Dobra muzyka, tylko czemu ciągle mam wrażenie, że ja to już kiedyś, i to dość dawno, w latach 70., słyszałem? Czemu współczesna muzyka jest tak mało oryginalna, czemu nawet tak utalentowani muzycy są tak mało odważni, żeby sięgnąć po coś nowego?
bo chyba wszystko już w muzyce wymyślono. ilośc skal i możliwości strojenia instrumentów, jak i zakres słyszalnych częstotliwości są ograniczone. generowanie losowych dźwięków synteratorem i męczenie uszu już moim zdaniem wypada poza kategorię muzyki, więc pozostało łączenie starch pomysłów w nowe zestawienia. w malarstwie problem możliwości stworzenia czegoś "nowego" i ograniczonej gamy środków wyrazu pojawił się już na początku XX w.
Potwierdzam wypowiedź Szymona. Tutaj przypominają mi się słowa Dimebaga Darrella, jednego z najlepszyh gitarzystów w historii metalu: ilość progów i skal na gitarze jest ograniczona. Wszystko zagrali już Black Sabbath, Led Zeppelin i Slayer. Następni gitarzyści nie kradną sobie riffów, grają tylko szybciej/wolniej, w innych konfiguracjach, a my się tymi riffami dzielimy. Mogłem cytować niedokładnie, ale sens jest zachowany.
To trochę smutne konstatacje. Czy nie czeka nas już żadna niespodzianka, żadne zaskoczenie w muzyce? Ale we wszystkim trzeba znajdować dobre strony - w takim razie możemy ponownie wsłuchiwać się w stare, dobre kawałki i odnajdywać to, co przeoczyliśmy - a raczej czego nie dosłuchaliśmy - wcześniej.
Szukaj nowej muzyki, czasem znajdziesz coś interesującego. Sam szukam dość intensywnie i raz na kilkanaście utworów jestem zainteresowany, a raz na kilkadziesiąt zachwycony. Tylko co można powiedzieć w muzyce nowego po drugiej awangardzie? Od lat osiemdziesiątych poszukiwanie rewolucyjnych utworów przypomina poszukiwanie diamentów - dla garści kamyczków kopie się rów wielkości wioski. Na szczęście nagrań jest więcej, niż starczy Ci życia, wystarczy dobrze poszperać.
Just another American Waclaw Zimpel fan passing through, don't mind me
Saw these guys play at the Rocket Recording's 20th in London. And my third eye hasn't been the same since! Wonderful.
0:00 - 39:54 best part
Piękna płyta!
Magiczne, hipnotyzujące... Zimpel jest wyjątkowym kompozytorem o niepowtarzalnej wizji
Matko Huto, zapadłem w fenomenalny trans.... Biję pokłony Panie Wacławie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Thanks to Wojtek Urbanski I found your amazing music! It's just brilliant, thank you.
Panie Zimpel.. Jestem FANEM!
ale zajebiscie ten ostatni utwór rozlewa się po głowie :)
Jak telewizor 📺
zajebisty album, słucham na okrągło! gratulacje
Pojęcie "Zacięta płyta" nabiera nowego znaczenia.
Weekend. Rano. To.
pierwsza kompozycja wyrwała mnie z butów, absolutnie się zakochałem, o to chodzi w muzyce!
so gorgeous
Bardzo, bardzo dobre.
Magia
Świetne.
Wielka Płyta!!!
Waclaw Zimpel s my jam
Does anyone know any other songs like the last one? I love that hollow landscape sound.
Nik bartch Ronin - Stoa (album) - not the same, but there are some beautiful hollow landscape there too.
@@heitorcornelius thnks m8
magic
super
549 wyświetleń... Mam nadzieję, że reszta globu leci z cedeka, a nie dlatego, że słuchają teledysków mikromuzik...
już prawie siedem dych trzepło :]
@@papuciowy1465 aaaaaaaaaàaaàaàaaaàaaaaaaàaàaaa
To brzmi jak Morton Feldman na kokainie czyli brzmi fenomenalnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
terry riley
Że niby A Rainbow in Curved Air?
The world... welcome to poland!
Dobra muzyka, tylko czemu ciągle mam wrażenie, że ja to już kiedyś, i to dość dawno, w latach 70., słyszałem? Czemu współczesna muzyka jest tak mało oryginalna, czemu nawet tak utalentowani muzycy są tak mało odważni, żeby sięgnąć po coś nowego?
bo chyba wszystko już w muzyce wymyślono. ilośc skal i możliwości strojenia instrumentów, jak i zakres słyszalnych częstotliwości są ograniczone. generowanie losowych dźwięków synteratorem i męczenie uszu już moim zdaniem wypada poza kategorię muzyki, więc pozostało łączenie starch pomysłów w nowe zestawienia. w malarstwie problem możliwości stworzenia czegoś "nowego" i ograniczonej gamy środków wyrazu pojawił się już na początku XX w.
Potwierdzam wypowiedź Szymona. Tutaj przypominają mi się słowa Dimebaga Darrella, jednego z najlepszyh gitarzystów w historii metalu: ilość progów i skal na gitarze jest ograniczona. Wszystko zagrali już Black Sabbath, Led Zeppelin i Slayer. Następni gitarzyści nie kradną sobie riffów, grają tylko szybciej/wolniej, w innych konfiguracjach, a my się tymi riffami dzielimy. Mogłem cytować niedokładnie, ale sens jest zachowany.
To trochę smutne konstatacje. Czy nie czeka nas już żadna niespodzianka, żadne zaskoczenie w muzyce? Ale we wszystkim trzeba znajdować dobre strony - w takim razie możemy ponownie wsłuchiwać się w stare, dobre kawałki i odnajdywać to, co przeoczyliśmy - a raczej czego nie dosłuchaliśmy - wcześniej.
A ty napisałeś chamski komentarz. A mówią, że muzyka łagodzi obyczaje.
Szukaj nowej muzyki, czasem znajdziesz coś interesującego. Sam szukam dość intensywnie i raz na kilkanaście utworów jestem zainteresowany, a raz na kilkadziesiąt zachwycony. Tylko co można powiedzieć w muzyce nowego po drugiej awangardzie? Od lat osiemdziesiątych poszukiwanie rewolucyjnych utworów przypomina poszukiwanie diamentów - dla garści kamyczków kopie się rów wielkości wioski. Na szczęście nagrań jest więcej, niż starczy Ci życia, wystarczy dobrze poszperać.