Odnośnie impactu środowiskowego. Trudno mi sie wypowiedzieć na temat Leonidio, ale np. na Kalymnos w Grande Grotta nie ma tylu linii wspinaczkowych ile mogłoby być właśnie z powodu ochrony przyrody. Faktycznie mało jest ostrzeżeń odnośnie gniazd na grupkach wspinaczkowych w Leonidio czy Kalymnos. Pytanie czy one po prostu nie powstają w tych miejscach czy część wspinaczy ma wyjebkę i sie wspina nawet jak zobaczy jajka czy pisklaki. W Polsce, w Niemczech lokalne zakazy wspinania z powodu lęgu ptactwa są normą i raczej są przestrzegane. Tutaj też pytanie czy jednak chmary kotów które żyją tam nie są większym problemem dla przyrody? No potrzebujemy to dokładnie zbadać.
bardzo ciekawy materiał, bardzo potrzbebny w dobie umasowienia wspinaczki lubimy o sobie myśleć, że jesteśmy jakimś "specjalnym" typem turysty (w czym jest trochę racji: wspinaczka nie wymaga tyle twardej infrastruktury, często wspinacze mają też sporo szacunku do swojej destynacji i spędzają w nich duużo więcej czasu niż "przeciętni" turyści), ale i naszej zajawki nie omijają problemy typowe dla turystyki masowej: z najważniejszych to oczywiście gentryfikacja i wpływ środowiskowy, z mniej oczywistych - ignorancja wobec kultur lokalnych, postępująca kamperoza czy ograniczenie dostępu dla skał dla lokalsów (stąd też secret spoty).
Jako wspinacz, dziękuję bardzo za ten ciekawy reportaż
Odnośnie impactu środowiskowego. Trudno mi sie wypowiedzieć na temat Leonidio, ale np. na Kalymnos w Grande Grotta nie ma tylu linii wspinaczkowych ile mogłoby być właśnie z powodu ochrony przyrody.
Faktycznie mało jest ostrzeżeń odnośnie gniazd na grupkach wspinaczkowych w Leonidio czy Kalymnos. Pytanie czy one po prostu nie powstają w tych miejscach czy część wspinaczy ma wyjebkę i sie wspina nawet jak zobaczy jajka czy pisklaki. W Polsce, w Niemczech lokalne zakazy wspinania z powodu lęgu ptactwa są normą i raczej są przestrzegane. Tutaj też pytanie czy jednak chmary kotów które żyją tam nie są większym problemem dla przyrody? No potrzebujemy to dokładnie zbadać.
Dzięki za materiał ;)
9:20- arco jest we wloszech, a nie Francji
bardzo ciekawy materiał, bardzo potrzbebny w dobie umasowienia wspinaczki
lubimy o sobie myśleć, że jesteśmy jakimś "specjalnym" typem turysty (w czym jest trochę racji: wspinaczka nie wymaga tyle twardej infrastruktury, często wspinacze mają też sporo szacunku do swojej destynacji i spędzają w nich duużo więcej czasu niż "przeciętni" turyści), ale i naszej zajawki nie omijają problemy typowe dla turystyki masowej: z najważniejszych to oczywiście gentryfikacja i wpływ środowiskowy, z mniej oczywistych - ignorancja wobec kultur lokalnych, postępująca kamperoza czy ograniczenie dostępu dla skał dla lokalsów (stąd też secret spoty).
Dziękuję
super!
Taki początek tygodnia rozumiem!
Poniedzialek z dzialem to dobry poniedzialek!
💛
Dobry początek tygodnia. Świetnie się słuchało.
🌿💚🌿💚
+