GRATULUJĘ!!! Pamiętam jak na giełdzie w Łodzi pokazywałeś mi zdjęcia tego silnika. Bardzo się cieszę, że Twoja praca przyniosła tak wspaniały efekt. Jeszcze raz gratuluję :)
Czołem Maciek! Chciałbym spróbować swoich sił w odtworzeniu karterów któregokolwiek z silników S38/017/019/023. Jest to jedyny element, którego brakuje na naszym rodzimym rynku, a nasza historia jako największego kiedyś producenta jednośladów zasługuje na to, aby chociaż spróbować. Czy jesteś może w posiadaniu dokumentacji któregokolwiek z tych silników?
Piękny, basowy dźwięk! Nie słyszałem, na żywo, ale myślę, że ma ciekawszy dźwięk niż Triumph T21. Gratulacje Wojtku za zapał i siły w tej wieloletniej batalii!
Przypomniały mi się lata młodzieńcze. Początkiem lat 90' komputery były przeraźliwie drogie, za to używane motocykle typu WSK, SHL, WFM, czy stare Jawy i MZ przeraźliwie tanie 🙂. Ja moją WSK 175 z silnikiem Wiatr z roku 1979 kupiłem za 200 złotych. Zajmowaliśmy się wówczas pchaniem, rozbieraniem, naprawianiem i składaniem motórów, a z rzadka na nich jeździliśmy i były to czasy przewspaniałe! 🙂
Mam identyczne wspomnienia. Po latach stara choroba odżyła i pomykam SR500 od paru chwil. No. I znów czuje się jak dzieciak!!! Gęba uradowana od ucha do ucha. Tylko pchać nie trzeba, bo pali od kopa ;) Pozdrawiam
Gratuluje Wojtku. Wyrazy uznania za determinacje i ogólnie za ogrom pracy włożony w ten projekt. Teraz pasuje dorobić ,,graty" do drugiego S132 i zrobić takie dwa działające :)
Dziękuję. Z WASZĄ pomocą / Sebastiana i twoją Tomku/ mogę się brać. Podjęte już są działania z "gratami" do drugiego. Skanujemy głowicę na drugi żeby zrobić odlewy bo oryginały będzie ciężko uratować. A ratowanie może okazać się bezskuteczne z uwagi na ich stan / porowatość odlewów /, który bardzo dobrze znacie bo pomagaliście ratować głowice do pierwszego. A przy okazji gratulacje za zbudowanie i uruchomienie OHRV. Umowa obowiązuje , ustalimy termin wspólnego spotkanie z naszymi silnikami. Pozdrawiam
Gratuluje. Szacunek dla pana za uratowanie i odbudowanie tak świetnego silnika. Brzmienie oddaje nazwę "zadzior" Współczuje stresu podczas prezentacji znam to doskonale coś działa w garażu a w ważnej chwili kaprys i nie chce zagadać. Walczył pan do końca i się udało od prezentacji do pierwszych metr ów przejechanych. Żyje się tylko raz i warto zostawić po sobie kawałek historii w tym przypadku legendę. Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszych pracach oraz liczę na to że spotkam pana gdzieś na zlocie.
Nie zmarnować tego projektu uruchamiać produkcję słyszę po głosie ze to udany projekt nie sprzedawać projektu,w końcu będziemy mieli 4takt rodzimy nie zapożyczony tak trzymać.
Produkcje czego? Przestarzałego silnika z lat 60 czy 70? Po co? Kto to kupi? Znajdzie się kilku, może kilkunastu chętnych na zakup motocykla z takim silnikiem bo fani zabytków będą chcieli odrestaurować zabytek, a nie kupić nowy silnik na wzór starego, niesprawdzonego który nigdy nie był w żadnym motocyklu zamontowany. Żeby coś produkować to musi być na to zapotrzebowanie i klient. Aaa No tak, Ty słyszysz po dźwięku że jest udany i musi tak być 😂
Wybor Gazeli jako podwozia do tego silnika wydaje sie w czasach jej produkcji za naturalny, ale jest to tak kiepska platforma pod wzgledem sztywnosci nawet dla silnika 175 ze ladowac w nia 4 suw 350 troche bym sie obawial. Sam silnik robi na mnie wrazenie cwiczenia w projektowaniu raczej niz cos co daloby sie wprowadzic do produkcji w tej formie. Szczegolnie "czopy kuliste" jako podstawa dzwigienek zaworowych nie wzbudzaja zaufania ze dadza rade w eksploatacji, ale moze sie myle. Podobnie z odplywami oleju z glowicy w postaci rurek obejmujacych szpilki, ktore wydaja mi sie niewystarczajace przy ilosci oleju jaka w tej glowicy musi byc, ale to oczywiscie wyszloby w probach pracujacego prototypu do czego nigdy nie doszlo. Ogolnie dzieki za zapal i samozaparcie w uruchomieniu tego prototypu, mam nadzieje ze nie kryje on takich niespodzianek jak 1 wersja 350 Turnera BSA Fury.
@@pangroszek3498 Na to podstawowe pytanie nikt dzisiaj nie udzieli autorytatywnej odpowiedzi . Bo Gazela -jaka była -mogła być inna. Może po to , żeby uzyskać sukces sprzedażowy czyli tak jak piszesz- popyt. Tego już nigdy się nie dowiemy . Było minęło .Szkoda i żal ale takie były po..... czasy.
@@WojciechZatorski-qb1fq Sprawa była prosta gazela była droga w zakupie można było kupić tańszą WSK. O ile m11 jako shl jeszcze "oddawała" to gazela nie zapłon bateryjny w czasach jak nie było prostowników był gwoździem do trumny. Gazela miała wiele bardzo ciekawych rozwiązań kranik pod siedzeniem gaźnik obudowany otwieranie siedzenia na kluczyk skręcona kierownica blokowała klapkę wlewu więc nie dało się spuścic paliwa. DOdatkowe sprezyny w tylnym zawieszeniu regulacja i tak dalej. Wiele wiele drobnych a ciekawych rozwiązan których nie widac na pierwszy rzut oka. Natomiast sam silnik raczej nie znalazł by się w gazeli. Gazela miała Wiatra który był projektowany dla niej. Światło nieskrętne to po prostu była moda ówczesna. Tak w Iskrze jak i Gazeli. Silnik wiatra w-2 miał jeszcze pewne zapasy zresztą w SHL miał trzy rolkowe łożysko to się miało w wersjach sportowych kręcić do 8 tys obrotów. Jak by Gazela była rozwijana to z Wiaterm. Natomiast juz gazela była zbyt skomplikowana dla znacznej czesci odbiorców ludzie sobie z nia nie radzili byli bardzo niezadowoleni ze z rozładowanym aku nie pali zpychu. Miała zła prasę i się skończyła. A tam był potencjał nawet na rozrusznik. Dali iskrownik wsadzili do WSK i już był wszystko ok. Natomiast tak junak m 14 jak ten silnik skazany był na niepowodzenie. O ile ten silnik można było by rozwijać jako napęd do mikrosamochodów to Rosjanom bardzo nie podobała się koncepcja motocykli cięższych w PL. I o ile sa w róznych miescach rózne informacje na temat wpływu Rosjan to miałem ze 25+ lat temu takiego znajomego. On był wielkim fanem junaka sam wtedy miał no i on akurat zaczął medycynę studiować w Szczecinie i w szpitalu spotkał jedną z osób związanych z produkcją junaka (juz nie pamietam kogo ale kogoś istotnego bo z nazwiska znajomy poznał) w charakterze pacjenta i tak od słowa do słowa podobną historie o załatwieniu junaka powiedział.
@@pangroszek3498 Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj możemy tylko pisać o rzeczach, które do nas pośrednio docierają, ale fajnie bo to powoduje , że historia tego projektu jeszcze żyje przez takich fanów jak My. A Kamraci którzy nie słyszeli nic o projekcie uzupełnią swoją wiedzę. Pozdrawiam
Uszanowanie ❤Zbigniew Konieczek twierdzi że Łucka Fabryka nie dostarczyła silników. Co to jest za silnik polski czy niemiecki od mz es 300 kupiony przez Polaków.❓
Witaj. Silnik jest tym przed-prototypem z lat 60-tych wykonanym przez Polmo - Łódź, którego nigdy Fabryce w Szczecinie nie przekazano. Silnik dwusuwowy Mz 300 był zakupiony i wbudowany przez Szczecin tylko do wykonywania prób związanych z konstrukcją nadwozia w latach tworzenia projektu motocykla Iskra M14
@@WojciechZatorski-qb1fq wielkie dzięki. Duży żal i złość jak komuniści zniszczyli Polskę.Wielki szacunek dla PANA🫡.Pozdrowienia z Irlandii północnej🇮🇪🇵🇱
Dwusów nawet dwucylindrowy był by tańszy. Gazela była droższa od WSK a w kategori 175 nie dawała więcej a przez zapłon bateryjny była podatna na rozładowanie aku przez zostawienie kluczyka na zapłonie.
W PRL Polacy woleli kupić niemiecką używkę niż polską nówkę.I tak szpan Polaków zniszczył nam nasz przemysł motoryzacyjny.Teraz nie mamy nic i jesteśmy z tego dumni.
Poprostu w tych silnikach były inne koncepcje rozwojowe. Polska stała 2 suwem. Według inż. W. Wiatraka i jego zespołu - taki silnik był najlepszym rozwiązaniem. Nie wymyślano koła od nowa - poprawiono bolączki dotychczas stosowanych silników s32. Wprowadzono kilka innowacji, zostawiono drogę do rozwoju tej jednostki - miejsce na rozrusznik, alternator (bo raczej prądnicą bym tego nie nazwał), zaplanowano 3 pojemności cylindra 125, 175, 250. I na tym kończyła się teoria. W praktyce wyszło że wprowadzono jedną pojemność skokową, polski użytkownik nie miał wystarczającej kultury technicznej do obsługi i serwisu tego silnika a rozwój skończył się na zmianie przełożeń skrzyni biegów... I patrząc na losy silników rodziny Wiatra - ciężko mi wyobrazić sobie w latach 60/70 minionego stulecia nawet jednocylindrowy 4 takt użytkowany i naprawiany w tamtych czasach....
Junak to właśnie dobry przykład - nie był ceniony za trwałość. O ile WSK czy SHL nadawały się do codziennego "ciorania", to Junak nie bardzo... Wina była obustronna - "kapryśna" i dość skomplikowana konstrukcja +słaba kultura techniczna ów czesnego użytkownika.
Doprowadzenie tego projektu do obecnego stanu jest niebywałym sukcesem. Co nie zmienia faktu, że kolega Zadzior jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i zapewne zobaczymy tenże motocykl w kolejnym etapie ukończenia :) Mam ogromną nadzieję, że będę mógł także zrobić wtedy materiał i podzielić się nim z obserwującymi mój kanał 🙏
przepraszam, że uraziłem Twoje odczucia estetyczne. Głównym założeniem było zaprezentowanie pracującego silnika a sukcesem dodanym również pracy skrzyni biegów. Jestem w takim wieku, że zdaję sobie sprawę z upływu czasu . Zważ proszę na średnią wieku naszego spotkania. Kto wie ilu nas będzie za rok?. Cieszmy się chwilą i z tego, że możemy jeszcze sami decydować o sobie. Podczas prezentacji przeprosiłem za niedoskonałości i ewentualny brak działania. Jeżeli poczułeś się urażony moją prezentacją jeszcze raz przepraszam.
@@WojciechZatorski-qb1fq dlaczego dźwignia rozrusznika nożnego nie powraca i za każdym razem schylasz się , wcześniej nie odsłoniłeś wlotu powietrza - dlaczego ? Stres ? Nadużywasz określeń " Politechnika , Inżynier " po co ? Dla splendoru ? W Twojej prezentacji jest chaos i braki dojrzałości w kulturze technicznej ?! Wybacz ale walę szczerze ... Typowo polskie zachowanie - Holendrzy określają Polaka " raptus " dlatego Polska naród 40 mln nie produkuje ani jednej marki motocykla, motoroweru , samochodu traktora nawet taczki które także sprowadzane są z Chin - zgroza i wstyd !!!!
Polska akurat produkuje sporo ale dla innych marek. Nasze rodzime z różnych powodów, najczęściej natury politycznej niestety nie przetrwały. Niemniej jednak nigdy nie brakowało nam doskonałych inżynierów. Szkoda tylko, że niejednokrotnie zmarnowaliśmy potencjał takich osób. Na szczęście są jeszcze tacy, którzy potrafią wskrzesić prawie już zapomniane projekty jak ten S132 :)
@@moto.theone Niestety nie pocieszyłeś mnie , dzieje tego silnika odzyskiwanie od Anasza do Kajfasza przez tego kolegę to taki mały przykład psa ogrodnika - sam nie zjem i nikomu nie dam - dojrzewanie dobrego projektu trwa w sposób zorganizowany terminowy z wyznaczeniem zadań w każdym wydziale od projektu rysunki tech , dział wdrożeń , prototypy itd i żelazna dyscyplina a tego wszystkiego w Polsce nigdy nie było za wiele mentalność narodu !
Fajnie ze sa tacy pasjonaci ktorym się chcę 👏🏼 chociaż liczylem na większe fajerwerki 😉 Osobiście to uważam ze chlopaki z ohvr zrobili nieporównywalnie lepszą robotę, ale to tylko moje zdanie, no ale to tez zupełne inne projekty i historia 😌😊
Te projekty dzieli 60 lat, Poza tym nie chodziło o współczesną modyfikację, a o ożywienie zapomnianego projektu z lat sześćdziesiątych. Jakbyś odnalazł ośmiocylindrowy silnik Tańskego z CWS T8 to odtwarzałbyś oryginał z tamtych lat, czy go przebudował w celu zwiększenia mocy?
Taki silnik jest stanowczo zbyt ciężki do tego delikatnego nadwozia. Idealny byłby 175 w czterosuwie, maximum 200 ccm. Podobny do współczesnych chińczyków.
GRATULUJĘ!!! Pamiętam jak na giełdzie w Łodzi pokazywałeś mi zdjęcia tego silnika. Bardzo się cieszę, że Twoja praca przyniosła tak wspaniały efekt. Jeszcze raz gratuluję :)
Czołem Maciek!
Chciałbym spróbować swoich sił w odtworzeniu karterów któregokolwiek z silników S38/017/019/023. Jest to jedyny element, którego brakuje na naszym rodzimym rynku, a nasza historia jako największego kiedyś producenta jednośladów zasługuje na to, aby chociaż spróbować.
Czy jesteś może w posiadaniu dokumentacji któregokolwiek z tych silników?
Niesamowita historia. Świetna prelekcja. Dzięki za ten bardzo ważny filmik
W okolicach Rzeszowa dwóch inżynierów zrobiło silnik OHRV z zaworami obrotowymi 1100 cmm 3 silnik wyglądem przypomina Junaka M-10 tylko v2
Piękny, basowy dźwięk! Nie słyszałem, na żywo, ale myślę, że ma ciekawszy dźwięk niż Triumph T21. Gratulacje Wojtku za zapał i siły w tej wieloletniej batalii!
Przypomniały mi się lata młodzieńcze. Początkiem lat 90' komputery były przeraźliwie drogie, za to używane motocykle typu WSK, SHL, WFM, czy stare Jawy i MZ przeraźliwie tanie 🙂. Ja moją WSK 175 z silnikiem Wiatr z roku 1979 kupiłem za 200 złotych. Zajmowaliśmy się wówczas pchaniem, rozbieraniem, naprawianiem i składaniem motórów, a z rzadka na nich jeździliśmy i były to czasy przewspaniałe! 🙂
Mam identyczne wspomnienia. Po latach stara choroba odżyła i pomykam SR500 od paru chwil. No.
I znów czuje się jak dzieciak!!! Gęba uradowana od ucha do ucha. Tylko pchać nie trzeba, bo pali od kopa ;)
Pozdrawiam
Gratuluje Wojtku. Wyrazy uznania za determinacje i ogólnie za ogrom pracy włożony w ten projekt. Teraz pasuje dorobić ,,graty" do drugiego S132 i zrobić takie dwa działające :)
Dziękuję. Z WASZĄ pomocą / Sebastiana i twoją Tomku/ mogę się brać. Podjęte już są działania z "gratami" do drugiego. Skanujemy głowicę na drugi żeby zrobić odlewy bo oryginały będzie ciężko uratować. A ratowanie może okazać się bezskuteczne z uwagi na ich stan / porowatość odlewów /, który bardzo dobrze znacie bo pomagaliście ratować głowice do pierwszego. A przy okazji gratulacje za zbudowanie i uruchomienie OHRV. Umowa obowiązuje , ustalimy termin wspólnego spotkanie z naszymi silnikami. Pozdrawiam
Gratuluje. Szacunek dla pana za uratowanie i odbudowanie tak świetnego silnika. Brzmienie oddaje nazwę "zadzior"
Współczuje stresu podczas prezentacji znam to doskonale coś działa w garażu a w ważnej chwili kaprys i nie chce zagadać.
Walczył pan do końca i się udało od prezentacji do pierwszych metr ów przejechanych.
Żyje się tylko raz i warto zostawić po sobie kawałek historii w tym przypadku legendę.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszych pracach oraz liczę na to że spotkam pana gdzieś na zlocie.
Dziękuję za opinię. jak nie chciał odpalić to myślałem , że zejdę z tego Padołu. Ale się udało . Pozdrawiam
Dzięki za ocalenie silnika od zniszczenia 🇵🇱Dzięki za pracę i samozaparcie 💪✌️❤️
Jestem pod wielkim wrażeniem. Imponujący projekt
no proszę - czyli jednak można ... gratuluję i dziękuję
Widziałem go w Gorzycy latem na dzikozlocie.
Rewelacja! Gratulacje!
To sie nazywa unikatowy sprzęt! 😍
Niesamowite.
Tylko spodziewalem sie junaka z innym silnikiem, a tutaj gazela...
Coś niesamowitego. Mam nadzieję, że kiedyś uda się odbudować w pełni jeżdżącą Iskrę m14 :)
Nadzieja. Ja jeszcze też ją mam ale po rozmowie z "Ważnym " z Muzeum w Szczecinie chyba będzie ciężko. Dziękuję i pozdrawiam
Bardzo ciekawa historia! 😊
Przepiękny głos motoru
Brzmienie nisamowite GRATULACJE PIĘNY❤
Niebywale ciekawa historia. Uznanie dla kanalu za jej popularyzacje. No i oczywiscie dla Pana Wojtka za pasję. A jakie emocje ...czy odpali😄
Polak a tym bardziej Junakowiec potrafi 👍
Nie zmarnować tego projektu uruchamiać produkcję słyszę po głosie ze to udany projekt nie sprzedawać projektu,w końcu będziemy mieli 4takt rodzimy nie zapożyczony tak trzymać.
Produkcje czego? Przestarzałego silnika z lat 60 czy 70? Po co? Kto to kupi?
Znajdzie się kilku, może kilkunastu chętnych na zakup motocykla z takim silnikiem bo fani zabytków będą chcieli odrestaurować zabytek, a nie kupić nowy silnik na wzór starego, niesprawdzonego który nigdy nie był w żadnym motocyklu zamontowany.
Żeby coś produkować to musi być na to zapotrzebowanie i klient.
Aaa No tak, Ty słyszysz po dźwięku że jest udany i musi tak być 😂
Nasz Polski Allen Millyard👍✌️
30 minut, czuję, ze czas płynie...
superrrrr
Wybor Gazeli jako podwozia do tego silnika wydaje sie w czasach jej produkcji za naturalny, ale jest to tak kiepska platforma pod wzgledem sztywnosci nawet dla silnika 175 ze ladowac w nia 4 suw 350 troche bym sie obawial. Sam silnik robi na mnie wrazenie cwiczenia w projektowaniu raczej niz cos co daloby sie wprowadzic do produkcji w tej formie. Szczegolnie "czopy kuliste" jako podstawa dzwigienek zaworowych nie wzbudzaja zaufania ze dadza rade w eksploatacji, ale moze sie myle. Podobnie z odplywami oleju z glowicy w postaci rurek obejmujacych szpilki, ktore wydaja mi sie niewystarczajace przy ilosci oleju jaka w tej glowicy musi byc, ale to oczywiscie wyszloby w probach pracujacego prototypu do czego nigdy nie doszlo. Ogolnie dzieki za zapal i samozaparcie w uruchomieniu tego prototypu, mam nadzieje ze nie kryje on takich niespodzianek jak 1 wersja 350 Turnera BSA Fury.
Ale podstawowe pytanie po co to w gazeli? Jak na taka gazele jak była nie było popytu.
@@pangroszek3498 Na to podstawowe pytanie nikt dzisiaj nie udzieli autorytatywnej odpowiedzi . Bo Gazela -jaka była -mogła być inna. Może po to , żeby uzyskać sukces sprzedażowy czyli tak jak piszesz- popyt. Tego już nigdy się nie dowiemy . Było minęło .Szkoda i żal ale takie były po..... czasy.
@@WojciechZatorski-qb1fq Sprawa była prosta gazela była droga w zakupie można było kupić tańszą WSK. O ile m11 jako shl jeszcze "oddawała" to gazela nie zapłon bateryjny w czasach jak nie było prostowników był gwoździem do trumny. Gazela miała wiele bardzo ciekawych rozwiązań kranik pod siedzeniem gaźnik obudowany otwieranie siedzenia na kluczyk skręcona kierownica blokowała klapkę wlewu więc nie dało się spuścic paliwa. DOdatkowe sprezyny w tylnym zawieszeniu regulacja i tak dalej. Wiele wiele drobnych a ciekawych rozwiązan których nie widac na pierwszy rzut oka.
Natomiast sam silnik raczej nie znalazł by się w gazeli. Gazela miała Wiatra który był projektowany dla niej. Światło nieskrętne to po prostu była moda ówczesna. Tak w Iskrze jak i Gazeli. Silnik wiatra w-2 miał jeszcze pewne zapasy zresztą w SHL miał trzy rolkowe łożysko to się miało w wersjach sportowych kręcić do 8 tys obrotów.
Jak by Gazela była rozwijana to z Wiaterm. Natomiast juz gazela była zbyt skomplikowana dla znacznej czesci odbiorców ludzie sobie z nia nie radzili byli bardzo niezadowoleni ze z rozładowanym aku nie pali zpychu. Miała zła prasę i się skończyła. A tam był potencjał nawet na rozrusznik. Dali iskrownik wsadzili do WSK i już był wszystko ok.
Natomiast tak junak m 14 jak ten silnik skazany był na niepowodzenie. O ile ten silnik można było by rozwijać jako napęd do mikrosamochodów to Rosjanom bardzo nie podobała się koncepcja motocykli cięższych w PL. I o ile sa w róznych miescach rózne informacje na temat wpływu Rosjan to miałem ze 25+ lat temu takiego znajomego. On był wielkim fanem junaka sam wtedy miał no i on akurat zaczął medycynę studiować w Szczecinie i w szpitalu spotkał jedną z osób związanych z produkcją junaka (juz nie pamietam kogo ale kogoś istotnego bo z nazwiska znajomy poznał) w charakterze pacjenta i tak od słowa do słowa podobną historie o załatwieniu junaka powiedział.
@@pangroszek3498 Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj możemy tylko pisać o rzeczach, które do nas pośrednio docierają, ale fajnie bo to powoduje , że historia tego projektu jeszcze żyje przez takich fanów jak My. A Kamraci którzy nie słyszeli nic o projekcie uzupełnią swoją wiedzę. Pozdrawiam
Jak są zrobione w głowicy redukcje na świece to sie wykręcą. Każdy junakowiec tak powie.
Ja też wiem . Zaspawany i wytoczony nowy
W Junaku zdała egzamin redukcja miedziana.
Mam tak samo z pegazami😂
Gratulacje za wytrwałość ! Mam pytanie : tłoki pracują współbieżnie czy naprzemiennie ?
Tłoki pracują współbieżnie jak w 126p
Uszanowanie ❤Zbigniew Konieczek twierdzi że Łucka Fabryka nie dostarczyła silników. Co to jest za silnik polski czy niemiecki od mz es 300 kupiony przez Polaków.❓
Witaj. Silnik jest tym przed-prototypem z lat 60-tych wykonanym przez Polmo - Łódź, którego nigdy Fabryce w Szczecinie nie przekazano. Silnik dwusuwowy Mz 300 był zakupiony i wbudowany przez Szczecin tylko do wykonywania prób związanych z konstrukcją nadwozia w latach tworzenia projektu motocykla Iskra M14
@@WojciechZatorski-qb1fq wielkie dzięki. Duży żal i złość jak komuniści zniszczyli Polskę.Wielki szacunek dla PANA🫡.Pozdrowienia z Irlandii północnej🇮🇪🇵🇱
Taka Gazela powinna powstać i wejść do produkcji
Dwusów nawet dwucylindrowy był by tańszy. Gazela była droższa od WSK a w kategori 175 nie dawała więcej a przez zapłon bateryjny była podatna na rozładowanie aku przez zostawienie kluczyka na zapłonie.
😃😃👍👍
Gratuluję pasji i samozaparcia. Nie znam się na tym, ale się wypowiem😂. Silnik pięknie gra, ale "nadwozie" PASKUDNE!
Wsztstko dopracowane, ale wydechów klasycznie juz nie dało się zrobić - i musi dudnić jak gówniany klekot na przelocie.
Wydechy to jeszcze nawet nie są zrobione ale pracuje na pustych wyjątkowo pięknie moim zdaniem :)
@@moto.theone
jakich pustych... przeciez kolanka nawet tłumika nie dotykają
Straconych projektów w PRL bylo dużo a za Wałęsy sprzedali wiadomo komu !!!
Komu ? 😂
W PRL Polacy woleli kupić niemiecką używkę niż polską nówkę.I tak szpan Polaków zniszczył nam nasz przemysł motoryzacyjny.Teraz nie mamy nic i jesteśmy z tego dumni.
Jestem ciekawy komu sprzedano za czasów "Bolka".
Jaruzel sprzedał już w 80 latach Polin Rockefellerowi
@@adlervonschlesien4869określenie ,,polin" używają tylko żydzi i ruscy... 🤔
Przez komu how wiele projektów zawalono
z pierścieniami nie ma strachu. Dorabiajo bez problemu.
Priorytet zachować oryginał . Dorobione to nie oryginał
@@WojciechZatorski-qb1fq mniejsze świece też nie oryginał
A gdzie ta moc minus d
Oj szkoda, szkoda. Gospodarka planowana odgórnie.
jako pracę dyplomową zrobiłem w 1997 cz 350 na 4 suwa i nawet zajechałem tym do szkoły co ocenił nasz nauczyciel
Gratulują. A gdzie ona / ta CZ/ teraz jest?. Ja robiłem model wiertarki promieniowej ale to w 81r. Pozdrawiam i zdrowia w Nowym Roku
Pracuje bosko jak harley
Kaprysi przy odpaleniu jak mój junak m 10 przed remontem
Bo majster dupa. Widać, że więcej bajkopisarz, niż mechanik.
👍🛠️🛵🤝
Ladnie brzmi,wow.
klamot
Tak jak prosi TH-cam, ja również poproszę o przetłumaczenie na polski.
Dziwne ze nie byl przewidziany do niego elektryczny rozrusznik , gdzie takie miejsce w gazeli bylo.
Zgadzam się w SHL-kach już zaczęto odlewać kartery "pod rozrusznik" . Projekt S132 rozpoczęty kilka lat wcześniej, nie myślano jeszcze o rozrusznikach
Silnik Wiatr od silnika Ornafa dzieli prawie dekada a w tamtym czasie to jak epoka;)
Poprostu w tych silnikach były inne koncepcje rozwojowe. Polska stała 2 suwem. Według inż. W. Wiatraka i jego zespołu - taki silnik był najlepszym rozwiązaniem. Nie wymyślano koła od nowa - poprawiono bolączki dotychczas stosowanych silników s32. Wprowadzono kilka innowacji, zostawiono drogę do rozwoju tej jednostki - miejsce na rozrusznik, alternator (bo raczej prądnicą bym tego nie nazwał), zaplanowano 3 pojemności cylindra 125, 175, 250. I na tym kończyła się teoria. W praktyce wyszło że wprowadzono jedną pojemność skokową, polski użytkownik nie miał wystarczającej kultury technicznej do obsługi i serwisu tego silnika a rozwój skończył się na zmianie przełożeń skrzyni biegów... I patrząc na losy silników rodziny Wiatra - ciężko mi wyobrazić sobie w latach 60/70 minionego stulecia nawet jednocylindrowy 4 takt użytkowany i naprawiany w tamtych czasach....
Ale Junaka nie trzeba sobie wyobrażać 😉
Junak to właśnie dobry przykład - nie był ceniony za trwałość. O ile WSK czy SHL nadawały się do codziennego "ciorania", to Junak nie bardzo... Wina była obustronna - "kapryśna" i dość skomplikowana konstrukcja +słaba kultura techniczna ów czesnego użytkownika.
Co to za prymitywne odpalanie , jak to nie ma paliwa w zbiorniku ? A gdzie siedzenie ? To takie odsłonięcie po polsku 🙏🙏🙏
Doprowadzenie tego projektu do obecnego stanu jest niebywałym sukcesem. Co nie zmienia faktu, że kolega Zadzior jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i zapewne zobaczymy tenże motocykl w kolejnym etapie ukończenia :) Mam ogromną nadzieję, że będę mógł także zrobić wtedy materiał i podzielić się nim z obserwującymi mój kanał 🙏
przepraszam, że uraziłem Twoje odczucia estetyczne. Głównym założeniem było zaprezentowanie pracującego silnika a sukcesem dodanym również pracy skrzyni biegów. Jestem w takim wieku, że zdaję sobie sprawę z upływu czasu . Zważ proszę na średnią wieku naszego spotkania. Kto wie ilu nas będzie za rok?. Cieszmy się chwilą i z tego, że możemy jeszcze sami decydować o sobie. Podczas prezentacji przeprosiłem za niedoskonałości i ewentualny brak działania. Jeżeli poczułeś się urażony moją prezentacją jeszcze raz przepraszam.
@@WojciechZatorski-qb1fq dlaczego dźwignia rozrusznika nożnego nie powraca i za każdym razem schylasz się , wcześniej nie odsłoniłeś wlotu powietrza - dlaczego ? Stres ? Nadużywasz określeń " Politechnika , Inżynier " po co ? Dla splendoru ? W Twojej prezentacji jest chaos i braki dojrzałości w kulturze technicznej ?! Wybacz ale walę szczerze ... Typowo polskie zachowanie - Holendrzy określają Polaka " raptus " dlatego Polska naród 40 mln nie produkuje ani jednej marki motocykla, motoroweru , samochodu traktora nawet taczki które także sprowadzane są z Chin - zgroza i wstyd !!!!
Polska akurat produkuje sporo ale dla innych marek. Nasze rodzime z różnych powodów, najczęściej natury politycznej niestety nie przetrwały. Niemniej jednak nigdy nie brakowało nam doskonałych inżynierów. Szkoda tylko, że niejednokrotnie zmarnowaliśmy potencjał takich osób. Na szczęście są jeszcze tacy, którzy potrafią wskrzesić prawie już zapomniane projekty jak ten S132 :)
@@moto.theone Niestety nie pocieszyłeś mnie , dzieje tego silnika odzyskiwanie od Anasza do Kajfasza przez tego kolegę to taki mały przykład psa ogrodnika - sam nie zjem i nikomu nie dam - dojrzewanie dobrego projektu trwa w sposób zorganizowany terminowy z wyznaczeniem zadań w każdym wydziale od projektu rysunki tech , dział wdrożeń , prototypy itd i żelazna dyscyplina a tego wszystkiego w Polsce nigdy nie było za wiele mentalność narodu !
Fajnie ze sa tacy pasjonaci ktorym się chcę 👏🏼 chociaż liczylem na większe fajerwerki 😉
Osobiście to uważam ze chlopaki z ohvr zrobili nieporównywalnie lepszą robotę, ale to tylko moje zdanie, no ale to tez zupełne inne projekty i historia 😌😊
Te projekty dzieli 60 lat, Poza tym nie chodziło o współczesną modyfikację, a o ożywienie zapomnianego projektu z lat sześćdziesiątych. Jakbyś odnalazł ośmiocylindrowy silnik Tańskego z CWS T8 to odtwarzałbyś oryginał z tamtych lat, czy go przebudował w celu zwiększenia mocy?
Taki silnik jest stanowczo zbyt ciężki do tego delikatnego nadwozia. Idealny byłby 175 w czterosuwie, maximum 200 ccm. Podobny do współczesnych chińczyków.