Dawaj więcej ! Myślę że właśnie krótkie opowiadania są najlepsze bo można na jednym posiedzeniu wysłuchać, a na pewno jest ich dużo, a z długimi opowiadaniami to będziesz je musiał dzielić na jakieś części i tu może być problem dla ciebie i dla odbiorców. Pozdr.
Panie Ryszardzie super pomysł i wykonanie. Duży plus za wstęp do opowiadania i co najważniejsze przypominanie zapomnianych dzieł. Świetnie się bawiłem. Tak trzymać!!! 👍
Ale super interpretacja! I historia bardzo przyjemna, wzbudza masę pozytywnych emocji. Trudno się nie uśmiechać słuchając jej, będę polecał znajomym. Chyba jak do tej pory to opowiadanie podoba mi się najbardziej spośród przedstawionych przez Ciebie, ponieważ było najbardziej oryginalne, zaskakujące, kreatywne, wyobraźnia pracująca na pełnych obrotach. Uwielbiam takie historie.
Kolejne wspaniałe wykonanie. Wspaniałe się tego słucha leżąc na plaży czy na łące. Dykcja umila pracę w ogrodzie,a fabuła powoduje uśmiech na zapracowanej twarzy. Gratulacje i prosimy o więcej! 😊
Wyzwanie na skalę galaktyki: Space opera „Ludzie jak Bogowie" Sniegow. Dalekie Szlaki itd. Wszystkie 3 części. Coś idealnego na Twój głos i tematykę kanału. Kocham tą książkę. Proooooszę!!!
Na początku byłem sceptyczny do interpretacji ale wyszło lepiej niż się spodziewałem, co do Stosu kłopotów ja jestem fanem przeuroczej rodziny Hobgenów.
@@D-W_ Niestety w polskiej wersji nie dano okręgów do awansowania co rodzi pewną zagwozdkę czytając instrukcję nie wiedząc że tego elementu nie ma i człowiek się zastanawia o co chodzi, jednostki są zrobione jako płaskie kartonowe żetoniki w angielskiej wersji są plastikowe meple i figurki szpiegów (co prawda na allegro idzie je dokupić) może nie wpływa to na rozgrywkę jako tako ale trochę lipa że tak to okroili ale plus taki że cenowo dzięki temu jest lepiej mi udało się kupić na allegro za 70zł a gra jest naprawdę świetna
Panie Rysławie, teraz dopiero w pełni potrafię zrozumieć Pański głęboki szacunek względem Pana Jarosława Boberka. Głosy świetne. Chciałbym kiedyś usłyszeć w takim wykonaniu któryś z tomów Świata Dysku, zwłaszcza jeden z tych traktujących o Straży Miejskiej, choćby rozdział. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym rozwoju wszystkich Pańskich przedsięwzięć.
Świat Dysku raczej się nie pojawi, z powodu licencji jaką ma wydawnictwo Prószyński i ska. Staram się wybierać opowiadania, co do których nikt nie zgłosi roszczeń. No chyba, ze Prószyński i ska wyrazi zgodę :)
Drogi Rysławie, czy mógłbyś gdzieś udostępniać empetrójki tych znakomitych audycji? :) Wiem, że jestem w mniejszości, ale nie używam Spotify, a miło by się słuchało na spacerze, tj. offline z wyłączonym ekranem Bardzo podoba mi się pomysł umieszczania informacji o autorze w opisie - wiem, że są tu głównie równolatkowie, ale mnie w momencie ukazywania się starych Fantastyk nie było na tym łez padole :v Tym bardziej cieszę się z powstania tego kanału, że mogę się z tymi opowiadaniami zapoznać! Wiem, że to nieznacząca rzecz, a do tego subiektywna, ale fanem obrazka profilowego nie jestem :P Może skoro czytasz tutaj głównie opowiadania z XX wieku, to właśnie coś w tym stylu starych, ręcznie rysowanych ilustracji by się tutaj pięknie komponowało? :) Pozdrawiam i oczekuję kolejnych audycji!
Dzięki za miłe słowa. Obrazka jednak na razie nie zmienię. Rzuca się w oczy, a to ważne :) Audycja jest także na Apple Podcast i tam można sobie pobrać odcinki. Na YT też można słuchać z wyłączonym ekranem. Cały czas tak robię.
Super inicjatywa, ciekawe opowiadania, glos narratora brzmi bardzo przyjemnie. Obawiam sie jednak, ze bede w mniejszosci kiedy powiem, ze nie jestem fanem "glosow" bohaterow. Brzmia kreskowkowo, a przez to niewiarygodnie. Dysonans pomiedzy narratorem a dialogami jest tak duzy, ze nie moge sie skupic na tresci. Szczegolnie jak narrator mowi cos przez dluzszy czas i, nagle, pojawia sie piskliwy glos - czuje jakby ktos nagle kreda na tablicy zaskrobal. Glosy zenskie, tez mnie wytracaja z "flow" narracji. Nie jest mozliwe, zeby mezczyzna z takim glosem, dobrze nasladowal kobiete (poprzednie opowiadanie). Brzmi to dziwnie, cos mi nie klika w tym, niby troche kobieta, ale w zasadzie nie i tak do konca nie wiem. Albo, na przyklad, glos bohatera, tez z poprzedniego czytania o piasecznikach - teatralnie niski, rzezacy i nieprzyjemny, zakladam, ze mial pasowac do osobowosci. Po prostu te glosy sa tak teatralne, przerysowane, nierealistyczne, ze nie pozwalaja mi sie zanuzyc w swiat przedstawiony. Dysonans jest jeszcze bardziej wyrazny kiedy linia dialogowa jest dosc dluga, a pozniej narrator wtraca jedynie "powiedzial" i znow zaczyna sie dialog innego bohatera. Teraz tak sobie mysle, ze te glosy bohaterow pasowalyby swietnie do kreskowki albo gry. Nawet tak przerysowane glosy jak slyszymy tutaj, prawdopodobnie sprawdzilyby sie dobrze. W przypadku tych mediow narracja jest zazwyczaj jedynie wizualna i tembr glosu jednoznacznie identyfikuje bohatera. Patrzymy na niego, slyszymy jak mowi i mozg laczy obraz i dzwiek w zgrabna calosc. W przypadku ksiazki, to nie dziala. Przynajmniej tak ja to odbieram. Niemniej, jak powiedzialem, inicjatywa godna pochwaly i ciekawy material. Powodzenia zycze.
Bardzo dziękuję za długi i rzeczowy komentarz, z którym się jednak nie zgadzam i już tłumaczę dlaczego. Przerysowane głosy w opowiadaniu Kuttnera wynikają z konwencji, to opowieść komediowa, jest miejsce na szarże i przerysowania. Proponuję wrócić uchem do słuchowisk trójki z lat 80 albo do Teatrzyku Zielone Oko, albo do Rodziny Poszepszyńskich - taka konwencja i jej się staram trzymać. Co do głosów postaci i ich odróżniania - w zdecydowanej większości dźwiękoksiążek czytanych przez jednego lektora są takie podziały. To rzecz naturalna. Gdybym wszystko czytał jednym głosem, to słuchacz czułby się zagubiony w treści, nie wiedząc kto mówi, do kogo i dlaczego. Pozdrawiam!
@@RyslawCzyta Najwyrazniej w gre wchodza preferencje osobiste. Po prawdzie, rzadko kiedy slucham, glownie czytam, wiec moze dlatego. Radio tez mnie jakos ominelo, wiec nie mam tego porownania. No kto wie, moze sie przekonam z czasem.
Super, słychać postępy i coraz więcej swobody w przedstawianiu historii, podział na głosy dodaje dobrą wczutkę w historię 😌👌
Rysław czyta, a nawet śpiewa. Bardzo dobra robota.
Dawaj więcej ! Myślę że właśnie krótkie opowiadania są najlepsze bo można na jednym posiedzeniu wysłuchać, a na pewno jest ich dużo, a z długimi opowiadaniami to będziesz je musiał dzielić na jakieś części i tu może być problem dla ciebie i dla odbiorców. Pozdr.
wspaniałe, bardzo rozbawiły mnie piskliwe głosy libli
Panie Ryszardzie super pomysł i wykonanie. Duży plus za wstęp do opowiadania i co najważniejsze przypominanie zapomnianych dzieł. Świetnie się bawiłem. Tak trzymać!!! 👍
Ale super interpretacja! I historia bardzo przyjemna, wzbudza masę pozytywnych emocji. Trudno się nie uśmiechać słuchając jej, będę polecał znajomym.
Chyba jak do tej pory to opowiadanie podoba mi się najbardziej spośród przedstawionych przez Ciebie, ponieważ było najbardziej oryginalne, zaskakujące, kreatywne, wyobraźnia pracująca na pełnych obrotach. Uwielbiam takie historie.
Boskie.
Dziękuję świetnie się bawiłem.
Masz talent
Kolejne wspaniałe wykonanie. Wspaniałe się tego słucha leżąc na plaży czy na łące. Dykcja umila pracę w ogrodzie,a fabuła powoduje uśmiech na zapracowanej twarzy. Gratulacje i prosimy o więcej! 😊
Rewelacja 👍👍👍🎧
To opowiadanie nie mogło powstać bez środków wspomagających.
Świetne Rysławie 👍
Henrego Kuttnera odkryłam wiele lat temu. Szkoda, że jego życie tak wcześnie się skończyło. Ile nienapisanych książek.
Wyzwanie na skalę galaktyki: Space opera „Ludzie jak Bogowie" Sniegow. Dalekie Szlaki itd. Wszystkie 3 części. Coś idealnego na Twój głos i tematykę kanału. Kocham tą książkę. Proooooszę!!!
Ale opowiadanie. Uwielbiam zakończenie! Cudowny podział na głosy. Poprawiło mi humor
Dzięki za materiał
Świetny podział na głosy, samo opowiadanie i postać Gallaghera też fantastyczne :)
Kazde kolejne czytanie wypada lepiej od poprzedniego 😄. A te różne głosy robi Pan znakomicie! 😁
Oby więcej 😆
Fantastycznie. W piątek jadę ze Szczecina do Gdańska - będzie w trasę jak znalazł! (poprzednie opowiadanie było super!)
Na początku byłem sceptyczny do interpretacji ale wyszło lepiej niż się spodziewałem, co do Stosu kłopotów ja jestem fanem przeuroczej rodziny Hobgenów.
Idę odebrać grę Tyrants of the Underdark i jednak na pieszo a nie metrem, żeby wydłużyć sobie drogę i posłuchać!
dobra gra szkoda że polska edycja tak okrojona
@@schizofremik Okrojona? w jakim sensie?
@@D-W_ Niestety w polskiej wersji nie dano okręgów do awansowania co rodzi pewną zagwozdkę czytając instrukcję nie wiedząc że tego elementu nie ma i człowiek się zastanawia o co chodzi, jednostki są zrobione jako płaskie kartonowe żetoniki w angielskiej wersji są plastikowe meple i figurki szpiegów (co prawda na allegro idzie je dokupić) może nie wpływa to na rozgrywkę jako tako ale trochę lipa że tak to okroili ale plus taki że cenowo dzięki temu jest lepiej mi udało się kupić na allegro za 70zł a gra jest naprawdę świetna
Jakie to dobre! Nie! Świetne! Zarówno treść, jak i wykonanie.
P. S. Zupełnie przegapiłem nowy kanał, znalazłem przypadkiem. A subskrybuję główny kanał.
Świetne opowiadanie przeczytane brawurowo ❤️
Team Lible!
Super wykonanie i opowiadanie 😊
Panie Rysławie, teraz dopiero w pełni potrafię zrozumieć Pański głęboki szacunek względem Pana Jarosława Boberka. Głosy świetne. Chciałbym kiedyś usłyszeć w takim wykonaniu któryś z tomów Świata Dysku, zwłaszcza jeden z tych traktujących o Straży Miejskiej, choćby rozdział. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym rozwoju wszystkich Pańskich przedsięwzięć.
Świat Dysku raczej się nie pojawi, z powodu licencji jaką ma wydawnictwo Prószyński i ska. Staram się wybierać opowiadania, co do których nikt nie zgłosi roszczeń. No chyba, ze Prószyński i ska wyrazi zgodę :)
Poczatek w klimacie Jakuba Wędrowycza😂.
Odstawiam kolejny odcinek The Boys i biore się za sluchanie!
Hahaha jaka abstrakcja ! Zabawne i lekkie opowiadanie, aż żałuje że wcześniej nie znałem tego autora. Domagam się więcej Kuttnera :)
Wspaniałe 😂 a Twoja interpretacja niesamowita!
Super kanał Masz przyjemną barwę głosu. Krótkie opowiadania na dobranoc 😊
I kolejna bomba czytelnicza! Słucham z zapartym tchem!
jesteś super lektor zachwyciłeś mnie
świetne! dziękuje i pozdrawiam
Dobra robota. Świetnie się słuchało.
Po pierwszej nutce 🤩👍 słuchamy 😊
Idealne do słuchania w pracy xD
Dzięki !
wspaniałe
Walaszek ma dubbingową konkurencję. :)
I jest co słuchać na siłowni, dzięki 👌
Słuchamy w drodze🤝
Wyborne! :)
DOSKONAŁE. Jak wspominałeś o swoich umiejętnościach lektorskich, to nie sądziłem, że są aż tak wysokie
Dobra, byłem sceptyczny ale jest dobrze. Masz subskrypcję. Może 9 książąt Amberu? To co znalazłem w sieci jest nienajlepsze.
Dzięki za dobre słowo. Amber znam i bardzo lubię, ale na razie wole skoncentrować się na opowiadaniach
Drogi Rysławie,
czy mógłbyś gdzieś udostępniać empetrójki tych znakomitych audycji? :)
Wiem, że jestem w mniejszości, ale nie używam Spotify, a miło by się słuchało na spacerze, tj. offline z wyłączonym ekranem
Bardzo podoba mi się pomysł umieszczania informacji o autorze w opisie - wiem, że są tu głównie równolatkowie, ale mnie w momencie ukazywania się starych Fantastyk nie było na tym łez padole :v
Tym bardziej cieszę się z powstania tego kanału, że mogę się z tymi opowiadaniami zapoznać!
Wiem, że to nieznacząca rzecz, a do tego subiektywna, ale fanem obrazka profilowego nie jestem :P Może skoro czytasz tutaj głównie opowiadania z XX wieku, to właśnie coś w tym stylu starych, ręcznie rysowanych ilustracji by się tutaj pięknie komponowało? :)
Pozdrawiam i oczekuję kolejnych audycji!
Dzięki za miłe słowa. Obrazka jednak na razie nie zmienię. Rzuca się w oczy, a to ważne :)
Audycja jest także na Apple Podcast i tam można sobie pobrać odcinki. Na YT też można słuchać z wyłączonym ekranem. Cały czas tak robię.
Możesz spróbować poszukać w Google yt downloader, powinno wyszukać coś, co zapisze samą ścieżkę dźwiękową.
Subskrypcja YT Premium również pozwala pobierać, czy odtwarzać w aplikacji z wyłączonym ekranem.
Wincyj?
Czy dziadek jest spokrewniony z tym lekarzem z Miłośnika Zwierząt?😅
Jest
Super inicjatywa, ciekawe opowiadania, glos narratora brzmi bardzo przyjemnie. Obawiam sie jednak, ze bede w mniejszosci kiedy powiem, ze nie jestem fanem "glosow" bohaterow. Brzmia kreskowkowo, a przez to niewiarygodnie. Dysonans pomiedzy narratorem a dialogami jest tak duzy, ze nie moge sie skupic na tresci. Szczegolnie jak narrator mowi cos przez dluzszy czas i, nagle, pojawia sie piskliwy glos - czuje jakby ktos nagle kreda na tablicy zaskrobal. Glosy zenskie, tez mnie wytracaja z "flow" narracji. Nie jest mozliwe, zeby mezczyzna z takim glosem, dobrze nasladowal kobiete (poprzednie opowiadanie). Brzmi to dziwnie, cos mi nie klika w tym, niby troche kobieta, ale w zasadzie nie i tak do konca nie wiem. Albo, na przyklad, glos bohatera, tez z poprzedniego czytania o piasecznikach - teatralnie niski, rzezacy i nieprzyjemny, zakladam, ze mial pasowac do osobowosci. Po prostu te glosy sa tak teatralne, przerysowane, nierealistyczne, ze nie pozwalaja mi sie zanuzyc w swiat przedstawiony. Dysonans jest jeszcze bardziej wyrazny kiedy linia dialogowa jest dosc dluga, a pozniej narrator wtraca jedynie "powiedzial" i znow zaczyna sie dialog innego bohatera.
Teraz tak sobie mysle, ze te glosy bohaterow pasowalyby swietnie do kreskowki albo gry. Nawet tak przerysowane glosy jak slyszymy tutaj, prawdopodobnie sprawdzilyby sie dobrze. W przypadku tych mediow narracja jest zazwyczaj jedynie wizualna i tembr glosu jednoznacznie identyfikuje bohatera. Patrzymy na niego, slyszymy jak mowi i mozg laczy obraz i dzwiek w zgrabna calosc. W przypadku ksiazki, to nie dziala. Przynajmniej tak ja to odbieram.
Niemniej, jak powiedzialem, inicjatywa godna pochwaly i ciekawy material. Powodzenia zycze.
Bardzo dziękuję za długi i rzeczowy komentarz, z którym się jednak nie zgadzam i już tłumaczę dlaczego.
Przerysowane głosy w opowiadaniu Kuttnera wynikają z konwencji, to opowieść komediowa, jest miejsce na szarże i przerysowania. Proponuję wrócić uchem do słuchowisk trójki z lat 80 albo do Teatrzyku Zielone Oko, albo do Rodziny Poszepszyńskich - taka konwencja i jej się staram trzymać.
Co do głosów postaci i ich odróżniania - w zdecydowanej większości dźwiękoksiążek czytanych przez jednego lektora są takie podziały. To rzecz naturalna. Gdybym wszystko czytał jednym głosem, to słuchacz czułby się zagubiony w treści, nie wiedząc kto mówi, do kogo i dlaczego.
Pozdrawiam!
Jak dla mnie to bardzo dobrze pasuje do takiego starego, luźnego sf
@@RyslawCzyta Najwyrazniej w gre wchodza preferencje osobiste. Po prawdzie, rzadko kiedy slucham, glownie czytam, wiec moze dlatego. Radio tez mnie jakos ominelo, wiec nie mam tego porownania. No kto wie, moze sie przekonam z czasem.
Mi się bardzo podoba, kojarzy się że starszymi przygodówkami z dubbingiem, na duży plus
Haha, cóż za śpiew :D SUPER :D
Sztos ❤