Automatyczne pociągi są na rynku od wielu lat. Na wielu lotniskach takie są. Na podlondyńskim Stansted np., nie trzeba Dubaju nawet :). A w samym Londynie DLR w pełni zautomatyzowana. W Dubaju jest natomiast automatyczne metro budowane od podstaw, dwie długie linie. W 2008 roku pracowałem w Emiratach i miałem okazję się przejechać metrem od dechy do dechy, siedząc za szybą przednią i nagrywając wszystko. Także to żadna nowość. Ja natomiast, jako mikol nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania, rzecz jasna.
Nie trzeba wcale się cofać do IV czy III epoki, aby zobaczyć jakie problemy są z prawidłowym odwzorowaniem i oceną modeli względem oryginału. Warto przypominieć "aferę" z SU46-043 jaką wywołano na forum i jak się później okazało jak bardzo się mylili "znawcy" twierdzący że Piko źle wykonało model. Tacy z nich wszystko wiedzący, a nikt nie zauważył że fotografia z katalogu wykonana została w Jerzmankach gdzie lokomotywy SU46 z wagonami w 2003 roku (rewizja) nie jeździły tylko zaczęły się tam pojawiać dopiero kilka lat później jak prowadzona była modernizacja E-30 na odcinku Węgliniec - Zgorzelec. Tak więc nawet w dobie pierwszych cyfrówek zdarzają się także takie kwiatki.
Spieszę z wyjaśnieniem na temat Świętokrzyskiej kolei wąskotorowej. Jak zdążyłeś zauważyć nie chodzi tu o Starachowicką, a Jędrzejowską. Jędrzejów jest jeszcze w województwie świętokrzyskim, wszak jest to część Ponidzia przez które kursowała wąskotorówka. W swoich najlepszych czasach pociągi kursowały do samej Wiślicy. Dziś jedynie możliwe jest kursowanie do Pińczowa, a i tak konieczne jest wyremontowanie zabytkowych mostów na Nidzie. Od jakiegoś czasu na lokalnych portalach informacyjnych pojawiają się informacje, że środki pozyskane zostały środki na remont linii. Dziś kolejką możemy dojechać do mniej więcej połowy linii z Jędrzejowa do Pińczowa, dalej są mosty, które trzeba wyremontować.
Dziękuje Janku. Nigdy tam nie byłem, stąd ciężko mi to sobie w głowie poukładać. To taki region kraju, że mieszkając na Mazowszu z reguły się go "przeskakuje" w podróży na południe Polski. Wiem, to niesprawiedliwe, ale takie życie ;-)
Dziękujemy za zaangażowanie i materiał, na który czekamy co tydzień. To jednak ważny element kanału.😊
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.
Dziękuję bardzo za miłe słowa! :-)
@@robertjankowski Robercie, moja przyjemność! Robisz super robotę. Bez tego nasze hobby i YT byłby słabiutki :)
Bardzo fajnie, że postanowiłeś jeszcze raz nagrać ten odcinek. Dzięki!
A jakże miałoby być inaczej? :-)
Automatyczne pociągi są na rynku od wielu lat. Na wielu lotniskach takie są. Na podlondyńskim Stansted np., nie trzeba Dubaju nawet :). A w samym Londynie DLR w pełni zautomatyzowana. W Dubaju jest natomiast automatyczne metro budowane od podstaw, dwie długie linie. W 2008 roku pracowałem w Emiratach i miałem okazję się przejechać metrem od dechy do dechy, siedząc za szybą przednią i nagrywając wszystko. Także to żadna nowość. Ja natomiast, jako mikol nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania, rzecz jasna.
Rzecz jasna ja również nie jestem tego zwolennikiem :-)))
Uszczypliwymi komentarzami się nie przejmuj Robercie, zazdrość to taka cecha słabości ;)
Przytomnie nie wszystko czytałem :-/
Nie trzeba wcale się cofać do IV czy III epoki, aby zobaczyć jakie problemy są z prawidłowym odwzorowaniem i oceną modeli względem oryginału. Warto przypominieć "aferę" z SU46-043 jaką wywołano na forum i jak się później okazało jak bardzo się mylili "znawcy" twierdzący że Piko źle wykonało model. Tacy z nich wszystko wiedzący, a nikt nie zauważył że fotografia z katalogu wykonana została w Jerzmankach gdzie lokomotywy SU46 z wagonami w 2003 roku (rewizja) nie jeździły tylko zaczęły się tam pojawiać dopiero kilka lat później jak prowadzona była modernizacja E-30 na odcinku Węgliniec - Zgorzelec. Tak więc nawet w dobie pierwszych cyfrówek zdarzają się także takie kwiatki.
No tak :-)
Spieszę z wyjaśnieniem na temat Świętokrzyskiej kolei wąskotorowej. Jak zdążyłeś zauważyć nie chodzi tu o Starachowicką, a Jędrzejowską. Jędrzejów jest jeszcze w województwie świętokrzyskim, wszak jest to część Ponidzia przez które kursowała wąskotorówka. W swoich najlepszych czasach pociągi kursowały do samej Wiślicy. Dziś jedynie możliwe jest kursowanie do Pińczowa, a i tak konieczne jest wyremontowanie zabytkowych mostów na Nidzie. Od jakiegoś czasu na lokalnych portalach informacyjnych pojawiają się informacje, że środki pozyskane zostały środki na remont linii. Dziś kolejką możemy dojechać do mniej więcej połowy linii z Jędrzejowa do Pińczowa, dalej są mosty, które trzeba wyremontować.
Klimatyczna wąskotorówka jechałem w 2007 roku, przepiękna okolica
Dziękuje Janku. Nigdy tam nie byłem, stąd ciężko mi to sobie w głowie poukładać. To taki region kraju, że mieszkając na Mazowszu z reguły się go "przeskakuje" w podróży na południe Polski. Wiem, to niesprawiedliwe, ale takie życie ;-)
:) Noo Hohliki uciekły :)
:-)