KZ, wziął ślub i przestał okłamywać i okradać ludzi. Więc widziałem efekt.
Potem na studiach poznałem dziewczynę, która potrafiła zaginać w dyskusji samego dyrektora Instytutu Filozofii i zaimponowało mi to. Zacząłem się z nią spotykać, ale ona była w KZ.
Generalnie do tamtej pory określałem się jako aktywny agnostyk - czyli kierowałem się faktami i nauką, ale przed ateizmem jakoś jeszcze się wzbraniałem, bo jakoś wewnętrznie miałem potrzebę jakoś upewnić się czy Bóg istnieje czy nie.
Z fajnych rzeczy, które pamiętam, to wtedy jak mnie ta dziewczyna zagięła na tym, że nie mogę wypowiadać się o Biblii, skoro jej nie przeczytałem, więc zacząłem czytać. Nie jest to proste bo język jest bardzo specyficzny. Ale miałem już wprawę w czytaniu innych tekstów filozoficznych, które też wymagały takiego wejścia w świat pojęć danego filozofa.
Cenię sobie to do dzisiaj, że przeczytałem tą książkę a z drugiej strony trochę czasem nabijam się z ludzi, którzy chcą szerzyć wartości chrześcijańskie, ale w sumie nie przeczytali Biblii od deski do deski i interpretacja księży czy innych autorytetów im wystarcza.
Ale trochę inny wątek już poruszyłem a chciałem odnieść się do rozmowy Przemka i Edwina.
Pamiętam jak pojechałem z tą dziewczyną i jej znajomymi z KZ nad jezioro i oni mieli swoje wykłady i warsztaty a ja nie musiałem w tym uczestniczyć, bo tylko przyglądałem się temu. Pamiętam to gęste powietrze, takie napięcie kiedy przyszedłem do jej pokoju w ciągu dnia i wtedy weszła też jej koleżanka i jak spytałem się czy wychodzi to oznajmiła, że nie może zostawić nas samych w pokoju! Albo jak zasiedziałem się i była może 21 to sugerowała, że już czas na mnie - no taka przyzwoitka.
Niesamowite to było, ale wtedy dla mnie takie w sumie ciężkie, bo właśnie była taka kontrola innych ludzi.
A wynikało to też z tego powodu, że wcześniej jak byliśmy sami w akademiku tej "mojej" dziewczyny, to zbliżyliśmy się do siebie fizycznie, ale bez seksu, w sumie to petting taki nawet był. Potem jednak jak się z nią widziałem to zauważyłem, że tylko pije wodę, że nie chce ze mną zjeść obiadu - bo jak się okazało od kilku dni pości i nie je, bo zgrzeszyliśmy i ten romantyzm i pociąg do siebie, który między nami powstał jeśli nie jest po ślubie to jest od diabła.
A wydawała mi się wcześniej taka inteligentna, oczytana i pewna siebie.
Nie umiałem sobie tego posklejać.
W końcu się rozstaliśmy.
Nie wiem co się wydarzyło w moim dzieciństwie, ale jak dojrzewałem to jakoś miałem tak wpojone, że seks bez miłości jest czymś złym. Dziś tak nie myślę na poziomie racjonalnym, ale nadal emocjonalnie nie potrafię zbliżyć się fizycznie bez całej emocjonalnej reszty.
A to doświadczenie z ta dziewczyną jakoś w tamtym czasie wzmocniło we mnie jakiegoś rodzaju lęk przed tą fizyczną intymnością.
W dalszych latach studiów zastosowałem brzytwę Ockhama i faktycznie uznałem, że skoro nie możemy orzekać nic sensownego o krasnoludkach, czajniczku Russella czy wielu bogach greckich, to tak samo teza o istnieniu jednego boga też nie ma solidnych podstaw. Nauka natomiast zrobiła ogromny progres i nie musimy już jak filozofowie/naukowcy w oświeceniu łatać bogiem tego co niewyjaśnialne.
Po przeczytaniu Biblii Jezus jawił mi się jako taki turbo-coach, który pokazywał ludziom siłę wiary, ale nie konkretnie w jednego boga, tylko bardziej w sensie ogólnym. Że wiara, że coś się uda zmienia nastawienie człowieka i to może popchnąć go do działania czy szukania rozwiązań.
Nawet uważałem go za takiego pioniera swoich czasów w sensie obyczajowym, że widział w każdym człowieka, nawet w kobietach - co dało się wywnioskować między wierszami, jakie to były czasy.
W końcu dwunastu apostołów to faceci - kobiety tez były, ale jako kelnerki i sprzątaczki na wieczerzy.
Fajnie jest przeczytać tą książkę, ale również biorąc pod uwagę kontekst historyczno-kulturowy.
Niestety ta grupa ludzi, których poznałem w KZ była dosyć ekstremalna podobno nawet jak na standardy tego kościoła i jednak starali się oni dosłownie interpretować Biblię.
Przykro mi, że organizacje religijne, które oficjalnie głoszą "Prawdę" i "Dobro" potrafią tak krzywdzić ludzi.
@@WinuX9 bardzo fajny komentarz, pozdrawiam
Kiedyś napisałem w swoim tekście - "Poznałem drogę świadomej egzystencji, mam na to kwity oraz całą gamę kompetencji" - Moja walka z kościołem i z Bogiem zaczęła się wcześnie, po tym jak zakonnica mnie okradła ( tłumacząc że to jest boga zabrała mi pieniądze z napiwków za rozdawanie gazetki parafialnej, bo byłem ministrantem fanatykiem KK ) teraz marzę o tym aby bóg istniał, a nie był wymysłem milionów szaleńców, łatwiej by mi było w życiu :) Pozdrawiam
Edwin samograj 😊 wystarczy dać mu czas i uwagę! Wspaniały wywiad, Edwin i Sara to świetni ludzie, a ich kanał niezwykle wciągający.
Całe życie byli w sekcie wiec jakby wciąganie maja we krwi. Tez to trochę jest niebezpieczne i ja bym się tak na twoim miejscu nie ekscytował takimi ludzmi.
To prawda, sama oglądam regularnie ich filmy, chociaż nigdy nie byłam świadkiem. Ich konkluzje można przełożyć na wiele innych, nieświadkowskich aspektów życia. Robią super robotę 😊
@@tostamtadsiewziaem3650Pomimo że stwierdza że już innych nie poprawia gdy mowia tak jakby dalej był członkiem tej grupy, to sam kilka razy wypowiedział się w sposób jakby dalej był w tej grupie.
@@AliG-co3mw No tez tak uważam i zwróciłem na to uwagę. Śliski gość
Uwielbiam Sarę i Edwina za drogę jaką przeszli i jak bardzo mądrymi i wrażliwymi ludźmi są. Oglądam ich od początku ich kanału. Cieszę się, że moje dwa ulubione kanały połączyły się w tym podcaście. Ogrom wiedzy i ogrom przeżyć dał mi ten odcinek. Mam znajomych świadków i dlatego ten temat mnie interesuje i też z tego powodu trafiłam na ich kanał. Ja osobiście jestem ateistką (bardzo twardo stąpająca po ziemi i bardzo ugruntowaną w swoich przekonaniach), a moi znajomi to ciepli i mili ludzie, ale (i to jest bardzo ważne "ale") nigdy nie narzucali mi się ze swoim "świadkostwem". Tylko, że z nimi nie za bardzo rozmawiam na te tematy, ale tylko dlatego, że oni wyczuwają, że przegraliby z moim światopoglądem i argumentacją (przy mnie nie głoszą) i chyba przekabaciłabym ich na "zwątpienie", to bardzo długi i skomplikowany temat. Po prostu poddaję w wątpliwość wszystkie religie i oni o tym wiedzą.
Przemek, super, że podjąłeś się tego tematu, szacun dla Ciebie. Czekam na kolejne spotkanie z Edwinem.
Ja tu też z "sekty" Sary I Edwina (bo aż tak ich lubię!) Niestety wszystko to tak naprawdę jest poważne I smutne. Niepotrzebne takie 😔
A ja jedyne co tu mogę dodać żeby nakarmić algorytm to "po co komu religia skoro sam jest boski" 😊😉
Cudowni są, "ja w ich wieku" taka mądra nie byłam 🙄
Koniec świata to święto ruchome🤣
@@beteamea3138 😂
@@beteamea3138 Trochę jak jedzenie suchej bagietki z szynką kiedy ktoś ci ten plasterek szynki odsuwa co raz dalej 😁
Słuchałam tego, jak fascynującej opowieści. Znałam byłych świadków, więc temat nie jest dla mnie nowy, ale ten wywiad jest kompletny! Gratuluję.
1:11:12 prawie każdy wykluczony przez to przechodzil. Jeśli masz rodzinę i przyjaciół w tej sekcie, to po odejściu jesteś dla nich "zombie" niektórzy nadal okazują sympatię i mają cichą nadzieję, ze wrócisz i czekają na Ciebie, ale presja z "góry", powoduje, ze nie mogą z Tobą rozmawiać .. nie przywitaja Cie na zebraniu przez podanie reki . Ale uśmiechają się ukradkiem i cieszą się, ze przyszedłeś. A ty? Płaczesz .serce Ci bije . Nie możesz śpiewać, bo głos Ci wiźnie w gardle.. słyszysz jakiś werset bibliny i znowu chce Ci się ryczec.. wychodzisz pierwszy, bo i tak nikt do Ciebie nie podejdzie. . I tak przez pół roku lub dłużej .. aż w końcu się zlamiesz i nawet jak nie wierzysz to wracasz aby mieć znowu rodzinę lub przyjaciół ..bądź nadal tkwisz w grzechu i zaczynasz się odsuwać. Czasem znajdujesz inną religię bądź wyznanie bądź idziesz swoja drogą, która pomaga Ci uporać się z trauma .. ostracyzmu ...
wlasnie to co robi sekta - niszczy cale zycie i je kontroluje .To nie Boza organizacja ale szatanska .Wychodzac z niej masz dojsc do prawdziwego poznania Boga .
Panie Edwinie- wreszcie 'samo gęste' i jak pięknie podane..przez Was! Nie można się oderwać! Się słucha 'na jednym wdechu😉Pozdrowienia od coraz bardziej byłego POMI👍
🫡
Zacząłem słuchać światusy za pandemii z ciekawości. Nie zdawałem sobie sprawy, jak ta sekta jest szkodliwa. Spotykałem tych ludzi na ulicach, jako, że jestem osobą niewidomą i słabo słyszącą oferowali mi przywrócenie sprawności. Od tak dziwni ludzie i zbywałem ich. Nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele krzywdy wyrządzają wyznawcy wraz z duchownymi swoim blizkim. Bardzo wstrząsną mną podcast z Mileną. Serdecznie polecam ten kanał.
Mam tylko jedno pytanie. Skoro jesteś niewidomy, jak napisałeś ten komentarz. Bo o istnieniu aparatów słuchowych słyszałem. Pozdrawiam
Przemek trafił w mój gust. Uwielbiam Edwina i Sarę, piszę komentarz na początku, ale znam obu Panów i wiem w ciemno, że będzie świetna rozmowa z dobrym flow. Znam temat ŚJ i powiem po 20 latach tylko, że to rzeźnia
Nie wiem jak kosciol katolicki, ale ŚJ kontrolują każda sferę twego zycia. Przyjaźnie dziś widzę jako powierzchowne. Bo zaliczyłam ostracyzm.
@@kalimera1306 Przez tą kontrolę wielu świadkom siada psychika.
Co ty Krzysiu wypisujesz ? Apostazja to zwykła formalność. Wiem, bo to przerabialam.
Jestem tu przypadkiem (dosłownie) i powiem w skrócie...
1. Świetne tematy,
2. Dobrze prowadzone rozmowy,
3. Fajnie się tego słucha,
4. Żadnej stuczności tzn, (brak posklejanych fragmentów, wszystko w jednym ciągu).
Będę polecać, będą łapki w górę i już subskrybuję 🤝.
Przemku super że zaprosiłeś Edwina. Bardzo się cieszę. Obu Was oglądam.
Petarda ! Alez sie ciesze ze Edwin zostal zaproszony do tego podcastu!!! Oby jak najwiecej osob otworzylo oczy na ta sekte ! Sciskam , kibicuje ❤
Wychowałam się w rodzinie Św.Jehowy i zawsze najlepszych przyjaciół miałam wśród katolików średnio praktykujących, lub niepraktykujących. Wśród Św.Jehowy miałam tylko jedną prawdziwą przyjaciółkę, 30 lat ode mnie starszą. Niestety już ona nie żyje.
Dla mnie najważniejsze zawsze było to, co mówi Pismo Święte. A ludzie empatyczni i serdeczni są w różnych religiach. Najgorsi są fanatycy, obojętnie w jakiej religii.
I nadal jesteś światkiem Jehowy
Praktycznie od 1990r mój kontakt ze Św.Jehowy był daleki. A przedtem też bywało różnie - Chcę pominąć ten okres...( mam prawie 70 lat).
W 2002r otrzymałam poprzez zbór, list z Nadarzyna ( 2 strony pisma A4)- że martwią się o mnie, jako "udręczeni pasterze" o zagubioną owcę.
Że odeszłam od Boga - (czyli od od organizacji), czyli zagubiłam się...
Oni interesują się mną...
Że wdzięczność do Boga powinna mnie skłonić do przychodzenia na zebrania i do głoszenia... Abym dołączyła do "aktywnych" sług Boga... Zaproponowali mi nawet studium osobiste, abym "odzyskała zdrowie duchowe" - ( mam do dzisiaj ten list).
A ja przecież Nigdy Nie utraciłam OSOBISTEJ Więzi z BOGIEM i CHRYSTUSEM, naszym PANEM i WYBAWCĄ.
Zawsze wylewałam tylko przed Bogiem - poprzez imię Chrystusa - swoje serce ❣️, a Nie przed ludźmi.
Organizacja Nie była mi do tego potrzebna.
Przy każdej nadarzającej się okazji rozmawiałam z ludźmi na temat OFIARY i OKUPU CHRYSTUSA za ludzkość. Powodowała mną miłość do ludzi.
Zachęcałam ludzi do osobistego czytania Pisma Świętego, szczególnie począwszy od Ewangelii.
A posługiwałam się Biblią Gdańską, potem Warszawską i następnie Biblią Tysiąclecia.
Jak dostaliśmy w Polsce przekład Nowego Świata, to powiedziałam starszemu, że jest to ANONIM. Nie ma tu nazwisk tłumaczy. Nie Wiadomo, kto to napisał. Oświadczył mi, że tłumacze nie podali swoich nazwisk - "przez skromność". Dziwne było dla mnie to tłumaczenie 🧐🤔.
Wracając w moją przeszłość
- gdy miałam 12 lat, zaczęłam wątpić w żywą i praktyczną miłość w organizacji Św.Jehowy. Prawdziwą miłość i przyjaźń widziałam w rodzinach prawosławnych i umiarkowanych katolickich. Do dziś mam tam prawdziwych przyjaciół ❤.
Choć myślałam że organizacja Św.Jehowy naśladuje Chrystusa Pana, to już od dawna Nie widziałam tam miłości.
Czekałam aż się to Rozpadnie i Oczyści, poprzez odsiane "ziaren od plew". Ale ta moja nadzieja okazała się złudna🤔.
Ale jak NA POCZĄTKU 2020r zobaczyłam prawdziwe,
nieludzkie oblicze organizacji Św.Jehowy,
od razu ODCIĘŁAM SIĘ OD NIEJ CAŁKOWICIE.
Nie chcę mieć nic wspólnego z tą organizacją.
Zrozumiałam że tylko bliska, osobista więź z CHRYSTUSEM, NASZYM PANEM I WYBAWCĄ, daje nam zbawienie.
TYLKO CHRYSTUS PAN JEST DROGĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM.
Tylko CHRYSTUS JEST JEDYNYM POŚREDNIKIEM MDZ BOGIEM A LUDŹMI.
NIE MA INNEGO POŚREDNIKA.
Niepotrzebne są nam żadne ludzkie organizacje. Chrystus Pan Nie utworzył Żadnej religii.
Byli tylko jego Naśladowcy, kierowani Duchem Świętym.
Zawsze modliłam się o kierownictwo i wpływ Ducha Świętego na moje serce i umysł. I o kierownictwo Ducha Świętego w życiu.
Życzę wszystkim słuchaczom błogosławieństwa Bożego i Kierownictwa, poprzez Ducha Świętego.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam ❤.
@@OnlyYamal19
Oglądam Edwina i Sarę od czasu gdy mieli koło tysiąca subów, są świetnymi ludźmi , niesamowicie szczerzy i otwarci, do tego zawsze taktowni z niebanalnym poczuciem humoru.Słucha się ich wybornie , bo mówią pięknie, nawet glosy maja przyjemne oboje ,a dodatkowo Sara jest piękna😊
Super wywiad. Swiatusow oglądam od dawna, z ciekawości. Nie jestem i nie byłam świadkiem Jehowy
Ja też
Napisz do mnie :)
Dziękuję za arcyciekawy wywiad. Bardzo pozytywny i interesujący gość.
41:17 wspaniały odcinek ❤ znam kanał Światusów od ponad roku. Zainteresowałam się nim, gdyż mam w grupie przedszkolnej takie dzieci i strasznie nie mogłam pogodzić się z tym, że one nic nie mogą. Sprawiało mi też wiele trudności tłumaczenie innym dlaczego. Próbowali mnie również przez dzieci wkręcić w organizację. Uważam, że to bardzo słabo z ich strony. A Dzięki filmom Edwina i Sary zrozumiałam te mechanizmy i wiele wątków.
Podpisuję się pod Edwinem. Niebezpieczna, destrukcyjna formacja dla jedostki i społeczeństwa.
O jakiejś konkretnej religii piszesz, czy ogólnie? ;)
@@Piotr_Tzgadzając się z Edwinem najpewniej o świadkach jehowych
Ale każda religia może być niebezpieczna jeśli jej założenia lub głosiciele będą chcieli kontrolować przy jej pomocy ludzi
Kontrola to bardzo "płynne" pojęcie. To samo może być dla jednego kontrolą, a dla drugiego nie. I wcale nie chodzi o to że ten drugi czegoś nie dostrzega. Mówi się dużo o tym że Chińczycy są teraz pod kontrolą, a jak się słucha ludzi stamtąd to oni wszyscy przeszczęśliwi..@@Strange__View
Moje dwa ulubione kanały na yt spotkały się. Aż się mordka sama cieszy ❤😂
Moja również 😂❤
I moja ulubiona para chłopaków
Też tak pomyślałam ❤️❤️❤️
Az podskoczyłam jak zobaczyłam tu Edwina😊
❤❤❤
Mocna historia, jednocześnie przerażające jak takie sekty manipulują ludźmi. Czekam na 2 część
Edwin i Sara wyleczyli mnie z poczucia winy że nie zostałam świadkiem Jehowy,20 lat to nosiłam, dziękuję Edenie i Saro ❤❤❤❤
Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałam wywiadu z Edwinem, który potrafił odrzucić emocje i spokojnie mówił o życiu w organizacji ŚJ. Bardzo chciałabym, aby ŚJ włączyli myśenie, odrzucili emocje i spokojnie wysłuchali tej rozmowy.
Ale oni doskonale rozumieją realia pracuje z 1 z nich co jest dość wysoko postawionym przedstawicielem. To nie emocje są problemem tylko ostracyzm który stosują.
Mocny wywiad. Nie moge doczekac sie drugiej części.
Powodzenia dla prowadzącego i jego gościa 🙂
Dziękuję 😊 my...
Uwaga, pisze katolik ;-) Przede wszystkim dziękuję za ten materiał, ale nie dlatego, że "dokopał konkurencji". Jestem pod wrażeniem kultury osobistej Gościa, jego elokwencji, wyważenia. Mówił tak bardzo bez hejtu o środowisku, które miało wpływ na całe jego życie. Jednocześnie współczuję doświadczeń oraz podziwiam odwagę. Tak, ten człowiek się bał, swoje przeszedł, ale działał. Mógłby zrobić karierę w real kołczingu ;-)
Przemku, pamiętam też Twoją rozmowę z twórcą kanału "Śmiem wątpić", gdzie Twoje komentarze/reakcje były... no jakie były ;-) Tutaj mnie zaimponowałeś empatią, wrażliwością, podejściem. Może to kwestia dostosowania się do interlokutora?
Najlepszy sposób aby pozbyć się jechowyh na stałe to powiedzieć im jak zapukają że kiedyś byłeś jednym z nich (sprawdzone działa)
Nie działa, próbowałem z miesiąc temu. Babka stwierdziła, że wie, że nie chce z nią gadać i dlatego tak mówię
ja znam szybszy i pewniejszy (zawsze dziala)
th-cam.com/video/GAqWlbQ7lH8/w-d-xo.html
@@Tomek.Wisimulachato nie działa, ja faktycznie za dzieciaka byłem tam prowadzany do 14 roku życia. Znam doskonale co tam się dzieje, jako że mieszkam od kilku lat w innym mieście, uwielbiam podchodzić do nich jak stoją z publikacjami na mieście, i udawać że nic nie wiem, i zadawać takie pytania że nie chcą odpowiadać i dają wymijające odpowiedzi.
Jeden kolega gdy przyszły zaprosił ich do warsztatu szewskiego( warsztat taki tradycyjny szewski ręczna robota, kilku pracowników ,zakład w domu jednorodzinnym )i powiedział że będzie ,, mieszanie krwi" ,wiecie o co chodzi, więcej się nie pokazały 😂😂😂 a wcześniej przez miesiące natrętnie nachodziły każdej soboty, sprawdzony sposób na 200%😂😂😂
Wystarczy im dosadnie powiedzieć żeby zapisały sobie w swoim kajeciku 😂 że sobie ich nie życzymy więcej nie przyjdą
Świetny wywiad . Oglądam Światusów od dawna i podziwiam za wykonaną prace.
No i nie wróciliście do tematu studiów. Może zacznijcie od tego następnym razem, który mam nadzieję, że nastąpi bardzo szybko.
Historia Edwina i Sary jest fascynująca, a jeszcze Edwin ma dar ciekawego opowiadania. Mogę słuchać bez końca! 😊
😊😊😊 no fakt że gdzieś umknelo... Dziękuję za ten pozytywny odbiór.
Studia to strata młodości względem Boga. Gorliwi nie uczą się dalej.
Współczuję Panu gdy słucham o tych początkach - jedna z najgorszych rzeczy jaka może spotkać człowieka to wykluczenie, napiętnowanie, stygmatyzowanie i jednocześnie gratuluję że znalazł Pan tyle siły by swoje życie odnowić, zresetować. Powodzenia
Zawsze wybieraj siebie ❤.
Hej.Oglądam Edwina i Sarę od początku i to wspaniali ludzie.Bardzo potrzebny i wartościowy odcinek👍
Są też osoby odchodzące od tej organizacji SJ ze względu na uczciwość wobec Siebie /zakłamywanie siebie jest bardziej destrukcyjne, tak było że mną/. Dziękuję za podjęcie tego tematu i 'głebię' Pana Przemka.
Dokładnie tak. Odkryłem to już mając około 14 lat, a dziś mam 36. Nie składałem żadnych deklaracji że chce być jednym z nich. Po prostu matka zabierała mnie tam. Ja już wtedy widziałem, że to okłamywanie samego siebie dla mnie było. Przykre jest to że ludzie dojrzali żyją dziesiątkami lat tam, zakłamując swoje wewnętrzne ja.
w życiu bym nie pomyslał, ze bede ogladal 2,5 godzinne podcasty. Bardzo ciekawy rozmowy robisz. Mimo, ze tyle trwaja to ma sie wrazenie, ze i tak sa za krotkie
Haha też nie pomyślałabym tego o sobie. A tak, po prostu włączam podcast w tle i robię swoje hobby między innymi- czyli rysunki i słucham
Jeden z najlepiej i prosto wyjaśniający temat o ŚJ. Brawo dla panów za ten materiał. (Były ŚJ.)
w sumie Edwin i Sara ładnie odpracowują karmę. Jeżeli przez wiele lat namawiali innych do przystąpienia do sekty (nieświadomie) a teraz pomagają wydostać się z tej grupy to może bardziej są misjonarzami niż ofiarami. Znają temat od podszewki jak agent specjalny w grupie przestępczej. Trzymam kciuki i jestem z nimi. 😄
Oby nie musieli jej odpracowywać po 1000 lat bo nie wiem czy to da się odpracować.
Jedna z tych ciekawszych rozmów! Jestem w ciężkim szoku, z niecierpliwością czekam na kolejną część!
Liczyłam, że Swiatusy pojawią się u Paciorka i tam wysłucham długiej rozmowy z nimi. Dziś przekonałam się, że taka rozmowa tylko u Pana Przemka. Było idealnie. Znam Edwina i Sare jako parę, ale fajnie było posłuchać tylko Edwina. Pan Przemek niezwykle empatyczny i świetny słuchacz. DZIEKUJĘ
Nom Karol przegapił fajny temat 😋
Słucham światusów od pierwszego podcastu u Justyny Mazur i bardzo chętnie posłucham i u Karola. Sary i Edwina nigdy dość!
Najbardziej żal tych małych dzieci w szkole, które jeśli są wrażliwe i mają spokojniejszy temperament przechodzą wewnętrzne tortury z powodu izolacji, braku akceptacji i poczucia odrębności. Kiedy jednocześnie nie mają oparcia w rodzicach, którzy zabraniają kontaktu ze "światusami" a w lokalnym zborze brakuje prawdziwych przyjaciół, bardzo ciężko się poskładać po takim dzieciństwie.
Ja wychowany w ŚJ cieszyłem się z dodatkowego WFu z inną klasą podczas lekcji religii mojej klasy, na które nie uczęszczałem. U mnie w rodzinie, nie było tak żeby ktoś zabraniał kontaku z ludźmi spoza zboru.
Przestałem uczęszczać na zabrania w 4 klasie podstawówki bo mi się nie chciało i nikt mi nie robił wyrzutów wykraczających poza normę rodzic-dziecko jakich nie robił by rodzic dziecku nie chodzącemu do kościoła. Dziś jestem ochrzczonym katolikiem, bo moja żona chciała ślub kościelny. Moja cała rodzinka ŚJ przyjechała na ślub i wesele, nie mieli z tym większych problemów. Ludzie mocno przesadzają nie wiedząc jak jest w środku. Religia jak religia, mają swoich "księży pedofili" w postaci nadgorliwych braci i sióstr. Wszędzie są patologie, święci nie istnieją, polecam dokument na temat Matki Teresy z Kalkuty, wyleczy to człowieka ze złudzeń ;)
@@kiroshki Całe, szczęście, że są rodzice, którzy wiedzą, że wybór wierzeń to jeden z podstawowych aspektów wolności człowieka. Wiedz, że masz duże szczęście mając takich starych, ale skoro odciąłeś się od religii w wieku 11 lat to uwierz, że wiele cię ominęło jako dziecko ŚJ dorastające w szkole. I tak, racja, zarówno w KK jak i u Świadków są osoby bardziej jak i mniej fanatyczne. Problem w tym, że proporcja tych ludzi jest srogo zaburzona i nie muszę mówić o jaką religię mi chodzi.
Ja bardzo się cieszyłam że nie chodzę na religię, miałam godzinę dla siebie, a że kumpel też nie chodził to już w ogóle, każdy nam zazdrościł że nie musimy w tych lekcjach uczestniczyć. Prezenty dostawaliśmy w dniach w których w ogóle się nie spodziewaliśmy, co było super bo nikt nie czekał w żadne święta jak inne dzieciaki.
@@Palmanda89
- Hej, dlaczego nie obchodzicie urodzin i świąt, nie smutno wam? Przecież wtedy dostaje się prezenty
- Ale my dzieci Świadków Jehowy mamy lepiej bo prezenty dostajemy cały rok i nie musimy czekać na specjalne święto :)
kto ma wiedzieć ten zna ten dialog ;)
@@Makr3la a dlaczego miałoby mi być smutno? Dostaliśmy prezenty bezwarunkowo, częściej pewnie niz rówieśnicy z katolickich rodzin. Szczególnie moja babcia, która była świadkiem Jehowy bardzo nas rozpieszczała i była na prawdę bardzo sprawiedliwa i kochana, niczego mi nie narzucała, a dzieci zawsze były dla niej na pierwszym miejscu. Uniknęłam stresów świątecznych z jakimi zmagali się moi znajomi, i wszystkie spotkania rodzinne odbywały się spontanicznie bez żadnych świąt.
Bardzo dobry wywiad. Kanał " światusy" którego twórcami są Edwin i Sara, znam , bo oglądam namiętnie😀. Trudno słucha się tego jak można psychicznie zniewolić ludzi. Niewątpliwie Świadkowie Jehowy , to sekta. Panie Przemysławie.... Pana głos powinno się zapisywać na receptę, pozdrawiam🙂
Wszystkie religie to sekty.
Ale super, że widzę ciebie Edwinie w takim formacie 🌷 oglądam kanał Światusy już od dawna. Cieszę się, że tak się rozwijacie ♥️
Nie miałem pojęcia, że to aż tak wygląda. Teraz współczuję moim sąsiadom, ciotce, wujowi. Musieli przejść przez straszne rzeczy. Wujek nie poddał się operacji, zmarł. Sąsiadka ma ból w spojrzeniu. Ciotka ułożyła sobie życie na nowo, przesłała nam kartkę na święta.
Wiara czyni czuba
Super niedawno właśnie myślałem o ich kanale słuchając twojego podacastu.
Trzeba uświadamiać ludzi
Edwin i Sara odważni i ciekawi ludzie.
Robią dobrą robotę uczą do czego doprowadzić może sekta taka czy inna.
Taki jest ich cel i sposób zarobkowania ...gdyby nie organizacja nie byli by nawet małżeństwem.
@@kasiakowalska9431 nie doszukuj się problemów, gdzie ich nie ma. Może uda się komuś przejrzeć na oczy dzięki nim. Samoświadomości
@@rgolab2000 a dlaczego ty widzisz problem tam gdzie nawet nie istnieje?
Odstępcy manipulują wami i przez nich tacy ludzie jak ty będą żyć w wyobrażeniach o samej organizacji..
@@kasiakowalska9431 nie bój się myśleć samodzielnie !!!
@@rgolab2000 i tego ci życzę...nie daj się manipulantom !!!
Podziwiam Cię Edwinie i bardzo szanuję, Będę chętnie słuchać tej rozmowy jeszcze wiele razy. Ja odstępca po 28 latach w sekcie
28 lat to kupa czasu. Czemu odszedłeś?
Chciałem przesłuchać do snu, niestety rozmowa okazała się zbyt ciekawa i się nie wyspie 😂. Miałem w klasie świadka Jehowy, dopiero teraz po latach zrozumiałem jego zachowania. Był dobrym chłopakiem ale niestety był zmanipulowany. Zastanawiam się teraz czy należy z takimi osobami porozmawiać i spróbować im wytłumaczyć pewne aspekty aby chociażby zasiać ziarenko wątpliwości czy nie należy nic robić aby nie został wykluczony ze swojego grona?
@@karatka2821 każdy swoje życie i tak pokieruje po swojemu, więc próbowanie przekonywania SJ do czegokolwiek nie ma sensu, jednak wrzucenie mimochodem jakiejś myśli, jakiegoś otwartego pytania do przemyślenia może być tym kamyczkiem, który uruchomi lawinę - wiem to od paru osób, które doświadczyły na sobie takiego procesu.
@@karatka2821jakie jego zycie jego sprawa skoro to rodzice od dziecka im wszystko nakazuja, zakazuja, kontrolują. Te osoby nie maja swiadomosci jak wyglada normalne zycie. Alez oczywiscie ze trzeba rozmawiac! Dobrze ze Swiatusy prowadza taki kanal i moze on dotrzec do tych wlasnie zagubionych odob
zajebista rozmowa, szok i niedowierzanie 🫡 czekamy na Sarę!
Świetna rozmowa. Gość tak naprawdę nie potrzebował za wiele zachęty do rozmowy, bo płynął z tematem i super się go słuchało. Koniecznie musi być kolejne spotkanie. 😊
Gość czyli Edwin ma swój kanał,,światusy" który prowadzi z żoną Sarą.
Połowa mojej rodziny to świadkowie jehowy (w tym moi dziadkowie), ja sama zostałam wychowana przez rodziców, którzy są katolikami, ale doskonale wiem o czym mówi Edwin.. Dobrze, że są tak odważni ludzie, którzy nie boją się odejść z sekty i którzy uświadamiają potem innych, zagubionych ludzi, którzy trwają w tej organizacji...
To była ciekawa rozmowa. Dziękuję. Po jej wysłuchaniu pomyślałam refleksyjnie o tym, że wiara nie jest kościołem, społecznością , ale wewnętrzna potrzeba człowieka, by poznawać istotę Boga ponieważ tego pragnnie serca, by Go szukać . Podążając za człowiekiem, liderem, ludźmi i tak nie poznamy istoty Bożej. Poznać i zbliżyć się sercem możemy tylko sam naxsam . W tej rozmowie przebija się konkluzja, że Boga nie ma. Zostaliśmy ateistami. Nie ma słów o tym, że odeszlismu od Świadków Jehowy, ale nadal wierzymy, że Bóg jest . Wręcz przeciwnie. Ostatnie podkastu do tego zmierzają. ...
Właśnie tego byłem ciekaw. Czy dalej wierzą.
Satanizm to słowo/"religia", które pominięto. :D
Życzę wszystkim świadkom Jehowy, byłym i jeszcze obecnym żeby, kiedy już odkryją i odrzucą fałszywe nauki, którymi byli zwodzeni, nie odrzucili przy tym wiary w Boga. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ciekawe którego Boga, bo ich wersji też jest multum :)
@@wkurnikumnieniema Boga prawdziwego oczywiście, o którym dał świadectwo Jezusa Chrystus. Pozostałe "wersje" to tylko marne imitacje.
@@mariuszpalak3741przecież islamiści mają swojego Jezusa w postaci Mahometa, i większość religii również ma takie same zamienniki.
@@mariuszpalak3741ciekawe jakie masz na to dowody 😅 te „imitacje” mają takie same, czyli nic nie warte gadanie
@@petgaszonynaczolemenelazbo3802 W żadnej innej religii nie ma równoważnego zamiennika, ponieważ:
1. Tylko religia chrześcijańska powstała na skutek objawienia samego Boga (w osobie Chrystusa).
2. Tylko Chrystus zmartwychwstał, co stanowi najwyższą formę uwierzytelnienia.
Zawsze podchodzę tolerancyjnie do różnych wyznań ale od czasu bardzo toksycznego związku ze świadkiem Jehowy uwazam ta organizacje za niebezpieczna sektę. Techniki manipulacji, wywierania presji są tam opanowane do perfekcji. Godziłam się na rzeczy, których nie akceptuje, byłam depresyjna, odcielam się od znajomych. Kompletnie straciłam swoją osobowość.
To jest sekta. To nie jest czyjeś zdanie tylko tak się kwalifikują.
Współczuję serdecznie bo u mnie też dom rodzinny stanął na głowie od momentu kiedy mama się ochrzciła
Oni sami się tak kwalifikują, czy Ty ich kwalifikujesz ? I jaką "kwalifikację" stosujesz ? A może poszedłeś do szkoły i poznałeś to słowo wczoraj :)@@tobiaszkukotko8655
Co masz na myśli?
@@FAJADEVIL mama ma chyba obowiązek was nawrócić a jak nie to zostawić, z tego co kojarzę?
Pozdrawiam całą społeczność Światusów 😊
Ogromnie cieszę się, że nagraliście ten odcinek i myślicie o następnym. Jako ex ŚJ, doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo głęboki i szeroki jest to temat- chapeau bas za zwięzłość i klarowność w czasie rozmowy. Dziękuję!
Wszystkie sekty mają mniej lub bardziej wdrożony model BITE.Kontrola czasu,relacji,informacji,zachowań,uczuć,myśli,na tym polega kontrola jednostki.
NARESZCIE, GRATULACJE ZA PODCAST! 🙌🏻
Super podcast! Nagrajcie proszę drugą część!
Super, że robicie ten podcast👍❤️
Dzięki Swiatusom zmieniłam stosunek do Świadków Jehowych zamiast wrogo jestem do nich życzliwie nastawiona. Ten kanał otworzył mi oczy i pokazał realia... Pozdrawiam ciepło.
Bardzo uważne słuchanie Przemku, super! Wielokrotnie byłeś w stanie naprowadzić Edwina na kierunek myślenia który mu uciekł. Całość bardzo pouczająca i ciekawa. Niesamowite jak wiele manipulacji i kłamstwa w tej organizacji. Pozdrawiam.
To jest sekta, a ci biedni ludzie nie chcą tego przyjąć do wiadomości
sekta różni się od religii tylko wielkością
@@okon7464 Nie absolutnie nie.
Tak samo jak katolicyzm który głosi nauki sprzeczne z Biblią
@@okon7464 Dokładnie. Małą sektę w religie by robić to samo tylko lepiej. Albo zmienić mafię na dużą organizacje rządową i okradać ich podatkami.
Każda religia ma na celu kontrolę nad wyznawcami i tyle w temacie zmieniają się tylko szyldy 😊😊😊😊
Znam temat doskonale, bylem tam prowadzany przez matke od mniej wiecej 6 do 14 roku zycia. Im bylem starszy, tymbardziej buntowalem sie matce, bo na sile kazala mi tam chodzic, nie liczyla sie z tym co czuje. Co o swiadkach sadze po tym co wiem? Ludzie sa rozni jak wszedzie. Sa tam naprawde fajni i wartosciowi ludzie, ale oderwani od rzeczywistosci, sa tez mega falszywi ludzie, malo tego potrafia byc starszymi zboru (jednymi z kilku glownych w danym miescie). Ogolnie teatrzyk, udawanie ze jest sie taki jak trzeba. To powoduje wewnetrzny chaos, czlowiek myslacy nie bedzie w czyms takik tkwil. Kto jest w stanie zyc w czyms takim? Sami sobie odpowiedzcie. Tam nie mozna byc soba, trzeba byc takim jak trzeba. Roznica jest taka, o ktorej nie powiedziales w sposob jasny dla swiadkow a dla ludzie nie, to roznica chrztu. Dopuki nie jestes ochrzczony, jestrs tylko zainteresowany. I jak kims takim bylem. Ja nic nie musialem, ja moglem jak chcialem tam isc, a rownie dobrze moglem za chwile robic rzeczy zle, nie gorszace ogolu spoleczenstwa, mocno jawnie krzywdzace innych, typu bicie ludzi codziennie na miescie, handlowanie narkotykami, bycie w grupie przestepczej, no wiadomo zle rzeczy. Dopuki nie masz tego chrztu, to Twoja sprawa co robisz. Mi nikt zadnych rozmow nie robil. Wziales chrzest jako dosoly czlowiek. Wiedziales co robisz, ja falszywosc odkrylem juz w wieku kilkunastu lat. Oni mnie zachecali, niczego nie kazali do niczego. To ja wybralem, i zadnych konsekwencji z tego powodu nie mam. I mimo, ze od 20 lat tam nie chodze, do tej pory sa osoby, ktore mnie znaly wtedy w moim wieku, mowia mi czesc. To sa wlasne wybory ludzi. Nikt im nic nie karze, maja wybor. Nie musza dopuki swojego stanowiska co do wiary, nie potwierdza chrzest. Moja matka dalej od 30 lat jest świadkiem. Moje życie ułożyło się jak ułożyło, moja matka chodzi na zebrania, głosi, chodzi na tę stojaki, i mimo że nie mieszkam z nią od kilku lat, jeśli czasem przyjadę z córką, znęca się nade mną psychicznie. Zła szklankę wziąłem, żeby się napić. Zły widełec wziąłem do obiadu. Krytykuje mnie za wszystko co czuje i robię. Mówię jej i pisze, mamo nie traktuj mnie tak, bo mnie ranisz tym. Nie dociera to do niej. Nie porozmawia ze mną czemu coś u mnie jest tak, a coś inaczej. Nie wiem jak zareagowali by w zborze, gdybym poszedł do niego i zgłosił starszym, że znęca się psychicznie nade mną, nagrał to, udowodnił. Mało tego rozmawia z moja byłą partnerką o moich prywatnych sprawach oczerniając mnie, pomimo, że wielu krzywd doznałem od byłej partnerki, która nie jest i nie była świadkiem ani osoba zaintereowana.Czy robi dobrze tak jak powinien świadek ? Nie sądzę. Poza tym pomimo bycia świadkiem, nie szkalujesz ich. Mówisz prawdę. Serio też znam te ich zwyczaje. Tak tam po prostu jest. Wszyscy udają. Ewenementem skurwysyństwa tam zauważyłem, jest pewien starszy zboru, do którego mając 17 lat matka wysłała mnie, żebym coś zarobił, moja pierwsza praca w życiu. Był właścicielem, miał i ma pieniądze, dobra firmę. Wtedy mając 17 lat, pewnego dnia kazał nosić mi worki cały dzień w lato w upał. Pasze z tira do magazynu. 10 godzin dźwigałem te worki z pasza po 25 kg i jeden worek upadł mi. Wysypało się około kilograma tej paszy. Wtedy pamiętam miałem 5 zł na godzinę. Przy wypłacie obciął mi te 50 zł, czyli cały dzień te worki nosiłem mu za darmo. Jak niewolnik. Tak, jak niewolnik. 2 miesiące temu znowu go widziałem, na pogrzebie mojego ojczyma, którego matka pochowała po swiadkowemu, chociaż nie był nim. Nawet tam nie chodził, było mu to obojętne. I ta łajza była tam. Stanął pośród innych świadków którzy dla przykładu cierpiacej siostry Jolanty, przyszli wesprzeć ja. Był tam i on. Stal pomiędzy ludźmi kiwając głową i mówiąc ze skutkiem, to był wspaniały wspaniały człowiek. Nawet go nie znal poza jakimiś przypadkowymi sytuacjami z racji bycia mężem matki. Taka lajzda tam jest starszym zboru. Pan Paweł nawet nie zauważył by że o nim mowa. On ukrywa tyle rzeczy, a jego ciepły głos jest jak język zmiji. Tacy ludzie są tam naprawdę (są i bardzo dobrzy, o tym też pisałem). Dziś mam 36 lat i nie ma absolutnie nic co mogłoby mnie chociaż trochę przekonać że warto być jednym z nich.
Super podsumowanie
NIE MOŻNA BYĆ SOBĄ,
TRZEBA BYĆ TAKIM JAKIM TRZEBA!!!
Jak w wojsku
bo to masońska sekta żymian
Hej, ciekawy opis. Powiem tak, człowiek u którego pracowałeś zachował się fatalnie, niesprawiedliwie, nieludzko. Ale chcę zauważyć coś innego i spróbuj o tym poczytać - ja wiem, że oni generalnie słyną z manipulacji, udawania kogoś i czegoś, ale opis dot mamy...wiesz, wygląda to dość mocno jak typowo narcystyczna osobowość. Skoro Cię mocno ustawia, obmawia za plecami i szkodzi, krzywdzi nawet słownie, duża szansa że chodzi o narcyzm, dlatego warto poczytać. Aha, no i współczuję.
Z wywodów wynika ze Twoja matka może miec zaburzenia narcystyczne..
No to czekamy na drugi podcast z Edwinem lub Sarą Panie Przemo😃😃😃👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
Dawać Sarę!!!
Bardzo dobrze sie słuchało👍 Niby 2,5h a przeleciało jak 20 minut😊
Edwin. Bardzo dziękuję. Jesteś mega inteligentnym, ciekawym, wrażliwym człowiekiem. Dziękuję
Jak dobrze widziec Was w jednym studiu 😊 zabieram sie za słuchanie
O! Połowa ekipy kanału Światusy ❤ lubię i zasiadam do wysłuchania podcastu.
❤ dziękujemy i zapraszamy do odsłuchania.
. To dev
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
świetna rozmowa - ja Światusów oglądałem już wcześniej - ale prezentowanie przygotowanego materiału a rozmowa z kimś, kto reaguje i dopytuje to dwie kompletnie inne bajki! Warto zrobić kolejną część! Będę czekał.
ŚWIATUSY OGLĄDAM ,SUPER KANAŁ.ROBIĄ B. DOBRĄ ROBOTĘ.TERAS TO RATUJĄ LUDZI.
Świetny podcast. Pozdrowienia dla Pani światusowej :))
Fajnie, że w końcu jakiś normalny gość
Swietny wywiad! Edwin ma wielki talent jako mowca, super sie go slucha.
jesteś niemożliwy, ja oglądam twoje podcasty godzinami po 2razy czasami. Dzięki Tobie zdecydowałam się na studia psychologiczne 👍 tylko mój chłopak ma już Ciebie dosyć bo w domu ciągle lecą filmiki 😂😂 ale mówi że mądrze gadasz. Pozdrawiam
Dzięki za to ,obejrzałam do końca , robisz niesamowitą wartościową pracę , będę wspierać te inicjatywę , jesteś super człowiekiem , mądrym emocjonalnie i intelektualnie , brawo za odwagę i oby więcej tych tematów aby ta organizacja przestała istnieć , dziękuję za to 🙏
Serce się raduje widząc jak temat tej destrukcyjnej grupy z Ameryki jest coraz bardziej rozgłaśniany. Niech się ludzie budzą i przejrzą na oczy jak bardzo szkodliwe jest należenie tam. Mam nadzieje, ze Polska podobnie jak Norwegia się za to weźmie
Masz może jakiś link do artykułu co się dzieje w Norwegii z tą sektą?
Uświadamianie wystarczy. Przyrost nowych świadków w Polsce jest mniejszy niż ilość odchodzących.
@@Majloszena kanale Kanał łączności jest sporo filmików o tym 🙂
A tak w skrócie - Norwegia powołała się na to ze wykluczeni członkowie są narażeni na ostracyzm, włącznie z nieletnimi.. i odebrała im pieniądze.. i sie zaczęło, sady,odwołania, jakieś kolejne ograniczenia😅
Maciej z Kanału Łączności dość dokładnie to omawia..nie pamietam już szczegółów, ale warto sobie zerknąć jeśli ten temat Cię interesuje
Nie tylko Norwegia ! Szwecja i Australia depczą im po piętach też od lat i sprawy sądowe się toczą.
@@martynkape. dzięki!
Kiedyś gdy odwiedzili mnie świadkowie Jehowy starsza pani i młoda adeptka z pytaniem czy mogli by porozmawiać o Bogu -odpowiedziałem ze z ta młoda panią mogę porozmawiać nie tylko o Bogu uśmiechając się a pani dziękuje 😜może i było trochę szowinistyczne ale zadziałało i już mam spokój
Jest to zdrowy sposób
mieszkam w miejscowości w której większość mieszkańców to świadkowie Jehowy. Wiem więc dużo i potwierdzam. Edwin - uwielbiam słuchać i Ciebie i Sary.
Ulala, gdzie to jest?
@@Magdalena_ol dobieszowice. Mam tam dom , który obecnie używam sezonowo ale mieszkam tam 40 lat ponad.
@@Magdalena_ol ale śledztwo !! I po co ? Skoro pisząca nie jest u Was ? A może naznaczyć trzeba taką osobę i nachodzić ??? Tu w Ameryce wasze sale w niedziele są pikietowane na szeroką skalę i Polskę też to dosięgnie czas zna tylko czas.
@@lafemmerompu9418 dziękuje za informację, to musiało być co najmniej osobliwe doświadczenie. Taka ilość charakterystycznej energii i przekonań, brrr.
Fajadevil, coś Ci się grubo pomerdało.
@@Magdalena_ol wiesz poradziłam sobie sprawnie. Zyje z nimi w "zgodzie", w sensie beż konfliktów ale swoje widzialam i ta wiedza sprawia że mają do mnie dystans.
Panie Przemku świetnie się słuchało podcastu. Jeżeli powstanie druga część tego podcastu to proponuję jednak w równowadze pokazać inna stronę bycia świadkiem. W mojej rodzinie była ciocia która była świadkiem i po za tym co było tutaj wspomniane wiem ze świadkowie bardzo dbają o swoich jak ciocia była w szpitalu to ja odwiedzali, przynosili potrzebne rzeczy, wspierały itd. Innym przykładem może być odbudowa sali królewskiej w mojej okolicy pp tym jak się spaliła pojawiła się mega duża ilość ludzi którzy pomagali przy rozbiórce, naprawie i odbudowie. Wielu ze świadków było budowlańcami, elektrykami itp i działali bardzo sprawnie. Myślę że warto wspomnieć jednak o tej stronie żeby być uczciwym
Fakt, ale ta cudowna pomoc ŚJ nie dotyczy wszystkich. Są wybrańcy i wybrani jak wszędzie, reszta to smutna konieczność. Wiem coś o tym. Byłam i wysyłam po 13-tu latach.
Co za bzdura ,pomoc otrzymuja wszyscy ktorzy sa w potrzebie, mam w rodzinie swiadkow i wiem ,obserwuje ich od lat, to bardzo porzadni ludzie