Jako posiadacz alfy gt z 3.2 Busso powiem tak, nie ważne ile te auta będą miały wad, dają tyle przyjemności i mają swoje "dusze", że są warte wszystkich pieniędzy i po prostu wyjątkowe. A łatka, że takie awaryjne to nic innego jak złe serwisowanie ich i po latach po prostu wychodzi, do tych aut trzeba mechanika z sercem, który sie zna, a nie Mietka co by tylko golfy i passaty kręcił
Jestem posiadaczem Alfy Romeo 159 z silnikiem 1.9 16V JTDm od dobrych 4 lat. Jedyne większe wydatki na serwis auta miałem w pierwszych miesiącach jego posiadania. Wiadomo, trzeba było naprawić kilka rzeczy po poprzednim właścicielu + to co w między czasie doszło. Po tych początkowych naprawach Alfa okazała się absolutnie bezawaryjna. Przez 4 lata jazdy aż do dnia dzisiejszego auto odstawiam na wizyty do warsztatu tylko na bieżącą eksploatację (filtry i olej itp.) oraz sprawdzenie jak tam się ogólnie trzyma. Dotychczas nie miałem ani jednej sytuacji żebym samochodem gdzieś stanął w trasie czy aby choć raz nie chciała mi odpalić. Mimo że chciałbym na prawdę się do czegoś doczepić to nie mogę i uważam Alfę 159 a przynajmniej moją sztukę za cholernie wierne auto, które dzielnie na co dzień mi służy i cieszy oko swoim wyglądem. Przed zakupem bardzo dużo nasłuchałem się typowego, polskiego gadania aczkolwiek po wspomnianych 4 latach posiadania absolutnie nie mogę się zgodzić z nawet jedną plotką krążącą nad tą marką. Każdemu kto się zastanawia nad zakupem serdecznie polecam! :)
Pierwsza Alfa z jaką miałem do czynienie, to była Alfa Sud, którą kolega ze studiów przywiózł z Austrii. To był rok 1977!! To auto z bokserem pod maską i hamulcami przy skrzyni biegów jechała po zakrętach jak przyklejona do asfaltu. Żadne fiaty, czy Łady nie miały podejścia.😊😊
W końcu najlepszy duet komentujący kontent motoryzacyjny ja YT. Nie żyjmy stereotypami bo życie jest piękne zwłaszcza z Alfą Romeo Robert pewnie dużo robił jako tuner silniki JTD. Alfy są piękne pamiętam jak wchodził model 159 i na te czasy wyglądało zajebiście a ja pamiętam jak sąsiad miał 164 3.0 V6 na te czasy tak to zapierdalało że ja pier*** a był 2008r. Alfa ma być piękna a, że ma małe problemy kogo to obchodzi.
Ja jestem zakochany we włoskich autach . Pierwsze auto . 3miesiace po odebraniu prawka *18lat . W tym miesiąc przekonywania taty :p . Kupiłem fiata marea 2.0 r5 147kuca, jak to chodzilo .waga jak poloneza . Teraz od 5lat 159 1.9jtdm i juz 103k km zrobiłem .zawsze dojechałem tam gdzie chcialem . I koszty eksploatacji niskie .kocham, nie sprzedam
Ha! Jak to dobrze wiedzieć że jest więcej osób dotkniętych "Italopierdolcem"! Jakoś mi lżej na duszy. 😉 Zdecydowanie motoryzacyjne Włochy są czymś innym i mnie to chwyta za serce. Mam 164 Busso, mam 156 Busso, na dwóch kółkach Aprilia Tuono V4 (Boże jak to gada na akcesoryjnym wydechu!!!), teraz przymierzam się do nieoczywistego włoskiego V2, czyli Moto Guzzi. Kilku brakuje do kompletu Spider Duetto (ale ten z ostatniego wypustu 91-93). Tu oczywiście innej opcji silnika nie ma jak T.S. Potem Spider 916 Busso (już kosztują sporo). I wisienka na torcie czyli widelec 4,7. W pełni zgadzam się z Robertem, że to jak to gada.... Orgastyczne doznania akustyczne, z grubsza ujmując będące efektem zastosowania wału krzyżowego w silniku Ferrari. Tak wiele aut, tak mało czasu, tak mało kasy... Dziękuję za ten materiał. Wam i sobie życzę szeroko rozumianego spełnienia!
W starym Top gear były różne odcinki o alfach , jestem fanem Bmw ale za Alfą zawszę się oglądam - te auta mają w sobie coś takiego.....Dorabiam teraz na wulkanizacji w gdańsku i szczerze powiem ze tych alf jest mało jakby ludzie na serio ulegli stereotypowi. A więcej na drodze widzę spalonych BMW niż ALF
Znów mój ulubiony duet, bardzo dobrze was widzieć 😉 Odcinek dla mnie jak najbardziej na czasie. Niby inny klimat bo motocykle, ostatnio męczy mnie Aprilia ze swoim V4. Co już się nasłuchałem o awaryjności, żeby nie kupować bo włoskie i awaryjne 😁 Tak to już jest w tej motoryzacji, albo kierujemy się rozsądkiem albo emocjami. Pozdrawiam
Testowałem MT10, jak wiadomo CP4 silnik też fajnie gada. Ale to co robi stricte włoskie V4 na akcesoryjnym wydechu, geometria, jak to składa się w zakręty... W każdym razie w garażu stoi Aprilia. A po przesiadce ze Street Triple'a na Tuono, przez pierwsze kilka tygodni zsiadając czułem się jak Papież. Zsiadając, całowałem ziemię. Miałem wrażenie że franca chciała mnie zabić! Pali jak smok- korzystasz z koników, zasięg 130km, delikatnie jadąc 7,5ltr/100. Serwis drogi, trzeba pilnować oleju- lubią popijać. Przy "łyżce", mimo sporego rozstawu osi, próbuje podnosić koło na 3-ce- a masz jakieś 160-180 na wyświetlaczu. W łukach leciutka, idzie jak po sznurku, masz wrażenie że składa się kiedy napniesz pośladek. Jest jak dobry koń wyścigowy- ściskacz ją kolanami (KONIECZNIE!!!-inaczej zjeżdżasz z siedzenia) i po prostu pozwalasz jej biec... I na zlocie motocyklowym, jak pod marketem, jest "setka srebrnych passatów" i Twoja... Polecam, warto!
@@kurdebalans2531 Widzę że trafiłem na fana jednym słowem 😉 wręcz napisałeś recenzję zamiast komentarza 😁 Jaki dokładnie model posiadasz i rocznik? Długo ją masz? Podobno były lepsze i gorsze silniki V4, jakieś wady itp. Informacji w polskim internecie jak na lekarstwo. Serwis drogi tzn.? Jedyne co wiem to że lubi spalić 10litrów na 100 i co 10k km regulacja zaworów i coś z pompą wody ponoć było. Jeżdżę na Hornecie PC36 czyli Japonia 😉 tylko obsługa i nic więcej się nie dzieje. rozum woła "nie zmieniaj" a serce ciągnie do Włoszki. CP4 było by kompromisem ale niestety, dla mnie MT10 jest paskudna i to w każdym wydaniu 🙈 męczy natomiast ta wersja APRC z 2014 roku
@@pawel_pawcio rocznik 14 to chyba będzie R. Moja jest modelowo 14 i właśnie R. Drugi sezon za mną, nie powiem żebym natrzaskał kilometrów może ze 4K łącznie. Kupiłem ze sporym przebiegiem (40K+) i trzeba było gruntownie ją przejrzeć, oczywiście regulacja zaworów, rozrząd, etc, etc. Koszt, pewnie "jakieś" moto byś za to kupił (sorry kwoty nie podam), ale i tak taniej niż inna znana włoska marka 😂. Z pewnością kontrola luzów zaworowych co 10K, a że układ silnika jest jaki jest, to rozbierania jest sporo, stąd i koszt robocizny leci. Spalanie, nooo dychę trzeba przyjąć lekko w pierwszym sezonie 😉, potem mniej. W bieżącym, na zbiorniku robiłem +/-200km. Hornet i Street Triple, w sumie zbliżona moc, więc wrażenia miałbyś zapewne podobne do moich 😂🤣 Faktem jest, doświadczyłem, że po dłuższej powolnej jeździe- jakaś kolumna przez miasto, jazda 1-2 na półsprzęgle, potrafiła mi zgubić prąd a tego "na pych" nie weźmiesz. Ale po ostygnięciu- kwadrans, pół godziny, odpaliła bez zająknięcia. W mieście momentalnie łapie temp +100, jednakże wystarczy kilkanaście kilometrów przestrzeni i spada do +/-80. Uwierz mi, też się zastanawiałem czy Streeta zmieniać, moc w sumie fajna, prowadzenie też, w zasadzie bezawaryjny (poza ładowaniem- stator normalka w 675, albo robiłeś, albo będziesz robić) i nawet miałem równocześnie przez poprzedni sezon obydwa motocykle. Niemniej kiedy od czasu do czasu wsiadałem na Streeta, żeby go przepalić, miałem wrażenie że coś się popsuło, nie jechało 😂🤣 Ale do miasta jest zdecydowanie poręczniejszy, mniejszy i tak nie grzeje "nabiału". Za to miny kierowców Tesli- bezcenne 😈 (Tuono) oczywiście nie mówię o tych najmocniejszych wariantach. Ogólnie, coś za coś- chcesz konia wyścigowego, musisz o niego solidnie zadbać. Ale moim zdaniem warto.
@@kurdebalans2531 W życiu nie ma nic za darmo, niestety po zakupie przegląd i naprawy chłoną pieniądze 😉 Gdzie serwisujesz ten motocykl? Co pytam znajomych mechaników to odradzają i nie chcą się tymi motocyklami zajmować. Gdzieś natknąłem się na krótkie info że któreś roczniki miały problemy z korbowodami i że później zostało to poprawione? Ponoć stator alternatora też dawał popalić ale jest na to patent. Podobno też zaciski przód sprawiają problem bo nie występują zestawy naprawcze. Wiesz coś więcej o tych bolączkach? Podoba mi się Tuono z 2014 roku bo to chyba ostatni model z analogowym obrotomierzem a tabletów nie lubię. Narazie trzymam Horneta,ale właśnie jest jak Passat do którego podchodzisz bez emocji. Obecnie jedynym plusem jest to że części w brud i mam go zrobionego na tip top że szkoda sprzedawać bo nikt mi za mój wkład finansowy nie zwróci. Ps.też mam wrażenie że mój motocykl nie jedzie 😅 Zupełnie jakby coś się zepsuło. Powyżej 150 na blacie zaczyna się pocić co z każdym sezonem irytuje coraz bardziej. Znajomi którzy nie jeżdżą na 2 kółkach nie rozumieją jak 100 koni w motocyklu może nie wystarczać i patrzą na mnie jak na jakiegoś szaleńca 🙈 😅
@@pawel_pawcio mam jeszcze włoskie samochody, więc z założenia wiedziałem że "Mietek service" odpada i muszę poszukać kogoś kto we "włoszczyźnie" jest biegły. Na szczęście w moich okolicach +/-50km mam kogoś takiego. Korby to chyba do 12-go roku były problematyczne, poza tym więcej nie wiem. Wiedziałem czego chcę i z czym to może się wiązać. Tak parafrazując, chcesz mieć ogień w łóżku, BARDZO możliwe latające gary poza nim 😉😂 Na kanale motosapiens jest seria filmów z rozbiórki serwisowej RSV4 robionej w ISM- z tego co wiem mają usługi serwisowe door2door. Pozdrowienia.
Fajny odcinek, ale się nie zgadzam z opinią o Giulia/Stelvio 2.0. Mam to auto i ma ono swoje wady jak np. trochę chód przypominający diesla na rozgrzanym motorze, odrobinkę za cichy seryjny wydech, kilka irytujących rzeczh w info rozrywce itd. Natomiast zupełnie się nie zgodzę z dużym spalaniem i tym, że nie jedzie. Ja jeżdżę bezpiecznie i w miarę przepisowo z rodziną, ale czasami lubię sam skorzystać z osiągów. Połowa trasa, połowa miasto. Wydaje mi, że jeżdżę przeciętnie i spalnie 8,5-9,5. Chyba, że ktoś przepala wszystko w korku. Dla mnie auto wystarczająco szybkie na moje umiejętności. Mialem wcześniej renault rs z 300 KM i giulia jedzie tak jak powinna. Ja mam starą wersję z początku produkcji. Może teraz przez "eko" modyfikacje jest ospała. Mój egzemplarz daje frajdę 😊
Co poszło nie tak Robercie z Brera ,a no to że w tych czasach Alfa miała mariaż z GM i w zasadzie silniki benzynowe w 159 i Brery były po części nie do końca silnikami konstrukcji włoskiej.Dopiero końcówka produkcji ,oba modele dostały doskonały silnik 1750 TBi i waga samochodu diametralnie spadla.Różnica była taka że 159 TBi Berlina waży 1450kg a 3.2 JTSq4 nie mylić z Busso prawie 1900kg.Co za tym idzie ,rozsądnym silnikiem były w zasadzie tylko dwie jednostki TBi i 2.0 diesel w tych modelach z końca produkcji.
Pozdro od właściciela przedliftowej 166 3.0 v6 Busso w zenderze. A sama marka? Swietna, ale jak to mówią... Alfa jest jak Media Markt...😉 A co do samego filmu... Swietnie sie słuchało. A 155 2.5 v6 to także był silnik Busso 🙂🤌
W końcu wróciliście. Macie rację, Alfa nie zmieniła się. Kiedyś producenci mięli jaja żeby eksperymentować, stworzyć coś nietypowego pokroju multipli. Może wszystkim nie podobała się, ale była jakaś. I Alfa dalej stara się być jakaś na tle całej bez osobowości motoryzacyjnej.
Kochani, fajna pogadanka - nawet miłe do posłuchania dla starego alfiarza. Wspomnieliście starą Gulię - super, ale zapomnieliście o jednym - polski plot twist. Gdyby nie Gulia to nie byłoby Fiata 125p. Gulia tak dobrze sprzedawała się, że fiat miał problem z już podstarzałym fiatem 1300/1500 i jego upychaniu klientom. To dobra Gulia zmotywowowała Fiata do projektu 125. To, że 1300/1500 przestały się sprzedawać to sprzedali licencję do Polski. Zaś projekt 125 był tak świeży od strony wyglądu, że dostaliśmy go na starych bebechach i "125p". Btw sprzedam Stelvio ;)
dopiero od powrotu do silników wzdłużnych i odpowiedniego napędu alfa zaczęła dobrze jeździć. Te wcześniejsze potworki z poprzecznymi silnikami w ośce to nieporozumienie motoryzacji.
Alfa może i jest czasem awaryjna i np. znajomy za taki wachacz dolny w 159tce dał 1200zł z wymianą a nie 500zł ale wnętrze takiej alfy, charakter, prowadzenie, w porównaniu z Passatem czy innym szablonem niemieckiego auta to nie ma wgl podjazdu. Może nie są tak solidne jak VAG ale nie są takie siermiężne. Alfy są mega ciekawe i są bardzo dobrą alternatywą dla VAGów, Bmw i Meroli które w tych samych cenach i rocznikach są gruzami. Czekamy na kolejny odcin pany✌👊
jako świeżo upieczony posiadacz prawa jazdy , dostałem od wujka Alfę 75 2.0 TwinSpark 145 włoskich koników , ciemno zielona . jedyny mankament - brak 1 biegu , coś się stało i nikt nie potrafił tego naprawić . wujek powiedział - jak chcesz to bierz , jak ci się uda ją uruchomić jest twoja. jaka radość mnie ogarnęła gdy usłyszałem ten dżwięk . niestety cieszyłem się nią tylko dwa tygodnie , ale przez perturbacje rodzinne . w 96 roku ,w Alfie Romeo, w 5 osób , palić laka i kręcić bączki na zamkniętym placu ;) nie mając jedynki - byłem w niebie . i jak każdy prawdziwy kierowca i frik motoryzacyjny miałem Alfę :) , jako pierwsze auto :) , no może prawie bo na spółkę z mamą 3 miesiące wcześniej kupiłem maluszka :). zdrówka i niech żyje Alfa i V8.
Miałem Alfe 166 z 2.5l v6 busso. Obecnie Alfa 159 SW w wersji Ti. Jedyne auto, które mi się podoba w cenie do 40tys i sprawia, że zawsze czuję się wyjątkowo. Tego nie daje żadne niemieckie auto. Japońce w większości w środku wyglądają tragicznie. Wyjątkiem są zetki, GTR ale to inne przedziały cenowe. Alfa jest wyjątkowa.
Robert masz rację, brakuje wersji pomiedzy 510 a 280hp. ale czy Stelvio 280 nie jedzie? Szału nie ma, ale objeżdza wiekszość hothachy. wszystkie x3 do modeli M, Wszystkie Q5 do modeli S oraz GLC do AMG. Wszystko bez procedury startu i prowadzi się lepiej niż każde z wymienionych. Programem do 330hp i pod 500Nm mozna to pociągnąć.
mam 156 diesel ponad 300 tys mil nastukane dzien w dzien robi 100 mil . przy silniku nic nie robione tylko rozrzad i olej zadnych wyciekow. w zawieszeniu bylo cos robione ale nieduzo ale to angielskie dziury , lakier nie jest piekny ale to mi nie przeszkadza d la mnie the best car nastepna tez alfa . samochod ma 20 lat zadnych katalizatorow egr dawno zaslepiony olej wymieniany co 5000 mil .szacun
Robercie jak Alfa Romeo Stelvio się nie wyróżnia samym wyglądem się wyróżnia nawet z 2,0 wygląda świetnie a miał bym w pompie czy mam q4 czy nie ale miał bym satysfakcję, że jestem inny niż wszyscy.
W starego golfa 4 w 2014 władowalem w rok 12,5k zł. Do tego mnóstwo drobnych usterek, dwa razy w ciągu dwóch lat wymieniałem oryginalne zamki na nowe, nawet ASO nie umiało mi dobrać czujnika temperatury i był zmieniany przez to ze 4 razy a dwa termostaty przez to też wpadły. Ogólnie w Polsce jest problem z mechanikami obytymi z włoskimi autami i tu jest największym problem. Włoskie auta mają trochę słabsze zawieszenie i delikatny lakier i to jest ich typowa słabość. Rdzewienie? No już nie bardzo, mój fiacik za 50k z 2015 roku ma pełny ocynk. Rdzewieją felgi stalowe i trochę belki ale bez szału. Alfa podobno nadal nie ma ocynku ale nie mam potwierdzenia. Alfy są z reguły piękne ale często brakuje silników. Jaką alfę bym chciał dla siebie? Disco Volante od Touringa. To jest najfajniejsze co zawsze było we włoskiej motoryzacji - dziesiątki różnych nadwozi od różnych projektantów.
Giulia i Stelvio przed liftem, nie wiem jak po, ale przed najwięcej traciła w jednym jak dla mnie podstawowym elemencie wyposażenia. Braku ledów, a tym bardziej matrixów…
Ale żeście mi przypomnieli o DTM z lat 90... th-cam.com/video/9YMa4j0Fw9A/w-d-xo.htmlsi=hgybvY7kvfAnLmCk W ogóle marzy mi się, żeby ktoś wykonał kilka replik takich wozów (choćby tylko z wyglądu) i organizował nimi jakieś amatorskie wyścigi. Nawet w Pszczółkach.
Miałem VW renowke opla przy jtd 0,5 mln km zrobiłem co to auto przeszło ! Człowieku na chipie 8 lat butowany olej co 12 tys niedozajebania auto debile tylko piszą bzdury do VW nigdy nie wrócę sypał się non stop pseudo marka i to jest król lawety
Alfa Romeo 33 Stradale (2023), sa 2 wersje 3.0 v6 630 koni i elektryczna 750 koni , 33 sztuki wyprodukowane i wszystkie juz sprzedane. Cena 7 cyfrowa 3 sztuki kupione w niemczech , pierwsza sztuka bedzie wydana 17 grudnia 2024 w nawiazaniu do historii.
mam 22r. 32 tys przejechane i srednie spalanie 12.5 l, duzo po Wrocławiu. śr 17 niemozliwe po komp pokazuje max 15 :) Co jest irytujące bo raz zrobiłem trase 180km/h+ i musiałem liczyć z tankowania to wyszło 17. QV srednia taka jak najbardziej, tak na forach piszą jej użytkownicy i coś czuje ze to o taką musiało chodzić :) Do tego niestety ekologia troszke popsuła, bo przedlift bez gpf pali srednio 2 a nawet 3l mniej i do tego szybiej 0-100 robi
Nie mogę się za bardzo wypowiadać na temat Alfy, bo nigdy jakoś nie miałem okazji jeździć i nie będę powielał stereotypów. Co do wyglądu, to wiadomo, każdy ma swój gust i nie powiedziałbym, że są brzydkie, ale też w żaden sposób mnie nie zachwycają. Jednak jest jedną rzecz dotyczącą Alfy, której nigdy nie zrozumiem. Jakim cudem ta marka jest traktowana, jako premium? Co w nich jest premium? Bo oglądając chociażby recenzje w internecie, nie potrafię znaleźć nic, co by mogło robić z Alfy markę premium.
@@grzegorzmaciaszek1564 w większości portali motoryzacyjnych Alfa wymieniana jest, jako premium w jednym rzędzie z Mercedesem, czy Audi. Jak sobie kupisz Alfę i będziesz chciał do niej zakupić AC, to też Ci policzą jak do auta premium.
A tak z ciekawości - jak Ty definijesz marki premium? W moim rozumieniu Alfa jest conajmniej przedsionkiem premium ze względu chociażby na poziom wyposażenia podstawowego i gamę silnikową - jeśli się nie mylę to nie kupisz alfy w salonie słabszej niż 200KM. Nie jest to na pewno marka o której pomyśli przeciętny Kowalski gdy będzie potrzebował auta do odwożenia dzieci do szkoły. Nie postawisz chyba Alfy na równi z Renault, Fordem czy Skodą - co oczywiście nie oznacza że w gamie tych marek nie znajdziemy modeli bardziej lub mniej premium.
@@koffcio nie ma znaczenia jak ja to definiuję, bo definicja jest już dawno określona. Marka premium, to marka, która oferuje produkty o wyższej jakości, często w wyższej cenie, z dodatkową wartością w postaci prestiżu, designu, czy innowacji. A według mnie, oprócz wyższej ceny, Alfa nie oferuje nic z powyżej przytoczonej definicji.
Jako były właściciel warsztatu dementuje wasza dementacje xD alfa jest gorsza od innych marek pod względem elektryki. Styki kostek i przekaźników to ich główny problem. Współczesne na szynie can mają problemy z zakłóceniami i z wiązkami ze sztywnych drutów (nie linek) które pękały od wibracji xD kiepska żywotność zawieszenia, problemy z wariatorami w ts czy nieudane konstrukcje od gm to poziom innych europejskich marek. Lata 90 do 159 i pokrewnych mają problem z ruda gorsza niż w mazdach, a czy to wszystko rekompensuje ich dusza i wygląd? To już każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Starsze alfy z czasów przed wybudowaniem nowej fabryki nie miały aż tylu problemów, były sporo lepiej wykonane, ale to już kwestie polityczne które mocno zniszczyły alfę
Że co ? Też serwisuje auta i znam niejednego posiadacza alfy który do dziś jeździ I niema problemów z tym co piszesz a piszesz brednie zawieszenie owszem jest mniej trwałe ale porównanie do mazdy ? Chyba cie pojebało
Jako posiadacz alfy gt z 3.2 Busso powiem tak, nie ważne ile te auta będą miały wad, dają tyle przyjemności i mają swoje "dusze", że są warte wszystkich pieniędzy i po prostu wyjątkowe. A łatka, że takie awaryjne to nic innego jak złe serwisowanie ich i po latach po prostu wychodzi, do tych aut trzeba mechanika z sercem, który sie zna, a nie Mietka co by tylko golfy i passaty kręcił
Też mam GT 3.2 ;) i uważam podobnie
Tez mam i zgadzam sie z wami i sam wszystko robie ;)
JAK MY ZA WAMI TĘSKNILI!
🥺
Moja ukochana marka ❤
Jestem posiadaczem Alfy Romeo 159 z silnikiem 1.9 16V JTDm od dobrych 4 lat. Jedyne większe wydatki na serwis auta miałem w pierwszych miesiącach jego posiadania. Wiadomo, trzeba było naprawić kilka rzeczy po poprzednim właścicielu + to co w między czasie doszło. Po tych początkowych naprawach Alfa okazała się absolutnie bezawaryjna. Przez 4 lata jazdy aż do dnia dzisiejszego auto odstawiam na wizyty do warsztatu tylko na bieżącą eksploatację (filtry i olej itp.) oraz sprawdzenie jak tam się ogólnie trzyma. Dotychczas nie miałem ani jednej sytuacji żebym samochodem gdzieś stanął w trasie czy aby choć raz nie chciała mi odpalić. Mimo że chciałbym na prawdę się do czegoś doczepić to nie mogę i uważam Alfę 159 a przynajmniej moją sztukę za cholernie wierne auto, które dzielnie na co dzień mi służy i cieszy oko swoim wyglądem. Przed zakupem bardzo dużo nasłuchałem się typowego, polskiego gadania aczkolwiek po wspomnianych 4 latach posiadania absolutnie nie mogę się zgodzić z nawet jedną plotką krążącą nad tą marką. Każdemu kto się zastanawia nad zakupem serdecznie polecam! :)
Panowie. Uwielbiam wasze rozkminy. Oby tak dalej 👍
Pierwsza Alfa z jaką miałem do czynienie, to była Alfa Sud, którą kolega ze studiów przywiózł z Austrii. To był rok 1977!! To auto z bokserem pod maską i hamulcami przy skrzyni biegów jechała po zakrętach jak przyklejona do asfaltu. Żadne fiaty, czy Łady nie miały podejścia.😊😊
W końcu najlepszy duet komentujący kontent motoryzacyjny ja YT. Nie żyjmy stereotypami bo życie jest piękne zwłaszcza z Alfą Romeo Robert pewnie dużo robił jako tuner silniki JTD. Alfy są piękne pamiętam jak wchodził model 159 i na te czasy wyglądało zajebiście a ja pamiętam jak sąsiad miał 164 3.0 V6 na te czasy tak to zapierdalało że ja pier*** a był 2008r. Alfa ma być piękna a, że ma małe problemy kogo to obchodzi.
no nareszcie się doczekałem najpiękniejszych włoszek :)
Ja jestem zakochany we włoskich autach . Pierwsze auto . 3miesiace po odebraniu prawka *18lat . W tym miesiąc przekonywania taty :p . Kupiłem fiata marea 2.0 r5 147kuca, jak to chodzilo .waga jak poloneza . Teraz od 5lat 159 1.9jtdm i juz 103k km zrobiłem .zawsze dojechałem tam gdzie chcialem . I koszty eksploatacji niskie .kocham, nie sprzedam
Też moim pierwszym autem była Marea 2.0R5, ale tam było 155KM. Później AR156 1.9jtd, 2.5 i GT 3.2
No to siadam i słucham :)
Ha! Jak to dobrze wiedzieć że jest więcej osób dotkniętych "Italopierdolcem"! Jakoś mi lżej na duszy. 😉 Zdecydowanie motoryzacyjne Włochy są czymś innym i mnie to chwyta za serce. Mam 164 Busso, mam 156 Busso, na dwóch kółkach Aprilia Tuono V4 (Boże jak to gada na akcesoryjnym wydechu!!!), teraz przymierzam się do nieoczywistego włoskiego V2, czyli Moto Guzzi. Kilku brakuje do kompletu Spider Duetto (ale ten z ostatniego wypustu 91-93). Tu oczywiście innej opcji silnika nie ma jak T.S. Potem Spider 916 Busso (już kosztują sporo). I wisienka na torcie czyli widelec 4,7. W pełni zgadzam się z Robertem, że to jak to gada.... Orgastyczne doznania akustyczne, z grubsza ujmując będące efektem zastosowania wału krzyżowego w silniku Ferrari. Tak wiele aut, tak mało czasu, tak mało kasy... Dziękuję za ten materiał. Wam i sobie życzę szeroko rozumianego spełnienia!
Wkońcu się doczekaliśmy. Super odcinek Pozdro
No w końcu ! Witam Panowie, piękna ta Zetka w tle ! 😁
miałem alfę Mito w QV oj były to fajne czasy i wspominam z sentymentem. :) a miny objechanych Beemek bezcenne :D
Jakbym miał tylko jedną alfę do wyboru to bym wział Disco Volante - jest przepiękne,
Miałem Giulie Veloce, fantastyczne auto, z duszą
Witam Panowie uwielbiam słuchać waszych podcast-ów.Pozdrawiam serdecznie 🙂
W starym Top gear były różne odcinki o alfach , jestem fanem Bmw ale za Alfą zawszę się oglądam - te auta mają w sobie coś takiego.....Dorabiam teraz na wulkanizacji w gdańsku i szczerze powiem ze tych alf jest mało jakby ludzie na serio ulegli stereotypowi. A więcej na drodze widzę spalonych BMW niż ALF
Znów mój ulubiony duet, bardzo dobrze was widzieć 😉 Odcinek dla mnie jak najbardziej na czasie. Niby inny klimat bo motocykle, ostatnio męczy mnie Aprilia ze swoim V4. Co już się nasłuchałem o awaryjności, żeby nie kupować bo włoskie i awaryjne 😁 Tak to już jest w tej motoryzacji, albo kierujemy się rozsądkiem albo emocjami. Pozdrawiam
Testowałem MT10, jak wiadomo CP4 silnik też fajnie gada. Ale to co robi stricte włoskie V4 na akcesoryjnym wydechu, geometria, jak to składa się w zakręty... W każdym razie w garażu stoi Aprilia. A po przesiadce ze Street Triple'a na Tuono, przez pierwsze kilka tygodni zsiadając czułem się jak Papież. Zsiadając, całowałem ziemię. Miałem wrażenie że franca chciała mnie zabić! Pali jak smok- korzystasz z koników, zasięg 130km, delikatnie jadąc 7,5ltr/100. Serwis drogi, trzeba pilnować oleju- lubią popijać. Przy "łyżce", mimo sporego rozstawu osi, próbuje podnosić koło na 3-ce- a masz jakieś 160-180 na wyświetlaczu. W łukach leciutka, idzie jak po sznurku, masz wrażenie że składa się kiedy napniesz pośladek. Jest jak dobry koń wyścigowy- ściskacz ją kolanami (KONIECZNIE!!!-inaczej zjeżdżasz z siedzenia) i po prostu pozwalasz jej biec... I na zlocie motocyklowym, jak pod marketem, jest "setka srebrnych passatów" i Twoja... Polecam, warto!
@@kurdebalans2531 Widzę że trafiłem na fana jednym słowem 😉 wręcz napisałeś recenzję zamiast komentarza 😁 Jaki dokładnie model posiadasz i rocznik? Długo ją masz? Podobno były lepsze i gorsze silniki V4, jakieś wady itp. Informacji w polskim internecie jak na lekarstwo. Serwis drogi tzn.? Jedyne co wiem to że lubi spalić 10litrów na 100 i co 10k km regulacja zaworów i coś z pompą wody ponoć było. Jeżdżę na Hornecie PC36 czyli Japonia 😉 tylko obsługa i nic więcej się nie dzieje. rozum woła "nie zmieniaj" a serce ciągnie do Włoszki. CP4 było by kompromisem ale niestety, dla mnie MT10 jest paskudna i to w każdym wydaniu 🙈 męczy natomiast ta wersja APRC z 2014 roku
@@pawel_pawcio rocznik 14 to chyba będzie R. Moja jest modelowo 14 i właśnie R. Drugi sezon za mną, nie powiem żebym natrzaskał kilometrów może ze 4K łącznie. Kupiłem ze sporym przebiegiem (40K+) i trzeba było gruntownie ją przejrzeć, oczywiście regulacja zaworów, rozrząd, etc, etc. Koszt, pewnie "jakieś" moto byś za to kupił (sorry kwoty nie podam), ale i tak taniej niż inna znana włoska marka 😂. Z pewnością kontrola luzów zaworowych co 10K, a że układ silnika jest jaki jest, to rozbierania jest sporo, stąd i koszt robocizny leci. Spalanie, nooo dychę trzeba przyjąć lekko w pierwszym sezonie 😉, potem mniej. W bieżącym, na zbiorniku robiłem +/-200km. Hornet i Street Triple, w sumie zbliżona moc, więc wrażenia miałbyś zapewne podobne do moich 😂🤣 Faktem jest, doświadczyłem, że po dłuższej powolnej jeździe- jakaś kolumna przez miasto, jazda 1-2 na półsprzęgle, potrafiła mi zgubić prąd a tego "na pych" nie weźmiesz. Ale po ostygnięciu- kwadrans, pół godziny, odpaliła bez zająknięcia. W mieście momentalnie łapie temp +100, jednakże wystarczy kilkanaście kilometrów przestrzeni i spada do +/-80. Uwierz mi, też się zastanawiałem czy Streeta zmieniać, moc w sumie fajna, prowadzenie też, w zasadzie bezawaryjny (poza ładowaniem- stator normalka w 675, albo robiłeś, albo będziesz robić) i nawet miałem równocześnie przez poprzedni sezon obydwa motocykle. Niemniej kiedy od czasu do czasu wsiadałem na Streeta, żeby go przepalić, miałem wrażenie że coś się popsuło, nie jechało 😂🤣 Ale do miasta jest zdecydowanie poręczniejszy, mniejszy i tak nie grzeje "nabiału". Za to miny kierowców Tesli- bezcenne 😈 (Tuono) oczywiście nie mówię o tych najmocniejszych wariantach. Ogólnie, coś za coś- chcesz konia wyścigowego, musisz o niego solidnie zadbać. Ale moim zdaniem warto.
@@kurdebalans2531 W życiu nie ma nic za darmo, niestety po zakupie przegląd i naprawy chłoną pieniądze 😉 Gdzie serwisujesz ten motocykl? Co pytam znajomych mechaników to odradzają i nie chcą się tymi motocyklami zajmować. Gdzieś natknąłem się na krótkie info że któreś roczniki miały problemy z korbowodami i że później zostało to poprawione? Ponoć stator alternatora też dawał popalić ale jest na to patent. Podobno też zaciski przód sprawiają problem bo nie występują zestawy naprawcze. Wiesz coś więcej o tych bolączkach? Podoba mi się Tuono z 2014 roku bo to chyba ostatni model z analogowym obrotomierzem a tabletów nie lubię. Narazie trzymam Horneta,ale właśnie jest jak Passat do którego podchodzisz bez emocji. Obecnie jedynym plusem jest to że części w brud i mam go zrobionego na tip top że szkoda sprzedawać bo nikt mi za mój wkład finansowy nie zwróci. Ps.też mam wrażenie że mój motocykl nie jedzie 😅 Zupełnie jakby coś się zepsuło. Powyżej 150 na blacie zaczyna się pocić co z każdym sezonem irytuje coraz bardziej. Znajomi którzy nie jeżdżą na 2 kółkach nie rozumieją jak 100 koni w motocyklu może nie wystarczać i patrzą na mnie jak na jakiegoś szaleńca 🙈 😅
@@pawel_pawcio mam jeszcze włoskie samochody, więc z założenia wiedziałem że "Mietek service" odpada i muszę poszukać kogoś kto we "włoszczyźnie" jest biegły. Na szczęście w moich okolicach +/-50km mam kogoś takiego. Korby to chyba do 12-go roku były problematyczne, poza tym więcej nie wiem. Wiedziałem czego chcę i z czym to może się wiązać. Tak parafrazując, chcesz mieć ogień w łóżku, BARDZO możliwe latające gary poza nim 😉😂 Na kanale motosapiens jest seria filmów z rozbiórki serwisowej RSV4 robionej w ISM- z tego co wiem mają usługi serwisowe door2door. Pozdrowienia.
Siedzi człowiek w pracy i widzi swoich dwóch ulubionych "youtuberów" no to cyk, słuchawki i słuchamy. Pozdro 😃 P.S. Coś może o Oplu? XD
O oplu tyle, że warto nie kupować .
Kolejny zayebisty odcinek :). Pozdro
A co powiecie o Alfie Romeo Disco Volante?
Czekamy na odcinek z e55 AMG Robert!!!
Fajny odcinek, ale się nie zgadzam z opinią o Giulia/Stelvio 2.0. Mam to auto i ma ono swoje wady jak np. trochę chód przypominający diesla na rozgrzanym motorze, odrobinkę za cichy seryjny wydech, kilka irytujących rzeczh w info rozrywce itd. Natomiast zupełnie się nie zgodzę z dużym spalaniem i tym, że nie jedzie. Ja jeżdżę bezpiecznie i w miarę przepisowo z rodziną, ale czasami lubię sam skorzystać z osiągów. Połowa trasa, połowa miasto. Wydaje mi, że jeżdżę przeciętnie i spalnie 8,5-9,5. Chyba, że ktoś przepala wszystko w korku. Dla mnie auto wystarczająco szybkie na moje umiejętności. Mialem wcześniej renault rs z 300 KM i giulia jedzie tak jak powinna. Ja mam starą wersję z początku produkcji. Może teraz przez "eko" modyfikacje jest ospała. Mój egzemplarz daje frajdę 😊
Co poszło nie tak Robercie z Brera ,a no to że w tych czasach Alfa miała mariaż z GM i w zasadzie silniki benzynowe w 159 i Brery były po części nie do końca silnikami konstrukcji włoskiej.Dopiero końcówka produkcji ,oba modele dostały doskonały silnik 1750 TBi i waga samochodu diametralnie spadla.Różnica była taka że 159 TBi Berlina waży 1450kg a 3.2 JTSq4 nie mylić z Busso prawie 1900kg.Co za tym idzie ,rozsądnym silnikiem były w zasadzie tylko dwie jednostki TBi i 2.0 diesel w tych modelach z końca produkcji.
Pogadajcie trochę o Lancii, wady/zalety, dobre /niedobre
Supeeer❤❤
Może coś o Accordach nagracie?
Ps. Wrzucajcie częściej, brakuje treści motoryzacyjnych, a te w waszym wykonaniu to coś wspaniałego!
Było już o hondach😊
@@Umroczkowski1990 xd
@@KenTar2 było też mówione o accordzie :) jak widać nie robią o konkretnym modelu tylko o marce :)
chciałbym zobaczyć taki film o renault. wspaniale się was słucha
Grzesiek, czyżby vette w planach?
Benzyny w 159 i Brera? Było (JEST) 1.75 tbi. Rewelacyjny motor. Tyle.
Pozdro od właściciela przedliftowej 166 3.0 v6 Busso w zenderze. A sama marka? Swietna, ale jak to mówią... Alfa jest jak Media Markt...😉
A co do samego filmu... Swietnie sie słuchało. A 155 2.5 v6 to także był silnik Busso 🙂🤌
W końcu wróciliście. Macie rację, Alfa nie zmieniła się. Kiedyś producenci mięli jaja żeby eksperymentować, stworzyć coś nietypowego pokroju multipli. Może wszystkim nie podobała się, ale była jakaś. I Alfa dalej stara się być jakaś na tle całej bez osobowości motoryzacyjnej.
Jeśli chodzi o alfę to wiele jest prawdy fakt jest taki że ładnie zestarzaly się pewne modele .
no wkońcu
Mmmmm ale smerfzeta ❤
Kochani, fajna pogadanka - nawet miłe do posłuchania dla starego alfiarza.
Wspomnieliście starą Gulię - super, ale zapomnieliście o jednym - polski plot twist. Gdyby nie Gulia to nie byłoby Fiata 125p. Gulia tak dobrze sprzedawała się, że fiat miał problem z już podstarzałym fiatem 1300/1500 i jego upychaniu klientom. To dobra Gulia zmotywowowała Fiata do projektu 125. To, że 1300/1500 przestały się sprzedawać to sprzedali licencję do Polski. Zaś projekt 125 był tak świeży od strony wyglądu, że dostaliśmy go na starych bebechach i "125p".
Btw sprzedam Stelvio ;)
155 2.5 to było jak najbardziej Busso, natomiast 155 V6 Ti (ta z DTM) nie miała Busso. Kręciła się do 13k RPM czy coś koło tego 😅
DTM miała podobno najpierw BUSSO ale krótko dosyć a potem było PRV i to ten się kręcił do 13k
Wiadomo kiedy termin wywiadu o konkursie?
Żart o politykach... świetny!!!!
Dzięki za usługę poprawki strojenia po kimś wczoraj 👍 Mirek audi
dopiero od powrotu do silników wzdłużnych i odpowiedniego napędu alfa zaczęła dobrze jeździć. Te wcześniejsze potworki z poprzecznymi silnikami w ośce to nieporozumienie motoryzacji.
Alfa może i jest czasem awaryjna i np. znajomy za taki wachacz dolny w 159tce dał 1200zł z wymianą a nie 500zł ale wnętrze takiej alfy, charakter, prowadzenie, w porównaniu z Passatem czy innym szablonem niemieckiego auta to nie ma wgl podjazdu. Może nie są tak solidne jak VAG ale nie są takie siermiężne. Alfy są mega ciekawe i są bardzo dobrą alternatywą dla VAGów, Bmw i Meroli które w tych samych cenach i rocznikach są gruzami. Czekamy na kolejny odcin pany✌👊
jako świeżo upieczony posiadacz prawa jazdy , dostałem od wujka Alfę 75 2.0 TwinSpark 145 włoskich koników , ciemno zielona . jedyny mankament - brak 1 biegu , coś się stało i nikt nie potrafił tego naprawić . wujek powiedział - jak chcesz to bierz , jak ci się uda ją uruchomić jest twoja. jaka radość mnie ogarnęła gdy usłyszałem ten dżwięk . niestety cieszyłem się nią tylko dwa tygodnie , ale przez perturbacje rodzinne . w 96 roku ,w Alfie Romeo, w 5 osób , palić laka i kręcić bączki na zamkniętym placu ;) nie mając jedynki - byłem w niebie . i jak każdy prawdziwy kierowca i frik motoryzacyjny miałem Alfę :) , jako pierwsze auto :) , no może prawie bo na spółkę z mamą 3 miesiące wcześniej kupiłem maluszka :). zdrówka i niech żyje Alfa i V8.
Miałem Alfe 166 z 2.5l v6 busso. Obecnie Alfa 159 SW w wersji Ti. Jedyne auto, które mi się podoba w cenie do 40tys i sprawia, że zawsze czuję się wyjątkowo. Tego nie daje żadne niemieckie auto. Japońce w większości w środku wyglądają tragicznie. Wyjątkiem są zetki, GTR ale to inne przedziały cenowe. Alfa jest wyjątkowa.
Robert masz rację, brakuje wersji pomiedzy 510 a 280hp. ale czy Stelvio 280 nie jedzie? Szału nie ma, ale objeżdza wiekszość hothachy. wszystkie x3 do modeli M, Wszystkie Q5 do modeli S oraz GLC do AMG. Wszystko bez procedury startu i prowadzi się lepiej niż każde z wymienionych. Programem do 330hp i pod 500Nm mozna to pociągnąć.
330KM oj...chyba jak kontrolę stuku wyłączysz i modlisz się by to na Vpower 100 nie wybuchło.... Serio 300KM i tam się robi armagedon w diagnozie
@@Autoholicy Trzeba celowac w 7000rpm z mocą, nie 5500 a 500Nm lekko.
Zróbcie w Nowym Roku liva o super eko paliwkach e10 :)
mam 156 diesel ponad 300 tys mil nastukane dzien w dzien robi 100 mil . przy silniku nic nie robione tylko rozrzad i olej zadnych wyciekow. w zawieszeniu bylo cos robione ale nieduzo ale to angielskie dziury , lakier nie jest piekny ale to mi nie przeszkadza d la mnie the best car nastepna tez alfa . samochod ma 20 lat zadnych katalizatorow egr dawno zaslepiony olej wymieniany co 5000 mil .szacun
Ja też mam 156 JTD 380 tys i GT 260 tys zajebiste auta
Robercie jak Alfa Romeo Stelvio się nie wyróżnia samym wyglądem się wyróżnia nawet z 2,0 wygląda świetnie a miał bym w pompie czy mam q4 czy nie ale miał bym satysfakcję, że jestem inny niż wszyscy.
Oczywiście, że się wyróżnia. Jak na SUVa to obłędnie wygląda. No ale jemu się Superb Sportline podoba, więc wiesz…
myslalem ze to adam malysz w miniaturce
Pewnie jest jego kaskaderem w Orlenie team …albo pierwszym kierowcą - sam czipuje co Orlen wykręci.
W starego golfa 4 w 2014 władowalem w rok 12,5k zł. Do tego mnóstwo drobnych usterek, dwa razy w ciągu dwóch lat wymieniałem oryginalne zamki na nowe, nawet ASO nie umiało mi dobrać czujnika temperatury i był zmieniany przez to ze 4 razy a dwa termostaty przez to też wpadły.
Ogólnie w Polsce jest problem z mechanikami obytymi z włoskimi autami i tu jest największym problem. Włoskie auta mają trochę słabsze zawieszenie i delikatny lakier i to jest ich typowa słabość. Rdzewienie? No już nie bardzo, mój fiacik za 50k z 2015 roku ma pełny ocynk. Rdzewieją felgi stalowe i trochę belki ale bez szału. Alfa podobno nadal nie ma ocynku ale nie mam potwierdzenia. Alfy są z reguły piękne ale często brakuje silników.
Jaką alfę bym chciał dla siebie? Disco Volante od Touringa. To jest najfajniejsze co zawsze było we włoskiej motoryzacji - dziesiątki różnych nadwozi od różnych projektantów.
Nareszcie
Kiedy cos o Volvo :) ?
Skoro była Alfa i ma być Volvo, to myślę że powinni do studio zaprosić Kiviego 😁
Łysy jakoś zarośnięty :)
Giulia i Stelvio przed liftem, nie wiem jak po, ale przed najwięcej traciła w jednym jak dla mnie podstawowym elemencie wyposażenia. Braku ledów, a tym bardziej matrixów…
Ale żeście mi przypomnieli o DTM z lat 90...
th-cam.com/video/9YMa4j0Fw9A/w-d-xo.htmlsi=hgybvY7kvfAnLmCk
W ogóle marzy mi się, żeby ktoś wykonał kilka replik takich wozów (choćby tylko z wyglądu) i organizował nimi jakieś amatorskie wyścigi. Nawet w Pszczółkach.
Ufo z Meksyku😅 pewnie im statek wibrował na tej Nazzej motoryzacyjnej planecie😅
Jak bym mógł to brałbym Disco Volante
Siema Łysy, siema Małysz!
Odpalam stojąc w korku w Giuliettcie ;)
Pozdro!
Również mam giuliette😊
Pełne uroku i przyjemne w obyciu samochody 😁
Szerokości i bezawaryjności życzę
Fiat dla bogatych 😉. Źle serwisowane i potem sama latka się przykleiła że królowa
Chyba tak 👍
Miałem VW renowke opla przy jtd 0,5 mln km zrobiłem co to auto przeszło ! Człowieku na chipie 8 lat butowany olej co 12 tys niedozajebania auto debile tylko piszą bzdury do VW nigdy nie wrócę sypał się non stop pseudo marka i to jest król lawety
A co to za ładny nissan w tle😉
Alfa Romeo 33 Stradale (2023), sa 2 wersje 3.0 v6 630 koni i elektryczna 750 koni , 33 sztuki wyprodukowane i wszystkie juz sprzedane. Cena 7 cyfrowa 3 sztuki kupione w niemczech , pierwsza sztuka bedzie wydana 17 grudnia 2024 w nawiazaniu do historii.
👏👏👍
Mój szefo będzie Julię sprzedawał.
Prawie 400hp.
Teraz ma Stelvio.
JULIA już za mocna,,,
Rodzina...
Pzdr.
Ta julka za ile i jaki przebieg?
2.0 t 280 jezdziłem i to zapierdala przecież skad te 17 l ? Niewierze
mam 22r. 32 tys przejechane i srednie spalanie 12.5 l, duzo po Wrocławiu. śr 17 niemozliwe po komp pokazuje max 15 :) Co jest irytujące bo raz zrobiłem trase 180km/h+ i musiałem liczyć z tankowania to wyszło 17. QV srednia taka jak najbardziej, tak na forach piszą jej użytkownicy i coś czuje ze to o taką musiało chodzić :) Do tego niestety ekologia troszke popsuła, bo przedlift bez gpf pali srednio 2 a nawet 3l mniej i do tego szybiej 0-100 robi
Nie patrze się nigdy na SUV są brzydkie i nie praktyczne.
👍
w 156 2,0 najbardziej rypała się niemiecka elektronika
Nie mogę się za bardzo wypowiadać na temat Alfy, bo nigdy jakoś nie miałem okazji jeździć i nie będę powielał stereotypów. Co do wyglądu, to wiadomo, każdy ma swój gust i nie powiedziałbym, że są brzydkie, ale też w żaden sposób mnie nie zachwycają. Jednak jest jedną rzecz dotyczącą Alfy, której nigdy nie zrozumiem. Jakim cudem ta marka jest traktowana, jako premium? Co w nich jest premium? Bo oglądając chociażby recenzje w internecie, nie potrafię znaleźć nic, co by mogło robić z Alfy markę premium.
Ja szczerze mówiąc nigdy i nigdzie nie spotkałem się z traktowaniem Alfy jako premium.
@@grzegorzmaciaszek1564 w większości portali motoryzacyjnych Alfa wymieniana jest, jako premium w jednym rzędzie z Mercedesem, czy Audi. Jak sobie kupisz Alfę i będziesz chciał do niej zakupić AC, to też Ci policzą jak do auta premium.
@@cfaniak87 sami sprzedawcy już tak nie twierdzą. Patrząc na markę to za wiele na to nie wskazuje, dla mnie dziwne.
A tak z ciekawości - jak Ty definijesz marki premium? W moim rozumieniu Alfa jest conajmniej przedsionkiem premium ze względu chociażby na poziom wyposażenia podstawowego i gamę silnikową - jeśli się nie mylę to nie kupisz alfy w salonie słabszej niż 200KM. Nie jest to na pewno marka o której pomyśli przeciętny Kowalski gdy będzie potrzebował auta do odwożenia dzieci do szkoły. Nie postawisz chyba Alfy na równi z Renault, Fordem czy Skodą - co oczywiście nie oznacza że w gamie tych marek nie znajdziemy modeli bardziej lub mniej premium.
@@koffcio nie ma znaczenia jak ja to definiuję, bo definicja jest już dawno określona. Marka premium, to marka, która oferuje produkty o wyższej jakości, często w wyższej cenie, z dodatkową wartością w postaci prestiżu, designu, czy innowacji. A według mnie, oprócz wyższej ceny, Alfa nie oferuje nic z powyżej przytoczonej definicji.
Jest GTA i GTAm. Pierwszy czteroosobowy sedan przecudo, drugi z klatką i dwoma miejscami.
😁😁😁
Ferrari dla ubogich to dobre określenie.
Jako były właściciel warsztatu dementuje wasza dementacje xD alfa jest gorsza od innych marek pod względem elektryki. Styki kostek i przekaźników to ich główny problem. Współczesne na szynie can mają problemy z zakłóceniami i z wiązkami ze sztywnych drutów (nie linek) które pękały od wibracji xD kiepska żywotność zawieszenia, problemy z wariatorami w ts czy nieudane konstrukcje od gm to poziom innych europejskich marek. Lata 90 do 159 i pokrewnych mają problem z ruda gorsza niż w mazdach, a czy to wszystko rekompensuje ich dusza i wygląd? To już każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Starsze alfy z czasów przed wybudowaniem nowej fabryki nie miały aż tylu problemów, były sporo lepiej wykonane, ale to już kwestie polityczne które mocno zniszczyły alfę
Że co ? Też serwisuje auta i znam niejednego posiadacza alfy który do dziś jeździ I niema problemów z tym co piszesz a piszesz brednie zawieszenie owszem jest mniej trwałe ale porównanie do mazdy ? Chyba cie pojebało
Alfa kocha lawety,a laweciarze kochają Alfę.
Ładne samochody niestety minusów mają więcej niz zalet.
Bzdury. Piszę to jako posiadacz 3 włoskiego auta.
Przez takich ludzi ta marką traci na opinii, a pewnie nawet nie jeździłeś
@@Baronn777 I dobrze. Dzięki takim pożytecznym idiotom kupi się używane Stelvio w dobrych pieniądzach 😜
11 lat jazdy 0 5 mln km niedozajebania auto pieprzysz bzdury ja miałem VW reno opla najgorszy syf to VW non stop awarie pseudo marka dramat