"Co porusza martwych" czytałam w języku angielskim i tam te odmiany nie są tak niezgrabne jak w języku polskim. Przez to słownictwo odbiłam się od książki "Psalm dla zbudowanych w dziczy" i teraz się zastanawiam czy byłabym w stanie ją dokończyć po angielsku.
Fajnie opowiadasz o książkach. Lubie bardzo Ciebie słuchać
Dziękuję ♥️
❤
"Co porusza martwych" czytałam w języku angielskim i tam te odmiany nie są tak niezgrabne jak w języku polskim. Przez to słownictwo odbiłam się od książki "Psalm dla zbudowanych w dziczy" i teraz się zastanawiam czy byłabym w stanie ją dokończyć po angielsku.
Też w październiku przesłuchałam " Co porusza martwych ". Wszystko byłoby super, gdyby nie te zaimki.