Kurczę, trafiłem zupełnie przypadkiem i po paru minutach wiem, że mądra z Pani kobieta i warto tu zostać na dłużej. Bardzo kojące i uwalniające słowa, przywracające wiarę w to że jest się jeszcze zdolnym do wrażliwości i prawdziwego aktu tworzenia. Bardzo dziękuję za otwieranie oczu - tych prawdziwych.
Jeżeli chodzi o widzenie w fotografii i taką subtelność. Trafiłem kiedyś na fotografie pana , który robi je aparatami z lat 1960 - 1970. Często czarno-białe. Odkryłem również konto ze zdjęciami , które mają charakter powiedzmy "nostalgiczno-depresyjny". Zdjęcia robione jakąś prostą i starszą już lustrzanką cyfrową , dodatkowo modyfikowane o filtr symulujący rysy i jakby robione na kliszy. W jednym i drugim przypadku czasem oczu nie mogę oderwać. Przy odpowiedniej muzyce w tle , fotografie te powodują tyle refleksji , że nawet nie wiem kiedy zlatują godziny przy ich przeglądaniu. Dodam jeszcze , że to dzięki wiedzy zawartej na Pani kanale skutecznie wyleczyłem się z doszukiwania w aparacie typowo sprzętowych rozwiązań na dobre fotografie. Wizja jest najważniejsza. Sprzęt ma po prostu udostępniać jego realizacje i często nie jest wymagane wyłożenie ogromnej ilości pieniędzy na jego zakup.
Szukalem informacji nt. motywacji do fotografii która kiedyś kochałem i uprawiałem amatorsko a która zeszła na dalszy plan. Niby stać mnie teraz na sprzęt na który kiedyś nie mogłem sobie pozwolić za to czasu na jego użycie jakby mało (więcej sprzętu jak talentu) Żyje szybciej, umykaja szczegóły, chroniczny brak czasu ( który pożerają różne treści elektroniczne). W Pani filmach znajduje odpowiedzi dlaczego tak jest i jak sobie z tym radzić - bardzo dziękuję, są dla mnie bardzo wartościowe i czekam na kolejne. Oczywista subskrypcja👍
Jestem mile zaskoczony Pani mini wykładem. Chciałem zwrócić jeszcze uwagę na jeden znaczący aspekt. Bardzo duże znaczenie na "zauważenie" naszego zdjęcia ma wrażliwość samego odbiorcy. Tak w ogóle fotograficy mają przerąbane, od wielu lat żyjemy w cywilizacji obrazka i dlatego, aby wywołać jakiekolwiek emocje u odbiorcy, zdjęcia , filmy obojętnie co, stają się coraz bardziej, nazwał bym to zbrutalizowane. Coś co przyciągało wzrok człowieka 30 lat temu , dzisiaj na nikim wrażenia nie robi. Wiąże się to z konsumpcjonizmem szeroko rozumianym, coraz więcej , także w sferze emocjonalnej. Weźmy pod uwagę podróże. Już nie Egipt, Japonia ? No nie nudy, może na księżyc ? Ooooooo to by było coś. Więc jak przy takim trendzie zachwycić się pobliską łąką ? Tak, ja zachwycam się każda roślina zwierzakiem, spacerem i ewentualnym motywem zdjęcia. Ale potencjalny odbiorca ? pozdrawiam Panią serdecznie
Pani Elwiro no w tym filmiku podsumowała Pani bardzo „ w punkt” dawne, być może dzisiejsze też odbieranie osób wrażliwych jako przyszłych nieudaczników. Jestem żywym przykładem, że wrażliwcy dają radę w życiu i ja osobiście jestem szczęśliwa, ze jestem w tym miejscu gdzie jestem, a przede wszystkim z tego KIM JESTEM😁🧡. Pozdrawiam, już to pisałam…. jest Pani świetna !!!
Jest książka Anity Moorjani (trochę tytul kiepsko przetłumaczony na polski bo org. tytuł to: “Sensitive Is the New Strong", ale zdecydowanie warto ją przeczytać: lubimyczytac.pl/ksiazka/5001465/wrazliwosc-daje-sile
Często wracam do swoich ulubionych ksiażek, a jedną z nich jest Mały książe autorstwa Antoine De Saint-Exupéry. Uwielbiam te wszystkie madrosci spisane i jedną z nich o której dzisiaj mówi Pani..."Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
W 100% zgadzam się z Panią, osobiście uważam, że media odgrywają coraz mocniej rolę "V kolumny" w naszym życiu. Pozdrawiam. I życzę wszystkim, aby odkryli w sobie wrażliwość na świat.
Pani Elwiro jestem pani wiernym fanem. Z nicirpliwością czekam na kolejne pani porady dotyczące fotografi. Odnośnie tego podkładu na filmie z komuni Pani córki to Anita Lipnicka-I Wszystko Się Może Zdarzyć. Serdecznie pozdrawiam ! Waldemar 20:2720:31
Zostawiłem sobie odsłuchanie na niedzielne popołudnie, aby nie przeoczyć coś z tego co Pani chce przekazać, i dobrze zrobiłem to taki kop emocjonalny aby się rozwijać i nie gonić za sprzętem bo on nie zrobi zdjęć za nas, ale mi się to podobało bardzo udany odcinek , obiecała Pani czekamy na więcej a w miedzy czasie na zdjęcia marsz , a jak nie to udowodniła Pani że na swoim parapecie można zrobić dobre zdjęcie.
Ja jakoś widzę choć w okularach 😊😊😊 Już w szkołe oficerskiej zainteresowałem się fotografią Do dziś się nią interesuje (mając 60+) Robię sporo zdjęć swoim bassetom i krajobrazom 😊 Mądre słowa 😊 Pozdrawiam
Dzień Dobry Pani Elwiro tak na marginesie w posiadaniu czy chęci posiadania jasnego obiektywu nie ma nic złego rozumiem kontekst Pani wypowiedzi i rozumowania ale dla mnie to tak zabrzmiało.Absolutnie się ze wszystkim zgadzam co zostało przez Panią wypowiedziane. Bardzo mądry film.Pozdrawiam
To może zrobisz Elwiro jakiś "jutubowy" kurs malarstwa? Chętnie bym obserwował bo także po za fotografią interesuje mnie malarstwo. Na swoim przykładzie zgodzę się z tym, że każde dziecko może urodzić się w jakiś sposób nacechowane artystycznymi zacięciami, ale potem tak często dzieją się różne rzeczy, które niestety w nas już trochę większych te pasje nierozwijane usypiają a nawet i zabijają. Czasem rodzice z wszelakich powodów nie prowadzą dziecka w kierunku, gdzie mógłby prowadzić jakiś talent, potem jest szkoła, dorastanie, problemy, a potem jest się dorosłym i kolejne problemy, brak czasu, praca, jej nadmiar - bo tak trzeba - brak go dla siebie, by zrobić coś co sprawiałoby, że moglibyśmy poczuć się wartościowi czy spełnieni. Kupiłem drugi aparat foto w styczniu i do tej pory byłem tylko dwa razy na zewnątrz żeby zrobić kilka kiepskich zdjęć, oglądam tylko tutoriale, uczę się teorii słuchając youtuba podczas pracy a potem nie mam czasu żeby cokolwiek z tego wykorzystać w praktyce. To samo z malarstwem, nowe farby, pędzle, podobrazia, podpatrywanie innych. Ale wszystko leży i się kurzy. Przepraszam, że trochę marudzę ale czasami tak to właśnie wygląda. Wiecznie odładane na później nie realizowane w nieskończoność pasje. Bo bywa, że i czas a raczej jego brak jest największym wrogiem dla ludzi, którzy chcieliby realizować to o czym zawsze marzyli. Trochę pestmizmem powiało ale pozdrawiam serdecznie.
To nie “brak” czasu, to zła organizacja czasem: za dużo przed komputerem, przed tv. Ty nie potrzebujesz kolejnych “kursów”, ty potrzebujesz zrozumieć, że nie robienie tego, co sprawia tobie przyjemność, zabija ci serce. Kopniaka w tyłek potrzebujesz i już :) Zacznij robić, a nie oglądać. Jeśli byłeś tylko 2 razy na zewnątrz - to logiczne, że nie możesz robić lepszych zdjęć, bo siedzisz na tyłku, zamiast iść w plener i ćwiczyć :) Serdeczności:)
@@elwirastadnik a to napewno, się usprawiedliwiam. Ze wszystkim tak mam, 10 srok za ogon to nie trzymam żadnej. O takich jak ja mógłby powstać osobny odcinek pod tytułem "co sprawia, że nie robisz dobrych zdjęć?" Albo żadnych zdjęć tak w ogóle. Nie wiem kiedy się w końcu ogarnę w życiu.. :/
Kurczę, trafiłem zupełnie przypadkiem i po paru minutach wiem, że mądra z Pani kobieta i warto tu zostać na dłużej.
Bardzo kojące i uwalniające słowa, przywracające wiarę w to że jest się jeszcze zdolnym do wrażliwości i prawdziwego aktu tworzenia.
Bardzo dziękuję za otwieranie oczu - tych prawdziwych.
Jeżeli chodzi o widzenie w fotografii i taką subtelność. Trafiłem kiedyś na fotografie pana , który robi je aparatami z lat 1960 - 1970. Często czarno-białe. Odkryłem również konto ze zdjęciami , które mają charakter powiedzmy "nostalgiczno-depresyjny". Zdjęcia robione jakąś prostą i starszą już lustrzanką cyfrową , dodatkowo modyfikowane o filtr symulujący rysy i jakby robione na kliszy. W jednym i drugim przypadku czasem oczu nie mogę oderwać. Przy odpowiedniej muzyce w tle , fotografie te powodują tyle refleksji , że nawet nie wiem kiedy zlatują godziny przy ich przeglądaniu. Dodam jeszcze , że to dzięki wiedzy zawartej na Pani kanale skutecznie wyleczyłem się z doszukiwania w aparacie typowo sprzętowych rozwiązań na dobre fotografie. Wizja jest najważniejsza. Sprzęt ma po prostu udostępniać jego realizacje i często nie jest wymagane wyłożenie ogromnej ilości pieniędzy na jego zakup.
Piękne:)
W punkt 👌 Dziękuję za film, refleksje, odrobinę psychologii, która w fotografii (wbrew pozorom) ma duże znaczenie 👍🫶
Szukalem informacji nt. motywacji do fotografii która kiedyś kochałem i uprawiałem amatorsko a która zeszła na dalszy plan. Niby stać mnie teraz na sprzęt na który kiedyś nie mogłem sobie pozwolić za to czasu na jego użycie jakby mało (więcej sprzętu jak talentu) Żyje szybciej, umykaja szczegóły, chroniczny brak czasu ( który pożerają różne treści elektroniczne). W Pani filmach znajduje odpowiedzi dlaczego tak jest i jak sobie z tym radzić - bardzo dziękuję, są dla mnie bardzo wartościowe i czekam na kolejne. Oczywista subskrypcja👍
Dziękujemy.
Dzięki śliczne!! ❤
Jestem mile zaskoczony Pani mini wykładem. Chciałem zwrócić jeszcze uwagę na jeden znaczący aspekt. Bardzo duże znaczenie na "zauważenie" naszego zdjęcia ma wrażliwość samego odbiorcy. Tak w ogóle fotograficy mają przerąbane, od wielu lat żyjemy w cywilizacji obrazka i dlatego, aby wywołać jakiekolwiek emocje u odbiorcy, zdjęcia , filmy obojętnie co, stają się coraz bardziej, nazwał bym to zbrutalizowane. Coś co przyciągało wzrok człowieka 30 lat temu , dzisiaj na nikim wrażenia nie robi. Wiąże się to z konsumpcjonizmem szeroko rozumianym, coraz więcej , także w sferze emocjonalnej. Weźmy pod uwagę podróże. Już nie Egipt, Japonia ? No nie nudy, może na księżyc ? Ooooooo to by było coś. Więc jak przy takim trendzie zachwycić się pobliską łąką ? Tak, ja zachwycam się każda roślina zwierzakiem, spacerem i ewentualnym motywem zdjęcia. Ale potencjalny odbiorca ?
pozdrawiam Panią serdecznie
Pani Elwiro no w tym filmiku podsumowała Pani bardzo „ w punkt” dawne, być może dzisiejsze też odbieranie osób wrażliwych jako przyszłych nieudaczników. Jestem żywym przykładem, że wrażliwcy dają radę w życiu i ja osobiście jestem szczęśliwa, ze jestem w tym miejscu gdzie jestem, a przede wszystkim z tego KIM JESTEM😁🧡. Pozdrawiam, już to pisałam…. jest Pani świetna !!!
Jest książka Anity Moorjani (trochę tytul kiepsko przetłumaczony na polski bo org. tytuł to: “Sensitive Is the New Strong", ale zdecydowanie warto ją przeczytać: lubimyczytac.pl/ksiazka/5001465/wrazliwosc-daje-sile
Często wracam do swoich ulubionych ksiażek, a jedną z nich jest Mały książe autorstwa Antoine De Saint-Exupéry. Uwielbiam te wszystkie madrosci spisane i jedną z nich o której dzisiaj mówi Pani..."Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
To widać na twoich zdjęciach 😊❤️
@@elwirastadnik Te słowa to dla mnie jak wyróznienie, bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło....
@@danleszek Lubię oglądać twoje zdjęcia. Są balsamem dla duszy.
@@elwirastadnik 🤗
W 100% zgadzam się z Panią, osobiście uważam, że media odgrywają coraz mocniej rolę "V kolumny" w naszym życiu. Pozdrawiam. I życzę wszystkim, aby odkryli w sobie wrażliwość na świat.
Oglądam i słucham Panią od dłuższego czasu. Ale dopiero dzisiaj naprawdę SŁYSZAŁEM co Pani mówi. Petarda. Pozdrawiam.
Pani Elwiro jestem pani wiernym fanem. Z nicirpliwością czekam na kolejne pani porady dotyczące fotografi. Odnośnie tego podkładu na filmie z komuni Pani córki to Anita Lipnicka-I Wszystko Się Może Zdarzyć. Serdecznie pozdrawiam ! Waldemar 20:27 20:31
Jej jak mi to było potrzebne ❤❤❤❤ dziekuje😊 dmuchnela mi Pani w skrzydła ❤❤❤❤
Dzieki za film. Tego typu filmow o fotografii brakuje na YT.
Zostawiłem sobie odsłuchanie na niedzielne popołudnie, aby nie przeoczyć coś z tego co Pani chce przekazać, i dobrze zrobiłem to taki kop emocjonalny aby się rozwijać i nie gonić za sprzętem bo on nie zrobi zdjęć za nas, ale mi się to podobało bardzo udany odcinek , obiecała Pani czekamy na więcej a w miedzy czasie na zdjęcia marsz , a jak nie to udowodniła Pani że na swoim parapecie można zrobić dobre zdjęcie.
Mądrego to miło posłuchać Pozdrawiam !!!
Bardzo ciekawe !
Dziękuję:)
,,... Twórz sercem a zostaniesz w sercach." ❤
W pełni się zgadzam . Pozdrawiam !
SUPER Jak zawsze
Ja jakoś widzę choć w okularach 😊😊😊
Już w szkołe oficerskiej zainteresowałem się fotografią
Do dziś się nią interesuje (mając 60+)
Robię sporo zdjęć swoim bassetom i krajobrazom 😊
Mądre słowa 😊
Pozdrawiam
👍👍👍
Dzień Dobry Pani Elwiro tak na marginesie w posiadaniu czy chęci posiadania jasnego obiektywu nie ma nic złego rozumiem kontekst Pani wypowiedzi i rozumowania ale dla mnie to tak zabrzmiało.Absolutnie się ze wszystkim zgadzam co zostało przez Panią wypowiedziane. Bardzo mądry film.Pozdrawiam
Ja kocham mieć jasny obiektyw i mam taki , a nawet 3 :D Myślę, że coś źle zrozumiałeś:)
To może zrobisz Elwiro jakiś "jutubowy" kurs malarstwa? Chętnie bym obserwował bo także po za fotografią interesuje mnie malarstwo. Na swoim przykładzie zgodzę się z tym, że każde dziecko może urodzić się w jakiś sposób nacechowane artystycznymi zacięciami, ale potem tak często dzieją się różne rzeczy, które niestety w nas już trochę większych te pasje nierozwijane usypiają a nawet i zabijają. Czasem rodzice z wszelakich powodów nie prowadzą dziecka w kierunku, gdzie mógłby prowadzić jakiś talent, potem jest szkoła, dorastanie, problemy, a potem jest się dorosłym i kolejne problemy, brak czasu, praca, jej nadmiar - bo tak trzeba - brak go dla siebie, by zrobić coś co sprawiałoby, że moglibyśmy poczuć się wartościowi czy spełnieni. Kupiłem drugi aparat foto w styczniu i do tej pory byłem tylko dwa razy na zewnątrz żeby zrobić kilka kiepskich zdjęć, oglądam tylko tutoriale, uczę się teorii słuchając youtuba podczas pracy a potem nie mam czasu żeby cokolwiek z tego wykorzystać w praktyce. To samo z malarstwem, nowe farby, pędzle, podobrazia, podpatrywanie innych. Ale wszystko leży i się kurzy. Przepraszam, że trochę marudzę ale czasami tak to właśnie wygląda. Wiecznie odładane na później nie realizowane w nieskończoność pasje. Bo bywa, że i czas a raczej jego brak jest największym wrogiem dla ludzi, którzy chcieliby realizować to o czym zawsze marzyli. Trochę pestmizmem powiało ale pozdrawiam serdecznie.
To nie “brak” czasu, to zła organizacja czasem: za dużo przed komputerem, przed tv. Ty nie potrzebujesz kolejnych “kursów”, ty potrzebujesz zrozumieć, że nie robienie tego, co sprawia tobie przyjemność, zabija ci serce. Kopniaka w tyłek potrzebujesz i już :) Zacznij robić, a nie oglądać. Jeśli byłeś tylko 2 razy na zewnątrz - to logiczne, że nie możesz robić lepszych zdjęć, bo siedzisz na tyłku, zamiast iść w plener i ćwiczyć :) Serdeczności:)
@@elwirastadnik a to napewno, się usprawiedliwiam. Ze wszystkim tak mam, 10 srok za ogon to nie trzymam żadnej. O takich jak ja mógłby powstać osobny odcinek pod tytułem "co sprawia, że nie robisz dobrych zdjęć?" Albo żadnych zdjęć tak w ogóle. Nie wiem kiedy się w końcu ogarnę w życiu.. :/