Za wyjątkiem szkła, to jest dobra robota. Błyszczący bezel bardzo fajnie się komponuje z pozostałą matową resztą. To Seiko Kinetic, to piękny i drogi zegarek na bardzo pięknej bransolecie. Co z tego, że udało się go jako zegarek używany kupić tanio. Gdyby był to zegarek szwajcarski, to miałby już w standardzie szafirowe szkiełko. Japończycy natomiast praktycznie od niedawna stosują szafir, wcześniej wszędzie pchali mineralne dziadostwo. Do tak pięknego i drogiego zegarka ja bym założył szafir, tylko i wyłącznie. Szafirowe szkiełko do takiego modelu będzie kosztowało od 150 do 200 złotych. Mojka uwaga, szkła mineralne i nawet z tej obrzydliwej pleksi poleruje się specjalnymi pastami, a nie na sucho papierem ściernym. Radzę wymienić to paskudne szkło. Ponadto po wszystkich czynnościach polerujących, po wyjęciu mechanizmu wrzuca się zegarek wraz z bransoletą na kilka dni do płynu czyszczącego przeznaczonego np. do kuchennej armatury wykonanej ze stali nierdzewnej. Efekt jest niezwykły, a zegarek będzie czysty jak nowy.
Szafir zawsze spoko, ale szwajcary z lat 90 tez go nie miały, a szkoda. Z polerowaniem szkła się nie zgodzę. Przerabiałem pasty, diamenty, tlenki itp. Dla mnie ten sposób daje najlepszy efekt. Tylko trzeba odpowiedni papier, nie tylko gradacje no i pilnowac temperatury. Oczywiście wszystko wymyte w ultradźwiękach, ale tego nie nagram bo kamera wtedy pokazuje falujący obraz, ale dzięki za pomysł, przetestuje ten płyn o który mówisz. Nie oddziałuje z uszczelkami? Czy jenak trzeba wyciągać szkło
Cześć, super filmik , mam Timexa w podobnym stanie i chciałbym go doprowadzić do kultury i mam pytanie odnosnie szlifowania szkla a mianowicie jakich gradacji papieru urzywałeś w poszczególnych fazach ? I czy te nakladki na malą polerke robiłeś sam ? bo mam takie ale nie widze zeby moxna bylo kupic do nich coś z papierem ściernym ... same gabki są. I czy szkło musi sie nagrzewac ? ja prubowałem papier 2500 i szlifowanie z wodą ale efekt jest marny . Pozdrawiam 👍
Było warto , pozdro
Za wyjątkiem szkła, to jest dobra robota. Błyszczący bezel bardzo fajnie się komponuje z pozostałą matową resztą. To Seiko Kinetic, to piękny i drogi zegarek na bardzo pięknej bransolecie. Co z tego, że udało się go jako zegarek używany kupić tanio. Gdyby był to zegarek szwajcarski, to miałby już w standardzie szafirowe szkiełko. Japończycy natomiast praktycznie od niedawna stosują szafir, wcześniej wszędzie pchali mineralne dziadostwo. Do tak pięknego i drogiego zegarka ja bym założył szafir, tylko i wyłącznie. Szafirowe szkiełko do takiego modelu będzie kosztowało od 150 do 200 złotych. Mojka uwaga, szkła mineralne i nawet z tej obrzydliwej pleksi poleruje się specjalnymi pastami, a nie na sucho papierem ściernym. Radzę wymienić to paskudne szkło. Ponadto po wszystkich czynnościach polerujących, po wyjęciu mechanizmu wrzuca się zegarek wraz z bransoletą na kilka dni do płynu czyszczącego przeznaczonego np. do kuchennej armatury wykonanej ze stali nierdzewnej. Efekt jest niezwykły, a zegarek będzie czysty jak nowy.
Szafir zawsze spoko, ale szwajcary z lat 90 tez go nie miały, a szkoda. Z polerowaniem szkła się nie zgodzę. Przerabiałem pasty, diamenty, tlenki itp. Dla mnie ten sposób daje najlepszy efekt. Tylko trzeba odpowiedni papier, nie tylko gradacje no i pilnowac temperatury. Oczywiście wszystko wymyte w ultradźwiękach, ale tego nie nagram bo kamera wtedy pokazuje falujący obraz, ale dzięki za pomysł, przetestuje ten płyn o który mówisz. Nie oddziałuje z uszczelkami? Czy jenak trzeba wyciągać szkło
Cześć, super filmik , mam Timexa w podobnym stanie i chciałbym go doprowadzić do kultury i mam pytanie odnosnie szlifowania szkla a mianowicie jakich gradacji papieru urzywałeś w poszczególnych fazach ? I czy te nakladki na malą polerke robiłeś sam ? bo mam takie ale nie widze zeby moxna bylo kupic do nich coś z papierem ściernym ... same gabki są. I czy szkło musi sie nagrzewac ? ja prubowałem papier 2500 i szlifowanie z wodą ale efekt jest marny . Pozdrawiam 👍