O jaki wspaniały kolejny przepis. Dziękuję Pani Sylwio. Oh pamiętam tamte czasy i wcale nie nazywam ich przebrzydłą komuną jak teraz się słyszy tam i ówdzie. Celowo nie używam miejscownika tu żeby ktoś nie pomyślał, że u Pani na kanale. Smaki jedzenia w Polsce wtedy były cudowne, zapachy w cukierni i masarni dzisiaj nie spotykane. Ulubione lody dla nas dzieciaków Bambino po 2,60 zł, cassate to już wyższa półka, potem Calypso. Cukierki Porterowe, orzechowe, Bombajki, mniam. Oczywiście chałwa na wagę, rarytas. A zwykłe wędliny jak mortadela, pasztetowa smakowały wybornie.
Bo wszystko bylo z naturalnych skladnikow nie ze sztucznych!! Chemii tez nie dodawano do zywnosci!!przestrzegano norm!! Teraz nikt tego nie kontroluje chociaz niby sanepid istnieje?! Dlatego bylo wszystko pyszne!!
Moja mama jak szła do pracy po, drodze zawsze kupowała irysy które nazywały się pippi i częstowała wszystkich przepyszne 🥰pozdrawiam pania bardzo lubię pani kulinarne przygody przepisy ❤️🌹
Lody wyśmienite, extra kremowe, puszyste. Faktycznie przywołujące takie lody z budki jak kiedyś.....To są prawdziwe lody - a te nawet najlepsze ze sklepu to się kryją! Pani Sylwio szacun za takie ciekawe przepisy w sieci!!! pozdrawiam życząc głowy pełnej pomysłów! ;-))))
Ja pamietam przepyszne serki waniliowe,i napoj ptys.A lody smietankowe z budki to byl miod w gebie.Pamietam jeszcze jak taki pan jezdzil z wozkiem i sprzedawal wode gazowana z sokiem,byly tez sprzedawane naboje do syfonow....a w moim bloku starszy pan smazyl pestki i sprzedawal porcje zawinieta w gazete za 2 zl...to byly lata '80,chodzilam wtedy do przedszkola..
Witam!!! Lubie panią oglądac i przyznam sie że to dzieki pani zdecydowałam sie na zrobienie octu domowego z jabłek i teraz robie juz ze wszystkiego!!! A ja tez robie lody jak pani pokazała ale dodaje ziarenka z jednej laski wanilii ( a potem z tej laski robi mi się cukier waniliowy:-)))))))) i karmelizuje orzechy i po pokruszeniu dodaje do lodów!!!! niebo w gębie i wiem co jem!!!! Bo sama je zrobiłam!!! Pozdrawiam Serdecznie!!!
Dziękuję za kolejny przepis - jest Pani wspaniała kuchareczka. Pani Sylwio to mleko w tubce to ja do dziś uwielbiam. Mimo, że lat przybyło a mleczko trochę jest inne niż kiedyś to ja kocham i miło wspominam te smaki mojego dzieciństwa jakże trudnego. Ale mimo, że nie było łatwo to i tak raz jeszcze chętnie bym powróciła do tamtych czasów. Pamiętam jak vibovit podjadałam na sucho po kryjomu przed babcią. Albo mleko w proszku w takim worku niebieskim nie wiem czy ktoś tu kojarzy? Ależ to były Pyszności. Były też oranżadki żółte i czerwone w woreczkach od razu do picia, do tego słomka taka cieniutka. Pyszne były szczególnie schłodzone w upały. Oj można tak wspominać bez, końca. Dziękuję raz jeszcze i czekam na kolejne przepisy i ciekawe opowieści z Pani dzieciństwa na temat Pyszności ❤️❤️❤️ Ściskam mocno życząc dużo dobrego 😍😍😍 Pozdrawiam serdecznie cała Pani Rodzinkę i oczywiście Pana kamerzystę 👌👌👌
Pani Sylwio, zrobiłam ! Lody wyszły bardzo smaczne. Do czekoladowych dodałam olejek śmietankowy, do waniiowych- waniliowy. Moi najbliżsi byli pod wrażeniem. Kupujemy tylko lody carte door, są świetne. Syn smakosz przyznał, że wyszły nawet lepsze. Jedyny minusik to nazbyt słodkie. Dałabym 3/4 puszki mleka. Te owocki można odpuścić Robią się twarde po zamrożeniu. Jednak przepis pierwsza klasa 👍!!!
Pamiętam, były też czekoladowe groszki w takim okrągłym plastikowym żółtym pudełu z dziurką. Cukierki wylatywały bocznym otworem po przekręceniu pudełka.
Ja te lody zrobiłam jako bazę, do jednej części dodałam pokruszone ciasteczka oreo, do drugiej kakao i startą czekoladę, do trzeciej pokruszone orzechy wloskie
Witam Sylwio,dziękuję jestes niesamowita z luzem i wdziękiem robisz te lody😮tak jesteśmy w temacie moje ulubione Bambino,za naszych czasów i mleko skondensowane,dzieliłam je z rodzeństwem na spółkę i wrocławskie klimaty i ul.Drukarska moje lata L.O
Jakie to wspaniale z perspektywy czasu , ze moglismy sie cieszyc takimi malymi zeczami ,,,,bylo biednie ale ile mielismy radosci ,,,,ja dziekuje dzisiaj Bogu za te trudne ale tez bardzo zwyczajne i wesole czasy ,,wole ,moje dziecinstwo i mlodosc , jak dzisiejsze czasy mlodych ludzi z komorkami,,,
Z meskiej strony, pamietam krem czekoladowy z wiewiorka, cukierki perłki w pudełku, cukierki azyzki, ktore babcia lubila, landrynki w ksztalcie czastek pomarańczy na wage, orenzadke w torebce, ktora sie jadlo na sucho, andruty.... i herbate z granulatu o smaku cytrynowym😉
Moje ulubione słodycze z czasów PRL-u to lody Bambino, każdy smak😋 i pierniki 'Św.Mikołaj' na Boże Narodzenie😋...cudne były też cukierki ślazowe i cukierki kopalniaki i wszystkie smaki irysów oraz tofii 😋lizaki koguciki i kurki, dropsy, landrynki, wspaniałe ciastka 'Kreolki' i blok czekoladowy 😋! Słodycze miały inny smak niż obecnie, były smaczne! 👌👍👍 Dziękuję za pięknego bloga z super przystępnymi i smacznymi przepisami. Pozdrawiam ciepło ❤️🌹
Ale fajny przepis ,napewno wykorzystam🥰Gdy bylam dzieckiem to w domu w słoiku byly landrynki księżyce i mama wydzielala po jednym dla kazdego🥰A co jakiś czas dostawaliśmy po kawałku chałwy ale dzisiejsza chałwa juz tak nie smakuje.Sasiadka babulenka ,gdy chodziliśmy jej w czymś pomóc częstowała nas irysami🥰 Koleżanki tata jezdzil do pracy do Niemiec i przywoził cala walizkę czekolad ,masła czekoladowe jakie to było pyszne🥰Pamietam też kiedy jadlam pierwszy raz banana, wcale mi nie smakował bo wydawało mi się, że ma konsystencje masła tak kleil się do podniebienia😁Pozdrawiam serdecznie I życzę miłego wieczorku 😘😘😘
A te księżyce to nie takie cząstki pomarańczy? Chaław na wagę była w naszym osiedlowym sklepie i to faktycznie był smak, achhh. Podobnej próbowałam w Grecji.
Pani Sylwio. Fajnie Pani opowiada o dawnych czasach. Pamiętam jak kiedyś ojciec z zagranicy przywiózł pyszne gumy smakowe rozpuszczalne i czekoladki monety. Nutellę spróbowałam od koleżanki a ona miała z Pewexu. Tyle, że z tamtych lat to ten krem powodował odczucie chłodu na języku. A teraz już nie. No i kamyczki. Ciekawe propozycje lodów. Pomysł już znany w necie ale u Pani fajnie przedstawiony. Koszula we wzory piękna i zioła wraz z kwiatami w wazonie super. Serdeczności 🤗🤗🤗
Bardzo miło prowadzisz , z wielka przjemnością wysuchałam do końca . Lody pyszne , ja daje zamiast mleka jogurt truskawkowy duzy i lyzke cukru do ucicia smietany
Cukierki "krowki" z lekko kremowym, ciagnacym sie srodeczkiem, wszystkie wyroby galanterii czekoladowej firmy "WAWEL" i tak min. duze, pojedyczo pakowane i sprzedawane na sztuki: malagi, kasztany, takie z lila nadzieniem i z "wiorkami" z sezamu, bylo pare wersji tych wybornych delikatesow, batoniki "Prince Polo", batoniki czekoladowe "Danusie", Galaretka w olbrzymym bloku z paroma kolorami / pasami/ i bialym, matowym, pasem pomiedzy nimi lub w bialym matowym bloku nierowne kawalki rozmaitych smakowo i kolorowych galaretek, wielka chalwa w bloku, blok czekoladowy z herbatnikami lub pistacjami, olbrzymie sliwki ( suszone) w czekoladzie, taka wielka pralina, pieknie opakowana ze spoldzielni wyrobow cukierniczych i czekolad "solidarnosc" w Lublinie i wszystkie inne ich wyroby: praliny, cukierki raczki i takie "sople" na choinke... Wszyskie wyroby firmy "Goplana" w Poznaniu, specjalizujacej sie w pralinach czekoladowych wypenionych galartkami lub masami z owocow kandyzowanych, oczywiscie "Ptasie mleczko" o rozmaitych smakach firmy "Wedel" takze "wedlowska" czekolada z calymi orzechami laskowymi i orzechy laskowe w czekoladzie w niebieskiej, luksusowej szkatulce, cukierki "Michalki", "Wedlowskie" landrynki w ksztalcie i smaku roznych, rozmaitych owocow w super elegackich puszkach lub w malych woreczkach, dropsy mietowe i pomaranczowe, kisiel zurawinowy w proszku, sok jablkowy z mieta z "Horteksu", w kawiarni firmowej "Horteksu " w Warszawie na Scianie Wschodniej wszyskie desery / "potrawy" / lodowe w olbrzymich pucharkach: Arizona, Ambrozja, Melba, Floryda, Delicja, Alaska i pare innych jeszcze, o nazwach stanow zjednoczonych Ameryki... Uwielbialam bary mleczne z ich daniami jarskimi min. ruskimi pierogami i tzw.pierogami leniwymi / raczej byly to szerokie kluski z kawalkami bialego sera, polane maslem z przysmazona buleczka...ich desery: budynie i kaszki manne z sokiem malinowym lub konfitura z rozy, kisiele, kefiry... Super !!! Gofry z bitta smietana i dojrzalymi jagodami w Miedzyzdrojach przy molo,pitna czekolada z bitym bialkiem, ciasta min.szarlotka i z porzeczkami zapiekane z bitym bialkiem w kawiarni "Ewelina" w Naleczowie, potrawy min.omlety i bukiety z jarzyn w restauracji "Esterka" w Kazimierz Dolnym nad Wisla itd., itd Pozdrowienia
Pani Sylwio narobiła mi Pani smaku i obiecałam sobie że muszę te lody zrobić,jak do tej pory przepisy Pani są super,tak jak i Pani.Pozdrawiam serdecznie.
Irysy z makiem i lody śmietankowe na patyku Bambino chyba 🙂 I mleko w litrowych szklanych butelkach, śmietana i kefir w półlitrowych i butelki były na wymianę. A oranżadę to pamiętam jeszcze w butelkach zamykanych takim "korkiem z drutami" ( nie pamiętam nazwy tego zamknięcia)
Tak pamiętam to i z tych korków od oranżady nadziewa liśmy gumki i zakładaliśmy na sandały jako obcasy i wtedy pukały jak byliśmy dziećmi To była radość niesamowita
Witam panią p Sylwio ❤🤗 lubię pani przepisy Przekaz pani jest taki fajny prosty 😊moje wspomnienia z dzieciństwa to dropsy i groszki w pudełeczku okrągłym z dziurką owocowe lub czekoladowe oraz dropsy w takich rulonach 🤗lizaki koguciki lub Mikołajki Wow!!!.pierniczki Katarzynki to był smak!!¡!! I oraz oranżada w proszku🎉 sypało się na rękę i ----😋😋poz miłego dnia życzę ❤❤❤❤
@@edytazegota5294 lizak w paski kodzak się na niego mówiło i lizak śmietankowy z murzynkiem w środku. Gumy Bolek i Lolek oraz gumy z motylkiem. Same smakołyki. 😁Pozdrawiam.
To przepis dla mnie. Nigdy nie robiłam z surowych jaj,nie to nie dla mnie. Jeśli chodzi o te już odległe czasy to pamiętam mleko i śmietanę w butelkach. I jeżdżąc na wakacje do cioci do Ciechocinka chodziłam do sklepu po nabiał i zanim doszłam z zakupami do domu to taką małą butelkę śmietany wypijałam. Jej....co to był za smak. Pozdrawiam serdecznie 😍
@@sylwiamachnik-milma no u nas robi się wszystko na odwrót. W Niemczech plastikowe butelki się sprzedaje a u nas leżą w rowach i innych miejscach. Takich przykładów jest mnóstwo. Miłego dnia
Pyszności proste w przygotowaniu i idealne w upalny czas😋 też pamiętam wielką radość na wakacjach w 87 roku, bo w Kołobrzegu pełno mleka w tubce było 😄 też znam dobrze przepyszne czekoladowe z wiśnią😜
Dzieki za ten przepis :) Tak, pamietam te czasy kiedy stalo sie w kolejkach godzinami i nagle braklo przed Toba tego za czym sie stalo tyle godzin! Tego sie nigdy nie zapomni. Do dzisiaj mi zostalo to uczucie, ze nie lubie robic zakupow. Serdecznie pozdrawiam i milego weekendu zycze.
Pamiętam te jarzębinki ale już ich baaardzo dawno nie widziałam. Uwielbiałam te groszkijarzebina w czekoladzie. Mój smak dzieciństwa, lizaki , a nad morzem bo tam mieszkałam były groszki kolorowe w żółtym pudełku okrągłym i się tak przekręcało i przez dziurkę wylatywały groszki.
@@jagus5 O to, to. Ja lubiłam groszki czekoladowe. O dziwo mój mąż ich nie pamięta, a dla mnie to był chicior. Jak można zapomnieć tak charakterystyczne plastikowe pudełka z dziurką
Tez tak robie ale dodaje laske wanilii/ziarenka/i robie sos z roznych owocow np malin,truskawek ,jagod!i jakie kto lubi, polewam, nim gotowe lody!moje ulubione to cytrynowe !pozdrawiam👍
Pani Sylwio ja miałam podobna historię tylko nie z mlekiem a z soczkiem bobofrut tez zabrakło w sklepie i był wielki płacz takie to były czasy pozdrawiam serdecznie:)
Moja mama podjęła pracę w Czechach na farmie kurzej za komuny kiedy nic nie było u nas .Jak przyjeżdżała raz na miesiąc to zawsze przywoziła walizkę dobroci i stawiała ją na środku pokoju i mówiła a teraz macie ucztę o jedźcie dzieciaki co chcecie.A były w niej banany pomarańcze orzechy ziemne i różnego rodzaju słodycze ,no i oczywiście podwójne jajka pozdrawiam serdecznie 😏♥️
Super film, też takie robię i są pyszne! Super że wytłumaczyłam różnice między śmietanka a śmietaną bo w necie nie tłumacza dobrze a potem bałagan. Zrobiłem jedna i druga z mleka na kanale. super ja też kocham historię takiej ciekawe i jak tłumaczysz. Nowy fan miłego dnia :)
Moje ulubione słodycze to była chrupanka krakowska oraz przysmak orzechowy nie do zdobycia w żadnym sklepie można ją było kupić na dyskotece w małym sklepiku do woli kupowałam zawsze 10szt.na cały tydzień.
Ja też pamiętam chrupankę krakowską,często przypominamy sobie jej smak,była w czerwonym opakowaniu i wcześniej w przezroczystej folii.To był smak.Były też cukierki tzw.mleczne i na wagę i dropsy
Super przepis!A co do zamierzchłych czasów 😉,to ciepło wspominam saturatory, z których woda z sokiem w szklance (przepłukanej tylko woda po poprzednim konsumencie🤯)w upalne dni była wybawieniem.Pamiętam też oranżadę w woreczkach ze słomką (czerwona farbowała język 😛),która była obowiązkowa podczas wizyty w cyrku.To było w zeszłym wieku,a wydaje się tak niedawno... Pozdrawiam 😍
Ja robię lody brzoskwiniowe z dużej puszki z brzoskwiniami. Całość, owoce i zalewę, miksuję i do foremek lodowych, albo do pudełka. Wnuki je uwielbiają.
Ja na 600mililitrow śmietany daję pół puszki mleka skondens. JAK dla mnie pani lody będą mega słodkie.Teraz puszkę mleka mam na dwa razy .Pozdrawiam to tylko moje zdanie.
@@barbaracieslak2077 to życzę SMACZNEGO. ale gwarantuje że z połowy puszki też są słodkie. Bo robiłam z całej puszki i jak dla mnie to mleko zabiło smak śmietany.kremówki.
@@aldonaspiesz8379 , ja to nawet samo mleko z takiej puszki wyjadam. Aż tak lubię słodkie. Ale, są gusta i guściki , smaki i smaczki. Też ci życzę smacznego ♥️
@@pfrosh jadło się słodycze od święta, więc były czymś wyjątkowym dla kubków smakowych, dziś dzieci objadają się słodyczami na co dzień, są dla nich czymś powszednim i zwykłym...
Irysy o smaku różanym, pomarańczowa balonowa guma w kształcie kostki, duże kule lodowe zawinięte w sreberko na wynos Hortex, przepyszne koreczki, dzisiejsze żelki się nie umywają.
Preso Caj syrop koncentrat herbaciany "rum" 600 ml, czeski napój - do wody, do herbaty w takiej butelce kwadratowej. W stanie podwyższonego zapotrzebowania na słodycze jadło się cukier waniljowy, pastylki miętowe na wagę (oczywiście jeden smak).
Czeski czaj i czeskie słodycze to był oddzielny rozdział :) Kamyczki, lentilki, studencka. Studencka do dzisiaj jest rewelacyjna, a lentilków już nie produkują :)
Pamiętacie też takie groszki z wierzchu były pomarańczowe i też miały taki smak a w srodku zdaje się że były kremowe. To była pychotka . Pamietam jak sąsiad wracał z pracy komarkiem a ja bawiłam się na podwórzu to dawał mi rybaka czyli 5 zł. A wtedy mama kupowała mi te groszki , czekoladowe cukierki....Kiedyś było lepiej
Uwielbiam wszystkie desery z czekoladą. Sporo tych lodów z tych składników napewno zrobię. Najbardziej w pamięci z tamtych czasów utkwiła mi margaryna czekoladowa wyprodukowana przez Bielskie zakłady tłuszczowe ( chyba tak się ten zakład nazywał) , były też inne smaki cytrynowe , pomarańczowy ale mój ulubiony to czekoladowy smak . Czy jeszcze ktoś pamięta?
Jeszcze był baton taki z masy cukrowej oblany masa czekoladową nazywał się Jaś A lody Bambino na patyku śmietankowe super😊dobrze, że człowiek żył w tych czasach 😍jeszcze landryny takie półksiężyc
Moja mama piekła nam cukierki - krówki. Rumieniła na patelni cukier i dodawała śmietanę. Wylała na talerz i po zastygnięciu kroiła na kawałki. Niebo w buzi. W słojach były landrynki różnokolorowe i białe migdałowe owalne cukierki, które uwielbiałam. Gdzie te czasy, gdzie Ci cukiernicy?
O jaki wspaniały kolejny przepis. Dziękuję Pani Sylwio. Oh pamiętam tamte czasy i wcale nie nazywam ich przebrzydłą komuną jak teraz się słyszy tam i ówdzie. Celowo nie używam miejscownika tu żeby ktoś nie pomyślał, że u Pani na kanale. Smaki jedzenia w Polsce wtedy były cudowne, zapachy w cukierni i masarni dzisiaj nie spotykane. Ulubione lody dla nas dzieciaków Bambino po 2,60 zł, cassate to już wyższa półka, potem Calypso. Cukierki Porterowe, orzechowe, Bombajki, mniam. Oczywiście chałwa na wagę, rarytas. A zwykłe wędliny jak mortadela, pasztetowa smakowały wybornie.
Fakt, że jedzenie było prostsze, ale dużo lepsze, bez chemii i innych dodatków.
Bo wszystko bylo z naturalnych skladnikow nie ze sztucznych!! Chemii tez nie dodawano do zywnosci!!przestrzegano norm!! Teraz nikt tego nie kontroluje chociaz niby sanepid istnieje?! Dlatego bylo wszystko pyszne!!
Pamiętam kotlety z mortadeli 😊 robione jak schabowe 😊
@@sylwiamachnik-milma Nawet Pani nie wyobraża sobie ile było w kiełbasie kazeiny. Dzisiaj nie do pomyślenia.
Z czułością wspominam lody "Mewa" na plaży w Sopocie, waniliowo-czekoladowe....
Moja mama jak szła do pracy po, drodze zawsze kupowała irysy które nazywały się pippi i częstowała wszystkich przepyszne 🥰pozdrawiam pania bardzo lubię pani kulinarne przygody przepisy ❤️🌹
Smak tych lodòw jest jeszcze wspanialszy przez to jak Pani jest przesympatyczna, dziękuję za przepis 🙂💗
Lody wyśmienite, extra kremowe, puszyste. Faktycznie przywołujące takie lody z budki jak kiedyś.....To są prawdziwe lody - a te nawet najlepsze ze sklepu to się kryją! Pani Sylwio szacun za takie ciekawe przepisy w sieci!!! pozdrawiam życząc głowy pełnej pomysłów! ;-))))
Ja uwielbiam mleko skondensowane w tubce do dziś. Pozdrawiam
Ja pamietam przepyszne serki waniliowe,i napoj ptys.A lody smietankowe z budki to byl miod w gebie.Pamietam jeszcze jak taki pan jezdzil z wozkiem i sprzedawal wode gazowana z sokiem,byly tez sprzedawane naboje do syfonow....a w moim bloku starszy pan smazyl pestki i sprzedawal porcje zawinieta w gazete za 2 zl...to byly lata '80,chodzilam wtedy do przedszkola..
Sylwio jestes sympatyczna i uwielbiam te pysznosci i czekam na wiecej
Witam!!! Lubie panią oglądac i przyznam sie że to dzieki pani zdecydowałam sie na zrobienie octu domowego z jabłek i teraz robie juz ze wszystkiego!!! A ja tez robie lody jak pani pokazała ale dodaje ziarenka z jednej laski wanilii ( a potem z tej laski robi mi się cukier waniliowy:-)))))))) i karmelizuje orzechy i po pokruszeniu dodaje do lodów!!!! niebo w gębie i wiem co jem!!!! Bo sama je zrobiłam!!! Pozdrawiam Serdecznie!!!
Dziękuję za kolejny przepis - jest Pani wspaniała kuchareczka. Pani Sylwio to mleko w tubce to ja do dziś uwielbiam. Mimo, że lat przybyło a mleczko trochę jest inne niż kiedyś to ja kocham i miło wspominam te smaki mojego dzieciństwa jakże trudnego. Ale mimo, że nie było łatwo to i tak raz jeszcze chętnie bym powróciła do tamtych czasów. Pamiętam jak vibovit podjadałam na sucho po kryjomu przed babcią. Albo mleko w proszku w takim worku niebieskim nie wiem czy ktoś tu kojarzy? Ależ to były Pyszności. Były też oranżadki żółte i czerwone w woreczkach od razu do picia, do tego słomka taka cieniutka. Pyszne były szczególnie schłodzone w upały. Oj można tak wspominać bez, końca. Dziękuję raz jeszcze i czekam na kolejne przepisy i ciekawe opowieści z Pani dzieciństwa na temat Pyszności ❤️❤️❤️
Ściskam mocno życząc dużo dobrego 😍😍😍
Pozdrawiam serdecznie cała Pani Rodzinkę i oczywiście Pana kamerzystę 👌👌👌
Pani Sylwio, zrobiłam !
Lody wyszły bardzo smaczne. Do czekoladowych dodałam olejek śmietankowy, do waniiowych- waniliowy.
Moi najbliżsi byli pod wrażeniem. Kupujemy tylko lody carte door, są świetne. Syn smakosz przyznał, że wyszły nawet lepsze. Jedyny minusik to nazbyt słodkie. Dałabym 3/4 puszki mleka. Te owocki można odpuścić
Robią się twarde po zamrożeniu.
Jednak przepis pierwsza klasa 👍!!!
A pamiętacie groszki mleczne, super smak. Kupowałam teraz, ale to nie ma nic wspólnego z tamtymi. Pozdrawiam wszystkich miłych ludzi.
Pamiętam, były też czekoladowe groszki w takim okrągłym plastikowym żółtym pudełu z dziurką. Cukierki wylatywały bocznym otworem po przekręceniu pudełka.
@@annamelon9424 groszki mleczne można kupić jeszcze dzisiaj , pozdrawiam
@@haniahania1824to już nie takie jak kiedyś😅
Pamiętam cukierki kawusie w pudełku, ależ one pyszne były! I przypomniały mi się też jarzebinki, groszki mleczne
Ja te lody zrobiłam jako bazę, do jednej części dodałam pokruszone ciasteczka oreo, do drugiej kakao i startą czekoladę, do trzeciej pokruszone orzechy wloskie
Wlasnie szukalam takiego prostego przepisu Dziekuje jest swietny!
Witam Sylwio,dziękuję jestes niesamowita z luzem i wdziękiem robisz te lody😮tak jesteśmy w temacie moje ulubione Bambino,za naszych czasów i mleko skondensowane,dzieliłam je z rodzeństwem na spółkę i wrocławskie klimaty i ul.Drukarska moje lata L.O
Ja pamiętam szał na mleko w proszku i tzw. "blok" ❤️❤️❤️ dla mnie kwintesencja słodyczy z czasów PRL 🥰
Ja też 😁
Blok był pyszny.
Tak mleko w proszku to był szał, a jak przyklejało się do podniebienia 🤣
@@Karolina-dm1ut tak ,,ja tez pamietam ,,,😃😃😃😃👍👍
Jakie to wspaniale z perspektywy czasu , ze moglismy sie cieszyc takimi malymi zeczami ,,,,bylo biednie ale ile mielismy radosci ,,,,ja dziekuje dzisiaj Bogu za te trudne ale tez bardzo zwyczajne i wesole czasy ,,wole ,moje dziecinstwo i mlodosc , jak dzisiejsze czasy mlodych ludzi z komorkami,,,
Dobrze pamiętam cukierki na wagę, " kukułki" z lejącym nadzieniem o smaku kakaowym i lekko alkoholowym. Smak mojego dzieciństwa.
Z meskiej strony, pamietam krem czekoladowy z wiewiorka, cukierki perłki w pudełku, cukierki azyzki, ktore babcia lubila, landrynki w ksztalcie czastek pomarańczy na wage, orenzadke w torebce, ktora sie jadlo na sucho, andruty.... i herbate z granulatu o smaku cytrynowym😉
Ooo z tego to lubiłam te landrynki, były naprawdę pomarańczowe.
Czarna perełka☺, do tej pory wspominam uwielbiałam je ehhh
Krem wiewiórka pamiętam ten smak pychotka
Moje ulubione słodycze z czasów PRL-u to lody Bambino, każdy smak😋 i pierniki 'Św.Mikołaj' na Boże Narodzenie😋...cudne były też cukierki ślazowe i cukierki kopalniaki i wszystkie smaki irysów oraz tofii 😋lizaki koguciki i kurki, dropsy, landrynki, wspaniałe ciastka 'Kreolki' i blok czekoladowy 😋! Słodycze miały inny smak niż obecnie, były smaczne! 👌👍👍 Dziękuję za pięknego bloga z super przystępnymi i smacznymi przepisami. Pozdrawiam ciepło ❤️🌹
A pamiętacie oranżade w woreczkach???To był smak
Pamiętam, że mi spadła i pękła i już smaku nie poznałem 😅
Sama chemia 🤣
Ale fajny przepis ,napewno wykorzystam🥰Gdy bylam dzieckiem to w domu w słoiku byly landrynki księżyce i mama wydzielala po jednym dla kazdego🥰A co jakiś czas dostawaliśmy po kawałku chałwy ale dzisiejsza chałwa juz tak nie smakuje.Sasiadka babulenka ,gdy chodziliśmy jej w czymś pomóc częstowała nas irysami🥰 Koleżanki tata jezdzil do pracy do Niemiec i przywoził cala walizkę czekolad ,masła czekoladowe jakie to było pyszne🥰Pamietam też kiedy jadlam pierwszy raz banana, wcale mi nie smakował bo wydawało mi się, że ma konsystencje masła tak kleil się do podniebienia😁Pozdrawiam serdecznie I życzę miłego wieczorku 😘😘😘
A te księżyce to nie takie cząstki pomarańczy?
Chaław na wagę była w naszym osiedlowym sklepie i to faktycznie był smak, achhh. Podobnej próbowałam w Grecji.
@@sylwiamachnik-milma Tak takie małe cząstki 🥰
Pani Sylwio. Fajnie Pani opowiada o dawnych czasach. Pamiętam jak kiedyś ojciec z zagranicy przywiózł pyszne gumy smakowe rozpuszczalne i czekoladki monety. Nutellę spróbowałam od koleżanki a ona miała z Pewexu. Tyle, że z tamtych lat to ten krem powodował odczucie chłodu na języku. A teraz już nie. No i kamyczki. Ciekawe propozycje lodów. Pomysł już znany w necie ale u Pani fajnie przedstawiony. Koszula we wzory piękna i zioła wraz z kwiatami w wazonie super. Serdeczności 🤗🤗🤗
Najlepsze dla mnie lody bakaliowe z kawałkami czekolady,najlepiej smakują mi kawa+ kokos😊
Dziękuję bardzo za super przepisy, pozdrawiam serdecznie z Elbląga 😊😊😊😊
Witam. Ja robiłam w dzieciństwie krówki ze śmietanki. Ale były pyszne. Dziękuję za przepis. Pozdrawiam
wspaniałe . cieszę się że mi pani to pokazała jak robić .
Bardzo miło prowadzisz , z wielka przjemnością wysuchałam do końca . Lody pyszne , ja daje zamiast mleka jogurt truskawkowy duzy i lyzke cukru do ucicia smietany
Cukierki w pudełku,dropsy,mordoklejki,lizaki koguciki😀wszystko miało wtedy inny smak lata70😀Pozdrawiam😀
Cukierki "krowki" z lekko kremowym, ciagnacym sie srodeczkiem, wszystkie wyroby galanterii czekoladowej firmy "WAWEL" i tak min. duze, pojedyczo pakowane i sprzedawane na sztuki: malagi, kasztany, takie z lila nadzieniem i z "wiorkami" z sezamu, bylo pare wersji tych wybornych delikatesow, batoniki "Prince Polo", batoniki czekoladowe "Danusie", Galaretka w olbrzymym bloku z paroma kolorami / pasami/ i bialym, matowym, pasem pomiedzy nimi lub w bialym matowym bloku nierowne kawalki rozmaitych smakowo i kolorowych galaretek, wielka chalwa w bloku, blok czekoladowy z herbatnikami lub pistacjami, olbrzymie sliwki ( suszone) w czekoladzie, taka wielka pralina, pieknie opakowana ze spoldzielni wyrobow cukierniczych i czekolad "solidarnosc" w Lublinie i wszystkie inne ich wyroby: praliny, cukierki raczki i takie "sople" na choinke... Wszyskie wyroby firmy "Goplana" w Poznaniu, specjalizujacej sie w pralinach czekoladowych wypenionych galartkami lub masami z owocow kandyzowanych, oczywiscie "Ptasie mleczko" o rozmaitych smakach firmy "Wedel" takze "wedlowska" czekolada z calymi orzechami laskowymi i orzechy laskowe w czekoladzie w niebieskiej, luksusowej szkatulce, cukierki "Michalki", "Wedlowskie" landrynki w ksztalcie i smaku roznych, rozmaitych owocow w super elegackich puszkach lub w malych woreczkach, dropsy mietowe i pomaranczowe, kisiel zurawinowy w proszku, sok jablkowy z mieta z "Horteksu", w kawiarni firmowej "Horteksu " w Warszawie na Scianie Wschodniej wszyskie desery / "potrawy" / lodowe w olbrzymich pucharkach: Arizona, Ambrozja, Melba, Floryda, Delicja, Alaska i pare innych jeszcze, o nazwach stanow zjednoczonych Ameryki...
Uwielbialam bary mleczne z ich daniami jarskimi min. ruskimi pierogami i tzw.pierogami leniwymi / raczej byly to szerokie kluski z kawalkami bialego sera, polane maslem z przysmazona buleczka...ich desery: budynie i kaszki manne z sokiem malinowym lub konfitura z rozy, kisiele, kefiry...
Super !!! Gofry z bitta smietana i dojrzalymi jagodami w Miedzyzdrojach przy molo,pitna czekolada z bitym bialkiem, ciasta min.szarlotka i z porzeczkami zapiekane z bitym bialkiem w kawiarni "Ewelina" w Naleczowie, potrawy min.omlety i bukiety z jarzyn w restauracji "Esterka" w Kazimierz Dolnym nad Wisla itd., itd
Pozdrowienia
Te czasy nie wroca 😪😪
Orężada w proszku gumy do żucia w kształcie kostki o smaku malinowym do dziś wspominam ten smak a gumy Donald ! Och co to było a historyjki do nich
A pamiętacie orężady w woreczku ze słomką i Peweksy na ktore było stać tylko nielicznych ?
@@m.ackermann1649 p
Trafiłam przypadkiem i wiem, że będę zaglądać do Pani 😊
Super lody! Ostatnio robiłam. Mniam mniam 🥰🥰
Pamiętam z dzieciństwa cukierki irysy z sezamem bardzo smaczne oraz tzw. ciepłe lody murzynki, w latach 60 tych i 70 tych, smacznego ❤❤❤
Takie lody robię już od wielu lat.Tylko że ja wlewam mleko do ubitej śmietanki i mieszam to mikserem.I mimo to zawsze się udają i są pyszne.
Prościej :)
Pani Sylwio narobiła mi Pani smaku i obiecałam sobie że muszę te lody zrobić,jak do tej pory przepisy Pani są super,tak jak i Pani.Pozdrawiam serdecznie.
Irysy z makiem i lody śmietankowe na patyku Bambino chyba 🙂 I mleko w litrowych szklanych butelkach, śmietana i kefir w półlitrowych i butelki były na wymianę. A oranżadę to pamiętam jeszcze w butelkach zamykanych takim "korkiem z drutami" ( nie pamiętam nazwy tego zamknięcia)
Tak pamiętam to i z tych korków od oranżady nadziewa liśmy gumki i zakładaliśmy na sandały jako obcasy i wtedy pukały jak byliśmy dziećmi To była radość niesamowita
Witam panią p Sylwio ❤🤗 lubię pani przepisy Przekaz pani jest taki fajny prosty 😊moje wspomnienia z dzieciństwa to dropsy i groszki w pudełeczku okrągłym z dziurką owocowe lub czekoladowe oraz dropsy w takich rulonach 🤗lizaki koguciki lub Mikołajki Wow!!!.pierniczki Katarzynki to był smak!!¡!! I oraz oranżada w proszku🎉 sypało się na rękę i ----😋😋poz miłego dnia życzę ❤❤❤❤
Dziękuję za wspaniałą prezentację domowych lodów. Chętnie zrobię sama, bo zachęciła mnie Pani. Zdrawiam serdecznie i życzę sukcesów 🥰🤗👍
Mleko skondensowane bez cukru też jest😊
Robiłam kilka razy lody w ten sposób,🥰🥰🥰 dobry przepis.
Gdyby tylko tych kalorii mniej, ale raz nie zawsze :)
Niestety smaczne i dobre potrawy to zawsze duporosty😔
Pani Sylwio jak pani robi się coraz młodsza! Pięknie pani wygląda🌹🥰
Dziękuję spróbuję zrobić ❤️
Bardzo miło się Panią ogląda :)
Lizaki kogutki,to była poezja
Oj smakowały jak ambrozja.
czasami bywają w naszym sklepiku :)
Były też z żołnierzykami lizaki i oranżada w worku z rurka.
@@anetasegieta7790 Faktycznie były żołnierzyki, jakoś całkiem mi to wyleciało:))))
@@edytazegota5294 lizak w paski kodzak się na niego mówiło i lizak śmietankowy z murzynkiem w środku. Gumy Bolek i Lolek oraz gumy z motylkiem. Same smakołyki. 😁Pozdrawiam.
To przepis dla mnie. Nigdy nie robiłam z surowych jaj,nie to nie dla mnie.
Jeśli chodzi o te już odległe czasy to pamiętam mleko i śmietanę w butelkach. I jeżdżąc na wakacje do cioci do Ciechocinka chodziłam do sklepu po nabiał i zanim doszłam z zakupami do domu to taką małą butelkę śmietany wypijałam. Jej....co to był za smak. Pozdrawiam serdecznie 😍
Nie rozumiem zamiany szkła na plastik. Szkło jest eko, wielokrotnego użytku i ładniejsze :)
@@sylwiamachnik-milma no u nas robi się wszystko na odwrót. W Niemczech plastikowe butelki się sprzedaje a u nas leżą w rowach i innych miejscach. Takich przykładów jest mnóstwo. Miłego dnia
Pyszności proste w przygotowaniu i idealne w upalny czas😋 też pamiętam wielką radość na wakacjach w 87 roku, bo w Kołobrzegu pełno mleka w tubce było 😄 też znam dobrze przepyszne czekoladowe z wiśnią😜
Super , dzięki za wspaniały przepis, oj! Chyba nigdy nie zrezygnuję ze słodkości
Zaraz wypróbuję przepis. Szukałam właśnie czegoś nieskomplikowanego, a uwielbiam lody. Dziękuję za przepis i pozdrawiam gorąco!😄
Dzieki za ten przepis :) Tak, pamietam te czasy kiedy stalo sie w kolejkach godzinami i nagle braklo przed Toba tego za czym sie stalo tyle godzin! Tego sie nigdy nie zapomni. Do dzisiaj mi zostalo to uczucie, ze nie lubie robic zakupow. Serdecznie pozdrawiam i milego weekendu zycze.
Też nie przepadam za zakupami, no chyba, że na targu albo giełdzie staroci.
Czy ktos pamieta "jarzebinki"? Takie groszki z owocami jarzebiny. Czy mozna gdzies to jeszcze dostac?
Super były
Pamiętam te jarzębinki ale już ich baaardzo dawno nie widziałam. Uwielbiałam te groszkijarzebina w czekoladzie. Mój smak dzieciństwa, lizaki , a nad morzem bo tam mieszkałam były groszki kolorowe w żółtym pudełku okrągłym i się tak przekręcało i przez dziurkę wylatywały groszki.
@@jagus5 O to, to. Ja lubiłam groszki czekoladowe. O dziwo mój mąż ich nie pamięta, a dla mnie to był chicior. Jak można zapomnieć tak charakterystyczne plastikowe pudełka z dziurką
Aaa ja pamiętam!Bardzo je lubiłam, smak miały niepodobny do niczego :) Chyba już ich nie produkują.
Ja pamietam jarzębinki groszki. Byly bardzo dobre. Niestety te smaki juz mie wrócą
Fantastyczne lody z warjacjami 😀😀dziekuje kochana pani Sylwio❤❤❤
Następne będą miętowe :)
Wariacjami
Lody pyszne! Pamiętam likworowe kawusie w tekturowym pudełeczku z murzynkiem.
Też wspominam kawusie, ależ to pychota była,
Właśnie obejrzałam przepis, napewno spróbuję bo wyglądają smakowicie ☺️
DZIĘKUJĘ PANI ZA ZROZUMIENIE
Tez tak robie ale dodaje laske wanilii/ziarenka/i robie sos z roznych owocow np malin,truskawek ,jagod!i jakie kto lubi, polewam, nim gotowe lody!moje ulubione to cytrynowe !pozdrawiam👍
Świderki pulchne z kminkiem po 4 w opakowaniu z mąki pszennej,cukierki Jesienne różowe owocowe a w środku kakaowe nadzienie.Pychota!
Pani Sylwio ja miałam podobna historię tylko nie z mlekiem a z soczkiem bobofrut tez zabrakło w sklepie i był wielki płacz takie to były czasy pozdrawiam serdecznie:)
Czekam. To na pewno będzie coś pysznego. 🙂
Ja pamiętam irysy z makiem, nazywaliśmy je narkomanki 😂😂😂😂
Kruche toffi, krówki.
Niebo w gębie 😂😂😂
Tak irysy z makiem mniam
Moja mama podjęła pracę w Czechach na farmie kurzej za komuny kiedy nic nie było u nas .Jak przyjeżdżała raz na miesiąc to zawsze przywoziła walizkę dobroci i stawiała ją na środku pokoju i mówiła a teraz macie ucztę o jedźcie dzieciaki co chcecie.A były w niej banany pomarańcze orzechy ziemne i różnego rodzaju słodycze ,no i oczywiście podwójne jajka pozdrawiam serdecznie 😏♥️
A ja pamiętam lody bambino sprzedawane w drewnianych budkach
DZIEKUJE PANI SYLWIO NAPEWNO ZROBIĘ TAKIE LODY POZDRAWIAM😘
Polecam!
Dzień dobry Mam na imię Teresa wypróbuję pani lody one najpierw chciałam zapytać gdzie pani kupiła taki pojemnik z pokrywką do miksera
Super film, też takie robię i są pyszne! Super że wytłumaczyłam różnice między śmietanka a śmietaną bo w necie nie tłumacza dobrze a potem bałagan. Zrobiłem jedna i druga z mleka na kanale. super ja też kocham historię takiej ciekawe i jak tłumaczysz. Nowy fan miłego dnia :)
Byly tez batoniki telesfor i teodor ..pyszne ..👍🤣
Domowy, ciepły klimat aż bije zza drugiej strony ekranu. Świetnie się Panią ogląda.
Dziękuję bardzo :)
Moje ulubione słodycze to była chrupanka krakowska oraz przysmak orzechowy nie do zdobycia w żadnym sklepie można ją było kupić na dyskotece w małym sklepiku do woli kupowałam zawsze 10szt.na cały tydzień.
Och pamietam ta chrupanke!!Byla w czerwonym opakowaniu.
Ja też pamiętam chrupankę krakowską,często przypominamy sobie jej smak,była w czerwonym opakowaniu i wcześniej w przezroczystej folii.To był smak.Były też cukierki tzw.mleczne i na wagę i dropsy
Super
Super przepis!A co do zamierzchłych czasów 😉,to ciepło wspominam saturatory, z których woda z sokiem w szklance (przepłukanej tylko woda po poprzednim konsumencie🤯)w upalne dni była wybawieniem.Pamiętam też oranżadę w woreczkach ze słomką (czerwona farbowała język 😛),która była obowiązkowa podczas wizyty w cyrku.To było w zeszłym wieku,a wydaje się tak niedawno... Pozdrawiam 😍
Saturatory to była bajeczka! Zimna, porządnie gazowana woda w wielorazowym naczyniu, do tego pyszny malinowy sok!
Kocham mleko z tubki cacaowe. Pozdrawiam
Ja robię lody brzoskwiniowe z dużej puszki z brzoskwiniami. Całość, owoce i zalewę, miksuję i do foremek lodowych, albo do pudełka. Wnuki je uwielbiają.
Ja na 600mililitrow śmietany daję pół puszki mleka skondens. JAK dla mnie pani lody będą mega słodkie.Teraz puszkę mleka mam na dwa razy .Pozdrawiam to tylko moje zdanie.
Super przepis
Lody muszą być słodkie, bardzo słodkie...😄
@@barbaracieslak2077 to życzę SMACZNEGO. ale gwarantuje że z połowy puszki też są słodkie. Bo robiłam z całej puszki i jak dla mnie to mleko zabiło smak śmietany.kremówki.
@@aldonaspiesz8379 , ja to nawet samo mleko z takiej puszki wyjadam. Aż tak lubię słodkie. Ale, są gusta i guściki , smaki i smaczki. Też ci życzę smacznego ♥️
Fajny i szybki przepis na domowe lody👍😋😋😋. Lubię takie przepisy🙂. Pozdrawiam ❤️
Fajnie się oglądało.Ja jak robię te lody smakuja super,ale są twarde bo za malo napowietrzone.Może to bo mam mikser ze sklepu na b.pozdrawiam.
❤Świetny przepis ❤
A ja pamiętam napoje w woreczkach foliowych które piło się przez słomkę
ja też pamiętam zawsze w niedzielę rodzice kupowali albo dali kasę bo to najlepsze rarytasy
Ja tez bardzo lubiłam mleko w tubce czekoladowe, irysy i raczki.Gumy turbo, Donaldy,oranżada w proszku musująca, ciepłe "lody"😅to byly czasy
Dzieki Sylwia, swietne receptury na lody, wyprobuje je wszystkie nawet w tych dniach..
Pozdrowienia 🍸🍀🦋👑
Robiłam wczoraj a dzisiaj jadłam pyszne🍦🍦🍦
@@bozenadygudaj2392
Ciesze sie na mysl sama jak male szczenie merdajace z radosci ogonkiem...ja mam uzalezniajaca chorobe lodowa....
Pozdrowienia
Witam, Ja to za komuny to Bambo baton a później pojawiły się Skrzaty hehe Jakie czasy 😀 Kamyczki - orzechy w polewie cukrowej- rarytas
O tak kamyczki , pychota 😀
@@TenSam3133 Tak, wiem iż są, nawet w Społem ale chodziło o to, Jaki to był rarytas na tamte czasy 😉
@@pfrosh jadło się słodycze od święta, więc były czymś wyjątkowym dla kubków smakowych, dziś dzieci objadają się słodyczami na co dzień, są dla nich czymś powszednim i zwykłym...
Dziekuje ❤
Mordoklejki do tej pory lubię 😅
Iryski miały taki specyficzny smak do dziś pamiętam. Nie ma takich teraz.
😄
pamiętam te z makiem - chyba najlepsze
Też pamiętam i kamyczki orzechowe. Mniami 😋😉😇
@@elzbietawrodzietrzaskow kamyczki są do dzisiaj 😋 a irysy uwielbiałam i to te z makiem 😋😜
Nawet zwykłych bułek już nie ma takich jak kiedyś i ludzie też są jacyś dziwni..
Irysy o smaku różanym, pomarańczowa balonowa guma w kształcie kostki, duże kule lodowe zawinięte w sreberko na wynos Hortex, przepyszne koreczki, dzisiejsze żelki się nie umywają.
zrobilem te lody sa pyszne ale nistety za slodkie normalnie ulipek,nastepnym razem zrobie z polowy puszki mleka w zupelnosci wystarczy,Pozdrawiam!
Albo więcej śmietany, będzie więcej lodów, a nie będzie ulepka.
Dziękuję za przepis 👍
Najczęściej robię lody w wersji wege z mrożonych owoców,ale takie domowe śmietankowe tez na pewno pycha
Witam Pani sylwio Jesli chodzi o ubicie smietanki do lodow to i bez cukru ubije sie idealnie tylko ma byc mocno schlodzona Pozdrawiam cieplutko
To prawda, ale jakoś z pudrem chyba szybciej, albo to subiektywne uczucie.
Preso Caj syrop koncentrat herbaciany "rum" 600 ml, czeski napój - do wody, do herbaty w takiej butelce kwadratowej. W stanie podwyższonego zapotrzebowania na słodycze jadło się cukier waniljowy, pastylki miętowe na wagę (oczywiście jeden smak).
Czeski czaj i czeskie słodycze to był oddzielny rozdział :) Kamyczki, lentilki, studencka. Studencka do dzisiaj jest rewelacyjna, a lentilków już nie produkują :)
Pamiętacie też takie groszki z wierzchu były pomarańczowe i też miały taki smak a w srodku zdaje się że były kremowe. To była pychotka .
Pamietam jak sąsiad wracał z pracy komarkiem a ja bawiłam się na podwórzu to dawał mi rybaka czyli
5 zł. A wtedy mama kupowała mi te groszki , czekoladowe cukierki....Kiedyś było lepiej
Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów :)
A te pomarańczowe groszki to nie jarzębinki?
@@sylwiamachnik-milma no wlasnie to samo mialam powiedziec, groszki jarzebionowe, uwielbialam je
Pani Sylwio bardzo dziękuję za przepis na pewno zrobię takie pozdrawiam serdecznie i czekam na następne przepisy 💝💝
Też serdecznie pozdrawiam.
moja mama robila cukier na patelni i dodawala kakao z pewexu no i wycchodzily fajne szklaki bylo pycha koniec lat 70tych pozdrowienia
Super przepis pozdrawiam serdecznie😌
Margaryna czekoladowa o rany jak mi smakowała 😋
Teraz jej spróbować :) obiektywnie to było paskudne, ale wtedy dla nas przepyszne :)
Ja z bratem czekolade z mlekiem w proszku robiłam...to był hit albo lizaki na patelni z cukru 😂
Mleko w proszku to był rarytas.
Spróbuję... dziękuję 🌞🌞🌞
Uwielbiam wszystkie desery z czekoladą. Sporo tych lodów z tych składników napewno zrobię. Najbardziej w pamięci z tamtych czasów utkwiła mi margaryna czekoladowa wyprodukowana przez Bielskie zakłady tłuszczowe ( chyba tak się ten zakład nazywał) , były też inne smaki cytrynowe , pomarańczowy ale mój ulubiony to czekoladowy smak . Czy jeszcze ktoś pamięta?
Bardzo dziekuje
Serdeczne pozdrowienia ❤️
Też serdecznie pozdrawiam.
Super lody
Jeszcze był baton taki z masy cukrowej oblany masa czekoladową nazywał się Jaś A lody Bambino na patyku śmietankowe super😊dobrze, że człowiek żył w tych czasach 😍jeszcze landryny takie półksiężyc
Batona Jaś nie znałam, ale Pawełkiem kiedyś się prawie upiłam :)
@@sylwiamachnik-milma oj też pyszne. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Na pewno spróbuję takich lodów.Wygladaja przepysznie.Pozdrawiam panią Sylwię.😀
Są przepyszne.
ja mixuje w blenderze śmietankę z zamrożonymi truskawkami i mam lody ;) nadają się od razu do spożycia.
..a mnie córcia poprosiła żeby zrobić blok czekoladowy z herbatnikami taki jak robiłam gdy były małe. Też był to rarytas
Super
Moja mama piekła nam cukierki - krówki. Rumieniła na patelni cukier i dodawała śmietanę. Wylała na talerz i po zastygnięciu kroiła na kawałki. Niebo w buzi. W słojach były landrynki różnokolorowe i białe migdałowe owalne cukierki, które uwielbiałam. Gdzie te czasy, gdzie Ci cukiernicy?
Jakie piękne wspomnienia. Mi się przypomniał rabarbar moczony w cukierniczce :)
Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za słodki przepis🌹🧡
Proszę bardzo i też pozdrawiam.
Super pomysł napewno zrobię. A mleko skondensowane w puszce przywozilam z Rosji
My z NRD, bliżej :)
ja z lodów czekoladowych z L. dyskretnie 😜wypluwam wiórki gorzkiej czekolady ,każdy ma swój smak 👌
Czy można miksować śmietankę dodając do niej po trochu mleko skondensowane?