Świetny materiał. Projekt dr Oskara Głowackiego jest bardzo interesujący. Szkoda, że ludzie nie rozumieją jak ważne jest prowadzenie badań wszelakich oraz uczestniczenie w globalnym świecie nauki. Polscy naukowcy mają bardzo wiele dokonań, powinniśmy więcej o tym mówić.
Bardzo przykre, że ciekawy materiał został w komentarzach zajechany przez sceptyków ocieplania się klimatu i wpływu ludzi na ten proces. Owszem, w historii Ziemi byĺy okresy cieplejsze i zimniejsze i prawdopodobne jest, że jeszcze ostro chłodem powieje i nas zlodowacieje. Niemniej jednak, nigdy w historii planety nie bylo tylu ludzi na Ziemi i nie zużywaliśmy nigdy tyle energii. Nie jest to bez wplywu na klimat. Zresztą, ja nie widzę w materiale jakiejś nachalności w mówieniu o ludzkich grzechach w tym zakresie. Kuba Witek zrobił wiele dokumentow o rejonach polnocnych i zrobił to z ogromnym zaangażowaniem i sercem. I ja to rozumiem, bo z wielu miejsc jakie odwiedzilam na Ziemi rejony polarne skradly moje serce. Mało ludzi, dzikość, niesamowita przyroda, dostarczają niepowtarzalnych wrażeń. Jednak ludzie, ktorzy co roku wygrzewają cztery litery na gorących plażach i szturmują popularne kierunki wakacji, "bo tam jest gwarancja pogody" nigdy tego nie zrozumieją. Bo Północ potrafi dać w skórę bardziej niż tureckie/ greckie/hiszpańskie/(lub wstaw inne) Słońce. Tam pada, wieje, robi się jakiś mix wiatru i deszczu lub śniegu i napierdziela to w twarz tak mocno, że mamy darmowy peeling wodno-tlenowy z mocą super power (panie będą wiedzialy o co chodzi) a potem na to wychodzi slonce, w trybie 24/24. A niekorzystne zmiany klimatu są własnie tam najbardziej widoczne, wystarczy być kilka razy na przestrzenin lat i zobaczyć ile ubyło pierwszego lepszego lodowca.
Ciekawy i wartościowy film. A cieszy mnie to,że nie ma w nim gadania o fotowoltaice, wiatrakach i katastrofach klimatycznych. Jest żywa namacalna nauka.👍
Co ma jedno do drugiego? To film dokumentalny o zmianach w Arktyce, odnosi sie dokładnie do tego, co sie na miejscu dzieje. Nie ma co mieszac wszystkiego ze wszystkim. A fotowoltaika jest choćby na łodzi, która płynęli do stacji. Wiec była :p
Mieszkam w Polsce, zauważam zmiany. Cieplejsze zimy , niższy poziom wód gruntowych, ale nikt nie będzie chciał ograniczeń w swoim życiu. Nie zrezygnujemy z wygody, autonomii, jaką zapewnia samochód, z ciepłego domu zimą. I nawet ten film, żeby mógł powstać, przyczynił się niewątpliwie do wyższego stężenia Co2 w atmosferze. I takie spostrzeżenie na koniec. Biedni oszczędzają wodę, prąd, żywność. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy film.
Temat się osłuchał. Mamy nowy szlagier - ocieplenie. Nawet jeśli to jest fakt - to jaki wpływ ma na to człowiek? To znaczy procentowy wpływ, bo jest wiele innych czynników. Gdzieś tam pęknie płyta tektoniczna i wydostaną się OGROMNE ilości metanu, który jest 20 razy bardziej szkodliwy dla ocieplenia niż CO2. I cóż panowie " naukowcy"?
@@sydneypl2848 metan wydostanie się z hydratów w zmarzlinie gdy ona nabierze temperatury z atmosfery, więc nie ma na co czekać z czynnym obniżaniem efektu cieplarnianego przez zaniechanie emisji gazów cieplarnianych
Bardzo dobry materiał zarówno od strony merytorycznej jak i wizualnej. Szkoda tylko że tak ciężko przebija się w wyświetleniach i rozumienia tematu. Mimo wszystko kibicuję.
To bardzo wazne by badac i probowac ratowac ... Ogladam wiele materialow w roznych jezykach I wiele instytutow zajmujacych sie problematem klimatyczmym.. to co sie dzieje z nasza planeta jest tragedia...moze nas sprzatnac z powierzchnie globu..ziemia sobie poradzi... Zabierze jej to kilkaset milionow lat ale odrodzi sie I ewoluuje...jest to cudowna planeta... Ludzie sobie nawet nie zdaja sprawy , jak zdemolowalismy nasz kochany Dom Ziemie. Czlowieka moze juz nie byc na niej po naszym rozrabianiu...pozdrawiam..
@@applejuice5068Całkowicie się zgadzam i ubolewam nad szkolną narracją że "trzeba dbać o planetę" a to nie o to właśnie w tym chodzi bo planecie wszystko jedno, więc powinno to brzmieć "trzeba dbać o naszą przyszłość na planecie" zwłaszcza że nie mamy gdzie się przeprowadzić ;)
Poziom CO2 w atmosferze zależy od temperatury oceanów. Zimna woda pochłania, ciepła emituje. Ciepła CocaCola nie utrzyma długo gazu to samo czeka oceany
@@maciejwalkowski2316 Za epoki lodowcowe odpowiadają cykle Milankovicia ale to procesy trwające dziesiątki tyś lat. Obecnie patrzymy jak lód topnieje w oczach
Równo 200 lat odkrycie(źle zbadanie odkrywa się kołdrę) efektu cieplarnianego. 150 lat temu dokładne obliczenia wzrostu CO2 do temperatury. Ta wiedza klimatyczna od 1956 roku jest znana - ale nielubiana i nie dziwie się. 1972 klub rzymski. 1988 powstał ICCP. 1992 pierwszy zjazd COP w Rio.
Słynna greta wycofała swój wpis o katastrofie klimatycznej dlaczego ? Znamy bardzo dokładnie temperatury jakie panowały 800.000 lat temu. A niemożliwe 150 lat temu nikt nie mierzył temperatur bo nie było termometru. 4 miliardy lat nie było klimatu na ziemi. wirusy nie istnieją. Szczepionki 60 temu powstawały 6 lat . Kopernik odkrył że ziemia się kręci wokół słońca. Powietrze jest tylko na ziemi. Arystoteles oglądał kość dużego dinozaura i stwierdził że to kamień a bursztyn. Ziemia była płaska 2000 lat temu. Księżyc ma tylko jeden ruch wokół ziemi i nie kręci się wokół osi. jeszcze 30 lat temu mieliśmy 2-3 rodzaje chmur na jednym niebie, a teraz często 5-7. Pewne stworzenia produkują więcej tlenu jak wszystkie drzewa na świecie. Telefon komórkowy to dzieło inżynierów z korporacji. I jest w nim tylko technologia cyfrowa nic poza tym. Aby stopić lód trzeba postąpić jakbyś chciał podgrzać do temperatury prawie wrzenia - bo się nie stopi. SAME BZDURY CO ?? A globalne ocieplenie to się mierzy - wychodząc na krótki rękawek na własne podwórko - no i masz na przykład gęsią skórkę - imasz wiedzę.
Słynna greta wycofała swój wpis o katastrofie klimatycznej dlaczego ? Znamy bardzo dokładnie temperatury jakie panowały 800.000 lat temu. A niemożliwe 150 lat temu nikt nie mierzył temperatur bo nie było termometru. 4 miliardy lat nie było klimatu na ziemi. wirusy nie istnieją. Szczepionki 60 temu powstawały 6 lat . Kopernik odkrył że ziemia się kręci wokół słońca. Powietrze jest tylko na ziemi. Arystoteles oglądał kość dużego dinozaura i stwierdził że to kamień a bursztyn. Ziemia była płaska 2000 lat temu. Księżyc ma tylko jeden ruch wokół ziemi i nie kręci się wokół osi. jeszcze 30 lat temu mieliśmy 2-3 rodzaje chmur na jednym niebie, a teraz często 5-7. Pewne stworzenia produkują więcej tlenu jak wszystkie drzewa na świecie. Telefon komórkowy to dzieło inżynierów z korporacji. I jest w nim tylko technologia cyfrowa nic poza tym. Aby stopić lód trzeba postąpić jakbyś chciał podgrzać do temperatury prawie wrzenia - bo się nie stopi. SAME BZDURY CO ?? A globalne ocieplenie to się mierzy - wychodząc na krótki rękawek na własne podwórko - no i masz na przykład gęsią skórkę - imasz wiedzę.
Przyjechalem pierwszy raz do Hardanger w Norwegii 20lat temu i moge stwierdzic jak szybko ocieplil sie klimat w tym regionie, rozmawialem z wieloma starszymi Norwegami ktorzy pamietaja ciezkie dlugie zimy, a teraz sa zszokowani jak pol zimy leje naprzemiennie z trzaskajacym mrozem. obserwowalem przez kilka ostatnich lat jak na moich oczach znika czapa lodowca "Folgefonna", jeszcze nie tak dawno lazurowo niebieski lod robil ogromne wrazenie z odleglosci kilkudziesieciu kilometrow, w lecie 2023 byl namiastka swej wspanialosci, obfite opady deszczu i spore wahania temperatur z silnym wiatrem niesamowicie przyspieszajac erozje, bardzo czeste lawiny blotne i skalne, przez co zamkniete drogi, zerwane linie energetyczne, wiele by wymieniac. Owe zjawiska zawsze wystepowaly, ale nie w takim stopniu, szczegolnie nie o tej porze roku. Mam nadzieje ze wrzucicie kiedys jakies timelapsy z dluzszego okresu czasu i wiecej video relacji z zachodzacych zmian, wiecej takich materialow, przykro sie czyta pierwsze komentarze ludzi ktorzy nie potrafia przyjac do wiadomosci faktow o zmianach zachodzacych w ekosystemach. Podwazanie wystepowania antropogenicznych zmian srodowiska i jego wplywu na funkcjonowanie calej planety po prostu martwi. Niektorzy musza poczuc 37C termometra mokrego na sobie zeby zdac sobie sprawe ze "juz" jest zle, a za nascie lat jak zaczna sie wielkie migracje cywilizacji z obszarow niezdatynch do zamieszkania to, pozyjemy zobaczymy jeszcze raz powiem, wincyj wincyj 😄
Klimat ociepla się , tyle że tak naprawdę brak dowodów że wpływa na to działalność człowieka . Druga sprawa to nie potrafię zrozumieć dla czego Europę cofa się do epoki kamienia łupanego w imię ratowania świata kiedy to Europa pomimo uprzemysłowienia i silnej urbanizacji emituje zaledwie 7-8 % CO2 w skali całego globu .
@@lucjanniczewski7047 nie jestem fanem pseudo zielonej europy i napychania portfeli lobbysta, z Norwegii się pewnie nie ruszę dożywotnio, także nie martwi mnie aż tak "moja" przyszłość bo ten kraj jest samowystarczalny i myślę że jeszcze długo będzie, ale faktem jest że wiele lasów deszczowych zostało przemienionych w trujące bagna, wycina się więcej niż produkuje, eksploatacja planety jest na tyle widoczna że wystarczy serio odstawić sobie tematy polityczne i zacząć wertować informacje w każdym kierunku nie szukając sensacji, "będzie co będzie" wiele z nas tak żyje bo nie czuję że ma realny wpływ na cokolwiek, zupełnie jak ludzie u naszych wschodnich sąsiadów, póki atomówki nie zaczną latać to nikt się nie cofanie do łupania kamienia o ile przeżyje, przyszłe pokolenia ocenią nas, najpewniej jako bezmyślnych ignorantów, każda skrajność jest upośledzeniem. Jeżeli mówimy tu o braku dowodów, to wystarczy sobie zbudować szklarnie, posiedzieć tam 48h, zapisać na kartce swoje przemyślenia i dowody będą już na papierze (określę to zdanie dużym skrótem myślowym) Jeżeli ktoś się zastanawia, to nikt mi nie płaci za komentarze tutaj, jestem trzeźwo myślącym 31latkiem, z wykształceniem średnim po szkole gastronomicznej, jeżdżącym paliwożerną ciężarówką. Nie wiem jedynie dlaczego atom nie został rozpowszechniony na tyle żeby zażegnać kryzys energetyczny w XXIw. fenomen, ale jak to mówią nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze 😅
Mam takie pytanie, czy spalanie paliwa widorowego podczas którego efektem końcowym jest para wodna nie spowoduje wytwarzania co2? Czy wtedy to paliwo będzie ekologiczne czy wręcz przeciwnie?
@@slawomirgrabowski2963 chodzi mi bardziej o parowanie cieczy takie jak na oceanach gdzie powstaje para wodna ktora jest główne przyczyną zaburzeń klimatu czyli jest gazem cieplarnianym.
@@spawnotello co innego wzrost stężenia co2 w atmosferze, a co innego zmiany klimatu, a jeszcze zupełnie co innego prognozowane zmiany klimatu. Pewne rzeczy to fakty, inne to proroctwa. W moim krótkim życiu ropa naftowa skończyła się chyba już 3 razy.😊
@@slawomirgrabowski2963 ale nie chodzi mi o to że skończy się ropa tylko czy nie jest to bzdura tworzyć kolejne paliwo ktore bedzie zanieczyszczac tylko w inny sposób bardziej niewidzialny :)
@@spawnotello jak oddychasz to też zanieczyszczasz parą wodną. Zgłupiałeś już do reszty czy jak? Bierzesz wodę, robisz elektrolizę, dostajesz wodór i tlen, spalasz wodór, dostajesz tyle samo wody.
W całej historii ziemi żyjemy w najzimniejszym okresie pominąwszy krótkie w skali jej istnienia epizody jak glacjały. Niemal zawsze było cieplej a antarktyda była miejscem gdzie żyły dinozaury mimo że wtedy też znajdowała się w rejonie bieguna. Planeta się nie spaliła. Co do proroctw z dzieciństwa to pamiętam że ropa miała się skończyć w 20 wieku. W latach osiemdziesiątych po serii śnieżnych zim zwiastowano koniec interglacjału i nową epokę lodowcową. Po roku 2000 niechybne zatopienie wysp Oceanu spokojnego. Nic qrwa się nie sprawdza poza nowymi podatkami na ratowanie planety.
pewnie nic nie nie zmienia cały czas jest tak samo xD bylem młody do chodziłem nad ode nie ślizgać bo zamarzała czaisz ? a śnieg leżał po pare miesięcy kiedy teraz odra czy willa zamarza ? a śnieg leży po 2-3 miesiące co ty cpiesz? nie trzeba być uczionym żeby stwierdzić ze jest o wiele cieplej niż było. Średnia temperatura obszarowa Polski osiągnęła aż 9,1°C. Dla porównania w okresie referencyjnym 1961-1990 było to 7,5°C. Rekordy średniorocznej temperatury w ostatnich latach padają nadzwyczaj często: w 2014 średnia temperatura roczna osiągnęła 9,3°C, bijąc rekord z roku 2000 (9,1°C). W 2015 było to już 9,4°C, następnie rekordy były bite kolejno w 2018 (9,5°C) i 2019 (9,9°C)
@@KraszerBRIMZ ale wiesz, ze planeta i zmiany na niej funkcjonuja w nieco inne perspektywie czasowej niz Ty i Twoje odniesienie do mlodosci?? :) 1961-1990 mowisz... wow... robi wrazenie tyle, ze jesli wezmiemy neico inne daty to na naszym terytorium byl lodowiec i to dluzej niz trwa cala nasza cywilizacja ;)
@@MH-vx1fo ty też niedorozwinięty jesteś? Co cie obchodzi ten wiek patrz gdzie teraz jesteś gdzie żyjesz i twoje dziecko w jakich warunkach będzie żyć za parę lat w Afryce indie będzie tak goronco że zwykły żywot będzie ciezki i co wtedy ci wszyscy ludzie zrobią pójdą tam gdzie jest zimno albo zimniej do nas na równik albo wyżej zresztą po co ja mam Ci coś tłumaczyć jak wy i tak oporni na wiedzę jestesvie to że klimat się zmienia sam w sobie to jedno to że my pomagamy w tym procesie to rozumiem nie dociera do ciebie kompletnie no nic pali się to się pali jak doleje trochę benzyny to się szybciej spali i tyle po co w ogóle chamowac ten proces prawda albo spowolnić. Jak jedziesz autem widzisz że lecisz na dzwona to nie chamujesz tylko jeszcze gaz dajesz co nie ? Bardziej łopatologicznie się nie da a ba tłumaczenie naukowe nie ma sensu
@@slimak1111 czyli rozumiem że jak się pali to można dolewać paliwa do ognia ? I jak jedziesz autem i masz dzwona to po co chamowac dajesz gazu ? Nie kumasz że my przyspieszamy ten proces w X wieku nie było takiego przemysłu nie było tyle miliardów ludzi itd itd po co mam Ci to tłumaczyć? Bo ty mi opowiadasz że kiedyś było zimno kiedyś było ciepło więc to bez znaczenia co my robimy prawda? My w ogóle w żaden sposób nie oddziałowujeny na planetę 🤣 wez skumaj to żeby Ci trochę zobrazować to czego o ogóle nie wiesz a się wypowiadasz o jakiś wiekakach czasach że ludzie świeczki nie mieli w domu. Sredni lot prywatnym samolotem to równowartość dwutlenku węgla który jest wyprodukowany na trasie warszawa Londyn samochodem spalinowym 14 razy 14 razy wiesz ile takich prywatnych lotów się odbywa itd wyliczać można bez końca ale co tam przecież kiedyś było ciepło
gorzej będzie jak wróci lodowiec !!! Przez ostatnie pół miliona lat Europę nękały kilkukrotne zlodowacenia i ocieplenia a przemysłu i zanieczyszczeń nie było .. Najwięcej tlenu produkuje ocean niezależnie czy są lasy czy ich nie ma .. MM
To niestety już się dzieje. Topnieją lodowce i lądolody, ale także wzrost temperatury wody morskiej oraz zjawisko "atlantyfikacji", które polega na ocieplaniu zimnych, słodkich wód arktycznych poprzez mieszanie się z ciepłymi, słonymi atlantyckimi niesionymi przez prądy morskie i sztormy.
@@kapitanflak9220nic. Nie stopnieją w ciągu paru dni tylko kilkuset lat. Poziom wody będzie się podnosiło, a ludzie i miasta będą przenosić się w wyższe regiony. Oprócz Holandii😊
@@kapitanflak9220 jak stopnieje dużo lodowców, to się podniesie. Jak wszystkie, to o jakieś 60 m. Ale na to trzeba czasu. A Arktyka to może sobie stopnieć, to lód który pływa, więc poziom się nie podniesie.
Emisja CO2 na utrzymanie takiej fanaberii dla ekoświrów równa się emisji niedużego miasta w Polsce.I jak to się ma do górnolotnych idei korporacji płacących za tą religię.
zamiast robic badania nad lodowcem zajmijcie sie lepiej jak zatrzymywac sladka wode na ladzie zamiast ja spuszcac do morza , zamiast wycinac lasy sadzic drzewa wszedzie gdzie sie da , ktore ochlodza klimat na ziemi . matka natura sobie sama poradzi
Takie badania są prowadzone, jak i rozwiązania są znane. Gorzej wychodzi ich wprowadzanie w życie. Badania związane z arktyką, a szczególnie z lodowcami to zupełnie inna dziedzina.
znajdujemy się w czasie że pole magnetyczne ziemi dramatycznie słabnie i ziemia mniej odbija promieni słonecznych i więcej do nas dociera promieni słonecznych temu rośnie temperatura na ziemi i dwutlenek węgla w jakimś małym procencie też podnosi temperaturę na ziemi ale w 90% to wina pola magnetycznego ziemi które za około 1000 lat zniknie można to zobaczyć w Polsce że noce mamy zimne a w dzień upał takich wysokich wahań temperatury nie było
Tylko nie pitolić bzdur o podnoszeniu oceanów. Jak zrobiłem kreskę , 9 lat temu, na kamieniu na plaży na Long Island tak woda trzyma ten sam poziom. Otwarty Atlantyk nie zatoka. Ale to nie wszystko. To udowodni każdy lepszy matematyk, a nawet zwykła niemota , gdy spojrzy na globus. Może się woda i podniesie o centymetr lub dwa. Te katastroficzne przemowy pato-ekologów to do koni.
Ocho, Twoja kreska w jednym miejscu vs. pomiary satelitarne całego globu/oceanów na nim... brawo. "Globalny trend poziomu morza rejestrowany jest przez wysokościomierze satelitarne. Lokalne trendy względnego poziomu morza, w przeciwieństwie do globalnego trendu poziomu morza mierzone są za pomocą mierników pływów morskich i oceanicznych. Pomiary dokonywane są w relacji do lokalnego punktu odniesienia na lądzie. Podczas gdy globalny trend pokazuje, że poziom mórz i oceanów stale rośnie o około 3 mm każdego roku, wskaźniki różnią się znacznie w poszczególnych lokalizacjach przybrzeżnych z powodu miejscowych uwarunkowań dominujących prądów powietrza i wody oraz lokalnego podnoszenia się lub zatapiania samego lądu. Dane o wysokiej rozdzielczości rejestrujące wpływ tych czynników nie istnieją jeszcze w skali globalnej, co uniemożliwia globalną ocenę wzrostu poziomu oceanów obserwowanego w skali lokalnej." Źródło: climateleadership . pl (Poziom mórz i oceanów)
Google: Climate Change: Global Sea Level "Pomiar poziomu morza Poziom morza mierzy się dwiema głównymi metodami: miernikami pływów i wysokościomierzami satelitarnymi . Stacje pływów z całego świata mierzą codzienne przypływy i odpływy od ponad stulecia, korzystając z różnych czujników ręcznych i automatycznych. Wykorzystując dane z kilkudziesięciu stacji na całym świecie, naukowcy mogą obliczyć średnią globalną i dostosować ją do różnic sezonowych. Od początku lat 90. poziom morza mierzy się z kosmosu za pomocą wysokościomierzy radarowych, które określają wysokość powierzchni morza na podstawie pomiaru prędkości powrotu i intensywności impulsu radarowego skierowanego na ocean. Im wyższy poziom morza, tym szybszy i silniejszy jest sygnał zwrotny." Źródło: NOAA
@@slawomirgrabowski2963 Nie doczytałeś czy zupełnie ignorujesz to co zacytowałem, że pomiar lokalny, przy brzegu moża może być zaburzony przez wiele czynników? Doczytaj proszę. Ja np. ze swojej perspektywy, stojąc na ziemi, widzę, że ziemia jest płaska...i co, nie mam racji? Mam. Ale to nie oznacza, że w szerszym ujęciu również taka jest. Negujesz pomiary satelitarne czy może rekiny z Davos nimi manipulują? Swoją drogą nie zdziwię się jak kiedyś znajdzie się ktoś, kto taką informację puści w świat... 🫣
@@BeyerBrown może być zaburzony, są pływy, cofki, lądy się wypiętrzają. Jasne. Ale po 10 latach kreska powinna przeważnie być pod wodą, czy nie? Czy pomiar z satelity jest wolny od tych czynników? Czy poziom stanu wód na rzekach odczytuje się z kreski czy z satelity. Kreska jest prymitywna, ale jest tania, zużywa mało energii i wolna od manipulacji. Popatrz na no to z innej strony. Najwięcej emisji co2 jest w krajach uprzemysłowionych. To są kraje, gdzie jest chłodno. Ludzie pracują, żeby przetrwać zimę. Zużywają masę energii na transport, produkcję itd. Jak się ociepli, będą sobie siedzieć w klapkach przed chatkami z krowiej kupy, niczego nie będą produkować, bo po co - i emisja spadnie klimat się ochłodzi i będzie git. Nie panikuj😊
Ludzie, takie filmy robi się po to, abyście się bali, bo kilkanaście korporacji zainwestowało ogromne pieniądze w wiatraki, fotowoltaiki, samochody na baterie i inny syf. To tylko wciąż chodzi o kasę i interesy oraz o wojnę z cywilizacją chrześcijańską. Abyście przyzwolili na niesamowite obciążenia finansowe i inne lewackie poronione pomysły. Narody chrześcijańskie mają się stać niewolnikami muslimów. Ogromne obciążenia mają ponieść narody Europy i tzw. zachodu, podczas, gdy te same korporacje przenoszą produkcję do Afryki, Indii, Brazylii itp. podnosząc wzrost emisji co2 nawet o kilkanaście procent. Więc nie chodzi o redukcję co2 na świecie, tylko o wykończenie ekonomiczne nas.Europa to tylko 7 procent co2 w skali świata, ale handel powietrzem to przecież idealny interes. Już są pomysły na handel wodą. W kolejności zapłacić trzeba będzie za słońce. Obudźcie się wreszcie. Bo faktycznie zostaniecie ostatnim pokoleniem, ale WOLNYCH ludzi.
a ja myślałem że takie coś jak informacje o tym że globalne ocieplenie nie istnieje jest finansowane przez szejków gdyż to oni mają największy zysk z dezinformacji nieważne jak dużo wiatraków byś wyprodukował szejk zawsze ma więcej chajsu
Jakie to jest głupie. Podobno na Antarktydzie bardzo przyrosła pokrywa lodowa... może dwa słowa na ten temat??? Nakręćcie odcinek "Jak zniknie Słońce" lub "Jak zniknie woda" 😂. Może lepiej jak ktoś mądry wyjaśni ciemniakom jaki wpływ na temperatury na Ziemi ma pole magnetyczne, jak następuje przemagnesowanie Ziemi, jak migracja biegunów magnetycznych (o 50km / rok, czyli o 500km w ciągu 10 lat!) wpływa na czapy lodowe oraz jaki ma wpływ wielka Atlantycka anomalia magnetyczna na temperaturę wody w Atlantyku (i na temperatury w Europie). W końcu musi też być jakaś przyczyna, że nagle w połowie Polski da się zaobserwować Zorze Polarne, z czego gawiedź bardzo się cieszy. Dodatkowo moża ktoś wyjaśni przyczynę topnienia lodowców na Marsie (to chyba nie emisje CO2 powodowane przez człowieka).
Zorze polarne i ich intensywność zależy głównie od aktywności Słońca jak zarówno rozkład temperatury co pociąga za sobą cyrkulacje mas powietrza, rodzaje zachmurzenia i opadów atmosferycznych. Atmosfera Ziemi napędzna jest wiatrem słonecznych a przede wszystkim jej ruchem obrotowym. Popatrz na Wenus, która obraca się raz na jedno okrążenie Słońca gdzie nie ma praktycznie dynamiczych ruchów atmosfery i w porównaniu do Jowisza, który obraca się wokół wlasnej osi niecałe 10 godzin gdzie występują potężne passaty o prędkościach powyżej 300km/godz.
@@zarkadiusz123najzabawniejsze jest to że akurat walka z wszelkimi emisjami prowadzona bardzo intensywnie od lat '80-tych może być główną przyczyną pewnego ocieplenia które obserwujemy. Bo faktem jest, że powietrze teraz mamy dużo czystsze niż było te 30-40-50 lat temu, co ja akurat dobrze pamiętam. W atmosferze rozpraszane i pochłaniene jest około 366W/m2 - czyli około 1/4 energii docierającej do Ziemi - czyli różnica wynosi 25% lub 250 promili => to jest 250x więcej niż obserwowane 11-letnie cykle słoneczne!!! Obecnie jak mamy dużo czystszą atmosferę niż mieliśmy kiedyś (ludzkość też bardzo skutecznie wyeliminowała naturalne wielkie pożary lasów i stepów) to bariera w postaci atmosfery jest dużo słabsza bo zmniejszone zostało odbicie promieniowania (efekt albedo) oraz pochłanianie energii promieniowania w atmosferze. Naukowcy dopiero teraz to dostrzegli i być może uwzględnią to w swoich modelach matematycznych. Najłatwiej manipuluje się matołami nie mającymi bladego pojęcia o fizyce i występujących zjawiskach, a swoją "wiedzę" czerpiących z mediów kontrolowanych przez polityków, gdzie 99% przekazu medialnego to czysta propaganda służąca czyimś interesom.
Prosty eksperyment wlej wode do szklanki włóż kostki lodu zaznacz poziom wody w szklance mazakiem pozostaw do rozpuszczenia lodu i sprawdz poziom wody ?! ;)
Prostaku coś dla Ciebie: Obliczenie podniesienia się poziomu oceanów po stopieniu się całego lodowca na świecie jest dość skomplikowane, ponieważ zależy od wielu czynników, takich jak objętość lądolodu, jego gęstość, temperatura wody, objętość oceanów itp. Jednakże, możemy przeprowadzić pewne uproszczone obliczenia. Według różnych źródeł, całkowita objętość lądolodu na Ziemi wynosi około 25-30 milionów km³. Załóżmy, że cały ten lądolód stopi się, a następnie zamieni wodę o gęstości około 1000 kg/m³. Aby obliczyć, o ile podniesie się poziom oceanów, musimy rozłożyć objętość wody na całkowitą powierzchnię oceanów. Powierzchnia wszystkich oceanów na Ziemi wynosi około 361,9 milionów km², co przekłada się na 361,9 biliona m². Zatem, jeśli cały lądolód na Ziemi stopiłby się, poziom oceanów podniósłby się o około 69,1 metra. Jednak warto pamiętać, że to jest bardzo uproszczony model, a rzeczywiste skutki mogą być bardziej złożone z uwagi na różne czynniki, takie jak ciepło wchłonięte przez ocean, rozprzestrzenianie się wody, itp.
Zmiany na arktyce nic nie zmienia dla świata .To naturalny cykliczny proces.Nawet jak stopnieją wszystkie lodowce poziom wody sie nie podniesie ..A za to w innym miejscu na ziemi pojawi sie lod.
sranie w banie, mieszkam w Finlandii tu nie znika lud ani śnieg, bardzo byśmy się cieszyli z tej okazji jak by znikał ale nie sterty nie znika a jest już marzec w tamtym rok ulotnił się w połowie kwietnia.
Super materiał, oby jak najwięcej takich na jutubie!
Świetny materiał. Projekt dr Oskara Głowackiego jest bardzo interesujący. Szkoda, że ludzie nie rozumieją jak ważne jest prowadzenie badań wszelakich oraz uczestniczenie w globalnym świecie nauki. Polscy naukowcy mają bardzo wiele dokonań, powinniśmy więcej o tym mówić.
Zaskakujące jak często efekt Dunninga Krugera występuję pod materiałami naukowymi 😅
Bardzo przykre, że ciekawy materiał został w komentarzach zajechany przez sceptyków ocieplania się klimatu i wpływu ludzi na ten proces. Owszem, w historii Ziemi byĺy okresy cieplejsze i zimniejsze i prawdopodobne jest, że jeszcze ostro chłodem powieje i nas zlodowacieje. Niemniej jednak, nigdy w historii planety nie bylo tylu ludzi na Ziemi i nie zużywaliśmy nigdy tyle energii. Nie jest to bez wplywu na klimat. Zresztą, ja nie widzę w materiale jakiejś nachalności w mówieniu o ludzkich grzechach w tym zakresie. Kuba Witek zrobił wiele dokumentow o rejonach polnocnych i zrobił to z ogromnym zaangażowaniem i sercem. I ja to rozumiem, bo z wielu miejsc jakie odwiedzilam na Ziemi rejony polarne skradly moje serce. Mało ludzi, dzikość, niesamowita przyroda, dostarczają niepowtarzalnych wrażeń. Jednak ludzie, ktorzy co roku wygrzewają cztery litery na gorących plażach i szturmują popularne kierunki wakacji, "bo tam jest gwarancja pogody" nigdy tego nie zrozumieją. Bo Północ potrafi dać w skórę bardziej niż tureckie/ greckie/hiszpańskie/(lub wstaw inne) Słońce. Tam pada, wieje, robi się jakiś mix wiatru i deszczu lub śniegu i napierdziela to w twarz tak mocno, że mamy darmowy peeling wodno-tlenowy z mocą super power (panie będą wiedzialy o co chodzi) a potem na to wychodzi slonce, w trybie 24/24. A niekorzystne zmiany klimatu są własnie tam najbardziej widoczne, wystarczy być kilka razy na przestrzenin lat i zobaczyć ile ubyło pierwszego lepszego lodowca.
Dziekuje bardzo ciekawy kanal z przyjemnoscia ogladam .😮.
Przerażające jest jak szybko zmienia się krajobraz na Spitzbergenie, oglądając zdjęcia sprzed 10 lat i ten film.... masakra.
Ciekawy i wartościowy film. A cieszy mnie to,że nie ma w nim gadania o fotowoltaice, wiatrakach i katastrofach klimatycznych. Jest żywa namacalna nauka.👍
Co ma jedno do drugiego? To film dokumentalny o zmianach w Arktyce, odnosi sie dokładnie do tego, co sie na miejscu dzieje. Nie ma co mieszac wszystkiego ze wszystkim.
A fotowoltaika jest choćby na łodzi, która płynęli do stacji. Wiec była :p
Ładne zdjęcia i ciekawy materiał. Szkoda mi, że póki co większość komentarzy pochodzi od szurów, więc poczułem się zobowiązany do pochwalenia.
Cieszę się że trafiłam na ten film. Bardzo fajny, wartościowy i ciekawy materiał 👍 Życzę wielu wyświetleń i dziękuję🙂
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy!
Mieszkam w Polsce, zauważam zmiany. Cieplejsze zimy , niższy poziom wód gruntowych, ale nikt nie będzie chciał ograniczeń w swoim życiu. Nie zrezygnujemy z wygody, autonomii, jaką zapewnia samochód, z ciepłego domu zimą. I nawet ten film, żeby mógł powstać, przyczynił się niewątpliwie do wyższego stężenia Co2 w atmosferze. I takie spostrzeżenie na koniec. Biedni oszczędzają wodę, prąd, żywność. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy film.
Wody gruntowe mają obniżony poziom przez bezmyślne regulacje i prostowanie rzek oraz melioracje .
A dziura ozonowa gdzie ???
po drugiej stronie Ziemi, wciąż jest
Temat się osłuchał. Mamy nowy szlagier - ocieplenie. Nawet jeśli to jest fakt - to jaki wpływ ma na to człowiek? To znaczy procentowy wpływ, bo jest wiele innych czynników.
Gdzieś tam pęknie płyta tektoniczna i wydostaną się OGROMNE ilości metanu, który jest 20 razy bardziej szkodliwy dla ocieplenia niż CO2.
I cóż panowie " naukowcy"?
@@sydneypl2848 metan wydostanie się z hydratów w zmarzlinie gdy ona nabierze temperatury z atmosfery, więc nie ma na co czekać z czynnym obniżaniem efektu cieplarnianego przez zaniechanie emisji gazów cieplarnianych
Co komu po dziurze ozonowej jak już wszystkie systemy chłodnicze wymienione .
To tak jak COVID , zniknął jak wybuchła wojna na Ukrainie .
@@sydneypl2848 Człowiek ma wpływ gdzieś około, circa, pi razy drzwi 0,4%.
Bardzo dobry materiał zarówno od strony merytorycznej jak i wizualnej. Szkoda tylko że tak ciężko przebija się w wyświetleniach i rozumienia tematu. Mimo wszystko kibicuję.
To bardzo wazne by badac i probowac ratowac ... Ogladam wiele materialow w roznych jezykach I wiele instytutow zajmujacych sie problematem klimatyczmym.. to co sie dzieje z nasza planeta jest tragedia...moze nas sprzatnac z powierzchnie globu..ziemia sobie poradzi... Zabierze jej to kilkaset milionow lat ale odrodzi sie I ewoluuje...jest to cudowna planeta... Ludzie sobie nawet nie zdaja sprawy , jak zdemolowalismy nasz kochany Dom Ziemie. Czlowieka moze juz nie byc na niej po naszym rozrabianiu...pozdrawiam..
@@applejuice5068Całkowicie się zgadzam i ubolewam nad szkolną narracją że "trzeba dbać o planetę" a to nie o to właśnie w tym chodzi bo planecie wszystko jedno, więc powinno to brzmieć "trzeba dbać o naszą przyszłość na planecie" zwłaszcza że nie mamy gdzie się przeprowadzić ;)
Najniższy poziom CO2 byl w trakcie ostatniej epoki lodowcowej - 180 ppm proszę podac logiczny powód tego ze ostatnia epoka lodowcowa się zakonczyla
Poziom CO2 w atmosferze zależy od temperatury oceanów. Zimna woda pochłania, ciepła emituje. Ciepła CocaCola nie utrzyma długo gazu to samo czeka oceany
To nie odpowiedź na pytanie
Woda była zimna!
@@maciejwalkowski2316 Za epoki lodowcowe odpowiadają cykle Milankovicia ale to procesy trwające dziesiątki tyś lat. Obecnie patrzymy jak lód topnieje w oczach
@@jacek2078 To tylko przyspiesza to co nieuniknione i nie ma jednoznacznego powiązania z CO2
Kuba Witek, będzie ładnie i ciekawie 👍
Równo 200 lat odkrycie(źle zbadanie odkrywa się kołdrę) efektu cieplarnianego. 150 lat temu dokładne obliczenia wzrostu CO2 do temperatury. Ta wiedza klimatyczna od 1956 roku jest znana - ale nielubiana i nie dziwie się. 1972 klub rzymski. 1988 powstał ICCP. 1992 pierwszy zjazd COP w Rio.
Słynna greta wycofała swój wpis o katastrofie klimatycznej dlaczego ? Znamy bardzo dokładnie temperatury jakie panowały 800.000 lat temu. A niemożliwe 150 lat temu nikt nie mierzył temperatur bo nie było termometru. 4 miliardy lat nie było klimatu na ziemi. wirusy nie istnieją. Szczepionki 60 temu powstawały 6 lat . Kopernik odkrył że ziemia się kręci wokół słońca. Powietrze jest tylko na ziemi. Arystoteles oglądał kość dużego dinozaura i stwierdził że to kamień a bursztyn. Ziemia była płaska 2000 lat temu. Księżyc ma tylko jeden ruch wokół ziemi i nie kręci się wokół osi. jeszcze 30 lat temu mieliśmy 2-3 rodzaje chmur na jednym niebie, a teraz często 5-7. Pewne stworzenia produkują więcej tlenu jak wszystkie drzewa na świecie. Telefon komórkowy to dzieło inżynierów z korporacji. I jest w nim tylko technologia cyfrowa nic poza tym. Aby stopić lód trzeba postąpić jakbyś chciał podgrzać do temperatury prawie wrzenia - bo się nie stopi. SAME BZDURY CO ?? A globalne ocieplenie to się mierzy - wychodząc na krótki rękawek na własne podwórko - no i masz na przykład gęsią skórkę - imasz wiedzę.
Słynna greta wycofała swój wpis o katastrofie klimatycznej dlaczego ? Znamy bardzo dokładnie temperatury jakie panowały 800.000 lat temu. A niemożliwe 150 lat temu nikt nie mierzył temperatur bo nie było termometru. 4 miliardy lat nie było klimatu na ziemi. wirusy nie istnieją. Szczepionki 60 temu powstawały 6 lat . Kopernik odkrył że ziemia się kręci wokół słońca. Powietrze jest tylko na ziemi. Arystoteles oglądał kość dużego dinozaura i stwierdził że to kamień a bursztyn. Ziemia była płaska 2000 lat temu. Księżyc ma tylko jeden ruch wokół ziemi i nie kręci się wokół osi. jeszcze 30 lat temu mieliśmy 2-3 rodzaje chmur na jednym niebie, a teraz często 5-7. Pewne stworzenia produkują więcej tlenu jak wszystkie drzewa na świecie. Telefon komórkowy to dzieło inżynierów z korporacji. I jest w nim tylko technologia cyfrowa nic poza tym. Aby stopić lód trzeba postąpić jakbyś chciał podgrzać do temperatury prawie wrzenia - bo się nie stopi. SAME BZDURY CO ?? A globalne ocieplenie to się mierzy - wychodząc na krótki rękawek na własne podwórko - no i masz na przykład gęsią skórkę - imasz wiedzę.
Przyjechalem pierwszy raz do Hardanger w Norwegii 20lat temu i moge stwierdzic jak szybko ocieplil sie klimat w tym regionie, rozmawialem z wieloma starszymi Norwegami ktorzy pamietaja ciezkie dlugie zimy, a teraz sa zszokowani jak pol zimy leje naprzemiennie z trzaskajacym mrozem.
obserwowalem przez kilka ostatnich lat jak na moich oczach znika czapa lodowca "Folgefonna", jeszcze nie tak dawno lazurowo niebieski lod robil ogromne wrazenie z odleglosci kilkudziesieciu kilometrow, w lecie 2023 byl namiastka swej wspanialosci, obfite opady deszczu i spore wahania temperatur z silnym wiatrem niesamowicie przyspieszajac erozje, bardzo czeste lawiny blotne i skalne, przez co zamkniete drogi, zerwane linie energetyczne, wiele by wymieniac. Owe zjawiska zawsze wystepowaly, ale nie w takim stopniu, szczegolnie nie o tej porze roku.
Mam nadzieje ze wrzucicie kiedys jakies timelapsy z dluzszego okresu czasu i wiecej video relacji z zachodzacych zmian, wiecej takich materialow, przykro sie czyta pierwsze komentarze ludzi ktorzy nie potrafia przyjac do wiadomosci faktow o zmianach zachodzacych w ekosystemach.
Podwazanie wystepowania antropogenicznych zmian srodowiska i jego wplywu na funkcjonowanie calej planety po prostu martwi.
Niektorzy musza poczuc 37C termometra mokrego na sobie zeby zdac sobie sprawe ze "juz" jest zle, a za nascie lat jak zaczna sie wielkie migracje cywilizacji z obszarow niezdatynch do zamieszkania to, pozyjemy zobaczymy
jeszcze raz powiem, wincyj wincyj 😄
Klimat ociepla się , tyle że tak naprawdę brak dowodów że wpływa na to działalność człowieka . Druga sprawa to nie potrafię zrozumieć dla czego Europę cofa się do epoki kamienia łupanego w imię ratowania świata kiedy to Europa pomimo uprzemysłowienia i silnej urbanizacji emituje zaledwie 7-8 % CO2 w skali całego globu .
@@lucjanniczewski7047
nie jestem fanem pseudo zielonej europy i napychania portfeli lobbysta, z Norwegii się pewnie nie ruszę dożywotnio, także nie martwi mnie aż tak "moja" przyszłość bo ten kraj jest samowystarczalny i myślę że jeszcze długo będzie, ale faktem jest że wiele lasów deszczowych zostało przemienionych w trujące bagna, wycina się więcej niż produkuje, eksploatacja planety jest na tyle widoczna że wystarczy serio odstawić sobie tematy polityczne i zacząć wertować informacje w każdym kierunku nie szukając sensacji, "będzie co będzie" wiele z nas tak żyje bo nie czuję że ma realny wpływ na cokolwiek, zupełnie jak ludzie u naszych wschodnich sąsiadów, póki atomówki nie zaczną latać to nikt się nie cofanie do łupania kamienia o ile przeżyje, przyszłe pokolenia ocenią nas, najpewniej jako bezmyślnych ignorantów, każda skrajność jest upośledzeniem. Jeżeli mówimy tu o braku dowodów, to wystarczy sobie zbudować szklarnie, posiedzieć tam 48h, zapisać na kartce swoje przemyślenia i dowody będą już na papierze (określę to zdanie dużym skrótem myślowym) Jeżeli ktoś się zastanawia, to nikt mi nie płaci za komentarze tutaj, jestem trzeźwo myślącym 31latkiem, z wykształceniem średnim po szkole gastronomicznej, jeżdżącym paliwożerną ciężarówką. Nie wiem jedynie dlaczego atom nie został rozpowszechniony na tyle żeby zażegnać kryzys energetyczny w XXIw. fenomen, ale jak to mówią nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze 😅
Mam takie pytanie, czy spalanie paliwa widorowego podczas którego efektem końcowym jest para wodna nie spowoduje wytwarzania co2? Czy wtedy to paliwo będzie ekologiczne czy wręcz przeciwnie?
Jeżeli spalasz czysty wodór, czyli nie ma tam węgla, to nie może powstać dwutlenek węgla, to chyba oczywiste. Spalanie to gwałtowne utlenianie.
@@slawomirgrabowski2963 chodzi mi bardziej o parowanie cieczy takie jak na oceanach gdzie powstaje para wodna ktora jest główne przyczyną zaburzeń klimatu czyli jest gazem cieplarnianym.
@@spawnotello co innego wzrost stężenia co2 w atmosferze, a co innego zmiany klimatu, a jeszcze zupełnie co innego prognozowane zmiany klimatu. Pewne rzeczy to fakty, inne to proroctwa. W moim krótkim życiu ropa naftowa skończyła się chyba już 3 razy.😊
@@slawomirgrabowski2963 ale nie chodzi mi o to że skończy się ropa tylko czy nie jest to bzdura tworzyć kolejne paliwo ktore bedzie zanieczyszczac tylko w inny sposób bardziej niewidzialny :)
@@spawnotello jak oddychasz to też zanieczyszczasz parą wodną. Zgłupiałeś już do reszty czy jak? Bierzesz wodę, robisz elektrolizę, dostajesz wodór i tlen, spalasz wodór, dostajesz tyle samo wody.
Bardzo interesujący materiał. Dziekuje.
W całej historii ziemi żyjemy w najzimniejszym okresie pominąwszy krótkie w skali jej istnienia epizody jak glacjały.
Niemal zawsze było cieplej a antarktyda była miejscem gdzie żyły dinozaury mimo że wtedy też znajdowała się w rejonie bieguna.
Planeta się nie spaliła.
Co do proroctw z dzieciństwa to pamiętam że ropa miała się skończyć w 20 wieku.
W latach osiemdziesiątych po serii śnieżnych zim zwiastowano koniec interglacjału i nową epokę lodowcową.
Po roku 2000 niechybne zatopienie wysp Oceanu spokojnego.
Nic qrwa się nie sprawdza poza nowymi podatkami na ratowanie planety.
pewnie nic nie nie zmienia cały czas jest tak samo xD bylem młody do chodziłem nad ode nie ślizgać bo zamarzała czaisz ? a śnieg leżał po pare miesięcy kiedy teraz odra czy willa zamarza ? a śnieg leży po 2-3 miesiące co ty cpiesz? nie trzeba być uczionym żeby stwierdzić ze jest o wiele cieplej niż było.
Średnia temperatura obszarowa Polski osiągnęła aż 9,1°C. Dla porównania w okresie referencyjnym 1961-1990 było to 7,5°C. Rekordy średniorocznej temperatury w ostatnich latach padają nadzwyczaj często: w 2014 średnia temperatura roczna osiągnęła 9,3°C, bijąc rekord z roku 2000 (9,1°C). W 2015 było to już 9,4°C, następnie rekordy były bite kolejno w 2018 (9,5°C) i 2019 (9,9°C)
@@KraszerBRIMZ ale wiesz, ze planeta i zmiany na niej funkcjonuja w nieco inne perspektywie czasowej niz Ty i Twoje odniesienie do mlodosci?? :)
1961-1990 mowisz... wow... robi wrazenie tyle, ze jesli wezmiemy neico inne daty to na naszym terytorium byl lodowiec i to dluzej niz trwa cala nasza cywilizacja ;)
@@KraszerBRIMZ
Jak więc wyjaśnisz ocieplenie klimatu z okolic X wieku ???
Jak następne ochłodzenia ?
@@MH-vx1fo ty też niedorozwinięty jesteś? Co cie obchodzi ten wiek patrz gdzie teraz jesteś gdzie żyjesz i twoje dziecko w jakich warunkach będzie żyć za parę lat w Afryce indie będzie tak goronco że zwykły żywot będzie ciezki i co wtedy ci wszyscy ludzie zrobią pójdą tam gdzie jest zimno albo zimniej do nas na równik albo wyżej zresztą po co ja mam Ci coś tłumaczyć jak wy i tak oporni na wiedzę jestesvie to że klimat się zmienia sam w sobie to jedno to że my pomagamy w tym procesie to rozumiem nie dociera do ciebie kompletnie no nic pali się to się pali jak doleje trochę benzyny to się szybciej spali i tyle po co w ogóle chamowac ten proces prawda albo spowolnić. Jak jedziesz autem widzisz że lecisz na dzwona to nie chamujesz tylko jeszcze gaz dajesz co nie ? Bardziej łopatologicznie się nie da a ba tłumaczenie naukowe nie ma sensu
@@slimak1111 czyli rozumiem że jak się pali to można dolewać paliwa do ognia ? I jak jedziesz autem i masz dzwona to po co chamowac dajesz gazu ? Nie kumasz że my przyspieszamy ten proces w X wieku nie było takiego przemysłu nie było tyle miliardów ludzi itd itd po co mam Ci to tłumaczyć? Bo ty mi opowiadasz że kiedyś było zimno kiedyś było ciepło więc to bez znaczenia co my robimy prawda? My w ogóle w żaden sposób nie oddziałowujeny na planetę 🤣 wez skumaj to żeby Ci trochę zobrazować to czego o ogóle nie wiesz a się wypowiadasz o jakiś wiekakach czasach że ludzie świeczki nie mieli w domu. Sredni lot prywatnym samolotem to równowartość dwutlenku węgla który jest wyprodukowany na trasie warszawa Londyn samochodem spalinowym 14 razy 14 razy wiesz ile takich prywatnych lotów się odbywa itd wyliczać można bez końca ale co tam przecież kiedyś było ciepło
Ważny i ciekawy projekt.
gorzej będzie jak wróci lodowiec !!! Przez ostatnie pół miliona lat Europę nękały kilkukrotne zlodowacenia i ocieplenia a przemysłu i zanieczyszczeń nie było .. Najwięcej tlenu produkuje ocean niezależnie czy są lasy czy ich nie ma .. MM
Może być różnie , fakt. Ziemie uwolnione od lodu szybko się zazielenią nastąpi wiązanie CO2 i produkcja tlenu !!!!!!
Ta tak , ponoć mikroplastik w oceanie pochłania dwutlenek CO2 i produkuje tlen😂
a to jak cały a arktyka się rozpuści to podniesie sie poziom wody w morzach?
To niestety już się dzieje. Topnieją lodowce i lądolody, ale także wzrost temperatury wody morskiej oraz zjawisko "atlantyfikacji", które polega na ocieplaniu zimnych, słodkich wód arktycznych poprzez mieszanie się z ciepłymi, słonymi atlantyckimi niesionymi przez prądy morskie i sztormy.
@@igfpan64 ale pytanie jest konkretnie co sie stanie jak stopnieją wszystkie lodowce??
@@kapitanflak9220nic. Nie stopnieją w ciągu paru dni tylko kilkuset lat. Poziom wody będzie się podnosiło, a ludzie i miasta będą przenosić się w wyższe regiony. Oprócz Holandii😊
@@slawomirgrabowski2963 jejku to zdecyduj się nie podniesie się poziom wody lub podniesie się po stopnieniu całego lod z biegunów .I co z tą Holandią?
@@kapitanflak9220 jak stopnieje dużo lodowców, to się podniesie. Jak wszystkie, to o jakieś 60 m. Ale na to trzeba czasu. A Arktyka to może sobie stopnieć, to lód który pływa, więc poziom się nie podniesie.
To tak odnośnie szurów na Antarktydzie odnotowano najniższe temperatury tej zimy od początku pomiarów 1957r tyle w kwestii ocieplenia klimatu.
Na Ziemi lody topnieją. A co? Gdyby te wodne światy które, odnajdujemy były Ziemią tylko o 10 000 lat starszą?
a co ma piernik do wiatraka jak to nie stopi wszystko w 50 czy 100 lat to będziesz mial Bałtyk w poznaniu a dani w ogóle prawie nie będzie
Południowoamerykańscy naukowcy udowodnili że ziemia jest płaska za pomocą kilku eksperymentów między innymi z laserem
Emisja CO2 na utrzymanie takiej fanaberii dla ekoświrów równa się emisji niedużego miasta w Polsce.I jak to się ma do górnolotnych idei korporacji płacących za tą religię.
Wybuch jednego wulkanu emituje więcej dwutlenku węgla niż cała ludzkość przez 100 lat
Wulkany daja 60mln ton CO2.
Ludzkość emituje 26 MILIARDÓW ton co roku!
co ty bredzisz xD
foksie jest odklejony @@szoferr
za dużo Korwina
zakazać wybuchów wulkanów rozporządzeniem UE.
I co się stanie jak zniknie lód ? Bo jakoś to przegapiłem, będziemy pić ciepłą wódkę czy jak ???
ale ty ułomny jesteś szkoda powietrza na ciebie i co2 co emitujesz do atmosfery
Możliwe. Bo pato-ekologia z UE może i lodówek zakazać.
wódka to wuj,jak ja wytrzymam bez zimnego browara leżąc na nadmorskiej plaży na krupówkach?
Nic nie było nic nie będzie,
zamiast robic badania nad lodowcem zajmijcie sie lepiej jak zatrzymywac sladka wode na ladzie zamiast ja spuszcac do morza , zamiast wycinac lasy sadzic drzewa wszedzie gdzie sie da , ktore ochlodza klimat na ziemi .
matka natura sobie sama poradzi
Takie badania są prowadzone, jak i rozwiązania są znane. Gorzej wychodzi ich wprowadzanie w życie. Badania związane z arktyką, a szczególnie z lodowcami to zupełnie inna dziedzina.
Obok Arktyki jest jeszcze Antarktyda a tam jest ponoć odwrotnie ;)
Więc ma się rozumieć że pieniądze podatnika są wydawane na nadsluch pękających lodowców i wypuszczania przez nie bulbonkow. Dobre
znajdujemy się w czasie że pole magnetyczne ziemi dramatycznie słabnie i ziemia mniej odbija promieni słonecznych i więcej do nas dociera promieni słonecznych temu rośnie temperatura na ziemi i dwutlenek węgla w jakimś małym procencie też podnosi temperaturę na ziemi ale w 90% to wina pola magnetycznego ziemi które za około 1000 lat zniknie można to zobaczyć w Polsce że noce mamy zimne a w dzień upał takich wysokich wahań temperatury nie było
Tylko nie pitolić bzdur o podnoszeniu oceanów. Jak zrobiłem kreskę , 9 lat temu, na kamieniu na plaży na Long Island tak woda trzyma ten sam poziom. Otwarty Atlantyk nie zatoka. Ale to nie wszystko. To udowodni każdy lepszy matematyk, a nawet zwykła niemota , gdy spojrzy na globus. Może się woda i podniesie o centymetr lub dwa. Te katastroficzne przemowy pato-ekologów to do koni.
Ocho, Twoja kreska w jednym miejscu vs. pomiary satelitarne całego globu/oceanów na nim... brawo.
"Globalny trend poziomu morza rejestrowany jest przez wysokościomierze satelitarne. Lokalne trendy względnego poziomu morza, w przeciwieństwie do globalnego trendu poziomu morza mierzone są za pomocą mierników pływów morskich i oceanicznych. Pomiary dokonywane są w relacji do lokalnego punktu odniesienia na lądzie. Podczas gdy globalny trend pokazuje, że poziom mórz i oceanów stale rośnie o około 3 mm każdego roku, wskaźniki różnią się znacznie w poszczególnych lokalizacjach przybrzeżnych z powodu miejscowych uwarunkowań dominujących prądów powietrza i wody oraz lokalnego podnoszenia się lub zatapiania samego lądu. Dane o wysokiej rozdzielczości rejestrujące wpływ tych czynników nie istnieją jeszcze w skali globalnej, co uniemożliwia globalną ocenę wzrostu poziomu oceanów obserwowanego w skali lokalnej."
Źródło: climateleadership . pl (Poziom mórz i oceanów)
Google: Climate Change: Global Sea Level
"Pomiar poziomu morza
Poziom morza mierzy się dwiema głównymi metodami: miernikami pływów i wysokościomierzami satelitarnymi . Stacje pływów z całego świata mierzą codzienne przypływy i odpływy od ponad stulecia, korzystając z różnych czujników ręcznych i automatycznych. Wykorzystując dane z kilkudziesięciu stacji na całym świecie, naukowcy mogą obliczyć średnią globalną i dostosować ją do różnic sezonowych. Od początku lat 90. poziom morza mierzy się z kosmosu za pomocą wysokościomierzy radarowych, które określają wysokość powierzchni morza na podstawie pomiaru prędkości powrotu i intensywności impulsu radarowego skierowanego na ocean. Im wyższy poziom morza, tym szybszy i silniejszy jest sygnał zwrotny."
Źródło: NOAA
@@BeyerBrownkreski nie oszukasz. Możesz sobie sam kontrolować poziom bez pośredników.
@@slawomirgrabowski2963 Nie doczytałeś czy zupełnie ignorujesz to co zacytowałem, że pomiar lokalny, przy brzegu moża może być zaburzony przez wiele czynników? Doczytaj proszę. Ja np. ze swojej perspektywy, stojąc na ziemi, widzę, że ziemia jest płaska...i co, nie mam racji? Mam. Ale to nie oznacza, że w szerszym ujęciu również taka jest. Negujesz pomiary satelitarne czy może rekiny z Davos nimi manipulują? Swoją drogą nie zdziwię się jak kiedyś znajdzie się ktoś, kto taką informację puści w świat... 🫣
@@BeyerBrown może być zaburzony, są pływy, cofki, lądy się wypiętrzają. Jasne. Ale po 10 latach kreska powinna przeważnie być pod wodą, czy nie? Czy pomiar z satelity jest wolny od tych czynników? Czy poziom stanu wód na rzekach odczytuje się z kreski czy z satelity. Kreska jest prymitywna, ale jest tania, zużywa mało energii i wolna od manipulacji. Popatrz na no to z innej strony. Najwięcej emisji co2 jest w krajach uprzemysłowionych. To są kraje, gdzie jest chłodno. Ludzie pracują, żeby przetrwać zimę. Zużywają masę energii na transport, produkcję itd. Jak się ociepli, będą sobie siedzieć w klapkach przed chatkami z krowiej kupy, niczego nie będą produkować, bo po co - i emisja spadnie klimat się ochłodzi i będzie git. Nie panikuj😊
Ludzie, takie filmy robi się po to, abyście się bali, bo kilkanaście korporacji zainwestowało ogromne pieniądze w wiatraki, fotowoltaiki, samochody na baterie i inny syf. To tylko wciąż chodzi o kasę i interesy oraz o wojnę z cywilizacją chrześcijańską. Abyście przyzwolili na niesamowite obciążenia finansowe i inne lewackie poronione pomysły. Narody chrześcijańskie mają się stać niewolnikami muslimów. Ogromne obciążenia mają ponieść narody Europy i tzw. zachodu, podczas, gdy te same korporacje przenoszą produkcję do Afryki, Indii, Brazylii itp. podnosząc wzrost emisji co2 nawet o kilkanaście procent. Więc nie chodzi o redukcję co2 na świecie, tylko o wykończenie ekonomiczne nas.Europa to tylko 7 procent co2 w skali świata, ale handel powietrzem to przecież idealny interes. Już są pomysły na handel wodą. W kolejności zapłacić trzeba będzie za słońce. Obudźcie się wreszcie. Bo faktycznie zostaniecie ostatnim pokoleniem, ale WOLNYCH ludzi.
Zgadza się.
" oraz o wojnę z cywilizacją chrześcijańską." hahaha :) jak to powiązałeś z wiatrakiem? geniusz
a ja myślałem że takie coś jak informacje o tym że globalne ocieplenie nie istnieje jest finansowane przez szejków gdyż to oni mają największy zysk z dezinformacji nieważne jak dużo wiatraków byś wyprodukował szejk zawsze ma więcej chajsu
Jasne, korporacje inwestują w wiatraki, a nie przypadkiem od 150 lat w ropę naftową. Tępaku.
A gdy zniknie mózg 😅😂🤣😂😅😡
U Ciebie już widać objawy😀
Jak stopnie lud odkryje się prawda.
Jakie to jest głupie. Podobno na Antarktydzie bardzo przyrosła pokrywa lodowa... może dwa słowa na ten temat???
Nakręćcie odcinek "Jak zniknie Słońce" lub "Jak zniknie woda" 😂.
Może lepiej jak ktoś mądry wyjaśni ciemniakom jaki wpływ na temperatury na Ziemi ma pole magnetyczne, jak następuje przemagnesowanie Ziemi, jak migracja biegunów magnetycznych (o 50km / rok, czyli o 500km w ciągu 10 lat!) wpływa na czapy lodowe oraz jaki ma wpływ wielka Atlantycka anomalia magnetyczna na temperaturę wody w Atlantyku (i na temperatury w Europie). W końcu musi też być jakaś przyczyna, że nagle w połowie Polski da się zaobserwować Zorze Polarne, z czego gawiedź bardzo się cieszy.
Dodatkowo moża ktoś wyjaśni przyczynę topnienia lodowców na Marsie (to chyba nie emisje CO2 powodowane przez człowieka).
Zorze polarne i ich intensywność zależy głównie od aktywności Słońca jak zarówno rozkład temperatury co pociąga za sobą cyrkulacje mas powietrza, rodzaje zachmurzenia i opadów atmosferycznych. Atmosfera Ziemi napędzna jest wiatrem słonecznych a przede wszystkim jej ruchem obrotowym. Popatrz na Wenus, która obraca się raz na jedno okrążenie Słońca gdzie nie ma praktycznie dynamiczych ruchów atmosfery i w porównaniu do Jowisza, który obraca się wokół wlasnej osi niecałe 10 godzin gdzie występują potężne passaty o prędkościach powyżej 300km/godz.
@@zarkadiusz123najzabawniejsze jest to że akurat walka z wszelkimi emisjami prowadzona bardzo intensywnie od lat '80-tych może być główną przyczyną pewnego ocieplenia które obserwujemy. Bo faktem jest, że powietrze teraz mamy dużo czystsze niż było te 30-40-50 lat temu, co ja akurat dobrze pamiętam.
W atmosferze rozpraszane i pochłaniene jest około 366W/m2 - czyli około 1/4 energii docierającej do Ziemi - czyli różnica wynosi 25% lub 250 promili => to jest 250x więcej niż obserwowane 11-letnie cykle słoneczne!!!
Obecnie jak mamy dużo czystszą atmosferę niż mieliśmy kiedyś (ludzkość też bardzo skutecznie wyeliminowała naturalne wielkie pożary lasów i stepów) to bariera w postaci atmosfery jest dużo słabsza bo zmniejszone zostało odbicie promieniowania (efekt albedo) oraz pochłanianie energii promieniowania w atmosferze. Naukowcy dopiero teraz to dostrzegli i być może uwzględnią to w swoich modelach matematycznych.
Najłatwiej manipuluje się matołami nie mającymi bladego pojęcia o fizyce i występujących zjawiskach, a swoją "wiedzę" czerpiących z mediów kontrolowanych przez polityków, gdzie 99% przekazu medialnego to czysta propaganda służąca czyimś interesom.
Wmawiajcie takie pierdoly Unii Europejskiej..
Takie bajki to dzieciom w przedszkolu prawić .Z jednej strony topnieje a z drugiej przybywa lodu.
Do najwyższego poziomu temperatury na planecie to Hohoh jeszcze daleka droga
I ten zjebany glob😂
Gdy zniknie lód przyjdzie smród hhaah
Prosty eksperyment wlej wode do szklanki włóż kostki lodu zaznacz poziom wody w szklance mazakiem pozostaw do rozpuszczenia lodu i sprawdz poziom wody ?! ;)
Prostaku coś dla Ciebie: Obliczenie podniesienia się poziomu oceanów po stopieniu się całego lodowca na świecie jest dość skomplikowane, ponieważ zależy od wielu czynników, takich jak objętość lądolodu, jego gęstość, temperatura wody, objętość oceanów itp. Jednakże, możemy przeprowadzić pewne uproszczone obliczenia.
Według różnych źródeł, całkowita objętość lądolodu na Ziemi wynosi około 25-30 milionów km³. Załóżmy, że cały ten lądolód stopi się, a następnie zamieni wodę o gęstości około 1000 kg/m³.
Aby obliczyć, o ile podniesie się poziom oceanów, musimy rozłożyć objętość wody na całkowitą powierzchnię oceanów. Powierzchnia wszystkich oceanów na Ziemi wynosi około 361,9 milionów km², co przekłada się na 361,9 biliona m².
Zatem, jeśli cały lądolód na Ziemi stopiłby się, poziom oceanów podniósłby się o około 69,1 metra. Jednak warto pamiętać, że to jest bardzo uproszczony model, a rzeczywiste skutki mogą być bardziej złożone z uwagi na różne czynniki, takie jak ciepło wchłonięte przez ocean, rozprzestrzenianie się wody, itp.
Hahahha
Giń. Czcicielu pana!!
Co za bzdety
Nie dyskutuje się z naturą
A propo lud nigdy nie stopnieje bo to nierealne a tylko wyciąganie kasy i zebranie pieniędzy i tyle
Zmiany na arktyce nic nie zmienia dla świata .To naturalny cykliczny proces.Nawet jak stopnieją wszystkie lodowce poziom wody sie nie podniesie ..A za to w innym miejscu na ziemi pojawi sie lod.
sranie w banie, mieszkam w Finlandii tu nie znika lud ani śnieg, bardzo byśmy się cieszyli z tej okazji jak by znikał ale nie sterty nie znika a jest już marzec w tamtym rok ulotnił się w połowie kwietnia.
Hahahaha program o lodowcach a Ty pieprzysz o śniegu :)
Cala prawda o klimacie i biznesie klimatycznym>>>th-cam.com/video/AfBh-h6rSGs/w-d-xo.html
Przecież ten film to propaganda od koncernów naftowych.
ja tych bzdur nie łykam