Moze to nie koło jest krzywe tylko łozyska padły zeby takie kolo wykrzywic trzeba zrzucic skuter z przepasci tyklo wystarczy wybic lozyska zaniesc do sklepu z lozyskami wydac 35zl i wbic spowrotem nowe
W sersieiw Motorlandzie wymienili łożysko na nowe i nic to nie dało, było tak samo krzywo. Chyba że zepsuły się łożyska od strony przekładni, ale tam podobno też zaglądali i były dobre. Natomiast koła mogą się krzywić na naszej leśnej drodze, po której jeździmy, a która ma mnóstwo dołków. Nie mam pojęcia, to wszystko nadal jest dla mnie zagadką, a serwisy robią sobie z tego żarty. Na przykład w sersie w okolicy, do którego siostra oddała skuter, niczego nie zmierzyli, tylko upierali się, że trzeba wymienić tarczę. Po wymianie tarczy wszystko nadal było tak samo krzywe, tylko siostra miała o 400zł mniej. :/
To dlaczego przednie hamulce nie mają luzów i dlaczego mój hamulec przez 35 tysięcy kilometrów nie miał luzów, a gdy zaczął je mieć to wszystko zaczęło hałasować i klocki starły się w trzy miesiące do zera? Ja wiem, że bolce są po to, by zacisk mógł pracować, ale w tym przypadku one się uszkodzają w inny sposób i to nie jest już ten ich zwykły luz.
@@MichalGorkaTruskaw A no dlatego że jak się zmienia klocki to się pod reperaturkę tłoczka wstrzykuje specjalny olejek prowadnice się smaruję też specyjalnym smarem,
Bardzo cie proszę. Jeśli już używasz gigantyczne grzechotki to naucz się ja trzymać. Machasz dokrdcajac śruby tak na boki że rozwalasz łby srob. Ręka przy samej grzechotkę żeby trzymać os i druga kręcąc rozniez blisko ponieważ dużej siły do dokręcania wstępnego nie potrzebujesz. Oszczędzisz śruby, bo potem wykręcanie ich jak obrobisz będzie trudniejsze
@@MichalGorkaTruskaw ważne żeby słuchać rad i nie powielać błędów innych, bo po co. Trafiłem na film przypadkiem a tu się okazuje że działamy w tej samej branży, z tą różnicą że ja troszkę mocniejszą maszyna. 😏
@@adrianyuri5233 To znaczy ja przy skuterkach to sobie tak wyłącznie amatorsko grzebię. :) A, chyba że masz na myśli branżę, w której naprawdę pracuję, czyli na dostawach jedzenia.
Koło jest proste nigdy tak się nic nie mierzy skuter chodzi wpada w drgania jak stoi na stopce i jest takie złudzenie że koło jest krzywe, Można rzucić na maszynę i wyważyć robota bez celu i prowadząca do nikąd
Przecież przez 35 tysięcy kilometrów wszystko było dobrze i nagle się to zrobiło. A koło miałem wyważane w zeszłym roku, latem, podczas wymiany opon na nowe i od tego czasu zupełnie znikły wibracje, które wcześniej odczuwałem. Za to po powrocie z Mazur zacisk zaczął mieć ten luz i klocki zaczęły się szybko ścierać, a wszystko zaczęło hałasować, felga zaczęła chodzić na boki i tarcza też. To nie jest ważne, że skuter stoi na stopce, bo podczas jazdy te hamulce w skuterze siostry brzęczą dokładnie tak samo jak podczas postoju na stopce.
@@MichalGorkaTruskaw przeczą bo nigdy nie były rozbierane czyszczone i smarowane zacisk się sciąga rozbiera i prowadznie smaruje tłoczek czysci myje składa się i jest ok
@@tomaszlarek6823Poza tym w Motorlandzie, u dystrybutora Kymco, gdy zobaczyli ten zacisk siostry to powiedzieli, że ma uszkodzone bolce i zamówili nowy, na który czekałem kilka miesięcy. Ostatecznie jednak zrezygnowałem z wymiany zacisku na nowy, bo krzywo latająca tarcza rozepchałaby nowy zacisk i byłby on szybko uszkodzony, już po kilku obrotach.
To dlaczego przez 35 tysięcy kilometrów było na sztywno i było wszystko dobrze, a klocki się nie ścierały? A gdy zaczął chodzić zacisk na boki to zaczęło hałasować i klocki w trzy miesiące starły się do zera? I dlaczego w drugim skuterze zacisk jest sztywny? I dlaczego w przednich hamulcach zaciski są sztywne i też nie ma z nimi problemu? I dlaczego w serwisie powiedzieli, że jak lata na boki to już jest uszkodzony?
Koło się nie krzywi od przebiegu ani ze starosci, wiec albo byś musiał w coś wjechać albo to oś/łożyska. Ciekaw jestem jak wywnioskowałeś że to krzywe koło, skoro lata ci i obręcz i hamulec. To gdzie ono by się miało skrzywić, koło samej ośki? Przecież to nie realne.
Właśnie nie wiem, to zagadka... W Motolandzie zmierzyli krzywiznę osi i wyszło, że jest w pełni prosta. Wymienili łożysko na wahaczu i po złożeniu wszystkiego koło nadal latało tak jak przedtem. Siostra zapłaciła więc za nic i to niemałą ilość pieniędzy. Poza tym gdy przełożyłem koło ze starszego skutera do tego nowego to latało na boki tak samo, mimo że tam oś na pewno jest prosta. Poza tym poprzednie, oryginalne koło w skuterze siostry latało na boki mimo wszystko mniej niż to, które kupiłem i wstawiłem. To nowe jest jeszcze bardziej krzywe i sama tarcza też lata na boki jeszcze mocniej.
@@sleepy_lukeWiem. Tyle że to musi być człowiek ze specjalną maszyną, na którą można nałożyć koło od skutera. Wulkanizator od samochodów pokazał mi, że nie da się tego zrobić na jego maszynie przystosowanej do aut.
Naprodukowałem się, a YT usunął mój komentarz. Prawdopodobnie za to, że umieściłem w nim link do allegro, do urządzenia, jakim można sprawdzić nierówności np. tarcz czy felg. Ale do rzeczy - dziwne jest to, że Motorland sprawdził Ci oś, wymienił łożysko, ale nie sprawdził tego, czy felga jest w porządku. Jak dla mnie to trochę naciąganie klienta. W naszej umiłowanej ojczyźnie musisz ogarniać wszystko, bo inaczej narażasz się na niepotrzebne koszty. Zaufany fachowiec, podobnie jak lekarz, to prawdziwy skarb.
@@sleepy_luke To prawda, wkurzyłem się wtedy na motorland. Nie sprawdzili też, czy tarcza jest krzywa, ale zaprosili mnie na dalsze naprawy, które miały polegać na wymianie tarczy i zacisku. Tyle że siostra później wymieniła tarczę w innym serwisie, równie marnym, i nic to nie zmieniło, lata tak samo jak poprzednią. Przy okazji okazało się, że poprzednia była prosta i w ten sposób serwis zmarnował jej 400zł.
To ci odpowiem na to pytanie co 2 lata trzeba wymieniać płyn hamulcowy w układzie i co się z tym wiąże trzeba smarować prowadnice zacisku smarować przez cały okres eksploatacji tam się zbiera kurz i brud i to trzeba co jakiś czas co roku co 2 lata po prostu czyścić. To jak się jeździ po zakurzonych drogach po zapłaconych drogach zimą gdy jest zamrażające błoto gdyż intensywnie jeździł w deszczu piasku to wszystko się tam zapycha. Po prostu klocki hamulcowe nie odbijają do końca i trą o tarczę i masz wrażenie jakby było krzywe koło bicie jest. Krótko i na temat trzeba czyścić i smarować.
Jak ci nie będą do końca klocki odbijać to będzie tarcie na tarczy hamulca wskutek tego spalisz w krótkim czasie klocki. Może być taka sytuacja że hamulca się tak rozgrzeje że dojdzie do zniekształcenia tarczy od gorączki takiej.
@@MARIUSZ69651 I tak się właśnie dzieje w skuterze siostry, że klocki się ścierają, tarcza się ściera, a może też i krzywi, mimo że nowa była założona. Łożyska nie szumią, ale całe koło kiwa się na boki w czasie obracania, mimo że jest normalnie, mocno doktęcone śrubą. Jest jednak pewien luz na osi, rusza się ona, gdy jest zdjęte koło i się nią porusza w górę i w dół.
Jakoś normalnie dojeździe do takiego przebiegu jaki te skutery robią, czyli do 40tys km. Wtedy go sprzedałem i dzisiaj na mieście kolega mnie na nim mijał. W warsztatach też nie używają kluczy dynamometrycznych, nawet w MotorLandzie widać, że mi w innym skuterse sprzęgło dokręcili kluczem udarowym tak mocno, że teraz nie mam jak go odkręcić. :/
Pewnie tak, ale to dobrze, bo wcześniej obawiałem się, że to olej z silnika się jakoś wydostaje na zewnątrz. :) Patrzyłem jak odkręcić ten amrotyzator w skuterze siostry, ale to jest bardzo trudne zadanie i trzeba chyba rozkręcić w tym celu pół skutera. :/
To prawda, dobra opcja, ale jednak zasięgi nadal są za małe, jeśli ma się przy sobie tylko jedną baterię. Nie można też sobie wyjechać na Mazury lub w góry, a ja to uwielbiam.
@@MichalGorkaTruskaw To jest pojemność 125, tak? Drugie pytanko, jakie to ma średnie spalanie? Jeszcze zastanawia mnie, ile wychodzi ubezpieczenie tego skutera? 🤔
@@michalmichal296 Tak, 125. Spalanie spore, bo ma gaźnik, dlatego jakieś 3,5l na 100km. Co 150km trzeba tankować te 5 litrów w trasie, gdy się jedzie na Mazury. Ubezpieczenie ze zniżkami około 180zł, a siostra bez zniżek płaciła około 300zł.
@@MichalGorkaTruskaw Spore te spalanie. Widziałem ze Honda PCX pali ok 2,3L, tak samo yamaha nmax. Jeżeli chodzi o naprawy w ciągu roku to ile średnio wydajesz na wszystko? Tak mniej więcej, bo pewnie nie prowadzisz tam jakiejs książki serwisowej
@@michalmichal296Ciężko to obliczyć, bo prawie nie robię żadnych napraw w serwisach, ale na przykład wymieniałem opony i one same kosztowały 500zł plus 200zł za wymianę, albo serwis oszukał mnie na wymianie łożysk w przednim kole, a wystarczyło nasmarować ślimak. Na paski, olej i rolki wydaję rocznie jakieś 500zł. To jest coś czego przy elektryku w ogóle się nie robi. To prawda, ten model ma dosyć duże spalanie, skutery bez gaźnika palą mniej.
dzieki za video
Moze to nie koło jest krzywe tylko łozyska padły zeby takie kolo wykrzywic trzeba zrzucic skuter z przepasci tyklo wystarczy wybic lozyska zaniesc do sklepu z lozyskami wydac 35zl i wbic spowrotem nowe
W sersieiw Motorlandzie wymienili łożysko na nowe i nic to nie dało, było tak samo krzywo. Chyba że zepsuły się łożyska od strony przekładni, ale tam podobno też zaglądali i były dobre. Natomiast koła mogą się krzywić na naszej leśnej drodze, po której jeździmy, a która ma mnóstwo dołków. Nie mam pojęcia, to wszystko nadal jest dla mnie zagadką, a serwisy robią sobie z tego żarty. Na przykład w sersie w okolicy, do którego siostra oddała skuter, niczego nie zmierzyli, tylko upierali się, że trzeba wymienić tarczę. Po wymianie tarczy wszystko nadal było tak samo krzywe, tylko siostra miała o 400zł mniej. :/
Michał lubię Cię oglądać ale naucz się trochę mechaniki jak by zacisk nie miał luzów na boki zaraz miał byś po klockach pozdrawiam
To dlaczego przednie hamulce nie mają luzów i dlaczego mój hamulec przez 35 tysięcy kilometrów nie miał luzów, a gdy zaczął je mieć to wszystko zaczęło hałasować i klocki starły się w trzy miesiące do zera? Ja wiem, że bolce są po to, by zacisk mógł pracować, ale w tym przypadku one się uszkodzają w inny sposób i to nie jest już ten ich zwykły luz.
@@MichalGorkaTruskaw A no dlatego że jak się zmienia klocki to się pod reperaturkę tłoczka wstrzykuje specjalny olejek prowadnice się smaruję też specyjalnym smarem,
@@tomaszlarek6823 W innych hamulcach tak nie robiłem i wszystko pięknie działa. :)
Bardzo cie proszę. Jeśli już używasz gigantyczne grzechotki to naucz się ja trzymać. Machasz dokrdcajac śruby tak na boki że rozwalasz łby srob. Ręka przy samej grzechotkę żeby trzymać os i druga kręcąc rozniez blisko ponieważ dużej siły do dokręcania wstępnego nie potrzebujesz. Oszczędzisz śruby, bo potem wykręcanie ich jak obrobisz będzie trudniejsze
@@adrianyuri5233 Aha. Dzięki za zwrócenie na to uwagi. :)
@@MichalGorkaTruskaw ważne żeby słuchać rad i nie powielać błędów innych, bo po co. Trafiłem na film przypadkiem a tu się okazuje że działamy w tej samej branży, z tą różnicą że ja troszkę mocniejszą maszyna. 😏
@@adrianyuri5233 To znaczy ja przy skuterkach to sobie tak wyłącznie amatorsko grzebię. :) A, chyba że masz na myśli branżę, w której naprawdę pracuję, czyli na dostawach jedzenia.
@@MichalGorkaTruskaw dokładnie. Chodzi o dostawy 🙃
Koło jest proste nigdy tak się nic nie mierzy skuter chodzi wpada w drgania jak stoi na stopce i jest takie złudzenie że koło jest krzywe, Można rzucić na maszynę i wyważyć robota bez celu i prowadząca do nikąd
Przecież przez 35 tysięcy kilometrów wszystko było dobrze i nagle się to zrobiło. A koło miałem wyważane w zeszłym roku, latem, podczas wymiany opon na nowe i od tego czasu zupełnie znikły wibracje, które wcześniej odczuwałem. Za to po powrocie z Mazur zacisk zaczął mieć ten luz i klocki zaczęły się szybko ścierać, a wszystko zaczęło hałasować, felga zaczęła chodzić na boki i tarcza też. To nie jest ważne, że skuter stoi na stopce, bo podczas jazdy te hamulce w skuterze siostry brzęczą dokładnie tak samo jak podczas postoju na stopce.
@@MichalGorkaTruskaw przeczą bo nigdy nie były rozbierane czyszczone i smarowane zacisk się sciąga rozbiera i prowadznie smaruje tłoczek czysci myje składa się i jest ok
@@tomaszlarek6823 Wyczyszczenie zacisków nic nie zmieni, te bolce są już rozwalone i mają luz. Poza tym rok temu czyściłem je.
@@tomaszlarek6823Poza tym w Motorlandzie, u dystrybutora Kymco, gdy zobaczyli ten zacisk siostry to powiedzieli, że ma uszkodzone bolce i zamówili nowy, na który czekałem kilka miesięcy. Ostatecznie jednak zrezygnowałem z wymiany zacisku na nowy, bo krzywo latająca tarcza rozepchałaby nowy zacisk i byłby on szybko uszkodzony, już po kilku obrotach.
@@MichalGorkaTruskaw Michał nie wiem nie będę zgadywał musiał bym to obojerzeć na żywo
zacisk musi chodzić delikatnie na boki tam są takie małe bolce z gumkami i prowadnica nigdy w niczym żaden zacisk nie może być na sztywno
To dlaczego przez 35 tysięcy kilometrów było na sztywno i było wszystko dobrze, a klocki się nie ścierały? A gdy zaczął chodzić zacisk na boki to zaczęło hałasować i klocki w trzy miesiące starły się do zera? I dlaczego w drugim skuterze zacisk jest sztywny? I dlaczego w przednich hamulcach zaciski są sztywne i też nie ma z nimi problemu? I dlaczego w serwisie powiedzieli, że jak lata na boki to już jest uszkodzony?
Koło się nie krzywi od przebiegu ani ze starosci, wiec albo byś musiał w coś wjechać albo to oś/łożyska. Ciekaw jestem jak wywnioskowałeś że to krzywe koło, skoro lata ci i obręcz i hamulec. To gdzie ono by się miało skrzywić, koło samej ośki? Przecież to nie realne.
Właśnie nie wiem, to zagadka... W Motolandzie zmierzyli krzywiznę osi i wyszło, że jest w pełni prosta. Wymienili łożysko na wahaczu i po złożeniu wszystkiego koło nadal latało tak jak przedtem. Siostra zapłaciła więc za nic i to niemałą ilość pieniędzy. Poza tym gdy przełożyłem koło ze starszego skutera do tego nowego to latało na boki tak samo, mimo że tam oś na pewno jest prosta. Poza tym poprzednie, oryginalne koło w skuterze siostry latało na boki mimo wszystko mniej niż to, które kupiłem i wstawiłem. To nowe jest jeszcze bardziej krzywe i sama tarcza też lata na boki jeszcze mocniej.
Gdybyś poszedł z taką felgą do oponiarza, to może on mógłby pomóc i sprawdzić na maszynie, czy jest skrzywiona, czy nie.
@@sleepy_lukeWiem. Tyle że to musi być człowiek ze specjalną maszyną, na którą można nałożyć koło od skutera. Wulkanizator od samochodów pokazał mi, że nie da się tego zrobić na jego maszynie przystosowanej do aut.
Naprodukowałem się, a YT usunął mój komentarz. Prawdopodobnie za to, że umieściłem w nim link do allegro, do urządzenia, jakim można sprawdzić nierówności np. tarcz czy felg. Ale do rzeczy - dziwne jest to, że Motorland sprawdził Ci oś, wymienił łożysko, ale nie sprawdził tego, czy felga jest w porządku. Jak dla mnie to trochę naciąganie klienta. W naszej umiłowanej ojczyźnie musisz ogarniać wszystko, bo inaczej narażasz się na niepotrzebne koszty. Zaufany fachowiec, podobnie jak lekarz, to prawdziwy skarb.
@@sleepy_luke To prawda, wkurzyłem się wtedy na motorland. Nie sprawdzili też, czy tarcza jest krzywa, ale zaprosili mnie na dalsze naprawy, które miały polegać na wymianie tarczy i zacisku. Tyle że siostra później wymieniła tarczę w innym serwisie, równie marnym, i nic to nie zmieniło, lata tak samo jak poprzednią. Przy okazji okazało się, że poprzednia była prosta i w ten sposób serwis zmarnował jej 400zł.
blokuję tylne koło hamulcem tylnym
@@mmiotk19 Ja nie mogę, musiałbym siostre poprosić, by nacisnęła hamulec, ale nie miałaby siły.
witam odkrecalem dzis koło i mam pytanie po zakręceniu koło strasznie ciężko chodzi wie ktoś dlaczego czy to wina źle ustawionych tulejek?
Czy podkładkę, która idzie na łożysko, ustawiłeś w odpowiednią stronę, czyli węższą częścią do wewnątrz, do łożyska?
Wie Pan co ja nie wiem czy to możliwe ale żadnej podkładki tam nie bylo
@@ventus9457 Ale w Kymco Agility City 125?
Nie, ja posiadam ventus moto modo I
@@ventus9457 To nie znam się na takim. :) Znam się tylko na Kymco Agility i Kymco Like. Nie pomogę. :/
Jakbyś miał felgę krzywą to by w oponie ciśnienia nie było.
Chciałbym kiedyś w końcu odkryć co się dzieje w tych naszych Kymco, że koło zaczyna jakoś krzywo chodzić i ocierać o zacisk tarczą coraz mocniej.
To ci odpowiem na to pytanie co 2 lata trzeba wymieniać płyn hamulcowy w układzie i co się z tym wiąże trzeba smarować prowadnice zacisku smarować przez cały okres eksploatacji tam się zbiera kurz i brud i to trzeba co jakiś czas co roku co 2 lata po prostu czyścić. To jak się jeździ po zakurzonych drogach po zapłaconych drogach zimą gdy jest zamrażające błoto gdyż intensywnie jeździł w deszczu piasku to wszystko się tam zapycha. Po prostu klocki hamulcowe nie odbijają do końca i trą o tarczę i masz wrażenie jakby było krzywe koło bicie jest. Krótko i na temat trzeba czyścić i smarować.
Jak ci nie będą do końca klocki odbijać to będzie tarcie na tarczy hamulca wskutek tego spalisz w krótkim czasie klocki. Może być taka sytuacja że hamulca się tak rozgrzeje że dojdzie do zniekształcenia tarczy od gorączki takiej.
Jeśli łożysko na kole poszły w środku to koło przy kręceniu będzie szumieć.
@@MARIUSZ69651 I tak się właśnie dzieje w skuterze siostry, że klocki się ścierają, tarcza się ściera, a może też i krzywi, mimo że nowa była założona. Łożyska nie szumią, ale całe koło kiwa się na boki w czasie obracania, mimo że jest normalnie, mocno doktęcone śrubą. Jest jednak pewien luz na osi, rusza się ona, gdy jest zdjęte koło i się nią porusza w górę i w dół.
Strach kupić motocykl po takim użytkowniku jak ty. Zainwestuj w klucz dynamometryczny .a dalej się nie wypowiadam.
Jakoś normalnie dojeździe do takiego przebiegu jaki te skutery robią, czyli do 40tys km. Wtedy go sprzedałem i dzisiaj na mieście kolega mnie na nim mijał. W warsztatach też nie używają kluczy dynamometrycznych, nawet w MotorLandzie widać, że mi w innym skuterse sprzęgło dokręcili kluczem udarowym tak mocno, że teraz nie mam jak go odkręcić. :/
To nie płyn tylko pewnie olej z amortyzatora już puscił
Pewnie tak, ale to dobrze, bo wcześniej obawiałem się, że to olej z silnika się jakoś wydostaje na zewnątrz. :) Patrzyłem jak odkręcić ten amrotyzator w skuterze siostry, ale to jest bardzo trudne zadanie i trzeba chyba rozkręcić w tym celu pół skutera. :/
Sprzedaj te skutery i kup sobie elektryka będzie taniej i mniej zabawy z tym wszystkim!
To prawda, dobra opcja, ale jednak zasięgi nadal są za małe, jeśli ma się przy sobie tylko jedną baterię. Nie można też sobie wyjechać na Mazury lub w góry, a ja to uwielbiam.
@@MichalGorkaTruskaw To jest pojemność 125, tak? Drugie pytanko, jakie to ma średnie spalanie? Jeszcze zastanawia mnie, ile wychodzi ubezpieczenie tego skutera? 🤔
@@michalmichal296 Tak, 125. Spalanie spore, bo ma gaźnik, dlatego jakieś 3,5l na 100km. Co 150km trzeba tankować te 5 litrów w trasie, gdy się jedzie na Mazury. Ubezpieczenie ze zniżkami około 180zł, a siostra bez zniżek płaciła około 300zł.
@@MichalGorkaTruskaw Spore te spalanie. Widziałem ze Honda PCX pali ok 2,3L, tak samo yamaha nmax. Jeżeli chodzi o naprawy w ciągu roku to ile średnio wydajesz na wszystko? Tak mniej więcej, bo pewnie nie prowadzisz tam jakiejs książki serwisowej
@@michalmichal296Ciężko to obliczyć, bo prawie nie robię żadnych napraw w serwisach, ale na przykład wymieniałem opony i one same kosztowały 500zł plus 200zł za wymianę, albo serwis oszukał mnie na wymianie łożysk w przednim kole, a wystarczyło nasmarować ślimak. Na paski, olej i rolki wydaję rocznie jakieś 500zł. To jest coś czego przy elektryku w ogóle się nie robi. To prawda, ten model ma dosyć duże spalanie, skutery bez gaźnika palą mniej.