Wiedeń w 48 godzin

Dzisiaj zapraszamy na krótki, ale intensywny wypad do Wiednia. To była szalona podróż, pełna pięknych miejsc.
Zaraz po przylocie rozpoczęliśmy od klasyki z polskim akcentem - kanapek Trześniewskiego. To kultowe, małe kanapeczki z różnymi pastami.
Pierwsze zwiedzanie to podziwianie niezwykłej architektury zaprojektowanej przez Friedensreicha Hundertwassera. Najpierw słynny budynek mieszkalny: Hundertwasserhaus, czyli kolorowy falujący dom mieszkalny. Następnie odwiedziliśmy też jego niezwyklą spalarnię śmieci, która jest....najpiękniejsza na świecie.
Następnego dnia zrobiliśmy spacer po ogrodach Belwederu - zieleń, symetria i niesamowty widok na pałac. To miejsce wyglada jak żywcem wyjete z pocztówki.
Chcieliśmy wstąpić na kawę do legendarnej Cafe Central, ale..kolejka oczekujących ludzi na wejście do środka nas zniechęciła.
NIe zabrakło spaceru wokół Parmanetu i Ratusza, które zachwycają swoją architekturą. Zrobiliśmy też szybki wypad do Motylarni (Schmetterlinghaus), gdzie czuliśmy sie jak w tropikalnej dżungli w środku miasta - cudowne doświadczenie.
link do apki/zakup biletów
shop.wienmobil...

[@AndreasFox]

Wow 🤩 what a wonderful video about this amazing city!