To smutne uczucie gdy Pan Iniemamocny głosem Piotra Fronczewskiego powiedział "A co ja niby rodzina zastępcza?" I ty jako jedyny na sali wybuchłeś śmiechem bo nikt inny nie zrozumiał tego genialnego tekstu.
Mnie osobiście wydaje się że ten tekst jest po prostu mało śmieszny, ale spokojnie możesz karmić swoje ego tłumaczeniem że oglądałeś film w sali pełnej idiotów
Niezmiernie bawi mnie fakt, że sequel (po 14 latach!) animowanej podróby fantastycznej czwórki zarobił w weekend otwarcia w USA prawie dwa razy więcej niż film o najsłynniejszej grupie superbohaterów z Supermanem, Batmanem i Wonder Woman znany szerzej jako ten nieudany klon Avengers, o którym nikt już nie pamięta. A Iniemamocnych 2 będziemy pamiętać. Brad Bird pod szyldem Pixara dał nam najlepszy sequel w historii studia (co niestety nie jest dużym osiągnięciem, patrząc na mierną konkurencję w walce o ten tytuł). Jedynka jest jednym z tych filmów, do których nigdy nie miałem wielkiej miłości. Jasne, bardzo doceniam to co udało się jej osiągnąć w cholernym 2004 roku (w czasach przed MCU i Batmanami Nolana) - zrobić kompetentny film superhero i pierwszy animowany film studia oparty na ludziach, a nie gadających rybkach/zabawkach/robalach. Niedawno go sobie odkurzyłem i tak, trzyma się naprawdę nieźle, dalej bawi, dalej to solidna rozrywka (choć lokacje są nieco monotonne no i złol jest taki... no słaby no). Kontynuacja jest lepsza dla mnie pod praktycznie każdym względem. Przepiękna, zabawna, pełna wyczucia. Zachwyca obłędna reżyseria Birda podczas scen akcji (pod względem trzymania w napięciu i skomplikowania to coś koło jego Mission: Impossible - Ghost Protocol), odpowiednio wybrzmiewają spokojniejsze momenty w domowym zaciszu gdy pan Iniemamocny ma na głowie zajmowanie się domem i dziećmi. Pozytywnie zaskoczył mnie pełen energii finał, nieco lepszy niż się spodziewałem główny wróg (tzn. to twój standardowy złol z filmów Marvela z minimum backstory, ale dla mnie wypadł lepiej niż to coś co odwalili w oryginale) oraz ile miejsca poświęcili Violetcie. Nie nazwałbym tego niesamowitą perełkę Pixara, bo choćby nowi superbohaterowie wypadli bardzo blado (ich prezentacje i kostiumy... meh), a całość nie ma po prostu cienia szansy zszokować jakością w dobie wszechobecnych udanych adaptacji komiksowych (jak zrobił to oryginał 14 lat temu). Dla mnie Iniemamocni 2 dostarczyli dokładnie tego czego powinni, to po prostu fantastyczna, niegłupia i fajowa zabawa. Patrząc na absurdalnie dobre wyniki finansowe, może zobaczymy za kilka lat trzecią część przygód tej wesołej super-rodzinki?
Mieczysław Hydraulik Za długo zdecydowanie. Trzeba było uciąć co najmniej piętnaście minut. Niektóre sceny, zwłaszcza z tą parka milionerów, to nawet dla dorosłych nuda, a dla dzieciaków to chyba już tortura (swoją drogą nie bierzcie nikogo poniżej 10 lat).
Film mi się podobał ale juz kilka razy słyszałem twoje argumenty i mam teorie. To nie byli Iniemamocni 2 tylko ,,Powtórka jedynki by wkręcić nowych widzów a nie tylko tych sprzed 14 lat". Teraz ze wszystkimi starymi i nowymi widzami stworzą Iniemamocnych 3 którzy będą tym co sobie wymarzył na kontynuację historii z jedynki + z bardziej rozwiniętą rodziną a nie tylko Panem Iniemamocnym.
@Brody z Kosmosu jeśli byłeś na iniemamocni 2 w kinach, to na pewno oglądałeś taki kilku minutowy filmik o chłopcu który zaprzyjaźnił się z pierogiem (???) mógłbyś go zrecenzować?
Ogromny szacunek za to, że nie było ani słowa narzekania na to, że Elastyna (kobieta) przejęła ster jako superbohaterka w rodzinie, a Pan Iniemamocny (facet) został odesłany do opieki nad dziećmi. W anlojęzycznych internetach trwa najazd na ten film pod tytułem "Aj waj, feministyczna propaganda" i szczerze mówiąc zaczyna mnie to już męczyć. Nie, to że kobieta w tym filmie została twarzą kampanii o zalegalizowanie superbohaterów nie czyni z niego złej, feministycznej propagandy, której trzeba unikać. Jesli ktoś nie umie sobie z tym poradzić... Well, I might have bad news for you...
Agnieszka Salach Wydaję mi się, że ludzie tak reagują, bo angielski internet jest przesiany feministkami. Polska nie jest tym zatruta, dlatego u nas ten film został inaczej przyjęty.
Zależy od filmu. Taki Ostatni Jedi to była propaganda totalna, nic dziwnego, że ludzie dostawali szału. Tutaj z kolei jest parę, ahem, _dyskusyjnych_ kwestii dialogowych, ale zawsze trzymają się w rozsądnych granicach. Sam film średnio mi się podobał, ale z czysto "artystycznych" względów.
Cóż mogę powiedzieć "no smaczny ten schabowy z tłuczonymi ziemniakami i kiszonym ogórkiem". na seansie bawiłam się dobrze, może nawet pójdę raz jeszcze na ten film. ale pierwsza część byłą zdecydowanie lepsza. :)
Jak dla mnie to Ci nowi bohaterowie wprowadzeni tutaj do drugiej części byli strasznie słabi i nie czuć było od nich, że należą do tych bohaterów, których już znamy z jedynki, równie dobrze mogliby się nie pojawić i film cały czas byłby spójny i chyba nawet lepszy przez to.
Powiem tak: idea o którą wszyscy tu walczą nie ma sensu, ale poza tym film jest nawet logiczny. Podoba mi się na serio. Zgadzam się z tym co mówisz na początku o F4. O JAK CHCECIE IŚĆ TO NA 3D. Film jest tak zrobiony. I jak mówi o tym myśleniu. NIE MYŚLCIE O FABULE. Nie niszczcie sobie filmu
Eh chyba jestem jedyną osoba której się 1 część nie podobała może dlatego ze ja średnio lubię filmy bajki o super bohaterach. Wyjątkiem są Strażnicy Galaktyki i Megamocny którego uwielbiam i jakby zrobili 2 to bym gnała do kina ;) jednak gdy był Megamocny w kinie to też na nim nie byłam dopiero tv go obejrzała i się zakochałam w tej animacji.
Mam dwa pytania 1. Oglądałem pierwszą część jakiś czas temu i ewidetnie widać że akcja filmu jest przedstawiona w 2004 roku a po zwiastunie drugiej cześci miałem wrażenie że przenieśli sie do 2018 roku. 2. Czy cała polska obsada wróciła z jedyniki i czy jest wyczuwalna różnica tych 14 lat bo w zwiastunie to np. Fronczewski wydawał sie dużo starszy.
Nie czułem, że Fronczewski jest starszy, tylko bardziej zmęczony kiedy powinien i w roli wypada znakomicie. Niestety nie jestem pewny co do powrotu reszty obsady, nie pamiętam za nic głosów dzieci :)
eee no nie wiem. Może mają dużo pieniędzy i jakiś dobrych technologów (czy coś tam) a po drugie ten film jest o superbohaterach i ty sie dziwisz że mają taką technologie.
Czapka z Planety Czapek bardziej mi chodziło o poprostu wszystkich ludzi bo przecież w latach 60 np. nie było telefonów komórkowych a dwójka to wogóle idzie w streamy i vlogerów
Hej film iniemamoci pierwsza i druga część podobało mi się film bardzo pokochałem bohaterów pana iniemancy elastynę wioloe maksa i mrożona i bardzo uwielbiam filmy dysneja
Moim zdaniem powinieneś dodawać więcej fragmentów filmu. Ja np nie oglądałam Iniemamocnych 2 i czasami nie wiedziałam o co chodzi z Ci z żartami czy coś.
Ja tam lubię mis mas. Film mi się podobał i niewidze tu spadku formy może poza spadłem co grozi ludzią by potem okazało się że w sumie to nie. A I czemu Elastyne nazywasz Elastygirl to brzmi głupio.
Ja nie rozumiem czym się ludzie zachwycają. No przecież dwójka jest mega słaba w porównaniu do takiej jedynki. W dwójce zabrakło klimatu i tego czegoś co ma jedynka. Główny antagonista również był taki jakiś nijaki i Syndromowi nie dorastał do pięt. Animacja jest ładniejsza ale nic poza tym no bo dla mnie druga część to jest prawie to samo co jedynka tylko 100 razy gorsza. Ocena max 6/10
![Ralph Demolka w internecie [RECENZJA]](http://i.ytimg.com/vi/2yo-sCFYB6o/mqdefault.jpg)
![Ralph Demolka w internecie [RECENZJA]](/img/tr.png)
To smutne uczucie gdy Pan Iniemamocny głosem Piotra Fronczewskiego powiedział "A co ja niby rodzina zastępcza?" I ty jako jedyny na sali wybuchłeś śmiechem bo nikt inny nie zrozumiał tego genialnego tekstu.
Mnie osobiście wydaje się że ten tekst jest po prostu mało śmieszny, ale spokojnie możesz karmić swoje ego tłumaczeniem że oglądałeś film w sali pełnej idiotów
Pełnej dzieci xD tak około 7-12 lat nie jestem dużo starszy, ale powiedzmy, że poniekąd wychowałem się na Rodzinie Zastępczej.
Co więcej w moim miasteczku sala nie była wypełniona po brzegi xD
mctiggle to mogło być nawiązanie do serialu rodzina zastępcza, w tym serialu grał Piotr Fronczewski
Tekst był dobry i można się zaśmiać. Poprostu niewiele które oglądały "Rodzinę zastępczą" poszło na ten film
Na temat żartów to najlepsza komedia jaką widziałem od lat wszystkie żarty siadły perfekcyjnie i nie wywoływały mdłości.
JESTEM CZŁOWIEK SPADEL! WIELE RZECZY JEST NADE MNĄ ALE PODEMNĄ NIE MA JUŻ NIC!
Byłem, obejrzałem i jak dla mnie sztos!! :D
Ja też, na tym byłam i świetna bajka
porównanie iniemamocnych do schabów i ziemniaków [lux]
Doctorson yasuo
Łysy z Kosmosu :D
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA NIE ŚMIESZNE
Promieniowanie kosmiczne wypaliło mu włosy.
*Kocham twoje recenzje 😂💓*
Kłaniam się nisko :-)
Niezmiernie bawi mnie fakt, że sequel (po 14 latach!) animowanej podróby fantastycznej czwórki zarobił w weekend otwarcia w USA prawie dwa razy więcej niż film o najsłynniejszej grupie superbohaterów z Supermanem, Batmanem i Wonder Woman znany szerzej jako ten nieudany klon Avengers, o którym nikt już nie pamięta.
A Iniemamocnych 2 będziemy pamiętać.
Brad Bird pod szyldem Pixara dał nam najlepszy sequel w historii studia (co niestety nie jest dużym osiągnięciem, patrząc na mierną konkurencję w walce o ten tytuł). Jedynka jest jednym z tych filmów, do których nigdy nie miałem wielkiej miłości. Jasne, bardzo doceniam to co udało się jej osiągnąć w cholernym 2004 roku (w czasach przed MCU i Batmanami Nolana) - zrobić kompetentny film superhero i pierwszy animowany film studia oparty na ludziach, a nie gadających rybkach/zabawkach/robalach. Niedawno go sobie odkurzyłem i tak, trzyma się naprawdę nieźle, dalej bawi, dalej to solidna rozrywka (choć lokacje są nieco monotonne no i złol jest taki... no słaby no).
Kontynuacja jest lepsza dla mnie pod praktycznie każdym względem. Przepiękna, zabawna, pełna wyczucia. Zachwyca obłędna reżyseria Birda podczas scen akcji (pod względem trzymania w napięciu i skomplikowania to coś koło jego Mission: Impossible - Ghost Protocol), odpowiednio wybrzmiewają spokojniejsze momenty w domowym zaciszu gdy pan Iniemamocny ma na głowie zajmowanie się domem i dziećmi. Pozytywnie zaskoczył mnie pełen energii finał, nieco lepszy niż się spodziewałem główny wróg (tzn. to twój standardowy złol z filmów Marvela z minimum backstory, ale dla mnie wypadł lepiej niż to coś co odwalili w oryginale) oraz ile miejsca poświęcili Violetcie.
Nie nazwałbym tego niesamowitą perełkę Pixara, bo choćby nowi superbohaterowie wypadli bardzo blado (ich prezentacje i kostiumy... meh), a całość nie ma po prostu cienia szansy zszokować jakością w dobie wszechobecnych udanych adaptacji komiksowych (jak zrobił to oryginał 14 lat temu).
Dla mnie Iniemamocni 2 dostarczyli dokładnie tego czego powinni, to po prostu fantastyczna, niegłupia i fajowa zabawa. Patrząc na absurdalnie dobre wyniki finansowe, może zobaczymy za kilka lat trzecią część przygód tej wesołej super-rodzinki?
Czy ja tego już gdzieś nie czytałem?
Sugerujesz, że ukradłem komuś te słowa?
Pecetowiec raczej kopiuj wklej pod paroma filmami 😛
Po co mam pisać inne wypowiedzi jak moja opinia o filmie jest jedna? :P
Pecetowiec nie wiem raczej po co wklejać wszędzie to samo
Moim zdaniem oba części są super😁❤
*_Twoje recenzje są super nie są tak jak u większości zwykłymi słowami tylko są czymś więcej naprawę je uwielbiam_*
Warto było czekać te 14 lat :D
Prawda😊👍
Ciekawe kiedy jakaś animacja przekroczy te 2 godz bo nawet Iniemamocni 2 mają 1 godz 58 min
Mieczysław Hydraulik Za długo zdecydowanie. Trzeba było uciąć co najmniej piętnaście minut. Niektóre sceny, zwłaszcza z tą parka milionerów, to nawet dla dorosłych nuda, a dla dzieciaków to chyba już tortura (swoją drogą nie bierzcie nikogo poniżej 10 lat).
Jeśli będzie więcej niż 2 godziny to napisy będą w chuj długie
No kufa! I to jest fajnie omówiona recenzja! Dzięki :)
Ten uczuć, kiedy właśnie oglądasz Iniemamocnych xD
Mam nadzieje że będą Iniemamocni 3 :D
Ja też😊❤
Film mi się podobał ale juz kilka razy słyszałem twoje argumenty i mam teorie. To nie byli Iniemamocni 2 tylko ,,Powtórka jedynki by wkręcić nowych widzów a nie tylko tych sprzed 14 lat". Teraz ze wszystkimi starymi i nowymi widzami stworzą Iniemamocnych 3 którzy będą tym co sobie wymarzył na kontynuację historii z jedynki + z bardziej rozwiniętą rodziną a nie tylko Panem Iniemamocnym.
Byłem na tym filmie 2 razy. Warto było czekać 14 lat na kontynuację
@Brody z Kosmosu jeśli byłeś na iniemamocni 2 w kinach, to na pewno oglądałeś taki kilku minutowy filmik o chłopcu który zaprzyjaźnił się z pierogiem (???) mógłbyś go zrecenzować?
Kredko Maniak To była kobieta xd Ta kobieta była matką, pierożek symbolizował jej syna.
Super ( :
Ogromny szacunek za to, że nie było ani słowa narzekania na to, że Elastyna (kobieta) przejęła ster jako superbohaterka w rodzinie, a Pan Iniemamocny (facet) został odesłany do opieki nad dziećmi. W anlojęzycznych internetach trwa najazd na ten film pod tytułem "Aj waj, feministyczna propaganda" i szczerze mówiąc zaczyna mnie to już męczyć. Nie, to że kobieta w tym filmie została twarzą kampanii o zalegalizowanie superbohaterów nie czyni z niego złej, feministycznej propagandy, której trzeba unikać. Jesli ktoś nie umie sobie z tym poradzić... Well, I might have bad news for you...
Agnieszka Salach Wydaję mi się, że ludzie tak reagują, bo angielski internet jest przesiany feministkami. Polska nie jest tym zatruta, dlatego u nas ten film został inaczej przyjęty.
Zależy od filmu. Taki Ostatni Jedi to była propaganda totalna, nic dziwnego, że ludzie dostawali szału. Tutaj z kolei jest parę, ahem, _dyskusyjnych_ kwestii dialogowych, ale zawsze trzymają się w rozsądnych granicach. Sam film średnio mi się podobał, ale z czysto "artystycznych" względów.
Cóż mogę powiedzieć "no smaczny ten schabowy z tłuczonymi ziemniakami i kiszonym ogórkiem". na seansie bawiłam się dobrze, może nawet pójdę raz jeszcze na ten film. ale pierwsza część byłą zdecydowanie lepsza. :)
Mi się bardzo podobała również druga część
Aż się głodna zrobiłam
Zajebioza sam byłem widziałem mi się podobał
Zajebiacho 😃
namówiłeś mnie, lece do kina :D
Jak dla mnie to Ci nowi bohaterowie wprowadzeni tutaj do drugiej części byli strasznie słabi i nie czuć było od nich, że należą do tych bohaterów, których już znamy z jedynki, równie dobrze mogliby się nie pojawić i film cały czas byłby spójny i chyba nawet lepszy przez to.
Michał Stechnij Bo z tego co rozumiem to im bliżej poziomem doświadczenia do dzieciaków.
według mnie super film, uśmiałam się niesamowicie oraz fabuła była tak samo ciekawa, jak w pierwszej części. Polecam wszystkim
Byłam w czwartek i okropnie mi się podobało😍😍😍
Dywanik nir
Powiem tak: idea o którą wszyscy tu walczą nie ma sensu, ale poza tym film jest nawet logiczny. Podoba mi się na serio. Zgadzam się z tym co mówisz na początku o F4. O JAK CHCECIE IŚĆ TO NA 3D. Film jest tak zrobiony. I jak mówi o tym myśleniu. NIE MYŚLCIE O FABULE. Nie niszczcie sobie filmu
Trafna recenzja Panie Makłowicz
Mi się Iniemamocni 2 bardzo podobały. Te 2 h i 15 min przyleciały bardzo szybko.
Eh chyba jestem jedyną osoba której się 1 część nie podobała może dlatego ze ja średnio lubię filmy bajki o super bohaterach. Wyjątkiem są Strażnicy Galaktyki i Megamocny którego uwielbiam i jakby zrobili 2 to bym gnała do kina ;) jednak gdy był Megamocny w kinie to też na nim nie byłam dopiero tv go obejrzała i się zakochałam w tej animacji.
To jednak ten sam dobry kotlet schabowy
Mam dwa pytania
1. Oglądałem pierwszą część jakiś czas temu i ewidetnie widać że akcja filmu jest przedstawiona w 2004 roku a po zwiastunie drugiej cześci miałem wrażenie że przenieśli sie do 2018 roku.
2. Czy cała polska obsada wróciła z jedyniki i czy jest wyczuwalna różnica tych 14 lat bo w zwiastunie to np. Fronczewski wydawał sie dużo starszy.
Nie czułem, że Fronczewski jest starszy, tylko bardziej zmęczony kiedy powinien i w roli wypada znakomicie. Niestety nie jestem pewny co do powrotu reszty obsady, nie pamiętam za nic głosów dzieci :)
Mieczysław Hydraulik ee iniemamocni mają miejsce w 1960 którymś :P
Czapka z Planety Czapek WTF jak to możliwe że mają taką technologie
eee no nie wiem. Może mają dużo pieniędzy i jakiś dobrych technologów (czy coś tam) a po drugie ten film jest o superbohaterach i ty sie dziwisz że mają taką technologie.
Czapka z Planety Czapek bardziej mi chodziło o poprostu wszystkich ludzi bo przecież w latach 60 np. nie było telefonów komórkowych a dwójka to wogóle idzie w streamy i vlogerów
PAN INIEMAMOCNY NIE MA ZUPEŁNIE ŻADNEGO CZASU JAKO SUPERBOHATER W FILMIE
Ale jako ojciec było go dużo
Hej film iniemamoci pierwsza i druga część podobało mi się film bardzo pokochałem bohaterów pana iniemancy elastynę wioloe maksa i mrożona i bardzo uwielbiam filmy dysneja
Iniemamocni to moja ulubiona animacja.
o nie łysol
Moim zdaniem powinieneś dodawać więcej fragmentów filmu. Ja np nie oglądałam Iniemamocnych 2 i czasami nie wiedziałam o co chodzi z Ci z żartami czy coś.
Niestety im więcej fragmentów, tym częściej TH-cam blokuje materiały :(
Czy w tym filmie są spoilery ? Bo niewiem czy oglądać czy dopiero później po filmie niech ktoś odpowie
Nie ma spoilerów. Chyba, że każdy szczegół uznajesz za spoiler.
Zależy czy analizujes to co mówi.
Właśnie dziś byłam, kocham! Ale irytują mnie te grube uda elastyny.
Rose ** *Extra THICC*
Zrecenzowałbyś BoJacka? 😇
*elasTHIC*
Viola ma praktycznie takie same moce jak Sue Storm z F4.
elasticgirl ma takie same moce jak mr.fantastic
A wg jest jakiś film który oceniłeś 6/6??
Zrobisz recenzje Ant-man i osa?
Będzie, jak tylko uda się ją nagrać. Właśnie ładuje się KOLEJNA tragiczna animacja ;]
+Brody z Kosmosu już się nie mogę doczekać hejtu na kolejną animację 😃
Już wisi: th-cam.com/video/GxC48OpfX98/w-d-xo.html
Chyba zmienili glos tego chlopaka, ale to zrozumiale bo stary aktor jest juz dorosly takze... Najs
chyba mówić o maksa ?
Chyba potwierdzić
Krótki montaż miał nadrobić brak ciepelka w sercu na inemamocnych.
Aj tam Iniemamocni. Lepiej powiedz, co się Kulonowi dzieje :D
filet z minionków? co za barbarzyństwo!
No jakbym czekała półtorej godziny na zwykłego kotleta, to też bym się lekko wkurzyła ;)
Ja byłam obejrzałam i było zajebiste
fajna łysinka
mi się tam 1 nie podobał a 2 to dla mnie jeden z lepszych filmów tej dekady
Niezgadzam się
Według mnie *Iniemamocni 2* są lepsi od *1* 😃 No ale żeby nie było za dobrze idź teraz na Czarusia! *>:D*
zarobili juz prawie 900 baniek ;P xD
Ja tam lubię mis mas. Film mi się podobał i niewidze tu spadku formy może poza spadłem co grozi ludzią by potem okazało się że w sumie to nie. A I czemu Elastyne nazywasz Elastygirl to brzmi głupio.
Ja nie rozumiem czym się ludzie zachwycają. No przecież dwójka jest mega słaba w porównaniu do takiej jedynki. W dwójce zabrakło klimatu i tego czegoś co ma jedynka. Główny antagonista również był taki jakiś nijaki i Syndromowi nie dorastał do pięt. Animacja jest ładniejsza ale nic poza tym no bo dla mnie druga część to jest prawie to samo co jedynka tylko 100 razy gorsza. Ocena max 6/10
Wgl mi się ten film nie podobał :// Nie jestem nim zbytnio usatysfakcjonowana
To po co oglądasz jak ci się nie podoba to twoje zdanie :/ Moim zdaniem ten,film mi się podoba na 100%
@@karolineravenkite9440 Skoro poszłam kiedyś ten na film to go obejrzałam do końca XD Bez sensu w połowie filmu z kina wychodzić.
Za dużo Jar Jara.
Byłam na tym trochę słabe
Jestem 8
Napisałam żeby wkurwiać
Pierwszy