Sądzę, że gdyby nie potrzeba maltretowania lektury to Wokulski byłby bardziej dostrzegalną i docenianą postacią niż tylko złe wspomnienie szkolnej trwogi. Wielkie ideały człowieka wokół którego kręci się cyrk, lecz mało kto chce go zrozumieć i Vice versa - sam bohater ma problem zrozumieć chore społeczeństwo. Dodatkowo problem człowieka z ideałami, które nigdy się nie spełnią gdyż społeczeństwo nie potrafi rozpoznać "złota" w ludziach. I nie chodzi tu o pieniądze...
Wokulski jest bardzo dostrzegalną i docenianą postacią wśród ludzi, którzy cenią sobie polską literaturę. To że uczniowie nie przepadają za książką absolutnie nic nie znaczy, bo świat nie kończy się na liceum. Żeby prosto z brzegu wybrać przykład: na dowolnych studiach humanistycznych znajdziesz masę ludzi, którzy tę książkę wprost ubóstwiają.
no niestety, ale lektury szkolne sprowadzają wiele dzieł do "przeczytaj na silę bez zrozumienia i zdaj test z tego, czy to zrobiłeś w wieku, w którym na 90% nic z tego nie wyniesiesz"
To jest typowy problem polskiego szkolnictwa. Akademicy układający program są zbyt starzy. Teoretycznie doświadczeni ale równocześnie posiadający już zupełnie inną perspektywę niż czytelnik młody, bez bagażu radosnych ale też przykrych życiowych "przygód". Bez tychże nie sposób jest pojąć Wokulskiego, jego problemów i natury naiwnego romantyka zmagającego się z nowym, pragmatycznym i idealistycznym pozytywistą. Ja od Prusa wolę "Faraona"... ale też nie czytałem go w szkole średniej i nie wiem czy wówczas bym go docenił.
A według mnie to też zależy od ucznia, ja "Lalkę", jaki i inne szkolne lektury przeczytałem z wielką przyjemnością, a same rozważania na temat Wokulskiego będę pamiętał do końca życia. Jeżeli nie chce się dostrzec pewnych rzeczy to niestety, ale mało co się wyciągnie z takiej książki.
@@bobafett1125 po to jest instytucja lektury szkolnej, żeby nauczyciel pomógł te rzeczy dostrzec. W innym wypadku zamiast "Lalki" możesz przeczytać cokolwiek z 300+ pozycji w biblioteczce mojego kumpla, od Silmarillonu po atlas piw i nuty na harmonijkę, zależy co kto lubi. Jak lektury szkolne maja być sprowadzone do "przeczytaj i może zrozumiesz" to lepiej już zrobić tak jak moje wykładowczyni filozofii na uczelni, która poza nauką z wykładów kazała przed egzaminem przeczytać jakąkolwiek książkę filozoficzną i napisać na egzaminie coś o niej. Przeczytasz Lalkę, Elantris, Silmarillion, coś Komudy, Sapkowskiego, czy P. K. Dicka, co tam chcesz. Człowieku, ja napisałem recenzję Rambo Pierwsza krew , tak, ze wyszedł z tego dramat na miarę Oscara. Da się? Da się, ale to nie znaczy, że Rambo jest dziełem, które musi obejrzeć absolutnie każdy i sam z siebie widzieć to co ja, tym bardziej, że w trakcie pisania to ja różne rzeczy widziałem
Nie pamiętam już takich szczegółów więc proszę podpowiedzcie o co chodziło w 1:40? Czy on zadrwił z panienek, że jednak potrafi jeść jak kulturalny człowiek? xD Edit: zawsze zastanawiałam się co on widział w tej Izabeli, taki światowy, zaradny i inteligentny człowiek z ideałami. Tylko 'głupie' zakochanie go jakoś tłumaczy...to była chęć posiadania, statusu, udowodnienia czegoś sobie?
Według ówczesnych zasad etykiety rybę należało jeść tylko widelcem. Tymczasem Wokulski zaczął używać noża i widelca, czym wywołał pewne zgorszenie. Później zaczął tłumaczyć, że Anglicy mogą sobie jeść morskie ryby widelcem, ale "nasze", ościste należy jeść też nożem.
-Pocałowałeś mnie Pan w nogę.
-*Nie* 🗿
"Będę pił szklanką" 🥵🥵🥵
Właśnie dziś poraz pierwszy zacząłem oglądać to dzieło którym jest Lalka. Wokulski zrobił na mnie mega wrażenie z tą szklanką 😀
- Tobie coś jest.
*Wokulski dramatycznie pochyla się nad stołem*
- Nic.
Just like me frfr
@@alexf225 dosłownie ja
Wokulski: *przechodzi 10 załamanie nerwowe*
Ja: relatable slay queen
-Czy mnie również sprzedałby pan taką lalkę za trzy ruble?
-Nie 🗿
Pani już nic moim sklepie nie kupi😅
1:24 Wkurwił wszystkich jednym prostym trikiem
(zobacz jak)
I go nie nawidzo!..
Wokulski jako bohater typu Literally Me. Omów zagadnienie na podstawie lektury "Lalka".
nie zesraj sie
@@onizukajd7003 ambatukam
-Postanowiłem... zakończyć życie.
SIDE EYE............
Boombastic Side👁️🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Sądzę, że gdyby nie potrzeba maltretowania lektury to Wokulski byłby bardziej dostrzegalną i docenianą postacią niż tylko złe wspomnienie szkolnej trwogi.
Wielkie ideały człowieka wokół którego kręci się cyrk, lecz mało kto chce go zrozumieć i Vice versa - sam bohater ma problem zrozumieć chore społeczeństwo. Dodatkowo problem człowieka z ideałami, które nigdy się nie spełnią gdyż społeczeństwo nie potrafi rozpoznać "złota" w ludziach. I nie chodzi tu o pieniądze...
Wokulski jest bardzo dostrzegalną i docenianą postacią wśród ludzi, którzy cenią sobie polską literaturę. To że uczniowie nie przepadają za książką absolutnie nic nie znaczy, bo świat nie kończy się na liceum. Żeby prosto z brzegu wybrać przykład: na dowolnych studiach humanistycznych znajdziesz masę ludzi, którzy tę książkę wprost ubóstwiają.
no niestety, ale lektury szkolne sprowadzają wiele dzieł do "przeczytaj na silę bez zrozumienia i zdaj test z tego, czy to zrobiłeś w wieku, w którym na 90% nic z tego nie wyniesiesz"
To jest typowy problem polskiego szkolnictwa. Akademicy układający program są zbyt starzy. Teoretycznie doświadczeni ale równocześnie posiadający już zupełnie inną perspektywę niż czytelnik młody, bez bagażu radosnych ale też przykrych życiowych "przygód".
Bez tychże nie sposób jest pojąć Wokulskiego, jego problemów i natury naiwnego romantyka zmagającego się z nowym, pragmatycznym i idealistycznym pozytywistą.
Ja od Prusa wolę "Faraona"... ale też nie czytałem go w szkole średniej i nie wiem czy wówczas bym go docenił.
A według mnie to też zależy od ucznia, ja "Lalkę", jaki i inne szkolne lektury przeczytałem z wielką przyjemnością, a same rozważania na temat Wokulskiego będę pamiętał do końca życia. Jeżeli nie chce się dostrzec pewnych rzeczy to niestety, ale mało co się wyciągnie z takiej książki.
@@bobafett1125 po to jest instytucja lektury szkolnej, żeby nauczyciel pomógł te rzeczy dostrzec. W innym wypadku zamiast "Lalki" możesz przeczytać cokolwiek z 300+ pozycji w biblioteczce mojego kumpla, od Silmarillonu po atlas piw i nuty na harmonijkę, zależy co kto lubi. Jak lektury szkolne maja być sprowadzone do "przeczytaj i może zrozumiesz" to lepiej już zrobić tak jak moje wykładowczyni filozofii na uczelni, która poza nauką z wykładów kazała przed egzaminem przeczytać jakąkolwiek książkę filozoficzną i napisać na egzaminie coś o niej. Przeczytasz Lalkę, Elantris, Silmarillion, coś Komudy, Sapkowskiego, czy P. K. Dicka, co tam chcesz. Człowieku, ja napisałem recenzję Rambo Pierwsza krew , tak, ze wyszedł z tego dramat na miarę Oscara. Da się? Da się, ale to nie znaczy, że Rambo jest dziełem, które musi obejrzeć absolutnie każdy i sam z siebie widzieć to co ja, tym bardziej, że w trakcie pisania to ja różne rzeczy widziałem
Ale Rzecki jest taki precious
wokulski marry me
4:35 ja próbująca tydzień przed maturą nadrobić wszystkie lektury których nie chciało mi się czytać całe technikum Xddddd
3:55 lmao
Jeden z moich ulubionych fragmentów.❤
*unimpressed*™️
literally me
Wokulski sigma
przepiękne, potrzebuję więcej
Może będzie coś jeszcze, zobaczymy.
@@nikolai.f.w.s очень-очень ждëм! 💕
giga chad
I love that people freak out while he is eating.
Taki hot 🥵🔥
izka nie wie co dobre przeciez ten czlowiek jest legenda
Izka dzisiaj twerkowałaby dupskiem na bekstejdżu u Popka, a Pan Stanisław Wokulski to Wielki Polak, biznesmen, filantrop, patriota i powstaniec.
I stalker
Przecież 2:36 to jest taki absolutny sigma male
3:02 też
...druga część miała być jak Stach u Gejsta w laboratorium w Paryżu...♥️♥️♥️♥️
A będzie o parchach przy licytacji?
Polski steampunk by był
Wspaniałe dzieło, czekam na drugą część 🙏
Dzieki ,miło było sobie przypomnieć .....
Wokulski jest sigmą przez 5 minut i 42 sekundy 😎
kochany Stach.❤❤❤❤
DILF DILF DILF DILF
Stach wylądował w laboratorium u Geista.❤❤❤❤
ja też w to wierzę
musial
albo nie musiał i sie wysadził
Ten filmik potrzebuje angielskich napisów
będę pił szklanką ;)
Pięknie, tylko muzyka zbyt głośno.
To tak jak w każdym polskim filmie
Mógłbyś zrobić remake i trochę muzykę ściszyć, bo dzieło bardziej niż zacne
Wocool 😎
Idol
2:17 To ja jutro na maturze
Lektury nie znosiłam. Ale to jest tak zabawne… 😂
Powinni nakręcić serial o Wokulskim 😎
No w zasadzie jest już taki, nosi tytuł Lalka
@@1991jerzy wow nie wiedziałem że Lalka powstała na podstawie Wokulskiego, ciekawe czy było robione przez Dingo Pictures lub Glden Films.
@@micharosa6201 Ciekawostka, o której nie dowiesz się w szkole.
@@1991jerzy To prawda dowiedziałem się od jednego profesora o przezwisku "Phelous".
A Lalka to o kim jest? Nie o Wokulskim czasem?
Zajebiste dobra robota
no no szykują sie sigma male memy z wokulskim
Stach to życie ♥️
Godny przeciwnik dla Pana Janusza Tracza
Wódki!
kochany Stach❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Stach interesy..❤❤❤❤
Czytam teraz Lalkę. Dla przyjemności, ale jak to mówię ludziom, to wytrzeszczają oczy.
0:44 no zgadzam się (mam jutro maturę z angola)
Złoto
Piękny filmik, muzyka tylko trochę za głośnia i czasem ciężko zrozumieć co mówią
Chyba to obejrzę hahha
Polecam 😁
sama książka też niczego sobie :]
chłopaki przebiegli kole fątanien, coby zmoczyć se nogawki... noż kur... w coś takiego to nie uwierze
Cacy napisane 👏
pierwsza ofiara sassy men apocalypse
ja po maturze:
Jak się nazywa ta piosenka w tle???
Nie pamiętam już takich szczegółów więc proszę podpowiedzcie o co chodziło w 1:40? Czy on zadrwił z panienek, że jednak potrafi jeść jak kulturalny człowiek? xD
Edit: zawsze zastanawiałam się co on widział w tej Izabeli, taki światowy, zaradny i inteligentny człowiek z ideałami. Tylko 'głupie' zakochanie go jakoś tłumaczy...to była chęć posiadania, statusu, udowodnienia czegoś sobie?
Według ówczesnych zasad etykiety rybę należało jeść tylko widelcem. Tymczasem Wokulski zaczął używać noża i widelca, czym wywołał pewne zgorszenie. Później zaczął tłumaczyć, że Anglicy mogą sobie jeść morskie ryby widelcem, ale "nasze", ościste należy jeść też nożem.
@@nikolai.f.w.s oo to zupełnie inaczej niż myślałam. a przeczytam sobie jeszcze raz :)
Według narratora:
"Uśmiechnął się, sam nie wiedząc czemu, i w przystępie jakiejś żakowskiej radości postanowił robić błędy przy stole."
@@nikolai.f.w.sTaka przekora.Moj syn na pierwszym obiedzie z ojczymem wziął talerz i wypił zupę z talerza😂 siorbając i bekając
Powiedzcie, ze to chronologia :o
Co tam, kurna, robił Dyzma???
rel
srel
fajna kompilacja ale na chuj tą muzykę w tle ktoś dał
Ja, bo mi się tak uwidziało. ¯\_(ツ)_/¯
@@nikolai.f.w.si po chuj?
@@BaltazarGombka455 żebyś się pluł
@@nikolai.f.w.sspoko, wcale się nie pluje. Lepiej byłoby bez muzyki. Tyle.
coś końcówka nie pykła
Upadają obyczaje. Dziś polska to i obyczaje w niej panujące to trupy w sosie własnym.