totalnie nie siedzę w bookmediach, ani nawet nie czytam dużo, ale twój sposób mówienia jest tak hipnotyzujący, że słucham z zaciekawieniem. Cieszę się że algorytm poleci mi twój film
Wydaje mi sie, że "Portret Doriana Greya" jest zaliczany do dark academia ze względu na dyskusje filozoficzne i egzystencjonalne, motyw sztuki, wyższych sfer i sam jakby vibe podczas czytania,ale to ja osobiście tak czułam 😃 więc rozumiem, że można to widzieć inaczej
+ motyw grzesznego hedonistycznego życia i samej sztuki mocno obecnej w życiu bohaterów a do tego morderstwo, myślę że dlatego ta książka jest tak postrzegana
Oh god, please więcej odcinków. Masz bardzo przyjemny głos i sposób w jaki wypowiadasz się. Twoje przemyślenia są naprawdę trafne, czekam na kolejne matriały
Na trafiłam w pewnym przypadku na twój filmik, który wyświetlił mi się pod nazwą właśnie motywu dark akademi I już od pierwszych sekund odczułam że dostarczasz bardzo interesującą aurę: mam tu na myśli że twoja osoba pokazuje jednocześnie taką dużą dojrzałość, inteligencję, wiedzę, czy też duży dystans do siebie i lekkie poczucie humoru z pazurem. pozytywnie zaskoczyłaś mnie tym filmem! jestem tutaj nowa na tym kanale I twój sposób mówienia jest naprawdę hipnotyzujący😃🌟
Skoro był Portret to „Zbrodnię i Karę” też możemy zakwalifikować- jest vibe, jest zbrodnia, jest mania, Raskolnikov to student (choć leniwy) a… no i Richard w Tajemnej odnosi się do „Zbrodni i Kary” Superancki materiał!
Odnośnie zmiany znaczenia słów, to osobiście zupełnie nie rozumiem dlaczego w "bookmediach" używa się sformułowania "young adult" jako ksiazek dla dzieci i młodzieży (trzynastolatków, czternastolatków), a nie literatury dla młodych dorosłych.
Właśnie czytam Babel i jestem zakochana kompletnie, byłam ciekawa, czy będzie wspomniane :)) Cieszę się, że gniot jak Rodzina Monet powstał i sprowadził mnie na ten kanał 😆
jestem od ciebie starsza o pare lat ale autentycznie po jednym filmiku który u cb obejrzałam mam o tobie wyrobione tak dobre zdanie, ze traktuje twoje słowa jak słowo boże TT a tak serio uwielbiam cię i twój sposób wypowiedzi, żywię nadzieję, że uda ci się przebić przez tę bańkę yt i więcej ludzi dostrzeże twój kanał bo prawisz naprawdę mądrze i uwielbiam ten mikrofon na widelczyku z kokardką XDD
wydaje mi się, że at this point ludzie określają pojęciem 'dark academia' wszystkie książki, które są dla nich aesthetically pleasing i jednocześnie w jakis sposób mroczne, z morally grey bohaterami i fabułą przepełnioną złem, naginaniem moralności etc (stad tez imo błędne przypisanie 'muchomorów...' do owej kategorii)
Hej Karolina. Oglądam Cię od niedawna i muszę przyznać, że jesteś wyśmienita. Bardzo lubię sluchać twoich przemyśleń!! Uważam, że materiał o Dark Academii jest mega interesujący, w pewnym sensie oryginalny - chyba nie widziałam wcześniej podobnego materiału. Dzięki za super materiały i powodzenia w nagrywaniu kolejnych!!
Dziękuję,za tak dobrze zrobiony materiał, aż miło posłuchać. Ten moment kiedy mówisz,że ludzie nazywali muchomory dark academia, ja przeżyłam swego rodzaju szok. Czytałam ta książkę całkiem nie dawno i osobiście nazwanie tego dark academia nawet mi przez myśl nie przeszło.
Wow, jestem pod wrażeniem jak przyjemnie się ciebie słucha! Życzę ci dużo sukcesów i czekam na kolejne filmy! Bo naprawdę robisz mega fantastyczną robotę!💖💖💖👏💖
Osobiście uznaję w jakiś sposób książkę "Vicious. Nikczemni" od V.E. Schwab jako Dark Academia. Głównie fabularnie. Mamy dwójkę bohaterów, którzy eksperymentują, zdobywają wiedzę i poświęcają się temu. Dochodzi do bestialskiego czynu. Bohaterowie są też młodzi. Co prawda myśląc o estetyce raczej przypisuję tą książkę w inną kategorię. Pojawia się wątek fantasy, a książka zalicza się raczej do młodzieżowek. Jednak fabularnie ma dość dużo wspólnego z estetyką dark academia. A nie zauważyłam żeby ktokolwiek o tym wspominał. Uważam to za taka osobistą opinię 🤍
Słuchając tego podcastu też tak sobie pomyślałam o Vicious, ponieważ punkty, które Karolina zawarła do pojęcia "dark akademia" bardzo dobrze definiują powieść Schwab, autorka zawarła wszystko co zostało wspomniane
W ogóle mam wrażenie, że dużo osób używa znaczeń nie wiedząc do czego się odnoszą. Tak właśnie chyba powstają takie błędy i nieporozumienia. Gdzieś usłyszałam, że "Rodzina Monet" ma estetykę Dark Academia. Dosłownie przeczytałam wszystkie tomy i nadal nie widzę żadnego powiązania. No oprócz tego, że główną bohaterka chodziła do szkoły dla bogatych i lubiła się uczyć. Apeluję o więcej takich filmów 🙏
Jestem osobą trochę siedzącą w bookmediach, ale nie wiedzącą nic o motywie dark academia i bardzo przyjemnie oglądało mi się twój film. Dziwię się tylko, że nie wspomniałaś nic o the atlas six, bo według mnie bardzo pokrywa się z cechami tego motywu.
Osobiście jeszcze dodała bym "stowarzyszenie umarłych poetów". Tam również bylo zafascynowano teatrem i ktos sobie cos zrobil ( próbuje bez spoilerow). Najpierw przeczytałam stowarzyszenie, więc "tajemną historię" uwazam,za takie sup ma sterydach. 16:13 jeszcze "muchomory w cukrze" jestem w syanie przymknąć oko, bo dobra interesują się literaturą, pisaniem wierszy itp. Ale "Pieśń o Achilesie" i "Iliada" to nie spotkałam się, żeby ktoś je tak nazywał, a jeśli ktoś je tak nazywa to nie wiem skad to wzial, bo nawet nie dozeja sie w czasach powiedzmy współczesnych czy chociaż w blizej przyszłości niz dalszej.
Coś podobnego kiedyś zauważyłam czytając dużo recenzji kosmetyków na blogach. Tam takim słowem była konsystencja. W dosłownie co drugiej recenzji można było przeczytać że konsystencja jest biała i lekko perłowa.... argh!
Mega mi się filmik spodobał❤ Portret Doriana Gray’a mnie zdziwił 🫢 chciałam zapytać na jaką kategorię wiekową byś oceniła książki wymienione w najlepszej kategorii?❤
potrzebuję więcej odcinków😩❤️ kocham kocham kocham i jeszcze raz kocham twoje filmy❤❤❤ a mam pytanie w zasadzie: czemu nie było nic o okrutnym księciu? moim zdaniem wpasowuje się w drugą kategorię, bo nie ma tam nic za bardzo o uczeniu się i zdobywaniu wiedzy (no chyba że mówimy o ćwiczeniu szermierki ale to chyba się nie wpasowuje)
Moim zdaniem "Portret Doriana Gray'a" jest nazywany dark academia ze względu na wpływ sztuki oraz antycznej filozofii na fabułę i bohaterów. Portret, więc wynik malarstwa, sam w sobie stanowi ważny, właściwie główny motyw historii. Oprócz tego Dorian dostaje obsesji na punkcie książki, więc formy sztuki, która bezpośrednio kojarzy się z motywem dark academia. Również wywodzący się z antyku hedonizm jest szczególnie istotny dla całej powieści, dlatego uważam, że nazwanie "Portretu Doriana Graya" dark academia jest w pewnym sensie uzasadnione. Ps. Zamieszczonie w opisie filmu linku do esseju, którym się posługujesz, bardzo ułatwiłoby zapoznanie się z nim widzom, którzy chcą lepiej zgłębić temat ❤
Dziękuję za komentarz, totalnie się zgadzam i nie wiem dlaczego ta myśl (za równo ta o linku jak i ta o portrecie) nie zagościła w mojej głowie przed nagrywaniem
Jestem ciekawa czy Harry Potter zalicza sie w jakis sposob do Dark Academia. Jest szkola (z internatem) w Anglii, są tajemnice, jest nauka (no i Hermiona i jej obsesja na punkcie nauki), tylko ze sa uczniowie a nie studenci. Ale klimat Pottera w pewnym sensie wynika tez z klimatu elitarnej angielskiej szkoly.
Moim zdaniem tak- bohater (przynajmniej jeden) bardzo interesuje sie tam aktorstwem, to zainteresowanie niesie za soba konsekwencje, jest też elitarna szkoła ofc
"Estetyki" to jest jedna wielka abominacja, bo wynikły z nich subkultury, co jest absurdalne, bo wiele, o ile nie większość z nich, wywodzi się z subkultur. Denerwuje mnie to trochę, bo to jest niepotrzebne wymyślanie nowych nazw na stare rzeczy. Choć nie wiem, czy można to nawet nazwać starymi rzeczami, bo niektóre z nich nie mają nawet 10 lat. Rozumiem, że język ewoluuje i w ogóle, ale w naszych czasach dzieje się to zdecydowanie za szybko.
Nie wiem jak Ty to robisz ale ja o czymś myślę i zastanawiam się nad czymś to za chwilę widzę Twój filmik. Dosłownie 3 dni temu googlałam co tak naprawdę znaczy Dark Academy😅😅
Iliada jako dark academia, nie wytrzymam XDD Przepraszam, ale co to za głupoty, kto to w ogóle wymyślił... Czy ktoś stwierdził, że wpisuje się w schemat DA, bo... Akcja odgrywa się w starożytności? Bo wydarzenia mają miejsce w ówczesnej kolebce sztuki - w Grecji? Innej możliwości nie widzę, bo nic bardziej pasującego, wyskrobać z tego tytułu się nie da. Po prostu niemożliwym jest by zaszufladkować Iliadę jako dzieło DA. W każdym razie, tak jak stwierdziłaś, ciekawe zjawisko ☺
Nie rozumiem, co ma znaczyć "wyśmiewać status quo". W jaki sposób status quo ma rościć sobie prawo do zdobywania wiedzy? Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy status quo jest niebywale niefortunnym zwrotem, które pozbawia zdanie sensu? Czy nie lepiej byłoby wspomnieć ponownie o złudnym wrażeniu elitarności tych pseudointelektualnych klik? Słucham tego zdania dziesiąty raz i dalej nie mam pojęcia jaki był zamysł autorki.
Status quo od setek lat rości sobie prawa do przyswajania określonych aspektów wiedzy, to jest pseudointelektualność (oczywiście) ale zachodzi od wieków i zachodzić, zarówno w literaturze jak i w prawdziwym życiu, zawsze będzie
@@tostyikawa Chodzi mi o to, że powiedzenie "status quo" nie ma formy osobowej, dlatego wydaje mi się, że nie może sobie niczego rościć, nie może wyśmiewać ani nie może odrzucać. Społeczeństwo, które ma formę osobową może podważać, kwestionować czy robić cokolwiek innego ze statusem quo, ale nie działa to w drugą stronę. Przynajmniej tak wnioskuję znając jakieś podstawy poprawnej polszczyzny, ale jest szansa, że na jakimś bardziej zaawansowanym poziomie status quo posiada cechy wolicjonalne, dlatego może sobie rościć prawa. Jeśli tak jest, to mi wytłumaczcie, bo o to chyba chodzi żeby się uczyć. Na mój obecny stan wiedzy, wydaje mi się jednak, że twierdzenie nie jest użyte prawidłowo. Ale oczywiście nie jest to nawet blisko błędów językowych typu "wziąść" czy coś w tym stylu. Natomiast coś czuję, że mogę mieć rację, bo "pseudointelektualność" też nie wydaje się być poprawną formą. Prawidłowa odmiana to "pseudointelektualizm". Natomiast to raczej podniesienie dyskusji na temat poziomu polskich tłumaczeń. Mam wrażenie, że za mojego dzieciństwa książki naprawdę kształtowały zwyczaj pięknej polszczyzny, natomiast od kilkunastu lat obserwuję trend odwrotny - bardzo liberalne tłumaczenia, zezwalające na użycie nowomowy czy neologizmów, a nawet przekłady łamiące zasady poprawnej polszczyzny by zachować ducha oryginału. Przykładem może być "plastic" tłumaczony na plastik, co kiedyś nie było poprawne, a teraz krzywię się na widok "plastyku", bo forma niemalże całkowicie wyszła z użycia.
A gdzie na piramidce lokuje się "Harry Potter"? Tylko estetyka? Czy może zaczepia o pierwszy poziom? Obśmiewanie elitaryzmu jest, nie ma - przynajmniej w wypadku głównych bohaterów - obsesji wiedzy prowadzącej do niecnych czynów... A może lepiej uznać, że w HP są po prostu pewne elementy kojarzone z DA, choć zupełnie nie ten gatunek w całokształcie?
Nie spodziewałem się, że będę oglądał dziewczynę mówiącą do widelca, a jednak wzroku oderwać nie mogę
Nie da się oderwać 🥴
totalnie nie siedzę w bookmediach, ani nawet nie czytam dużo, ale twój sposób mówienia jest tak hipnotyzujący, że słucham z zaciekawieniem. Cieszę się że algorytm poleci mi twój film
Dziękuję❤️
Wydaje mi sie, że "Portret Doriana Greya" jest zaliczany do dark academia ze względu na dyskusje filozoficzne i egzystencjonalne, motyw sztuki, wyższych sfer i sam jakby vibe podczas czytania,ale to ja osobiście tak czułam 😃 więc rozumiem, że można to widzieć inaczej
Wsm good point
+ motyw grzesznego hedonistycznego życia i samej sztuki mocno obecnej w życiu bohaterów a do tego morderstwo, myślę że dlatego ta książka jest tak postrzegana
Też
Oh god, please więcej odcinków. Masz bardzo przyjemny głos i sposób w jaki wypowiadasz się. Twoje przemyślenia są naprawdę trafne, czekam na kolejne matriały
Dziękii❤
Dawno chyba nie czekałam na żaden film, jesteś aktualnie chyba moją ulubioną osobą w polskich bookmediach ❤
Ooo dziękuję bardzo
Na trafiłam w pewnym przypadku na twój filmik, który wyświetlił mi się pod nazwą właśnie motywu dark akademi I już od pierwszych sekund odczułam że dostarczasz bardzo interesującą aurę: mam tu na myśli że twoja osoba pokazuje jednocześnie taką dużą dojrzałość, inteligencję, wiedzę, czy też duży dystans do siebie i lekkie poczucie humoru z pazurem. pozytywnie zaskoczyłaś mnie tym filmem! jestem tutaj nowa na tym kanale I twój sposób mówienia jest naprawdę hipnotyzujący😃🌟
Skoro był Portret to „Zbrodnię i Karę” też możemy zakwalifikować- jest vibe, jest zbrodnia, jest mania, Raskolnikov to student (choć leniwy) a… no i Richard w Tajemnej odnosi się do „Zbrodni i Kary”
Superancki materiał!
Dziękiii
Fajnie, że poruszasz takie tematy książkowe i niestandardowe, a jednocześnie obecne w kulturze internetowej. Komentarz dla zasięgu :)
❤
Odnośnie zmiany znaczenia słów, to osobiście zupełnie nie rozumiem dlaczego w "bookmediach" używa się sformułowania "young adult" jako ksiazek dla dzieci i młodzieży (trzynastolatków, czternastolatków), a nie literatury dla młodych dorosłych.
TAAAK, w ostatnich latach pojawiło się na grupę młodych dorosłych określenie new adult co jest trochę bez sensu w sumie
Właśnie czytam Babel i jestem zakochana kompletnie, byłam ciekawa, czy będzie wspomniane :)) Cieszę się, że gniot jak Rodzina Monet powstał i sprowadził mnie na ten kanał 😆
jestem od ciebie starsza o pare lat ale autentycznie po jednym filmiku który u cb obejrzałam mam o tobie wyrobione tak dobre zdanie, ze traktuje twoje słowa jak słowo boże TT a tak serio uwielbiam cię i twój sposób wypowiedzi, żywię nadzieję, że uda ci się przebić przez tę bańkę yt i więcej ludzi dostrzeże twój kanał bo prawisz naprawdę mądrze i uwielbiam ten mikrofon na widelczyku z kokardką XDD
Aw dziękuję bardzo❤
Pierwszy raz usłyszałam, że ktoś nazwał ,,Muchomory w cukrze" dark academia i dosłownie zaniemówiłam, pomimo tego, że w tym momencie nic nie mówiłam
wydaje mi się, że at this point ludzie określają pojęciem 'dark academia' wszystkie książki, które są dla nich aesthetically pleasing i jednocześnie w jakis sposób mroczne, z morally grey bohaterami i fabułą przepełnioną złem, naginaniem moralności etc (stad tez imo błędne przypisanie 'muchomorów...' do owej kategorii)
Hej Karolina. Oglądam Cię od niedawna i muszę przyznać, że jesteś wyśmienita. Bardzo lubię sluchać twoich przemyśleń!! Uważam, że materiał o Dark Academii jest mega interesujący, w pewnym sensie oryginalny - chyba nie widziałam wcześniej podobnego materiału. Dzięki za super materiały i powodzenia w nagrywaniu kolejnych!!
Dziękuję,za tak dobrze zrobiony materiał, aż miło posłuchać.
Ten moment kiedy mówisz,że ludzie nazywali muchomory dark academia, ja przeżyłam swego rodzaju szok. Czytałam ta książkę całkiem nie dawno i osobiście nazwanie tego dark academia nawet mi przez myśl nie przeszło.
Wow, jestem pod wrażeniem jak przyjemnie się ciebie słucha! Życzę ci dużo sukcesów i czekam na kolejne filmy! Bo naprawdę robisz mega fantastyczną robotę!💖💖💖👏💖
Witam witam, miłego filmu życzę każdemu kto to czyta
Dzięki👹
Uwielbiam oglądać twoje filmy, czekam na więcej
Osobiście uznaję w jakiś sposób książkę "Vicious. Nikczemni" od V.E. Schwab jako Dark Academia. Głównie fabularnie. Mamy dwójkę bohaterów, którzy eksperymentują, zdobywają wiedzę i poświęcają się temu. Dochodzi do bestialskiego czynu. Bohaterowie są też młodzi. Co prawda myśląc o estetyce raczej przypisuję tą książkę w inną kategorię. Pojawia się wątek fantasy, a książka zalicza się raczej do młodzieżowek. Jednak fabularnie ma dość dużo wspólnego z estetyką dark academia. A nie zauważyłam żeby ktokolwiek o tym wspominał. Uważam to za taka osobistą opinię 🤍
Słuchając tego podcastu też tak sobie pomyślałam o Vicious, ponieważ punkty, które Karolina zawarła do pojęcia "dark akademia" bardzo dobrze definiują powieść Schwab, autorka zawarła wszystko co zostało wspomniane
Uwielbiam twoje filmy są takie wyciągające.Trzymam kciuki za rozwój kanału 🖤
Dziękii
Kocham twój widelec
W ogóle mam wrażenie, że dużo osób używa znaczeń nie wiedząc do czego się odnoszą. Tak właśnie chyba powstają takie błędy i nieporozumienia. Gdzieś usłyszałam, że "Rodzina Monet" ma estetykę Dark Academia. Dosłownie przeczytałam wszystkie tomy i nadal nie widzę żadnego powiązania. No oprócz tego, że główną bohaterka chodziła do szkoły dla bogatych i lubiła się uczyć. Apeluję o więcej takich filmów 🙏
RODZINA MONET?
@@tostyikawa DOKŁADNIE. Ale usłyszałam to na tik toku, więc nie dziwię się.
Jestem osobą trochę siedzącą w bookmediach, ale nie wiedzącą nic o motywie dark academia i bardzo przyjemnie oglądało mi się twój film. Dziwię się tylko, że nie wspomniałaś nic o the atlas six, bo według mnie bardzo pokrywa się z cechami tego motywu.
Jeszcze nie miałam okazji przeczytać😊
@@tostyikawa to czytaj czym prędzej, bo mam wrażenie, że ci się spodoba
Osobiście jeszcze dodała bym "stowarzyszenie umarłych poetów". Tam również bylo zafascynowano teatrem i ktos sobie cos zrobil ( próbuje bez spoilerow). Najpierw przeczytałam stowarzyszenie, więc "tajemną historię" uwazam,za takie sup ma sterydach.
16:13 jeszcze "muchomory w cukrze" jestem w syanie przymknąć oko, bo dobra interesują się literaturą, pisaniem wierszy itp. Ale "Pieśń o Achilesie" i "Iliada" to nie spotkałam się, żeby ktoś je tak nazywał, a jeśli ktoś je tak nazywa to nie wiem skad to wzial, bo nawet nie dozeja sie w czasach powiedzmy współczesnych czy chociaż w blizej przyszłości niz dalszej.
bardzo przyjemnie się ciebie słucha, ale cały czas patrzyłam na twój profesjonalny mikrofon XD
ale miło sie ciebie slucha 🫶
Coś podobnego kiedyś zauważyłam czytając dużo recenzji kosmetyków na blogach. Tam takim słowem była konsystencja. W dosłownie co drugiej recenzji można było przeczytać że konsystencja jest biała i lekko perłowa.... argh!
Trafiłem z tik toka - fajnie się Ciebie słucha też w dłuższej formie :)
przysięgam, że jak powiedziałaś o Muchomorach w cukrze, to myślałem, że robisz jakiegoś pranka XDD
Słuchając tej definicji pierwsze co mi przyszło na myśl to Faust, później Mistrz i Małgorzata, Frankenstein i Kod Leonarda da Vinci
Mnie też miło poznać c:
Mega mi się filmik spodobał❤ Portret Doriana Gray’a mnie zdziwił 🫢 chciałam zapytać na jaką kategorię wiekową byś oceniła książki wymienione w najlepszej kategorii?❤
potrzebuję więcej odcinków😩❤️
kocham kocham kocham i jeszcze raz kocham twoje filmy❤❤❤
a mam pytanie w zasadzie: czemu nie było nic o okrutnym księciu? moim zdaniem wpasowuje się w drugą kategorię, bo nie ma tam nic za bardzo o uczeniu się i zdobywaniu wiedzy (no chyba że mówimy o ćwiczeniu szermierki ale to chyba się nie wpasowuje)
Co to za kwiatuszek za tobą? Mega się ciebie słucha, bardzo ciekawie opowiadasz! Super, że cię znalazłam :)
Szanuję za Bardugo na półce❤
W życiu bym nie powiedziała że muchomory w cukrze to dark academia. Nawet mi to nigdy do głowy nie wpadło.
Dziś odkryłam twój kanał i nadrabiam zaległości. Na Instagramie też już cię obserwuje.A tik toka nie mam.
Moim zdaniem "Portret Doriana Gray'a" jest nazywany dark academia ze względu na wpływ sztuki oraz antycznej filozofii na fabułę i bohaterów.
Portret, więc wynik malarstwa, sam w sobie stanowi ważny, właściwie główny motyw historii. Oprócz tego Dorian dostaje obsesji na punkcie książki, więc formy sztuki, która bezpośrednio kojarzy się z motywem dark academia. Również wywodzący się z antyku hedonizm jest szczególnie istotny dla całej powieści, dlatego uważam, że nazwanie "Portretu Doriana Graya" dark academia jest w pewnym sensie uzasadnione.
Ps. Zamieszczonie w opisie filmu linku do esseju, którym się posługujesz, bardzo ułatwiłoby zapoznanie się z nim widzom, którzy chcą lepiej zgłębić temat ❤
Dziękuję za komentarz, totalnie się zgadzam i nie wiem dlaczego ta myśl (za równo ta o linku jak i ta o portrecie) nie zagościła w mojej głowie przed nagrywaniem
smacznej kawusi xD
Jestem ciekawa czy Harry Potter zalicza sie w jakis sposob do Dark Academia. Jest szkola (z internatem) w Anglii, są tajemnice, jest nauka (no i Hermiona i jej obsesja na punkcie nauki), tylko ze sa uczniowie a nie studenci. Ale klimat Pottera w pewnym sensie wynika tez z klimatu elitarnej angielskiej szkoly.
Jak najbardziej!
spotkałam sie nawet z opisaniem rodziny monet estetyką dark akademia bo główna bohateka (nie wiem jak ma na imie) czyta ksiazki i sie dobrze uczy...
Świetnie się ciebie słucha! Szacuneczek za standee bts:). Gdzie kupiłaś bluze?
Jest z nike ale znalazłam ja w lumpie
hej, będziesz wrzucać więcej na spotify?
Czy "Stowarzyszenie umarlych poetow" zalicza sie do dark akademii??? Bo jesyem troche upo
Moim zdaniem tak- bohater (przynajmniej jeden) bardzo interesuje sie tam aktorstwem, to zainteresowanie niesie za soba konsekwencje, jest też elitarna szkoła ofc
@@tostyikawa dziekuje za odpowiedz!!!!!
Mi na myśl o Dark Academy od razu przyszło "Stowarzyszenie Umarłych Poetów".
Czy mogłabyś proszę podlinkować esej do którego się odwołujesz?? Chciałabym go przeczytać, ale nie mogę go znaleźć niestety
podlinkowałabyś ten harvardzki esej? nie wiem, czy to ja jestem zwyczajnie ułomna, ale szukam i znaleźć nie mogę xd
Podałabyś może link do wcześniej wspomnianego eseju? Nigdzie nie mogę go znaleźć ❤❤❤❤
strasznie jestem ciekawa jak spodobałoby ci się 'the society for soulless girls', zastanawiam się czy literaturę fantasy "można" nazwać dark academia
a co z "dziewiątym domem" leigh bardugo? czy ta książka nie spełnia wymogów dark academia?
Dziewaty dom doczeka się odzielnego filmu na tym kanale już niedługo więc nie mówiłam o nim dzisaj😊
@@tostyikawa jasne, czekam(y)
michal szpak ate and left no crumbs
O maj gad😭
gdzie kupiłaś półki?
"Estetyki" to jest jedna wielka abominacja, bo wynikły z nich subkultury, co jest absurdalne, bo wiele, o ile nie większość z nich, wywodzi się z subkultur. Denerwuje mnie to trochę, bo to jest niepotrzebne wymyślanie nowych nazw na stare rzeczy. Choć nie wiem, czy można to nawet nazwać starymi rzeczami, bo niektóre z nich nie mają nawet 10 lat. Rozumiem, że język ewoluuje i w ogóle, ale w naszych czasach dzieje się to zdecydowanie za szybko.
Jak ci poszło na maturze ? 😊
Z tego co wiem Bunny (nie przetłumaczone) jest mocno Dark Academia
Słyszałam o tej ksiażce i jest na moim tbr od jakiegoś roku
Nie wiem jak Ty to robisz ale ja o czymś myślę i zastanawiam się nad czymś to za chwilę widzę Twój filmik. Dosłownie 3 dni temu googlałam co tak naprawdę znaczy Dark Academy😅😅
Tak samo z rodziną Monet
To taylor swift mowi po Polskiemu? O.0
Iliada jako dark academia, nie wytrzymam XDD
Przepraszam, ale co to za głupoty, kto to w ogóle wymyślił... Czy ktoś stwierdził, że wpisuje się w schemat DA, bo... Akcja odgrywa się w starożytności? Bo wydarzenia mają miejsce w ówczesnej kolebce sztuki - w Grecji? Innej możliwości nie widzę, bo nic bardziej pasującego, wyskrobać z tego tytułu się nie da. Po prostu niemożliwym jest by zaszufladkować Iliadę jako dzieło DA.
W każdym razie, tak jak stwierdziłaś, ciekawe zjawisko ☺
rodzina monet jest dark academia
Nie rozumiem, co ma znaczyć "wyśmiewać status quo". W jaki sposób status quo ma rościć sobie prawo do zdobywania wiedzy? Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy status quo jest niebywale niefortunnym zwrotem, które pozbawia zdanie sensu? Czy nie lepiej byłoby wspomnieć ponownie o złudnym wrażeniu elitarności tych pseudointelektualnych klik? Słucham tego zdania dziesiąty raz i dalej nie mam pojęcia jaki był zamysł autorki.
Status quo od setek lat rości sobie prawa do przyswajania określonych aspektów wiedzy, to jest pseudointelektualność (oczywiście) ale zachodzi od wieków i zachodzić, zarówno w literaturze jak i w prawdziwym życiu, zawsze będzie
@@tostyikawa Chodzi mi o to, że powiedzenie "status quo" nie ma formy osobowej, dlatego wydaje mi się, że nie może sobie niczego rościć, nie może wyśmiewać ani nie może odrzucać. Społeczeństwo, które ma formę osobową może podważać, kwestionować czy robić cokolwiek innego ze statusem quo, ale nie działa to w drugą stronę. Przynajmniej tak wnioskuję znając jakieś podstawy poprawnej polszczyzny, ale jest szansa, że na jakimś bardziej zaawansowanym poziomie status quo posiada cechy wolicjonalne, dlatego może sobie rościć prawa. Jeśli tak jest, to mi wytłumaczcie, bo o to chyba chodzi żeby się uczyć. Na mój obecny stan wiedzy, wydaje mi się jednak, że twierdzenie nie jest użyte prawidłowo. Ale oczywiście nie jest to nawet blisko błędów językowych typu "wziąść" czy coś w tym stylu. Natomiast coś czuję, że mogę mieć rację, bo "pseudointelektualność" też nie wydaje się być poprawną formą. Prawidłowa odmiana to "pseudointelektualizm". Natomiast to raczej podniesienie dyskusji na temat poziomu polskich tłumaczeń. Mam wrażenie, że za mojego dzieciństwa książki naprawdę kształtowały zwyczaj pięknej polszczyzny, natomiast od kilkunastu lat obserwuję trend odwrotny - bardzo liberalne tłumaczenia, zezwalające na użycie nowomowy czy neologizmów, a nawet przekłady łamiące zasady poprawnej polszczyzny by zachować ducha oryginału. Przykładem może być "plastic" tłumaczony na plastik, co kiedyś nie było poprawne, a teraz krzywię się na widok "plastyku", bo forma niemalże całkowicie wyszła z użycia.
Patrzę i widzę powiadomienie myslala że to jakiś kościół mi się pokazał a to ty xD
Generalnie święty film
@@tostyikawa bez dwóch zdań
helo
Helo
Ty jako władca widelów zakzujesz
Władca widelców😭
Król krókow
A gdzie na piramidce lokuje się "Harry Potter"? Tylko estetyka? Czy może zaczepia o pierwszy poziom? Obśmiewanie elitaryzmu jest, nie ma - przynajmniej w wypadku głównych bohaterów - obsesji wiedzy prowadzącej do niecnych czynów... A może lepiej uznać, że w HP są po prostu pewne elementy kojarzone z DA, choć zupełnie nie ten gatunek w całokształcie?