NASZE MAGICZNE ENCANTO | analiza, ciekawostki, easter eggs!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.ย. 2024
- FILM ZAWIERA SPOILERY!
Zapraszam do odwiedzenia mojego konta na Patronite!
Jeżeli podoba Ci się to, co robię i doceniasz ogrom pracy, jaki wkładam w każdy film, będzie mi niezmiernie miło, jeśli postanowisz zostać moim Patronem :)
Zapraszam i dziękuję: patronite.pl/a...
A może wolisz postawić mi wirtualną kawkę? Z ciepłą kawką pod ręką zawsze milej się pracuje :)!
Zapraszam i dziękuję: buycoffee.to/animamundi :)
"Nasze magiczne Encanto" - opowieść o magii rodziny, a nie magicznej rodzinie :)
Cześć!
Mam na imię Paulina i witam Was na moim nowym kanale - AnimaMundi. Planuje publikować tutaj filmy poświęcone różnym animacjom, nie tylko tym nowym i nie tylko z wytwórni Disneya. Nie skupiam się na samej fabule, lecz na uwidocznieniu i wyjaśnieniu różnego rodzaju "smaczków", ukrytych i ciekawych detali oraz przedstawieniu informacji, które funkcjonują poza ekranem. Poniżej znajdziecie linki do źródeł, z których czerpałam wiedzę, jednakże część zawarty w filmach informacji to efekt moich własnych obserwacji.
Mam nadzieję, że film Wam się spodoba i zostaniecie na dłużej :)
Wszystkie zdjęcia, fragmenty filmów i muzyki należą do wytwórni Walta Disneya lub osób trzecich, do których nie roszczę sobie żadnych praw, a ich wykorzystanie ma miejsce jedynie w celu zobrazowania wypowiadanych przeze mnie słów.
ŹRÓDŁA:
- nationalclothin...
- collider.com/w...
- pl.wikipedia.o...
- www.polygon.co...
- www.cbr.com/en...
- www.uselessdai...
- medellinliving...
- knowyourmeme.c...
- www.looper.com...
- • Encanto - Let Me Explain
- • TOP 50 DISNEY Easter E...
- www.withashley...
![Warhammer 40k: Space Marine 2 | เพื่อจักรพรรดิ ! [ตอนเดียวจบ]](http://i.ytimg.com/vi/4M0ckYMA4-U/mqdefault.jpg)
Czas akcji można zawęzić jeszcze bardziej do lat 1899-1902, kiedy to miała miejsce kolumbijska wojna domowa zwana Wojną Tysiąca Dni. Widzimy żołnierzy palących miasto, więc jest to według mnie optymalny czas akcji.
O dziękuję, do tych informacji nie dotarłam. Zakładam, że właśnie tak jest i są to lata młodości babci. A biorąc pod uwagę, że cała trójka jej dzieci ma w momencie właściwej akcji filmu 50 lat, zatem akcja dzieje się ok roku 1950. Dziękuję za tę informację :)!
Ale pojawił się tam titanic w teledysku, więc akcja dzieje się raczej podczas pierwszej wojny światowej.
@@granienasniadanie8322 Nie Titanic. Ten statek ma napis "MADRIGAL".
@@granienasniadanie8322 Tytanic może pojawić się również w filmach kręconych dziś i opowiadających o współczesnych czasach, jest częstym motywem. Fakt, iż jest on pokazany "Encanto" informuje nas, że akcja dzieje się po jego słynnym zatonięciu, nie zaś w tym tym samym czasie tj. podczas I wojny światowej.
@@decebal3308 Tak, ma napis Madrigal, ale jest to metafora i nawiązanie do Tytanica - Luisa śpiewa o tym, że boi się, że w końcu nie da sobie z jakimś ciężarem rady, że zatonie jak Tytanic. To bardzo powszechny motyw.
Świetny materiał, czekam na więcej podobnych filmów :D Co do ciekawostek - w trakcie piosenki "We don't talk about Bruno", kiedy Dolores śpiewa swoją część, w tle na piętrze można dostrzec przemykającego Bruna. Chwilę później - w tej samej scenie, ale innym ujęciu - widzimy jak kiwa się on w rytm muzyki.
Dziękuję :)! Tak, sama tego niestety nie wypatrzyłam, a w internecie na tę ciekawostkę natrafiłam dopiero 2 tygodnie temu :)
@MisiaQ 321 Hm, tego nie wzięłam pod uwagę. Być może, ale z drugiej strony Camilo pojawia się od razu, gdy Dolores kończy swoją partię. Nie zdołałby tak szybko się przemieścić z piętra do podziemi, gdzie śpiewa I Camilo, w przeciwieństwie do Bruna, nie miał powodów by się skradać. Myślę, że to jednak Bruno, ale po prostu taki smaczek dla spostrzegawczych :)
@MisiaQ 321 Znaczy ja myślę, że to Bruno, bo autorzy ciągle próbują Bruna gdzieś w tle przemycić (jest chyba na wszystkich plakatach ukryty). Ale kto wie!
@@animamundi2623 Mogę podpytać czy szykujesz jakiś kolejny materiał w najbliższym czasie? :D
@@harpia8331 Tak :)! Czeka mnie pracowity najbliższy tydzień :)
1. Ten zielony kamień na którym ukazują się wróżby Bruno może być nawiązaniem do Szmaragdów, też ważnego w Kolumbii kryształu.
2. Bruno i silencio Bruno to zbieg okoliczności. w koncepcie Bruno miał mieć na imię Oskar.
3. Ja się cieszę, że Mirabel nie została "naprawiona" pod koniec filmu i nagle nie dostała mocy, tak to moim zdaniem fajne nawiązanie do niepełnosprawności.
Dzięki za te ciekawostki!
1. Właśnie szukałam informacji, czy zielony kamień jest w jakiś sposób istotny dla Kolumbii, ale nie udało mi się.
2. Myślę, że to nie zbieg okoliczności, bo animatorzy tworzący film "Luca" i "Encanto" z pewnością w jakimś stopniu współpracowali, jak i premiery obu filmów dzieli zaledwie pół roku. Być może właśnie dlatego zmieniono imię Oskar na Bruno - bo animatorzy pracujący przy "Encanto" zainspirowali się wyrażeniem "silencio Bruno" które miało pojawić się w "Luce", pasowało im do koncepcji :) Ale o to już trzeba by spytać twórców ;)
3. Tak, można to też tak odebrać, to ciekawa koncepcja. Ja też cieszę się, że nie zyskała mocy. To byłoby płytkie rozwiązanie.
Co do zmiany imienia z Oscara na Bruna, zostało tak zrobione dlatego, że Mirandzie nie pasowało do piosenki "we don't talk about Bruno, no, no, no" :)
@@leyari Takie zmiany, często z prozaicznych powodów, są u twórców bardzo częste. Skojarzyła mi się ciekawostka z piosenką "Gaston" z "Pięknej i Bestii", gdzie cała wioska wychwala Gastona w gospodzie. Tekst, który słyszymy w animacji był całkowicie roboczy i z punktu widzenia twórców - bezsensowny, prostacki. Potrzebowali tylko bylejakiego tekstu piosenki by nagrać muzykę i zanimować usta postaci, a same słowa miał być potem zmienione. Ale ostatecznie stwierdzili, że zostaje oryginalny tekst :)
@• Malwa UwU • Haha, no można tak pomyśleć XD
@• Malwa UwU • też myślałam, że wizje Bruna są radioaktywne !!!
😅😅😅
XD !!!
🙂😎😉
Co sądzisz o momencie gdzie mała Mirabel przy ceremonii po dotknięciu świecy dotyka najpierw siebie a dopiero później klamkę. Antonio po dotknięciu świecy dotyka od razu klamkę. Taki mały szczególik a nie dał mi spokoju do końca filmu w kinie
Czytasz mi w myślach, i myślę że, to właśnie przez ten fakt Mirabel nie dostała daru
Według mnie dlatego Mirabel nie dostała daru i pokoju, tylko "magię" świecy przekazała sobie zamiast klamce.
To bardzo ciekawe spostrzeżenie, nie pomyślałam o tym w tym kontekście. Z drugiej strony nie wiemy jakie gesty przy ceremonii wykonywały Izabela, Dolores, Camilo... Czy też dotykali siebie, czy od razu drzwi? Być może jest to symboliczne "wtopienie magii" w nią, jako w tą nową świecę (którą moim zdaniem Mirabel staje się po wygaśnięciu tamtej). Może to właśnie ten moment. Z drugiej strony to może być tylko ładnie zanimowany gest tj. wygładzenie sukienki, trzymanie złączonych rączek z nerwów. Jest cienka granica między symbolem, który animator umieścił w filmie świadomie, a nadinterpretowanym gestem... Ale to ciekawa koncepcja i jestem w stanie w nią uwierzyć :)
Ja tak myślę
Mam ciekawostkę. Wypuszczono książkę z koncept artami z Encanto (na razie dostępne tylko w Ameryce) ale jest tam rysunek zdjęcia Abuelo Pedro i data jego śmierci. Zmarł w 1900 roku czyli akcja filmu dzieje się w 1950
Nie miałam do niej niestety dostępu :D. Jeśli faktycznie tak jest, to myślę, że prawidłową ocenę czasu akcji utrudniał mi fakt, iż miejscowość Encanto przez te 50 lat była odizolowana od świata. Występują w niej więc elementy, które ludzie nabyli wcześniej, jak akordeon, ale nie ma radia czy samochodów, które powinny już w tamtym czasie pojawiać się w mieście. Dzięki za tę ciekawostkę :)!
@@animamundi2623 ale np. Bruno ma coś ala teatrzyk? telewizje? bo pytał Mirabel czy chce obejrzeć sport, wiadomości czy telenowele
@@neko00nya Tak, ale mu chodziło o scenografię w której aktorami były myszy, a nie prawdziwą telewizję.
Ja zauważyłam w piosence jak Bruno chciał przeprosić Pepe za ślub że w angielskiej wersji on dokładnie mówi o co mu chodziło a w polskiej to pominięto , Bruno mówi "I just saw you sweting" czyli "widziałem że się pocisz" i to miał na myśli mówiąc podczas ślubu że wygląda jakby lało, chciał po prostu przekazać siostrze że jest spocona i żeby się nie stresowała ale ujął to w źle słowa i wyszło jak wyszło ale w polskiej wersji całkowicie pominęli to wytłaczanie nie było nawet o tym słowa że chodziło mu o pot więc jak ktoś nie oglądał i nie wsłuchał się w to po angielsku to dalej może nie wiedzieć o co wtedy chodziło niestety
Czyli próbując troche zażartować z siostry wywołał huragan? 😀
@@Cathariosa bardziej chciał jej po prostu przekazać że jest spocona i źle dobrał słowa co tylko zestresowała Pepe, ale tak, tak bylo
Ooo, dziękuję bardzo! Przyznam, że sama nie do końca rozumiałam o co chodziło. Czy tylko i wyłącznie o samospełniającą się przepowiednię tj. że ostrzegł ją, że będzie lać i w związku z tym ona się tak zdenerwowała, że sama wywołała deszcz? Bo jeśli tak to jej gniew wydawał mi się nielogiczny, powinna była nad sobą zapanować. Teraz to ma sens! A w polskim tłumaczeniu być może chciano to uwzględnić, ale ciężko jest tłumacząc piosenkę zachować sens oryginału, dobrać odpowiednie słowa do rytmu, często też znaleźć adekwatne rymy. Z czegoś byli zmuszeni zrezygnować, choć faktycznie rzutuje to na fabułę.
@@animamundi2623 niestety bardzo rzutuje na fabułę, tak samo fragment z Dolores w angielskiej wersji nie jest powiedziane że ona nigdy nie była by z Mariano tylko że on będzie zaręczony z inną
@@animamundi2623 a na dodatek w angielskiej wersji Dolores mówi że Mariano chce 5 dzieci a w polskiej dodali kolejne dziecko
Właśnie widziała na tiktoku teorie, że Mirabel nie ma własnego pokoju, bo przecież ma cały dom, że ona jako jedyna rozmawia z tym domem itd. A z drugiej strony czytałam teorię, że Mirabel nie dostała mocy, bo po dotknięciu świecy wytarła ręce o sukienkę, a dopiero potem dotknęła klamki
Ej no faktycznie zobaczyłem to oglądają drugi raz
Ooo ta koncepcja z tym, że tylko ona rozmawia z domem byłaby bardzo ciekawa, ale chyba niestety nie jest prawdziwa. W kilku momentach widać, jak inni mieszkańcy mówią do domu, albo wchodzą z nim w interakcje. Może mówi z nim najwięcej, bo jest główną bohaterką filmu i twórcy chcą w ten sposób zaznajomić nas z tematem.
15:12 Tak ale te nawiązanie nie wzięło się znikąd. Zauważcie że zarówno Elsa i Bruno ukrywali się przez jakiś czas przed innymi. Ta część easter eggu jest czasami pomijana, ale bez niej trochę moim zdaniem easter egg nie ma sensu.
To prawda, oboje się ukrywali, choć moc Elsy była tajemnicą, z Bruna była jawna. Ukrywali się by nie uczynić krzywdy swoim bliskim, lecz źródła tego były nieco inne. O darze Bruna wiedzieli wszyscy i go nie akceptowali, bo mówił prawdę - oceniali go przez pryzmat przepowiedni, na które przecież nie miał wpływu. A Elza chowała się ze strachu przed skrzywdzeniem ludzi - a przecież gdy była dzieckiem ludzie musieli wiedzieć o jej darze, przynajmniej część dworzan. I raczej nie była z tego powodu szykanowana. Porównanie jest jak najbardziej adekwatne - Bruno śpiewa "let it go" bo tak jak Elza w końcu czuje się pogodzony ze swoją mocą i wolny. Dziękuję za dopowiedzenie :)
@@animamundi2623 Proszę i dziękuję za sprostowanie.
@@animamundi2623 z tym, że „let it go” w angielskim slangu oznacza odpuszczenie sobie czegoś, więc Bruno prosi, aby zapomniano o jego niepowodzeniach, a Elsa odpuszcza sobie bycie idealną i pozwala swojej mocy robić co chce
Māui też śpiewał "Let it go".
NO muszę przyznać, że jak na pierwszy film to świetny materiał. Na prawdę cieszy mnie fakt, że skupiasz się na różnych szczegółach i na tym by opowiedzieć o filmie coś więcej. Fajny taki kanał opisujący różne smaczki, a nie fabułę.
Bardzo się cieszę :)!
Wiem, że twój pierwszy filmik na TH-cam, ale już widzę w Tobie potencjał na znaną i lubianą TH-camrkę!
Uwielbiam, w jaki sposób opowiadasz o animacji i mimo, że większość z tych ciekawostek znam (między innymi z filmu autorstwa Flick And The City, którym się inspirowałaś), ale i tak widzę, że wkładasz w to dużo serca i mądrości, a także naprawdę starasz się nad montażem filmu, co doceniam, bo z własnego doświadczenia wiem, że to nie jest łatwe zadanie :)
Co do filmiku, to okazuje się, że prawie wszystkie rzeczy, które zauważyłaś w filmie, ja także dostrzegłam podczas oglądania (między innymi scenę z Titaniciem podczas piosenki Luisy, a także kolory rodziny Madrigal po stronach Juliety i Pepy), za co bardzo cię doceniam. No i jeszcze dajesz linki do źródeł, czego na YouTubie można ze świecą szukać, a ty dałaś te źródła i to bardzo szanuję (szczególnie za czytanie tych wszystkich artykułów i wyszukiwanie informacji) ^^
I co ciekawe, tak naprawdę podobno Mirabel nie ma mocy, ponieważ był to celowy zabieg twórców, wyraźnie wskazujący na to, że główna bohaterka sama jest darem i przyszła na świat po to, aby wypełnić przepowiednię wujka Bruna i szczególnie po słowach abueli Almy (tak, to jej oficjalne imię) podczas rozmowy z Mirabel przy jeziorze, gdzie zginął dziadek Pedro, a także jej słów "Jesteś najpiękniejszym darem, jaki mogliśmy dostać", od razu wywnioskowałam, że to oczywiste, że Mirabel sama jest darem, a także kolejną strażniczką magicznej świecy i dlatego moce są jej niepotrzebne, co bardzo doceniam.
A teraz rzeczy, które sama zauważyłam :
- Fakt, że Mirabel mimo upokorzeń ze strony rodziny, nie staje się zgorzkniała czy zła, w przeciwieństwie do np. Hansa z "Krainy Lodu", który przez swojego okrutnego ojca i znęcanie się z jego strony, stał się tak samo okrutny jak on i wpadł w obsesję na punkcie władzy i bycia wreszcie docenionym oraz kochanym (Było to wyjaśnione w książce "Kraina Lodu. Serce z lodu", którą bardzo Ci polecam), a więc jest to bardzo kreatywne i pozytywne rozwiązanie, a poza tym osobiście nie wyobrażam sobie Mirabel jako złoczyńcy ;)
- Isabela w kilku momentach sugeruje, że jest postacią homoseksualną (Nie chce zakładać rodziny, na jej włosach wyrastają kwiaty z przerażenia po usłyszeniu na temat tego, że ma mieć piątkę dzieci z Marianem, a jej sukienka pod koniec filmu staje się tęczowa). Dla mnie, gdyby ta teoria została potwierdzona przez Disneya, byłoby to bardzo świeże rozwiązanie, a osoby innej orientacji wreszcie miałyby postać do utożsamiania się.
- Nawiązania muzyczne w filmie - w kilku piosenkach (między innymi "Licząc na cud" i "Cała ty, cały ty" słychać motyw muzyczny z piosenki "Rodzina Madrigal", w końcowej piosence, czyli "Cała ty, cały ty" podczas fragmentu z pojednaniem Bruna z rodziną, słychać motyw z początku piosenki "Mam tę moc" z "Krainy Lodu", a refren tej piosenki dość mocno przypomina piosenkę "Poker Face" od Lady Gagi, co zresztą sama zauważyłam przy pierwszym słuchaniu). Naprawdę kocham takie nawiązania i myślę, że ogólnie "Nasze Magiczne Encanto" jest filmem cudownym i wręcz genialnym pod względem muzyki, oczywiście dzięki panu Mirandzie ;)
Podsumowując, uwielbiam Twój kanał i życzę Ci wielkiego sukcesu jako TH-camrce nagrywającej o animacji. Masz wielki talent do nagrywania i naprawdę byłoby świetnie, gdybyś została na TH-cam! ;)
Bardzo dziękuję za ten długi, wyczerpujący komentarz! Odpisuję dopiero teraz, bo początkowe statystyki filmu trochę mnie podłamały i dopiero zobaczyłam, co tu się przez miesiąc wydarzyło :) A zatem pozwól, że Ci odpiszę. Tak, również bardzo się cieszę, że Mirabel pozostała radosną, szczerą i spontaniczną sobą, pomimo niewłaściwego traktowania przez rodzinę. To z jaką radością śpiewa o nich na początku filmu, jak ich chwali wskazuje na to, że faktycznie to oni byli dla niej najważniejsi - dla Hansa zaś władza. Teoria z Isabelą bardzo mi się podoba -gdy oglądałam film i zobaczyłam, jak na jej włosach wyrastają kwiatki, pomyślałam, że po prostu jest zaskoczona i onieśmielona tym, jak poważnie Mariano o niej myśli. Dopiero później zobaczyłam, że to nie jest onieśmielenie, lecz przerażenie. Bardzo świeże przedstawienie, to prawda. I zgadzam się, muzyka w filmie jest wspaniała! Liczę na Oscary :)! Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję!
Co masz na myśli pisząc, że Isabela nie chce zakładać rodziny?
@@fiilozof Myślę, że nie chce jeszcze na razie, może kiedyś założy rodzinę, a teraz jest jeszcze młoda, a poza tym nie kochała Mariano. A poza tym jak zinterpretowałam jej postać, kiedy na słowa Dolores o Mariano, który chce szóstki bobasów, wyraźnie się przeraziła.
Niesamowite jak dobrze zbudowana jest ta bajka,
A twój film ma mnóstwo dodatkowej wiedzy ba temat tej produkcji 🥰 głos bardzo relaksujący i zostaje na dłużej 💜
Świetny film bardzo przyjemny W odbiorze i bardzo zachęca do wgłębienia się w ten świat już dawno nie widziałam tak przyjemnego filmu o jakiejś kreskówce Disneya
Bardzo mi miło, dziękuję :)!
Flagę Kolumbii widać też w parasolkach podczas "Nie mówimy o Brunie" :D
O, super, na to nie zwróciłam uwagi :D
Mówimy o brunie właśnie
Moja teoria dla czego Mirabel nie dostała prezentu: po dotknięciu świecy Abueli Almy Mirabel wyciera swoje ręce o sukienkę, więc wosk, się zmył i wtaki sposób Mira nie ma prezentu
Ale masz przyjemny do słuchania głos! Jestem też pod wrażeniem rzetelności z jaką wykonałaś filmik, trafiłam tu przypadkiem i jeśli tak dalej to będzie szło to zostanę :) A w temacie Encanto: wydaje mi się, że Casita celowo nie dała Mirabel żadnej mocy właśnie po to by mogła naprawić ona rodzinę i uświadomić babci jej błędy. Bez daru dziewczyna nie znajdowała się pod taką ogromną presją bycia najlepszą jak Luisa czy Isabela, co najwyżej była nieco pogardzana przez babcię. No i bez daru miała inne spojrzenie na sytuację w rodzinie, odmienne od osób, które patrzyły na nią przez pryzmat swoich mocy i strachu przed ich osłabieniem czy utratą co, znowu, spowodowała babcia. Mirabel "nie miała nic do stracenia", a naprawiając sytuację rodzinną bez użycia magii mogła też pokazać babci i całej rodzinie, że można być wyjątkowym nawet jak nie włada się mocami. No i ostatecznie zgadzam się z Twoim podsumowaniem, że to zapewne ona po śmierci babci przejmie świecę i stanie się kolejną przewodniczką całej rodziny :)
Ogólnie muszę przyznać, że naprawdę wzruszyłam się na tym filmie, na wizycie u Bruna, który już tyle lat był sam, że zaczął gadać do szczurów niczym Antonio (i jeszcze ten narysowany talerz), na wspomnieniach Abueli, na końcówce gdzie wszystko zaczyna być tak jak powinno :) Zastanawiam się jednak skąd wzięła się Casita i cała ta magia, nie zostało to powiedziane wprost i w sumie nie musi, bo nie jest to istotne dla reszty filmu, ale zastanawiać się można. Rzecz jasna musi mieć to związek ze śmiercią męża Abueli i jego poświęceniem w obronie innych. Może jego dusza została w świecy i dlatego ta nie gaśnie, ożywia dom i daje moce? Kto wie :)
Bardzo dziękuję :)! Dwa dni temu dodałam nowy film o Krainie Lodu, także zapraszam, być może również się spodoba :) Zdecydowanie zgadzam się z Twoimi przemyśleniami. Teraz myślę sobie również, że Mirabel bez mocy była naprawdę potrzebnym elementem, uleczającym rodzinę, bo to przy niej wszyscy mogli "wygadać się" ze swoich problemów, obaw, niepowodzeń. Luisa śpiewała o tym, że boi się swoich słabości i że przygniata ją presja wiecznie silnej kobiety, Izabela - że ma dosyć bycia idealną i robienia wszystkiego jak chcą inni bez myślenia o sobie, Antonio - obawiał się, że zawiedzie rodzinę, czuł ogromną presję ze strony babci, Dolores - śpiewając "Nie mówmy o Brunie" w końcu pozwala sobie na powiedzenie, że kocha Mariano. Nawet babcia ostatecznie powraca do swojej bolesnej przeszłości właśnie przy Mirabel. Ona doskonale potrafi słuchać, wydobywać z ludzi ich prawdziwe pragnienia i czynić ich szczęśliwymi. Co do samego filmu - dla mnie scena, w której widać dorysowany przez Bruna talerz, jest najbardziej wzruszającą w całym filmie. I myślę, że teoria, iż magia świecy powstała właśnie poprzez poświęcenie się męża Abueli jest jak najbardziej słuszna. Chciał bronić swej rodziny, a to magia świecy wzniosła góry wokół wioski. Piękna metafora prawdziwej miłości :)
JESTEM POD WRAŻENIEM, ROBI WRAŻENIE
Masz mnie, trzymam kciuki za rozwój kanału i nie mogę się doczekać następnego materiału :))
Dziękuję, mam nadzieję, że nie zawiodę :D!
Bardzo przyjemnie się tego słuchało. Film zarąbisty:)
Jak ja się cieszę, że Mirabel nie została "naprawiona" pod koniec filmu i nagle nie dostała mocy, tak to moim zdaniem fajne nawiązanie do niepełnosprawności.
To bardzo ciekawa koncepcja, tj nawiązanie do niepełnosprawności. Nie pomyślałam o tym, ale zdecydowanie się zgadzam. Od początku liczyłam, że Mirabel nie dostanie na końcu filmu mocy, aby właśnie pokazać, że to nie moc czyni ją wyjątkową :)
Przemilucko się Ciebie słucha! Tym bardziej z wielką przyjemnością zostanę na dłużej. Rada jestem być twoim setnym subskrybentem :D
A co do samego filmu. Omijając fakt, że ryczałam na nim jak głupia, to odniosłam wrażenie, że Mirabel nie została obdarowana z jakiegoś konkretnego powodu. Możliwe, że to, co obdarowało mocą pozostałych członków rodziny, wiedziało, że kiedyś nadejdzie czas rozłamu familii i tylko w ten sposób Mirabel będzie w stanie spojrzeć na cały kryzys krytycznie. A także wyciągnąć odpowiednie wnioski i dotrzeć dzięki temu do babci w godzinie próby.
A skoro mowa o tym, co obdarowuje rodzinkę magią... lubię myśleć, że to sprawka poświęcenia dziadka Mirabel. Że jego czyn, śmierć i on sam, jeśli nie jest w pełni za to odpowiedzialny, to przynajmniej w jakiś sposób przemawia do swojej rodziny przez ten cud. Pomyślałam o tym, gdy Casita zaczęła się rozpadać. Jedno z pierwszych pęknięć było właśnie za portretem dziadka. Tak jakby animacja zaznaczała jego obecność i cierpienie z domownikami.
Takie moje przemyślonka po seansie... z ogromną przyjemnością obejrzę to kiedyś raz jeszcze.
Powodzenia w prowadzeniu kanału! Będę zaglądać ^^
Bardzo bardzo mi miło! Ja dopiero dziś zobaczyłam, co się pod tym filmem porobiło, więc witam z radością setną subskrybentkę :)! I zgadzam się z Twoimi wnioskami - być może od początku Mirabel nie miała otrzymać daru, bo jej zadanie było inne, o wiele ważniejsze. I też ryczałam jak głupia, a szczególnie na scenie, gdy widać stół z talerzem, który Bruno sam sobie domalował, w swojej samotni!
I zgadzam się, że cała magia pochodzi od dziadka, od jego poświęcenia. A to, że pęknięcie pojawia się za jego portretem - bardzo ciekawa sprawa. Ileż tych ciekawostek jeszcze jest, których nie udało mi się wyszukać ani wyczytać, niesamowite! Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy animatorów :)!
Dziękuję!!!
Nie zgadzam się z tą interpretacją tęczy. To jest pogoda. Po prostu Mirabel ma naszywki, które reprezentują innych członków rodziny, np. ma też świecę, kwiaty, hantle itd. Poza tym super materiał i pięknym językiem napisany komentarz. Brawo!
Bardzo dziękuję za te miłe słowa :)! Co do tęczy - jestem pewna, że mówiłam właśnie, iż tęcza odnosi się do mocy cioci Mirabel i tak jak piszesz - że konkretne naszywki odnoszą się do poszczególnych członków rodziny. Użyłam jakiejś innej interpretacji tęczy? Przepraszam, ale materiał nagrywałam niemal pół roku temu i już nie pamiętam takiego szczegółu :)
Wow, myślałam że masz już za sobą wiele recenzji tego typu, a tu proszę. Pełen profesjonalizm! Trzymaj tak dalej. Leci subik😁
Dziękuję :)!!! To znaczy, że nie na darmo studiowałam animację :D!
Bardzo fajny filmik. Na wiele rzeczy nie zwróciłam uwagi (np. na hantle na ubraniu Luisy). Ale jeśli chodzi o porównanie kolorów do flagi to nie jestem pewna - bo jednak Bruno był zielony. Raczej obstawiałabym, że chodziło o stworzenie tęczy, która także kojarzy się z magią i życiem - jakby ustawić członków rodziny (z Brunem włącznie) obok siebie, można by zrobić takie przejścia, choć oczywiście będzie dominował żółty...
Mnie osobiście jako okularnicę bardzo cieszy, że wreszcie jakaś główna postać filmu Disney'a otrzymała okulary. W dodatku nie jest idealną, szczupłą laską - tylko normalną dziewczyną. Za te dwa elementy duży plus - wreszcie bohater, z którym mogę się fizycznie utożsamiać...
O rany... właśnie jak Bruno zaczął mówić w filmie, miałam przez chwilę takie "co tu robi Leniwiec Sid?" - nie wiedziałam, że w oryginale też widzowie w kinie mogli mieć taką reakcję XD
Po polsku też było nawiązanie do "Mam tę moc" - i choć normalnie nie cierpię tego cameo, bo jest go po prostu za dużo, tak tutaj był tak dopasowane - że aż mnie rozbawiło.
Cóż, podoba mi się Twój koncept, że Mirabell ma być następną "abuelą" domu (oczywiście za wiele, wiele lat, gdy babcia umrze i pojawią się kolejne pokolenia). Ale nadal to trochę niesprawiedliwe, że nie dostała drzwi. Mogłaby mieć drzwi jak babcia - prowadzące do zwykłego pokoju. Troszkę niefajnie. Dodatkowo zastanawia mnie - kiedy odbudowywali dom, raczej nie zakładali, że znów ożyje - więc musieli zbudować zwykłe pokoje. Co się z nimi stało, jak dom ożył? Przemieniły się w magiczne pokoje czy zostały?
Mam jednak koncept, dlaczego dom/magia zdecydował, że Mirabell w tak dramatyczny sposób nie dostanie drzwi. Wyobraźmy sobie sytuację, w której Mirabell dostaje jakiś dar... albo nawet nie dostaje daru, ale ceremonia przebiega prawidłowo, dostaje drzwi, na których podobnie jak babcia trzyma świecę. Co by się stało? W pierwszym przypadku - podobnie jak reszta dzieciaków zostałaby poddana presji bycia doskonałą i poświęcania swojego życia dla dobra innych. Nie miałaby motywacji i powodów szukać przyczyny zanikania magii, bo jak wszyscy inni byłaby zbyt zajęta pracą. Nie miałaby możliwości zaobserwowania, że Abuela niszczy rodzinę przez swoje absurdalne wymagania i przywiązywanie wagii do magii. Magia by zaniknęła zatem, rodzina by się rozpadła, nikt by jej nie ocalił.
A w drugim przypadku? Cóż... dwa rozwiązania. Albo Abuela mogłaby poczuć się zagrożona (choć wątpię), albo zaczęłaby "szkolić" wnuczkę na swoją następczynię i zamieniła ją w młodszą wersję siebie, przekonaną, że rządzenie twardą ręką to jedyny słuszny sposób - co oczywiście także doprowadziłoby do upadku rodziny i zniszczenia domu. Tak więc cierpienie biednej Mirabell przez... w sumie nie wiem ile lat (ile miała jak miała mieć ceremonię? Sześć? Siedem? Osiem? Nigdy nie umiem poznać wieku dzieci w bajkach Disney'a...) było potrzebne, aby chciała po pierwsze - udowodnić, że też należy do rodziny, a po drugie - aby miała motywację i możliwość uratowania swojej sypiącej się rodziny.
Wymowna jest także moim zdaniem scena, jak dom się wali - wypycha wtedy wszystkich członków rodziny poza Mirabell, której pomaga dotrzeć do świecy, a potem ostatkiem magii chroni ją przed śmiercią pod własnym gruzem. Dom wiedział, że Mirabell nie zdoła uratować świecy, było już za późno - ale ten gest, gest wypchnięcia nawet Abueli, był moim zdaniem bardzo wymowny. Dom wskazał, że do właśnie Mirabell, nie babcia, jest tą, która może odzyskać i odbudować rodzinę oraz magię.
Ogólnie kocham ten film. To pierwszy, w którym utożsamiam się aż z dwoma postaciami - Mirabell, która jest zagubiona, niepewna własnej wartości, ale też ciekawska (no i z wyglądu też), a także z Luisą - jej depresja i problemy przypomniały mi, jak sama zmagałam się z takimi. Jako najstarsza córka w mojej rodzinie, zawsze musiałam radzić sobie sama, stanowić wzór dla młodszych, opiekować się nimi - i mogłam liczyć tylko na siebie. Jej piosenka w tym filmie to dla mnie wyciskacz łez i lustrzane odbicie mojego własnego dzieciństwa.
Zresztą cały film to jedna wielka emocjonalna bomba. Uwielbiam go!
Bardzo dziękuję za tak obszerny i bogaty komentarz :)!!! Wybacz, że odpisuję po kilku dniach, ale chciałam mieć czas na odpowiedź. Cieszę się, że filmik Ci się podobał!
Co do kolorów ubrań rodziny Madrigal i niepasującej zieleni Bruna - zgadzam się, ale ciekawe jest to, że matka Mirabel nosi suknię niebieską, a Pepa żółtą, zaś zmieszanie tych kolorów da właśnie zielony :D Taka pochodna, gdy rodzeństwo jest znów razem. Ale ta teoria z tęczą moim zdaniem bardzo fajna! Każdy kolor jest inny, a razem tworzą coś pięknego, jak w rodzinie :)
Faktycznie nie kojarzę innych głównych bohaterek z okularami. Z Disneya to np. Milo z Atlantydy miał okulary. I teraz Mei w "To nie wypanda" będzie miała. Choć moim zdaniem w dużej mierze wynika to z trudności w animacji dodatkowego przedmiotu na twarzach ludzi. Tak samo animowana Myszka Miki ma tylko 4 palce, a nie 5, by animatorom było łatwiej.
Cezary Pazura ma niezwykle charakterystyczny głos :D
Dziś oglądałam sobie fragment filmu do piosenki "Licząc na cud" i tak patrzę na te światła, jakby odblaski świecy, które otaczają ludzi, gdy Mirabel śpiewa, sztuczne ognie za nią i utwierdzam się w tym, że właśnie ona jest tą świecą. Spoiwem jak wosk. A moim zdaniem ona właśnie dostała drzwi - te do domu. W końcowej scenie filmu, nim wkłada klamkę, Antonio chwyta ją za rękę, jak ona jego podczas ceremonii. Jej drzwi prowadzą do całego domu, bo jej "mocą" jest rodzina. I niesamowite jest też to, jaki ona ma mocny związek z Casitą. Ktoś w innym komentarzu stwierdził, że tylko ona porozumiewa się z domem. To nie prawda, ale zdecydowanie robi to najczęściej bo to jedyna forma magii jakiej może osobiście doświadczać i to Casita, stworzona przez dziadka, wybrała ją na następczynię. Hehe, no tak, wszystkie sprzęty, łóżka itp mogły zniknąć, albo też tam być :D W tych nowych, magicznych pokojach!
Obie Twoje teorie są bardzo ciekawe. Moim zdaniem tak mógłby wyglądać film, może nawet twórcy zakładali takie scenariusze. Bo choćby była przyuczana przez babkę, choćby czuła presję bycia doskonałą w swojej magii, to myślę, że źródłem jej postępowania był jej charakter i miłość do rodziny. Jej nastawienia do nich nie zmieniło nawet to jak ją odsunęli. Izabela jej nienawidziła, Luisa i kuzynostwo właściwie ignorowało. Jedynymi osobami jej przychylnymi, zdaje się, byli rodzice i Antonio, choć ci pierwsi nie umieli wpłynąć na rodzinę, w szczególności babkę, by byli dla Mirabel milsi, a drugi był dzieckiem, więc też nie bardzo mógł poprawić jej sytuację. Także myślę, że w tych dwóch potencjalnych wersjach scenariusza, które wymyśliłaś, Mirabel też starałby się ratować rodzinę. Ale tu jest to pokazane piękniej, bo ona tego nie robi, bo wie, że jest następczynią babci, ale, bo sama to czuje, bo kocha rodzinę i się o nią troszczy, pomimo doznanych krzywd, jak Bruno.
Jej, jak przeczytałam ten fragment o wypchnięciu całej rodziny, nawet Abueli, a pozwoleniu Mirabel na ratowanie świecy... Aż mam dreszcze, bo masz rację. I to jednocześnie potwierdza tezę, że dom wiedział, że to ona ma ratować rodzinę, bo ma lepsze podejście niż babka.
Mam szczerą nadzieję, że dziś już inaczej siebie postrzegasz, bo choć Cię nie znam, to po sposobie w jaki piszesz, ile rzeczy widzisz i dostrzegasz, jestem pewna, że jesteś niezwykle mądrą, spostrzegawczą i wartościową osobą, i nigdy nie powinnaś w to wątpić! I przybijam piąteczkę - też jestem tą starszą siostrą, więc wiem co to znaczy :)
Gdy byłam na filmie drugi raz, przede mną w kinie siedział ojciec z 2 córkami, na oko 10 lat. Pół filmu przesiedział z nosem w telefonie. Rozumiem, że może nie lubić animacji, że to był jedyny moment w ciągu tygodnia, gdy może miał choć chwilę spokoju dla siebie, ale jednocześnie wiedziałam, że on nie jest w stanie zrozumieć przesłania tego filmu. Filmu o wartości rodziny, gdy będąc z nią w kinie, nie poświęca jej uwagi. Dorośli ludzie zbyt wiele rzeczy traktują z góry - jak choćby animacje. A moim zdaniem są one niezwykłą lekcją życia i wartości, która od czasu do czasu przydałaby się każdemu człowiekowi!
Pozdrawiam :)!
@@animamundi2623 Lubię pisać obszerne komentarze :)
W sumie tak, Bruno jest pochodną kolorów Pepy i Juliety, niezły motyw... Według twórców, kolejność narodzin trojaczków była: Julieta, Pepa i Bruno, co też może wiele wyjasniać.
Ogólnie urzeka mnie, jak wiele w tym filmie jest symboliki, metafor, drobnych elementów, na które nie zwraca się uwagi, a które są istotne.
Cóż, nie wiemy, jaka byłaby Mirabell, gdyby traktowano ją inaczej. Wbrew pozorom nie rodzimy się z określonym charakterem - zyskujemy go przez takie a nie inne koleje życia. Więc zakładanie, że Mirabell nadal by ratowała rodzinę w przypadku, gdy Abuela robiłaby z niej młodszą wersję siebie może być przesadzone.
Dzięki za słowa otuchy. Ogólnie jestem dziwną mieszanką optymistyczno-pesymistyczną. Wierzę, że wszystko, co się nam w życiu przydarza prowadzi ogólnie ku dobrym rzeczom - np. spóźnienie się na pociąg może uratować życia, gdyby ten pociąg miał się przykładowo wykoleić (miałam tak raz z tramwajem). Ale jednocześnie mam skłonność do popadania w naprawdę głębokie doły emocjonalne... ale jakoś sobie radzę dzięki przyjaciołom i rodzinie :)
Zapraszam na mojego dA, tam tworzę więcej niż tutaj obecnie :)
Super film! Mam nadzieję, że będziesz jeszcze robić analizy innych filmów Disneya/Pixara
Jasne, dzięki :)!
Świetny materiał, zostaję tu na dłużej! Co do ram czasowych, Bruno w pewnym momencie wspomina o telenoweli. Obstawiam, że akcja filmu dzieje się w drugiej połowie dwudziestego wieku, jednak jako że miasteczko jest dość tradycjonalistyczne i odizolowane, technologia nie jest tam po prostu zbyt powszechna.
Według pewnego źródła akcja dzieje się na początku lat 50 dwudziestego wieku
To prawda, wspomina o telenoweli. Z drugiej strony jeśli byli odizolowani od momentu, gdy był niemowlęciem czyli ok 40-50 lat, to mógł nigdy widzieć telewizji. W końcu nigdzie w filmie nie widać telewizora ani radia - to wskazuje na dużą izolację miasteczka od świata zewnętrznego. Być może to błąd w filmie.
Bardzo ciekawy materiał, od początku do końca bez przewijania obejrzałam. Jednak muszę zwrócić uwagę- to, że coś jest pod jakimś kątem podobne nawet bardzo, nie oznacza wcale, że jest to jakiekolwiek celowe nawiązanie czy symbol zdecydowanie i wiele tu było właśnie takich na siłę szukanych odniesień (nie wszystkie, ale sporo tego), że tak powiem. Skojarzenia coś może wywołać, ale to nie to samo. To jedyna uwaga. Kanał poza tym zapowiada się bardzo dobrze 👍
Oczywiście, że mniejsze lub większe podobieństwo dwóch elementów nie oznacza, że twórcy celowo chcieli do danej rzeczy nawiązać. Starałam się, poruszając tego typu wątki, mówić, że jest to teoria, lub, że coś wydaje się podobne. Teorie można oczywiście podważać (chyba, że twórcy ją potwierdzili). Część wymienionych powiązań zaczerpnęłam z innych, internetowych źródeł, a część zauważyłam sama, także moja ocena może być subiektywna. Niemniej staram się podchodzić do tematu profesjonalnie. Dziękuję!
Ciekawe wnioski :) Ciekawe czy będzie druga część tej animacji to bardzo fajny film :)
18:20 prawdopodobnie przez to, że Abuela zaczęła myśleć o mocach więcej niż o rodzinie. Co więcej Antonio otrzymał swą moc ze względu na towarzyszącą mu Mirabel, która będąc strażniczką magii spowodowała że takową moc otrzyma (oczywiście to według tego, co zdołałem zobaczyć w filmie) ale może więcej się wyjaśni w drugiej części, bo już planują :)
Mam nadzieję, że będzie 2 część!
Bardzo fajny film, świetny początek kanału, już nie mogę się doczekać następnego odcinka ❤ ciekawe na jaki będzie temat... 🤔🤔🤔
z tego co zaobserwowałam to japonki które nosi Camilo jak i Bruno wydają się całkiem współczesne ale to taki szczegół
To są sandały
Tak, to są sandały, charakterystyczne dla tamtych rejonów :)
Cudowne! Temat wyczerpany i bardzo dobrze przedstawiony.
Wow ! W około 20 minut zmieszczone tyle informacji z których sama nie zdawałam sobie sprawy ! Film nasze magiczne encando stał się mojim ulubionym filmem kiedy tylko go obejrzałam , od tego czasu oglądam różne fragmenty tego filmu na youtube i właśnie w ten sposób natknęłam się na ten filmik . Postanowiłam go obejrzeć i oczywiście podjęłam decyzję , że tu zostaje ! Chciałam jeszcze tylko dodać , że pod jakimś fragmentem filmu z ceremonią daru Mirabel , natknęłam się na kilka komentarzy , gdzie ludzie pisali o tym , że Mirabel nie dostała daru , ponieważ wytarła się w sukienkę , ale ja uważam , że Mirabel nie dostałam daru z innego powodu . Jeszcze raz gratuluję tak ciekawego filmiku i pozdrawiam .
Ola Little star
Bardzo dziękuję :)! Powyżej kilka osób pisało o tej koncepcji - że Mirabel po dotknięciu świecy nie dotknęła od razu klamki, lecz siebie. Być może ma to głębsze znaczenie :)
@@animamundi2623 Bardzo dziękuję za odpowiedź i jeszcze raz muszę napisać , że twój filmik jest świetny ! Nie mogę się doczekać następnej takiej recenzji i od razu muszę podać swoją propozycję na kolejny filmik : mogłabyś nagrać coś takiego o filmie Mia i biały lew . Pozdrawiam i mam nadzieję że mój pomysł zostanie wykorzystany !
@@olalittlestar3961 Będę to miała na uwadze :D
@@animamundi2623 👍
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jak Casita została odbudowana to wszystkie drzwi łącznie z tymi Mirabel zaświeciły się na złoto, ale może mi się to tylko wydawać
a i coś na co zwróciłam uwagę przez jakiś filmik, podczas śpiewania "Nie mówimy o Bruno" w momencie kwestii Dolores wujcio przebiega za nimi na piętrze i chwile tańcuje
Tak, drzwi zaświeciły się na złoto bo cała rodzina odzyskała swoje dary, a więc magia wróciła :) Mi niestety nie udało się dostrzec wujka Bruna na czas przygotowania tego filmu ;)
Część informacji tu zawartych juz słyszałam na filmie z anglojęzycznego yt, super, że u nas tez powstają takie rzeczy ❤
Część informacji czerpałam z anglojęzycznych źródeł, a część starałam się wypatrzeć sama :)
Kurde, nie obejrzałam jeszcze całego filmu, a już jestem pod wrażeniem. Świetne przygotowania i wspaniale opowiadasz!
Dziękuję bardzo :)!!!
Jak to twój pierwszy film, to bardzo mi się podobał ten materiał :D Trzymam kciuki na dalszę materiały :3
Dzięki :)!!
mam dzisiaj urodziny i idę na film do kina właśnie na elcanto więc filmik chcę obejrzeć po powrocie i mam nadzieje że twój kanał szybko się rozrośnie i bardzo bym chciała więcej filmików tego typu i chcę cię wspierać w tym tak jak mogę, o i paulina to nie czyta się moana tylko wajana
Mam nadzieję, że film w kinie się podobał :) Dziękuję! I spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
PS: Vaiana jest w polskiej wersji językowej i w kilku innych krajach, ale np w USA jest Moana :) Różnica wynika z faktu, iż słowo "Moana" jest w Europie zastrzeżone przez jakąś firmę - przynajmniej tak kiedyś czytałam. I tłumacze musieli to zmienić. W różnych krajach Vaiana ma różne imiona.
A ja mam takie spostrzeżenie. Mirabel jest jakoś związana z Casitą. Zauważ, w scenie kiedy Antonio dostaje dar, wszyscy świętują, Mirabel jest smutna, Casita zaczyna się sypać, pękają ściany. Kiedy idzie przeprosić Isabelę (po wizji Bruna) a nie jest do tego dobrze nastawiona, ściany pękają, ale kiedy dogadują się z Isabelą Casita naprawia aię a świeca świeci mocniej, po czym Mirabell zbiera ochrzan od babki, znowu jest smutna, zraniona a Casita zaczyna się sypać. Mam wrażenie, że stan Casity jest związany z emocjami Mirabell.
Myślę, że masz rację i być może ma to związek z tym, że moc Casity pochodzi od dziadka Mirabel - jego miłości i poświęcenia dla rodziny. I tak samo Mirabel jest zesłana babci przez jej zmarłego męża (sama nawet mówi to jej pod koniec filmu) i stąd takie połączenie. Ktoś nawet zwrócił uwagę w którymś komentarzu, że tylko Mirabel rozmawia z Casitą, co nie do końca jest prawdą, ale niewykluczone, że Mirabel ze wszystkich domowników ma z domem najwięcej "najlepszy kontakt" :)
Powiedziałabym ,że Mirabell jest starsza, takie 17-18 lat ale to pasuję w sumie do tego ,że Camilo jest w jej wieku z tego co słyszałam, a on wygląda na 15 lat. Co sama zauważyłam podczas oglądania 1 z reakcji na piosenkę "Nie mówimy o Brunie " zauważyłam ,że w fragmencie Dolores (na początku piosenki) w tle na piętrze widać Bruno w właściwie to jego cień i czułam się dumna ,że to wypatrzyłam. Pozdrawiam.
Moim zdaniem Mirabel z wyglądu faktycznie wydaje się starsza niż 15 lat. Camilo może jest jej rówieśnikiem, ale jednak musi być ciut starszy, bo otrzymał dar przed nią (pierwszy po Mirabel był Antonio). Plus jej starsza siostra Luisa musi mieć mniej 18 lat, bo w jednej scenie, gdy Mirabel prosi ją o informacje na temat niknącej magii, Luisa mówi, co usłyszała od "dorosłych". A one już zdecydowanie na rówieśniczki nie wyglądają (i abstrahuję tu od tężyzny Luisy). I gratuluję spostrzegawczości, ja tego nie dostrzegłam! Pozdrawiam :))
Lu prawdopodobnie ma około 16- 17 lat
A Isa ma 21 lat
bardzo fajny filmik, wyczerpałaś temat
Dziękuję :D!
Cos czuje ze zostane na tym kanale na dluzej
Btw masz bardzo fajny glos i przyjemnie sie go slucha
Dziękuję bardzo :)!
Super odćnek !!!
Naprawdę super film! Trzymam kciuki za twój kanał! Rozwijaj się dalej! 🥰
12:33 a właśnie na początku się zastanawiałam czy babcia Mirabel ma dar
:)
Świetny pomysł, że Mirabel nie dostała mocy bo może zostać następczynią babci. Ta babka ma już swoje lata i jakby zrobili kontynuację ( w postaci 2 części filmu lub serialu ) to fabuła mogłaby się opierać na przygotowywanie Mirabel do roli strażnika świecy ( chociaż chyba nie przetrwała ) i magii w rodzinie Madrigal. Ogólnie miło było Cię słuchać i myślę, że jeszcze tu wrócę :)
Dziękuję :) Świeca nie przetrwała, ale świeca była darem od dziadka Mirabel, a potem jej babcia powiedziała, że prosiła swego męża o pomoc i on zesłał jej Mirabel. Dodatkowo Mirabel swoimi słowami dodawała wszystkim otuchy, rozjaśniała ich - Luis, Izabela, Antonio... Działała jak świeca :) Dlatego uważam, że Mirabel jest nie tylko następczynią babci, ale też nową świecą samą w sobie. Pozdrawiam :)!
co do stroju Antonia to już wcześniej ubierał się na żółto w pierwszej piosence jest pokazany 3 razy w żółtym ubraniu:
1. jak wychodzą z budynku 14:46
2. na ścianie budynku 14:37
3. i jak są pokazanie wszyscy w rodzinie po przedstawieniu panów którzy się wżenili w rodzinę
a i taka ciekawostka w piosence ,,nie mówimy o brunie'' jak śpiewa Dolores widać na 1 pietrze skradającego się Bruno, i jak kończy śpiewać widać miedzy nimi jak Bruno stoi i kiwa głową.
Tak, też zwróciłam uwagę na to, że ubiera się na żółto gdy rano wychodzą w miasto. Na biało ubrał się tylko na ceremonię :) I tak, taniec Bruna jest rewelacyjny, żałuję, że publikując film o tym nie wiedziałam :)
świetny materiał ;)
Moim zdaniem te złote motyle symbolizują miłość do rodziny i szacunek do siebie nawzajem, ponieważ gdy Mirabelle prosi Bruna o przepowiednię to w jego wizji pojawia się motyl siedzący na trawie który zmienia się w scenę w której Mirabelle przytula Isabelę z którą wcześniej się kłóciła, i obie siostry były dla siebie nie miłe.🦋
Bardzo możliwe, na pewno są one pozytywnymi symbolami :)!!
Chciałbym wspomnieć Jeszce o idącym A następnie tańczonczym Bruno w piosence "nie mówimy o brunie" i nie mówię tu o wspomnienia Pepy albo o występ Camilo mowa jest o fragmęcie Dolores w tle na piętrze jesteśmy w stanie to dostrzec za właśnie Dolores
Tak, niestety nie widziałam tego tworząc filmik :)
Co do nie otrzymania daru przez Mirabell, to myślę, że cassita widząc jak zachowuje się babcia i wiedząc, że zniszczy to dom postanowiła znaleźć dla niej zamienniczkę. W końcu zarówno Abella jak i Mirabell odbudowały dom i również obie nie mają mocy
Zgadzam się. W pierwszej scenie babcia rozmawia z Mirabel przed uroczystością i Mirabel pyta ją, czy po otrzymaniu daru będzie cudowna. Babcia odpowiada, że ona już jest cudowna. A potem Mirabel nie otrzymuje daru - tak, jakby dom chciał przetestować babcię, czy faktycznie zrozumie, że cudem jest wnuczka sama w sobie, a nie magiczny talent :)
@@animamundi2623
I oblała ten egzamin w pierwszym terminie.
Sytuacja z Mirabel była testem od Casity dla Almy . Ciekawa teoria.
Najmocniej przepraszam wszystkich, którzy od miesiąca czekali na jakąś reakcję z mojej strony! Szczerze przyznam, że nie spodziewałam się tego, co właśnie tu zastałam. Kilka dni po dodaniu filmu wyświetleń było 5, może 6 i pomyślałam sobie: Okej, jednorazowa przygoda z tym filmem z Encanto, może kiedyś komuś się spodoba. Przez ponad miesiąc nie wchodziłam na kanał. Aż dziś przypadkiem, będąc zalogowaną na innym koncie, mój własny film wyskoczył mi w proponowanych! Prawie spadłam z krzesła widząc, że jest pod nim 15tys wyświetleń! Niesamowicie mi miło, bardzo wszystkim dziękuję, zabieram się za odpisywanie na komentarze! No i oczywiście naładowaliście mnie nową dawką energii i motywacji by tworzyć kolejne filmy :D! Już niebawem!
@AnimaMundi Czy jest możliwość skontaktowania się jakoś z tobą bardziej prywatnie. Mam garść przemyśleń i dosyć spore chęci na to by wesprzeć ciebie i twój kanał!
@@Manoni_The_Mushroom Mój e-mail: animamundiytb@gmai.com - zapraszam :))
Super film czekam na więcej ❤️
Zauważyłam że w zwiastunie filmu kiedy Antonio przywołuje zwięrzeta, nad nim są obrazy ponoć jeden z środkowych obrazów przedstawia pepe i félixa, co przedstawienie ich jest bardzo podobne do piosenki nie mówimy o brunie, którą sceną była kiedy pepa się wścieka i mówi czy ty opowiadasz to czy ja? Co nawiązuje do sceny fèlixa po wymowie pepy kiedy mówił oh wybacz kochanie mów.
O ciekawe, muszę popatrzeć!
Słyszałam teorię, że Abuelo jest Casitą, a ostatni moment jak dom osłania resztkami mebli Mirabel gdy się wali, to tak jakby "drugie poświęcenie" Pedra wobec rodziny.
Bardzo dobra teoria, i moim zdaniem jak najbardziej słuszna!
Tak jakby co słyszałem że MIrabel nie dostała daru poniewarz miała pogodzić całą rodzine
Łał tego się nie spodziewałem że pierwszy film dziewczyno a tyle subuw i tak wogule świetnie twój kanał się zapowiada 😀👍
Ja też nie, widzę to dopiero teraz, po miesięcu "wylogowania się", bo film na początku miał tylko kilka wyświetleń i zero reakcji XDDD Dziś przeżyłam szok XD!
A co jeśli Abuela potrafi pokazywać przeszłość? (Scena na końcu, gdy widać śmierć Abuela (św. dziadka)
Antonio mógł dostać dar ze względu na balans jaki dają działania Mirabel, jej miłość, pomoc itd.
Sama Mirabel mogła nie dostać daru przez coś tak zwykłego jak otarcie rąk bo dotknięciu świecy (skoro Abuela nie ma daru jako tako to magia pochodzi strikte od świecy)
Wydaje mi się, że przedstawiona na końcu scena śmierci dziadka to po prostu zaaranżowany przez twórców, bardziej artystyczny sposób opowiedzenia historii miłości i młodości Abueli. Mogłaby to po prostu opowiedzieć, ale tak jest ładniej. Mirabel słuchała babci i czuła się, jakby sama faktycznie tam była, bo tak obrazowo i emocjonalnie mówiła. Tak jak choćby w scenie w "Mój brat niedźwiedź" gdzie Kenai przyznaje się Kodzie do zabicia jego matki - nie słyszymy całej jego opowieści, tylko urywki, a w tle leci piosenka. Myślę, że Antonio miał dostać dar, tak jak wszyscy pozostali, a Mirabel była wybrana do czegoś innego niż dar - chronienia domu. I to otarcie rąk to ciekawa koncepcja :)
@@animamundi2623 Ah rozumiem... Ciutke jest to odarcie z fantazyjnej otoczki ale faktycznie, ie pomyślałem o czymś takim. Co do otarcia rak można to podpasoważ do zmienności czasu - Mirabel jako mała dziewczynka miała dostać konkretny dar, jednak nie dostała go przez właśnie ten ruch (oraz moim zdaniem już ówczesne "zatruwanie" magii przez babcie). Właśnie przez ten brak daru niejako odblokowała się nowa ścieżka przeznaczenia Mirabel, jaką jest właśnie rola opiekunki magii.
Możliwe że mirabel nie dostała daru przed tym jak wytarła ręce zanim dotknęła klamki
Fajny film Ja myślę że mirabel wydała się ze swoim tatą i dlatego nie dostała daru
Chciałam kolejny film
Będzie :)!
Czekam na więcej
Dobry film :D
kox kanał!
Akcja musi dziać się po 1912, bo w teledysku do piosenki ,, pancerz-presja" pojawia się katastrofa titanica i przed drugą wojną światową, bo w filmie nie było radia i samochodów.
Bardzo trafne spostrzeżenia! Jednak jakiś czas temu pewna osoba napisała coś, co mim zdaniem daje najwięcej informacji o czasie tj. młodość babki i narodziny trojaczków przypadają na lata 1899-1902 kiedy w Kolumbii toczyła się wojna domowa. Dodając do tego aktualny wiek trojaczków otrzymujemy rok ok 1950. I to by się zgadzało choćby ze zdjęciami, które widać w posiadłości oraz faktem, iż fotografia taka jest wykonywana podczas inauguracji Antonia.
Lin-Manuel Miranda jest królem uwielbiam każdą muzykę którą tworzy jestem fanką zarówno Hamiltona jak i Wajany (ja wiem że niektórzy wolą Moany ale mi to serio bez różnicy) a teraz do tej listy dochodzi również Encanto
Zgadzam się, muzyka w Encanto, Vaianie jak i musicalu Hamilton jest wspaniała! A co do kwestii Vaiana czy Moana - to imię różnic się w zależności od kraju. U nas i w części krajów europejskich jest Vaiana przez prawa do nazwy Moana.
@@animamundi2623 a ok rozumiem dzięki wielkie
Gdzieś słyszałam, że piękne zasłony w kwiaty w pokoju Isabelli, symbolizują jej zamknięcie i zniewolenie w postaci, którą odgrywa
Myślę, że to bardzo trafny argument! Ja z kolei słyszałam o tym, że w jednej ze scen, gdy Izabela tworzy kwiaty w innym kolorze niż róż i fiolet, to jeden z nich ląduje na głowie czy ramieniu babci, i ona strzepuje go z dezaprobatą. I to jest takie symboliczne pokazanie tego, że nie akceptuje wnuczki w innej wersji.
@@animamundi2623 taaak, w scenie gdy Dolores mówi, że Mariano chce szóstki dzieci to Isa cała się rumieni i kwiaty się pojawiają na jej głowie. Jednym z nich jest wspomniana przez ciebie orchidea, która różni się kolorem od różowych idealnych kwiatków, więc Abuela ją urywa i strzepuje.
@@tinnyann2562 O, super, dzięki! Właśnie się zastanawiałam, gdzie to jest :)! A słyszałam też, i ciężko mi się nie zgodzić, że Izabela w tej scenie wcale nie jest po prostu zaskoczona tym, że Mariano chce dzieci, lecz przerażona tą świadomością. I nie chodzi nawet o to, że ona nie chce być z Mariano, lecz, że w ogóle nie chce, przynajmniej w tamtym momencie, myśleć o byciu żoną i matką.
super film! serio myślę że już jutro będzie tu 1mln subów subik zostawiony
Dzięki :D!!! Może nie tak szybko, ale postaram się by, jeśli tak się stanie, był to zasłużony milion :))
W samym filmie gdy jest piosenka "nie muwimy o Brunie" i siostra głuwnej bochaterki śpiewa to na piętrze domu możemy dostrzec Bruna
Tak, niestety na początku grudnia, publikując film, o tym nie wiedziałam, a to taka fajna ciekawostka :D
Super ciekawy film😊
Super
Camilo jest mega cute
Tak, są fajowi :)
Mirabel po dotknięciu świecy wytarła o siebie ręce czyli wytarła z siebie moc świecy .
Fajnie się ciebie słucha
Dzięki :)!
Porównajmy sobie przyjęcie daru Antonnia i Mirabel. Moja teoria mówi że, Mirabel nie dostała daru, ponieważ wytarła o koszulkę magię świecy
Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, choć nie wiemy jakie gesty wykonały inne dzieci z rodziny Mirabel podczas swojej inauguracji. Może też wycierali ręce. Tego nie wiemy. Ale Twoja teoria jest całkiem prawdopodobna :)
czy nikt nie zauważył że podczas retrospekcji ceremonii Mirabell, jak doktneła świecy to nie dotknęła klamki tylko otarła ręce w sukienkę co spowodowało że nie dostała drzwi ani mocy.
Mnóstwo osób to zauważyło i pisze w komentarzach. Ja robiąc ten filmik - niestety nie :(
Świetnie się tego słucha hah myślę że warto zainwestować w lepszy mikrofon hahsh
Haha, no jednak muszę o tym pomyśleć :D Ale dyktafon w telefonie jakoś daje radę :D
Super materiał :3
Super materiał! Nie wiem czy zauważyłaś ale w piosence nie mówimy o Brunie gdy śpiewa Dolores w tle może zobaczyć jak przechodzi Bruno.❤️
Tak, niestety nie wiedziałam o tym gdy nagrywałam filmik :(
Super film 💙💛❤️
CASITA-DOM, ABUELA-BABCIA, ABUELO-DZIADEK
Zrobisz jeszcze jakiś film o Encanto?
Bo ten jest super
Nie wykluczam, ale na razie chciałabym skupić się na przedstawianiu innych filmów :)!
18:15 Mirabel przy wspomnieniach gdy prowadzi antoniego widać jak wytarła ręce przed otworzeniem dziwi zaś reszta rodziny je od razu otworzyła może zmyła w ten sposób z rąk moc świecy?
Dużo osób obstaje przy tej teorii i moim zdaniem jest ona całkiem realistyczna :)
Jestem twoim 500 obs!
Bardzo mi miło :)!!!
Od początku uważałam, że magia rodziny sama w sobie przeczuwała że Babcia zdąża w złym kierunku, dlatego nie obdarzyła Mirabel widoczną mocą - gdyby ją otrzymała, Mirka przypuszczalnie wpadłaby w chore tryby rządów Babci i nie byłaby w stanie zauważyć, że coś jest nie tak.
Z resztą analizując kolejność nadawanych mocy, mam wrażenie, że najmłodsi członkowie rodziny zaczęli otrzymywać dary, które nie pozwalały Babci na wyeksploatowanie ich właścicieli:
- Trojaczki otrzymały wspaniałe dary oddziałujące na społeczność w dużym stopniu - Hulieta dbała o ich zdrowie, Pepa o samopoczucie i dobrobyt a Bruno o ich przyszłość.
- Starsze dzieci trojaczków miały już bardziej przyziemne moce, z których tylko w sile Luisy doszukałam się czegoś pożytecznego, co sąsiedzi wykorzystywali jak rozpuszczone dzieciaki. W zdolnościach Izy i Dolores nie znalazłam nic oprócz szpanerstwa i podsłuchiwania sąsiadów, a i tak czują one dużą presję.
- najmłodsze dzieciaki czyli Kamil i Tosiek dostali moce, których Babcia nie była już w stanie znaleźć dla nich wyczerpującego zastosowania, co widać w ich charakterach - wykorzystują moce jak im się podoba np. do rozweselania innych lub płatania psikusów a nie do wyraźnej harówki na rzecz społeczeństwa.
Oczywiście ostatecznie Mirka otrzymała największą moc - poskładania rodziny w całość i przypomnienia Babci, co w życiu liczy się najbardziej.
Dzięki bardzo, super filmiki 🙂odkryłam dziś ten kanał i już czekam na następne analizy 😃
Tak, całkowicie się z Tobą zgadzam i też ciekawa sprawa, którą zauważyłaś z tymi mocami i ich przydatnością. Również zwróciło moją uwagę, że nijak ma się przydatność mocy Izy do tej, jaką ma jej mama. Jednocześnie moce członków rodziny opisują też ich charakter - i tu bardziej skłaniałabym się do tego, że Dom nadawał im moce pasujące do nich, nie zaś odwrotnie. Dolores od początku mogła mieć zadatki na osobę cichą, która raczej słucha niż mówi i otrzymała dar potęgujący jej charakter. Natomiast jej moc tak całkiem bez sensu nie jest - generalnie ciężko poruszyć wątki wszystkich postaci w półtora godzinnym filmie, ale jednak mogła ona być dobrym psychologiem - kimś kto wysłucha, pozwoli się wygadać. Moc Kamilo też miała znaczenie - jednak rozbawianie i dawanie ludziom radości, czy też chwili wytchnienia gdy można im pomóc, zastąpić, jest czymś ciekawym. Z kolei moc Antonio mogła pomóc w kwestii nie napadania dzikich zwierząt na miasteczko, nie niszczenia przez nie upraw itp. I zgadzam się, że gdyby Mirabel otrzymała normalny dar, byłaby zagubiona w jego posiadaniu, uwiązania nim jak siostry, kuzynostwo i starsze pokolenie.
@@animamundi2623 Dobre spostrzeżenie - film jest za krótki, by w pełni pokazać jak wykorzystywani są inni członkowie rodziny, bo najwięcej pokazano tak naprawdę Luisę i Hulietę jak w pełni przydatne są dla społeczeństwa, przez co inni sprawiają wrażenie mniej potrzebnych.
WOW🤩
Nie wiem czy to prawda ale w pierwszych konceptach miało być coś o wyjściu poza odizolowane górami encanto i zobaczyć samochody (mogę się mylić)
Być może tak miało być, ale zakładam, że twórcy zrezygnowali z tego, by nie namnożyć wątków, których rozwinięcia i wyjaśnienia nie pomieściliby w 1,5 godzinnym filmie :)
Fajny film
Ups, ale ta katastrofa w teledysku jest podobna do katastrofy titanica, więc jest spora szansa, że to się dzieje po tym.
Tak, to prawda :)
Świetny materiał! Subskrypcja musi być :D
Dzięki :)!!
6:04 a Mirabel w piosence "Rodzina Madrigal" powiedziała i dlatego dzieci nie piją kawy
To żarcik kulturowy :D W większości krajów, gdzie film był emitowany nie jest to jednak rzeczą codzienną, że dzieci piją normalną kawę. Choćby w Polsce :) Akcja filmu rozgrywa się w Kolumbii, ale jednak nie wszystkie elementy tamtejszej kultury są dla nas oczywiste i zrozumiałe na pierwszy rzut oka. Tak samo jak wiele tradycji widocznych w anime może stać się dla widza oczywiste dopiero po zaznajomieniu się z kulturą Japonii.
@@animamundi2623 :D
Fajny kanał
jak camilo wita tych lludzi z miasteczka ta babcia z warkoczami wyglada jak coco z coco
Być może, tak jak w Krainie Lodu gdy goście przybywają na koronację Elzy, widać Roszpunkę :)
Mira to też spojrzenie/patrzenie
Wow, świetny film
fajnie
Trochę szkoda, że nie było ciekawostki, że jak Dolores śpiewała o Brunie, to ktoś zaliczył małe cameo
Film dodawałam na początku grudnia i wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam i nie wypatrzyłam sama :(
Widzę w pani potencjał do dobrego przedstawiania animacji
Dziękuję bardzo :)!
Wspomniałaś tu o motylach. Nawiązanie do nich jest też obecne w piosence z tego filmu "Dos Oruguitas". Tej niediegetycznej piosence, słyszanej w tle. Jest w niej słowo "mariposas", czyli "motyle".
th-cam.com/video/DUGtyj5QlEM/w-d-xo.html (4:36 - "Ay, mariposas")
Z kolei "oruguitas" znaczy "gąsiennice". Czyli motyle w stadium larwalnym. ^^
Ogólnie to fabuła tego filmu jest wyraźnie inspirowana wspomnianymi przez Ciebie "100 latami samotności" Garcii Marqueza. Mimo że film czerpie również z "Krainy lodu" i "Vaiany". Wprawdzie nie w takim stopniu, żeby można było ten film nazwać adaptacją, jednak inspiracji nie da się zaprzeczyć. Również w warstwie realizmu magicznego.
Muzyka do tego filmu jest cudowna. I nie tylko.
Podobnie zachwycająca jest muzyka do "Vaiany".
To prawda, odniesienie do motyli w tej piosence jest oczywiste :) Piękna piosenka swoją drogą, nawet bardziej podobało mi się wykonanie jej podczas tegorocznej gali Oscarów niż użyte w filmie!
Mam kolejną ciekawostkę: kolor ubrania babci jest jakby połączeniem ubrania i rodziny peppy i julietty
Też tak myślałam, bo to tak wygląda, ale zrobiłam eksperyment i połączyłam plastelinę żółtą, pomarańczową, niebieską i zieloną i mi szary wyszedł XDDD Ale faktycznie, taki mógł być zamysł!
Czyżby Dos Oruguitas w tle?
5:18
Dokładnie :)
@@animamundi2623 :)
Chciałbym też zauważyć że na sukni Abueli są góry, które pojawiły się, gdy dar został rodzinie Madrigal podarowany
O super ciekawostka! Nie zwróciłam na to uwagi :)!
@@animamundi2623 ;)