Zbyt niska cena może sugerować tandetną jakość produktu (często wręcz oszustwo), ale nie musi tak być - czasem sklepy czy inne firmy sprzedają coś po bardzo niskiej cenie licząc że przy okazji kupimy coś innego. Zbyt wysoka cena może sugerować jakość "premium" produktu, ale również nie musi tak być - np dziś wiele markowych ciuchów to zwykła tandeta, lepsze jakościowo kupimy o wiele taniej. Były też np badania że 2 grupom osób podawano to samo wino, jedna dostawała informację że to tani jabol, druga że to drogie wino za kilka tysięcy - drugiej smakowało o wiele lepiej. Zarówno klienci (czy jest to okazja czy wręcz przeciwnie) jak i marketingowcy (jak wycenić by dobrze zarobić) nie mają łatwej decyzji :-)
Dokładnie tak jest. Dlatego posługiwanie się wyłącznie ceną w obecnej sprzedaży to zdecydowanie za mało. Klient oczekuje więcej - do ceny musi iść jakaś wartość, korzyść, wiedza o produkcie czy usłudze - coś co pozwala podjąć decyzję. Np. kupujemy markowe rzeczy, ponieważ mają pewien prestiż i chcemy poczuć się "bogato" albo widzimy jogurt z krótkim terminem do spożycia, ale za to możemy kupić go taniej.
Dokładnie 👍 jak klient chce cenę bez sprawdzenia co kupuje to nie reaguje i nie wysyłam ceny😊
Dość często po prostu potrzebna jest kontroferta a kupujemy u ''SWOICH'' dla oczywistych korzyści.Pozdrawiam
Zbyt niska cena może sugerować tandetną jakość produktu (często wręcz oszustwo), ale nie musi tak być - czasem sklepy czy inne firmy sprzedają coś po bardzo niskiej cenie licząc że przy okazji kupimy coś innego.
Zbyt wysoka cena może sugerować jakość "premium" produktu, ale również nie musi tak być - np dziś wiele markowych ciuchów to zwykła tandeta, lepsze jakościowo kupimy o wiele taniej. Były też np badania że 2 grupom osób podawano to samo wino, jedna dostawała informację że to tani jabol, druga że to drogie wino za kilka tysięcy - drugiej smakowało o wiele lepiej.
Zarówno klienci (czy jest to okazja czy wręcz przeciwnie) jak i marketingowcy (jak wycenić by dobrze zarobić) nie mają łatwej decyzji :-)
Dokładnie tak jest. Dlatego posługiwanie się wyłącznie ceną w obecnej sprzedaży to zdecydowanie za mało. Klient oczekuje więcej - do ceny musi iść jakaś wartość, korzyść, wiedza o produkcie czy usłudze - coś co pozwala podjąć decyzję.
Np. kupujemy markowe rzeczy, ponieważ mają pewien prestiż i chcemy poczuć się "bogato" albo widzimy jogurt z krótkim terminem do spożycia, ale za to możemy kupić go taniej.