jeśli pracujesz w spedycji, nie masz w ogóle kontaktu z kierowcami, ciężarówki nie widziałeś na oczy tylko handlujesz ładunkami to można tak powiedzieć.
@@gooddriverplno z tym językiem to odleciałeś, ja pracuje w spedycji znam tylko język angielski i to nienajlepiej. Wszystko załatwiam mailowo. Mam bazę klientów i uważam że zarabiam spoko pieniądze
@@Łukaszkozak-x1n tzn że nie kupujesz/sprzedajesz ładunków na giełdach. Tam się liczy czas. Często nie możesz sobie pozwolić na email. Jedynym rozwiązaniem jest złapać telefon i dzwonić
Cześć
którą spedycje mógłbyś polecić w Norwegii?
Mieszkam tu i chciałbym się nauczyć tego zawodu.
Nie mam zielonego pojęcia którą. Od dobrej spedycji chyba nie zależy nauka zawodu. Chyba więcej nauczysz się pod gorszą, bo więcej "ciekawych" akcji .
Coś jak kontroler lotów, dlaczego zrezygnowałeś z jazdy ? pozdrawiam !
Sprzedawca, to jest właściwa nazwa. Pozdrawiam
jeśli pracujesz w spedycji, nie masz w ogóle kontaktu z kierowcami, ciężarówki nie widziałeś na oczy tylko handlujesz ładunkami to można tak powiedzieć.
Ale bzdury gadasz
Dlaczego tak uważasz?
@@gooddriverplno z tym językiem to odleciałeś, ja pracuje w spedycji znam tylko język angielski i to nienajlepiej. Wszystko załatwiam mailowo. Mam bazę klientów i uważam że zarabiam spoko pieniądze
@@Łukaszkozak-x1n tzn że nie kupujesz/sprzedajesz ładunków na giełdach. Tam się liczy czas. Często nie możesz sobie pozwolić na email. Jedynym rozwiązaniem jest złapać telefon i dzwonić