Niezłomnie oglądam każdy odcinek. Poruszasz bardzo ciekawą tematykę. Każdy odcinek jest bardzo ciekawy, nawet bez specjalnego przygotowania materiału filmowego. Proszę niezłomnie o nowy kolejny odcinek. Dziękuję za dotychczasowe odcinki i proszę o jeszcze. Szerokiej drogi!
Pamiętam jak w -10 jechałem jako pasażer H9 około 80km do celu. Mróz trzaska, siedzę pod koniec na podwójnych siedzeniach, kierowca tylko redukuje i czuje po pewnym czasie palone klocki albo sprzęgło ale obstawiałem klocki.. Młody kiero tak cisną do miejscowości w której byl dłuższy postój że później jak go zagadałem to mówi Zamarzł zawór przed zbiornikami i szczęki zaciskało ale dusił go na biegu na chama żeby dojechać do dworca. I tam na tym dworcu zakończyl podróż. zadzwonił do dyspozytora ruchu. Mówi podjedzie drugi autobus ale trzeba z 40 min poczekać. I czekałem :)
Siema Niezłomny! Kolejny dobry odcinek prawdziwe zycie kiero, kiedyś miałem awarie ciężarówki holował mnie gość na sztywnym 3 m holu ok 40km do Grudziądza na serwis Mana i chyba zapomniał ze mnie ma z tyłu bo ostro poganiał najgorzej było na moście bo ciasno ja bez wspomagania,na miejscu faktycznie czułem ramiona więc podziwiam pokolenie tych starych kierowcow ze dawali radę jeździć bez wspomagania.pozdro
Podpina się powietrze z holującego pojazdu, chyba że tak schodzi powietrze że się nie da nabić, wtedy wkręca się śruby w tylnych siłownikach. Ciągnięcie na sztywnym holu autobusu bez hamulców to jest samobójstwo, wtedy trzeba holować holownikiem z podwieszonym przodem. U nas AdBlue może zatankować mechanik, ale może też kierowca, to jest dowolne, sami sobie też tankujemy paliwo, dawniej robił to magazynier. Częstymi awariami u nas przynajmniej jest awaria zawieszenia, albo go dźwignie do góry, albo opadnie całkiem na dół, w obu przypadkach jedzie się jak na taborecie.
Hejo, no jak zwykle gorąco pozdrawiam z angielskiego autobusu i dziękuję za odcinek, bo my z manualami nie mamy nic wspólnego na codzień, a awarie u nas to jest standard jak wiesz bo widziałeś u mnie😅 bywa różnie, a te buzzery to najgorsze, też wracałem na głośnym alarmie nie raz i poziom stresu max, tragedia, ale dajemy rade jakoś. Trzymajcie się kierowcy, kierownice i pasażerowie! ❤❤
Buzer to mój koszmar, jak jeździłem Solarisem to było to nagminne, stopery do uszu obowiązkowo leżały w schowku i czekały żeby ich użyć, a zdarzało się to często..
W emzetkowie, tam to jest - co książka napraw, to nowe wyzwania :-) A chyba najlepszy tekst na radiu, to ten: kierowca - mam panę cr - to włącz i wyłącz prąd :-)
Jak się sprawują długodystansowe Solbusy? Moje jedyne i bardzo traumatyczne wspomnienia są z czasów Irexu w Bydgoszczy(jako pasażer). To były koszmar, po kilku latach wydawały dźwięki jakby sie miały rozpaść, naprawdę podziwiam kierowców, że nie wysiadali z tego gówna w połowie trasy. Volva B10MA co chyba 20 lat po Bydgoszczy jeździły na koniec kariery lepiej wyglądały. Szkoda ludzi co tam pracowali, ale z taką jakością to może i dobrze, że poszli z torbami. Przynajmniej nikt już ludzi nie będzie nękać tymi wyrobami autobusopodobnymi.
@@jarekjaroslaw3307 nie wypowiem się o Autosanach i Ursusach, ale Solaris z całą pewnością jest kilka lig wyżej niż Solbus. Oczywiście nie twierdzę, że jest idealnie, ale to co jeździ w MZK Bydgoszcz wydaje się być w miarę przyzwoitym stanie. Możliwe, że mam szczęście trafiać tylko na dobre egzemplarze.
@@jarekjaroslaw3307 to samo w UK w prostych konstrukcjach Wright, starszych na Volvo, Alexander Dennis są lepsze ale też bywają awarie takie że nie ruszy, do środkowej Europy i Skandynawii jest tu daleko jeśli chodzi o jakość wykonania, to jak się sprawują i ile napraw po drodze musi zostać zrobionych.
Chociaż zawsze lubiłem te nasze Autosany . To pamiętam że jadąc Autosanem H - 10 nie raz to w jednym modelu jako pasażer trafiłem trzy razy na awarie . I co najlepsze dwa razy była awaria z tym samym kierowcą bez urazy .
kiedy zapisałem się do szkoły jazdy miałem godziny na starym autobusie vdl w którym ciężko chodził pedał sprzęgła i często blokował się to samo było z maszyną losującą biegi do tego nie dało się wyregulować lusterek i to był powód dla którego zmieniłem szkołę jazdy a co do usterek autobusu w trasie w pracy to nie powinniście się tym przejmować bo to nie wasz interes tylko pracodawcy żeby sobie odholował trupa z ulicy
Jak z wyciszeniem w Solbusie? Nie miałem okazji jechać a na filmie wydaje się być głośno. Drugie pytanie to czy hałas i słabe wyciszenie nie jest irytujące po jakimś czasie? Jechałem stara Karosą Axer w której było cichutko a jechałem też Manem lions regio w którym było głośno i wszystkie plastiki napierd***ały
Niezłomnie oglądam każdy odcinek. Poruszasz bardzo ciekawą tematykę. Każdy odcinek jest bardzo ciekawy, nawet bez specjalnego przygotowania materiału filmowego.
Proszę niezłomnie o nowy kolejny odcinek. Dziękuję za dotychczasowe odcinki i proszę o jeszcze. Szerokiej drogi!
Mój najlepszy i ulubiony kanał na TH-cam... Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Pamiętam jak w -10 jechałem jako pasażer H9 około 80km do celu. Mróz trzaska, siedzę pod koniec na podwójnych siedzeniach, kierowca tylko redukuje i czuje po pewnym czasie palone klocki albo sprzęgło ale obstawiałem klocki.. Młody kiero tak cisną do miejscowości w której byl dłuższy postój że później jak go zagadałem to mówi Zamarzł zawór przed zbiornikami i szczęki zaciskało ale dusił go na biegu na chama żeby dojechać do dworca. I tam na tym dworcu zakończyl podróż. zadzwonił do dyspozytora ruchu. Mówi podjedzie drugi autobus ale trzeba z 40 min poczekać. I czekałem :)
Zawsze oglądam twoje filmy klimatycznie jest zdrowka zycze😊❤
W emzetkowie wołasz mechanika i "po sprawie". Chyba, że akurat zabraknie trytytek :-)
Siema Niezłomny! Kolejny dobry odcinek prawdziwe zycie kiero, kiedyś miałem awarie ciężarówki holował mnie gość na sztywnym 3 m holu ok 40km do Grudziądza na serwis Mana i chyba zapomniał ze mnie ma z tyłu bo ostro poganiał najgorzej było na moście bo ciasno ja bez wspomagania,na miejscu faktycznie czułem ramiona więc podziwiam pokolenie tych starych kierowcow ze dawali radę jeździć bez wspomagania.pozdro
Właśnie paradoks jest taki że w autach bez wspomagania kierownica chodziła lżej niż w autach z wspomaganiem. Wystarczyło tylko ruszyć
Mogłeś na CB mu krzyknąć
Podpina się powietrze z holującego pojazdu, chyba że tak schodzi powietrze że się nie da nabić, wtedy wkręca się śruby w tylnych siłownikach. Ciągnięcie na sztywnym holu autobusu bez hamulców to jest samobójstwo, wtedy trzeba holować holownikiem z podwieszonym przodem.
U nas AdBlue może zatankować mechanik, ale może też kierowca, to jest dowolne, sami sobie też tankujemy paliwo, dawniej robił to magazynier. Częstymi awariami u nas przynajmniej jest awaria zawieszenia, albo go dźwignie do góry, albo opadnie całkiem na dół, w obu przypadkach jedzie się jak na taborecie.
Z tego co wiem, to gdy zabraknie powietrza, to na luz, bieg neutralny (jak kto woli) i gaz do oporu. Takie piłowanie czasem pomaga.
@@SzymonRozanski-vl7jzgorzej jak zawór powietrza zamarznie w zimie na mrozie i nie nabija powietrza do zbiorników
Nie które mają czujnik sprzęgła jak sprzeglo nie jest wciśnięcie to silnik nie kręci
Dla zasięgu 👍👍👍💯💯💯📺📺📺🚍🚍🚍🚍....
W nowych autach jest zablokowane szarpanie z rozrusznika, wyskakuje komunikat wciśnij sprzęgło i kapota
odcinki z twoich historii sa najlepsze pozdro zawsze do obiadku sobie ogladam
Hejo, no jak zwykle gorąco pozdrawiam z angielskiego autobusu i dziękuję za odcinek, bo my z manualami nie mamy nic wspólnego na codzień, a awarie u nas to jest standard jak wiesz bo widziałeś u mnie😅 bywa różnie, a te buzzery to najgorsze, też wracałem na głośnym alarmie nie raz i poziom stresu max, tragedia, ale dajemy rade jakoś. Trzymajcie się kierowcy, kierownice i pasażerowie! ❤❤
Hej!holowałem kiedyś gruchą pustą gruchę na sztywnym,ale nie przekraczaliśmy 40kmh,żeby kumpla nie stresować.pzdr spod starogardu
W końcu intro wróciło :)
Buzer to mój koszmar, jak jeździłem Solarisem to było to nagminne, stopery do uszu obowiązkowo leżały w schowku i czekały żeby ich użyć, a zdarzało się to często..
W emzetkowie, tam to jest - co książka napraw, to nowe wyzwania :-)
A chyba najlepszy tekst na radiu, to ten:
kierowca - mam panę
cr - to włącz i wyłącz prąd :-)
U mnie na wiosce na CPN stoi już autobus kilka miesięcy...i widzę że nic nie jest ruszany nawet.a to Reno autobus jest.pozdrowionka🖐️
Jak się sprawują długodystansowe Solbusy? Moje jedyne i bardzo traumatyczne wspomnienia są z czasów Irexu w Bydgoszczy(jako pasażer). To były koszmar, po kilku latach wydawały dźwięki jakby sie miały rozpaść, naprawdę podziwiam kierowców, że nie wysiadali z tego gówna w połowie trasy. Volva B10MA co chyba 20 lat po Bydgoszczy jeździły na koniec kariery lepiej wyglądały.
Szkoda ludzi co tam pracowali, ale z taką jakością to może i dobrze, że poszli z torbami. Przynajmniej nikt już ludzi nie będzie nękać tymi wyrobami autobusopodobnymi.
@@jarekjaroslaw3307 nie wypowiem się o Autosanach i Ursusach, ale Solaris z całą pewnością jest kilka lig wyżej niż Solbus. Oczywiście nie twierdzę, że jest idealnie, ale to co jeździ w MZK Bydgoszcz wydaje się być w miarę przyzwoitym stanie. Możliwe, że mam szczęście trafiać tylko na dobre egzemplarze.
@@jarekjaroslaw3307 to samo w UK w prostych konstrukcjach Wright, starszych na Volvo, Alexander Dennis są lepsze ale też bywają awarie takie że nie ruszy, do środkowej Europy i Skandynawii jest tu daleko jeśli chodzi o jakość wykonania, to jak się sprawują i ile napraw po drodze musi zostać zrobionych.
Chociaż zawsze lubiłem te nasze Autosany . To pamiętam że jadąc Autosanem H - 10 nie raz to w jednym modelu jako pasażer trafiłem trzy razy na awarie . I co najlepsze dwa razy była awaria z tym samym kierowcą bez urazy .
😉🏆👍🏻
Długo bym opowiadał 😂😊
kiedy zapisałem się do szkoły jazdy miałem godziny na starym autobusie vdl w którym ciężko chodził pedał sprzęgła i często blokował się to samo było z maszyną losującą biegi do tego nie dało się wyregulować lusterek i to był powód dla którego zmieniłem szkołę jazdy a co do usterek autobusu w trasie w pracy to nie powinniście się tym przejmować bo to nie wasz interes tylko pracodawcy żeby sobie odholował trupa z ulicy
Jak z wyciszeniem w Solbusie? Nie miałem okazji jechać a na filmie wydaje się być głośno. Drugie pytanie to czy hałas i słabe wyciszenie nie jest irytujące po jakimś czasie? Jechałem stara Karosą Axer w której było cichutko a jechałem też Manem lions regio w którym było głośno i wszystkie plastiki napierd***ały
Nie jest źle w Solbusie .. Nie narzekałbym ten hałasuje przy tej awarii.
Kolego podaj te kanały historyczne co słuchasz bo podawałeś odcinki ale nie mogę znaleźć
www.youtube.com/@olafpopkiewicz469
www.youtube.com/@swiatwciaga
Co Ty WYMYSLASZ ZA HISTORIE JAK AUTOMATEM CZY NOWYM AUTOBUSEM NA BIEGU RUSZAŁEŚ NA ROZRUSZNIKU.???
No bravo bravo bo nic takiego właśnie nie mówiłem... A na odwrót że automatem się nie da.. A nowe autobusy? Nie jeździłem nigdy...
Przecież wyraźnie powiedział, że tylko manualem tak można zrobić. Słabo słuchałeś...
Z tymi patelniami to ty powinieneś poczekać a nie się wjebales i jeszcze na krawężnik sam wjeżdżasz.
łuk w te i wewte nie widać odrazu.. Nie ma takiego horyzontu widoczności tak bym czekał..