Niech ktoś panu redaktorowi wytłumaczy, że to nie silnik wyje, tylko standard Toyoty w skrzyniach biegów produkowanych w Polsce - wyjący mechanizm różnicowy :D To samo od generacji E12 :D :D :D
Takie twarde skorupy z tylu na dzwiach w corolli czy octavii jeszcze przezyje ale...w nowym audi e tron za 450 tys...to juz nieporozumienie...niestety jakosc nowych aut idzie w dół i to się czuje...
ponieważ budują je księgowi to jest domeną głównie niemieckich marek te oszczędności widać nie tylko w tylnym rzędzie ale także we wszystkim co jest poniżej linii deski rozdzielczej a ceny rosną, ktoś maksymalizuje zysk ....
Weź idź z tym start stopem, codziennie jak wsiadam do swojego auta to pierwsza rzecz jaką robię to wyłączam ten system (niestety nie da się tego w moim aucie wyłączyć na stałe) i wiem, że wiele osób robi to samo co ja.
Dokładnie, ja również tak robię. Ten sytstem jest dobry tylko jeśli jest poprowadzony przez dodatkową instalację elektryczną (jak chociażby w hybrydach), a nie przez rozrusznik. Pozdrawiam!
Ja też zawsze to wyłączam, ale z powodu, o którym rzadko się mówi - przecież klimatyzacja potrzebuje napędu, a system start/stop wymusza zatrzymanie kompresora. Jeżeli jest upał, to po kilku-kilkunastu sekundach klima zaczyna wołać o napęd i silnik spalinowy się uruchamia mimo że nie rozpoczynamy jazdy. W takim układzie po pierwsze przerwy w pracy silnika spalinowego są tak krótkie, że nie mają istotnego wpływu na emisję spalin czy zużycie paliwa, a po drugie zatrzymanie kompresora klimatyzacji powoduje niezdrowy wzrost wilgotności w kabinie. Aktywny start/stop w lecie to nieporozumienie, jedyne co przynosi to wahania wilgotności w aucie. Brak możliwości wyłączenia tego na stałe to moim zdaniem ekologiczny szantaż, albo zwykła głupota. Kilka razy pytałem w salonach samochodowych czy w nowym aucie mogą mi to dezaktywować - bo inaczej go nie kupię - i odpowiedź zawsze brzmiała "nie da się". Wypada pojechać nowym autem do hakera :) Jedynym autem, w którym system start/stop ma sens, to moim zdaniem hybryda, bo tam napęd klimatyzacji jest elektryczny, niezależny od pracy silnika spalinowego i klima może działać dopóki jest prąd w baterii. Jak testowaliśmy hybrydową Corollę, to na postoju było słychać charakterystyczny odgłos pracy elektrycznego kompresora: th-cam.com/video/9cZBXYpiT10/w-d-xo.html
Corolla mocno się poprawiła ale wyciszenie w tym aucie jest o klasę niższe niż np w Focusie czy w Golfie. Przy prędkości 140kmh jest głośniej niż w tych dwóch autach przy 160.
Moim zdaniem nowa Corolla wygląda bardzo dobrze we wszystkich odmianach nadwozia. Natomiast silnik 1.2 to jest w mojej opinii bezsens. Wydaje mi się że samochody tej marki kupuje się głównie ze względu na ich świetne napędy hybrydowe. Co do tej turbodziury...no ja nie wiem kto benzyną wyprzedza z poziomu 2000rpm.
Przejedź się benzynowym 2 litrowym silnikiem montowanym w Lexusie UX200 , silnik bez turbiny, normalna benzyna prawie 180 koni, jak to jedzie .... spalanie do 7l/100 wiec wydaje mi sie ze nie tylko hybrydy Toyota mocno dopracowala silnik benzynowy wolnossący, to jest mistrzostwo świata co z nim zrobili, pojezdzilem tym autem kilkaset km - nie wiem skąd oni wzieli te dynamike i to spalanie w wolnossącej jednostce, szok. Klasyczne benzynki jescze chyba troche na rynku pozostaną , a napewno w Toyocie/ Lexusie.
Panele z twardego tworzywa sztucznego we wnętrzu samochodu osłaniają ostre elementy konstrukcji pod deską rozdzielczą i drzwi, a dodatkowa warstwa z miękkiego tworzywa sztucznego miała chronić przed obrażeniami.
Ten charakterystyczny odgłos przy jednostajnej predkosci to na pewno od silnika może to skrzynia albo mechanizm różnicowy ja mam podobnie najbardziej słychać na 3 i 4 biegu prędkość 50-70 km
Mi się podobała i recenzja i Corolla jednak w życiu nie kupiłbym auta z manualną skrzynią biegów. Mam Auris Hybrydę i kocham ten komfort bez wachlowania mieszadłem i sprzegłem w korku
Mateusz Niewiński wachlowanie biegami jest spoko tylko jak masz manetki przy kierownicy :D nie widzę frajdy z wciskania nogi do podłogi co kilka sekund np. w korku
I bardzo dobrze ze nie ma tego shitu jak start stop oszczędzisz kilka stówek a potem bach - wymiana rozrusznika z alternatorem , akumulator i 5000 zł na minus , toyota mądrze podchodzi i dba o kieszenie klientów a nie tak jak wieśwagen , drenaż od początku do końca
Dla prowadzącego jedyny plus auta to wygląda. Jednostronna recenzja, czego najlepszy dowodem jest uznanie za wadę brak systemu start-stop(minimalnie mniejsze spalanie kosztem rozrusznika, akumulatora...)
Dlaczego w Waszych testach skupiacie uwagę na tak banalnych sprawach jak typ tworzywa z którego wykonano elementy wnętrza. Wśród znajomych mających samochody pełnego przekroju klasowego od budżetu do premium (cokolwiek to oznacza) nikt nie przywiązuje uwagi do takich bzdur. Tak samo "pomiary" ilości miejsca nad głową na tylnej kanapie, na której raz na rok ktoś będzie jechał. Z drugiej strony nie poświęcacie ani sekundy uwagi na tematy, na które świadomi nabywcy bardzo zwracają uwagę. Mam na myśli np. zabezpieczenie antykorozyjne, które w różnych autach reprezentuje totalnie skrajne wykonanie. Np Mitsubishi ASX, które koroduje już po wyjeździe z salonu, a piach i żwir z solą piaskują do gołej blachy nie zabezpieczone niczym poza ultracienkim podkładem progi (podobnie Mazda, Lexus) -są filmy które ten fakt dokumentują. Takie wykonanie powinno być napiętnowane, żeby nikt nie dał się złodziejom nabrać. Dlaczego nie napiętnujecie downsizingowego wykonania silników w których z 0,999l wyciśnięto 120 KM (co nie jest sztuką inżynieryjną, tylko skrajnym pozbawieniem trwałości takich napędów) szczególnie w połączeniu z zalecanymi wymianami oleju do 30 tyś km. Takie zagadnienia są istotne dla większości nabywców a nie ile gramów/100km CO2 wypierdzi silnik (w nocy roślinność świata generuje więcej CO2 niż cała światowa motoryzacja....wniosek...wyciąć lasy??? Nabywca, tematy Eko ma raczej tam gdzie plecy tracą swoją szlachetność, a skupia się na niezawodności i trwałości napędu i karoserii -tak, tak karoserii, gdyż w Polsce gdzie służby sypią sól dla hecy, to trwałość karoserii limituje trwałość całego auta. Wy tymczasem z uporem maniaka naciskacie wyprostowanym paluchem plastiki jak urolog prostatę, debatując czy jest pod nimi gąbeczka czy nie, bawicie się pokładowym tabletem (który jest owocem skrajnej redukcji kosztów a nie podniesieniem komfortu) i liczycie schowki na butelki. Fajnie, że prowadzicie testy, ale merytoryczne, drodzy Panowie skupcie się na sprawach istotnych...a wtedy obiecuję, że nie cofnę "suba" :) Pozdrawiam.
Wczoraj macałem w salonie Leona, Octawię i Corollę. Corolla moim zdaniem najbardziej wypośrodkowana jeśli chodzi o relację cena/jakość. Pozycja i ergonomia za kierownicą dobra. Przestrzeń nad głową ok. Jakość materiałów i wykończeń nie ustępuje Octawi. Bagażnik nie za duży ale też trudno powiedzieć że jest mały. Sylwetka auta bez zarzutu. Tablet 8 cali moim zdaniem mógłby być troszkę większy. Podłokietnik regulowany ale niestety tylko z automatyczną skrzynią biegów. Polecam też brać w skórze bo wersja z tkaniny jest nieprzyjemna w dotyku. Widoczność z kabiny dobra. Lampki w suficie niestety tradycyjne. Z tyłu spora przestrzeń dla pasażerów. Siatkarze mogą narzeka lecz przeciętny Kowalski raczej nie.
@@bar920 Nie czułem tam niczego szczególnego, zapach podobny do Skody i Leona. W tej klasie auta cudów w wykończeniu nie można oczekiwać. Skoda ma wyściełane schowki ale jakość okładziny przypomina mi tandetne wykładziny z czasów PRLu
@@bar920Panowie jeśli chodzi o wnętrze , to żaden z tych przez was wymienionych nie ma jakiegoś wnętrza ponad przeciętnego. Tu biją te marki łeb na szyję peugeot 308, a DS 4 to już łeb na kostki. A w podstawie jest tańszy niż ta toyota w hybrydzie. Tylko te silniki Pure-tech. Ach.
Prowadzący 183 cm wzrostu nogi zmieścił , ja cały czas czekałem na test dwumetrowca by pokazał jak to auto jest ciasne ja mam 192cm wzrostu i miejsca jest naprawdę mało a już usiąść za kimś o tym wzroście to nie ma mowy o żadnym komforcie podróżowania o czym przekonaliśmy sie wracając w 4 z pracy na szczęście ja nie kupiłem tego malucha
Czy w Corolli hatchback z tym silnikiem jest zapasowe koło dojazdowe? Bo w hybrydzie nie ma. Jest tylko w kombi i sedanie, także w hybrydach. Wyruszanie w trasę bez zapasu jest grą w ruletkę. Ten zestaw naprawczy pomaga jedynie przy przebiciu opony gwoździem. natomiast przy większych uszkodzeniach konieczne jest koło zapasowe.
Z tyłu tragicznie ciasno, odmiana kombi i sedan ok - o Dziwo inny rozstaw osi. Przez ciasnote z tyłu i niechęć do kombi kupiłem Hyundaia; samochód dla dwóch osób , w takim układzie jak najbardziej ok.
ten motor bardzo dobrze sprawdza się w trasie. wiem, bo trochę kilometrów już pokonałem taką właśnie Corollą. dynamika bez zarzutu. w przeciwieństwie do 1.6, który jest wsadzany do sedana - ten nie jedzie w ogóle.
miała, widać przecież na filmie... oświetlenie to jest po prostu bardzo ubogie, a brak oświetlenia powitalnego to kpina z klientów, podobnie jak wygłuszenie kabiny, a właściwie jego brak
Fajne auto i dobrze zrobione ale hatchback jest z tyłu bardzo mały, takie dzieci bez fotelików mogą tam siedzieć bo z fotelikiem nogi mają w oparciach. Silnik podstawowy dla większości i tak za mocny, Polacy jeżdżą jak ślimaki.
O ile druga generacja Aurisa była moim zdaniem po prostu brzydka i taka ,,dziadkowa'', to ta corolla wygląda już na prawdę dobrze, lekko zadziornie, patrząc na pas przedni kojarzy mi się trochę z klasycznymi starymi toyotami lat 90 ale w wersji współczesnej. Widać że projektanci wzorowali się trochę na starych corollach i moim zdaniem fajnie zaskoczyło. Ciężko go pomylić z przodu z jakimś innym autem. Jako młody człowiek i wielbiciel japońskiej motoryzacji naprawdę myślę o zakupie tego auta w przyszłości. Auto dalej stonowane, jak to toyota ale ładnie zaprojektowane i nie można już powiedzieć, że jest nijakie.
auto imho z zewn. bardzo ladne. co z tego, skoro "wnetrze" niszczy dobre wrazenie. kiepski silnik, ciasnota z tylu /co najlepiej widac po krotkiej kanapie = polowa uda testujacego wisi w powietrzu/, design deski zostal oszpecony tandetnym tabletem o ramach jak w obrazach Matejki. Podobnie zeszpecono zegary, wrzucajc na sile, wyswietlacz, ktory pasuje tam jak piesc do nosa. Toyota dalej nie ma wyczucia smaku odnosnie tych drobnych elementow, ktore wplywaja na ogolny obraz produktu.
Dokładnie, Toyota chyba już tak ma, że zawsze coś musi spier... Deska w porównaniu z poprzednikiem (mam go i ta deska jest paskudna) i tak o niebo lepsza, ale ten sterczący tablet jest wstrętny i psuje wszystko. Jakoś inne Japońce jak Mazda i Honda potrafią robić ładne wnętrza, nawet Toyotowski Lexus jest spoko, ale nie, Toyota zawsze musi odwalić jakąś kaszane w środku. A szkoda, bo to jeszcze w miarę proste i niezawodne jak na dzisiejsze czasy auta
Nie do końca prawdziwa Informacja o unifikacji globalnej samochodów Toyota Corolla. Arabska wersja wyglada wewnątrz nieco inaczej, różnice widać na tyle „tabletu” i w wielu innych miejscach.
Odbyłem jazdę testową dokładnie taką wersją w jednym z salonów. Najpierw za kółkiem handlowiec, później ja. Po zakończeniu swojej jazdy wyszedłem na kompletnego laika, bo poprosiłem handlowca aby pokazał gdzie jest przycisk uruchamiający tryb turbo, bo myślałem, że jeździliśmy najpierw bez, dla lepszego podkreślenia osiągów po jego załączeniu. Szybko zatem wyleczyłem się z tej specyfikacji. Ze specyfikacji 2.0 hajbryd w hatchbacku wyleczyła mnie pojemność kufra. Wyświetlacz centralny też nie robi najlepszego wrażenia bo to jest tylko wydzielone okienko a pozostałe wskaźniki są analogowe. Poza tym, jest on dostępny dopiero bodajże z pakietem Tech, w wersji Comfort jest archaiczny prędkościomierz, na którego patrząc nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Okienko komputera w takiej wersji powędrowało ze środka na prawą stronę. Jak dla mnie dramatycznie i mega obciachowo to wygląda. Nie pozostaje chyba nic innego jak dołączyć do programu TOYOTA NO MORE.
To trzeba było gaz wcisnąć do podłogi a nie tylko muskać jak babę po tyłku :) 15 lat temu Golf z silnikiem 125 KM szedł jak przecinak a dziś marudzą na 116 KM które mają 185 Nm.
@@Combat_Camera Dla mnie poziomem odniesienia nie jest to co było 15 lat temu ale to co aktualnie oferuje konkurencja. I na tym tle 1.2 turbo Toyoty prezentuje się w moim subiektywnym odczuciu naprawdę słabo. A na jazdach testowych właśnie ciśnie się do podłogi, z tym, że tutaj efekt tego ciśnięcia nie był zadowalający (może podłoga w tym modelu jest za blisko). Tylko handlowiec siedzący obok podniecał się jak pięknie mu turbina świszczy. Dla mnie nie jes ważne czy coś świszczy czy nie, ważne, żeby był zauważalny efekt działania, a niestety jest dosłownie odrobinę lepiej od super muła 1.6 Valvematic.
@@ZdzislawDyrman1956 Wszystko zależy czym jeździłeś do tej pory. Jak miałeś coś mocniejszego pod maską to zawsze takie będziesz miał odczucia. Ktoś kto nigdy nie miał doczynienia z silnikami z turbodoładowaniem będzie bardzo mile zaskoczony.
@@andrzejbudzynski9237 wiem ,że jest ale cena wysoka jak dla mnie . Chodzi mi o benzyne od 150 w górę bez turbiny. Jest tylko 1.6 130 ale to mało chodź silnik bezawaryjne
@@andrzejbudzynski9237 ja wiem jakie są silniki w danych wersjach nadwozia. Chodzi o to że w każdym z tych modeli powinien być silnik benzynowy o mocy min 150 i byłoby pięknie. Szkoda chociażby, że nie ma 1.6 w kombi. Moim zdaniem 1.2 to słaby wybór do kombi no i zobaczy jak będzie z żywotności tych silników np. 5 lat/200 tyś km
Niestety, nie żyjemy w 1995 roku i nie będzie wolnossącego 2.0 w corolli. W ogóle to chyba nigdy nie było takiego silnika w tym modelu, nawet te sportowe wersje miały 1.8
Hyundai i30 w podobnej cenie poj, 1,5L moment 256Nm i w dodatku miękka hybryda. Brak turbo dziury, startuje od razu, skrzynia manual bajka. Jestem zawiedziony myślałem że Toyota chociaż zbliży się, do koreańskich marek a tu lipa. Corolla stała się zwykłą masówką, Ok jest nie droga. Ale co z tego za co mielibyśmy niby płacić za te twarde plastiki i silniczek słabiutki malutki.
@@ukassznita2565 Tak na wykończeniu wnętrza Hyundai przyoszczędził. Ale liczy się całokształt. Napęd, zabezpieczenie podwozia, prowadzenie. Gdyby Toyota Corolla miała napęd Hyundaia. ale wiadomo kupuje się oczami i na to chyba liczy Toyota.
dlaczego pokazujecie zawsze najbogatsze wersje ktorych i tak na ogół nikt nie kupuje ludzie są średnio zainteresowani corollami za 100-110 czy 120 tys zł w tej cenie mozna juz kupić najtanszego lexusa CT i wiele innych aut które są o półkę wyżej niż toyota, testujcie opcje aut ktore kupuje wiekszość osób, sadze ze w tym przypadku będzie to raczej wersja active /comfort niz selection czy prestige, że nie wspomne o wersji 180konnej w tych specyfikacjach. W tej cenie mozna juz kupić auto klasy D . Dlaczego do tej pory nikt nie przetestował wspaniałej wersji 1.6 w sedanie tylko cały czas tłuczone są hybrydy i sporadycznie 1.2 turbo .... jeździłem 1.6 w manualu i uwazam ze jest to naprawde super auto dokladajac CVT zastanawiam sie mowiac szczerze nad sensem zakupu hybrydy a juz napewno 1.2 turbo. Silnik 1.6 nie do zarźnięcia, dość dynamiczny jak na swoją wagę i dość oszczędny ,także praktycznie bezawaryjny co udowodnily juz poprzednie generacje mające ten dopracowany jeszcze silnik.
Marcin Czupryński ten silnik jest juz na rynku jakis czas i uchodzi za mega bezawaryjny. Toyota sie z niego wycofuje wiec pewnie ponFL juz go nie bedzie. Beda same hybrydy.
rozwiń swoją myśl. tak się składa, że zrobiłem tym samochodem dłuższą trasę i nie dawał powodów do narzekania. no chyba że ograniczasz się do przeczytania specyfikacji i chcesz sobie pomarudzić, że nie wsadzili do Corolli 2-litrowej V-szóstki.
Wojtek Graba Grabowski . Nie potrzeba V6🤔. Wystarczyłby np. wolnossący 1.8 VVTL-i 192 KM, taki jak był kiedyś w Corolli TS😉. A w wersji z kompresorem dawał 225 KM. Dla mnie produkcja takich silnków jak tutaj, to cofanie się w rozwoju. Ja wiem że czasy kiedy np. Honda robiła silniki wolnossące 1.6 o mocy 187 KM już nie wrócą, teraz robi się nietrwałe 3 cylindrowe "wibrujące" jednostki wspomagane turbo😞. Niektórych może to podnieca; mnie nie musi...
@@rafnexster przede wszystkim za te mniejsze silniki należy podziękować i kretyńskim regulacjom narzucanym producentom przez Unię Europejską. tego trendu już nie cofniemy. producenci nie pakują do kompaktowych modeli silników o pojemności 900cm3 czy 1.0l dlatego, że ludzie je uwielbiają. po prostu nie mają już wyjścia.
Ciekawe jak się mają do tych "Unijnych norm emisji spalin" marki typu Audi, Bmw i Mercedes gdzie pchane są motory V6, V8 a nawet V12. Zawsze mnie to zastanawia🤔. A np. starszy Civic Type R (8 gen.), ze świetnym silnikiem (K20A) i mocy 200 KM już tych norm nie spełniał😞...
Testowałem to auto w zeszłym roku jak szukałem dla siebie, wg mnie jest słabe, cena kosmos do tego co potrzebowałem, kupiłem Focusa który jest o wiele lepszym samochodem, w dodatku tańszym , zdziwiony byłem że nie można mieć dojazdówki , fotele niewygodne, i strasznie głośno w nim było ,no i silnik jaki zaproponowali słabiutki , nie za te pieniądze
Ford jest gorszej jakości samochodem od A do z a design ma zupełnie prosty i bez polotu. , na pewno za 100k dostałeś o wiele więcej niż byś dostał w Corolli, bo jest zwyczajnie droższa i lepsza, teraz za kia trzeba 100k dać.
@@robertbydzia8334widzę je codziennie, średnio wyglądają, bardzo podobne do poprzednich. jechałem kilkanaście km, oczywiście to nie jest zły samochód bo teraz każde nowe auto jest generalnie dobre ale był zwykły I tanio wykończony, wolałbym już astrę z fabrycznym gazem
No, ja bym kupił tipo na twoim miejscu a nie focusa, bo teraz topową wersję tipo hatchback s design można wziąć za ok 75 tys.zł a jak patrzyłem na cennik focusa to za wersję podstawową w fordzie trzeba zapłacić o 5 tys.zł więcej niż za s design w fiacie, za doposażonego do poziomu tipo focusa trzeba zapłacić około 90 tys.zł wiem bo sprawdzałem sobie z ciekawości ceny nowego focusa a dodatkowo silnik 1.0 ecoboost ma niższy moment od t jeta o 50nm co na pewno wpływa na dynamikę na autostradzie, bagażnik forda jest mniejszy o 65 litrów.
Kolega mial brac Focusa. Wsiadl do ich 3cylindow 1.5 185KM. I odglos tego silnika jest tragedia. Poszedl do Toyoty i mu sie spodobala bardziej Corolla. I ja mu sie nie dziwie. Dziwie sie za to ze wzial BMW zamiast tych dwoch aut.
2 zalety testowanego auta: - brak systemu stop-start, - alcantara na fotelach. PS. Jak coś jest PVC przypominającym skórę, to nie nazywajcie tego skórą. Na fotelach nie ma skóry!
Niech ktoś panu redaktorowi wytłumaczy, że to nie silnik wyje, tylko standard Toyoty w skrzyniach biegów produkowanych w Polsce - wyjący mechanizm różnicowy :D To samo od generacji E12 :D :D :D
Czyli tak jest w każdej Toyocie z manuałem 6 biegowym? Bo ja u siebie też zauważyłem taki dziwny odgłos nav3 4 biegu zwłaszcza przy jednostajnej prędkości 50-70km jak lekko wcisnę gaz
W latach 90 tych,dwutysiecznych toyota kipiala motorsportem,w czasach zlotej ery WRC slyszac Toyota widziales corolle WRC,dzis!!??? wozek elektryczny nudny jak flaki z olejem,dobrze ze wyszedl ten model jest duzo lepszy jak poprzednie modele
Bardzo dziekuje za film :) Jest przede wszystkim PASKUDNY :P i nie jest to zadna wrogosc do Toyoty ani innych "skosnookich" producentow (nie zamierzam absolutnie kwestionowac BARDZO CIEKAWYCH I POZADANYCH rozwiazan TECHNICZNYCH w japonskich pojazdach na przyklad), ale tak sie jakos dotychczas skladalo i (jak widze :P) nadal sklada, ze ja i wzornicze pomysly z Azji, to BARDZO ODLEGLE rejony estetyczne :D sorry, prosze sie nie obrazac ;)
Zobacz także:
- Pomiar zużycia paliwa: www.autocentrum.pl/filmy/pomiary-spalania/toyota-corolla-1-2-turbo-116-km-mt-pomiar-zuzycia-paliwa/
- Pomiar przyspieszenia: www.autocentrum.pl/filmy/pomiary-przyspieszenia/toyota-corolla-1-2-turbo-116-km-mt-przyspieszenie-0-100-km-h/
Niech ktoś panu redaktorowi wytłumaczy, że to nie silnik wyje, tylko standard Toyoty w skrzyniach biegów produkowanych w Polsce - wyjący mechanizm różnicowy :D To samo od generacji E12 :D :D :D
Takie twarde skorupy z tylu na dzwiach w corolli czy octavii jeszcze przezyje ale...w nowym audi e tron za 450 tys...to juz nieporozumienie...niestety jakosc nowych aut idzie w dół i to się czuje...
ponieważ budują je księgowi to jest domeną głównie niemieckich marek te oszczędności widać nie tylko w tylnym rzędzie ale także we wszystkim co jest poniżej linii deski rozdzielczej a ceny rosną, ktoś maksymalizuje zysk ....
Weź idź z tym start stopem, codziennie jak wsiadam do swojego auta to pierwsza rzecz jaką robię to wyłączam ten system (niestety nie da się tego w moim aucie wyłączyć na stałe) i wiem, że wiele osób robi to samo co ja.
Dokładnie, ja również tak robię. Ten sytstem jest dobry tylko jeśli jest poprowadzony przez dodatkową instalację elektryczną (jak chociażby w hybrydach), a nie przez rozrusznik. Pozdrawiam!
@@cinkroz6468 już pal licho usterki ale mnie ten system zwyczajnie nerwice powoduje przy każdej styczności .
A ja po kilku miesiącach się przyzwyczaiłem 😁
@@Norbert-xy1nz ja nigdy takiego auta nie miałem na dłużej więc tu się nie wypowiem . ale zawsze mnie to denerwowało .
Ja też zawsze to wyłączam, ale z powodu, o którym rzadko się mówi - przecież klimatyzacja potrzebuje napędu, a system start/stop wymusza zatrzymanie kompresora. Jeżeli jest upał, to po kilku-kilkunastu sekundach klima zaczyna wołać o napęd i silnik spalinowy się uruchamia mimo że nie rozpoczynamy jazdy. W takim układzie po pierwsze przerwy w pracy silnika spalinowego są tak krótkie, że nie mają istotnego wpływu na emisję spalin czy zużycie paliwa, a po drugie zatrzymanie kompresora klimatyzacji powoduje niezdrowy wzrost wilgotności w kabinie. Aktywny start/stop w lecie to nieporozumienie, jedyne co przynosi to wahania wilgotności w aucie. Brak możliwości wyłączenia tego na stałe to moim zdaniem ekologiczny szantaż, albo zwykła głupota. Kilka razy pytałem w salonach samochodowych czy w nowym aucie mogą mi to dezaktywować - bo inaczej go nie kupię - i odpowiedź zawsze brzmiała "nie da się". Wypada pojechać nowym autem do hakera :) Jedynym autem, w którym system start/stop ma sens, to moim zdaniem hybryda, bo tam napęd klimatyzacji jest elektryczny, niezależny od pracy silnika spalinowego i klima może działać dopóki jest prąd w baterii. Jak testowaliśmy hybrydową Corollę, to na postoju było słychać charakterystyczny odgłos pracy elektrycznego kompresora: th-cam.com/video/9cZBXYpiT10/w-d-xo.html
Corolla mocno się poprawiła ale wyciszenie w tym aucie jest o klasę niższe niż np w Focusie czy w Golfie. Przy prędkości 140kmh jest głośniej niż w tych dwóch autach przy 160.
Moim zdaniem nowa Corolla wygląda bardzo dobrze we wszystkich odmianach nadwozia. Natomiast silnik 1.2 to jest w mojej opinii bezsens. Wydaje mi się że samochody tej marki kupuje się głównie ze względu na ich świetne napędy hybrydowe. Co do tej turbodziury...no ja nie wiem kto benzyną wyprzedza z poziomu 2000rpm.
Przejedź się benzynowym 2 litrowym silnikiem montowanym w Lexusie UX200 , silnik bez turbiny, normalna benzyna prawie 180 koni, jak to jedzie .... spalanie do 7l/100 wiec wydaje mi sie ze nie tylko hybrydy Toyota mocno dopracowala silnik benzynowy wolnossący, to jest mistrzostwo świata co z nim zrobili, pojezdzilem tym autem kilkaset km - nie wiem skąd oni wzieli te dynamike i to spalanie w wolnossącej jednostce, szok. Klasyczne benzynki jescze chyba troche na rynku pozostaną , a napewno w Toyocie/ Lexusie.
Czy żeby podnieść zagłówek nie trzeba przypadkiem przycisnąć czegoś w pierścieniu u nasady?
riesling wydaje mi się ze naciśnięcie jest konieczne tylko przy opuszczaniu
Super test, ciekawie zaprezentowany :)
Dla mnie corolla jest to zupełnie nowe auto, znacznie różniące się od auris. Oczywiście wszystkie zmiany na plus no i nowa jednostka 2.0 180KM
brak durnego start stop super
Dobry i rzetelny test:)
Zahar go nie testował bo się nie zmieścił a powiedzieć coś nie tak o toyocie czy VW to się nie godzi
Oszczędza paliwo i wykańcza turbo
Ile wynosi prześwit w tym aucie?
Panele z twardego tworzywa sztucznego we wnętrzu samochodu osłaniają ostre elementy konstrukcji pod deską rozdzielczą i drzwi, a dodatkowa warstwa z miękkiego tworzywa sztucznego miała chronić przed obrażeniami.
Ten charakterystyczny odgłos przy jednostajnej predkosci to na pewno od silnika może to skrzynia albo mechanizm różnicowy ja mam podobnie najbardziej słychać na 3 i 4 biegu prędkość 50-70 km
cudeńko ;)
Mi się podobała i recenzja i Corolla jednak w życiu nie kupiłbym auta z manualną skrzynią biegów. Mam Auris Hybrydę i kocham ten komfort bez wachlowania mieszadłem i sprzegłem w korku
To zależy, jak skrzynia manualna jest fajna to często te wachlowanie biegami i sprzęgłem może byc dla niektórych przyjemnoscią
Mateusz Niewiński wachlowanie biegami jest spoko tylko jak masz manetki przy kierownicy :D nie widzę frajdy z wciskania nogi do podłogi co kilka sekund np. w korku
@@kwiat126p3 bo jesteś już za stary
Mateusz Niewiński 30 lat to stary?xD
@@kwiat126p3 zdecydowanie
I bardzo dobrze ze nie ma tego shitu jak start stop oszczędzisz kilka stówek a potem bach - wymiana rozrusznika z alternatorem , akumulator i 5000 zł na minus , toyota mądrze podchodzi i dba o kieszenie klientów a nie tak jak wieśwagen , drenaż od początku do końca
Według mnie jeden z lepszych hatchbacków na rynku, z dość ciekawą gamą jednostek napędowych. Corolla jest zwyczajnie ładna
Dla prowadzącego jedyny plus auta to wygląda. Jednostronna recenzja, czego najlepszy dowodem jest uznanie za wadę brak systemu start-stop(minimalnie mniejsze spalanie kosztem rozrusznika, akumulatora...)
Nie jestem fanem Toyoty, ale ta jest fajna. Wydaje się dużo lepsza od golfa.
Z wyglądu auto suuuper. Ale ten silnik to masakra. Wsadzili by z 1.6 T i z 200 KM.
Wtedy i te fotele sportowe miały by uzasadnienie.
No Name No Name jest hybryda 180km a ma wyjść corolla GR 1.6 i 300km :)
Na żywo wyglada jak petarda. Widziałem w czerwonym lakierze. Aż mi dygnął xD
@@MrKapturPat No właśnie raczej niestety nie ma wyjść jednak.
dokładnie
Dlaczego w Waszych testach skupiacie uwagę na tak banalnych sprawach jak typ tworzywa z którego wykonano elementy wnętrza. Wśród znajomych mających samochody pełnego przekroju klasowego od budżetu do premium (cokolwiek to oznacza) nikt nie przywiązuje uwagi do takich bzdur. Tak samo "pomiary" ilości miejsca nad głową na tylnej kanapie, na której raz na rok ktoś będzie jechał. Z drugiej strony nie poświęcacie ani sekundy uwagi na tematy, na które świadomi nabywcy bardzo zwracają uwagę. Mam na myśli np. zabezpieczenie antykorozyjne, które w różnych autach reprezentuje totalnie skrajne wykonanie. Np Mitsubishi ASX, które koroduje już po wyjeździe z salonu, a piach i żwir z solą piaskują do gołej blachy nie zabezpieczone niczym poza ultracienkim podkładem progi (podobnie Mazda, Lexus) -są filmy które ten fakt dokumentują. Takie wykonanie powinno być napiętnowane, żeby nikt nie dał się złodziejom nabrać. Dlaczego nie napiętnujecie downsizingowego wykonania silników w których z 0,999l wyciśnięto 120 KM (co nie jest sztuką inżynieryjną, tylko skrajnym pozbawieniem trwałości takich napędów) szczególnie w połączeniu z zalecanymi wymianami oleju do 30 tyś km. Takie zagadnienia są istotne dla większości nabywców a nie ile gramów/100km CO2 wypierdzi silnik (w nocy roślinność świata generuje więcej CO2 niż cała światowa motoryzacja....wniosek...wyciąć lasy??? Nabywca, tematy Eko ma raczej tam gdzie plecy tracą swoją szlachetność, a skupia się na niezawodności i trwałości napędu i karoserii -tak, tak karoserii, gdyż w Polsce gdzie służby sypią sól dla hecy, to trwałość karoserii limituje trwałość całego auta. Wy tymczasem z uporem maniaka naciskacie wyprostowanym paluchem plastiki jak urolog prostatę, debatując czy jest pod nimi gąbeczka czy nie, bawicie się pokładowym tabletem (który jest owocem skrajnej redukcji kosztów a nie podniesieniem komfortu) i liczycie schowki na butelki. Fajnie, że prowadzicie testy, ale merytoryczne, drodzy Panowie skupcie się na sprawach istotnych...a wtedy obiecuję, że nie cofnę "suba" :) Pozdrawiam.
Zabezpieczenie antykorozyjne w nowych mazdach to ty chyba tylko widziałeś w filmie durnia Balkana. Żenada.
Wczoraj macałem w salonie Leona, Octawię i Corollę. Corolla moim zdaniem najbardziej wypośrodkowana jeśli chodzi o relację cena/jakość. Pozycja i ergonomia za kierownicą dobra. Przestrzeń nad głową ok. Jakość materiałów i wykończeń nie ustępuje Octawi. Bagażnik nie za duży ale też trudno powiedzieć że jest mały. Sylwetka auta bez zarzutu. Tablet 8 cali moim zdaniem mógłby być troszkę większy. Podłokietnik regulowany ale niestety tylko z automatyczną skrzynią biegów. Polecam też brać w skórze bo wersja z tkaniny jest nieprzyjemna w dotyku. Widoczność z kabiny dobra. Lampki w suficie niestety tradycyjne. Z tyłu spora przestrzeń dla pasażerów. Siatkarze mogą narzeka lecz przeciętny Kowalski raczej nie.
@@bar920 Miałeś iść do salonu a nie autokomisu :)
@@bar920 Nie wiem może ktoś nim jeździ z salonu. Generalnie jaki może być zapach nowego auta ? Pachnie nowością.
@@bar920 Nie czułem tam niczego szczególnego, zapach podobny do Skody i Leona. W tej klasie auta cudów w wykończeniu nie można oczekiwać. Skoda ma wyściełane schowki ale jakość okładziny przypomina mi tandetne wykładziny z czasów PRLu
@@bar920 Nic nie wybrałem.
@@bar920Panowie jeśli chodzi o wnętrze , to żaden z tych przez was wymienionych nie ma jakiegoś wnętrza ponad przeciętnego. Tu biją te marki łeb na szyję peugeot 308, a DS 4 to już łeb na kostki. A w podstawie jest tańszy niż ta toyota w hybrydzie. Tylko te silniki Pure-tech. Ach.
Prowadzący 183 cm wzrostu nogi zmieścił , ja cały czas czekałem na test dwumetrowca by pokazał jak to auto jest ciasne ja mam 192cm wzrostu i miejsca jest naprawdę mało a już usiąść za kimś o tym wzroście to nie ma mowy o żadnym komforcie podróżowania o czym przekonaliśmy sie wracając w 4 z pracy na szczęście ja nie kupiłem tego malucha
Czy w Corolli hatchback z tym silnikiem jest zapasowe koło dojazdowe? Bo w hybrydzie nie ma. Jest tylko w kombi i sedanie, także w hybrydach. Wyruszanie w trasę bez zapasu jest grą w ruletkę. Ten zestaw naprawczy pomaga jedynie przy przebiciu opony gwoździem. natomiast przy większych uszkodzeniach konieczne jest koło zapasowe.
Jak dobrze pamiètam nie ma
W poprzedniej Corolli było więcej miejsca i jakos tak wygodniej się siedziało. W nowej Corolli jest jakieś takie klaustrofobiczne wrażenie
Bardzo ladna bryła.
wizualnie petarda, ale ten tablet :D
ten tablet kompletnie nie przeszkadza w jeździe i nie ogranicza widoczności.
@@MrGrbie ale wystające tablety to straszna ujnia
@@michalmgd też tak myślałem, ale zmieniłem zdanie o tym rozwiązaniu jak spróbowałem z tym jeździć, nie zasłania nic i wygodny w obsłudze
Z tyłu tragicznie ciasno, odmiana kombi i sedan ok - o Dziwo inny rozstaw osi. Przez ciasnote z tyłu i niechęć do kombi kupiłem Hyundaia; samochód dla dwóch osób , w takim układzie jak najbardziej ok.
Mój ziomo w toyocie corrolli woził pare bejsboli
Wygląd super, na tle dzisiejszych nowych aut, toyota daje radę, ale nie z tym motorem...
Przecież to podstawowy, najlepiej hybryde 2,0
ten motor bardzo dobrze sprawdza się w trasie. wiem, bo trochę kilometrów już pokonałem taką właśnie Corollą. dynamika bez zarzutu. w przeciwieństwie do 1.6, który jest wsadzany do sedana - ten nie jedzie w ogóle.
Selectione ? Nie ma takiej wersji w sprzedaży chyba że w USA
@@MrGrbie jak sobie radzi z prędkościami 120...140 ?
Artur Artur bez zarzutu, nie narzekałem na elastyczność. wiadomo, że to nie wyścigówka, ale auto bardzo dynamiczne.
Poszukajcie tam skóry... jak ktoś znajdzie to gratuluję . Jeszcze jedno ta z węża od pralki się nie liczy. 😁
Super prezentacja krutko i na temat wszystko wiem a inni po 27 minut i niewiadomo o czym mówią
Jest oświetlenie ledowe wnętrza ta wersja akurat nie miała;) tak samo tylne boczki drzwi w lepszej wersji są skórzane.
miała, widać przecież na filmie... oświetlenie to jest po prostu bardzo ubogie, a brak oświetlenia powitalnego to kpina z klientów, podobnie jak wygłuszenie kabiny, a właściwie jego brak
1,2... jak toyota to tylko hybryda :D
Potężny moment obrotowy 185Nm , czuję tu jakiś sarkazm.
Fajne auto i dobrze zrobione ale hatchback jest z tyłu bardzo mały, takie dzieci bez fotelików mogą tam siedzieć bo z fotelikiem nogi mają w oparciach. Silnik podstawowy dla większości i tak za mocny, Polacy jeżdżą jak ślimaki.
Ta unifikacja nie dotarla na Tajwan. Tam jest Auris 😅
O ile druga generacja Aurisa była moim zdaniem po prostu brzydka i taka ,,dziadkowa'', to ta corolla wygląda już na prawdę dobrze, lekko zadziornie, patrząc na pas przedni kojarzy mi się trochę z klasycznymi starymi toyotami lat 90 ale w wersji współczesnej. Widać że projektanci wzorowali się trochę na starych corollach i moim zdaniem fajnie zaskoczyło. Ciężko go pomylić z przodu z jakimś innym autem. Jako młody człowiek i wielbiciel japońskiej motoryzacji naprawdę myślę o zakupie tego auta w przyszłości. Auto dalej stonowane, jak to toyota ale ładnie zaprojektowane i nie można już powiedzieć, że jest nijakie.
auto imho z zewn. bardzo ladne. co z tego, skoro "wnetrze" niszczy dobre wrazenie. kiepski silnik, ciasnota z tylu /co najlepiej widac po krotkiej kanapie = polowa uda testujacego wisi w powietrzu/, design deski zostal oszpecony tandetnym tabletem o ramach jak w obrazach Matejki. Podobnie zeszpecono zegary, wrzucajc na sile, wyswietlacz, ktory pasuje tam jak piesc do nosa.
Toyota dalej nie ma wyczucia smaku odnosnie tych drobnych elementow, ktore wplywaja na ogolny obraz produktu.
Dokładnie, Toyota chyba już tak ma, że zawsze coś musi spier... Deska w porównaniu z poprzednikiem (mam go i ta deska jest paskudna) i tak o niebo lepsza, ale ten sterczący tablet jest wstrętny i psuje wszystko. Jakoś inne Japońce jak Mazda i Honda potrafią robić ładne wnętrza, nawet Toyotowski Lexus jest spoko, ale nie, Toyota zawsze musi odwalić jakąś kaszane w środku. A szkoda, bo to jeszcze w miarę proste i niezawodne jak na dzisiejsze czasy auta
"Kiepskie silniki" powiedział człowiek z 🐓 w logo
Nie do końca prawdziwa Informacja o unifikacji globalnej samochodów Toyota Corolla. Arabska wersja wyglada wewnątrz nieco inaczej, różnice widać na tyle „tabletu” i w wielu innych miejscach.
start-stop, serio?
th-cam.com/video/mwDzlomea5E/w-d-xo.html albo pan się mocno spóźnił na światłach przy ruszaniu albo to dziadkowóz lewel 1000.
Odbyłem jazdę testową dokładnie taką wersją w jednym z salonów. Najpierw za kółkiem handlowiec, później ja. Po zakończeniu swojej jazdy wyszedłem na kompletnego laika, bo poprosiłem handlowca aby pokazał gdzie jest przycisk uruchamiający tryb turbo, bo myślałem, że jeździliśmy najpierw bez, dla lepszego podkreślenia osiągów po jego załączeniu. Szybko zatem wyleczyłem się z tej specyfikacji. Ze specyfikacji 2.0 hajbryd w hatchbacku wyleczyła mnie pojemność kufra. Wyświetlacz centralny też nie robi najlepszego wrażenia bo to jest tylko wydzielone okienko a pozostałe wskaźniki są analogowe. Poza tym, jest on dostępny dopiero bodajże z pakietem Tech, w wersji Comfort jest archaiczny prędkościomierz, na którego patrząc nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Okienko komputera w takiej wersji powędrowało ze środka na prawą stronę. Jak dla mnie dramatycznie i mega obciachowo to wygląda. Nie pozostaje chyba nic innego jak dołączyć do programu TOYOTA NO MORE.
To trzeba było gaz wcisnąć do podłogi a nie tylko muskać jak babę po tyłku :) 15 lat temu Golf z silnikiem 125 KM szedł jak przecinak a dziś marudzą na 116 KM które mają 185 Nm.
@@Combat_Camera Dla mnie poziomem odniesienia nie jest to co było 15 lat temu ale to co aktualnie oferuje konkurencja. I na tym tle 1.2 turbo Toyoty prezentuje się w moim subiektywnym odczuciu naprawdę słabo. A na jazdach testowych właśnie ciśnie się do podłogi, z tym, że tutaj efekt tego ciśnięcia nie był zadowalający (może podłoga w tym modelu jest za blisko). Tylko handlowiec siedzący obok podniecał się jak pięknie mu turbina świszczy. Dla mnie nie jes ważne czy coś świszczy czy nie, ważne, żeby był zauważalny efekt działania, a niestety jest dosłownie odrobinę lepiej od super muła 1.6 Valvematic.
@@ZdzislawDyrman1956 Wszystko zależy czym jeździłeś do tej pory. Jak miałeś coś mocniejszego pod maską to zawsze takie będziesz miał odczucia. Ktoś kto nigdy nie miał doczynienia z silnikami z turbodoładowaniem będzie bardzo mile zaskoczony.
Zyskala cos czego nie miala? Czyzby prysneli jej konserwqcje w profile zamkniete
Kurwa żeby tam był silnik 2.0 150 kuca min to tym by wszyscy jeździli a tak to wiadomo nuda pod maską. Wygląd mega moim zdaniem
dawid G jest 2.0 184KM bedzie ok?
@@andrzejbudzynski9237 wiem ,że jest ale cena wysoka jak dla mnie . Chodzi mi o benzyne od 150 w górę bez turbiny. Jest tylko 1.6 130 ale to mało chodź silnik bezawaryjne
dawid G tylko w sedanie ten 1.6.
@@andrzejbudzynski9237 ja wiem jakie są silniki w danych wersjach nadwozia. Chodzi o to że w każdym z tych modeli powinien być silnik benzynowy o mocy min 150 i byłoby pięknie. Szkoda chociażby, że nie ma 1.6 w kombi. Moim zdaniem 1.2 to słaby wybór do kombi no i zobaczy jak będzie z żywotności tych silników np. 5 lat/200 tyś km
Niestety, nie żyjemy w 1995 roku i nie będzie wolnossącego 2.0 w corolli. W ogóle to chyba nigdy nie było takiego silnika w tym modelu, nawet te sportowe wersje miały 1.8
Jedna wada tej sztuki: brak HSD
Hyundai i30 w podobnej cenie poj, 1,5L moment 256Nm i w dodatku miękka hybryda. Brak turbo dziury, startuje od razu, skrzynia manual bajka. Jestem zawiedziony myślałem że Toyota chociaż zbliży się, do koreańskich marek a tu lipa.
Corolla stała się zwykłą masówką, Ok jest nie droga. Ale co z tego za co mielibyśmy niby płacić za te twarde plastiki i silniczek słabiutki malutki.
Wydaje mi się, ze Hyundai pod wzgledem wykonczenia wnętrza jest duzo gorszy od Toyoty.
@@ukassznita2565 Tak na wykończeniu wnętrza Hyundai przyoszczędził. Ale liczy się całokształt. Napęd, zabezpieczenie podwozia, prowadzenie. Gdyby Toyota Corolla miała napęd Hyundaia. ale wiadomo kupuje się oczami i na to chyba liczy Toyota.
dlaczego pokazujecie zawsze najbogatsze wersje ktorych i tak na ogół nikt nie kupuje ludzie są średnio zainteresowani corollami za 100-110 czy 120 tys zł w tej cenie mozna juz kupić najtanszego lexusa CT i wiele innych aut które są o półkę wyżej niż toyota, testujcie opcje aut ktore kupuje wiekszość osób, sadze ze w tym przypadku będzie to raczej wersja active /comfort niz selection czy prestige, że nie wspomne o wersji 180konnej w tych specyfikacjach. W tej cenie mozna juz kupić auto klasy D . Dlaczego do tej pory nikt nie przetestował wspaniałej wersji 1.6 w sedanie tylko cały czas tłuczone są hybrydy i sporadycznie 1.2 turbo .... jeździłem 1.6 w manualu i uwazam ze jest to naprawde super auto dokladajac CVT zastanawiam sie mowiac szczerze nad sensem zakupu hybrydy a juz napewno 1.2 turbo. Silnik 1.6 nie do zarźnięcia, dość dynamiczny jak na swoją wagę i dość oszczędny ,także praktycznie bezawaryjny co udowodnily juz poprzednie generacje mające ten dopracowany jeszcze silnik.
Dzisiaj jechałem yarisem 69 koni pod górkę w centrum handlowym z 300kg obciążeniem, ledwo wjechał a nie było na co redukować
Trza było na luz redukować i nagrać film jak się stacza z powrotem xD
Start stop to nieporozumienie, więcej szkodzi samochodowi niż jakaś ekologia. Szkoda ze toyota poszła w malutki silnik plus turbo.
Marcin Czupryński ten silnik jest juz na rynku jakis czas i uchodzi za mega bezawaryjny. Toyota sie z niego wycofuje wiec pewnie ponFL juz go nie bedzie. Beda same hybrydy.
Muzyka -masakra.
Dla mnie silniki zaczynają się od pojemności 1,8 i oczywiście nie mniej niż 4 cylindrów.
to niedługo nie będziesz miał czym jeździć, haha.
Czyli samochody WRC, F1 itp. nie posiadają silników
O nieee manualna skrzynia biegów☹
Gregor_ 6 a automacie ten samochod by ruszal tylno z gorki
12 voltow a nie volt..volt to tylko jeden
oooouuuu a gdzie zachar ?
Obiad rodzinny.
Wygląda, że ma w kontrakcie co najmniej auta od klasy D w górę.
@@riesling5771 O jakim kontrakcie ty mówisz, skoro to jego firma? xD
@@filip7831cartests.net/2019/10/31/autocentrum-pl-zostalo-sprzedane-za-93-mln-zl/
@@riesling5771 o, dzięki za info i zwracam honor, cała sprzedaż mnie ominęła
Przod jest niestety brzydki: wyglada jak spycharka do sniegu. Tyl ostatecznie moze byc.
Wszystko ładnie pięknie, ale to co najważniejsze czyli sinik, to bida z nędzą🤔
rozwiń swoją myśl. tak się składa, że zrobiłem tym samochodem dłuższą trasę i nie dawał powodów do narzekania. no chyba że ograniczasz się do przeczytania specyfikacji i chcesz sobie pomarudzić, że nie wsadzili do Corolli 2-litrowej V-szóstki.
Wojtek Graba Grabowski . Nie potrzeba V6🤔. Wystarczyłby np. wolnossący 1.8 VVTL-i 192 KM, taki jak był kiedyś w Corolli TS😉. A w wersji z kompresorem dawał 225 KM. Dla mnie produkcja takich silnków jak tutaj, to cofanie się w rozwoju. Ja wiem że czasy kiedy np. Honda robiła silniki wolnossące 1.6 o mocy 187 KM już nie wrócą, teraz robi się nietrwałe 3 cylindrowe "wibrujące" jednostki wspomagane turbo😞. Niektórych może to podnieca; mnie nie musi...
@@rafnexster przede wszystkim za te mniejsze silniki należy podziękować i kretyńskim regulacjom narzucanym producentom przez Unię Europejską. tego trendu już nie cofniemy. producenci nie pakują do kompaktowych modeli silników o pojemności 900cm3 czy 1.0l dlatego, że ludzie je uwielbiają. po prostu nie mają już wyjścia.
Ciekawe jak się mają do tych "Unijnych norm emisji spalin" marki typu Audi, Bmw i Mercedes gdzie pchane są motory V6, V8 a nawet V12. Zawsze mnie to zastanawia🤔. A np. starszy Civic Type R (8 gen.), ze świetnym silnikiem (K20A) i mocy 200 KM już tych norm nie spełniał😞...
@@rafnexster pewnie muszą odprowadzić jakiś haracz dla UE który później zawarty jest w cenie...
wyglada ciekawie ale 1.2 szalu nie robi wiec napewno nudno za kierownica czyli dalej wieje nuda
Oso Hozi zawsze jest 1.8 180km
@@MrKapturPat raczej 2.0
Oso Hozi racja
Gościu fajnie opowiada, ale musi popracować nad tym yyyyyyy😀
Ilość błędów językowych w tej opowieści jest nie do zaakceptowania...
Testowałem to auto w zeszłym roku jak szukałem dla siebie, wg mnie jest słabe, cena kosmos do tego co potrzebowałem, kupiłem Focusa który jest o wiele lepszym samochodem, w dodatku tańszym , zdziwiony byłem że nie można mieć dojazdówki , fotele niewygodne, i strasznie głośno w nim było ,no i silnik jaki zaproponowali słabiutki , nie za te pieniądze
Ford jest gorszej jakości samochodem od A do z a design ma zupełnie prosty i bez polotu. , na pewno za 100k dostałeś o wiele więcej niż byś dostał w Corolli, bo jest zwyczajnie droższa i lepsza, teraz za kia trzeba 100k dać.
@@jakubek89 nie zgadzam się wg z twoją opinią, podejrzewam że Forda widziałeś tylko na YT
@@robertbydzia8334widzę je codziennie, średnio wyglądają, bardzo podobne do poprzednich. jechałem kilkanaście km, oczywiście to nie jest zły samochód bo teraz każde nowe auto jest generalnie dobre ale był zwykły I tanio wykończony, wolałbym już astrę z fabrycznym gazem
No, ja bym kupił tipo na twoim miejscu a nie focusa, bo teraz topową wersję tipo hatchback s design można wziąć za ok 75 tys.zł a jak patrzyłem na cennik focusa to za wersję podstawową w fordzie trzeba zapłacić o 5 tys.zł więcej niż za s design w fiacie, za doposażonego do poziomu tipo focusa trzeba zapłacić około 90 tys.zł wiem bo sprawdzałem sobie z ciekawości ceny nowego focusa a dodatkowo silnik 1.0 ecoboost ma niższy moment od t jeta o 50nm co na pewno wpływa na dynamikę na autostradzie, bagażnik forda jest mniejszy o 65 litrów.
Kolega mial brac Focusa. Wsiadl do ich 3cylindow 1.5 185KM. I odglos tego silnika jest tragedia. Poszedl do Toyoty i mu sie spodobala bardziej Corolla. I ja mu sie nie dziwie. Dziwie sie za to ze wzial BMW zamiast tych dwoch aut.
To auto dla młodego grzybka na działkę.
Tandeta ta toyota. Chyba tylko te ich ceny w leasingu utrzymują ten syf na rynku 😒
Toyota na siłę wtyka ludziom hybrydy.
Nikt nikomu niczego nie wtyka. Chcesz - kupujesz, nie chcesz - nie kupujesz.
Przednie światła jak w renault, a tylne jak w lexusach/mazdach. Czyli standardowo zero własnego stylu. Byleby chociaż niezawodna była jak kiedyś.
chyba nie widziałeś modeli Renault, Lexusa i Mazda. albo po prostu nie masz do czego się przyczepić.
1,2 ... Na autostradzie musi być szał...
Oj zdziwiłby się Pan, naprawdę dają radę
@@Cr0atan A o chr z tym silnikiem 1.2 piszą na autocentrum że na autostradę jest za słaby.
Dzisiaj jechałem yarisem 69 koni pod górkę w centrum handlowym z 300kg obciążeniem, ledwo wjechał a nie było na co redukować
miałem przyjemność zrobić tym samochodem dłuższą trasę i auto jest przyzwoite pod względem dynamiki. ba, nawet przez chwilę nie brakowało mu mocy.
@@janwinnicki5764 bo 1.2 to za mało do napędzenia C-HR'a. w Corolli jednak jest ok.
2 zalety testowanego auta:
- brak systemu stop-start,
- alcantara na fotelach.
PS. Jak coś jest PVC przypominającym skórę, to nie nazywajcie tego skórą. Na fotelach nie ma skóry!
Niech ktoś panu redaktorowi wytłumaczy, że to nie silnik wyje, tylko standard Toyoty w skrzyniach biegów produkowanych w Polsce - wyjący mechanizm różnicowy :D To samo od generacji E12 :D :D :D
Czyli tak jest w każdej Toyocie z manuałem 6 biegowym? Bo ja u siebie też zauważyłem taki dziwny odgłos nav3 4 biegu zwłaszcza przy jednostajnej prędkości 50-70km jak lekko wcisnę gaz
W latach 90 tych,dwutysiecznych toyota kipiala motorsportem,w czasach zlotej ery WRC slyszac Toyota widziales corolle WRC,dzis!!??? wozek elektryczny nudny jak flaki z olejem,dobrze ze wyszedl ten model jest duzo lepszy jak poprzednie modele
Twoja wypowiedź świadczy o tym, że przestałeś się interesować motorsportem. Większość dyscyplin jest zdominowana przez Toyotę.
Bardzo dziekuje za film :) Jest przede wszystkim PASKUDNY :P i nie jest to zadna wrogosc do Toyoty ani innych "skosnookich" producentow (nie zamierzam absolutnie kwestionowac BARDZO CIEKAWYCH I POZADANYCH rozwiazan TECHNICZNYCH w japonskich pojazdach na przyklad), ale tak sie jakos dotychczas skladalo i (jak widze :P) nadal sklada, ze ja i wzornicze pomysly z Azji, to BARDZO ODLEGLE rejony estetyczne :D sorry, prosze sie nie obrazac ;)
Coś tam już wiemy o Tobie mimo, że nie tłumaczysz dlaczego białe jest białe, a czarne czarne.
Kupa a nie auto ,lepszy już motor 1,6 132 konie
Na razie minęły 3 minuty i samo pierdolenie. Generalnie film mega nudny. Nie chodzi o autora tylko o treść. Wieje nudą na kilometr.
wszystkie auta w ten sam oklepany sposób przedstawiają. Czuję się jakbym katalog oglądał.
Ile wynosi prześwit w tym aucie?
1,2 ... Na autostradzie musi być szał...
To kup se 1.8 albo 2.0 jak ci nie pasi. nie każdy jeździ na codzień po Autobahnie
Na dojazdy do kościoła 1,2 może być. Sąsiad i tak się zesra z zazdrości xD
spokojnie daje rade 140 nie każdy jeździ jak pirat