🔥 Chcesz zacząć poznawać atrakcyjne kobiety w codziennych sytuacjach? Zobacz, jak robię to w praktyce - darmowa 30-min analiza ➡ bit.ly/adrian-podejscie
W zasadzie wszystko kręci się wokół stworzenia poczucia bezpieczeństwa i zaufania z kobietą - zarówno pod kątem samego działania jak i przekazu energii (tonu głosu, sposob mówienia, postawa). Nie męczy Cie momentami niskie zaangażowanie kobiety w rozmowę? Czasami kobiety takie bywaja ze stresu, nieśmiałości, może to być też objaw niezainteresowania. Niemniej jako mężczyzna wolę by rozmowa była prowadzona ze wzajemnością, jeśli piłka jest ciągle po mojej stronie to męczy mnie to
Nie, nie męczy mnie to, bo wiem, że najczęściej nie wynika to z niechęci kobiety. Ja nie podchodzę, aby dostać jakąś reakcję/zainteresowanie, tylko żeby stworzyć sobie okazję i wyrazić to co poczułem. Mając taką intencję niskie zaangażowanie kobiety rzadko kiedy mnie drenuje. Dzięki za wartościowy komentarz
A jakbyś Ty zareagował, gdyby ktoś złapał Cię za rękę i zatrzymał, gdy gdzieś się spieszysz? Podejrzewam, że nie wywołałoby to u Ciebie pozytywnych emocji :) Zdecydowanie NIE ŁAP obcych dziewczyn w ciągu dnia, by je zatrzymać
a co jak dziewczyna mówi że ma chłopaka- oczywiście jest możliwość że rzeczywiście tak jest, ale próbujesz to jeszcze przełamać czy odpuszczasz i dziękujesz za rozmowę?
Zazwyczaj wówczas odpowiadam, że to rozumiem, natomiast podszedłem do niej, żeby wyrazić to, co czułem i z nią po prostu porozmawiać, po czym dalej prowadzę konwersację. Jeśli natomiast dziewczyna wówczas stwierdza, że sama rozmowa z obcym mężczyzną jest dla niej w takich warunkach postrzegana jako nieodpowiednia (co pokazuje, że rzeczywiście jest w związku), to oczywiście nie nalegam i się żegnam. :)
@@Adrian_Atrakcyjny_Facet Domyślałem się :) Lublin to jednak miasto studentów, pytam bo sam tam mieszkałem 4 lata studiując :D Tam zaczynałem działać. Teraz to chyba oprócz Krakowskiego Przedmieścia i klubów to pusto?
@@TomekBodyBuilder Przez pierwsze dwa dni miło się zaskoczyłem, bo wpadłem na kilka naprawdę baaaardzo atrakcyjnych dziewczyn w okolicach Placu Litewskiego/Starego Miasta czy Galerii Plaza, ale w tym tygodniu jest już baaaaaaardzo, bardzo słabo :(
A ja zauważyłem, że direct u mnie bardzo rzadko wchodzi.. W sensie mam wrażenie, że kobieta wtedy czuje się taka osaczona, ok powiem oklepany tekst - spodobalas mi się.. Ale trzeba mieć od razu jakiś zamysł obok i coś szybko mówić
Jasne, jeśli powiesz obcej dziewczynie komplement, po czym będziesz biernie czekać, aż ona wymyśli temat do rozmowy, to raczej nic z tego nie będzie. To na Tobie, jako osobie inicjującej kontakt, ciąży odpowiedzialność za poprowadzenie konwersacji po wyrażeniu swojej intencji i przedstawieniu się :)
Niestety z tego co wiem to dziewczyny średnio życzą sobie żeby ktoś do nich podchodził i je zaczepiał. Wiec o tyle o ile pewności siebie mi nie brakuje o tyle nie mając przekonania co do „społecznej akceptacji” takich działań nie umiem się przełamać. Bo to co Wy mówicie jako trenerzy to jedno, możecie nam wmówić każda teorie ale co z tego jeśli grupą docelową są kobiety, które maja zupełnie inne zdanie na ten temat.
@@mxx_rs Podejście do drugiego człowieka i próba konwersacji nigdy nie jest nieakceptowana społecznie. Kobiety, jak to kobiety, te szczere powiedzą ci na ogół, że wszystko zależy od tego "kto, kiedy i jak podchodzi". Reszta nigdy prawdy ci nie powie, tobie mówią jedno, a potem jeżdżą do Tunezji i innych tego rodzaju krajów i opisują, jak jest "fantastycznie" i jakie to czują się "dowartościowane", kiedy za nimi... gwiżdżą, jak na tanie dziwki, mimo że na co dzień (słusznie) uważają to za szczyt chamstwa i seksizmu. Postudiuj sobie niektóre babskie fora, to mózg ci się przegrzeje. Tak naprawdę same nie wiedzą czego chcą, coraz bardziej podążają za sztucznymi, feministycznymi bzdurami, w których same się gubią. Ty musisz wiedzieć czego chcesz. Masz ochotę i widzisz sens zagadać - to zagadaj, nie chcesz to nie. Zwłaszcza jeżeli tak jak mówisz jesteś pewny siebie, to nie widzę problemu. Jeżeli dana kobieta uzna to za "nieakceptowalne", to przeprosisz i sobie pójdziesz, zapewne nigdy więcej w życiu jej już nie spotkasz. Dla osoby pewnej siebie nie powinno to stanowić przeszkody i "straszliwego ciosu" po którym się nie podniesie, gorzej jak ktoś tej pewności siebie nie ma, ma ograniczenia i kompleksy i przejmuje się takimi sprawami. Nie bawiłem się nigdy w takie klimaty, ale wiele razy zdarzyło mi się podejść w różnych miejscach, jak ktoś mi się bardzo podobał i kilka razy skończyło się to całkiem sympatycznymi znajomościami. Uważam to za dużo lepszy sposób niż nawiązywanie tego rodzaju relacji w wąskim gronie przyjaciół w szkole czy w pracy, gdzie w razie niepowodzenia zarówno ty, jak i ona jesteście na siebie skazani, nie mówiąc już o tym że jesteście na językach wszystkich dookoła, co też nie jest przyjemne i komfortowe.
🔥 Chcesz zacząć poznawać atrakcyjne kobiety w codziennych sytuacjach? Zobacz, jak robię to w praktyce - darmowa 30-min analiza ➡ bit.ly/adrian-podejscie
Uff, jestem początkujący, ale z tych błędów chyba ten pierwszy mnie tylko dotyczy :)
W takim razie piona :)
W zasadzie wszystko kręci się wokół stworzenia poczucia bezpieczeństwa i zaufania z kobietą - zarówno pod kątem samego działania jak i przekazu energii (tonu głosu, sposob mówienia, postawa).
Nie męczy Cie momentami niskie zaangażowanie kobiety w rozmowę? Czasami kobiety takie bywaja ze stresu, nieśmiałości, może to być też objaw niezainteresowania. Niemniej jako mężczyzna wolę by rozmowa była prowadzona ze wzajemnością, jeśli piłka jest ciągle po mojej stronie to męczy mnie to
Nie, nie męczy mnie to, bo wiem, że najczęściej nie wynika to z niechęci kobiety. Ja nie podchodzę, aby dostać jakąś reakcję/zainteresowanie, tylko żeby stworzyć sobie okazję i wyrazić to co poczułem. Mając taką intencję niskie zaangażowanie kobiety rzadko kiedy mnie drenuje.
Dzięki za wartościowy komentarz
Fajny filmik 🙂😜
Dzięki za komentarz, cieszę się, że wideo Ci się spodobało :)
@@Adrian_Atrakcyjny_Facet nie ma sprawy 🙂
Mam pytanie Czy każdy dotyk ? Np gdy dziewczyna szybko idzie i łapę ja za ramie by ja zatrzymać?
A jakbyś Ty zareagował, gdyby ktoś złapał Cię za rękę i zatrzymał, gdy gdzieś się spieszysz? Podejrzewam, że nie wywołałoby to u Ciebie pozytywnych emocji :) Zdecydowanie NIE ŁAP obcych dziewczyn w ciągu dnia, by je zatrzymać
a co jak dziewczyna mówi że ma chłopaka- oczywiście jest możliwość że rzeczywiście tak jest, ale próbujesz to jeszcze przełamać czy odpuszczasz i dziękujesz za rozmowę?
Zazwyczaj wówczas odpowiadam, że to rozumiem, natomiast podszedłem do niej, żeby wyrazić to, co czułem i z nią po prostu porozmawiać, po czym dalej prowadzę konwersację. Jeśli natomiast dziewczyna wówczas stwierdza, że sama rozmowa z obcym mężczyzną jest dla niej w takich warunkach postrzegana jako nieodpowiednia (co pokazuje, że rzeczywiście jest w związku), to oczywiście nie nalegam i się żegnam. :)
Widzę, że lokalizacja filmu to Lublin :)
Pochodzisz stamtąd czy przejazdem byłeś? Jak oceniasz działanie w Lublinie?
Jestem przejazdem na kilkanaście dni. Póki co wrażenia mieszane, bo przez większość czasu brakuje w mieście atrakcyjnych dziewczyn :)
@@Adrian_Atrakcyjny_Facet Domyślałem się :)
Lublin to jednak miasto studentów, pytam bo sam tam mieszkałem 4 lata studiując :D
Tam zaczynałem działać.
Teraz to chyba oprócz Krakowskiego Przedmieścia i klubów to pusto?
@@TomekBodyBuilder Przez pierwsze dwa dni miło się zaskoczyłem, bo wpadłem na kilka naprawdę baaaardzo atrakcyjnych dziewczyn w okolicach Placu Litewskiego/Starego Miasta czy Galerii Plaza, ale w tym tygodniu jest już baaaaaaardzo, bardzo słabo :(
A ja zauważyłem, że direct u mnie bardzo rzadko wchodzi.. W sensie mam wrażenie, że kobieta wtedy czuje się taka osaczona, ok powiem oklepany tekst - spodobalas mi się.. Ale trzeba mieć od razu jakiś zamysł obok i coś szybko mówić
Jasne, jeśli powiesz obcej dziewczynie komplement, po czym będziesz biernie czekać, aż ona wymyśli temat do rozmowy, to raczej nic z tego nie będzie. To na Tobie, jako osobie inicjującej kontakt, ciąży odpowiedzialność za poprowadzenie konwersacji po wyrażeniu swojej intencji i przedstawieniu się :)
Niestety z tego co wiem to dziewczyny średnio życzą sobie żeby ktoś do nich podchodził i je zaczepiał. Wiec o tyle o ile pewności siebie mi nie brakuje o tyle nie mając przekonania co do „społecznej akceptacji” takich działań nie umiem się przełamać. Bo to co Wy mówicie jako trenerzy to jedno, możecie nam wmówić każda teorie ale co z tego jeśli grupą docelową są kobiety, które maja zupełnie inne zdanie na ten temat.
@@mxx_rs Podejście do drugiego człowieka i próba konwersacji nigdy nie jest nieakceptowana społecznie. Kobiety, jak to kobiety, te szczere powiedzą ci na ogół, że wszystko zależy od tego "kto, kiedy i jak podchodzi". Reszta nigdy prawdy ci nie powie, tobie mówią jedno, a potem jeżdżą do Tunezji i innych tego rodzaju krajów i opisują, jak jest "fantastycznie" i jakie to czują się "dowartościowane", kiedy za nimi... gwiżdżą, jak na tanie dziwki, mimo że na co dzień (słusznie) uważają to za szczyt chamstwa i seksizmu. Postudiuj sobie niektóre babskie fora, to mózg ci się przegrzeje. Tak naprawdę same nie wiedzą czego chcą, coraz bardziej podążają za sztucznymi, feministycznymi bzdurami, w których same się gubią. Ty musisz wiedzieć czego chcesz. Masz ochotę i widzisz sens zagadać - to zagadaj, nie chcesz to nie. Zwłaszcza jeżeli tak jak mówisz jesteś pewny siebie, to nie widzę problemu. Jeżeli dana kobieta uzna to za "nieakceptowalne", to przeprosisz i sobie pójdziesz, zapewne nigdy więcej w życiu jej już nie spotkasz. Dla osoby pewnej siebie nie powinno to stanowić przeszkody i "straszliwego ciosu" po którym się nie podniesie, gorzej jak ktoś tej pewności siebie nie ma, ma ograniczenia i kompleksy i przejmuje się takimi sprawami. Nie bawiłem się nigdy w takie klimaty, ale wiele razy zdarzyło mi się podejść w różnych miejscach, jak ktoś mi się bardzo podobał i kilka razy skończyło się to całkiem sympatycznymi znajomościami. Uważam to za dużo lepszy sposób niż nawiązywanie tego rodzaju relacji w wąskim gronie przyjaciół w szkole czy w pracy, gdzie w razie niepowodzenia zarówno ty, jak i ona jesteście na siebie skazani, nie mówiąc już o tym że jesteście na językach wszystkich dookoła, co też nie jest przyjemne i komfortowe.
@@marcinadamski2892 dzięki za ciekawy i konstruktywny komentarz 👍 pozdrawiam 👋
@@mxx_rs Cała przyjemność po mojej stronie. Powodzenia życzę! Pozdrawiam.