W moim domu rodzinnym mama robiła karpia po żydowsku całkiem innego. Przepis wzięła z książki kucharskiej, którą dostała jako młodziutka mężatka w początkach lat 60-tych (bodajże "Kuchnia Warszawska"). Mama, która wówczas całkiem nie umiała gotować, uznała ten przepis za najłatwiejszy (coś musiała wybrać, a skoro młody mąż obdarował ją kilkoma karpiami...). Tato ponownie zakochał się i w mamie, i w karpiu... A robi się go w dużym skrócie tak (piszę z pamięci): dużo obranej i pokrojonej cebuli gotuje się w garnku razem z łbami, ogonami i czystymi resztkami po sprawieniu ryby, nieco pieprzu i soli. I wodę oczywiście (niezbyt dużo). Gotuje się wolno, długo, do miękkości i cebuli, i ryby. Potem wyjmuje głowy i resztę, a cebulę przeciera przez sito (i to jest najgorsza część roboty); do takiej przetartej ryby wkłada się dzwonka karpi, sporo rodzynek i lekko pokrojonych obranych migdałów, lekko słodzi i gotuje na wolnym ogniu do miękkości ryby. Ugotowaną rybę delikatnie przekłada się do półmisków lub jakichś pojemników i zalewa zalewą :) razem z rodzynkami i migdałami. I studzi. Robi się naturalna cebulowa (mętna!) galareta z rybą. Oczywiście jak ktoś lubi bardzo twardą galaretę, może dodać żelatynę (ja nie dodaję). Wychodzi rewelacja, czysty żydowski cymes! :))) Ja to w święta jadłam na śniadanie, obiad i kolację i mama wiedziała, że nie skusi mnie nic więcej, nawet żadne ciasto. Teraz i mama, i tato już nie żyją, a karp po żydowsku wg tego przepisu nadal króluje na moim świątecznym stole. W ogóle lubimy karpie (ja i mąż) i pochwalę się, że ostatnio jadłam wędzonego karpia z Bukowiny Tatrzańskiej (schroniskosmaków). O mamo, jakie to pyszne... niebo w gębie!
Ja bym chciała się nauczyć takich prawdziwych przepisów.Z całym szacunkiem dla pani Magdy,ale sama często mówi,że modyfikuje,że dodaje coś od siebie - rozumiem, ale są takie czasy,że ta wiedza powinna być dostępna a wydaje się tajemna. Np. ryba po grecku , chcę klasyczny przepis,prosty,skuteczny, ale nie, albo jakieś selery naciowe i bakłażany jak u pani Magdy albo też coś, bez proporcji i dokładnego przepisu. Szkoda,ludzie chcą niby się dzielić a jednocześnie nie chcą udostępniać chyba swojej wiedzy,a być może jest jej brak.
Ja w ten sam sposób robię karpia. Babcia tak robila, tato tak robił a teraz ja. I uwielbiam go i chałka na zagrychę. Przepyszne. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i spokojnych Świąt💗
Lubię programy pani Magdy, bo tłumaczy zasady gotowania, wyjaśnia co z czym i dlaczego. To cenna wiedza dla tych, którzy nie umieją gotować, a chcą się nauczyć.
U nas w domu nigdy nie jadlo sie karpia. Zawsze w zamian byl losos albo inna pieczona ryba. Ale to tak pysznie wyglada, ze sprobuje sie troche pomeczyc z tym daniem w weekend :)
Jest Pani KRÓLOWĄ kuchni ,kocham Panią . Moja mama śp to druga Pani. Bardzo przeżywam każde programy z Panią. W Pani i mojej mamy kucharzenie to jeden czort. Moja mama urodziła się na Białorusi. To też chyba nas zbiża. Mam 68lat i nigdy się nie POGODZĘ ze śmiercią babciuni, dziadka , cioci i mamy. Pozdrawiam Panią serdecznie i mam nadzieję ,że moje marzenie się spełni i zobaczę Panią oko w oko. WSPANIAŁEGO ZDRÓWKA.
Kocham Pania❤️❤️ obym miała te energię i cierpliwość. Pochodzę z rodziny biednej.. Moje dania są dobre lecz nie tak a i pamięć szwankuje w szybkim obiegu. Postaram się coś z Pani przepisów skorzystać... Wesołych świąt.. ❤️❤️
To moje marzenie. Kiedyś ciocia robiła taką rybę faszerowaną. Nikt nie zapamiętał przepisu. Bardzo dziękuję, to prawdziwy prezent na święta. Pozdrawiam 🤗
Pani Magdo na początku mówi Pani że nie łączymy mleka z rybą a chalke moczymy w wodzie, a chwilę potem kiedy dodaje Pani chałkę mówi Pani że moczona była w mleku. To w czym ją moczymy? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że tworzy Pani kanał na YT bo słucham Pani z wielką przyjemnością
Tym bardziej, że kilka chwil później pada wyjaśnienie, że w kuchni koszernej się ryby i mleka nie łączy. Pani Magda jest człowiekiem, czasami pomyłki się zdarzają :)
Bo to właśnie prawdziwy karp po żydowsku. To co pokazuje p. M to przypomina raczej galantyna z karpia. Jak pani Magda chce zobaczyć i posmakować prawdziwego karpia po żydowsku to niech się przejdzie na ul. Freta do restauracji Samson. Dobrze jej zrobi taki spacer.
Dziekuje za tak wspaniale przepisy wszystkie sa bardzo szczegulowo opowiedziane i pokazane sa boskie w tym roku bedzie karp po zydowsku zofia.koziel💟pozdrawiam
Super pani Magdo lubie pania ogladac i przeklnac tez potrzeba tak naturalnie chociaz niektorzy pani nie lubia ja ciagle mowie ze pani jak moja mamusia na bogato bo inaczej nie smakuje Wesolych Swiat Zdrowych dla calej pani Rodziny
Pani Magdo. Karp pi żydowsku cud miód. Ja we Włoszech klopsy z różnych mies gotowałam dietetycznie, ale zawijałam w pergamin wcześniej zmoczony w wodzie i wycisniety. Następnie rozkładałam papier na to mięso i zawijałam w formie CUKIERKA jak pani. Pozdrawiam z Portugalli. Bjs
Pani Madziu, oglądanie codziennie Pani filmików to dosłownie tortura... ślinka cieknie. Proszę mnie zaprosić na wigilię, proszę! To wszystko wygląda przepysznie!
My filetujemy karpia pokrojonego w dzwonka. Jak pamiętam babcia karpia siekała na stolnicy tak długo aż był kleisty. Mama i ja mielimy kilka razy przez maszynkę, nie dodajemy rodzynek ani migdałów, następnie precyzyjnie nakładamy farsz do dzwonkq. Gotujemy 20min.Wykładamy na półmisek i zalewamy rybną galaretą.Pycha.
To teraz takie pytanie czy ona to robi dla ciebie. Na sprzedaż czy niewiem dla bezdomnych? To jest przepis i robi go u siebie i skąd wiesz czy ktoś to nawet będzie jadł może wyjebie to po nagraniu w kibel. Ludzie czepiacie się jej za te kudły ale ona wam nie gotuję . Byście zobaczyli co i od kogo jecie w knajpkach 😉wesołych świąt
Bardzo się cieszę, że powstał taki kanał. Często korzystam z przepisów na YT a teraz gdy Pani Magda sama osobiście uczy to już pełen komfort :). Bardzo dobry pomysł. Subskrybuję.
,,Dodajemy chałkę namoczoną w mleku". Za chwilę: ,,nie łączymy mleka z rybą w koszernej kuchni". Pani Magda jest taka urocza kiedy jest pijaniusieńka!!! :-)
Zamiast krytykować mały błąd Pani Magdy, wystarczy posłuchać ze zrozumieniem co w dalszej części filmu, mówi Pani Magda. Chałkę moczymy w wodzie. Jest to karp po żydowsku, zostały wytłumaczone zasady kuchni koszernej. Więc jeśli ktoś słucha ze zrozumieniem, dojdzie do wniosku, że chałki nie moczymy w mleku.
12:30 białka to ciąg dalszy pomyłek w przepisie, bo tam jest tylko 2 jajka. Ogólnie to się wqrwiłam, bo robiąc wg przepisu, zmarnował am tylko czas i składniki.
Zawsze chętnie oglądam M.Gessler w tiwi. Teraz obejrzałem na YT. Super ! Ale trzy rzeczy mnie poirytowały. 1. W 40. sekundzie MG tłumaczy, że nie moczymy chałki w mleku, po sześciu i pół minuty dodaje chałkę namoczoną w mleku (nie czytam wcześniej komentarzy, więc nie widziałem wpisu Ryszarda Podbielskiego), 2. Podczas mieszania mięsa z dodatkami, w rondlu coś się gotuje; po wymieszaniu mięsa MG zabiera się do krojenia warzyw i ustawiania na palniku tego rondla. 3. WŁOSY ! - ładne, ale jakoś nad garami widziałbym je spięte gumką. Nieścisłości w przepisie i realizacji wyłapali inni.
W tradycji żydowskiej pokarmy dzielone są na 3 grupy: mięso, nabiał i inne, natomiast ryby nie są zaliczane do mięsa, a do tej trzeciej grupy. Nie wolno jedynie łączyć nabiału z mięsem, łączenie nabiału i ryb jest dopuszczalne.
@@Marta44 czy ta dyskusja nie sprowadza się trochę do - a ... nudzi mi się w, przyczepię się? Szczerze uważam, że algorytm zostanie przez Panią Magdę zmiażdżony, ale wolę, by to się stało szybciej niż później, bo akurat YT jest miejscem, gdzie trudniej wpłynąć innymi zasięgami. Zrobiłam to więc z czystej sympatii do Autorki i by pomóc osobie, która zarządza tym profilem. Bo sama sporo tutaj pracuję. Przypuszczam, że Twoje komentarze, są powodem tych samych uczuć, więc jaki ma sens ta dziwna wymiana ?
Jestem niemal pewna że nagrywki były późno widać już zmęczenie Pani Magdy. Nie trzeba wiele by zauważ że na większości odcinków jest ubrana identycznie czyli nagrywki były jedna po drugiej.
apel do facetów, pomagajcie swoim mamom, żonom, babciom w gotowaniu i przygotowywaniu kolacji wigilijnej. Nic wam się nie stanie jak raz do roku pobędziecie w kuchni po coś innego niż zaglądanie do lodówki ;)
Ja faszeruje w skórę ryby, fakt zabawy z tym cały dzień ale uśmiech I oczekiwanie rodziny wlasnie na karpia po żydowsku jest dla mnie bezcenne, ja miele karpia wraz z dorszem nie mam pojęcia czemu, ale tak robiła moja prababcia wiec I ja tak robię
Szalom, pani @Magda Gessler mówi pani o koszerności kuchni a szczególnie o tej potrawie że nie łączymy się z sobą mięsa ryby (tu karpia) z mlekiem, to czemu chałkę moczyła pani w mleku którą potem dodała pani do karpia ??? Mam nadzieję że pani Magdo mi odpowie ! Jestem pół żydem i to mnie zaciekawiło.
@@teresaswita4945 nie proszw mi wybaczyć ale nie przetlacze mojego pseudo esperanto bo to nie jest esparanto. Prosze sie łaskawie odczepic od mojego nicku. Nikt nie prosił o komentowanie tego. To nie mile i załosne. Wesołych świąt Bożego Narodzenia
Zastanawiam się ile w tym przepisie jest Pani interpretacji. Rozumiem, że co dom i co region, to inny przepis, ale to co Pani tu zaproponowała ma bardzo niewiele wspólnego z karpiem po żydowsku z mojego domu, a w moim domu gotowało się tak, jak gotowali Żydzi mieszkający na krakowskim Kazimierzu po wojnie. Nikt tam karpia nie faszerował, ani tym bardziej nie robił z niego klopsa. Ryba była krojona w piękne dzwonka, nikt nie bawił się w klarowanie galarety, a w galarecie było mnóstwo cebuli, rodzynek i orzechów włoskich. Być może orzechami zastępowano migdały, o których dostępność było ciężko. Karp po żydowsku podany na stół wyglądał przepięknie, kiedy dzwonka jak przewrócone domino nieco zachodziły na siebie. Między dorosłymi rozgrywała się "walka" kto dostanie łeb (babcia zawsze wyczarowała karpią głowę dla każdego chętnego), a między dziećmi było coś na kształt rywalizacji kto ma więcej migdałów, a kto rodzynek. W moim domu jednak dodawało się pieprzu, aby całość nie była mdła. Nie przypominam sobie, aby karp był zniekształcony poprzez galaretę z pieprzem jak Pani to ujęła. Nigdy nie przepadałam za tą potrawą, ale chyba w tym roku zrobię, tak na przekór Pani przepisowi :)
ni i to jest to dlugo szukalam. Przyjaciele z Haify przynosili cos podobnego ze swoich spotkann swiatecznych. To bylko 20 lat temu ale smak pamietam do dzis. I teraz zrobie.
Pani Magdo.czy w podobny sposób można zrobić pieczeń z kaczki mielonej z rodzynkami?.kiedyś kupowałam taka roladę w sklepach ale teraz to już więcej chemii niż smaku.
@@RKAIFLAILMNIK Nie "mg" tylko "MG". Daruj więc sobie tanie żarty. Skoro cały film i komentarze skupiają się na Magdzie Gessler i ona tłumaczy powody unikania mleka (niekonsekwentnie, bo po 6'30" o tym zapomina), uznałem za wystarczające użyć inicjałów. Jak się okazuje, byłem w błędzie. Gdybyś jednak miał problem z odczytaniem czasu, to na wszelki wypadek wyjaśniam, że taki uproszczony zapis oznacza sześć minut i 30 sekund.
@@zofialipinska9296 to żadna złośliwość, poprostu jest niechlujna, wszystkich by uczyła, a sama wszystko robi byle jak. Każdy z pracy by ją wyrzucił za brak czepka i za brak rękawiczek podczas pracy w kuchni. Powinna przynajmniej obejrzeć to co ma opublikować.
Ta kobieta czasem chyba sama nie wie co gada. W poprzedniej części gadała, że chałkę moczyć trzeba w wodzie, bo mleko i ryba się nie łączą, tutaj, że dodajemy chałkę moczoną w mleku, a za chwilę znowu, że w koszernej kuchni mleko i ryba tworzą zatrucia. #%%%
pierdolisz jak potłuczona... :-P gdyby nie jutjub i Geslerka to nawet nie wiedziałabyś którą ręką masz jeść a co dopiero zagotowac wodę w czaju :-P japiedrileodzizaskurwamac
Głowa ze skrzelami?... Pesos! P.S. Chałkę moczymy w wodzie, bo nie łączymy ryby z mlekiem, dlatego chałka wymoczona w mleku? :) Co odcinek to takie kwiatki, że aż się człowiek zastanawia, kto scenariusz na te odcinki pisze :)
Robię rybę tak jak Pani ale ją faszeruję wspomniała Pani że ciężko jest wyciąć skórę z karpia ja wzięłam się na sposób kroję karpia w dzwonki i dopiero wycinam skórę resztę robię tak jak Pani i wkładam farsz w skórę którą obwiązuje nitką i tak gotuję w wywrze warzywnym potem odwiązuję nitkę układam na półmisku i zalewam klarowaną galaretką jedynie nie dodaję rodzynek i migdałów dzieci nie lubią trochę to pracochłonne ale pyszne.POZDRAWIAM
Pani Magda, wreszcie konkretny kanał kulinarny na TH-cam, ogląda i słucha się z przyjemnością :)
Zgadzam sie z tym 100%😋
W moim domu rodzinnym mama robiła karpia po żydowsku całkiem innego. Przepis wzięła z książki kucharskiej, którą dostała jako młodziutka mężatka w początkach lat 60-tych (bodajże "Kuchnia Warszawska"). Mama, która wówczas całkiem nie umiała gotować, uznała ten przepis za najłatwiejszy (coś musiała wybrać, a skoro młody mąż obdarował ją kilkoma karpiami...). Tato ponownie zakochał się i w mamie, i w karpiu... A robi się go w dużym skrócie tak (piszę z pamięci): dużo obranej i pokrojonej cebuli gotuje się w garnku razem z łbami, ogonami i czystymi resztkami po sprawieniu ryby, nieco pieprzu i soli. I wodę oczywiście (niezbyt dużo). Gotuje się wolno, długo, do miękkości i cebuli, i ryby. Potem wyjmuje głowy i resztę, a cebulę przeciera przez sito (i to jest najgorsza część roboty); do takiej przetartej ryby wkłada się dzwonka karpi, sporo rodzynek i lekko pokrojonych obranych migdałów, lekko słodzi i gotuje na wolnym ogniu do miękkości ryby. Ugotowaną rybę delikatnie przekłada się do półmisków lub jakichś pojemników i zalewa zalewą :) razem z rodzynkami i migdałami. I studzi. Robi się naturalna cebulowa (mętna!) galareta z rybą. Oczywiście jak ktoś lubi bardzo twardą galaretę, może dodać żelatynę (ja nie dodaję). Wychodzi rewelacja, czysty żydowski cymes! :))) Ja to w święta jadłam na śniadanie, obiad i kolację i mama wiedziała, że nie skusi mnie nic więcej, nawet żadne ciasto. Teraz i mama, i tato już nie żyją, a karp po żydowsku wg tego przepisu nadal króluje na moim świątecznym stole. W ogóle lubimy karpie (ja i mąż) i pochwalę się, że ostatnio jadłam wędzonego karpia z Bukowiny Tatrzańskiej (schroniskosmaków). O mamo, jakie to pyszne... niebo w gębie!
Ja bym chciała się nauczyć takich prawdziwych przepisów.Z całym szacunkiem dla pani Magdy,ale sama często mówi,że modyfikuje,że dodaje coś od siebie - rozumiem, ale są takie czasy,że ta wiedza powinna być dostępna a wydaje się tajemna. Np. ryba po grecku , chcę klasyczny przepis,prosty,skuteczny, ale nie, albo jakieś selery naciowe i bakłażany jak u pani Magdy albo też coś, bez proporcji i dokładnego przepisu. Szkoda,ludzie chcą niby się dzielić a jednocześnie nie chcą udostępniać chyba swojej wiedzy,a być może jest jej brak.
@@urszulanowel3912 ja mam właśnie taki przepis. Robimy go już ze dwadzieścia lat, pochodzi z książki "Kuchnia Polska"
Pani pemycho. Serdecznie dziękuję. Czuję że w te święta zrobie tak jak pani zapamięta z domu. Dziękuję tylko jak to wyciąć i dać do schowka.
Zgadza sie ja tez pamietam wlasnie jak Pani podaje ten przepis z dziecinstwa tak moi dziadkowie robili. Przepis p. Magdy jes inny.
Ja w ten sam sposób robię karpia. Babcia tak robila, tato tak robił a teraz ja. I uwielbiam go i chałka na zagrychę. Przepyszne. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i spokojnych Świąt💗
jest Pani prawdziwą artystką gotowania. to co pani robi to prawdziwa sztuka gotowania, pasja.
8:19 do farszu dodane jest 5 żółtek
W przepisie jest tylko 2 jajka, z których żółtka mają być ukręcone z masłem.
Lubię programy pani Magdy, bo tłumaczy zasady gotowania, wyjaśnia co z czym i dlaczego. To cenna wiedza dla tych, którzy nie umieją gotować, a chcą się nauczyć.
ha ha ha
Pieknie podziękować Pani Magdo za wszystkie przepisy i podpowiedzi !!
U nas w domu nigdy nie jadlo sie karpia. Zawsze w zamian byl losos albo inna pieczona ryba. Ale to tak pysznie wyglada, ze sprobuje sie troche pomeczyc z tym daniem w weekend :)
Jest Pani KRÓLOWĄ kuchni ,kocham Panią . Moja mama śp to druga Pani.
Bardzo przeżywam każde programy z Panią. W Pani
i mojej mamy kucharzenie to jeden czort. Moja mama urodziła się na Białorusi. To też chyba nas zbiża.
Mam 68lat i nigdy się nie POGODZĘ ze śmiercią babciuni, dziadka , cioci i mamy. Pozdrawiam Panią serdecznie
i mam nadzieję ,że moje marzenie się spełni i zobaczę Panią oko w oko.
WSPANIAŁEGO ZDRÓWKA.
Bym to oglądała i oglądała 😇
Ewelina Dre kk
Jesteś niesamowita Uwielbiam twoje gotowanie Mogę bez końca śledzić twoje zdolności
Robiłam dwa razy i w tym roku też się przymierzam. Pracy faktycznie sporo ale efekt - jak milion dolarów. Dziękuję!
Kocham Karpia w galarecie! I inne ryby też :) Jestem jedyną osobą, która dostaje to na święta od babci na stół- specjał dla mnie :D
Uwielbiam się uczyć od Pani gotowania🥰
Kocham Pania❤️❤️ obym miała te energię i cierpliwość. Pochodzę z rodziny biednej.. Moje dania są dobre lecz nie tak a i pamięć szwankuje w szybkim obiegu. Postaram się coś z Pani przepisów skorzystać... Wesołych świąt.. ❤️❤️
7:26 na filmie dodawana jest kasza manna i mąja ziemniaczana.
W przepisie brakuje tych składników
To moje marzenie. Kiedyś ciocia robiła taką rybę faszerowaną. Nikt nie zapamiętał przepisu. Bardzo dziękuję, to prawdziwy prezent na święta. Pozdrawiam 🤗
Pani Magdo na początku mówi Pani że nie łączymy mleka z rybą a chalke moczymy w wodzie, a chwilę potem kiedy dodaje Pani chałkę mówi Pani że moczona była w mleku. To w czym ją moczymy? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że tworzy Pani kanał na YT bo słucham Pani z wielką przyjemnością
Tym bardziej, że kilka chwil później pada wyjaśnienie, że w kuchni koszernej się ryby i mleka nie łączy. Pani Magda jest człowiekiem, czasami pomyłki się zdarzają :)
Można tak i tak, ale ortodoks namoczy w wodzie.
Moczymy ja w 40% jak Madzia na filmikach
Dobra już wszystko wiem ;) dzięki :)
Wow to główne danie ale ja go faszeruje w skórkę karpia pierw ściągam skórkę karpia 🌲
Bo to właśnie prawdziwy karp po żydowsku. To co pokazuje p. M to przypomina raczej galantyna z karpia. Jak pani Magda chce zobaczyć i posmakować prawdziwego karpia po żydowsku to niech się przejdzie na ul. Freta do restauracji Samson. Dobrze jej zrobi taki spacer.
Dziekuje za tak wspaniale przepisy wszystkie sa bardzo szczegulowo opowiedziane i pokazane sa boskie w tym roku bedzie karp po zydowsku zofia.koziel💟pozdrawiam
Super pani Magdo lubie pania ogladac i przeklnac tez potrzeba tak naturalnie chociaz niektorzy pani nie lubia ja ciagle mowie ze pani jak moja mamusia na bogato bo inaczej nie smakuje Wesolych Swiat Zdrowych dla calej pani Rodziny
I moja mamusia zawsze mòwiła,aby było smaczne łączyć dobre z dobrym I robić to z uczuciem.Wesołych Świąt.
To w koncu chałkę moczymy w mleku czy w wodzie, bo zakradła się nieścisłość;) pozdrawiam;-)
W wodzie
Ona sama co odcinek mówi najpierw jedno a w następnym robi to o czym mówiła żeby nie robić.
Magda może nie stosuje zasad koszerności
w wodzie, pewnie przez robienie tej ryby sie przejęzyczyła, bo była skupiona na gotowaniu :P Łatwo sie domyslic ze nie w mleku skoro ciagle o tym mowi
Najebana jest to nie wie co mowi
Ja rozumem bardzo dobrze Panią Magdę w mojej rodzinie to tradycja robienia karpia farszerowanego po żydowsku !
Pani Magdo. Karp pi żydowsku cud miód. Ja we Włoszech klopsy z różnych mies gotowałam dietetycznie, ale zawijałam w pergamin wcześniej zmoczony w wodzie i wycisniety. Następnie rozkładałam papier na to mięso i zawijałam w formie CUKIERKA jak pani. Pozdrawiam z Portugalli. Bjs
Pani Madziu, oglądanie codziennie Pani filmików to dosłownie tortura... ślinka cieknie. Proszę mnie zaprosić na wigilię, proszę! To wszystko wygląda przepysznie!
Mieszkam kolo Zatora ale u mnie karp Osiecki rownie pyszny
Pozdrawiam pani Magdo☺
Pani Magdo, jest Pani fantastyczna!!!Kocham Panią!!😍👍♥️♥️♥️♥️♥️
Jest świetna kucharka i lubię jej styl. Przekazywania przepisów 🌹🌹🌹🌲🌲🌲🍾🍾
Świetna jest ta świąteczna atmosfera na Pani filmach! :)
My filetujemy karpia pokrojonego w dzwonka. Jak pamiętam babcia karpia siekała na stolnicy tak długo aż był kleisty. Mama i ja mielimy kilka razy przez maszynkę, nie dodajemy rodzynek ani migdałów, następnie precyzyjnie nakładamy farsz do dzwonkq. Gotujemy 20min.Wykładamy na półmisek i zalewamy rybną galaretą.Pycha.
Uwielbiam panią za cenne wskazówki i wiedzę, wesołych świąt
Jest to higieniczne potrzasanie ta masa wlosow nad jedzeniem?
To teraz takie pytanie czy ona to robi dla ciebie. Na sprzedaż czy niewiem dla bezdomnych? To jest przepis i robi go u siebie i skąd wiesz czy ktoś to nawet będzie jadł może wyjebie to po nagraniu w kibel. Ludzie czepiacie się jej za te kudły ale ona wam nie gotuję . Byście zobaczyli co i od kogo jecie w knajpkach 😉wesołych świąt
Ja bym chciała zobaczyć jak zrobić idealne ciasto na kruche ciasteczka ☺ może zdradzi nam Pani mały przepis 😊
Już niedługo. Będzie bliżej Wigilii 🎄🎅🏻😍
Pani Madziu to czekamy z niecierpliwością do wigilii na ten przepis 😊😊
Bardzo się cieszę, że powstał taki kanał. Często korzystam z przepisów na YT a teraz gdy Pani Magda sama osobiście uczy to już pełen komfort :). Bardzo dobry pomysł. Subskrybuję.
,,Dodajemy chałkę namoczoną w mleku". Za chwilę: ,,nie łączymy mleka z rybą w koszernej kuchni". Pani Magda jest taka urocza kiedy jest pijaniusieńka!!! :-)
Ale uszczypliwosc musi być to cherakterki polek
Zamiast krytykować mały błąd Pani Magdy, wystarczy posłuchać ze zrozumieniem co w dalszej części filmu, mówi Pani Magda.
Chałkę moczymy w wodzie. Jest to karp po żydowsku, zostały wytłumaczone zasady kuchni koszernej. Więc jeśli ktoś słucha ze zrozumieniem, dojdzie do wniosku, że chałki nie moczymy w mleku.
Mówi jedno, robi drugie
Oj takie małe przejęzyczenie się 😉
Tak samo jak nie solimy grzybów na początku gotowania, bo robią się twarde, ale tylko w jednym odcinku :) W pozostałych już nie twardnieją ;)
Monika Kowalska można moczyć w mleku i wodzie ja moczę w mleku dla tego ze ryba jest zjedzona jak miała by postać z kilka dni to widzie się moczy
@@dariuszpiatak8675 Już o tym wspomniałem ;)
Pani Magdo uwielbiam panią ❤️
Jak mozna miec takie rozwiane wlosy przy gotowaniu, czy nie powinna Pani zapiac do tylu te wlosy, gdzie jest higiena?
12:30 białka to ciąg dalszy pomyłek w przepisie, bo tam jest tylko 2 jajka.
Ogólnie to się wqrwiłam, bo robiąc wg przepisu, zmarnował am tylko czas i składniki.
Besos 11 na 10 👍
To dla czego chałka jest namoczona w mleku :)))
AJ WAJ AJ WAJ :p :p :p
Chałka jest namoczona w wodzie XD
Raz mówi, że w wodzie, później w mleku. Bredzi.
@@piotrzak7604 każdy może się pomyslic, widać, ze Pani Magda jest zestresowana. Jak się użyje mozgu to się wie jakiej chałki należy użyć
@@piotrzak7604 najebana
Miała być chałka namoczona w wodzie a nie mleku! Ryby nie łączymy z nabiałem.
Mieso z nabialem nie jest laczone w zydowskiej koszernej kuchni. Ryba moze byc laczona z nabialem
Zawsze chętnie oglądam M.Gessler w tiwi. Teraz obejrzałem na YT. Super !
Ale trzy rzeczy mnie poirytowały.
1. W 40. sekundzie MG tłumaczy, że nie moczymy chałki w mleku, po sześciu i pół minuty dodaje chałkę namoczoną w mleku (nie czytam wcześniej komentarzy, więc nie widziałem wpisu Ryszarda Podbielskiego),
2. Podczas mieszania mięsa z dodatkami, w rondlu coś się gotuje; po wymieszaniu mięsa MG zabiera się do krojenia warzyw i ustawiania na palniku tego rondla.
3. WŁOSY ! - ładne, ale jakoś nad garami widziałbym je spięte gumką.
Nieścisłości w przepisie i realizacji wyłapali inni.
Zdrowych Wesołych Świat kochane Panie i magi świąt
Nie chciał bym być małostkowy ale łączy się rybę z mlekiem czy nie? Moczy się chałkę w wodzie czy w mleku? Jak to jest w końcu?
jak i Kiedy zniknęły Osci?
W tradycji żydowskiej pokarmy dzielone są na 3 grupy: mięso, nabiał i inne, natomiast ryby nie są zaliczane do mięsa, a do tej trzeciej grupy. Nie wolno jedynie łączyć nabiału z mięsem, łączenie nabiału i ryb jest dopuszczalne.
Pani Magdo, nie musi Pani pisać, który odcinek, Wystarczy tylko napisać, która część. Wszytskiego dobrego
Bardzo cenna wskazówka, wręcz niezbędna 👌
@@Marta44 Biorąc pod uwagę algorytm YT, to tak, praktycznie niezbędna :)
@@PaulaRodak naprawdę myślisz że Pani Magda Gessler potrzebuje algorytmu na TH-cam? 🤦♀️
@@Marta44 czy ta dyskusja nie sprowadza się trochę do - a ... nudzi mi się w, przyczepię się? Szczerze uważam, że algorytm zostanie przez Panią Magdę zmiażdżony, ale wolę, by to się stało szybciej niż później, bo akurat YT jest miejscem, gdzie trudniej wpłynąć innymi zasięgami. Zrobiłam to więc z czystej sympatii do Autorki i by pomóc osobie, która zarządza tym profilem. Bo sama sporo tutaj pracuję. Przypuszczam, że Twoje komentarze, są powodem tych samych uczuć, więc jaki ma sens ta dziwna wymiana ?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia❄
Pani Magdo a co z małymi ośćmi które są w karpiu ? Jak zmielić rybę aby mieć pewność że ich tam nie będzie?
MERCI ❤🍀💌🕊️🥰🌹💋💞🌞👍🌹💞
Chalka namoczona w mleku? mysle ze w wodzie, mleko nie idzie z ryba.
Wspaniały smak !!! :) polecam
Moja babcia robila karpia po zydowsku i byl całkiem inny, poniewaz karp byl w dzwonkach a nie jakies mielone kotlety z karpia ?
Ale mam smaka na takiego karpia. Prawdziwa galareta z ryby bez zelatyny, to jest to.
Będzie przepis na krokiety z kapusta i grzybami?
Oh tak uwielbiam je bardzo prosimy Madziuniu🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Farsz jak na pierogi. Farsz zawinąć w naleśniki, otoczyć w jajku i bułce tartej. Smażyć.
jestes wielka, brawo
pani Magda to pod koniec nagrywek juz chyba po kielichu :D i dobrze, coby za nudno nie było
Nie znam ale tej Pani ale mnie to bawi jak ona gotuje -Wahnsinn 😱
Nie znam (tej Pani)ale nie jest takie złe to co gotuje -tylko wali garami jak szalona -😂😂😂
Jestem niemal pewna że nagrywki były późno widać już zmęczenie Pani Magdy. Nie trzeba wiele by zauważ że na większości odcinków jest ubrana identycznie czyli nagrywki były jedna po drugiej.
Przecież ona chla, rano, wieczór i w południe.
Też bym tak chciał...
,, ja mam nadzieję że ktoś już to za mnie zrobił '' 😂😂😂
aż zrobie z ciekawości
apel do facetów, pomagajcie swoim mamom, żonom, babciom w gotowaniu i przygotowywaniu kolacji wigilijnej. Nic wam się nie stanie jak raz do roku pobędziecie w kuchni po coś innego niż zaglądanie do lodówki ;)
Ja faszeruje w skórę ryby, fakt zabawy z tym cały dzień ale uśmiech I oczekiwanie rodziny wlasnie na karpia po żydowsku jest dla mnie bezcenne, ja miele karpia wraz z dorszem nie mam pojęcia czemu, ale tak robiła moja prababcia wiec I ja tak robię
Mam pytanie. Nie jest podane w filmie. Karpia wraz z ościami. Czy staramy się jakoś ich pozbyć. Dzięki za odpowiedź.
Szalom, pani @Magda Gessler mówi pani o koszerności kuchni a szczególnie o tej potrawie że nie łączymy się z sobą mięsa ryby (tu karpia) z mlekiem, to czemu chałkę moczyła pani w mleku którą potem dodała pani do karpia ??? Mam nadzieję że pani Magdo mi odpowie ! Jestem pół żydem i to mnie zaciekawiło.
Pani Magdo, zajebiste logo!
Besos! Smacznego jaka i mokrego śmigusa dyngusa! Wykrzyknik wykrzyknik dynia dynia
Boku no Demono Czy moglaby pani przetlumaczyc na jezyk polski to swoje pseudo esperanto ?Dziekuje z gory
@@teresaswita4945 nie proszw mi wybaczyć ale nie przetlacze mojego pseudo esperanto bo to nie jest esparanto. Prosze sie łaskawie odczepic od mojego nicku. Nikt nie prosił o komentowanie tego. To nie mile i załosne. Wesołych świąt Bożego Narodzenia
Chalka powinna być słodka czy ta wytrawna do ryb?
Słodka
Czekam z niecierpliwością Krokiety z kapustą i grzybami. 💓
Ja się zawsze boję że mimo iż karp jest mielony to może być jakaś ość . Proszę o podpowiedź, które części karpia mielić❤
Zastanawiam się ile w tym przepisie jest Pani interpretacji. Rozumiem, że co dom i co region, to inny przepis, ale to co Pani tu zaproponowała ma bardzo niewiele wspólnego z karpiem po żydowsku z mojego domu, a w moim domu gotowało się tak, jak gotowali Żydzi mieszkający na krakowskim Kazimierzu po wojnie. Nikt tam karpia nie faszerował, ani tym bardziej nie robił z niego klopsa. Ryba była krojona w piękne dzwonka, nikt nie bawił się w klarowanie galarety, a w galarecie było mnóstwo cebuli, rodzynek i orzechów włoskich. Być może orzechami zastępowano migdały, o których dostępność było ciężko. Karp po żydowsku podany na stół wyglądał przepięknie, kiedy dzwonka jak przewrócone domino nieco zachodziły na siebie. Między dorosłymi rozgrywała się "walka" kto dostanie łeb (babcia zawsze wyczarowała karpią głowę dla każdego chętnego), a między dziećmi było coś na kształt rywalizacji kto ma więcej migdałów, a kto rodzynek. W moim domu jednak dodawało się pieprzu, aby całość nie była mdła. Nie przypominam sobie, aby karp był zniekształcony poprzez galaretę z pieprzem jak Pani to ujęła. Nigdy nie przepadałam za tą potrawą, ale chyba w tym roku zrobię, tak na przekór Pani przepisowi :)
7:09 chyba błąd językowy, powiedziała Pani, że dodajemy chałkę namoczoną w mleku a chwile później powiedziała Pani, że ryba nie lubi mleka
mam nadzieję że mi się ta galaretka zetnie bo kupiłam 2 kg głowy karpia i gotowałam przez 5 h
Gdzie można dostać głowy karpia ?
ni i to jest to dlugo szukalam. Przyjaciele z Haify przynosili cos podobnego ze swoich spotkann swiatecznych. To bylko 20 lat temu ale smak pamietam do dzis. I teraz zrobie.
Karp zatorski jest najlepszy . Z tym się zgodzę .
Czy sprzedają z wysyłką dziękuję i pozdrawiam
Pani Magdo.czy w podobny sposób można zrobić pieczeń z kaczki mielonej z rodzynkami?.kiedyś kupowałam taka roladę w sklepach ale teraz to już więcej chemii niż smaku.
najlepszy moment : nie laczymy karpia z mlekiem, po czym - wyjmujemy chalke z mleka - przekoszerne
Tez to zauwazylam. Wiec jak jest z ta chalka?🤷🏼♀️
@@RKAIFLAILMNIK MG podaje powód unikania mleka - mleko i ryba w cieple powodowały wzrost zatruć.
@@RKAIFLAILMNIK Nie "mg" tylko "MG". Daruj więc sobie tanie żarty.
Skoro cały film i komentarze skupiają się na Magdzie Gessler i ona tłumaczy powody unikania mleka (niekonsekwentnie, bo po 6'30" o tym zapomina), uznałem za wystarczające użyć inicjałów. Jak się okazuje, byłem w błędzie.
Gdybyś jednak miał problem z odczytaniem czasu, to na wszelki wypadek wyjaśniam, że taki uproszczony zapis oznacza sześć minut i 30 sekund.
To była chałka z wody po prostu pomyliła się po co ta zlosliwosc
@@zofialipinska9296 to żadna złośliwość, poprostu jest niechlujna, wszystkich by uczyła, a sama wszystko robi byle jak. Każdy z pracy by ją wyrzucił za brak czepka i za brak rękawiczek podczas pracy w kuchni. Powinna przynajmniej obejrzeć to co ma opublikować.
Nie dajemy mleka ale chalke namoczona mlekiem można dlaczego ?Nie rozumiem
Świetna oprawa muzyczna mega świąteczną.
Pani magdo jak byłam młodsza to robiłam tak i wiem ile to jest gimnastyki pozdrawiam
Sól i cukier, pytanie i odpowiedź jak to mawiał Starowieyski
*Dostanę Serduszko Pani Madziu?!*
*KC*
❤❤❤
Dostaniesz, ale raka idiotko.
@@Kamillho666 za to Ty powinnaś w pysk dostać!!!
Magda Gessler na wyspie.. ciekawy mógł być taki program.. czyli co znajdzie to musi coś zrobić do żarcia żeby przeżyć.. :))
Kocham Panią 😍
13:39 - Pani Magda miesza białko z ryba, wanienka jest na piecu i wrze
13:44 - zimna wanienka nagke znajduje się za Panią Magdą XD
To sa czary
Do lodówki wkłada niechlujnie zwiniętą rybę a wyciąga idealny wałek😄 to nie czary, to telewizja😀😀😀
Wspaniały przepis , zrobiłam nawet w skórze karpia . Naprawdę super.Bardzo smaczna .Pozdrawiam Anna Lewandowska 🤗
absolutne delicje! A smak również i moich świąt! (tylko nie zdawałam sobie sprawy, ze moja prababcia tak się z tym pieprzyła... no nic, moja kolej :)
No, pyszne to to musi być ! Ale, jakie pracochłonne ,cały dzień w kuchni roboty a 10 minut jedzenia .
💗💗💗
bardzo lubię Panią oglądać i Pani dzieła
Świąteczne besos 🎄🍄✨
Jezu ile ona pokarmu gubi i marnuje
Włosy i jedzenie. Fajne połączenie.
Ta kobieta czasem chyba sama nie wie co gada. W poprzedniej części gadała, że chałkę moczyć trzeba w wodzie, bo mleko i ryba się nie łączą, tutaj, że dodajemy chałkę moczoną w mleku, a za chwilę znowu, że w koszernej kuchni mleko i ryba tworzą zatrucia.
#%%%
12:28 Pani Magda zamiast soli do piany z białek dodala cukier
Segieta Segieta tez to zauważyłam
@@patrycjasedrowicz2026 powiedziała, że będzie jeszcze bardziej sztywna przez to, zrobiła to swiadomie
Nie znałam tego dania wcześniej
pierdolisz jak potłuczona... :-P gdyby nie jutjub i Geslerka to nawet nie wiedziałabyś którą ręką masz jeść a co dopiero zagotowac wodę w czaju :-P
japiedrileodzizaskurwamac
Yyyyyy coś masz chyba z głowa niezabardzo. Mega ci współczuje. Życzę spokojnych świat!
ja tylko słyszałam.... ale nie jadłam...jakoś chyba za słodko dla mnie.... pozdrawiam :-)
Głowa ze skrzelami?...
Pesos!
P.S.
Chałkę moczymy w wodzie, bo nie łączymy ryby z mlekiem, dlatego chałka wymoczona w mleku? :) Co odcinek to takie kwiatki, że aż się człowiek zastanawia, kto scenariusz na te odcinki pisze :)
głowa z oczami i skrzelami....brrrr.... W głace ocznej pewnie najwięcej żelatyny, he, he...
Nie moczymy bulki w mleku a tu Pani Magda ciach i buła w mleku
Robię rybę tak jak Pani ale ją faszeruję wspomniała Pani że ciężko jest wyciąć skórę z karpia ja wzięłam się na sposób kroję karpia w dzwonki i dopiero wycinam skórę resztę robię tak jak Pani i wkładam farsz w skórę którą obwiązuje nitką i tak gotuję w wywrze warzywnym potem odwiązuję nitkę układam na półmisku i zalewam klarowaną galaretką jedynie nie dodaję rodzynek i migdałów dzieci nie lubią trochę to pracochłonne ale pyszne.POZDRAWIAM
Robiłem kilka razy zawsze rewelacja
znów pełno cukru, szok.
biżuteria na palcach oraz lakier to żródło bakterii-zły przykład w gastronomii
Znam prostszy przepis na karpia po żydowsku: Kupić karpia i sprzedać go drożej ;)