Co do questa Roccii, to jestem praktycznie świeżo po jego zrobieniu i tak, jest zdecydowanie krótszy niż inne story questy, ale jest solidny. Nie idzie w typowy emotional bait itd. (chociaż nie powiem, mix emocjonalny nam zaserwowany jest dość bogaty), ale pojawia się po raz kolejny ten sposób, że historia nie jest powiedziana wprost, co wiele osób odbiera tak, jakby historia była meh, bo nie ogarniają o co chodzi. Często spotykałem się z czymś takim, jak gadaliśmy o story z GI, że ludzie słuchają sobie story w tle a robią coś innego. Nie wiem, czy ludzie robią dokładnie to samo tutaj, ale z mojego doświadczenia, tutaj nie można tego robić, bo nie ma się latającej muchy w postaci Paimon, która ci wyszczególni wszystko, co musisz wiedzieć, co się właśnie działo i zrobi to jeszcze 5 razy, byś na pewno ogarnął. Tutaj historia jest często opowiadana przez mimikę postaci, przez drobne gesty, prace kamery etc. czego nie wyłapie się, patrząc się akurat na drugi monitor lub po prostu klikając i słuchając. [Uwaga drobne spoilery i rancik :P] Niestety, po raz kolejny zauważam, że ludzie kręcą nosem przy czymś, czego nie wyłapali, a co albo było mocno zasugerowane albo opierało się na łączeniu pewnych faktów ze sobą. Tak było w przypadku questa Yinlin, tak było w przypadku questa Changli (waifu allegaition i inne takie o "brak charakteru") i spotkałem się z tym teraz przy queście Roccii, było jeszcze kilka przykładów, ale faktycznie zauważam, że w większości marudzenie opiera się o to, że ludzie sami czegoś nie wyłapali. Nie powiem, historia Roccii raczej nie będzie dla każdego, szczególnie, że dziewczę raczej nie należy do najbardziej otwartych, wręcz rzekłbym, że jest całkowitym przeciwieństwem Encore, która jest bardzo ekstrawertyczna, to Roccia raczej jest zamknięta w sobie i to widać wielokrotnie. Owszem, w stosunku do osób znajomych nie ma problemu z byciem bardziej bezpośrednią, ale kiedy przychodzi do obcych lub do podejmowania istotnych, szybkich i efektywnych decyzji, no ma z tym dziewczę problem, bo zbyt mocno stara się wszystko analizować. Co więcej, historia bardzo dobrze moim zdaniem pokazała jeden aspekt, że pomimo tego, że dziewczę jest tough as nails bo swoje przeszła, to mimo wszystko dalej jest dzieckiem i gdyby nie Brant i Pero, to bardzo możliwe, że skończyłaby jak cała masa Pielgrzymów przed nią. [Koniec spoilerów i rantu :P] Może brzmię jak typowy kurobot ;) Fakt, należę do grupy, która często po prostu cieszy się tym, co widzi i dostaje, ale staram się przykładać uwagę do tego, co właśnie robię w danym momencie (chyba, że mnie to coś nudzi lub jest rutynowe, ale to mniejsza). Jak do tej pory, spora część narracji prowadzonej w historiach postaci była prowadzona poprzez paralelę. Często rzeczy, które przydarzały się NPC były mniejszym lub większym odzwierciedleniem tego, co działo się towarzyszącej nam postaci grywalnej lub było mniej lub bardziej związane. Wydaje mi się, że osoba, która pisze story w WuWie bardzo lubi tego typu zabiegi i często ich używa, nie cały czas, ale często. Kiedy załapie się pewne, zobaczy się reakcje postaci, nawet drobne, to idzie zakumać, że pewne wspomnienia obudziły się w danym momencie w postaci, że historia, którą my teraz widzimy, może być zbliżona do tego, co ta postać sama przeżyła. Jest to bardzo subtelny sposób opowiadania historii i wymaga od odbiorcy niepodzielnej uwagi, bo człowiek zwyczajnie może coś zgubić. Niestety, nie obyło się również bez szybko znikających czarnych ekranów, za co notorycznie łajam Kuro, na każdym kroku, bo jak dają coś takiego, to niech chociaż oddadzą w ręce gracza możliwość manualnego przeskoczenia do następnej sceny kiedy ten ekran ma miejsce, a nie dostosowują czas trwania tego ekranu do tego, ile czasu zajmuje przeczytanie tego w języku chińskim, bo jest to zwyczajnie irytujące już. Pewne zabiegi narracyjne po prostu powinny zostać zbanowane lub kontrola nad nimi powinna zostać oddana w ręce gracza, bo zwyczajnie zmienia się w coś kompletnie upierdliwego. Ponadto sam miałem tym razem małe problemy techniczne w tym queście, ale to mogło być związane z tysiącem innych rzeczy, jak np. tym, że WuWa dalej ma problemy ze 120FPS-ami. Tak było na początku 2.0 z lotem i tym, że mając odpalone 120FPS-ów lot nie był tak przyjemny, jak to, kiedy miało się odpalone 60FPS (problemy z nawigowaniem, skręcaniem etc.) Widać, że przed Kuro dalej jest długa droga z ujarzmieniem UE4, ale też ogarnięciem tego, jak wszystko zaprogramować, by działało smooth od samego początku. Liczę, że do czasu rocznicy takich problemów będzie coraz mniej i mniej i naprawdę życzę im sukcesu z WuWą, bo to, jak bardzo udało im się poprawić wizerunek od 1.0, to jest magia.
+1 co do companion story - jak po zrobieniu go w grze pomyśli się jeszcze choć przez moment o trailerze postaci, który dostaliśmy przed jej wyjściem - to wszystko nabiera sensu, łączy się. No miód malina
Cześć wizzu miło Ciebie Wiedzieć mega fajnie odcinek z WuWa bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie dobranoc kolorowych snów dla ciebie wizzu i Grażyn🐈🐕🌹❤️🤍🤎🥰😍🤩💕❄️😴💤
Pierwszy komentarz poszedł, to teraz drugi. Co do tych bram, to wiemy jak to będzie wyglądać, bo nawet jest inny filmik, gdzie brama jest w miejscu docelowym i te bramy prawdopodobnie będą na resecie cotygodniowym. W sensie w każdym tygodniu patcha będzie buff dla innych postaci i będzie się zmieniać wygląd samej bramy. Co więcej, wygląda to tak, jakby znowu skorzystali z patentu, którego użyli w Somnium Labyrinth w 1.4, czyli wzięli klocki z domenek questowych z Companion Questów i użyją ich po części do mapek w tym nowym Illusive Realmie, który ma być właśnie takim połączeniem wcześniejszych Drzwi i tego, co dostaliśmy w 1.4 jako main event. Nie wiem tylko, czy będzie to w formie scenario, jak to było w 1.4, czy po prostu będzie na stand alone wersji jako dodatek (podobno ma to wejść jako permanentny game mode, ale póki co nic nie wiadomo na pewno).
Pero Pero, Hasu Hasu xD Kto grał w Muse Dash - łapka w górę xD (nawiązuję do creditsów wyświetlanych podczas uruchamiania gry - tytuł odcinka mi się od razu z tym skojarzył ;p) Btw Roccia jest taka uroccia ^^
Miałam uzbierane asterity z monthly, skin był pierwszym co wzięłam, gdy patch sie zaczął XD Cudny jest, animacje, dźwięki, I PINK JUE Patrząc na to jak Kuro robi tylko livestreamy (te devsowe chińskie) na rocznicę albo major patche jak 2.0 to jakoś wątpię, że livestream będzie, pewnie wstawią tylko zwiastun patcha :/ Rocznica jest chyba jakoś koło 2.3/2.4?
Ja skiny pomijam, bo zwyczajnie mnie nie rajcują. Ładne są, nieraz bardzo ładne, ale domyślny wygląd postaci też - najczęściej - mi się podoba i walutę wolę wykorzystać na nowe postaci, broń dla nich lub kopie.
Ogólnie Wizzu to postacie z eventu skinowego dla Sanhuy wpadają randomowo. Każdy ma co innego.
Co do questa Roccii, to jestem praktycznie świeżo po jego zrobieniu i tak, jest zdecydowanie krótszy niż inne story questy, ale jest solidny. Nie idzie w typowy emotional bait itd. (chociaż nie powiem, mix emocjonalny nam zaserwowany jest dość bogaty), ale pojawia się po raz kolejny ten sposób, że historia nie jest powiedziana wprost, co wiele osób odbiera tak, jakby historia była meh, bo nie ogarniają o co chodzi. Często spotykałem się z czymś takim, jak gadaliśmy o story z GI, że ludzie słuchają sobie story w tle a robią coś innego. Nie wiem, czy ludzie robią dokładnie to samo tutaj, ale z mojego doświadczenia, tutaj nie można tego robić, bo nie ma się latającej muchy w postaci Paimon, która ci wyszczególni wszystko, co musisz wiedzieć, co się właśnie działo i zrobi to jeszcze 5 razy, byś na pewno ogarnął. Tutaj historia jest często opowiadana przez mimikę postaci, przez drobne gesty, prace kamery etc. czego nie wyłapie się, patrząc się akurat na drugi monitor lub po prostu klikając i słuchając.
[Uwaga drobne spoilery i rancik :P]
Niestety, po raz kolejny zauważam, że ludzie kręcą nosem przy czymś, czego nie wyłapali, a co albo było mocno zasugerowane albo opierało się na łączeniu pewnych faktów ze sobą. Tak było w przypadku questa Yinlin, tak było w przypadku questa Changli (waifu allegaition i inne takie o "brak charakteru") i spotkałem się z tym teraz przy queście Roccii, było jeszcze kilka przykładów, ale faktycznie zauważam, że w większości marudzenie opiera się o to, że ludzie sami czegoś nie wyłapali. Nie powiem, historia Roccii raczej nie będzie dla każdego, szczególnie, że dziewczę raczej nie należy do najbardziej otwartych, wręcz rzekłbym, że jest całkowitym przeciwieństwem Encore, która jest bardzo ekstrawertyczna, to Roccia raczej jest zamknięta w sobie i to widać wielokrotnie. Owszem, w stosunku do osób znajomych nie ma problemu z byciem bardziej bezpośrednią, ale kiedy przychodzi do obcych lub do podejmowania istotnych, szybkich i efektywnych decyzji, no ma z tym dziewczę problem, bo zbyt mocno stara się wszystko analizować. Co więcej, historia bardzo dobrze moim zdaniem pokazała jeden aspekt, że pomimo tego, że dziewczę jest tough as nails bo swoje przeszła, to mimo wszystko dalej jest dzieckiem i gdyby nie Brant i Pero, to bardzo możliwe, że skończyłaby jak cała masa Pielgrzymów przed nią.
[Koniec spoilerów i rantu :P]
Może brzmię jak typowy kurobot ;) Fakt, należę do grupy, która często po prostu cieszy się tym, co widzi i dostaje, ale staram się przykładać uwagę do tego, co właśnie robię w danym momencie (chyba, że mnie to coś nudzi lub jest rutynowe, ale to mniejsza). Jak do tej pory, spora część narracji prowadzonej w historiach postaci była prowadzona poprzez paralelę. Często rzeczy, które przydarzały się NPC były mniejszym lub większym odzwierciedleniem tego, co działo się towarzyszącej nam postaci grywalnej lub było mniej lub bardziej związane. Wydaje mi się, że osoba, która pisze story w WuWie bardzo lubi tego typu zabiegi i często ich używa, nie cały czas, ale często. Kiedy załapie się pewne, zobaczy się reakcje postaci, nawet drobne, to idzie zakumać, że pewne wspomnienia obudziły się w danym momencie w postaci, że historia, którą my teraz widzimy, może być zbliżona do tego, co ta postać sama przeżyła. Jest to bardzo subtelny sposób opowiadania historii i wymaga od odbiorcy niepodzielnej uwagi, bo człowiek zwyczajnie może coś zgubić. Niestety, nie obyło się również bez szybko znikających czarnych ekranów, za co notorycznie łajam Kuro, na każdym kroku, bo jak dają coś takiego, to niech chociaż oddadzą w ręce gracza możliwość manualnego przeskoczenia do następnej sceny kiedy ten ekran ma miejsce, a nie dostosowują czas trwania tego ekranu do tego, ile czasu zajmuje przeczytanie tego w języku chińskim, bo jest to zwyczajnie irytujące już. Pewne zabiegi narracyjne po prostu powinny zostać zbanowane lub kontrola nad nimi powinna zostać oddana w ręce gracza, bo zwyczajnie zmienia się w coś kompletnie upierdliwego. Ponadto sam miałem tym razem małe problemy techniczne w tym queście, ale to mogło być związane z tysiącem innych rzeczy, jak np. tym, że WuWa dalej ma problemy ze 120FPS-ami. Tak było na początku 2.0 z lotem i tym, że mając odpalone 120FPS-ów lot nie był tak przyjemny, jak to, kiedy miało się odpalone 60FPS (problemy z nawigowaniem, skręcaniem etc.)
Widać, że przed Kuro dalej jest długa droga z ujarzmieniem UE4, ale też ogarnięciem tego, jak wszystko zaprogramować, by działało smooth od samego początku. Liczę, że do czasu rocznicy takich problemów będzie coraz mniej i mniej i naprawdę życzę im sukcesu z WuWą, bo to, jak bardzo udało im się poprawić wizerunek od 1.0, to jest magia.
+1 co do companion story - jak po zrobieniu go w grze pomyśli się jeszcze choć przez moment o trailerze postaci, który dostaliśmy przed jej wyjściem - to wszystko nabiera sensu, łączy się. No miód malina
Cześć wizzu miło Ciebie Wiedzieć mega fajnie odcinek z WuWa bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie dobranoc kolorowych snów dla ciebie wizzu i Grażyn🐈🐕🌹❤️🤍🤎🥰😍🤩💕❄️😴💤
Pierwszy komentarz poszedł, to teraz drugi. Co do tych bram, to wiemy jak to będzie wyglądać, bo nawet jest inny filmik, gdzie brama jest w miejscu docelowym i te bramy prawdopodobnie będą na resecie cotygodniowym. W sensie w każdym tygodniu patcha będzie buff dla innych postaci i będzie się zmieniać wygląd samej bramy. Co więcej, wygląda to tak, jakby znowu skorzystali z patentu, którego użyli w Somnium Labyrinth w 1.4, czyli wzięli klocki z domenek questowych z Companion Questów i użyją ich po części do mapek w tym nowym Illusive Realmie, który ma być właśnie takim połączeniem wcześniejszych Drzwi i tego, co dostaliśmy w 1.4 jako main event. Nie wiem tylko, czy będzie to w formie scenario, jak to było w 1.4, czy po prostu będzie na stand alone wersji jako dodatek (podobno ma to wejść jako permanentny game mode, ale póki co nic nie wiadomo na pewno).
BĘDZIE TEGO !!!...BĘDZIE TEGO !!!...BĘDZIE TEGO !!!...BĘDZIE TEGO !!!...BĘDZIE TEGO !!!...BĘDZIE TEGO !!!... CHCEMY LAJWAJA
Fajny Disco Bass na endingu 🎉 podkręciłeś muzykę na montau???
Pero Pero, Hasu Hasu xD
Kto grał w Muse Dash - łapka w górę xD (nawiązuję do creditsów wyświetlanych podczas uruchamiania gry - tytuł odcinka mi się od razu z tym skojarzył ;p)
Btw Roccia jest taka uroccia ^^
Heyyy! powinieneś jeść regularnie! ❤
Kupiłem skina siostra mnie namówiła i nie żałuje 😁 też kupuj dawaj będzie kozak
❤
Miałam uzbierane asterity z monthly, skin był pierwszym co wzięłam, gdy patch sie zaczął XD Cudny jest, animacje, dźwięki, I PINK JUE
Patrząc na to jak Kuro robi tylko livestreamy (te devsowe chińskie) na rocznicę albo major patche jak 2.0 to jakoś wątpię, że livestream będzie, pewnie wstawią tylko zwiastun patcha :/ Rocznica jest chyba jakoś koło 2.3/2.4?
Mi się story quest Rocci podobał
A na live z 5.4 to pokazałeś raczej pozytywną reakcję, hmm xd
Może nastąpnym razem się uda żeby Wizzu coś narysował (innego niżminiatura odcinka)
Niestety nie mam postaci, więc piękny skin do Jinshi to easy skip for me ^^
Ja skiny pomijam, bo zwyczajnie mnie nie rajcują. Ładne są, nieraz bardzo ładne, ale domyślny wygląd postaci też - najczęściej - mi się podoba i walutę wolę wykorzystać na nowe postaci, broń dla nich lub kopie.