Zabieram się za oglądanie. Kwasior druhu poproszę o więcej odcinków survivalowych typu rozpalanie ognia, uzdatnianie wody, gotowanie, przygotowanie na najgorsze.
Przydałaby się jeszcze jakaś pobieżna ocena makroskładników. W przypadku "przygotowań na trudne czasy" ważny jest stosunek kaloryczności do wagi. Tutaj ciężka puszka zawiera ledwo 450kcal. Takie rzeczy są ok do spiżarni domowej, ale na jakieś wycieczki się nie nadają.
wsumie to się zawsze zastanawiam, po jakiego grzyba dodawać konserwanty do puszki czy słoika jak to się i tak sterylizuje w autoklawie i takie coś i tak wytrzyma wieki (a przynajmniej pod kontem mikrobiologicznym)
Wytrzyma, albo i nie wytrzyma. Producent musi mieć pewność, że jego wyrobem się nikt poważnie nie zatruje. Producent musi uwzględnić wszystkie potencjalne scenariusze przechowywania. Konserwanty gwarantują producentowi dupochron, że bez względu na wszystko żywność nie ulegnie zepsuciu. A przecież trudno przewidzieć, czy na przykład w transporcie paleta tych puszek nie będzie stała na parkingu, gdy za oknem 30 stopni. Sam jestem kierowcą, który wozi żywność, wiem w jak różnych warunkach to potrafi jechać wiele godzin. Przecież takich puszek nikt nie wozi autami chłodniczymi, tylko normalnie palety pod plandeką, jako towar tzw suchy. To jedzie kilka godzin, drugie tyle spędza na parkingach, a potem jeszcze bywa, że dobę czeka na rozładunek. Potem to trafia do sklepu, tam też różnie. Jedna puszka trafi do klimatyzowanego marketu, a inna do osiedlowego sklepiku, potem ktoś to kupuje i cholera wie gdzie trzyma. I to ma wytrzymać te umówione 2 lata zapisane na etykecie. W najgorszym razie ma wywołać najwyżej sraczkę, ale nie może skutkować poważnym zatruciem. To wszystko jest kwestia bezpieczeństwa. Żywność konserwuje się głównie przez wzgląd właśnie na łacuchy transportowe. Dzięki konserwantom możemy jeść rzeczy z drugiego końca świata jak i też możemy nasze wyroby na drugi koniec świata wysyłać.
@@mateuszwieckowski5116 ok ino sterylizacja to stylizacja tutaj nie ma się co popsuć bo mikrobiologia tam nie istnieje. inna sprawa jeśli produkt nie jest sterylizowany ino pasteryzowany wtedy faktycznie ma to uzasadnienie.
@@bioBeeLANT Produkty są pasteryzowane i w teorii konfekcjonowane w atmosferze ochronnej, czytaj zamiast powietrza jest np argon, gaz obojętny. Produkt nigdy nie jest do końca sterylny. Osobiście uważam, że używanie sformułowania "produkt sterylizowany" prowadzi właśnie do takich błędnych wniosków. Sterylizacja żywności to nic innego jak pasteryzacja. No bo jak inaczej? Trudno żeby sterylizowali żywność na przykład promieniami UV, czy ozonem, że już o ciężkiej chemii nie wspomnę. Więc co mogą zrobić? Pasteryzują, a do tego pakują w atmosferze ochronnej. Mimo wszystko te produkty nie są mikrobiologicznie obojętne. Nie są sterylne tak jak myślimy.
sterylizacja odbywa się w autoklawie przemysłowym kiedyś projektowałem linie do sterylizacji ostrych sosów. Nie jest to ani pasteryzacja ani tyndalizacja. Tylko gotowanie pod ciśnieniem i to zabija 100% bioty. @@mateuszwieckowski5116
@@szymonmyszka1482 ja wiem, że są aplikacje są filmy na YT. Ale Kwasior zrobi z tego niezłe słuchowisko. Wolę jego obejrzeć i posłuchać niż inne filmy czy aplikacje oglądać
Też kiedyś jadłem, zupa drwala chyba się nazywało z "pulpetami" smakowało jak wymiociny a pulpety miały konsystencje... no już nie powiem czego. 1. ostatni raz. Wiadomo gdzie zawartość wylądowała na biwaku. Tylko szkoda energii było by to dźwigać.
Muzza przyjemna ogniskowo biwakowo turystyczna ...a ta pucha ,fajnie że ta żywność sie chyba poprawia smakowo i składowo bo przeważnie to tablica mendelejewa w tych puszkach nocuje.
Nie nadaje się to raczej do codziennego stosowania , ale w sytuacjach kryzysowych jak najbardziej. Sam mam tego w zapasie 10 puszek na trudne czasy. Pozdrawiam. :)
@@kwasiorofficial Dzięki. Przepraszam, że zamiast samemu przeczytać skład zwalam to na Ciebie, ale osobiście mi te dania smakują, Nie dźwiga się zbędnych ciężarów - puszek. Dlatego sądzę, że warto je poddać ocenie i albo pokazać wady, albo zalety.
Ta wysoka temperatura to 130⁰C i więcej. Prawie wszystko co jest teraz konserwowane chemicznie ma azotyn sodu. Czyli gotować można ale nie piec w wysokiej temperaturze.
O widzisz Panie Kwasiorze.. taki pomysł podrzucę, skoro masz taki elegancki zestaw do gotowania - może jakiś cykl z gotowaniem w terenie? Względnie mało składników, garnków/akcesoriów tak aby każdy bushcrafter czy trekkingowiec na wędrówce mógł z plecaka wygrzebać sprzęt i sobie na gazie/kuchence przygotować coś dobrego. Liofizanta czy konserwę odgrzać można, wiadomo - ale jeśli kilka osób jest to i zaimponować czymś można, a i przyjemniej po czymś dobrym się człowiek czuje ;)
Kwasior mistrzu, przetestuj proszę jedzonko jedynego słusznego i w dodatku polskiego producenta - Arpol! Tyle tam rzeczy do wyboru że nie wiadomo co zamawiać 😅
@@Grzegorz-vu9bb Można by podgrzać w otwartej puszce, problem nie w tym a w tym, że puszki od wewnątrz mają zwykle folię plastikową, która stalowe puszki zabezpiecza przed rdzewieniem spowodowanym przez ich zawartość a w aluminiowych puszkach zabezpiecza zawartość przed kontaktem z aluminium, w temp. pokojowej ta folia to nie problem ale przy podgrzewaniu już tak.
@@Yoh98 Właśnie nad tym się zastanawiałem tj. folią . Kiedyś (to już tak OT)Pudliszki produkowały konserwy obiadowe do zagotowania nie otwartych w wodzie. Ale to inna technologia była. I jest faktem, że jak taką konserwę się otwierało zaraz po podgrzaniu, sos potrafił trysnąć na półtorej metra w górę.
@@Grzegorz-vu9bb W tym przypadku myślałem o podgrzaniu otwartej puszki, ale faktycznie, wyłożenie wewnątrz warstwą folii plastikowej wyklucza ten pomysł.
Czyli ogólnie nieźle. Mnie najbardziej wkurza smak spalenizny w niektórych zupach z puszki czy słoika. Jednak jako były busiarz serdecznie odradzam jedzenia tego typu potraw, częściej niż raz na kilka tygodni może miesiąc. Te wszystkie "dodatki" systematycznie jedzone rozwalą żołądek i jelita.
Jeżeli opakowanie czyli puszka nie ma śladu korozji i uszkodzeń mechanicznych to myślę że spokojnie 10 lat po terminie są dobre. Osobiście jadłem takie konserwy 8 lat po terminie mięsne i były dobre a konserwy rybne 30 letnie. Tylko nie były to produkty polskie. W jednym i drugim przypadku konserwy były sprawdzone w laboratorium ponieważ mam taką możliwość, mamy w firmie laboratorium chemiczne.
ludzie ktorzy potrafia gotowac nie sa w stanie jesc takich rzeczy bo ich kubki smakowe sa wyczulone na ten specyficzny odór jedzenia w puszkach tudziez sloikach .ale znam mase ludzi co jada na tym lata i sobie chwalą . ja osobiscie omijam szerokim łukiem bo szczerze psie zarcie w puszkach pachnie lepiej ! pozdrawiam !
Jak biorę produkty w sklepie, a tam na etykiecie litania do Matki Boskiej automatycznie zapala mi się czerwona lampka. Czy oni naprawdę muszą tak truć całe społeczeństwa. Dobrej jakości produkt to skład 3 do 5 pozycji Pozdrawiam. 🙂
Niestety to jest produkcja masowa, jak najtaniej żeby zarobić jak najwięcej. Najlepsze rozwiązanie to robić samemu konserwy i słoiki. Przynajmniej ja tak robię.
Dobrej jakości produkty to skład adekwatny do produktu, nie da się ograniczyć składu takiej zupy do 5 pozycji bo normalnie gotowana w domu ma więcej różnych składników.
@@sylwiaradej Samymi oznaczeniami E bym się nie przejmował, wszystko ma swoje oznaczenie E, nawet woda, przejmować się należy konkretnymi substancjami kryjącymi się pod tymi oznaczeniami.
O matko, ponad 10zl ? To już lepiej kupić gotowca z biedry za 9,99 (np schabowego z ziemniakami i kapustą). Oczywiście do doraźnego spożycia, nie do przechowywania.
Jeżeli wiesz jak przygotować kiszone śledzie to nie są złe. Dodatkowo na ciężkie czasy są dobrym zabezpieczeniem bo mają 30 lat przydatności do spożycia a wytrzymują nawet więcej jeśli opakowanie jest nie uszkodzone.
Kwasior. Jak Cie lubię to na miłość boską nie strasz ludzi tym azotynem sodu. Chłopie. Bez tego specyfiku nie mielibyśmy wieksaosci wędlin. Temperatura, która czyni azotyn sodu rakotwórczym to okolo 130st. Zastosowanie tego specyfiku w potrawach, które na żadnym etapie produkcji nie osiągają takiej lub zbliżonej temperatury jest całkowicie bezpieczne. Podgrzewając ten kapuśniak, nawet nie zbliżysz się do tej temperatury.
Do producenta: Po jaki czort dajesz tego syfu tyle do środka? O co tu chodzi ?! Ludzi chcesz truć ? Tylko mi nie mów, że tu chodzi o dłuższy termin i jakieś "bezpieczeństwo" Nie trzeba kończyć chemii czy biotechnologii żeby wiedzieć, że wystarczy sama sterylizacja w autoklawie, i taka puszka już wytrzyma bardzo długi czas. Ja w każdym razie z czystym sercem te produkty będę odradzał każdemu. Opamiętaj się człowieku!
Zabieram się za oglądanie. Kwasior druhu poproszę o więcej odcinków survivalowych typu rozpalanie ognia, uzdatnianie wody, gotowanie, przygotowanie na najgorsze.
podbijam 💪🏽
I palenie w piecu/ kominku/kozie od góry!
XXI wiek i ludzie dalej tego nie kumają.
Bezdymne ognisko mogło by byc dobrym pomysłem
O tak !
Na kanale partyzanci Lubelszczyzny masz wszystko obczajone 🤫
Masz Partyzantow Lubelszczyzny
Szczerość w recenzji robi tu najlepszą robotę !
Świetna seria Kwasior !
Przydałaby się jeszcze jakaś pobieżna ocena makroskładników. W przypadku "przygotowań na trudne czasy" ważny jest stosunek kaloryczności do wagi. Tutaj ciężka puszka zawiera ledwo 450kcal. Takie rzeczy są ok do spiżarni domowej, ale na jakieś wycieczki się nie nadają.
Kiedyś to kupiłem i było mocno średnie. Pozdrawiam, świetna seria
Mocno średnie to za mało powiedziane...
Odcinek świetny jak zawsze.
Kiedyś mógłbyś zrobić odcinek o dodatkach typu azotyn sodu itp i ich wpływie/szkodliwości.
I o składzie wędlin od Lisa, których często Kwasior używa. Przypuszczam, że tam również znajdzie się "tez zły" azotyn sodu.
jadłem miesiąc temu , jałowe ale dobre , wystarczy doprawić pieprzem , i tym co kto lubi , wtedy powstaje całkiem ciekawe danie :)
Zdarzyło mi się jeść grochówkę tej marki i była całkiem smaczna.
Nie wiem jak wy, ale ja prawie zawsze do oglądania, biorę sobie coś do jedzenia 😁
😁 ja też bo jak nie brałem to jadłem po oglądaniu.
Może test dań w słoikach firmy Szubryt? Te, które czasem kupuję nie mają w składzie chemii.
Szubryt robi chyba najsmaczniejsze gotowce na rynku a kwaśnica z żeberkiem to cudo
@@pierdzielak w jakich sklepach da się to kupić? Czy tylko net ?
@@military_aqua4511 jest w selgrosie w innych sklepach nie widziałem a szkoda bo to powinien być towar obowiązkowy dla wszystkich marketów
Fajny film i bardzo miło że czytasz i wyjaśniasz skład
wsumie to się zawsze zastanawiam, po jakiego grzyba dodawać konserwanty do puszki czy słoika jak to się i tak sterylizuje w autoklawie i takie coś i tak wytrzyma wieki (a przynajmniej pod kontem mikrobiologicznym)
Wytrzyma, albo i nie wytrzyma.
Producent musi mieć pewność, że jego wyrobem się nikt poważnie nie zatruje. Producent musi uwzględnić wszystkie potencjalne scenariusze przechowywania.
Konserwanty gwarantują producentowi dupochron, że bez względu na wszystko żywność nie ulegnie zepsuciu.
A przecież trudno przewidzieć, czy na przykład w transporcie paleta tych puszek nie będzie stała na parkingu, gdy za oknem 30 stopni.
Sam jestem kierowcą, który wozi żywność, wiem w jak różnych warunkach to potrafi jechać wiele godzin. Przecież takich puszek nikt nie wozi autami chłodniczymi, tylko normalnie palety pod plandeką, jako towar tzw suchy. To jedzie kilka godzin, drugie tyle spędza na parkingach, a potem jeszcze bywa, że dobę czeka na rozładunek.
Potem to trafia do sklepu, tam też różnie. Jedna puszka trafi do klimatyzowanego marketu, a inna do osiedlowego sklepiku, potem ktoś to kupuje i cholera wie gdzie trzyma.
I to ma wytrzymać te umówione 2 lata zapisane na etykecie.
W najgorszym razie ma wywołać najwyżej sraczkę, ale nie może skutkować poważnym zatruciem.
To wszystko jest kwestia bezpieczeństwa. Żywność konserwuje się głównie przez wzgląd właśnie na łacuchy transportowe. Dzięki konserwantom możemy jeść rzeczy z drugiego końca świata jak i też możemy nasze wyroby na drugi koniec świata wysyłać.
@@mateuszwieckowski5116 ok ino sterylizacja to stylizacja tutaj nie ma się co popsuć bo mikrobiologia tam nie istnieje. inna sprawa jeśli produkt nie jest sterylizowany ino pasteryzowany wtedy faktycznie ma to uzasadnienie.
@@bioBeeLANT Produkty są pasteryzowane i w teorii konfekcjonowane w atmosferze ochronnej, czytaj zamiast powietrza jest np argon, gaz obojętny.
Produkt nigdy nie jest do końca sterylny.
Osobiście uważam, że używanie sformułowania "produkt sterylizowany" prowadzi właśnie do takich błędnych wniosków.
Sterylizacja żywności to nic innego jak pasteryzacja. No bo jak inaczej? Trudno żeby sterylizowali żywność na przykład promieniami UV, czy ozonem, że już o ciężkiej chemii nie wspomnę.
Więc co mogą zrobić? Pasteryzują, a do tego pakują w atmosferze ochronnej.
Mimo wszystko te produkty nie są mikrobiologicznie obojętne.
Nie są sterylne tak jak myślimy.
sterylizacja odbywa się w autoklawie przemysłowym kiedyś projektowałem linie do sterylizacji ostrych sosów. Nie jest to ani pasteryzacja ani tyndalizacja. Tylko gotowanie pod ciśnieniem i to zabija 100% bioty. @@mateuszwieckowski5116
Spróbuj ich grochówki. Jest bardzo dobra, jak na kupne produkty.
Grochówka jest spoko gęsta nie wodnista
Cześć, zrob odcinek o konserwantach i innych dziwnych rzeczach dodawanych do jedzenia. Co jest nieszkodliwe a czego unikac
Zainstaluj sobie aplikacje zdrowe zakupy i będziesz wszystko miał :)
@@szymonmyszka1482 ja wiem, że są aplikacje są filmy na YT. Ale Kwasior zrobi z tego niezłe słuchowisko. Wolę jego obejrzeć i posłuchać niż inne filmy czy aplikacje oglądać
Też kiedyś jadłem, zupa drwala chyba się nazywało z "pulpetami" smakowało jak wymiociny a pulpety miały konsystencje... no już nie powiem czego. 1. ostatni raz. Wiadomo gdzie zawartość wylądowała na biwaku. Tylko szkoda energii było by to dźwigać.
jadłem wspomnianą zupę drwala i oceniam ją jako coś genialnego
@@fnx1337studio co kto lubi. Ja to zakopałem.
Jak zawsze świetny materiał. Pozdrawiam
Piona!
Dzięki, piona !
Lubię ten kanał
Piona !
"Głód jest najlepszym kucharzem" ;)
Jadlem fasolkę po bretońsku tej firmy też z puchy.Ciężko było to zjeść,marna jakość.
I ty to mi się podowasz. Pozdrawiam Serdecznie ♥️
Pozdrawiam serdecznie !
Kwasior, widac, ze lubisz jesc tak jak ja. Nawet jak cos jest srednie to i tak szukam pozytywow 😅😅😅😅 super sie Ciebie oglada
Na ciepło i przyprawić, chyba nawet w warunkach polowych jest to realne.
W warunkach wojennych to i woda po ziemniakach smakuje.
Super się oglądało. 👍
Piona !
Super więcej takich recenzji
Film jak zawsze ok, takie nowe naczynka lepiej umyć (wyglądają na nówkę) mogą zaszkodzić bardziej niż konserwanty ;)
Kiedys kupilem Męska Rzecz Kluseczki z mięsem i warzywami w sosie a'la Strogonow,okazalo sie to niejadalną breją...
Jest Kwasior jest łapka w górę.
Potrzebuje przypraw i staje się zjadliwe.
Muzza przyjemna ogniskowo biwakowo turystyczna ...a ta pucha ,fajnie że ta żywność sie chyba poprawia smakowo i składowo bo przeważnie to tablica mendelejewa w tych puszkach nocuje.
Mój dziadek kiełbe i słonine konserwował solą i bylo git. Teraz tablica Mendelejewa... mniam
Nie nadaje się to raczej do codziennego stosowania , ale w sytuacjach kryzysowych jak najbardziej. Sam mam tego w zapasie 10 puszek na trudne czasy. Pozdrawiam. :)
"Kwaśność na słabym poziomie, ja lubię kwaśne, Kwasior jestem..." :DD
Hej Kwasior. To moja propozycja do recenzji. Produkty Makłowicz i synowie. Skrajne recenzje tych produktów. Było by ciekawie. Pozdrawiam
Mógłbyś przetestować dania w torebkach JemyJemy ?
Jasne
@@kwasiorofficial Dzięki. Przepraszam, że zamiast samemu przeczytać skład zwalam to na Ciebie, ale osobiście mi te dania smakują, Nie dźwiga się zbędnych ciężarów - puszek. Dlatego sądzę, że warto je poddać ocenie i albo pokazać wady, albo zalety.
Sprawdzisz gotowe dania od Szubryta? Żołądki w śmietanie, ozorki w sosiku pieprzowo-chrzanowym itp?
Jasne
Łyżka robi robotę , reszta dobra do odrobaczenia.😁
Takie odcinki to tylko przyj jedzeniu 😂
Witam gdzie taki zestaw surwiwalowy do gotowania można kupić?
Po muzyce wnioskuję, że nadajesz z okolic osady znanej jako The Hub. Mam nadzieję, że poziomy promieniowania były normatywne.
:)
Daj nazwę albo link do tych garów! Fajny zestaw palnik też jest w komplecie? Łapka w górę!👍👌
Kuchenka to Trangia. Palnik alkoholowy jest w komplecie. Piona !
W sumie 6% mięsa 😁
Taka zupka na trudne czasy, a raczej robiona w trudniejszych czasach 😉
Panie Kwasior, nagraj Pan tego udała gdyż zamierzam nabyć drogą kupna radziecki wehikuł
Ta wysoka temperatura to 130⁰C i więcej. Prawie wszystko co jest teraz konserwowane chemicznie ma azotyn sodu. Czyli gotować można ale nie piec w wysokiej temperaturze.
Fasolka po bretońsku nawet ujdzie i tania jest u mnie w jednym z supermarketów za tą kilogramową puszkę 7zl więc tanio jak na szybkie zapychadlo
O widzisz Panie Kwasiorze.. taki pomysł podrzucę, skoro masz taki elegancki zestaw do gotowania - może jakiś cykl z gotowaniem w terenie?
Względnie mało składników, garnków/akcesoriów tak aby każdy bushcrafter czy trekkingowiec na wędrówce mógł z plecaka wygrzebać sprzęt i sobie na gazie/kuchence przygotować coś dobrego. Liofizanta czy konserwę odgrzać można, wiadomo - ale jeśli kilka osób jest to i zaimponować czymś można, a i przyjemniej po czymś dobrym się człowiek czuje ;)
Zapraszam na mój drugi kanał Kuchnia Kwasiora :) Piona !
@@kwasiorofficial a jestem, jestem tam od lat - pewnie to przez zimę, ale brakuje mi takich wyjazdowych klimatów okołokulinarnych :)
Poproszę o wiecej filmow o tematyce zapasów. Czasy nieciekawe. Co to za zestaw do gotowania?
Trangia
Powiedz mi prosze co to za fajny zestaw masz grzewczo garnkowY😁😁😁
Pozdro dobrze , że ten kapusniak miałeś bo zastanowiałem się czY to kupić😁
Zestaw to Trangia. Piona !
znów podkład z Fallouta
Kwasior mistrzu, przetestuj proszę jedzonko jedynego słusznego i w dodatku polskiego producenta - Arpol! Tyle tam rzeczy do wyboru że nie wiadomo co zamawiać 😅
Mam już kilka filmów z testami ich produktów.
Próbowałem ale lepiej mi podszedł słoiczek "Dworek Zupa kapuśniak 680 g" właśnie bardziej kwaśna zupka .👌
Czym sie rozni kwasnica od kapusniaku?
Ciekawe, czy dałoby radę bezpiecznie i nieszkodliwie podgrzać danie w puszce, bezpośrednio na kuchence?
Dasz radę tylko wybuchnie przy otwieraniu!!! Ludzie myśleć trzeba😔
@@Grzegorz-vu9bb Można by podgrzać w otwartej puszce, problem nie w tym a w tym, że puszki od wewnątrz mają zwykle folię plastikową, która stalowe puszki zabezpiecza przed rdzewieniem spowodowanym przez ich zawartość a w aluminiowych puszkach zabezpiecza zawartość przed kontaktem z aluminium, w temp. pokojowej ta folia to nie problem ale przy podgrzewaniu już tak.
@@Yoh98 Właśnie nad tym się zastanawiałem tj. folią . Kiedyś (to już tak OT)Pudliszki produkowały konserwy obiadowe do zagotowania nie otwartych w wodzie. Ale to inna technologia była. I jest faktem, że jak taką konserwę się otwierało zaraz po podgrzaniu, sos potrafił trysnąć na półtorej metra w górę.
@@Grzegorz-vu9bb W tym przypadku myślałem o podgrzaniu otwartej puszki, ale faktycznie, wyłożenie wewnątrz warstwą folii plastikowej wyklucza ten pomysł.
gdzie to mozna kupic teraz? lubilem te zupy :D kiedys kupowalem w aldi a potem nie bylo i nie spotkalem w sklepach wiecej :D
w kauflandzie są.
Wygląda to jak nie dokończony bigos 😜
I tak smakuje haha ;)
👍
👌
Czyli ogólnie nieźle. Mnie najbardziej wkurza smak spalenizny w niektórych zupach z puszki czy słoika. Jednak jako były busiarz serdecznie odradzam jedzenia tego typu potraw, częściej niż raz na kilka tygodni może miesiąc. Te wszystkie "dodatki" systematycznie jedzone rozwalą żołądek i jelita.
Bo to ten paskudny ekstrakt drożdżowy, też mi to nie pasi. Tu na szczęście go nie ma.
Kiedyś kupiłem flaki tej firmy. Było to najgorsze kupne danie jakie kiedykolwiek jadłem :D
A flaków od nich jeszcze nie próbowałem ;)
Nic nie straciłeś :) Pozdrawiam@@kwasiorofficial
Kiedy twój Kapuśniak ?
Kwasior a jak myślisz ile po dacie trwałości to jeszcze może nadawać się do zjedzenia?
Jeżeli opakowanie czyli puszka nie ma śladu korozji i uszkodzeń mechanicznych to myślę że spokojnie 10 lat po terminie są dobre. Osobiście jadłem takie konserwy 8 lat po terminie mięsne i były dobre a konserwy rybne 30 letnie. Tylko nie były to produkty polskie. W jednym i drugim przypadku konserwy były sprawdzone w laboratorium ponieważ mam taką możliwość, mamy w firmie laboratorium chemiczne.
Do póki puszka nie "puchnie" powinno być wszystko ok.
Siema.
Jadłem grochówkę z tej firmy. Jak dla mnie 2 na 10.
Pozdro!
Jak Ci się użytkuje tą trangie? Głównie palnik mam na myśli.
Trangia super, palnik alkoholowy średni ale daje radę. Palnik gazowy petarda.
@@kwasiorofficial Dzięki za odpowiedź. :)
przetestuj golonkę bo fajny kawal mięsa i gulasz
Kwasior gdzie taki zestaw do gotowania mozna zakupić bo niemoge tego namierzyć.????
Trangia :)
Idzie zrobić bułki w piekarniku z małą ilością drożdży?
Jooo
ludzie ktorzy potrafia gotowac nie sa w stanie jesc takich rzeczy bo ich kubki smakowe sa wyczulone na ten specyficzny odór jedzenia w puszkach tudziez sloikach .ale znam mase ludzi co jada na tym lata i sobie chwalą . ja osobiscie omijam szerokim łukiem bo szczerze psie zarcie w puszkach pachnie lepiej ! pozdrawiam !
Kupki ?
Du*y nie urywa...
Ale zara, zara poczekajmy...😂😂
Pozdro Przyjacielu. Jak zwykle pozdro ode mnie i męża z UK 🇵🇱🇵🇱🇵🇱 ale pozdro z Gorlic
Dziękuję i również pozdrawiam!
bardzo ciekawy test Kwachu a teraz wszedłem na ich strone to mają trochę tego zaopatrzenia piona mistrzu
Piona !
Co to za kuchenka Panie K. była użyta?
Trangia proszę Pana :)
ten wiatr Kwasior to chyba troszkę więcej wieje niż te 14 m/s 😉
Odczyt mam z windy.com ;)
Skoro dałeś 5/10 to co musi osiągnąć kapuśniak 10/10(pomijam babciny)
Jaki kapuśniak polecasz z długą datą przydatności?
Żeby było 10/10 to już ja muszę ugotować ;D hahaha piona !
A wez Kwasior ugotuj kapusniak jak uwazasz. Jedna z niewielu zup co w sumie nie robilem.
Mozna sie dowieziec co to za kuchenka - zestaw ?
Trangia
Gdyby wyciągnąć z tej puszki mięso to byłoby ok. Fajne że tłumaczysz składy, można się sporo dowiedzieć czego unikać w jedzeniu
Czyli tak średnio ale się da
Dokładnie
Jak biorę produkty w sklepie, a tam na etykiecie litania do Matki Boskiej automatycznie zapala mi się czerwona lampka. Czy oni naprawdę muszą tak truć całe społeczeństwa. Dobrej jakości produkt to skład 3 do 5 pozycji Pozdrawiam. 🙂
Niestety to jest produkcja masowa, jak najtaniej żeby zarobić jak najwięcej. Najlepsze rozwiązanie to robić samemu konserwy i słoiki. Przynajmniej ja tak robię.
Dobrej jakości produkty to skład adekwatny do produktu, nie da się ograniczyć składu takiej zupy do 5 pozycji bo normalnie gotowana w domu ma więcej różnych składników.
@@Yoh98 produkty tak, ale nie jakieś zapychacze, tablica E i bieda wie co.
@@pavelz3843 staram się też tak robić.
@@sylwiaradej Samymi oznaczeniami E bym się nie przejmował, wszystko ma swoje oznaczenie E, nawet woda, przejmować się należy konkretnymi substancjami kryjącymi się pod tymi oznaczeniami.
oj nowe garki nie były wyparzone
Jeden większy już był na zamarzniętym jeziorze ;)
O matko, ponad 10zl ?
To już lepiej kupić gotowca z biedry za 9,99 (np schabowego z ziemniakami i kapustą). Oczywiście do doraźnego spożycia, nie do przechowywania.
No a ta seria jest o przechowywaniu ;)
@@kwasiorofficial Tys prowda 😉
Już rozumiem to oznaczenie "męska rzecz", kobiety zesrały by się natychmiast po zjedzeniu tego "cuda", mężczyżni trochę później...
Wczoraj jadłem od nich flaczki dzisiaj jem golonke.....ogólnie 2 na 10. Większość wody. Nie Polecam
Jak zwał tak zwał a dla mnie kwaszona bo kwaśnia jest a kiszona to mi się kojarzy z kisłą kapustą czyli zepsutą 😀
Kwasior. Są jakieś rzeczy, które ci nie smakują? Nie licząc kiszonych śledzi😂
Jeżeli wiesz jak przygotować kiszone śledzie to nie są złe. Dodatkowo na ciężkie czasy są dobrym zabezpieczeniem bo mają 30 lat przydatności do spożycia a wytrzymują nawet więcej jeśli opakowanie jest nie uszkodzone.
Ja nie czaje, czy to na prawdę tak ciężkie bądź nieopłacalne by zrobić zupę bez masy chemii. Taka apteka tania nie może być
Jak kapuśniak to tylko z wkładką w postaci kababa
Kwasior. Jak Cie lubię to na miłość boską nie strasz ludzi tym azotynem sodu. Chłopie.
Bez tego specyfiku nie mielibyśmy wieksaosci wędlin.
Temperatura, która czyni azotyn sodu rakotwórczym to okolo 130st.
Zastosowanie tego specyfiku w potrawach, które na żadnym etapie produkcji nie osiągają takiej lub zbliżonej temperatury jest całkowicie bezpieczne.
Podgrzewając ten kapuśniak, nawet nie zbliżysz się do tej temperatury.
A czy twoim zdaniem azotyn sodu jest w porządku ?
Skromny skład ☹️
Zupa dostępna w Dino.
Nie polecam dań z tej firmy. Mdłe, dużo chemii, nie smakowało mi nic co było dostępne w Dino.
Jadłem grochówkę tej firmy i byla paskudna
Jadłem gulasz tej firmy, nie polecam okropny był.
kupiłem grochowo tej firmy to było bez smaku
nienawidzę bardzo mocno kwaśnych potraw, od razu mnie takie z tyłu szczęki łapią, a to boli
Jadłem to kilka dni temu. .. to jest paskudne!
Jałowe ale nie paskudne.
@@kwasiorofficialmi nie podeszło, sorry ziom!
probowalem kilka produktow tej firmy i nie polecam
skład beznadziejny
Do producenta: Po jaki czort dajesz tego syfu tyle do środka? O co tu chodzi ?! Ludzi chcesz truć ? Tylko mi nie mów, że tu chodzi o dłuższy termin i jakieś "bezpieczeństwo" Nie trzeba kończyć chemii czy biotechnologii żeby wiedzieć, że wystarczy sama sterylizacja w autoklawie, i taka puszka już wytrzyma bardzo długi czas. Ja w każdym razie z czystym sercem te produkty będę odradzał każdemu. Opamiętaj się człowieku!
Ahhh kapusniaczek.Nie chwalac sie ale moj jest najlepszy 😅😅
Skośne oczy używają na potęgę bo na zachód pchają a sami zdrowe żarcie palaszuja😅
Niedobre te produkty są.
Wyglada jak BIGOS ! :(