Wystarczy zalepić 4/5 bieg na czujniku położenia biegów i masz odblokowane .. sterownik myśli że ma ciągle 3jke a w 125 5tkę wystarczy kręci do końca obroty😊
Pytanie nie tyle o podniesienie mocy a o modyfikacje. Jak ktoś chce pozbyć sie całej tej elektorniki i kupić gaźnik to pytanie brzmi. Czy jest to legalne? Domyślam sie że wówczas taki motocykl który spełniał EURO5 nagle przestaje byc tak bezpieczny dla środowiska ;) (bo mu spalanie z 2,5 skoczy na 3,2). Oriętuje sie ktoś czy nie będzie problemów z policja, przeglądem itp?
Ten film pokazujący jak jedzie nie odblokowany to przekłamanie, nie odblokowany przyśpiesza o wiele szybciej do 50km/h oraz na prostej osiąga licznikowe 60-65km/h. Druga sprawa nie wiadomo jaka mapa jest w tych modułach za 900zł oraz ten moduł nie jest tyle wart. Oraz przypuszczam że wymiana na taki moduł może zatrzeć silnik. Bo nie wiadomo jaka tam mapa jest i jaka będzie temperatura po wymianie. A już była jedna 125 po waszym tuningu to okazała się zatarta bo podobno właściciel dawał w palnik przez 40km. A tymczasem ja moją 50 i 125 katuje bez postojów przez 60km i nic się nie dzieje. Prosze pokazywać jak naprawde jeździ 50 a nie udawać że ledwo co jedzie.
Nie można porównać Junaka M15 125 gdzie była modyfikacja na 150. Nowa mapa do motorowerów nie zwiększa mocy. Daje możliwość rozpędzenia się na niższych obrotach. Dodatkowo na 4 biegu nie zwalnia. Pozdrawiamy
@@husatoropole Przecież fabryczna mapa nie działa w miagiczny sposób że celowo spowalnia motorower przy samym przyśpieszaniu. Przyśpieszanie jakie osiąga motorower jest uzależnione od mocy jaką generuje silnik. Wiec jeśli mapa zwiększa przyśpieszenie oznacza to że moc rośnie oraz zapewne jest zdjęta bloka obrotów bo silnik 139fmb na wtrysku ma to do siebie że na wyższej partii obrotów jest baradziej żwawy. Samo w sobie podniesienie mocy nie jest szkodliwe dla tego silnika bo jest celowo zdławiony i sam w sobie jest przystosowany do przyjęcia dużo większej mocy. Szkodliwe dla niego są natomiast nieumiejętne ingerencje w mape co powoduje nieodpowiednie temperatury niszczące silnik. Podjeliście się modyfikacji 125 na 150, nie umiejąc odpowiednio dobrac parametrów mapy do pojemności i przewidzieć że silnik się zatrze od złej temperatury. Jeśli uważacie że moduł jest odpowiedni to prosze pokazać film na którym pokazujecie mape orginalnego modułu oraz mape modułu przerobionego. Porównanie co dokladnie zostało zmienione. Bo kupujący ma prawo dokładnie wiedzieć co kupuje. Oraz prosze pokazać jak naprawde przyśpiesza 50 bez modyfikacji bo na filmie wyraźnie jest to zakłamane i nie ma aż takiej tragedii. Oraz wypadałoby pokazać czy po 10-20tyś km motorower z waszym modułem nadal jeździ i nie jest zatarty.
Reklama dźwignią handlu, ale nie wstyd wam naciągać na marzenia tych co tej kasy mają najmniej. Mapy srapy - g.prawda. Silnik nie pracuje na ubogiej mieszance, bo mu na to sterownik nie pozwoli. Mapa wtrysku to tylko punkt wyjściowy, z którego sterownik bierze czas wtrysku na podstawie bieżących obrotów oraz rezystancji przepływomierza opartego na termistorze. Ponieważ odczyty z tego drugiego mogą być dokładne tylko wtedy kiedy indywidualnie się go wyskaluje, co w masowej produkcji jest niemożliwe, to sterownik tylko z jakąś tolerancją określa obciążenie. Czas pobrany z mapy pozwala na taką dawkę paliwa, aby silnik działał. Prawdziwa korekcja następuje po odczycie z sondy zwanej "lambda". Zwanej, bo prawdziwa lambda pracowała 0-1V i potrafiła mierzyć tylko niedomiar paliwa, teraz stosowane są sondy szerokopasmowe na 0,7V (stechiometryczna dawka). Odczyt z tej sondy typowo następuje 10 razy na sekundę i na podstawie tych odczytów korygowana jest czas wtrysku w górę lub dół. Sama mapa jest mało istotna, głownie służy do pracy z "check engine", kiedy sterownik stwierdzi uszkodzenie sondy. W ciągu dalszej jazdy przy spokojnych zmianach silnik bazuje na korekcjach z sondy. Korekcje z sondy są szybsze niż dokładniejsze niż te odczytane z mapy. Przy nagłym otwarciu przepustnicy sterownik po odczytaniu tego faktu z sensora TPS (potencjometr przepustnicy) odczytuje dodatkowe korekcje czasu wtrysku z tzw mapy przepustnicy, dodaje stałą wartość czasu odczytaną z tej "mapy" do aktualnego stanu wtrysku. Korekcja przez sondę będzie zawieszona, ponieważ to nie są stabilne warunki. Wtedy ponownie sterownik sięga do mapy, odczytuje czas, dodaje korektę przepustnicy, aż obroty się ustabilizują. Wtedy ponownie wchodzi do działania sonda zawartości tlenu w spalinach i koryguje dawkę, aż dochodzi do stechiometri. W tym przypadku również może objawić się działanie blokady, jeśli jest. Blokada bazuje na odczycie impulsów z któregoś z kół. Jeśli czas pomiędzy kolejnymi impulsami spadnie poniżej czasu odpowiadającego przepisowej prędkości maksymalnej następuje zmniejszenie dawki/wyłączenie dawki/wyłączenie zapłonu, lub ich kombinacja. Ominięcie blokady zależy od podejścia programistów odpowiedzialnych za oprogramowanie blokady prędkości. Najprostsza metoda - niedoprowadzanie sygnału impulsów do sterownika. Łatwo zabezpieczyć się przez stwierdzenie czy silnik działa bez obciążenia. Jeśli tak, to impulsy są wymagane. To można rozwiązać na dwa sposoby. Analogowy i cyfrowy. Analogowy to poprzez zasilanie bramki MOSFETa. Dobrać elementy RC zasilające bramkę, aby każdy kolejny impuls utrzymywał MOSFETa w stanie otwartym, a przez niego zasilany byłby układ timera NE555 nadającego impulsy. Jeszcze należało by tylko dostosować stany logiczne, aby impulsy wysyłane do sterownika były ograniczone do 3,3V. Sposób cyfrowy opiera się na podobnej zasadzie. Mikro-kontroler nasłuchuje impulsów, i jak się one pojawiają generuje własne. W obu rozwiązaniach najdroższe będą gniazdka i wtyczki, aby elegancko i pewnie się wpiąć. Z układem NE555 warto się zapoznać, bo przyda się jeszcze do budowy automatycznej olejarki łańcucha. Blokada impulsowa będzie zapewne najpopularniejsza, bo również będzie działać w przypadku skuterów. Jeśli jest blokada w postaci sztywnej czapki na obroty, typu dotąd a nie dalej, to również da się obejść. Metoda obejścia również pozwoli na łatwe "obejście" problemu większego cylindra. Jednak metoda wymaga więcej czasu i pracy analitycznej. Generalnie należało by najpierw zdiagnozować w jaki sposób ECU krzywdzi silnik. Należy najpierw podpiąć się pod czujniki TPS, lambda, MAP sensor (przepływomierz) i sprawdzić jak się dzieje i kiedy się dzieje. Sterownik powinien utrzymywać czas wtrysku na takim samym poziomie. Jeśli odczyty z lambdy będą wskazywały na furę, to ma prawo je skracać. Odczyt z lambdy to arbiter tego co się dzieje. Jeśli czasy wtrysku się utrzymują, a moto nie chce jechać więcej niż te rzeczywiste 45km/h to pozostaje do sprawdzenia, ostatni punkt, bardzo, i to punkt bardzo brzydkiej zabawy w sterowniku. Należy bezpiecznie wpiąć się w układ zapłonowy. Czyli sygnał z położenia wału (poważnie to brzmi) i sygnał idący na świece. I tu uwaga. Sterownik może mieć własne układy przeciwprzepięciowe, ale one nie będą chronić tego co wepniemy. Przy zapłonie koniecznie najpierw należy dowiedzieć się i zrozumieć jak on działa. Jeśli czas pomiędzy sygnałem z czujnika położenia wału a sygnałem zapłonu nie będzie się zmniejszał, lub zmniejszał się wyraźnie wolniej niż przy niższych obrotach, to oznacza, że blokada polega na opóźnianiu zapłonu. Jeśli będzie diagnoza, to i znajdzie się metoda. Jeśli skracany jest czas wtrysku, to go wydłużamy wysyłając sygnał do wtryskiwacza zaraz po zamknięciu i wydłużamy o skrócony czas. Przy zmianie cylindra czas wystarczy pomnożyć o tyle ile jest większy cylinder. W tym momencie nasz kontroler przejmuje władzę nad silnikiem. ECU będzie chciał co raz bardziej skracać czas wtrysku, wystarczy wtedy załączać zasilanie wtryskiwacza równocześnie i utrzymywać go przez wymagany czas. Również należy wziąć pod uwagę, że po przekroczeniu określonych obrotów ECU może już nie załączać wtryskiwacza. Również może wyłączać zapłon. Nad tym wszystkim należy przejąc kontrolę. A teraz o głównych kosztach. Przy bazowej elektronice, to dalej najdroższe będą wtyczki, zwłaszcza, że będzie ich więcej. Układ z mikro-kontrolerem, który nie wymaga specjalnych środowisk programowania, to koszty ~50PLN, razem z wtyczkami.
@@husatoropoledo odblokowania czyli? Wysyłam Wam mój modol a Wy go odblokowujecie? Cenowo jak to wygląda bo również jestem zainteresowany z góry dzięki za odpowiedz
xD to nie realne żeby tak jeździł motorower :D ja mam od nowości Barton Sprint 50 2022r >3121km< po przebiegu 3k wymiana oleju i zakurwia 67KM/H a nie jakieś 33 :D pierdolenie i wyłudzanie hajsu. Śmieszni Jesteście :D Jak dany motorower jedzie 33 to wtrysk jest jebnięty koleżko :D
To prawda tam są blokady na zapłodnienie
Wystarczy zalepić 4/5 bieg na czujniku położenia biegów i masz odblokowane .. sterownik myśli że ma ciągle 3jke a w 125 5tkę wystarczy kręci do końca obroty😊
Czy będzie kiedyś moduł do junaka 901?
Wątpię ale warto zapytać haha😅
ODRAZU CI WYSKOCZY JAK WPISZESZ W GOOGLE moduł do junaka 901
Hello !
For Barton Fr50 CC euro 5 you have ?
Cześć macie modul do Romet soft chopper 2 125 euro 5 ?
Nie mamy
Pytanie nie tyle o podniesienie mocy a o modyfikacje. Jak ktoś chce pozbyć sie całej tej elektorniki i kupić gaźnik to pytanie brzmi. Czy jest to legalne? Domyślam sie że wówczas taki motocykl który spełniał EURO5 nagle przestaje byc tak bezpieczny dla środowiska ;) (bo mu spalanie z 2,5 skoczy na 3,2).
Oriętuje sie ktoś czy nie będzie problemów z policja, przeglądem itp?
Ja jeżdżę 3lata i jest Ok
Jak z 125 cm Bartona b max zrobić 150 cm podobno można ?
Witam macie moduł do juniak adv 50
Właśnie też kupiłem dzisiaj dałem 650 zł jestem ciekawy jak to będzie działać na junaku 902
Hi, did you buy the A152306 module ? did it work on your Junak 902 ?
Nic się nie zmieniło tak jak jeździł to tak jeździ
Panowie tutaj chodzi o zapłon tam są blokady 💪🏿🫡
Witam do Romet ogar 202 E5 macie moduły?
Nie mamy.
Ten film pokazujący jak jedzie nie odblokowany to przekłamanie, nie odblokowany przyśpiesza o wiele szybciej do 50km/h oraz na prostej osiąga licznikowe 60-65km/h. Druga sprawa nie wiadomo jaka mapa jest w tych modułach za 900zł oraz ten moduł nie jest tyle wart. Oraz przypuszczam że wymiana na taki moduł może zatrzeć silnik. Bo nie wiadomo jaka tam mapa jest i jaka będzie temperatura po wymianie. A już była jedna 125 po waszym tuningu to okazała się zatarta bo podobno właściciel dawał w palnik przez 40km. A tymczasem ja moją 50 i 125 katuje bez postojów przez 60km i nic się nie dzieje. Prosze pokazywać jak naprawde jeździ 50 a nie udawać że ledwo co jedzie.
Nie można porównać Junaka M15 125 gdzie była modyfikacja na 150. Nowa mapa do motorowerów nie zwiększa mocy. Daje możliwość rozpędzenia się na niższych obrotach. Dodatkowo na 4 biegu nie zwalnia.
Pozdrawiamy
@@husatoropole Przecież fabryczna mapa nie działa w miagiczny sposób że celowo spowalnia motorower przy samym przyśpieszaniu. Przyśpieszanie jakie osiąga motorower jest uzależnione od mocy jaką generuje silnik. Wiec jeśli mapa zwiększa przyśpieszenie oznacza to że moc rośnie oraz zapewne jest zdjęta bloka obrotów bo silnik 139fmb na wtrysku ma to do siebie że na wyższej partii obrotów jest baradziej żwawy. Samo w sobie podniesienie mocy nie jest szkodliwe dla tego silnika bo jest celowo zdławiony i sam w sobie jest przystosowany do przyjęcia dużo większej mocy. Szkodliwe dla niego są natomiast nieumiejętne ingerencje w mape co powoduje nieodpowiednie temperatury niszczące silnik. Podjeliście się modyfikacji 125 na 150, nie umiejąc odpowiednio dobrac parametrów mapy do pojemności i przewidzieć że silnik się zatrze od złej temperatury. Jeśli uważacie że moduł jest odpowiedni to prosze pokazać film na którym pokazujecie mape orginalnego modułu oraz mape modułu przerobionego. Porównanie co dokladnie zostało zmienione. Bo kupujący ma prawo dokładnie wiedzieć co kupuje. Oraz prosze pokazać jak naprawde przyśpiesza 50 bez modyfikacji bo na filmie wyraźnie jest to zakłamane i nie ma aż takiej tragedii. Oraz wypadałoby pokazać czy po 10-20tyś km motorower z waszym modułem nadal jeździ i nie jest zatarty.
Witam. Potrzebuje pomocy w celu odblokowania Romera na wtrysku . Czy mógłbym się z Panem skontaktować telefonicznie?
Jak odblokować junaka 902 z 2023 roku
50cm
Macie moduł do Bartona FR50
Czekamy na dostawy
Reklama dźwignią handlu, ale nie wstyd wam naciągać na marzenia tych co tej kasy mają najmniej.
Mapy srapy - g.prawda.
Silnik nie pracuje na ubogiej mieszance, bo mu na to sterownik nie pozwoli. Mapa wtrysku to tylko punkt wyjściowy, z którego sterownik bierze czas wtrysku na podstawie bieżących obrotów oraz rezystancji przepływomierza opartego na termistorze. Ponieważ odczyty z tego drugiego mogą być dokładne tylko wtedy kiedy indywidualnie się go wyskaluje, co w masowej produkcji jest niemożliwe, to sterownik tylko z jakąś tolerancją określa obciążenie. Czas pobrany z mapy pozwala na taką dawkę paliwa, aby silnik działał. Prawdziwa korekcja następuje po odczycie z sondy zwanej "lambda". Zwanej, bo prawdziwa lambda pracowała 0-1V i potrafiła mierzyć tylko niedomiar paliwa, teraz stosowane są sondy szerokopasmowe na 0,7V (stechiometryczna dawka). Odczyt z tej sondy typowo następuje 10 razy na sekundę i na podstawie tych odczytów korygowana jest czas wtrysku w górę lub dół. Sama mapa jest mało istotna, głownie służy do pracy z "check engine", kiedy sterownik stwierdzi uszkodzenie sondy. W ciągu dalszej jazdy przy spokojnych zmianach silnik bazuje na korekcjach z sondy. Korekcje z sondy są szybsze niż dokładniejsze niż te odczytane z mapy. Przy nagłym otwarciu przepustnicy sterownik po odczytaniu tego faktu z sensora TPS (potencjometr przepustnicy) odczytuje dodatkowe korekcje czasu wtrysku z tzw mapy przepustnicy, dodaje stałą wartość czasu odczytaną z tej "mapy" do aktualnego stanu wtrysku. Korekcja przez sondę będzie zawieszona, ponieważ to nie są stabilne warunki. Wtedy ponownie sterownik sięga do mapy, odczytuje czas, dodaje korektę przepustnicy, aż obroty się ustabilizują. Wtedy ponownie wchodzi do działania sonda zawartości tlenu w spalinach i koryguje dawkę, aż dochodzi do stechiometri. W tym przypadku również może objawić się działanie blokady, jeśli jest. Blokada bazuje na odczycie impulsów z któregoś z kół. Jeśli czas pomiędzy kolejnymi impulsami spadnie poniżej czasu odpowiadającego przepisowej prędkości maksymalnej następuje zmniejszenie dawki/wyłączenie dawki/wyłączenie zapłonu, lub ich kombinacja. Ominięcie blokady zależy od podejścia programistów odpowiedzialnych za oprogramowanie blokady prędkości. Najprostsza metoda - niedoprowadzanie sygnału impulsów do sterownika. Łatwo zabezpieczyć się przez stwierdzenie czy silnik działa bez obciążenia. Jeśli tak, to impulsy są wymagane.
To można rozwiązać na dwa sposoby. Analogowy i cyfrowy. Analogowy to poprzez zasilanie bramki MOSFETa. Dobrać elementy RC zasilające bramkę, aby każdy kolejny impuls utrzymywał MOSFETa w stanie otwartym, a przez niego zasilany byłby układ timera NE555 nadającego impulsy. Jeszcze należało by tylko dostosować stany logiczne, aby impulsy wysyłane do sterownika były ograniczone do 3,3V.
Sposób cyfrowy opiera się na podobnej zasadzie. Mikro-kontroler nasłuchuje impulsów, i jak się one pojawiają generuje własne.
W obu rozwiązaniach najdroższe będą gniazdka i wtyczki, aby elegancko i pewnie się wpiąć.
Z układem NE555 warto się zapoznać, bo przyda się jeszcze do budowy automatycznej olejarki łańcucha.
Blokada impulsowa będzie zapewne najpopularniejsza, bo również będzie działać w przypadku skuterów.
Jeśli jest blokada w postaci sztywnej czapki na obroty, typu dotąd a nie dalej, to również da się obejść. Metoda obejścia również pozwoli na łatwe "obejście" problemu większego cylindra. Jednak metoda wymaga więcej czasu i pracy analitycznej. Generalnie należało by najpierw zdiagnozować w jaki sposób ECU krzywdzi silnik. Należy najpierw podpiąć się pod czujniki TPS, lambda, MAP sensor (przepływomierz) i sprawdzić jak się dzieje i kiedy się dzieje. Sterownik powinien utrzymywać czas wtrysku na takim samym poziomie. Jeśli odczyty z lambdy będą wskazywały na furę, to ma prawo je skracać. Odczyt z lambdy to arbiter tego co się dzieje. Jeśli czasy wtrysku się utrzymują, a moto nie chce jechać więcej niż te rzeczywiste 45km/h to pozostaje do sprawdzenia, ostatni punkt, bardzo, i to punkt bardzo brzydkiej zabawy w sterowniku. Należy bezpiecznie wpiąć się w układ zapłonowy. Czyli sygnał z położenia wału (poważnie to brzmi) i sygnał idący na świece. I tu uwaga. Sterownik może mieć własne układy przeciwprzepięciowe, ale one nie będą chronić tego co wepniemy. Przy zapłonie koniecznie najpierw należy dowiedzieć się i zrozumieć jak on działa. Jeśli czas pomiędzy sygnałem z czujnika położenia wału a sygnałem zapłonu nie będzie się zmniejszał, lub zmniejszał się wyraźnie wolniej niż przy niższych obrotach, to oznacza, że blokada polega na opóźnianiu zapłonu. Jeśli będzie diagnoza, to i znajdzie się metoda. Jeśli skracany jest czas wtrysku, to go wydłużamy wysyłając sygnał do wtryskiwacza zaraz po zamknięciu i wydłużamy o skrócony czas. Przy zmianie cylindra czas wystarczy pomnożyć o tyle ile jest większy cylinder. W tym momencie nasz kontroler przejmuje władzę nad silnikiem. ECU będzie chciał co raz bardziej skracać czas wtrysku, wystarczy wtedy załączać zasilanie wtryskiwacza równocześnie i utrzymywać go przez wymagany czas. Również należy wziąć pod uwagę, że po przekroczeniu określonych obrotów ECU może już nie załączać wtryskiwacza. Również może wyłączać zapłon. Nad tym wszystkim należy przejąc kontrolę.
A teraz o głównych kosztach. Przy bazowej elektronice, to dalej najdroższe będą wtyczki, zwłaszcza, że będzie ich więcej. Układ z mikro-kontrolerem, który nie wymaga specjalnych środowisk programowania, to koszty ~50PLN, razem z wtyczkami.
Macie moduł do Junaka 907
Tylko do odblokowania
@@husatoropoledo odblokowania czyli? Wysyłam Wam mój modol a Wy go odblokowujecie? Cenowo jak to wygląda bo również jestem zainteresowany z góry dzięki za odpowiedz
ale interes juz wole zablokowanym latac
Jak to mówią twój wybór. Pozdrawiamy
Oczywiście 50
Taniej przerobić na gaźnik
Instalacja elektryczna euro 70 zł moduł zapłonowy 30 kranik 25 plus werzyki 🤫i macie koszt nawet 140 lifan śmiga 💪🏿💪🏿💪🏿💪🏿💪🏿💪🏿
xD to nie realne żeby tak jeździł motorower :D ja mam od nowości Barton Sprint 50 2022r >3121km< po przebiegu 3k wymiana oleju i zakurwia 67KM/H a nie jakieś 33 :D pierdolenie i wyłudzanie hajsu. Śmieszni Jesteście :D Jak dany motorower jedzie 33 to wtrysk jest jebnięty koleżko :D