CZĘŚCIOWY REMONT TOKARKI Cz. 3 Skrobanie, geometria KONIEC *CZYTAJ OPIS*

Zapraszam do subskrypcji kanału oraz odwiedzania nas na FB.
Na FB wrzucamy zdjęcia jak i filmy z prac naprawczych oraz remontowych, jest również wiele aktualności !
Film przedstawia wymianę wyeksploatowanych elementów, skrobanie prowadnic, sprawdzanie geometrii oraz ustawienie i poziomowanie maszyny u klienta.
Zakres prac remontowych został uzgodniony bezpośrednio ze zleceniodawcą oraz tokarzem pracującym na maszynie.
Centrum Obrabiarek Jobda Krzysztof
Pruszków, ul. Staszica 1
tel. [phone] - Jobda Krzysztof
tel. [phone] - Jobda Damian
www.obrabiarki.manifo.com
centrumobrabiarek

[@9traktor]

Super Maschine!

[@paweisyn7446]

Cześć🙋
1:14 Co to są za elementy? Bo mi do głowy przychodzi,że to "te łapki" co trzymają suport od spodu.
- Pozdrawiam ,Paweł.

[@arturmarczewski1603]

Jak jest z twardością łoża po remoncie ? Czy warstwa hartowana zostaje przeważnie zeszlifowana ? Piękna robota :)

[@GRUPACentrumObrabiarek]

Witam, wszystko zależy od tego w jakim stopniu są opuszczone prowadnice i ile trzeba je zeszlifować. My akurat elementy przemieszczające się na łożu ślizgowo wyklejamy specjalnymi taśmami które zapewniają dłuższą żywotność prowadnic samego łoża. Podczas pracy elementem wypracowującym się są same taśmy które można wymieniać. Pozdrawiam i dziękujemy.

[@piotrlenarczyk5803]

​@@GRUPACentrumObrabiarek Bez ponownego hartowania łoża żywotność spada kilkukrotnie. Chwilę pracowałem na tokarce po drogim, generalnym remoncie w dedykowanym zakładzie, gdzie odbiór urządzenia po usłudze był przeprowadzony bardzo starannie. Lekkie używanie w warunkach produkcyjnych, a jedna z droższych obrabiarek ma łoże, jak po złośliwym operatorze - dramat i żenada. Jeśli nawet taka usługa hartowania kosztuje, to klient powinien mieć wytłumaczone konsekwencje miękkich prowadnic łoża (np. wyklejane taśmy mogą zamienić się w wydajne docieraki).
Większość tokarek starszych była hartowana na 0.8-1.0[mm] żeliwa metodą indukcyjną, nowsze nie wiem. W praktyce wystarczy trochę wprawy palnikiem i dobicie ze dwóch prowadnic ze złomu.
Post Scriptum: od hartowania i porządnych usług klientów nie ubędzie:)

[@GRUPACentrumObrabiarek]

@@piotrlenarczyk5803 Witam, Proszę napisać nazwę firmy jaka wykonywała wam remont tokarki i nie klasyfikować firm remontowych na swoim przykładzie i doświadczeniach. To że daliście tokarkę gdzieś na 'DROGI' pseudo-remont to nic naprawdę nie wnosi. Jaki jest sens hartowania ponownie łoża skoro jak sam Pan twierdzi w starszych tokarkach powierzchnia była hartowana na 0.8-1.0 mm, a opuszczenie łoża przy pomiarach przed przystąpieniem do szlifowania wynosi np. 0.2-0.3 ? Proszę też nie tłumaczyć że w praktyce wystarczy trochę zabawy palnikiem by zahartować łoże, bo nie wie Pan nawet o czym Pan pisze, a wprowadza Pan osoby czytające komentarze w błąd. Łoże po zahartowaniu przechodzi proces odprężąnia przez tzw. leżakowanie. Nikt nie tańczy z palnikiem podczas hartowania indukcyjnego, bo inaczej ten proces wygląda. Przed każdym szlifowaniem łoże u nas jest sprawdzane twardościomierzem i twardość powierzchni weryfikowana jest z dokumentacją remontową obrabiarki. Najprawdopodobniej ktoś od was z firmy dzwonił do nas z pytaniem co się dzieje bo powstają rysy wzdłużne na łożu już rok po remoncie, bo taki temat kojarzę ... Firma remontowa która świadczyła wam usługę, oddała suport na strugarkę i później podniosła go tzw. wylewką, czyli specjalną masą. Ta masa ma tendencje do wykruszania się i wtedy następuje tarcie struganych prowadnic suportu po łożu i stąd takie ślady. Taśmy ślizgowe stosujemy od 18 lat, ani razu nie mieliśmy przypadku że zamieniły one się w wydajne DOCIERACZKI
Post Scriptum: nie do nas pan oddał tokarkę do remontu i nie wie pan do końca jak u nas wygląda proces remontowy, więc proszę zwrócić się do firmy gdzie oddawaliście swoją tokarkę i im zwrócić sugestię na temat 'porządnych usług' i współpracy z klientami oraz tego czy im ubędzie czy im zostanie.

[@piotrlenarczyk5803]

​@@GRUPACentrumObrabiarek Proszę się nie denerwować, bo przecież nie o Państwa firmę chodziło - a komentarz nie był atakiem, czy karalnym trolowaniem:) Remont był robiony prawdopodobnie w latach 80'tych i od tego czasu używany w profesjonalnym warsztacie mojego wujka. Był on skromną, spokojną i cierpliwą osobą, a o maszyny bardzo dbał (np. raz zrobił taczkę i od 60 lat jest we wzorowym stanie po kilku budowach). Tokarka TUB32x1000 - remont generalny w dedykowanym zakładzie. Maszyna kilkukrotnie miała ustawiane luzy i skrobane panewki, a tu znienacka łoże jest zużyte (jeśli pracuje się na codzień, to tego się nie zauważy). Any chybił wynika to z niehartowania, głęboko szlifowanych prowadnic i słabej czystości. Jednak z drugiej strony, nie stawia się wymagań sterylności maszynie produkcyjnej, więc łoże MUSI być hartowane, jeśli piszemy o jakości usługi tego typu . Przykład bardzo szybkiego zużycia po remoncie generalnym pojawia się np. na forum CNC. Wynika to z prostej zależności, że zgarniaki wszystkiego nie zbiorą - więc wystarczy się nie kłócić a obejrzeć taką powierzchnie klejonego kompozytu po kilku latach pracy pod mikroskopem (zgaduję, że wynik takiego badania jest łatwo przewidywalny).
Jeśli chodzi o odprężanie, a konkretnie odpuszczanie średnie "na sprężynę", to można to zrobić w dowolnej hucie z urządzeniem wielkości spawanej naczepy TIR (wysokość kosztów takiej usługi bardzo zależy - od paczki pampersów, barter usługowy, po kilkadziesiąt tysięcy zł), zakres całodobowych temperatur 200-700st. C. Odpuszczanie można też zrobić w warunkach warsztatowych na specjalizowanym urządzeniu. Szlifowana stal średnio odpuszczana ma dużo niższy współczynnik tarcia od B101 i wszystkich znanych kompozytów (tutaj polecam polską firmę Trida). Szlifowane, hartowane, odpuszczane i znów szlifowane żeliwne łoże powinno współpracować ze skrobanym suportem(rozprowadzanie oleju, zjawisko mikropułapek powietrza stick-slip). Wylewki to najdroższy i najlepszy sposób - niewiele osób robi to poprawnie w XXIw. (mycie, wygrzanie suportu o odpowiedniej chropowatości frezowania, minimalna grubość wylewki, wolne studzenie). Tak samo ciężko o niewychlustaną, dużą i serwisowaną szlifierkę (remonty średnie et cetera) z wykształconym operatorem i kalibrowaną metrologią.
Post Scriptum: zwykły palnik acetylenowy posiada największe możliwości, ale również jego operator musi mieć bardzo dużą wprawę. Zgadzam się, że medianowy użytkownik zniszczy łoże palnikiem...

[@piotrbielinski4173]

Powiedz mi mój drogi kolego (na ty nie będę pisać bo aperitif jeszcze przed nami😉) co to są te "bąble" w 3.22 twojego filmu i czemu służą? Pozdrawiam i czekam na film o skrobaniu gdyż nie ukrywam że to mój konik ostatnio.

[@GRUPACentrumObrabiarek]

Te bąble to pęcherze które powstały w skutek grzania pasa. Zwykłe rozwarstwienie :)

[@michakrzysiek629]

Witam, mogę prosić o jakiś kontakt mailowy. Pozdrawiam

[@GRUPACentrumObrabiarek]

[e-mail]