Rybik cukrowy - FAKTY i MITY
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ก.พ. 2024
- RAMKI Z OWADAMI I PAJĘCZAKAMI:
ramki.tubeshop.pl/product-cat...
ZOOEGZOTYKA Łódź:
/ 2171330509873968
BILETY:
www.bilety24.pl/organizator/z...
E-MAIL BIZNESOWY: venomous.art.yt@gmail.com
Instagram: / venomous_art_ig
Jeśli chodzi o mój Patronite, to tutaj znajdziecie do niego link: patronite.pl/VenomousArt
Bardzo dziękuję za wsparcie moim obecnym Patronom:
Błażej Jaworski
ebu eba
Adam Ratajczak
Saliel
Woxiu
Katarzyna O.
Fabian S.
Angie Kl
Adam M.
Damian M.
Błażej N.
Natalia T.
Nocny Kochanek 666
Kasia M.
Michał S.
Wojciech W.
Michał C.
Tomek K.
Maksymilian J.
Izabela S.
Karol K.
PolskaBomba
Szymon Ś.
Jacek Ka
Tomasz C.
Daria K.
Pasia
Bodzia78
Miłosz O.
Michał W.
PolskaBomba
Adam G.
Damian M.
Łukasz W.
zendzian123
Beniamin S.
Mateusz B.
Iza F.
Dawid P.
Ania N.
Gregor P.
Damian S.
Zbigniew Z.
Adrian T.
Filip Ż.
Damian N.
Kinga B.
Emilia J.
Patryk D.
Damian W.
Łukasz K.
Daniel G.
Marcin B.
Michał M.
Daniel G.
Marcin R.
Marta P.
Iga R.
Artur M.
Yogai
Mateusz R.
Paweł K.
Jakub N.
Magdalena P.
------------
Jesteście wielcy 👊
Ekm, nie może tego teraz zabraknąć:
Rybiki cukrowe - szanuję tych nieszkodliwych skurwysynów. Przede wszystkim za ich poczucie przyzwoitości, kilka przykładów:
- pokazują się w mojej łazience tylko w późnych godzinach nocnych, gdy zazwyczaj śpię i nie korzystam z niej,
- jak już jednak chcę skorzystać to grzecznie spierdalają do najbliższej kryjówki tak aby nie wzbudzić we mnie poczucia dyskomfortu,
- nie zostawiają po sobie syfu, rano nie ma żadnych śladów po ich nocnych wycieczkach (nie roznoszą też żadnych chorób, a występują nawet w najczystszych środowiskach więc czystość nie ma nic do tego),
- żyją sobie w przestrzeniach z których ja nie korzystam, bo nigdy nie znalazłem żadnego w ręcznikach czy kosmetykach itp., ogólnie nigdzie ich nie znalazłem xD.
Żyjemy tak sobie już z 10 lat, szanujemy się nawzajem i nie wchodzimy sobie w drogę. Wszyscy są zadowoleni.
Mój ulubiony kom xd
Jakby do czynszu się jeszcze odrobinkę dokładały, to byliby to współlokatorzy idealni 😀
Z plusów wymieniłbym, że zawsze to jakieś towarzystwo
Ale za to Ty taki niekulturalny, wpieprz… im sie jak jedza i wchodzisz jak do siebie 😂 a tak serio to mialem u siebie klopot i to wcale nie jest fajne jak wyciagasz jakis dokument co przelezal w szafie a tam to male cos.
Podoba mi się ten wątek 🍿
Kurcze Ty byś mógł nagrać film o kupce kurzu a i tak by się przyjemnie słuchało 🫡
Zgadzam się xd😂😂😂😂😅😊
Hehe, nowy czalendz😁
Ale o "kupce kurzu" w mega makro marzę 😂
W kupce kurzu są roztocza. Roztocza to pajęczaki... Czyżby temat na nowy film? 😅
Prawda! 😊
No właśnie! Ten film był super, następny o prosionkach poprosimy
Mamy prosi o ki w terrarium.
Też miałem o tym pisać! Polecam odmianę rubber ducky. Najsłodsze izopody jakie widziałem.
Tak, o prosionkach plissss.
Tak, popieram! Nasze "trylobity"! 😍 (tak je sobie umownie nazywam).
@@Jot_Pe Faktycznie jak trylobity 😁 Co śmieszne, poznałem tylko ich amerykańską nazwę - Roly Poly 😉
Ale jaki jesteś sławny na dzielni! Wszystkie dzieciary Cię rozpoznają 😄
Ja ciebie też chciałbym rozpoznać
@@silnikpradustaego7213🤡🤡🤡
@@silnikpradustaego7213stuleja
Fajnie ,że dzieciaki oglądają coś merytorycznego :D
@@Marchafka pożytecznego również ująłbym 😉☝️
Totalny szacunek dla osoby, która wybadała jak rozmnażają się rybki cukrowe 💪🏼💞
Ja jestem ciekawa czy ktoś badał procesy starzenia się komórek tego owada. Bo jak na takie maleństwo 8 lat to jest coś.
Moja historia z rybikami. Mieszkam we względnie nowym budynku - 2008. W zasadzie od początku mojego bytowania w obecnym mieszkaniu zauważałem rybiki. Około 2019 roku zauważyłem, że trochę lat minęło, a rybików jakby przybyło. Zacząłem je więc umyślnie tępić. Dokarmianie boraksem wydało się mało skuteczne, lepy omijały lub łapało się tam kilka na dobę. Co do liczby od której zapaliła mi się czerwona lampka - od momentu, kiedy zacząłem na nie aktywnie "polować" doszedłem do niepokojącego wniosku, że w domu muszą być ich setki? Wyglądało to tak, że po powrocie do domu(po zmierzchu) pierwsze ofiary padały na korytarzu, a potem punkt kulminacyjny w łazience. Średnio na dobę zabijałem ich 10 sztuk. razy 7 dni w tygodniu etc. wyszło, że musi być tam prawdziwe multum. Przy czym, kiedy normalnie spędzało się czas w dzień, to nie było tak, że było je widać i chodziły na widoku itp. Po miesiącach takiego życia i setkach rybików w niebie zacząłem obserwować miejsca, do których uciekają po zapaleniu światła. Long story short - kupiłem silikon sanitarny i zalepiłem KAŻDĄ szczelinę przy podłodze, głównie łączenia płytek ściennych i podłogowych, szczeliny na górnej krawędzie płytek ściennych w łazience, szpary przy brodziku i dylatacje na łączeniach paneli i płytek. POMOGŁO :) Ale to zalepianie to 5 godzin roboty. Obecnie od 3 lat spotkałem w mieszkaniu maksymalnie 10 rybików. Musiały zostać uwięzione i uśmiercone. To w ramach poradnika. Silikon i cierpliwe polepienie miejsc, gdzie gniazdują.
Sprejami owadobujczymi,jakimiś muchozolami trzeba było na potęgę każdy kont wypryskać i w powietrze.Zamknięte pomieszczenia i wyjść gdzieś na spacer czy coś takiego na cały dzień.Gorzej jak ma się zwierzęta domowe,bo odpada raczej taka akcja.A tak to wybije wszystko.Rybiki,pająki i inne żyjątka co na dziko się gnieżdżą w domu.
Jak robotnik odwali fuszerke i pozostawia pelno dziu to wiadomo że tam wejdą, zalepiac wszystko i myc podlogi, jedyne wyjście, niech idą do sasiada.
Ozonowanie mieszkania pomaga. Trzeba tylko pamiętać o wyniesieniu roślin bo padną
@@michaelikatarzynadeklerck8774 tak jak wyżej - ozonowanie pomoże, ale na chwilę, tak samo jak chemia i inne cuda. Skoro raz wlazły, to zrobią to ponownie, dlatego trzeba im to fizycznie uniemożliwić.
U mnie podobna historia.. to była wojna, brałem o 23:30 najmocniejszą latarkę i oślepiając przy podłodze dopiero człowiek widział ile tego jest :/ borax też nic, sprey też był. Lepy całkiem dużo łapały. Ale też nie wytrzymałem i oderwałem wszystkie listwy przypodłogowe i zakleiłem sylikonem szparę na końcu paneli. Zajęło mi to dni.
Tutaj zaznaczę, że nie jest to super pomysł, bo panele potrzebują dylatacji do odprowadzania wilgoci.
Faktycznie było ich odrazu mniej. Niestety wciąż się pojawiają choć nie wiem którędy. Zapewne winne są meble w zabudowie. Brrr.
Ozonowanie? Może by zabiło te u mnie.. ale jak odkręciłem domofon to biegały w środku! Czyli rurami na kable od sąsiadów. Kto wie ile tych szpar jest a nie potrzebują dużej szpary. Pewnie już pęknięciami w elewacji podróżują..
Na razie nie mam już tego problemu, bo zmieniłem mieszkanie i wybrałem panele winylowe. Na razie..
"O matko, to VenomousArt!!!" przeurocze
tak to było fajne, żeby tylko tak zostalo a nie jakieś maliki montany i inne patologie
Chyba, rzadko z domu wychodzi jak na dzielni takie zdziwienie.
A ja zawsze myślałem ze pod przysznicem mam portal do endu
Populacja moich prywatnych rybików w łazience wynosi około 5 sztuk i jest ściśle kontrolowana przez moje koty. Co więcej- koty nie wybijają nigdy wszystkich na raz, żeby mieć atrakcję w postaci obserwowania rybików spierdalatorów xD Związek doskonały 😆
Ooo, moje dziewczęta są zbyt leniwe.Musi być piękne obserwowanie łowów koteczkow. Pozdrawiam
Dokładnie, kot morderca rybików 😂
Spotkałem go ostatnio jak siedziałem na klopie, fajna rozmowa się nawiązała, lubię rybiki.
Dokładnie. W gonitwie życia idziesz na kibelek, patrzysz w podłogę i widzisz jak te małe skurczybyki szybko przemykają. Niektóre są na tyle cwane, że zastygają w bezruchu i udają martwe. Ty na tronie czujesz się jak Bóg, który może w dowolnej chwili zgładzić każdego z nich, a nawet kilka. Od Ciebie zależy ich los 😆
To jedyny owad który towarzyszy mi całe życie i zawsze uważałem ,że jest przepiękny .To taki miniaturowy rycerz w srebrnej zbroi , ma nawet takie Pawie czuby na ogonku 2 lub 3 .Zasze jak je widziałem to przynosiły mi szczęście .Widziałem je tylko w toalecie i sporadycznie w wannie .Kocham te robale mam 44 lata i dalej to moje ulubione nocne stworki.
mnie raz nawiedzały w pokoju w wakacje, ja se gram a tu nagle na ścianie biega takie gówno a potem znowu
pojawia się znikąd i straszy, wielki mi rycerz, papciem go szybko, im mniej tym lepiej :D @@vvvvvvvvvv599
oooo jest łazienkowy słodziak
Tez je lubię. 😚
@@kotka_dorotka9517też je lubię, tylko trzeba ich dużo nazbierać 😢
Ja swoje karmię paznokciami 🤗
Ja je polewam wrzątkiem tak je lubie😊
Chaps w papier toaletowy i kiblowa niagara.
Zawsze gdy widziałem rybiki jak wychodziły spod wanny, zawsze się cieszyłem i lubiłem je oglądać. Ja i rybiki cukrowe to najlepsi przyjaciele z dzieciństwa.
Oj tak, raz tylko jednego u dziadków kiedyś widziałem, potem dowiedziałem się czym one są i jak widziałem jednego u siebie to się też ucieszyłem.
To przykre, że byłeś skazany na takich przyjaciół😂. Ja jak byłam na toalecie to. Je rozgniatalam palcem😢
@@izabelawica6672 To nie miłe z twojej strony. Hociaż nie są zwierzętami rozumnymi, moim zdaniem nie czyły by się fajnie gdyby ktoś je rozgniótł. Ale, nie są objęte prawem, i na dodatek nie czują uczuć, więc nie mógłbym cię zatrzymać.
@@user-el6mm4nt9y Ten moment kiedy rybiki cukrowe są oznaczone jako legendarne...
@@Cypix44mm dziś mam 39 lat. A wtedy może miałam 9. Nie patrz proszę w ten sposób. Inna świadomość, inny dostęp informacji. Nie wiem, nie pamiętam ale pewnie trzmiela czy pszczołę też trafiłam. Żuczka albo te co pod kamieniami żyja. Dziś mam więcej wiedzy, no i jestem bardziej świadoma tego jak wielką rolę pełnią owady.
Jako, że nie lubię tych gości, przełamałem niechęć i od roku moim współlokatorem spod płytki w łazience jest pająk (nie mam pojęcia, jaki gatunek, ale nazwałem go Mietek). Od czasu, gdy Mietek u mnie zamieszkał, nie mam problemów z rybikami. Dobrze wywiązuje się ze swojej roboty, więc nie musi dorzucać się do czynszu, jedynie wody czasem muszę mu kapnąć, żeby tak nie siedział o suchych szczękoczułkach :)
"żeby tak nie siedział o suchych szczękoczułkach" - zrobiłeś mi wieczór, dziękuję 🤣🤣🤜🤛
Lubię tych małych gości, nigdy nie robię im krzywdy.
Wow, ale, że one żyją tak długo! Sądziłem, że max kilka miesięcy ;)
Jak rybik widzi ilość pająków u Ciebie to szczerze pier...oli takie lokum do życia. ;)
Swego czasu byłem w archiwum państwowym. Tam konstruują nawet pułapki na rybiki cukrowe. Podobno mogą niszczyć przechowywane tam dokumenty
ano mogą dlatego jak chcesz spokój to zostaw kostkę cukru
Gorzej jak się jeszcze mrówki zejdą 🤣@@user-re7cq3wy6r
To nawet niszczarek do sejmu i CBA nie trzeba kupować...😂
Ciekawe jak takie wyglądają. Najlepiej żeby były wielokrotnego użytku
No popatrz. A w Krakowie, by pozbyć się pewnych dokumentów z archiwum i przejąć nieruchomości po "góralach ze wzgórz Golan", to podpalili to archiwum, a mogli zapuścić tam rybiki.
Film nagrany to teraz proszę o zwrot mojego rybika, bo się rodzinka w łazience martwi. Musiałem im powiedzieć że tatuś poszedł po mleko
😂 pozdrawiam.
Kiedy oglądam Twoje materiały to czuję się czasem jak za dzieciaka, kiedy z wypiekami na twarzy leciałam odebrać prenumerowane przeze mnie czasopismo „Zwierzaki” 😭❤️
O tak, "Zwierzaki" były cudowne 😀
Miałem cały pokój w plakatach ze "Zwierzaków" :D
Zwierzaki były świetne
Mam ich kilka w łazience i przed laty zdarzało się, że nadepnąłem któremuś na ucho. Zauważyłem też u nich zachowanie podobne do ludzkiego: Starsze, które chcą zdechnąć, wychodzą na zewnątrz i zostają tam, aż przestaną się ruszać. Wtedy pojawiają się tam inne osobniki i zbliżają się do niego, jakby w geście żałoby.
skoro już nagrałeś film o owadach żyjących w naszych domach może opowiesz coś o molach ubraniowych i tych jedzeniowych? Z chęcią obejrzałabym taki odcinek
Ja w starym mieszkaniu jak było ich pełno to jak srałem to im robiłem z nudów labirynty z przeszkód i patrzyłem jak łażą XD lepsze niż patrzenie w telefon i czytanie składu pasty do zębów
Rybiki to jedyne "stworzonka" które jak widzę, to się cieszę. Nie wchodzą w drogę, dosyć uroczo wyglądają i przynajmniej jest z kim pogadać na kiblu haha. Uwielbiam twoje filmy a ten zdecydowanie przez moje zamiłowanie do nich mnie urzekł
😳
Zobaczysz je medzi dokumentami to 🤷🏼♂️🤣🤪
Wtf prosionki to skorupiaki?! 😮Człowiek całe życie się uczy
Liczyłem że na końcu wypuścisz je u siebie w łazience 😀
ja też.. skoro ich tam jeszcze nie ma.,... a przecież powinny być!
Musiałby na głowę upaść. To szkodniki.
Dzięki panie Wojciechu że robisz dla nas te filmy mimo pracy, szacunek dla Ciebie. Jak zwykle dopracowany i ciekawy film. Pozdrawiam. 💗‼️
Mam je u siebie i je uwielbiam zawsze do nich gadam i uważam żeby któregoś nie zdeptać 😆 nie latają za to są bardzo zwinne 💪
włóż je sobie do łóżka, będą cię lepiej słyszeć
@@BurbuL997 włożę
@@krisskross8078 nagraj relacje
Czekałem na premierę Historii Realnej o 20,ale zmieniłem zdanie,jednak rybiki :D
Ale był wątek o eskalacji problemu, aż się Bartosiak przypomniał 😂
A ja je do tej pory nazywałem "pierwotniaczkami" ^^ teraz już przynajmniej wiem jak się zwracać do swojego sąsiada z łazienki 😊
Idealnie się składa, bo akurat dziś spotkałem w łazience rybika, mojego nocnego kolegę, którego nie widziałem chyba z pół roku.
Abstrahując od tematu - super "radiowy" głos, no i dykcja nienaganna. Bardzo przyjemnie się słucha :)
Fajnie byłoby zobaczyć coś o skoczogonkach. Ekipa sprzątająca w terrarium jest fascynijąca.
Jak ja kocham rekinki! Są tak piękne 🤤 zabieram się do słuchania
Zabrakło najważniejszego: trzeba mieć pająka rezydenta w łazience. One je skutecznie wyjedzą ;)
No wreszcie, czekalem na to od miesiecy. Dziekuje
Dziękujemy za ogrom wiedzy 💜
2 dni temu znalazlem u siebie rybika, nö i dzisiaj pstryk i mi sie wyświetlił twój film. Pozdrawiam.
Ten materiał spadł mi z nieba ❤zaczynam seans bo zawsze byłem ciekaw o ciul chodzi dosłownie obok kibla😂
Fajnie że zrobiłeś materiał o tych stworzeniach, na prawdę fajnie w końcu wiedzieć czym to właściwie jest. Oczywiście można skorzystać z Google np., ale ty robisz to w bardzo przyjemnej i ciekawej formie, a tam można znaleźć tylko suche fakty ._. Super filmik, dziękujemy!
Gdyby Cię zobaczyła policja jak przyczajony wyciągasz pudełko z krzaków po czym się oddalasz....CIekaw jestem ich miny gdyby Cię zatrzymali i znaleźli przy Tobie rybiki :D Świetny odcinek :)
Nareszcie! Nasze prosby zostaly wysluchane 😊 w koncu rybik cukrowy😋
Super film. Zawsze mnie interesowały. Wyczytałam gdzieś,że nazywają je bez skrzydłowymi molami. Są bardzo delikatne. Co jakiś czas pojawia się parę w łazience i później gdzieś przepadają. Dziękuję za rzetelne informacje.
Maya Higa z kanału Alveus Sanctuary zaszczepiła we mnie tolerancję do robaczków i pokazała, że nie ma się czego bać, brzydzić, a za to jest się czym interesować. Ale podejrzewam, że gdybym trafił na twój kanał wcześniej niż na jej, to mógłbym dziękować tobie za to samo, bo świetnie opowiadasz i douczasz osoby owadosceptyczne.
Rybiki cukrowe: istnieją
Gracze Minecrafta:
Flashbacki z vietnamu
znaczy nie istnieją? o.0
@@robdob5350 Istnieją
Już sam tytuł podniósł mi ciśnienie. Człowiek zamyślony spokojnie kopie a tu bęc, te małe cholery.
tam byly poteznee ;P
genialny materiał, przyda się, bo wiele ludzi wie że coś takiego jest ale np. ja nie wiedziałam, że rybik to owad XDD dziękuję za super film!!
Czekaj , czekaj, ale jak nie owad to co to by mogło być wg ciebie?😅
@@malasyrenka23 tak szczerze to nigdy mnie to nie interesowało na tyle żeby się zastanawiać czy to owad czy coś innego, dlatego też ta informacja była dla mnie dość nie oczekiwana hah 😅😅
Siema!
Testowałem różne specyfiki na rybiki i nic nie pomagało aż trochę o nich poczytałem :D
Owady te nie lubią ostrych i mocnych zapachów:
Polecam (tam gdzie je spotykamy) za listwami pod meblami np. w kuchni, czy też w łazience na kartce (kawałku) papieru wysypać cynamon, goździki i rozmaryn ! Można dodać też plaster cytryny.
Jeżeli pojawiają się też w szafkach to warto i tam dać trochę mieszanki.
Nie lubią też octu ale raczej nikt nie chce takiego zapachu w domu a mieszanka ww. działa na nie i nikomu nie przeszkadza.
2-3 dni i więcej owadów nie spotkałem :)
Pozdro!
Jak zwykle czegoś się nauczyłem.Dzieki👍Za młodego nazywałem je sledzikami nie mając pojęcia co to jest,ale widać że byłem blisko
Mógłbyś zrobić coś o ćmiankach bo to też zdarza spotkać:) np. na basenie lub pod prysznicami w pracy etc.
u mnie w robocie jest tego pełno w kiblu(tzn było, bo teraz praktycznie nie widze, ale myśle, że za kilka miesiecy znów się pojawią)
@@neckbreaker094Ćmianki pojawiają się tam, gdzie wywala się jedzenie do klopa. Lęgną się w kanalizacji.
kurde dzisiaj go spotkałem w mojej łazience tyle razy miałem sprawdzić co to jest i dzisiaj miałem poszukać o nim informacji a tu filmik o nim wstawiłeś dzięki
Od dawna widzialem komentarze z nimi i sam czekalem na ten film. Fajnie, ze wychodzisz na przekor oczekiwaniom widza :)
Dopóki były w łazience to mi nie przeszkadzały, ale po tym jak dziadostwo znalazlo się też w kuchni to co wieczor, okolo 23;00 robiłam obławę, zapalałam światło i zgniatałam.. nie lubię ich 😊
Bo kobiety takie są. Żona zabijała trzmiele na balkonie jak się zalęgły w dachu. Musiałem długo argumentować żeby ich nie zabijała
@@tomest9501"bo to zła kobieta była"
@@MAQ123 eetam, wieszała pranie i jej wlatywały we włosy a poza tym myślała, że gryzą. Teraz nie zabiją, a ja właśnie robię domki dla trzmieli :)
@@tomest9501taki żarcik, pozdr
Kiedyś ktoś duży przyjdzie i też cię zgniecie.
Nie masz rybików - czyścioch z Ciebie! Szacun! Serdeczne Pozdro! 👍🤗
Wystarczy, że sąsiad je ma. A nawet w Twoim sterylnym mieszkaniu się pojawią.
Nawet jak się dba bardzo o czystość w ubikacji to i tak się pojawić mogą.
@@Helumisdopóki rodzice nie zrobili remontu w mieszkaniu,do tej pory rybików tu było mnóstwo.Po remoncie znikły.Niemal do zera.
@@Helumis Pod warunkiem że mają jak przejść. w blokach to piony wodnokanalizacyjne są idealne do wędrówek po sąsiadach :-)
Bo masz pająki pod meblami. Też pożyteczne. Karaluchy wyjadają kątniki.
Zawsze podobały mi się rybiki :). Jak się je "przyłapało" w nocy w łazience to tak fajnie uciekały i skrywały się na fugach żeby nie było ich widać ;).
Prosiliśmy o taki film i nagrałeś, jesteś wspaniały! 😊
Kilka lat temu wytępiłem rybiki kupionym na Allegro urządzeniem z kleistą mazią. Kilka lat miałem spokój i od kilku tygodni pojawiają się w nocy. Dziwne, bo przeważnie tylko jeden na noc. Wchodzę do ciemnej łazienki z mocnym reflektorem, zauważam rybika i często udaje mi się go zadeptać, jeśli nie uda mu się uciec do jakiejś szczeliny a są bardzo szybkie. Myślę, że zadeptałem już koło setki.
Rybiki cukrowe - szanuję tych nieszkodliwych skurwysynów. Przede wszystkim za ich poczucie przyzwoitości, kilka przykładów:
- pokazują się w mojej łazience tylko w późnych godzinach nocnych, gdy zazwyczaj śpię i nie korzystam z niej,
- jak już jednak chcę skorzystać to grzecznie spierdalają do najbliższej kryjówki tak aby nie wzbudzić we mnie poczucia dyskomfortu,
- nie zostawiają po sobie syfu, rano nie ma żadnych śladów po ich nocnych wycieczkach (nie roznoszą też żadnych chorób, a występują nawet w najczystszych środowiskach więc czystość nie ma nic do tego),
- żyją sobie w przestrzeniach z których ja nie korzystam, bo nigdy nie znalazłem żadnego w ręcznikach czy kosmetykach itp., ogólnie nigdzie ich nie znalazłem xD.
Żyjemy tak sobie już z 10 lat, szanujemy się nawzajem i nie wchodzimy sobie w drogę. Wszyscy są zadowoleni.
Rybki są ulubioną zabawką mojego kota, pewnie to też powód dlaczego występują u mnie bardzo rzadko😁.
Ja mialem zawsze takiego jednego rybika cukrowego, który mnie witał w nocy podczas moich wizyt w toalecie. Dosłownie w czasie defekacji. Niestety wyprowadziłem sie i zapomniałem go zlapac. Dobry ziomek to byl. Mam nadzieję, że dobrze mu sie wiedzie
Najlepszym sposobem na rybiki są pająki 😜.
u mnie są oba i żyją spokojnie obok siebie ;)
Coś w tym jest. Przez długi czas ile razy wróciłem do domu w nocy i zapaliłem światło to musiałem robić polowanie na rybiki. Aż któregoś razu prawdopodobnie wraz z grzybami przyniosłem do domu zielonego pająka. Odkąd się pojawił rybików więcej nie widziałem.
Tymczasem gracze Minecrafta:💀
Potecjlnie strapienie SilverFish 😶
W realu na szczęście nie wychodzą z kryjówek jak usłyszą krzyk kolegów...
Real
Jak Ci któryś nawiał to już je masz. Najlepszego!
czekałam na ten odcinek❤, rybiki są fajne, lubię ich sposób poruszania się👌
Rybiki ochyda miałem ich setki wlazly jakoś przez taras. Walczyłem z nimi miesiącami. Wlezą każdą szczeliną.pchają się do domu tylko jak się ociepla. Są chyba inteligentne w jakiś sposób. Żerują w nocy jak zapalisz światło zamierają. Rozmnażają się okrutnie. Mam białą podłogę więc dzięki temu były widoczne ale były tak cwane że podróżowały ciemnymi fugami. Myślę żeby zrobić filmik na ich temat. Pozdrawiam
Zabawne jest to, że Rybiki Cukrowe są tak dobrze znane, że są nawet w Minecrafcie lol.
Mówisz, ze nie masz u siebie rybików. Po tym odcinku już pewnie będziesz je mieć, całą rodzinkę XD
Taaak!!! Makro z nocnych asystentów łazienkowych 😁 superolo 😁
Dzięki bardzo za kolejną porcję wiadomości.
koty zabiją rybiki dla zabawy
Kto pomyślał o Minecrafcie?
Mam 45 lat. Od dziecka zawsze lubiłem rybiki do dziś, nigdy nie zabiłem, a wręcz chroniłem. Nigdy mi nic nie zniszczyły.
No i dobrze wiedzieć, że wcale takie nieszkodliwe nie są. Tak kiedyś słyszałem i przez to ich nie zabijałem. Ale się ich tyle narobiło teraz, że już widziałem je nawet w kuchni czy sypialni. Koniec dobrego!
Jak masz ich dużo to znaczy że mają co jeść...
Są bardzo szkodliwe. Zżerają papier, szczególnie upodobały sobie kalkę techniczną. W dodatku kiedy zaczynają buszować po mieszkaniu w dzień jest naprawdę obrzydliwe. Potrafią siedzieć na zasłonach, w szafkach z ubraniem, za obrazami. Ale kiedy otwierasz pudełko z ulubionymi artykułami plastycznymi i za każdym razem znajdujesz kolonie, mimo odstraszaczy zapachowych to już przesada.
zabawne - "telefonie, tablecie, laptipie, telewizorze"
nie spodziewałem się, że mój zwykły PeCet stanie się kuriozalnym urządzeniem do oglądania YT 😀
Fajny odcinek. Akcja z małolatem też dobra - mroczne strony sławy 😂
O, w końcu jest o nich materiał. Ostatnio dużo mi tego wychodzi z toalety, a raz znalazłem nawet w zawiniętych tostach czy jak mi chodziły po suficie w sypialni, a mam czysto w mieszkaniu!
To nie są owady które pojawiają się tylko jak jest brudno
Rybiki są kochane. Ratują życie jak nie ma domestosa w kiblu i telefon się rozładował. Mega pocieszne zwierzaki.
EDIT
Zabrakło mi tylko informacji czy np przenoszą jakieś choroby, w sensie jak mi nakupka do kaszy to czy trzeba ją wywalić (jak np po wizycie karaluchów/moli) czy spokojnie można zjeść
EDIT EDIT
Myślę że po za boraksem to naturalnie można spróbować ziemią okrzemkową (pomaga na karaluchy, wchodzi pod segmenty i rani zwierzaka i zwierz albo się wykrwawi albo wysuszy)
U mnie siedzą w łazience w szafce gdzie trzymam papier toaletowy i wyjmuje je właśnie na rolkach,
Ale te u Ciebie nie były zadowolone i ospałe, a te u mnie zapierniczają tak, że aż trudno uwierzyć że tak małe stworzenie może tak mega szybko biegać.
Kolejną ciekawostką jest to, że jak wpadną do umywalki i choćby dotkną kropli wody to odechciewa im się żyć, inne znane mi owady próbują się wydostać, a rybiki czekają na śmierć przez utopienie 😂
Dzięki wielkie za mega odcinek - w końcu wiem czym się żywią 😍
Bo woda chyba im klei odnóża (napięcie powierzchniowe) - do czasu, aż wyschną.
Pierwszy raz je zauważyłam, jak się przeprowadziłam do San Francisco w Warszawie ich nigdy nie miałam ani nie widziałam u nikogo z rodziny czy przyjaciół. Tu nad oceanem w mojej dzielnicy jest codziennie mgła i generalnie dość wilgotne powietrze, a domy są drewnianej konstrukcji żeby ruszały się wraz z trzęsieniami ziemi. Musi im tu być bardzo dobrze. Żyją zarówno gdzieś za listwami przypodłogowymi, jak i w lampach wpuszczanych w sufit. Ludzie polecają rozsypać przy miejscach ich bytowania ziemię okrzemkową( diatomit), po angielsku Diatomaceous earth- czyli sproszkowane skamienieliny mikroalg. Powoduje to odwadnianie rybików, ale trzeba uważać, żeby nie wdychać i nie dawać wdychać proszku zwierzętom przy rozsypywaniu. Jest nietoksyczny, ale po prostu jako lekkie cząsteczki w powietrzu mogą dostać się do płoć i je podrażnić
Apropos mitów:
Wszędzie czytałem, że nie wspinają się po ścianach. A nasze specjalizują się wręcz w tym
Dobry film. Jakoś zawsze się ciebie miło słucha.
uwielbiam je, jak siedzę na kiblu to je obserwuję , są zupełnie nieszkodliwe
1. Ciezko sie pozbyc rybików, jezeli ma sie juz ich sporo.
2. W szkolnym podreczniku do przyrody jest info, że są to pożyteczne owady. ;)
Taka edukacja właśne... To, że nieszkodliwe, nie znaczy pożyteczne od razu. Bo zgaduję że nie napisali już, w jakich ilościach "pożyteczność" przeobraża się w problem xd
Jak TO biega!Jakie TO jest szybkie!O matko!Ale ja je lubię i żałuję jak je czasami siedzące w umywalce utopię niechcący.Dzięki za filmik o rybikach cukrowych.Pozdrawiam.
A tak serio, można je utopić? Odnoszę wrażenie, że i tak by wypłynęły 🤔 zabrakło mi tego info w filmiku.
@@arcoiris_naranja można,można.Jak siedzi w umywalce i się na niego chlapnie wodą.
Sposobem na pozbycie się rybika jest zmniejszenie wilgotności. Jeśli jej wartość w domu jest dużo poniżej 60% to problem rozwiązuje się automatycznie. Pozdrawiam i dzięki za spoko materiały :)
Nielegalny handel rybikami cukrowymi !!!!
Przyszły po elewacji, pozbyłem się łatwo - nasz kot Kokodyl był łowny i komary, rybiki, muchy - wszystko łapał i zjadał. Wytępił. Niestety, po przeżyciu 21 lat nas opuścił.
😢
Na to czekałem!!!🎉
Czasem chciałbym spróbować zrobić tego typu program..😅
Niestety osrał bym się po pachy..😅😊 masz naprawdę talent i kupę chęci by uświadamiać zwykłego Kowalskiego co żyje wśród nas.😊✌️ Szczecin pozdrawia. 😊
Ojjj długo kazałeś nam czekać na ten film o rybikach Jest 👍
No to idziesz za ciosem i podbijamy stawkę, następny materiał o niesporczakach 🤣😅
Prosiłem o ten film i czekałem, DZIĘKUJĘ!
Osobiście lubię rybiki, Są nieszkodliwe i urocze :)
Ile ja czekałam na ten filmik!!
Oczywiście też mam w łazience i co , niech se będą ☝️
Co dziennie obserwuje jednego potworka i czeka a mnie każdego ranka ☝️
Polecam włożyć coś słodkiego do wanny np. miód. Przyjdą do słodkiego, ale ciężko im będzie wyjść po gładkiej powierzchni. Słyszałam też, że tekturka posmarowana miodem działa - rybiki w teorii mają przykleić się do miodu, ale u mnie nie zdała egzaminu.
I kolejny świetny odcinek! Dzięki :)
Ja uwielbiam rybiki ❤ Od dziecka towarzyszyly mi podczas posiedzeń na kibelku i lubilam ich towarzystwo :)
Kocham tą serię!
Nareszcie! Rybiki! Dzięki!!!
Rybiki to spoko goście. U mnie w pracy mieszkają w naszej ubikacji. Zawsze jak ide na nocnym dyżurze do WC to bardzo uwazam żeby nie zrobić im krzywdy. A tak w ogóle to od dziecka bardzo je lubię 😊 pozdrawiam serdecznie 😊
Rybiki zaczynają tylko od łazienki, poźniej mozna je spotkać w kuchni, wreszcie w pokojach, szczególnie przy wyjściu na balkon, aż wreszcie udaje im się dostać do pościeli.
Walka z nimi jest prosta.
W łazience wystarczy kapnąć wodą, bez zwłoki zmieniaja się w zwłoki. Nie lubią też sterylności a domestos nawet mocno rozcieńczony nie jest ich przysmakiem. W kuchni i pokoju wystarczy zlokalizować gdzie są okruszki jedzenia i popsikać sprayem przeciw owadom, a po kilku dniach odkurzaczem urządzić im pogrzeb. No i wysprayować wszystkie szpary w podłodze i w chropowatych ścianach. Jeszcze szparki i chropowatości na potencjalnych drogach od sąsiadów (balkon, parapety, wentylacje, pionowe rury - gaz, co, woda). Trzy pojemniki sprayu wystarczą na cale mieszkanie i kilka lat życia bez tego paskudztwa.
Kocham rybiki i gdy byłam mała marzyłam o sukience z rybików 😅
Jejku, dawno mnie nie było, ale Ty i Pan Przemysław zrobiliście mi dzień (a na pewno przerwę kawową w pracy) :D Obaj jesteście pozytywnie zakręceni.
Lubię Twoje filmy, bo opowiadają coś o jakimś kawałku świata, poszerzają moje spojrzenie, jak kanały o obserwacji Kosmosu :)
A sam pracuję w archiwum, więc dobrze było sobie przypomnieć, że "rybik mój wróg" :D Choć tylko w pracy, w domu to jak się natkniemy na siebie, to patrzę nań z pewną czułością - ot, płochliwe stworzonko boże :)
Autentycznie, mieliśmy na zajęciach z archiwistyki temat rybików.
Prowadzący: Jakie zagrożenia czekają na dokumentację w magazynie archiwalnym?
Głos z sali: Rybik zje.