Strange Man to biblijny Kain, ojciec morderstwa. Skazany na wieczną tułaczkę po świecie. Stąd wszystko wie i zna grzechy ludzi. Mówi się, że jak ktoś spotka Kaina i wyrządzi mu krzywdę, to ten zemści się, zadając krzywdę 7 razy bardziej dotkliwą. Jedna z teorii mówi, że John został postrzelony 21 kulami. Czyli 7x3 (kule wystrzelone przez Johna).
Jak zwykle super przygotowany materiał. Robisz mega dobra robotę, a ja stęskniłam się za pisaniem rozpraw na temat rdr, więc teraz mam idealną do tego okazję. Samą postać Strange Mana możemy rozumieć na przeróżne sposoby, de facto, jakakolwiek nie byłaby to teoria, można by było uznać ją za prawdziwą, ze względu na eteryczność postaci, która nie posiada żelaznej, stałej i zatwierdzonej definicji czy przeznaczenia. Samo Rockstar przyznało, że woli nie ujawniać idei tej postaci, dlatego nasza interpretacja jest w pełni dowolna. Nieznajomy w New Austin, w okolicach Hennigan's Stead, nawiązuje do Strange Mana. Mówi, jak mężczyzna ubrany w czarny garnitur i wielki kapelusz, którego uważa za Ponurego Żniwiarza, nawiedza i przeklina miasto Armadillo, będące przyczyną epidemii cholery. Teoria, że Strange Man jest personifikacją Śmierci jest bardzo trafna. Pomijając nawet domniemane zesłanie zarazy przez SM na Armadillo, trzeba przyznać, że SM wydaje się znać wszystkie postaci z RDR, a kiedy już wspomina o jakiejkolwiek z nich, albo już nie żyje, albo zbliża się jej koniec. Sam fakt, że podczas ataku Marstona na Strange Mana, ten pozostaje niewzruszony na oddane na niego pociski może wskazywać na to, że jest nieśmiertelny, albo po prostu nie może umrzeć, bo to on jest śmiercią samą w sobie. Moja teoria ⬇️ Strange Man może być też odzwierciedleniem efektu motyla, lub zupełnie odwrotnie, niż w przypadku teorii o byciu diabłem: może być Aniołem Stróżem samego Marstona. To bardzo naciągana teoria, jednakże biorąc pod uwagę fakt, że Marston jest wierzący, może popchnąć to niektórych do tej wersji zdarzeń. Sam Marston wydaje się nie kojarzyć Strange Mana na samym początku RDR1, podczas ich oficjalnego pierwszego spotkania, jednakże podczas wydarzeń RDR2 możemy zauważyć, że skądś Marston kojarzy sylwetkę i aparycję Strange Mana, a raczej czuł, że jest to ktoś znajomy. W RDR1 Strange Man przypomina Marstonowi o niechlubnych wydarzeniach w Blackwater, cofa się tym samym do czasów, w których moralność członka gangu Van Der Linde nie była w najlepszej kondycji, może być to pewnego rodzaju reprymenda na zasadzie, uważaj jak podążasz, bo możesz znaleźć się w tym samym punkcie wyjścia, co przed kilkoma laty lub "uważaj co robisz, bo nie znasz dnia i godziny, nie wiesz kiedy nadejdzie Sąd Ostateczny". Strange Man w swoich misjach w RDR1 nieustannie naciska na Johna w sprawie jego moralności, a stosunek SM do sposobu wykonania zadań przez Marstona pozostaje neutralny, mówi Johnowi, aby rozwiązał sytuację, ale nie daje wskazówek jak ma to zrobić, daje wolną rękę Johnowi i to od nas zależy, czy postąpimy w kanonie dobrego honoru, czy złego. Misje narzucane przez Strange Mana mogą być przejawem ostatniej szansy dla Marstona by "zarezerwować" sobie miejsce w Niebie bądź Piekle. SM daje nam możliwość decyzji, czy postąpimy słusznie, czy będziemy kierować się starymi założeniami z czasów gangsterki, jakby tym samym wystawiał nas na próbę generalną, przed dosłownym grande finale. Sam cytat: We have to stop meeting like this John., wypowiedziany przez SM podczas naszej ostatniej rozmowy z ową postacią może podsunąć fakt, że SM następnym razem zobaczy już nas (w domyśle, Marstona) po drugiej stronie świata, na sądzie ostatecznym, gdzie jako nasz stróż będzie towarzyszył nam podczas ostatniej wędrówki na wieczny spoczynek.
No kurczę strange man to takie klasyczne przedstawienie diabła spotykanego na rozstajach dróg itd. W takim folkowym przedstawieniu diabeł albo proponuje cyrograf, albo pełni rolę swoistego moralizatora, kogoś kto komentuje ludzką naturę. Idea tego że nie pamięta swojego imienia nie jest zwykłym wyminięciem pytania a zaznaczeniem jak pradawną istotą jest. Tekst na mapce zresztą dobrze pokazuje że cyrografy też podpisuje i być może John to zrobił, może podczas swojej ucieczki z obozu tej sprzed wydarzeń RDR2. Trzeba pamiętać że diabła ukazuje się różnie, czasem jako kwintesencję zła, czasem jako buntownika a czasem właśnie jako swoistego sędziego natury ludzkiej. Ewentualnie pasowała by też tu śmierć która bywa podobnie przedstawiana, ale moim zdaniem czarny pan w kapeluszu, który jest "księgowym" rozliczającym się w duszach, jest jakby ukłonem w stronę tej klasycznej folkowej wersji. Na wsi z której pochodzę są legendy mające po jakieś sto lat, i właśnie tak ukazują diabła - jako tajemniczego biznesmena, który przychodzi zaproponować pakt. Dodam że historie te (głównie jedna) mimo że wydają się bujdą, mają w sobie coś intrygującego i nie wątpię że część osób w nie wierzy - zresztą sam nie byłbym szczery mówiąc że uważam je za kompletne bzdury. Dopuszczam taką myśl widząc szczerą wiarę osób które znają te opowieści od osób które je opowiadały - niby każdy powtarza je jako ciekawą historyjkę, ale nie sposób nie odnieść wrażenia że mogło się za nimi coś kryć naprawdę.
Wg. Mnie to śmierć. Zna każdego los, od początku do końca, a teksty z nim związane prosto wiążą się ze śmiercią. Zna marstona, bo ten wiele razy ocierał się o śmierć. Mi osobiście to podejście bardzo się podoba, bo nie przedstawia śmiercy jako ponurego kosiarza czy inne straszydło, tylko spokojnego księgowego który wykonuje swoją pracę.
Przerzażajace jest to że gdy walczylem z policjantami w saint denis wybiek nagle jakis gościu w cylinderze i identycznym ubraniu a ja nie mogłem go zabić. 😢czyli on nadal tam jest
Grałem w RDR1 jeszcze przed premierą 2, bez żadnych spojlerów, z czystą kartą. Sam też wysnułem teorię że Dziwny Mężczyna musi być diabłem, po pierwsze za dużo wiedział, po drugie, i przede wszystkim, kule się go nie imały.
Tak patrząc na moje życie to od dłuższego czasu rozmyślam o czasach dzikiego zachodu i gdybym mógł wybrać życie w tych czasach bądź wybrać dziki zachód w tamtych czasach to wybrałbym chyba drugą opcje
osobiście uważam że jest to dość oczywiste że strange Man jest diabłem, wskazuje na to nie tylko to że prawdopodobnie zsyła choroby na armadillo, lecz ogółem wszystkie jego umiejętności, i przede wszystkim sam jego wygląd to zdradza, ponieważ tak często w filmach i serialach był przedstawiany diabeł, przykładem jest np. serial Rick and morty.
No nie wiem czy jest pewność bo jeden ślepy mężczyna w rdr2 mówi johnowi o dwóch mężczyznach którzy go szukają jedynym z tego świata który niesie zło (agent ross) i drugim nie z tego świata który nie jest pewien co niesie
@@poprostuczeslaw ale mówi to do johna którym gramy po ukończeniu fabuły gdy milton już dawno nie żyje a strange man ma tyle wspólnego ze pada kwestia drugi "nie z tego świata"
Ten cytat o księżycu to O Herbercie ma na nazwisko moon I się nie zaraził cholerą czyli odnosząc się do cytatu świeci w ciemności rozkmiłem to już w 2019 xD
Nie grając w rdr1 ale znając większość tabuly z yt moglbym powiedzieć że według mnie jest to śmierć albo sam diabeł który przybiera ludzką formę ale nie za każdym razem taką samą gdy go spotkasz niedługo po tym umierasz, tak samo rdr2 podczas gdy Arthur mdlejr w Saint Denis pomaga mu mężczyzna w kapeluszu i kazdy kto gral wie ze nie jest on podobny do nieznajomego ale jak pisałem śmierć lub diabeł moga przybrac dowolna formę, wracając gdy mężczyzna, który pomógł Arthurowi mógł byc wlasnie śmiercią lub diablem poniewaz chwile po tym dowiadujemy sie że Arthurowi nie zostało wiele życia i tak samo jak Arthur, John pod koniec umiera a diabeł wie o każdym wszystko Idąc inną teorią która jest mniej możliwa to w rdr2 jest osoba która w teorii jest podróżnikiem w czasie więc co jeśli on cofną się w czasie poinformować nieznajomego a wiemy że cofając się w przeszłość zmieniamy bieg historii i ten podróżnik tak namieszał w tej historii że nieznajomy znany jako strange man nie pamięta przez to swojego imienia (zaliczył bym to bardziej jako ciekawostke która mogła mieć miejsce niz teorię)
A mi się wydaje że to jest świadek z napadu albo jeden ze starych programistów czy coś takiego albo nawiązanie bo skąś go kojarze a i albo to rodzic albo ktoś z rodziny bądź przyjaciół twórcy albo kogoś z rokstar
Moim zdaniem możliwe że strange man może być bardziej obserwatorem który może obserwować wydarzenia dziejące się w fabule gry lub strange man może w pewnym sensie pżewiduje pżyszłość co pokazują niektóre misje w rdr1 trochę mi to przypomina postać g mena z serii gier half life gdzie ta postać również może znać Gordona Frimana (protagoniste serii half life) jednak może być to szukanie prawdy na siłę to być może o ile powstanie rdr3 to może dowiemy się więcej o tej postaci
Moim zdaniem jest on przedstawicielem czyśćca, istotą pomiędzy bogiem i diabłem. Przejawia cechy obu tych istot. Tak jak bóg testuje moralność ludzi i tak jak diabeł podpisuje z nimi pakty. Poza tym nie jest jednoznacznie zły czy dobry, po prostu testuje ludzi. Johna testował poprzez swoje misję, Arthura poprzez Jimmiego Brooksa. Ale nigdy nie zrobił nikomu krzywdy, a z umów np. z Moonem zawsze się wywiązuje.
"Księżyc świeci w ciemności" - chodziło pewnie o to, że księżyc był widoczny niedługo przed tym jak zmarł Artur. "Black Water jest czarne od jadu"- to z pewnością nawiązanie do tego, że po masakrze w Black Water wszystko zaczęło się psuć, zaczęli ginąć członkowie gangu i Dutch zaczął tracić zmysły.
"Jego ostatni oddech będzie moim nadejściem" moim zdaniem jest to nawiązanie do śmierci Arthura gdzie on ginie a potem Strange Man pojawia się w rdr1 z Johnem bo przecież z Strange Man spotyka się z nim jeszcze przed śmiercią to jest moja teoria
@@stanowski4656postanowiłem wrócić do filmu i poczytać komentarze No i kolego mylisz się Autor filmu nie wspomniał że obraz wypełnia się w 100% dopiero podczas epilogu
Swietny kanal i pomysl na film , szkoda ze tak krotko i bez finalnej osobistej teorii bo ta historia zdecydowanie jest tego warta. (jak go zobaczylem w tym lustrze jak gralem sam w nocy to prawie oszczalem majty ze strachu)
Ja zepsułem misję i know you przez to że zaczołem strzelać do strange mena i on też zaczoł do mnie strzelać i mi nie pokazuje już znaczka z misją od strange mena
Strange Man to biblijny Kain, ojciec morderstwa. Skazany na wieczną tułaczkę po świecie. Stąd wszystko wie i zna grzechy ludzi.
Mówi się, że jak ktoś spotka Kaina i wyrządzi mu krzywdę, to ten zemści się, zadając krzywdę 7 razy bardziej dotkliwą.
Jedna z teorii mówi, że John został postrzelony 21 kulami. Czyli 7x3 (kule wystrzelone przez Johna).
Jak zwykle super przygotowany materiał. Robisz mega dobra robotę, a ja stęskniłam się za pisaniem rozpraw na temat rdr, więc teraz mam idealną do tego okazję.
Samą postać Strange Mana możemy rozumieć na przeróżne sposoby, de facto, jakakolwiek nie byłaby to teoria, można by było uznać ją za prawdziwą, ze względu na eteryczność postaci, która nie posiada żelaznej, stałej i zatwierdzonej definicji czy przeznaczenia. Samo Rockstar przyznało, że woli nie ujawniać idei tej postaci, dlatego nasza interpretacja jest w pełni dowolna.
Nieznajomy w New Austin, w okolicach Hennigan's Stead, nawiązuje do Strange Mana. Mówi, jak mężczyzna ubrany w czarny garnitur i wielki kapelusz, którego uważa za Ponurego Żniwiarza, nawiedza i przeklina miasto Armadillo, będące przyczyną epidemii cholery. Teoria, że Strange Man jest personifikacją Śmierci jest bardzo trafna. Pomijając nawet domniemane zesłanie zarazy przez SM na Armadillo, trzeba przyznać, że SM wydaje się znać wszystkie postaci z RDR, a kiedy już wspomina o jakiejkolwiek z nich, albo już nie żyje, albo zbliża się jej koniec. Sam fakt, że podczas ataku Marstona na Strange Mana, ten pozostaje niewzruszony na oddane na niego pociski może wskazywać na to, że jest nieśmiertelny, albo po prostu nie może umrzeć, bo to on jest śmiercią samą w sobie.
Moja teoria ⬇️
Strange Man może być też odzwierciedleniem efektu motyla, lub zupełnie odwrotnie, niż w przypadku teorii o byciu diabłem: może być Aniołem Stróżem samego Marstona. To bardzo naciągana teoria, jednakże biorąc pod uwagę fakt, że Marston jest wierzący, może popchnąć to niektórych do tej wersji zdarzeń. Sam Marston wydaje się nie kojarzyć Strange Mana na samym początku RDR1, podczas ich oficjalnego pierwszego spotkania, jednakże podczas wydarzeń RDR2 możemy zauważyć, że skądś Marston kojarzy sylwetkę i aparycję Strange Mana, a raczej czuł, że jest to ktoś znajomy. W RDR1 Strange Man przypomina Marstonowi o niechlubnych wydarzeniach w Blackwater, cofa się tym samym do czasów, w których moralność członka gangu Van Der Linde nie była w najlepszej kondycji, może być to pewnego rodzaju reprymenda na zasadzie, uważaj jak podążasz, bo możesz znaleźć się w tym samym punkcie wyjścia, co przed kilkoma laty lub "uważaj co robisz, bo nie znasz dnia i godziny, nie wiesz kiedy nadejdzie Sąd Ostateczny". Strange Man w swoich misjach w RDR1 nieustannie naciska na Johna w sprawie jego moralności, a stosunek SM do sposobu wykonania zadań przez Marstona pozostaje neutralny, mówi Johnowi, aby rozwiązał sytuację, ale nie daje wskazówek jak ma to zrobić, daje wolną rękę Johnowi i to od nas zależy, czy postąpimy w kanonie dobrego honoru, czy złego. Misje narzucane przez Strange Mana mogą być przejawem ostatniej szansy dla Marstona by "zarezerwować" sobie miejsce w Niebie bądź Piekle. SM daje nam możliwość decyzji, czy postąpimy słusznie, czy będziemy kierować się starymi założeniami z czasów gangsterki, jakby tym samym wystawiał nas na próbę generalną, przed dosłownym grande finale. Sam cytat: We have to stop meeting like this John., wypowiedziany przez SM podczas naszej ostatniej rozmowy z ową postacią może podsunąć fakt, że SM następnym razem zobaczy już nas (w domyśle, Marstona) po drugiej stronie świata, na sądzie ostatecznym, gdzie jako nasz stróż będzie towarzyszył nam podczas ostatniej wędrówki na wieczny spoczynek.
Bo strange mana był podobny do tralewnego
wow rozprawka godna podziwu bardzo mi sie podoba ta teoria
Taki Pan Lusterko jak w Wiedzminie
No kurczę strange man to takie klasyczne przedstawienie diabła spotykanego na rozstajach dróg itd. W takim folkowym przedstawieniu diabeł albo proponuje cyrograf, albo pełni rolę swoistego moralizatora, kogoś kto komentuje ludzką naturę. Idea tego że nie pamięta swojego imienia nie jest zwykłym wyminięciem pytania a zaznaczeniem jak pradawną istotą jest. Tekst na mapce zresztą dobrze pokazuje że cyrografy też podpisuje i być może John to zrobił, może podczas swojej ucieczki z obozu tej sprzed wydarzeń RDR2.
Trzeba pamiętać że diabła ukazuje się różnie, czasem jako kwintesencję zła, czasem jako buntownika a czasem właśnie jako swoistego sędziego natury ludzkiej. Ewentualnie pasowała by też tu śmierć która bywa podobnie przedstawiana, ale moim zdaniem czarny pan w kapeluszu, który jest "księgowym" rozliczającym się w duszach, jest jakby ukłonem w stronę tej klasycznej folkowej wersji.
Na wsi z której pochodzę są legendy mające po jakieś sto lat, i właśnie tak ukazują diabła - jako tajemniczego biznesmena, który przychodzi zaproponować pakt. Dodam że historie te (głównie jedna) mimo że wydają się bujdą, mają w sobie coś intrygującego i nie wątpię że część osób w nie wierzy - zresztą sam nie byłbym szczery mówiąc że uważam je za kompletne bzdury. Dopuszczam taką myśl widząc szczerą wiarę osób które znają te opowieści od osób które je opowiadały - niby każdy powtarza je jako ciekawą historyjkę, ale nie sposób nie odnieść wrażenia że mogło się za nimi coś kryć naprawdę.
Wg. Mnie to śmierć. Zna każdego los, od początku do końca, a teksty z nim związane prosto wiążą się ze śmiercią. Zna marstona, bo ten wiele razy ocierał się o śmierć. Mi osobiście to podejście bardzo się podoba, bo nie przedstawia śmiercy jako ponurego kosiarza czy inne straszydło, tylko spokojnego księgowego który wykonuje swoją pracę.
Na pewno jest jakimś nadnaturalnym bytem, co w sumie nie jest jakoś dziwne w uniwersum RDR, bo jednak spotykamy duchy, pociągi widmo itd.
Przerzażajace jest to że gdy walczylem z policjantami w saint denis wybiek nagle jakis gościu w cylinderze i identycznym ubraniu a ja nie mogłem go zabić. 😢czyli on nadal tam jest
Grałem w RDR1 jeszcze przed premierą 2, bez żadnych spojlerów, z czystą kartą. Sam też wysnułem teorię że Dziwny Mężczyna musi być diabłem, po pierwsze za dużo wiedział, po drugie, i przede wszystkim, kule się go nie imały.
5:28 dżosaja trelołni się mówi
Tak patrząc na moje życie to od dłuższego czasu rozmyślam o czasach dzikiego zachodu i gdybym mógł wybrać życie w tych czasach bądź wybrać dziki zachód w tamtych czasach to wybrałbym chyba drugą opcje
osobiście uważam że jest to dość oczywiste że strange Man jest diabłem, wskazuje na to nie tylko to że prawdopodobnie zsyła choroby na armadillo, lecz ogółem wszystkie jego umiejętności, i przede wszystkim sam jego wygląd to zdradza, ponieważ tak często w filmach i serialach był przedstawiany diabeł, przykładem jest np. serial Rick and morty.
No nie wiem czy jest pewność bo jeden ślepy mężczyna w rdr2 mówi johnowi o dwóch mężczyznach którzy go szukają jedynym z tego świata który niesie zło (agent ross) i drugim nie z tego świata który nie jest pewien co niesie
@@stanowski4656 w mężczyznach, agent ross i ten drugi agent który z nim chodzi, co to rozmowa ma według ciebie wspólnego ze strange Manem
@@poprostuczeslaw ale mówi to do johna którym gramy po ukończeniu fabuły gdy milton już dawno nie żyje a strange man ma tyle wspólnego ze pada kwestia drugi "nie z tego świata"
No tylko że nie tylko diabeł może zesłać choroby i inne rzeczy bóg tez zsyłał plagi egipskie itp
@@stanowski4656 tak, lecz sam jego wygląd jest inspirowany wyglądem diabła, Pozatym rzeczy które czyni Strange man średnio pasują do Boga
Ten cytat o księżycu to O Herbercie ma na nazwisko moon I się nie zaraził cholerą czyli odnosząc się do cytatu świeci w ciemności rozkmiłem to już w 2019 xD
Mi przypomina trelawnego
Ja miałem to samo skojarzenie grając pierwszy raz w dwójkę
Nie grając w rdr1 ale znając większość tabuly z yt moglbym powiedzieć że według mnie jest to śmierć albo sam diabeł który przybiera ludzką formę ale nie za każdym razem taką samą gdy go spotkasz niedługo po tym umierasz, tak samo rdr2 podczas gdy Arthur mdlejr w Saint Denis pomaga mu mężczyzna w kapeluszu i kazdy kto gral wie ze nie jest on podobny do nieznajomego ale jak pisałem śmierć lub diabeł moga przybrac dowolna formę, wracając gdy mężczyzna, który pomógł Arthurowi mógł byc wlasnie śmiercią lub diablem poniewaz chwile po tym dowiadujemy sie że Arthurowi nie zostało wiele życia i tak samo jak Arthur, John pod koniec umiera a diabeł wie o każdym wszystko
Idąc inną teorią która jest mniej możliwa to w rdr2 jest osoba która w teorii jest podróżnikiem w czasie więc co jeśli on cofną się w czasie poinformować nieznajomego a wiemy że cofając się w przeszłość zmieniamy bieg historii i ten podróżnik tak namieszał w tej historii że nieznajomy znany jako strange man nie pamięta przez to swojego imienia (zaliczył bym to bardziej jako ciekawostke która mogła mieć miejsce niz teorię)
Fajny film i mimo że myślałem że dużo wiem rdr to widać że dzięki tobie jeszcze dużo się dowiem.
W skrócie strangeman to taki trochę Pan lusterko z wiedźmina
cos w tym jest
Napis na ścianie o Blackwater może sugerować coś o Micah, misja w której go zabijamy nazywa się American Venom
o kurde, słuszna uwaga
@@jakvbzelek może to nawiązanie do pieniędzy w blackwater które micah zdobył
A mi się wydaje że to jest świadek z napadu albo jeden ze starych programistów czy coś takiego albo nawiązanie bo skąś go kojarze a i albo to rodzic albo ktoś z rodziny bądź przyjaciół twórcy albo kogoś z rokstar
Chory? Jesteś?
@@poncho8428 Tak. On. Jest. Chory
@@biedra5039 ja. też.
@@poncho8428lumbago
Moim zdaniem możliwe że strange man może być bardziej obserwatorem który może obserwować wydarzenia dziejące się w fabule gry lub strange man może w pewnym sensie pżewiduje pżyszłość co pokazują niektóre misje w rdr1 trochę mi to przypomina postać g mena z serii gier half life gdzie ta postać również może znać Gordona Frimana (protagoniste serii half life) jednak może być to szukanie prawdy na siłę to być może o ile powstanie rdr3 to może dowiemy się więcej o tej postaci
Moim zdaniem jest on przedstawicielem czyśćca, istotą pomiędzy bogiem i diabłem. Przejawia cechy obu tych istot. Tak jak bóg testuje moralność ludzi i tak jak diabeł podpisuje z nimi pakty. Poza tym nie jest jednoznacznie zły czy dobry, po prostu testuje ludzi. Johna testował poprzez swoje misję, Arthura poprzez Jimmiego Brooksa. Ale nigdy nie zrobił nikomu krzywdy, a z umów np. z Moonem zawsze się wywiązuje.
Też tak myślę ale ciężko stwierdzić.
Super film, mega podoba mi się teoria
"Księżyc świeci w ciemności" - chodziło pewnie o to, że księżyc był widoczny niedługo przed tym jak zmarł Artur.
"Black Water jest czarne od jadu"- to z pewnością nawiązanie do tego, że po masakrze w Black Water wszystko zaczęło się psuć, zaczęli ginąć członkowie gangu i Dutch zaczął tracić zmysły.
kocham teorie o tym ze to doslwonie diabel ewentualnie jakas postac nie do pojecia ludzkim umyslem
"Jego ostatni oddech będzie moim nadejściem" moim zdaniem jest to nawiązanie do śmierci Arthura gdzie on ginie a potem Strange Man pojawia się w rdr1 z Johnem bo przecież z Strange Man spotyka się z nim jeszcze przed śmiercią to jest moja teoria
Głupie , bo przecież strange man jest jeszcze przed śmiercią arthura
@@stanowski4656 no tak ale z johnem sie spotyka dopiero po smierci arthura w rdr1
@@koksiarz7308 oglądałeś dokładnie film? Strange man jest tez w rdr2 jako jimmy brooks np
@@stanowski4656postanowiłem wrócić do filmu i poczytać komentarze
No i kolego mylisz się
Autor filmu nie wspomniał że obraz wypełnia się w 100% dopiero podczas epilogu
Niestety tego odcinka jeszcze obejrzeć nie mogę, ale już niedługo kupuje rdr1 i nadrobię :)
Ciekawostka on jest w plikach oraz on jest np na zdjęciu
The Moon will shine on in the darkness.
Herbert MOON nie chorujący na cholerę? ;)
Swietny kanal i pomysl na film , szkoda ze tak krotko i bez finalnej osobistej teorii bo ta historia zdecydowanie jest tego warta. (jak go zobaczylem w tym lustrze jak gralem sam w nocy to prawie oszczalem majty ze strachu)
dzieki za mile slowa
@@jakvbzelek rozumiem stary , trzymaj tak dalej a na pewno daleko zajdziesz
strange man to gavin change my mind
Naprawdę robisz dobre filmy o rdr2, mam pomysły na kilka filmów
Top 20 postaci z gangu Dutcha
Cała historia Javiera,hosea
Teorie o gangu
Bill to gej
teorie o twojej matce mam
Super film, wlatuje subik
bardzo fajny film😃
Jesteś super stary dawaj więcej filmów 🙏🙏
Ja zepsułem misję i know you przez to że zaczołem strzelać do strange mena i on też zaczoł do mnie strzelać i mi nie pokazuje już znaczka z misją od strange mena
nazwa nuty na samym poczatku?
jak chodzi o sekcje wstepu to "american venom"
Jak dla mnie to duch Trelawnego. Nawet podobny, tylko czemu John miałby go nie poznać?
dobre pytanie
To jakby powiedzieć że Franklin to CJ.
może jakiś filmik o Micah Bell? (:
moze cos sie pojawi ;)
Myśle że strange man to josiah trelawny
Zajebiste czekam na wiecej
Według mnie John Poprostu ma Schizofrenie (Nie dla beki
Dobry film
Mi sie wydaje ze Strange Man to Trelawny
Super film!
Może to gaunter o dim???
chyba nie to uniwersum
Ja sądze że to diabeł
Nie bardziej śmierć diabeł jest rdr 2 jako egg
👍🏻
strange man jest slaby kto byl na niedzielnym live ten wie
Diabeł Księgowy tak jak by